Mur stróża żyrandoli, Bronka

Okazało się, że kim jak kim ale budowniczym to Bronek jest. Prezydentem nijakim, mówcą beznadziejnym, safandułą politykiem ale BUDOWNICZYM jest. No może jeszcze zwierzynę nieżle tropi robiąc za ogara, a może i żyrandoli przypilnuje, by nie pospadały, a w wolnej chwili kaszalota poprosi, by je wypolerował. Póki co niezły mur pobudował wokół pałacu prezydenckiego. http://blogpress.pl/node/5668 Najpierw ten mur niby krzyża bronił ale dzielny jego człowiek od krzyżowej roboty z krzyżem wygrał i teraz ten mur najprawdopodobniej miejsce po krzyżu chroni, bo przecież nie gajowego Bronka. Bo Bronka polactwo kocha, a więc mur nie musi ani przed nim ani za nim stać. http://www.wprost.pl/ar/210305/CBOS-Polacy-ufaja-politykom-Platformy-Najbardziej-Komorowskiemu/ Niemcy ha ha... głupcy skończeni. Mur Berliński dali Bolkowi zburzyć, a mogli go bronić, bo Bolek sam poszedł i to z gołymi rencami na całośc, czyli na ten ich mur. Nie dziwię sie, że tego muru Policja pilnuje. A nuż Bolkowi do łba strzeli i przybędzie murowi z odsieczą. Przeskoczy go albo nie daj Boże zburzy jak ten w Berlinie. Policyjne barierki przed Pałacem Prezydenckim na razie zostaną - powiedział PAP rzecznik komendanta stołecznego policji Maciej Karczyński. Jak wyjaśnił, ma to związek z emocjami, jakie budzi sprawa krzyża i incydentami, do których już wcześniej dochodziło przed pałacem. "Ustawowym obowiązkiem policji jest dbanie o bezpieczeństwo. Mamy informacje, że 19 września planowana jest demonstracja, której uczestnicy mają zebrać się także przed Pałacem Prezydenckim - dlatego barierki na razie pozostaną, tym bardziej, że w tym miejscu dochodziło już wcześniej do incydentów" - powiedział rzecznik. Policjanci, po przeniesieniu krzyża do kaplicy w Pałacu Prezydenckim, usunęli natomiast barierki stojące po drugiej stronie ulicy, przed Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. "W tej chwili przed pałacem jest bardzo spokojnie" - dodał Karczyński. http://wyborcza.pl/1,91446,8383323,Policja__barierki_przed_Palacem_Prezydenckim_zostaja.html Już minął 19ty, a mur sobie stoi i jakiż on piękny, jaki wzniosły, jaki postawny. Zupełnie jak nasz Bronek prezydent. Aż ciśnie się na usta powiedzieć - jaki Pprezydent, taki i mur. Oto mur imienia gajowego Bronka w całej okazałości Każdy ma swój mur. Chińczycy mają swój, Żydzi swój, by ci niedobrzy Arabowie ich - "aniołkow" nie atakowali, Koreańczycy też murek postawili, by się imperialistycznej zarazie nie poddać, a my mamy mur i Bronka w promocji. Tylko Niemców mi żal. A zresztą, niech mają pretensje do Bolka.