Z życia Stowarzyszenia

avatar użytkownika Anonim

Najpierw Adminowi dziękuję za "uwidocznienie" na SG Stowarzyszenia - tak jest zdecydowanie lepiej :) - dzięki

W dniu 21.03 br. odbyło się Nadzwyczajne , Walne Zgromadzenie Członków Stowarzyszenia Blogmedia24.pl a także zebranie Zarządu Stowarzyszenia

  1. Walne Zgromadzenie -
    - Podjęto uchwałę w sprawie składki członkowskiej
    Uchwała - "Ustala się składkę członkowską w wysokości 100 zł rocznie. Członkowie (nowi) przystępujący do Stowarzyszenia wpłacają składkę za dany rok " - nie ma więc "wpisowego". (składka roczna to ok 8,30 zł miesięcznie)
    - Zarząd przestawił realizację zadania - Złożenie wniosku
     do Funduszu Inicjatyw Obywatelskich . Wniosek złożono w wersji
     elektronicznej i papierowej (w terminie wymaganym)
    - Omówiono plany działania Stowarzyszenie na 2009 r. - w tym
    tworzenie nowego portalu , umieszczenie go na "bezpieczniejszej platformie", administracja portalem.(temat podaje w wątku Marylka
    http://www.blogmedia24.pl/node/11506#comment-35073
  2. Zarząd  podjął uchwały w sprawie
    - przyjęcie do Stowarzyszenia 4 nowych członków (wg deklaracji)
    - Upoważnienie Prezesa Zarządu do przeprowadzenia rozmów
    z twórcami "nowego" portalu. Finansowanie nastąpi z ew. otrzymanej dotacji lub ze środków własnych Stowarzyszenia

Po stworzeniu portalu oraz po ukonnstytuoawaniu się administracji portalu powiadomimy o terminie i miejscu spotkania Nadzwyczajnego Zgromadzenia Członków Stowarzyszenia.

Nadal przyjmujemy deklaracje członkowskie oraz dobrowolne wpłaty. Liczymy na dotację (36.000 zł) oraz na wpłaty - celem naszym jest realizacja celów dla których powstało stowarzyszenie - jesteśmy pionierami - wykorzystajmy to !

Pozdrawiam Wszystkich

PS . Admina proszę o umieszczenie w dziale "Stowarzyszenie" uchwały o składkach członkowskich

22 komentarzy

avatar użytkownika detergent2

1. Wszystko mi tu odpowiada

Interesujace jest tylko to ,co z tego uzyska czlonek i w jaki sposob zadbac o poszerzanie popularnosci potralu.Wg mnie wplata za caly rok (z gory)moze byc dla niektorych zaporowa.Nie,nie mysle o sobie.Raczej o ludziach mlodych.Zastanawiam sie,czy nie warto wprowadzic kilka wariantow(np.kwartalnie,polrocznie...itd.)W koncu kto jest (bedzie)ten czlonek?Co mu to da?Pytam dla jasnosci i byc moze niepotrzebnie,gdyz moglo byc juz o tym pisane.Mam ostatnio malo czasu ,wiec (byc moze)nie jestem na czasie.Wcale ,tez,nie ponaglam z uzyskaniem odpowiedzi (na dzis).Najlepsze ,zawsze ,rodzi sie w bolu.
avatar użytkownika detergent2

2. Ech... czasem to ja glupi jestem jak ten przyslowiowy but

Znalazlem wszystko pod linkiem ,,stowarzyszenie''.
avatar użytkownika Franek

3. Spokojnie

Nic się nie stało. A uwaga o składce jednorazowej nie jest "bez sensu" - powiem że dylemat był :) Pozdrawiam i zapraszam :)
avatar użytkownika detergent2

4. Wlasnie walkuje statut i reszte

Jeszcze nie znalazlem,ale byc moze znajde.Chodzi o to ,ze w stowarzyszeniu bedziemy wystepowac imiennie z calkowita baza naszych danych.Piszemy pod nickami.Piszemy tez rozne rzeczy.Niektorzy maja calkiem ciekawe dojscia do spraw.Kto nam da gwarancje (a same moga nie wystarczyc),ze ktos nie dorwie sie do nich,albo tez za okazaniem legitymacji ich zwyczajnie nie przejmie.Roznie to jeszcze moze byc,a moge sie zalozyc,ze jesli portal sie rozwinie (a jest prawicowy)zaczna sie ,,podjazdy''.Czy mam nie laczyc stowarzyszenia do pisania,gdyz to sa dwie odrebne rzeczy?
avatar użytkownika Maryla

5. Detergent

Witam, to nie jest tak. Imienne sa deklaracje - kto zechce przystapic do Stowarzyszenia, natomiast nie ma żadnej "bazy danych" - jest tylko deklaracja i księgowość, normalna procedura. W biurze Stoiwarzyszenia, pod wskazanym adresem, tylko do wiadomości Zarządu i Walnego Zgromadzenia. Pod nazwiskami wystepuje Zarząd, który w imieniu Stowarzyszenia reprezentuje wszystkie sprawy i odpowiada przed instytucjami jak US, organ kontrolny - Starosta i własciwy minister za działalnośc Stowarzyszenia. Stowarzyszenie jest ciałem organizacyjnym i "politycznym" które jest niezbędne do funkcjonowania jako pozarządowa organizacja. Portal to "okno" Stowarzyszenia i bez oficjalnego źródła finansowania nie mógłby długo funkcjonować, bo to jest nielegalne. Tutaj nadak piszemy pod nickami, lub jak inni, pod swoimi nazwiskami, które od początku są rozpoznawalne w necie. Tak funkcjonuje blogosfera. Taki portal jak do tej pory funkcjonował mógł istniec jako inicjatywa Franka, na niego była zapisana domena i to on tylko mógł go finansować. Aby portal rozwinąc i uczynic go czyms więcej, niz "koło sympatyków Franka" konieczne było powołanie ciała, które moze zgodnie z prawem występować i przyjmowac pieniądze na jego funkcjonowanie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Tak więc - NIKT NIE IDENTYFIKUJE NICKÓW Z NAZWISKAMI

co innego pisanie bloga pod nickiem, co innego fizyczna osoba, która decyduje sie przystapic do Stowarzyszenia i realizowac jego program i działania. To sa dwie różne sprawy - jak Matrix i real. Z tym, ze my łączymy Matrix z realem, aby móc faktycznie wpływac na to, co sie dzieje w realu. Trudno w Stowarzyszeniu, które działa realnie, funkcjonowac pod nickiem. To niemożliwe. Jak nick ma głosować, jak ma sie podpisac na liście , która jest oficjalnym dokumentem w przypadku kontroli prawidłowości działania Stowarzyszenia? Jak nick moze pisać list do Prokuratora czy ministra?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Barres

7. Pani Marylo!

Szanowna Pani! Mam tylko jedno pytanie. Otóż w regulaminie Blogmedia24 wyczytałem, że administratorem BM24 jest p. Cezary Czerwiński. Czy jest to osoba spokrewniona z p.Anitą Czerwińską (Anita_C)? Będę zobowiązany za krótką odpowiedź. Pozdrawiam! Bronisław Zagórski
avatar użytkownika Jazzek

8. @Detergent

Ja to sobie wyobrażam tak, że stowarzyszenie to grupa osób tworzących formalne zaplecze portalu. Prawo wymaga, aby stowarzyszenie liczyło min. 15 osób. Zatem te 15 osób godzi się na całkowitą bądź częściową utratę anonimowości. Bo nawet jeśli dane członków są do wiadomości władz stowarzyszenia, to nazwiska (podpisy) osób uczestniczących w walnym zgromadzeniu wybierającym nowe władze lub zmieniającym statut są przekazywane jako załącznik do właściwego sądu. Osoby, które chcą pozostać całkowicie anonimowe, nie przystępują do stowarzyszenia - ale mogą (i powinny ;) zasilać jego konto. Ja zamierzam postępować właśnie w ten sposób.
avatar użytkownika Anita_C

9. Barres

O takie rzeczy nie masz prawa pytać. To było po pierwsze. A po drugie, jeśli myślisz, że możesz wyzywać tutaj kobiety od bab i być wobec nich napastliwy, to jesteś w głębokim błędzie. Ty i ktokolwiek inny oczywiście. Nie życzę sobie Twoich personalnych ataków na mnie, nie tylko zresztą ja. Ten portal (i stowarzyszenie) nie jest publiczny, tylko społecznościowy, a to różnica. Idea stowarzyszenia powstała w mojej głowie i w moim domu - to tak dla Twojej informacji. Oszołomstwo będę tępić, bo ono szkodzi temu miejscu, a zbyt wiele kosztowało to wysiłku wiele osób, ich współpracy i kreatywności - czy to się podoba komuś czy nie. I to jest nasza wspólna linia. A, że bywa, że to ja czasem muszę powiedzieć, cóż, taki lajf.:) Mężczyźni bywają mniej odważni po prostu.;) Miłego dnia życzę w duchu konstruktywnym. Oczywiście. :))
avatar użytkownika Franek

10. Dzięki za taką postawę

"Ku chwale Stowarzyszenia" - dzięki Jazzek
avatar użytkownika Barres

11. Pani Marylo!

Właściwie proszę już nie fatygować się z odpowiedzią na moje pytanie. Reakcja niejakiej Anity_C jest wystarczająco w wymowna i nie wymaga jakiegokolwiek komentarza. Kłaniam się i - mimo wszystko - życzę sukcesów. Bronisław Zagórski PS. Pozwolę sobie nieśmiało zasugerować opanowanie cenzorskich zapędów niektórych nadgorliwców. Na ich wychowanie jest - jak widzę - zbyt późno...
avatar użytkownika jerry

12. Barres,

no i tego właśnie się obawiam, przy wszelkiego rodzaju inicjatywach prawicowych. Przypominają mi się zaraz różne Konwenty Św. Katarzyny etc etc ( przy całej różnicy, co do celów i sposobów działania ). P.S.Oczywiście, mam na myśli odpowiedź Anity_C. Inna sprawa, że rzeczywiście Twoje pytanie jest nie miejscu. Nikt z tu obecnych bowiem nie wie, czy rzeczywiście nazywasz się Bronisław Zagórski, prawda? Kończę, bo za chwilę znów sie piekło rozpęta...:)))

jerry

avatar użytkownika Maryla

13. Barres

Witam, Anita ma racje, to nie jest miejsce na takie pytania, kazdy z nas funkcjonuje na portalu pod nickiem i na własny rachunek. Osoby, które spotykaja sie w realu , maja do siebie wzajemnie zaufanie, jak widac, przetrwalismy juz nie jedno ;) Anita_C nie jest "niejaka" podpisuje sie własnym nazwiskiem pod swoimi akcjami, tak jak na pierwszej petycji w sprawie obrony IPN. Mam prośbę do wszystkich o opanowanie emocji i zaniechanie 'wycieczek" pod swoim adresem. W końcu nie chodzi nam tutaj o wzajemne obrazanie się sie, tylko o robienie wspólnie czegos pozytecznego. pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika detergent2

14. owszem Marylo ja to wiem.

Zle chyba tylko to wyrazilem.Jednak od nazwiska do nicka droga krotka i w pewnym sensie konczy sie anonimowosc.Chyba ,ze (wlasnie to Wyjasniasz) to sa dwie odrebne rzeczy czy sprawy.Ale takowy problem istnieje i moze (nie musi) kiedys miec miejsce,ze ktos przyjdzie (z odpowiednia podkladka) i zapyta kto sie kryje pod danym nickiem.Raczej animowosc w tym wypadku sie konczy.Wiem,ze to przypadek extremalny,ale dlaczego nie rozmawiac , o kazdym mozliwym przypadku.Ja nie z tych,co to madry po szkodzie.Z tym,ze wiem,ze i teraz ,,wylowic''delikwenta to nie sztuka.A juz czytalem ,tu na blogu, mocne rzeczy.Do tego ,polskie prawo jest do przyslowiowej D
avatar użytkownika detergent2

15. Ale to ,,Kolo sympatykow Franka''

mnie rozbawilo.Calkiem dobrze Ci to wyszlo.
avatar użytkownika Maryla

16. i zapyta kto sie kryje pod danym nickiem

Nikt nie ma obowiązku udzielac takiej informacji. Takie pytania moze zadawac tylko prokurator prowadzący dochodzenie w sprawach kryminalnych lub z powództwa cywilnego. Obowiązkiem administratora portalu jest tylko udeostepnienie meila rejestracyjnego - nic wiecej! Na razie zyjemy jeszcze w państwie , gdzie inwigilacja nie jest obowiązkiem Stowarzyszenia. To sa dwie rózne rzeczy - co innego pisanie pod nickiem na portalu, na którym napisalismy w regulaminie, ze nie odpowiadamy za treści pisane przez uzytkowników, co innego działanie w legalnym Stowarzyszeniu zarejstrowanym w KRS.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Anita_C

17. jerry - trafiłeś w sedno :)

Właśnie o to nam chodzi. Aby nie robić kolejnych Konwentów Sw. Katarzyny i dać się wprowadzić w maliny różnym oszołomom i ich zakusom. Stąd nasze działania - konkretne, realne, z jasno określonym celem i przy dobrej współdziałaniu z różnymi środowiskami i osobami (gdzie też przy wyborze i współpracy należy się kierować powyższymi zasadami), co przy naszym zaangażowaniu, przejrzystości i szczerości oraz z Bożą pomocą, jakoś się udaje. Oby tak dalej..:)
avatar użytkownika Maryla

18. Regulamin

Zastrzeżenia 1. Założyciele serwisu nie mają wpływu na treści pochodzące z agregowanych blogów lub publikowane przez komentatorów. Jednakże wpisy oraz komentarze mające znamiona naruszenia prawa obowiązującego w Rzeczypospolitej Polskiej lub naruszania zasad dobrego obyczaju czy też dóbr osobistych osób trzecich będą bez zbędnej zwłoki usuwane. Autorzy takich treści będę mogli zostać usunięci z grona użytkowników portalu. Jeśli uznasz, że jakakolwiek treść na portalu kwalifikuje się do usunięcia, zgłoś wykroczenie, korzystając z formularza kontaktowego witryny. 2. Blogmedia24 nie przechowuje żadnych danych osobowych i nie wymaga od blogerów występujących pod pseudonimami ujawniania swoich personaliów.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika detergent2

19. Tez sie zgadza Marylo-ale na razie blog dziala w innych realiach

Jesli jego sila wzrosnie,znajda sie i tacy,ktorzy zaczna sie baczniej wczytywac.Co raz slychac o antysymityzmie w RM.Racja,ze prokurator musi dac papier.Tylko,ze jesli blog zostanie oskarzony,to co z ta anonimowoscia?Owszem moze trwac,pod warunkiem,ze ,,aktyw'' bierze to na siebie.Czyli Maryla tez.A juz ,,ciekawe'' wpisy ,podchodzace ludziom z GW ,tu widzialem.Wiec bedzie trzeba ,,wycinac'',dla blogowego bezpieczenstwa.Tak jak w RM ,ksiadz juz sie boi dzwoniacych.Choc ludzie przeginaja na calego i czesto glupoty wygaduja.Ale jednak presje RM juz czuje.Zauwaz-caly czas pisze,ze jesli sila wzrosnie.Ale,wlasciwie wybiegam w przyszlosc.Ale jesli ta sila wzrosnie (a o to nam chodzi)to wolnosc blogowego slowa sie zmniejszy.Czyz nie?Bo moze jestem w bledzie,czego nie wykluczam.
avatar użytkownika igorczajka

20. @anita_c

Z całym szacunkiem, ale wydawało mi sie ze żyjemy (a przynajmniej walczymy o to, by życ) w wolnym kraju i każdy może zadawac takie pytania na jakie ma ochote. obojetnie czy jest prokuratorem czy zwyklym kowalskim. Tak jak kazdy ma prawo zadac pytanie, tak kazdy może na to pytanie nie udzielac odpowiedzi. jednak reagowanie agresją na nawet najbardziej bezczelne pytanie jakos nie pasuje mi do wolnosciowych deklaracji. No chyba ze to nie o wolność w tym wszystkim chodzi... Pozdrawiam - Igor Czajka
avatar użytkownika Maryla

21. Wszystkie platformy działaja na jednakowych zasadach.

Co do treści - w przypadkach, które uważamy za szkodliwe dla naszej inicjatywy - na bieżąco interweniujemy. Co do samego tematu, tak ściganego przez róznych domorosłych cenzorów - antysemityzmu. Nie dajmy sie zwariowac, pisanie o faktach nie jest przestepstwem, natomiast kierowanie słów powszechnie uznanych za obraźliwe, czy gróźb karalnych lub nawoływań do czegokolwiek nie bedziemy tolerowac i będziemy interweniowac sami. pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Anita_C

22. Igor Czajka

Zupełnie nie rozumiem o co chodzi. Nikt nie ma obowiązku odpowiedzi na takie pytania, tak postawione i w takim kontekście. Kontekście personalnego ataku Barresa na mnie, w wątku nie poświęconemu mojej skromnej osobie (i to w warunkach recydywy). Agresji w tym nie było. Raczej asertywna stanowczość. :) Tak to jest, że mężczyźni polemizują, są asertywni, męscy, itd. Ale już kobieta, która odpiera atak, jest agresywna. Można się przyzwyczaić. I robić dalej swoje. :) Ja też pozdrawiam.