Joanna Mucha załatwiła się sama.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

Marek  „Ja się nikogo nie boję”  Migalski, stawia z uporem maniaka kolejną, błędną diagnozę, a mianowicie, że po 5 latach spędzonych w Europarlamencie  „na pewno będzie lepszym politologiem”.
 
Wywodzi tę zupełnie nieuzasadnioną tezę z faktu, że podobno ktoś z kumpli z Platformy Panią Joannę Muchę od Staruszków , mówiąc językiem polityków - wystawił.
 
Choć politolog, nie rozumie, że Joanna Mucha sama się załatwiła, ujawniając swoje skandaliczne zupełnie POGLĄDY, a jej wywiad był tylko tych poglądów EMANACJĄ.
 
Jeśli politolog Migalski tego nie rozumie, to wyjaśnię mu tę zalezność na bliższym mu z pewnością przykładzie:
 
Dziś, Pani Joanna Kluzik Rostkowska imponuje swoją detaliczną wręcz pamięcią na Wirtualnej Polsce:
 
Rozstałam się z PiS 5 listopada o godz. 15:15. Wtedy się okazało, że zostałam wyrzucona.
 
A to przecież jest nieprawda, bo tego, że rozstała się z PiS przynajmniej kilka tygodni wcześniej, w momencie, kiedy się naradzała z Palikotem – to już pamiętać nie chce.
 
Doktor politologii, nawet z prowincjonalnego (to nie epitet – to stwierdzenie faktu) uniwersytetu, nie powinien mylić SKUTKU z PRZYCZYNĄ.
 
Szanowny Panie Migalski – jedyne, co Panu po tej 5 letniej kadencji w PE zostanie, to emerytura z podatków europejskich (w tym polskich) podatników .
 
 No i ten imidż twardego faceta, co to się nikogo nie boi. Taaa…..

 

napisz pierwszy komentarz