Alkomat Warszawski.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

 

Wyniki sondażu Barometr Warszawski, przeprowadzonego na zlecenie stołecznego Ratusza:

 

 aż 72 proc. ankietowanych opowiedziała się za... powrotem usuniętego na czas budowy metra pomnika  Polsko-Sowieckiego Braterstwa Broni (tzw. Czterech Śpiących).
 
Może ktoś pomylił barometr z alkomatem, pomyślałem w pierwszej chwili?
 
Ale nie – barometr, niestety.
 
W tym samym czasie minister Sikorski w TVP Info, oznajmił, że ….polska armia jest gotowa do obrony Polski przed armią rosyjską.
 
No nie wiem – chyba po jakiejś przepraszam, dobrej bibie musiał to powiedzieć, ale ja na miejscu Mojego Rówieśnika (i kolegi z NZSu), to bym ministrowi Sikorskiemu dał dobrą , pardon  zjebkę:
Publiczność chce braterstwa, a ten wojną  przyjaciołom, ba – braciom! (bo jak braterstwo, to braterstwo) grozi?!
 
Nie wiem, czy dodał, że  „nie oddamy guzika od munduru”, ale minister znany jest ze swojego bydgoskiego poczucia humoru, więc możliwe.
 
Inna sprawa, że z tymi wynikami sondaży, to w tej Warszawie jakoś dziwnie jest:
 
Jak chciał uczcić nie pomnikiem, a niedużym szyldem na knajpie gwałciciela pojedynczego,  jakiś urzędniczy faworyt (bo niefaworyt, to przecież lokalu na Nowym Świecie by nie dostał, prawda?), to się Publiczności nie spodobało i lokal faworyt jak dostał, tak stracił.
 
A jak w grę wchodzi armia, która oprócz wyzwolenia 10 krajów (Litwy, Łotwy i Estonii do tego stopnia, że już wyzwolone do Związku Sowieckiego przyłączyła) zgwałciła setki tysięcy kobiet - od dziewczynek, po staruszki - to już Publiczności nie przeszkadza.
 
No nic – jak widać, efekt skali zrobił na tych importowanych (bo rodowici stanowią znikomą mniejszość) warszawiakach wrażenie.
 
Ale idąc z duchem preferencji (dzisiejszych) mieszkańców stolicy, proponuję jakąś stosowną, w duchu braterstwa utrzymaną tabliczkę przyczepić na nieodległym budynku przy Strzeleckiej 10, gdzie mieściła się katownia NKWD, w której braterstwo broni sowieccy oficerowie śledczy wbijali do głowy Polakom dosłownie.
 
Ja, jako demokrata szczery, tę demokrację sondażową popieram, bo udziela jasnych odpowiedzi na najbardziej skomplikowane zagadnienia.
 
Jak rozumiem, następnymi pytaniami z repertuaru alkomatu, pardon - Barometru Warszawskiego będą takie:

- czy jesteś za podwyżką cen biletów komunikacji miejskiej o 25%?
- czy jesteś za 4 krotnym wzrostem opłat za wywóz śmieci?
- czy jesteś za robieniem cię w balona?
 
Nie zdziwiłbym się, gdyby (dzisiejsi) mieszkańcy stolicy udzielili odpowiedzi „tak”.
 
 

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Ewaryst Fedorowicz

badaniom alkomatem byli poddawani mieszkańcy zmodernizowani.Ma być lepiej, wg Palikota, bo dogadał się już z Cohn-Benditem . Będą sami (pe)federaliści europejscy.

"A co z Polską?

- Będzie państwo o nazwie Europa, a Polska będzie elementem tej Europy.

Jesteśmy krajem, który przez 123 lata walczył o niepodległość. I teraz ma być Europa? Flaga z gwiazdkami zamiast biało-czerwonej? Angielski równorzędny z polskim?

- Przecież to plan na lata. Jeśli chcemy zmodernizować społeczeństwo, musimy odsunąć Kościół katolicki i pogłębić integrację europejską. Nie unikniemy dyskusji o wspólnej armii czy urzędowym angielskim.
Po eurowyborach w 2014 r. - wierzę w to - powstanie nowa Międzynarodówka Federalistów Europejskich. Wejdą do niej zieloni, liberałowie, demokraci i - jeśli do tego dojdzie - Ruch Palikota z Kwaśniewskim. Ja już jestem dogadany z Cohn-Benditem z frakcji zielonych i Verhofstadtem z frakcji liberałów."

http://wyborcza.pl/1,75248,13266727,Kwasniewski_nie_jest_Matka_Teresa_le...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl