Chlebowski i Sobiesiak — znani z miłosnych schadzek na cmentarzu — nie odpowiedzą za aferę wyciągową

avatar użytkownika Andy-aandy

 

Były szef klubu PO — Zbigniew Chlebowski — zdający przestępcy na cmentarzu raporty ze swoich działań na rzecz tegoż przestępcy — może spać spokojnie. Skoro przetrwał aferę wyciągową, to i hazardowa mu nie straszna. Oto III RP, czyli państwo mafijnego prawa.


 

Chlebowski i Sobiesiak — znani z miłosnych schadzek na cmentarzu — nie odpowiedzą za aferę wyciągową

 


 Oto państwo mafijnego prawa zarządzane przez agenturalny rząd Tuska...

Pomiżej zacytowałem kilka, z wielu rozmów dotyczących współpracy przestępcy skazanego za skorumpowanie urzędnika —  z posłem na Sejm z list PO i ministrem w mafijnym rządzie Tuska.

* * * * * 

29 sierpnia 2009 r. do Ryszarda Sobiesiaka dzwoni Andrzej Stoch, małopolski biznesmen.

Stoch w rozmowie dotyczącej małopolskiej PO pyta o spotkanie Chlebowskiego z Drzewieckim i jego wyniki.

R. S.: W tym tygodniu mieli się spotkać. (...) Wiesz, ja tam miałem... – jak się spotkamy, to ci powiem – z Magdą miałem w Warszawie gdzieś tam ją włożyć, nie chciałem do nich kur... dzwonić, bo zaczęli gdzieś pisać, gadać głupoty... Dzisiaj jest sobota, no to może dzisiaj wieczorem albo jutro rano zadzwonię do tego do domu i zapytam, co jest grane.

31 sierpnia 2009 r. Ryszard Sobiesiak rozmawia z Józefem Forgaczem, dolnośląskim onkologiem, bliskim współpracownikiem Sobiesiaka i znajomym Chlebowskiego.

J. F.: Rysiu, dzwonił nasz kolega (Chlebowski – red.) i prosił, bym ci przekazał... prosił o dyskrecję i żebym przekazał ci, że to spotkanie o 15 z Marcinem w Marcinkowicach (chodzi o Marcinowice – red.) na CPN.

R. S.: Nie o 15.30?

J. F.: O 15.

R. S.: Ale kiedy dzwonił?

J. F.: Przed chwilą do mnie dzwonił, powiedział, żebym nie gadał i żebym przekazał ci informację, żeby dyskrecję zachować.

Następnie agenci CBA śledzący Sobiesiaka zaobserwowali jego spotkanie z Chlebowskim na cmentarzu w pobliżu stacji benzynowej w Marcinowicach.

__________

Cytaty za: "O czym mówili politycy PO z biznesmenami"http://www.rp.pl/artykul/373072.html?print=tak&p=0


 

JJak informuje "Rzeczpospolita" w tekscie "Chlebowski i Sobiesiak nie odpowiedzą za aferę wyciągową", opublikowanym w dziale "W sieci opinii": "W prokuratura Apelacyjna w Poznaniu umorzyła śledztwo wobec biznesmena Ryszarda Sobiesiaka, jego syna Marka oraz byłych polityków PO Zbigniewa Chlebowskiego i Marcina Rosoła zamieszanych w aferę wyciągową.

Przypomnijmy - w styczniu 2010 r. "Rz" ujawniła, że Winterpol, firma Ryszarda Sobiesiaka zbudowała wyciąg narciarski, wycinając nielegalnie pół hektara państwowego lasu. Dopiero potem okazując sfałszowawszy dokument poświadczający prawo do dysponowania gruntem Lasów Państwowych, wyłudziła pozwolenie budowlane.

"Rz" ujawniła, jak urzędnicy – od samorządowych do ministerialnych – legalizowali samowolę budowlaną i bezprawną wycinkę lasu. W sprawę zaangażowani byli politycy. Ze stenogramów rozmów nagranych przez CBA wynikało, że Chlebowski, wówczas szef Klubu Parlamentarnego PO, chwalił się Sobiesiakowi, iż dyrektor Lasów Państwowych we Wrocławiu "melduje na bieżąco", jak się ma stan spraw związanych z budową wyciągu, bo "tam narozrabiane jest". 

Oburzony decyzjami prokuratury jest były szef CBA Mariusz Kamiński (PiS). Wątpi, by materiały z podsłuchów wyodrębnionych z nagrań dotyczących afery hazardowej były w ogóle brane pod uwagę.Wówczas ich ocena jako "niewystarczających" byłaby skandaliczna –uważa.– To pewnie podobny trik jak przy sprawach Weroniki Marczuk czy państwa Kwaśniewskich i willi w Kazimierzu. Wtedy podsłuchów nie wzięto pod uwagę, tłumacząc, że zbierano je do innej sprawy.

Bartosz Arłukowicz, który w hazardowej komisji śledczej reprezentował Klub SLD, dziś w rządzie PO – PSL, mówi:Nie mogę komentować sprawy, obowiązuje mnie klauzula tajności.

Beata Kempa (PiS) z tej samej komisji: Nie możemy podzielić się wiedzą, do której dotarliśmy, ale obie afery: hazardowa i wyciągowa, to czubek góry lodowej.

"Były szef klubu PO - Zbigniew Chlebowski może spać spokojnie. Skoro przetrwał aferę wyciągową, to i hazardowa mu nie straszna. Oto państwo prawa" — pisze "Rzeczpospolita"...

 

Można tylko dodać, że jak wynika z takich działań różnych postsowieckich i realizujących polecenia mafii prokuratur — jest to jednak państwo mafijnego prawa zarządzane przez agenturalny rząd Tuska...

 


W październiku 2009 roku Ryszard Sobiesiak został skazany przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu — na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata oraz 2 tys. zł grzywny — za korupcję urzędnika Wrocławskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w sprawie dotacji unijnej dla jego firmy Winterpol...

Na proporcjonalnie znacznie większe kary — sądy w PRL-bis skazują emerytki, które w porę nie zaksięgowały 5 groszy podatku należnego urzędowi skarbowego... 

Natomiast Chlebowski był rzecznikiem ds. finansów PO i jednym z najpoważniejszych kandydatów PO na ministra finansów — dopiero na takim stanowicku miałby wręcz fantastyczne możliwości zdawania raportów przestępcom i mafii.


 

napisz pierwszy komentarz