W obronie lekcji historii

avatar użytkownika Anonim
 
Prezydent RP Bronisław Komorowski
Premier Rządu RP Donald Tusk
Marszałek Sejmu RP Grzegorz Schetyna
Marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz
 
W imieniu ogólnopolskiego Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89 zwracam się w sprawie niezwykle ważnej, bo dotyczącej planów podległego Panu Premierowi Ministerstwa Edukacji, które zamierza wyeliminować nauczanie historii w dwóch ostatnich latach liceum na podstawie opracowanej nowej podstawy programowej.
            Przeciwko tym planom wystąpili z Apelem "Ratujmy historię..." profesorowie historii i literatury polskiej w styczniu 2009 roku, lecz Ministerstwo Edukacji ten Apel zlekceważyło. Profesor dr hab. Andrzej Nowak wysłał 1 września br. w tej sprawie list do Pana, do Prezydenta i Marszałków Sejmu i Senatu. Również ten list został zlekceważony, a tylko Prezydent odesłał piszącego do Ministerstwa Edukacji, czyli do organu, który nie chce rozmawiać.
            Nie tylko nasz Związek reprezentującyśrodowiska niepodległościowe, ale również wszystkie inne ugrupowania antykomunistyczne są zdziwione i oburzone takimi działaniami, które muszą doprowadzić do utraty pamięci naszej historii przez młodzież i zaniku patriotyzmu.
            Sami absolwenci liceów zauważają, iż z powodu ograniczeń czasowych nie mieli okazji poznać bliżej wydarzeń z lat 1945-1989 tak przecież istotnych dla pełnego zrozumienia sytuacji społeczno-politycznej naszego kraju. Nauczyciele historii z liceów widzą w tych działaniach swoiste podobieństwo do działań dawnych komunistycznych aparatczyków, tylko,że teraz zamiast kłamać, po prostu nie będzie się uczyć historii.
            Szacunek do przeszłości wyraża się między innymi w nauczaniu historii. Twórca II Rzeczypospolitej Józef Piłsudski wyrażał się w tej sprawie jasno:
            Kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości, ani ma prawo do przyszłości.
            Już obecnie jest za mało lekcji historii, szczególnie w gimnazjach i liceach, dlatego zamiast likwidowania apelujemy o zwiększenie liczby godzin poświęconych historii. Apeluję o to samo do Prezydenta i Marszałków Sejmu i Senatu. Jesteście wszyscy historykami z wykształcenia i wierzę,że myślicie podobnie.
            Od kilku lat jest praktyką lekceważenie opinii wypowiadanych przez takie Stowarzyszenia jak nasze w ważnych sprawach dla Polski i nieodpowiadanie na nie.
            Mam nadzieję,że waga tej sprawy spowoduje inne zachowanie. Chyba,że Szanowni Adresaci tego listu uważają,że nie mamy prawa do przyszłości.
           Z poważaniem
Krzysztof Bzdyl
Prezes ZKPN 1979-89

napisz pierwszy komentarz