Bilans otwarcia na Nowy Rok 2013 dla Polski

avatar użytkownika Maryla

Obyśmy chociaż zdrowi byli w nadchodzącym Nowym – 2013 Roku

Na początek nie najlepsza dla nas wiadomość. Stery rządu w Polsce dzierży nadal Donald Tusk, premier, który uzyskał w ostatnim sondażu 2012 r. "pałę" od wyborców. Spośród 23 proc. ankietowanych pozytywnie oceniających pracę gabinetu Tuska, 1 proc. wypowiada się o niej zdecydowanie dobrze, a 22 proc. raczej dobrze. A mimo to nadal rządzi i dzieli i ma wpływ na najważniejsze dla przyszłości Polaków decyzje.

 

 

 

 

 

"2013 będzie dla PL lepszy niż sądzą pesymiści. Unikniemy recesji, będą nowe pozytywne rekordy na obligacjach, spadek bezrobocia w 2 poł." - napisał na swoim Twitterze premier Donald Tusk. Tusk przekonywał też, że "pesymizm nie jest synonimem mądrości". "To optymiści zmieniają świat na lepsze".

 

Więc niby ci nasi Umiłowani Przywódcy sprawiają wrażenie bandy idiotów, kabotynów, wycirusów moralnych, durniów, szubrawców i popychadeł razwiedki - ale to nieprawda, bo proszę - jednak kombinują aż miło! Stanisław Michalkiewicz

 

Rok 2012 upłynął pod znakiem zmian w systemie emerytalnym, sprawy afery Amber Gold, zwiększenia skali bezrobocia, fali bankructw polskich firm budowlanych,  oraz sprzedaży kolejnych udziałów Skarbu Państwa  np. PKO BP i PGE.

W 2012 roku polska gospodarka miała być w świetnej kondycji, a okazało się, że zbliżamy się do dna rankingu zamożności. Polska z roku na rok spada względem średniej UE.  W 2009 i 2010 roku zajmowaliśmy piąte miejsce od końca, a w 2011 wyprzedzaliśmy już tylko trzy kraje. 

Z czym wchodzimy w Nowy Rok 2013?

Obecna sytuacja przypomina tę z 2009 r. Wówczas także przy konstruowaniu budżetu przyjęto zbyt optymistyczne założenie, dotyczące kondycji i perspektyw gospodarki. Wg ekspertów dziura budżetowa po stronie dochodów budżetu sięgnie wielkości 16-20 mld złotych.

1. Pakt fiskalny, czyli pierwszy krok do pełnej utraty suwerenności Polski.

Traktat o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Monetarnej ustanawia nowe, bardziej automatyczne sankcje. Pakt przewiduje tzw. złotą regułę, według której roczny deficyt strukturalny nie może przekroczyć 0,5 proc. nominalnego PKB. Kraje będą musiały ją wdrożyć do prawa narodowego, najlepiej konstytucji. KE będzie kontrolować wdrażanie nowych zasad fiskalnych, a Trybunał orzekać kary finansowe dla państw, które nie wdrożą reguły wydatkowej. Kary w wysokości do 0,1 proc. PKB kraju zasilą fundusz ratunkowy dla eurolandu EMS.

Wejście w życie traktatu budżetowego 1 stycznia 2013 r. jest kluczowym elementem. Jednak muszą za nim podążać kolejne środki. Należy w najbliższych miesiącach wzmocnić strefę euro przez ściślejszą współpracę gospodarczą. - rzecznik niemieckiego rządu Georg Streiter.

Kryzys zadłużeniowy w strefie euro nie został przezwyciężony i kładzie się cieniem na perspektywach rozwoju gospodarczego w krajach Unii Europejskiej w 2013 roku. Eksperci ostrzegają, że przyszły rok może przynieść recesję gospodarczą w Europie. Musimy zerwać ze złudzeniem, że hasło "Więcej Europy" nas uratuje, bo to nieprawda - oświadczył ekspert Ifo. Ekspert podkreślił także, że redystrybucja oraz zmiany w rozkładzie obciążeń, wspólna poręka za długi i wprowadzenie centralnej kontroli w obrębie UE nad przepływami finansowymi nie są właściwymi metodami uporania się z kryzysem zadłużeniowym.

W pakcie finansowym mamy  do czynienia ze zgodą na głęboką ingerencję instytucji europejskich Rady i KE zarówno w politykę budżetową jak i politykę gospodarczą krajów, które paktem zostaną objęte.

Ustawa ratyfikująca traktat fiskalny zostanie  klepnięta w Sejmie głosami POPSLRPSLD 4 stycznia , jej pierwsze czytanie marszałek Kopacz, zarządziła na połączonym posiedzeniu komisji finansów publicznych, europejskiej i spraw zagranicznych, a dopiero drugie na plenarnym posiedzeniu Sejmu, przy czym kluby poselskie dostały zaledwie po 10 minut na wystąpienia klubowe.

Tak niestety wygląda demokracja w Sejmie w praktyce pod rządami koalicji Platformy i PSL-u.

2. Budżet i finanse państwa

Jak przekazało MF, w grudniu br. nastąpił spadek zadłużenia w papierach skarbowych, który wraz z deficytem budżetowym został sfinansowany z rezerw. - Bez względu na poziom kursu złotego na koniec roku relacja długu do PKB będzie wg polskiej metodologii wyższa od 50 proc. i niższa od 55 proc. W tym przedziale będzie się również znajdować relacja do PKB kwoty powstałej po przeliczeniu długu kursem średniorocznym i odjęciu gotówki na rachunkach MF .

Na koniec roku resort będzie miał na swoich rachunkach około 40 mld zł środków złotowych i walutowych, z czego większość będą stanowiły waluty. - Dodatkowo w pierwszej dekadzie stycznia otrzymamy 700 mln euro (około 3 mld zł) kolejnych transz pożyczek z EBI. Łącznie mamy więc sfinansowane ok. 27 proc. przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych (zaplanowanych w wysokości 145 mld zł) . Zadłużenie Skarbu Państwa na koniec października  wyniosło 795 mld 398,7 mln zł .

W styczniu MF może sprzedać dużą pulę papierów skarbowych. 

Resort po ośmiu miesiącach przerwy wraca w styczniu do sprzedaży bonów skarbowych. Będą to niestandardowe bony o 20-tyg. okresie zapadalności.  Sprzedaż krótkoterminowych bonów ma zapewnić dodatkowy poziom rezerwy płynności. MF planuje na pięciu/sześciu przetargach sprzedać obligacje za 25-35 mld zł. Realizacja planu pozwoli sfinansować po pierwszym kwartale ponad 50 proc. całorocznych potrzeb pożyczkowych.na styczeń zaplanowano dwa przetargi obligacji łącznie za 8-15 mld zł oraz jeden przetarg bonów 20-tyg. za 2-3 mld zł. Poinformowano też, że w styczniu i lutym nie planuje się tzw. przetargów zamiany, ale przetarg taki możliwy jest w marcu 2013 r. - do odkupu byłyby oferowane obligacje zapadające od kwietnia do lipca 2013 r.

Dług publiczny liczony według metodologii unijnej na lata 2012-14, HSBC szacuje na 55,5 proc. PKB, 55,4 proc. PKB oraz 54,2 proc. PKB. Główna stopa procentowa na koniec 2013 r. obniży się do 3,25 proc. z 4,25 proc. obecnie i pozostanie niezmieniona do końca 2014 r.

 

3. Prywatyzacja czyli następują ogromne zmiany w strukturach własności, które utrwalą hierarchie ekonomiczne na kilka pokoleń.

Całoroczne przychody z prywatyzacji wyniosą w 2012 roku znacznie powyżej 9 mld zł. Rząd Tuska zdecydował, że przekaże akcje 4 spółek z udziałem Skarbu Państwa, o obecnej wartości giełdowej wynoszącej blisko 11 mld zł. Rada Ministrów zdecydowała o przekazaniu 11,39% akcji PGE S.A (Skarb Państwa posiada blisko 62% akcji), 8,36% akcji PKO BP S.A. (Skarb Państwa posiada 40,99% akcji), 10,10% akcji PZU S.A. (Skarb Państwa posiada 35,18% akcji) i aż 37,90% akcji CIECH S.A (czyli całość posiadanych przez Skarb Państwa), wg wyceny giełdowej wartości 11 mld zł.

Akcje tych spółek, mają być przekazywane sukcesywnie do BGŻ i spółki celowej Inwestycje Polskie i przez nie sprzedawane, a w ten sposób pozyskane środki, mają być podstawą do pożyczania kolejnych pod konkretne projekty inwestycyjne. To jest bardzo niebezpieczna, kreatywna konstrukcja gospodarcza, nawet jeśli ona miałaby wyjść. Dlatego, że ona polega na niczym innym jak daniu w zastaw resztek majątku narodowego i wykreowaniu pod to długu.

4. Emerytury- przedłużony wiek do 67 lat

Nie ma przepisów regulujących wypłaty emerytur z OFE,  został tylko rok.

Brak rozwiązań może spowodować, że nikt takich świadczeń nie dostanie, w styczniu 2014 roku pierwsi ubezpieczeni od 1999 roku w II filarze, ukończą 65 lat.

5. Bezrobocie

 

2 miliony bezrobotnych. Jest na nich już plan...
 
GUS podał, że w przedsiębiorstwach w listopadzie było zatrudnionych 5 mln 497,4 tys. osób, co oznacza spadek o 0,3 rdr. Sytuacja na rynku pracy jest fatalna. Armia bezrobotnych liczy ponad 2 mln, a ofert zatrudnienia jest coraz mniej. Specjaliści alarmują, że w Polsce coraz częściej znikają ludzie młodzi i wykształceni, wchodzący w dorosłe życie. Brak pracy i rosnące wymagania, jakim trzeba sprostać, sprawiają, że zrywają kontakty z rodziną i przepadają bez śladu.Bilans zaginionych powiększają młodzi, którzy wyjechali do pracy za granicę, a rodzina straciła z nimi kontakt. W tym roku zaginęło już ponad 17 tys. osób.
 
Według danych GUS z 2011 r. ponad 2 mln Polaków, w tym 600 tys. dzieci, żyje w skrajnym ubóstwie. Nie starcza im nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Żyją z dnia na dzień, czasem nie mając co do garnka włożyć. Ubóstwem zagrożone są przede wszystkim osoby bezrobotne oraz ich rodziny. W 2010 roku w gospodarstwach, w których co najmniej jedna osoba była bezrobotna, poniżej ustawowej granicy ubóstwa (477 zł dla jednoosobowego gospodarstwa i 1404 zł dla czteroosobowej rodziny) żyło aż 16% osób. W bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej są, według badań GUS, również osoby utrzymujące się jedynie ze świadczeń społecznych innych niż emerytury i renty (stopa ubóstwa ustawowego – 36%, skrajnego – 30%) oraz rolnicy (ok. 12% osób poniżej tzw. ustawowej granicy ubóstwa i ok. 9% osób żyjących poniżej minimum egzystencji). Ubóstwo najczęściej dotyka także osoby z niskim wykształceniem, rodziny wielodzietne, rodziny z osobami niepełnosprawnymi. Nadal wskaźnik zagrożenia ubóstwem na wsi jest znacznie wyższy niż w miastach.

Ubóstwem najbardziej zagrożone są rodziny, których członkowie pozostają bez pracy. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu sierpnia 2011 r. wyniosła 1 mln 855 tys. osób.

 
 
Opowieść Wigilijna o ikonach</p />
<p> „W kraju zniwelowanym, pozbawionym wszelkich elit, siłą faktu elitą zostaje centralistyczno-biurokratyczna partyjna sitwa, której służy zastrachana i skurwiona inteligencja naukowo-techniczna i prasowo-artystyczna”. (Kisiel)
 
„W kraju zniwelowanym, pozbawionym wszelkich elit, siłą faktu elitą zostaje centralistyczno-biurokratyczna partyjna sitwa, której służy zastrachana i skurwiona inteligencja naukowo-techniczna i prasowo-artystyczna”. (Kisiel)
 
Janusz Szewczak - życzenia na 2013 r.
 
Być może na lata zarzucona zostanie w Polsce kreatywna księgowość zamiatanie nowych wielkich długów pod dywan, żonglowanie statystyką i obdzieranie z finansowej skóry polskich podatników  i przedsiębiorców.Towarzyszyć nam będzie już tylko profesjonalizm władzy, przyjaźni urzędnicy i serdeczność rodaków. Być może władza odzyska społeczną wrażliwość i dobry słuch, przywróci zasady pełnej demokracji i będzie się kierować wyłącznie Polską Racją Stanu. Szkoda tylko, że jak mawiał
Z. Herbert obowiązkiem intelektualistów jest myśleć i mówić prawdę. A prawda jaka jest każdy widzi. Mogło by być tak pięknie, a właściwie normalnie, a wyjdzie pewnie jak zwykle. Obyśmy chociaż zdrowi byli w nadchodzącym Nowym – 2013 Roku, czego szczerze życzę Rodakom.
 

Sommer :Tym razem wzbierającą czerwoną falę trzeba po prostu zatrzymać.

W polskiej prawicy można wyodrębnić obecnie cztery nurty. Nurt najbardziej jaskrawy, ale najmniej prawicowy to PiS. Dysponuje względnie dużym poparciem, jednak brakuje mu sensownego programu oraz wbrew pozorom nie jest wcale jednolity. Kilka bocznych strumieni, takich jak PJN czy Solidarna Polska już płynie swoją drogą. Kolejny nurt, to krystalizujące obecnie środowisko narodowców. Oprócz nich mamy też (a nawet się do nich zaliczamy) wolnościowców, grupę najbardziej merytoryczną choć też niestety bardzo podzieloną. Nie należy wreszcie zapominać o prawicy, która ulokowała się w PO – choć wielu jej przedstawicieli uległo kompletnemu rozkładowi myślowemu, to przynajmniej część działaczy reżimowych jest wciąż do odzyskania.

W sumie mamy więc ogromny potencjał, jednak mało kto zapewne wierzy w to, że da się z tego wszystkiego coś sensownego ułożyć, by stworzyć odpowiednio mocną tamę.

ś.p. ks. abp Ignacy Tokarczuk

Podejmował Ksiądz Arcybiskup działania wbrew komunistycznym władzom i ówczesnemu prawu.

Moim zadaniem było budzenie świadomości ludzi, ich odwagi. I to powoli rosło.
- Nie było innego wyjścia. Nie mogłem się zwrócić do żadnego prawnika i rozstrzygać tych sporów w sądzie, bo wszelkie prawo było ustanowione przeciw Kościołowi i ludziom. Za wszelkie remonty, budowy nawet wikarych próbowano pociągać do odpowiedzialności. Wszystko było wówczas zakazane, ale ludzie coraz odważniej szukali i upominali się o świątynie. Oczywiście za wszystko były kary. Ale w końcu sama władza zrozumiała, że Naród się obudził, już się nie boi.

Początek był taki, że ludzie byli strwożeni, zmęczeni tym wszystkim, wywożeni przedtem na Sybir, katowani przez UB. I tu trzeba było coś zrobić. Tak jak pewna kobieta prosiła mnie na spowiedzi: "Księże biskupie, zbudź nam nadzieję, że coś będzie jeszcze, bo bez niej wszyscy zginiemy". Właśnie moim jedynym zadaniem było obudzić w nich nadzieję. Na początku choćby małą. I ta nadzieja rodziła się na początku w czasie nabożeństw przy tych przydrożnych kapliczkach. Tych kaplic było jeszcze dużo. I ludzie się ucieszyli, pojawiła się radość, nadzieja, że jeszcze może religia wróci. Z czasem to nie wystarczało i ludzie sami zaczęli zgłaszać się do mnie z propozycjami, żeby jakieś kapliczki, stare chałupy przeznaczać na kaplice i kościoły. I tak to się zaczęło.

 

 

 

 

Etykietowanie:

11 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

By dobry Bóg dał nam zdrowie, bo na tuskowe państwo liczyć nie możemy.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

2. Szanowny Panie Michale

życzmy sobie wszyscy tego , by dobry Bóg dał nam zdrowie.

Dżygit Arłukowicz znów zrobi wszystko, żeby nam tego zdrowia trochę zabrać.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Zyczenia dla Polski i Polaków na 2013 r.

Zjazd
członków Związku Szlachty Zagrodowej z Podkarpacia we Lwowie (1937 r.).
Uczestniczki zjazdu z Kałusza na dworcu kolejowym.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika guantanamera

4. Premier Peelu

Co to jest PL? 2/3 PSL-u? Czy taki bardziej przewrotny skrót od "ten kraj". Stosunek do Polski tego człowieka wprost poraża. No, chyba, że to hakerzy zrobili sobie dowcip...
"Na początek nie najlepsza dla nas wiadomość. Stery rządu w Polsce dzierży nadal Donald Tusk" Nie, Marylu, ja zakrywam rękami głowę i nie przyjmuję tego do wiadomości!
Ale mogę się pocieszać, że to nie w Polsce tylko w jakiś PeeLu.

avatar użytkownika Maryla

5. Po ''debacie'' Tuska z

Po ''debacie'' Tuska z użytkownikami Twittera: ''Porażka'', ''Kiedy będą odpowiedzi?''


Premier miał dzisiaj przez godzinę
odpowiadać na pytania użytkowników Twittera na antenie TVN24, a
odpowiedział raptem na kilka, i to przygotowanych przez prowadzącego
Jarosława Kuźniara. "Rozczarowanie" - komentują twitterowcy.

Miał być wielki wywiad z premierem na Twitterze,
a wyszło... No właśnie, wyszło średnio. Jarosław Kuźniar, moderujący
dyskusję, zadał Donaldowi Tuskowi dziewięć pytań, z czego pięć
merytorycznych. Nie otrzymał żadnej konkretnej odpowiedzi, a jedynie
sugestię, że premier nie wyklucza zmian na półmetku obecnej kadencji.




Użytkownicy zawiedzeni


Pytań do premiera padło dużo, często bardzo poważnych, np. czy
rząd rozważa kolejne ścięcie składki do OFE lub wręcz likwidację
funduszy i pozostawienie tylko ZUS? Czy z nową perspektywą finansową UE
ruszy projekt budowy elektrowni jądrowej w Polsce? Dlaczego mamy
dopłacić 1 mld zł do LOT? Co z obiecywanymi laptopami dla każdego
ucznia?

Na te pytania premier nie odpowiedział m.in.
dlatego, że prowadzący ich po prostu nie zadał. To użytkownikom Twittera
się nie spodobało.

Czat z Tuskiem. Premier z grypą, ale w formie: poucza Kuźniara [MINUTA PO MINUCIE]


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Ks. abp. Depo: Czas skończyć

Ks. abp. Depo: Czas skończyć z ignorowaniem chrześcijan

Zablokowanie TV Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie
metodą finansową czy ideologiczną jest przeciwko demokracji; to jest
wyraźne ignorowanie woli społeczeństwa katolickiego – powiedział ks. abp
Wacław Depo.

Przewodniczący Rady KEP ds. Środków Społecznego Przekazu i
metropolita częstochowski odniósł się do ogłoszonego przez KRRiT nowego
konkursu na cztery ostatnie miejsca na MUX-1, w tym dla kanału
społeczno-religijnego. KRRiT chce, by kanał ten propagował tolerancję,
treści ekumeniczne oraz działania na rzecz dialogu międzyreligijnego.

Ks. abp Wacław Depo zauważa, że dyskwalifikowanie TV Trwam,
traktujące ją jako nadawcę prywatnego okazuje się bardzo niebezpieczne.
TV Trwam jest przecież nadawcą kościelnym – zaznacza ks. arcybiskup.

Przewodniczący Rady Episkopatu ds. Środków Społecznego Przekazu
przypomniał przy tym, że jako katolicy mamy prawo nie tylko do istnienia
w przestrzeni publicznej, ale również do równego dostępu do wolnego
przekazu prawdy chrześcijańskiej i społecznej o nas samych w mediach.

- Zablokowanie miejsca na cyfrowym multipleksie zwłaszcza metodą finansową czy
bardziej jeszcze ideologiczną jest przeciwko demokracji. To jest
wyraźne ignorowanie pragnień i woli społeczeństwa katolickiego. Wyraźnym
znakiem jedności dotyczącym starań o dostęp do TV Trwam, do multipleksu
jest ponad 2,5 mln złożonych podpisów czy ponad 140 manifestacji na
ulicach polskich miast. To jest głośny sygnał, że czas wreszcie skończyć
z deptaniem i ignorowaniem chrześcijańskich sumień i stawianiem granic
zaporowych dla przekazu Ewangelii i misji Kościoła
-   powiedział ks. abp. Wacław Depo.

Ks. abp  wskazał również na rolę sumienia – głosu Boga, wołającego o
prawdę, o granicę między dobrem i złem. Odwołał się przy tym do poczucia
odpowiedzialności w sumieniu ludzi dobrej woli, w tym członków KRRiT.
Ufamy, że będziemy mieli prawo do obecności i przekazu dla każdego, kto
będzie na przekaz gotowy – wyraził nadzieję Przewodniczący Rady
Episkopatu ds. Środków Społecznego Przekazu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

8. mam pytanie,czyim synem jest

Jarek Kużmiar,moze to syn samego ....tego Kużmiara.?...:)
wszystkiego Dobrego w Nowym Roku :)
serdecznie pozdrawiam i życzę nam Wszystkim Odrodzenia" Mediów"

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

9. @gość z drogi

życzenia "Odrodzenia Mediów" wiążą się z likwidacją centrów propagandy, aby mogły powstać z popiołów, jak Feniks :)

I to są dobre życzenia !

Pozdrawiam staro-noworocznie :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika ciociababcia

10. Odrodzenie mediów...

troszeczkę optymizmu:
Myśląc Ojczyzna
Radio Maryja, prof. dr hab. Mieczysław Ryba

http://www.radiomaryja.pl/wp-content/uploads/2012/12/2012.12.28.ojczyzna...

http://www.radiomaryja.pl/multimedia/myslac-ojczyzna-779/

i troszeczkę prawdy:
Podsumowanie 2012 roku
Radio Maryja, red. Wojciech Reszczyński

http://www.radiomaryja.pl/wp-content/uploads/2012/12/2012.12.31.aktReszc...

http://www.radiomaryja.pl/multimedia/podsumowanie-2012-roku/

ciociababcia

avatar użytkownika gość z drogi

11. szanowna pani Marylu :)

"Feniks odrodzony z POpiołów"to nasze marzenia i życzenia,wierzę,ze Dobry Bóg pozwoli nam tego doczekać.... :)
a wracając do "Dobrych Mediów"
mam nareszcie okazję podziękować Pani za piękny wywiad z lat ,ktore umarły nad Smoleńskiem....wywiad z Panią ś.p Gęsicką....za nim doszło do Smoleńskiego Dramatu,temat poruszany przez Panie,był mi bardzo bliski....kiedy stał sie Soleńsk,nie umiaąłm wrócić na stronę PISU,gdzie jak klepsydra wisiały rozmowy i twarze nieobecnych
już naszych , pań sp p.G Gęsickiej i .Natali i Świat
dziękuję i czekam na Obecne wywiady :)))
serdeczności styczniowe :)

gość z drogi