12 grudnia 2015 partyjno-opozycyjny Marsz KOD w Warszawie

avatar użytkownika Maryla

"JEDYNY W DNIU 12.12.2015r. MARSZ AUTORYZOWANY PRZEZ KOMITET OBRONY DEMOKRACJI

OBYWATELE DLA DEMOKRACJI. Komitet Obrony Demokracji wspólnie z innymi ruchami, organizacjami i opozycyjnymi partiami organizuje pokojowy marsz 12 grudnia w Warszawie.

Marsz rozpoczynamy manifestacją pod Trybunałem Konstytucyjnym. Będą w niej uczestniczyć oprócz KOD- u liderzy i sympatycy innych organizacji, ruchów i partii opozycyjnych. Ta manifestacja będzie wspólnym wyrażeniem obywatelskiego protestu w obronie demokracji w Polsce różnych środowisk.

Następnie jako KOD ruszamy sprzed Trybunału Konstytucyjnego, poprzez Sejm, następnie przed Pałac Prezydencki. Protestujemy przeciw niszczeniu demokracji w Polsce i w obronie niezawisłości Trybunału Konstytucyjnego. Przeciw Polsce bezprawia. Walczymy o demokrację i praworządność.

Zapraszamy wszystkich sympatyków KOD-u z Warszawy, Mazowsza i całej Polski oraz ludzi dobrej woli ze wszystkich środowisk.

Organizatorem marszu jest region KOD Mazowsze, a zwłaszcza sekcja Akcja. Składem i treścią aliansu ponadpartyjnego zajmuje się krajowy KOD.
Chętnych prosimy o zapisywanie się na wydarzenie i zapraszanie znajomych z fejsbuka i spoza.

 
Komitet Obrony Demokracji udostępnił(a) wydarzenie użytkownika Jacek Parol.
 
"Stawimy bierny opór"

Kowalski założył na Facebooku wydarzenie, zapraszając na swoją manifestację. "Spotykamy się w sobotę o godzinie 11 na przeciwko Trybunału Konstytucyjnego. Naszym celem jest zniechęcenie organizatorów "manifestacji KOD-u" i stawienie im biernego oporu" - napisał. Zachęcił też uczestników do zabierania ze sobą biało-czerwonych flag, transparentów oraz "wszelkiej maści przeszkadzajek i zagłuszaczy".
 

W Warszawie takie rzeczy się dzieją, a u Was ? Emotikon wink
Jesteście gotowi na wyjście na ulice Waszych miast demoliberalnych "obrońców demokracji" z Komitet Obrony Demokracji ?
 

 

Etykietowanie:

148 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. o wszystkim informuje GW ;)

W sobotę przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego odbędzie się protest organizowany przez Komitet Obrony Demokracji (KOD). "Ta manifestacja będzie wspólnym wyrażeniem obywatelskiego protestu w obronie demokracji w Polsce różnych środowisk" - piszą organizatorzy.

Idea protestu nie spodobała się Marianowi Kowalskiemu, który już kilka dni temu zapowiedział na Facebooku, że wraz z Narodowcami RP i Narodowym Świtem "stanie w obronie suwerenności Ojczyzny" i zablokuje sobotnią demonstrację. Jego zdaniem ta "nieformalna koalicja od PO przez Nowoczesną, PSL i lewicę zamierza w imię obcych interesów wyprowadzać swoich zwolenników na ulice celem destabilizacji państwa".

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19319448,marian-kowalski...


Marian Kowalski udostępnił(a) wydarzenie użytkownika Narodowcy RP.

Wzywam wszystkich do aktywności!

12
GRU
sob. 11:00 · Trybunał Konstytucyjny · Warszawa

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

2. Cieszy

zapowiedz udziału w proteście uznanych bojowników o wolność i demokrację: Ryśka "Drakulę" Petru, Sławka Sierakowskiego i Kazi Szczuki. Martwi brak Aadasia, ale może
w ostatniej chwili dołączy...

basket

avatar użytkownika Maryla

3. dla feministki Środy rządy PiS gorsze od stanu wojennego

i co jej zrobisz? ;))) Ona też budowała Magdalenkę

Magdalena Środa

09.12.2015

01:00

Milicja rozpędza demonstrantów na pl. Zamkowym w Warszawie, 3 maja 1982 r.

Milicja rozpędza demonstrantów na pl. Zamkowym w Warszawie, 3 maja 1982 r. (Fot. Krzysztof Pawela / Forum)

Stan wojenny nauczył
mnie, że w polityce - z dnia na dzień - mogą się zdarzać wielkie
katastrofy, tak jak mogą się wydarzać cuda. Że poczucie wolności i
postępu jest kruche, tak jak kruchy był karnawał "Solidarności" i krucha
może być demokracja.
Dlatego trzeba jej bronić nawet wtedy, gdy wydaje się stabilna. Że
ludzie dzielą się na tych, którzy lubią niezależność, i na tych, którzy
lubią święty spokój. Tych drugich jest znacznie więcej. O ludziach,
którzy chętnie oddają życie w ręce innych, bo lubią stan pełnej
zależności, pisał kiedyś Leszek Kołakowski (w "Etyce bez kodeksu"). Nie
wierzyłam mu. Potem - tak.

Stan wojenny nauczył mnie też,
że wróg nie zawsze jest taki straszny, jak go ludzie malują, ale też,
że nie wszystkie zbrodnie zostają ukarane. Nie trzeba się jednak mścić.
Zresztą ci, którzy pałali największą potrzebą zemsty i gromili
komunistów, teraz dają im rządowe posady, bo każda autorytarna władza
woli gorliwych neofitów niż niezależnych pryncypialistów. Pierwszymi
może nawet i gardzi, ale tych drugich się boi.

Nauczyłam się, że nie ma rzeczy bardziej obrzydliwej w sferze publicznej niż ograniczenie wolności ("dołki", kontrola
osobista, podsłuchiwane rozmowy, cenzura), że władzy, której się
wydaje, że wie lepiej, co jest dobre dla narodu, niż sam naród, trzeba
nie tylko patrzeć na ręce, ale przy pierwszej nadarzającej się okazji -
pozbyć się jej.

Nauczyłam się też, że gorszy od czołgów
jest polityczny cynizm i hucpa. Zresztą stojące na ulicach Warszawy
"wojenne maszyny" rzadko były używane, cynizm natomiast kwitł w
najlepsze w różnych formach. Kwitnie i dziś.

Że nie ma
większego wspornika dla każdego reżimu niż strach i bierność. Konformizm
pasywny ("jakoś to będzie") jest zawsze konformizmem wspierającym
władzę. Ważny jest opór - faktyczny i symboliczny. Z drugiej strony -
nie mamy prawa domagać się od innych heroizmu ani nawet drobnych
aktywności na rzecz wolności. Wielu po prostu nie chce wolności, woli
wodza. Nic ich nie zmieni. Może wojna.

Nauczyłam się też,
że solidarność i przyjaźń bywają bardziej sprawcze niż ZOMO. I że nie
ma brzydszego koloru niż szary, i że moje miasto może być ponure i
niebezpieczne. Że można żyć bez nadziei na zmianę i przywyknąć do tego
stanu.

Że Kościół może być miejscem, które łączy, a nie
dzieli. Że może być przestrzenią debaty i wolności, a nie demagogii. Nie
zdawałam sobie wtedy sprawy, że Kościół na swoich zasługach będzie
budował polityczną potęgę i zacznie rządzić oraz dzielić, nie jednoczyć.


Nauczyłam się, że prawo w rękach despotycznej władzy jest
niczym, a propaganda - wszystkim. Dlatego batalia o media ma
fundamentalne znaczenie, choć nie tak wielkie jak wtedy, gdy telewizja miała dwa kanały, a o internecie nikt nie słyszał. Nauczyłam się też, że kultura,
a zwłaszcza poezja, mają wielki ładunek polityczny (to nauka płynąca
nie tylko z Polski). Nauczyłam się śpiewać Kaczmarskiego i recytować
Miłosza ("Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta. Możesz go zabić - narodzi
się nowy"). Nauczyłam się więc, że "spisane będą czyny i rozmowy".

Tego wszystkiego się nauczyłam, i to na tyle dobrze, by nauk tych nie powtarzać.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. 1/6

Protest zorganizowali Solidarni2010, KPN Niezłomni oraz Kluby Gazety Polskiej przy al. Szucha 12a w Warszawie, dn. 09.12.2015 r.

3 grudnia 2015 odbyła się, zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji pikieta pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie w Alei Szucha.

9 grudnia
Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości są tu od godz. 9. W południe
pojawili się także członkowie Komitetu Obrony Demokracji. – Jest łamana
konstytucja, są łamane prawa obywatela – przekonują przeciwnicy rządu. Z
kolei zwolennicy PiS przynieśli transparenty z napisami „Sędzia
Rzepliński musi odejść”. Obu demonstracjom towarzyszą transparenty,
głośna muzyka i skandowanie haseł.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Mateusz Kijowski z KOD chce

Mateusz Kijowski z KOD chce zastrzelić Jarosława Kaczyńskiego!


Fot. Facebook
Fot. Facebook

Niesiołowski, Kijowski, który jeszcze z przegranych podniesie rękę na Polskę?
Pan Mateusz Kijowski, jeden z inicjatorów powstania Komitetu Obrony
Demokracji (placówki Gazety Wyborczej) wzywa do zastrzelenia Jarosława
Kaczyńskiego. Wpis wprawdzie usunięto, ale 13 osób w ciągu 9 minut
zdążyło go polubić…

Składam zawiadomienie do Prokuratury.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Weekendowe demonstracje i

Weekendowe demonstracje i pikieta pod domem Kaczyńskiego

- Potrzebna jest pokojowa reakcja obywateli - mówi Mateusz Kijowski, zapraszając na sobotnią manifestację w obronie

Potrzebna jest pokojowa reakcja obywateli -
mówi Mateusz Kijowski, zapraszając na sobotnią manifestację w obronie
demokracji. Dzień później na ulice wyjdą głównie zwolennicy PiS.

W sobotę od godz. 12 przed Trybunałem
Konstytucyjnym w al. Szucha zbierają się członkowie i sympatycy Komitetu
Obrony Demokracji. To ruch, który powstał w ostatnich tygodniach w
odpowiedzi na politykę rządu PiS i decyzje prezydenta Andrzeja Dudy -
łamanie prawa przy wyborach sędziów Trybunału Konstytucyjnego,
wzbudzającą sprzeciw decyzję o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego.

Nie tylko KOD planuje demonstracje pod siedzibą TK
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19322031,komitet-obrony-dem...

Siemoniak zachęca Polaków, aby wyszli na ulice. "Demokracja jest na wielkim zakręcie"
Tomasz
Siemoniak zachęcał podczas briefingu w Sejmie, aby Polacy wzięli udział
w manifestacji zaplanowanej na 12 grudnia w al. Szucha w Warszawie.
- Ten tydzień pokazał, że polska demokracja po 26 latach jest
w najtrudniejszym momencie, na wielkim...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Dodano: 10.12.2015

Dodano: 10.12.2015 [15:18]

Spotkajmy się pod domem Urbana - niezalezna.pl

foto: screen TVP/youtube.com

Agnieszka Zdanowska, przewodnicząca warszawskiego klubu „Gazety
Polskiej”, a także Ewa Stankiewicz, szefowa stowarzyszenia Solidarni
2010, apelują, by 12 grudnia o godz. 20 spotkać się przed domem Jerzego
Urbana (Konstancin-Jeziorna, ul. Niecała 8).




– Wybór Urbana na adresata narodowego „Pamiętamy!” jest uzasadniony nie
tylko jego rolą w tamtym okresie, ale także jego obecną
pseudodziennikarską działalnością. Ta godząca nie tylko w wiarę milionów
ludzi, ale i w podstawowe przymioty człowieczeństwa postawa stanowi
kontynuację pełnionej w latach 1981–1989 funkcji rzecznika
komunistycznego rządu. Tak jak podczas spotkań przed domem Jaruzelskiego
czy Kiszczaka w nocy z 12 na 13 grudnia, tak tym razem, spotykając się
przed domem Urbana, nie wolno nam zapomnieć zbrodni stanu wojennego, nie
wolno nam zapomnieć, że to właśnie Urban we wrześniu 1984 r. na miesiąc
przed zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki pisze felieton „Seanse
nienawiści”, w którym msze święte i nauczanie ks. Popiełuszki nazywa
właśnie „seansami nienawiści”. Słowa to zresztą znamiennie,
później rozbrzmiewające echem jako „mowa nienawiści”, powtarzane zarówno
przez rząd Platformy Obywatelskiej, jak i przez Bronisława
Komorowskiego pod adresem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego
– mówi „Gazecie Polskiej” Agnieszka Zdanowska.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika basket

9. ad 7.

Rysiek Ceausescu broni Kijowskiego i daje ww sejmie pokaz Nowoczesnej kultury:
http://wpolityce.pl/polityka/274636-nowoczesna-kultura-petru-do-pawlowic...

basket

avatar użytkownika Maryla

10. Schetyna o demokracji i uczciwości :)

Zapowiedź sobotniej demonstracji Polityk przypomniał o demonstracji, którą organizuje w sobotę w Warszawie pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego Komitet Obrony Demokracji. - My do tych zaproszeń się dołączamy. Chcemy razem protestować przeciwko łamaniu niezależności Trybunału. Chcemy podkreślić, że władza sądownicza, każda władza sądownicza, a Trybunał Konstytucyjny jest tego najlepszą emanacją, jest władzą niezależną od władzy ustawodawczej i wykonawczej. To wynika z trójpodziału władzy - argumentował Schetyna.
Sobotnią manifestację organizuje Komitet Obrony Demokracji pod hasłem: "Obywatele dla demokracji". KOD zaprasza do udziału w wydarzeniu wszystkie partie, ruchy i organizacje społeczne. Obecność na demonstracji zapowiedział też m.in. lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

http://www.tvn24.pl/schetyna-ocenia-dzialania-pis-i-prezydenta,601937,s....

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. KUCHARZE TARASY RAZEM


„PiS jest bardziej zachłanny niż PO. Chce zawłaszczyć całe państwo”. Partia Razem przed Pałacem Prezydenckim


Jesteśmy w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Funkcje premiera i
prezydenta pełnią tak naprawdę statyści – mówił na antenie TVP Info
Maciej...
więcej



Powiedział
też, że „kryzys demokracji nie zaczął się wczoraj”. Zdaniem partii
Razem doprowadziły do niego wieloletnie rządy liberałów. – Gniew, na
którym wypłynął PiS, nie wziął się znikąd – przekonywał Konieczny. –
Balcerowicz nas doprowadził do tego momentu i nowy Balcerowicz nas nie
uratuje – podsumował.



– Stary salon PO jest zastępowany przez salon PiS. Jest on jeszcze
bardziej zachłanny, chce zawłaszczyć dla siebie całe państwo. My musimy
pamiętać, że państwo jest własnością obywateli i o to należy się
upominać – mówił z kolei Tomasz Rawski z partii Razem.

TVP Info

-------------------------------------
Reakcja trzech staruszków


Reporter TVP Info poturbowany podczas miesięcznicy smoleńskiej



Radomir Wit, reporter TVP Info relacjonujący przebieg czwartkowej
miesięcznicy smoleńskiej, został zaatakowany podczas wejścia na żywo.
Do zdarzenia doszło przed Pałacem...


Atakujący uniemożliwili Witowi dokończenie relacji. Jak zapewnił chwilę później reporter, nic mu się nie stało.

– To były drobne przepychanki po tym, jak
zgromadzenie zostało już rozwiązane – przekazał niedługo po zdarzeniu
Radomir Wit, w telefonicznym połączeniu z prowadzącym program. Dodał, że
„organizatorzy, którzy starali się załagodzić sytuację, podkreślali, że
to nie było zależne od nich”.



– Cała miesięcznica przebiegała raczej spokojnie. Nie było żadnych
incydentów. Dopiero pod koniec, kiedy próbowałem zrelacjonować jej
przebieg, znalazło się kilka osób, które wiedziało, co i w jaki sposób
chcę powiedzieć – skwitował Wit.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. Petru, Schetyna. Kosiniak -Kamysz i lewactwo :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. SAMO ZŁO TO PO :)))




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Komitet Obrony Demokracji 27

Jutro rano spotkacie Mateusza Kijowskiego w ...


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. (Brak tytułu)


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. DEMOKRATY I FOLKSDOJCZE

KOD pod TK będzie bronił demokracji. PiS maszeruje w obronie władzy. I pikieta pod domem Kaczyńskiego

Komitet Obrony Demokracji zwołuje wiec 12 grudnia przed
Trybunałem Konstytucyjnym w obronie demokracji. PiS 13 grudnia idzie w
marszu poparcia

  • Niemcy będą manifestować w Szczecinie. W obronie naszej demokracji i przeciwko rasizmowi

    Niemieccy liberałowie i demokraci, przyjaciele Szczecina
    skrzyknęli się, aby przyłączyć się do manifestacji Otwartej
    Rzeczpospolitej.

    Niemieccy liberałowie i demokraci,
    przyjaciele Szczecina, skrzyknęli się, aby przyłączyć się do
    manifestacji Otwartej Rzeczypospolitej w Szczecinie
    W ten weekend w całej Polsce odbędzie się
    wiele politycznych demonstracji. Np. 12 grudnia, czyli w sobotę, w
    Warszawie, ale...
  • fot. PAP/Paweł Supernak

    Jak się skończy ten absurd? Niemcy będą manifestować w Szczecinie. W obronie polskiej demokracji! Potem "przyjdą na pomoc"?

    Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita
    zorganizuje w Szczecinie manifestację w 34. rocznicę Stanu Wojennego.
    Wśród uczestników będą niemieccy politycy, którzy chcą walczyć o …
    demokrację w Polsce.




    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    17. RZECHLIŃSKI POD TS ZA WZNIECANIE NIEPOKOJÓW !

    Prezes TK nie odpowiedział na pismo KPRM, tylko pobiegł do "Wyborczej" i wprowadził w błąd opinię publiczną!

    Chronologia zdarzeń wyraźnie dowodzi bowiem, że wokół całej sprawy prowadzona jest brutalna gra, w której prezes Andrzej Rzepliński, do spółki z „Gazetą Wyborczą” grają nieczysto i jednoznacznie po jednej ze stron konfliktu.

    Jakie były fakty? W czwartek po południu szefowa KPRM Beata Kempa wysłała do prezesa TK pismo,
    w którym poprosiła o wyjaśnienia w związku ze zmianą procedury
    orzekania (chodzi o zmianę składu orzekającego z 9 do 5 sędziów),
    informując Rzeplińskiego o czasowym wstrzymaniu publikacji wyroku.

    Pełna treść pisma poniżej:







    Co było dalej? Prezes Trybunału nie ustosunkował się do pisma w żaden sposób - nie wysłał sygnału do KPRMotrzymaniu go, nie odpisał na nie, nie poinformował, że odniesie się do tego podczas konferencji prasowej. Mało tego, zwrócił się ze sprawą do „Gazety Wyborczej”, która w piątek rano poinformowała opinię publiczną o „SKASOWANIU wyroku”, co było wyraźnym kłamstwem
    - patrząc na to, co w piśmie napisała Kempa. Nieprecyzyjną informację
    powtórzyły za Czerską inne media, w tym Telewizja Publiczna.




    Świadczą o tym również wpisy przedstawicieli KPRM.







    Pytanie brzmi
    - czy Andrzej Rzepliński świadomie wprowadził w błąd „Gazetę Wyborczą”,
    a za nią całą opinię publiczną, czy była to „tylko” nadinterpretacja
    redaktorów z Czerskiej? Tak czy owak, zarówno sam Rzepliński, jak
    i redakcja odegrały w procesie manipulacji sporą rolę.

    Tak nie działa bezstronny sędzia Trybunału i jego prezes. Kolejna
    odsłona tego serialu już w południe podczas konferencji Rzeplińskiego. Wiemy, że swoją konferencję mają zorganizować też przedstawiciele rządu Beaty Szydło.

    http://wpolityce.pl/polityka/274734-w-co-gra-andrzej-rzeplinski-kulisy-s...

    Dodano: 11.12.2015 [15:52]

    Dokument, który pogrąża Rzeplińskiego... zdjęty ze strony Trybunału - niezalezna.pl

    foto: Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska; screen twitter.com

    "Trybunał Konstytucyjny rozpozna wniosek w pełnym składzie" -
    taka informacja pojawiła się w dokumencie z 1 grudnia br. informującym o
    wyznaczeniu terminu posiedzenia TK. Wbrew temu stanowisku z
    15-osobowego składu sędziów ostatecznie orzeczenie wydało jedynie
    pięciu. Oznacza to, że wyrok 3 grudnia wydano ze złamaniem przepisów
    ustawy o TK, które stanowią, że w sprawie „szczególnie zawiłej albo o
    szczególnej doniosłości” orzekanie „wymaga udziału co najmniej
    dziewięciu sędziów Trybunału”. Link prowadzący do treści dokumentu z
    1.12 i treści ustawy o TK są wyłączone.




    12 czerwca br. prezes TK, Andrzej Rzepliński w Senacie zapowiedział, że w
    przypadku, w którym Trybunał orzekać będzie o konstytucyjności ustawy o
    TK – on i jego zastępca wyłączą się z orzekania, a wyrok wyda TK w
    pełnym składzie.

    „Zapewniam pana, że (…) wyłączę się ja i wiceprezes
    Trybunału, bośmy brali aktywny udział w pracy nad procedowaniem, w tych
    czynnościach prawodawczych. (…) Na pewno o takim wniosku rozstrzygałby
    Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie, ale bez tych dwóch sędziów,
    którzy aktywnie brali w udział w procedowaniu”
    – obiecał Rzepliński.



    Po tej deklaracji, na początku grudnia br. prezes TK wraz z wiceprezesem
    Stanisławem Biernatem i Piotrem Tuleją, jako pracujący nad treścią
    ustawy – wyłączyli się z orzekania. Rzepliński jednak nie dotrzymał drugiej obietnicy, według której wyrok wyda TK w maksymalnie możliwym pełnym składzie 15-osobowego Trybunału.



    Wyrok wydało jedynie 5 sędziów, bez udziału m.in. trzech nowych
    członków TK, od których przysięgę przyjął prezydent Andrzej Duda.
    Stało się tak mimo, iż jeszcze 1 grudnia, w dokumencie ogłaszającym termin wydania wyroku – zawarte jest sformułowanie: „Trybunał Konstytucyjny rozpozna wniosek w pełnym składzie”.



    Mimo, że dokument ten zniknął ze strony Trybunału Konstytucyjnego, jego kopia rozsyłana jest na Twitterze:







    Do sprawy zmniejszenia składu orzekających sędziów w liście do prezesa
    Andrzeja Rzeplińskiego odniosła się minister Kancelarii Premiera, Beata
    Kempa. Jak przypomniała, przepisy ustawy o TK mówią wyraźnie, iż w sprawie „szczególnie zawiłej albo o szczególnej doniosłości” orzekanie „wymaga udziału co najmniej dziewięciu sędziów Trybunału”.



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    18. Z netu: Ostatnio robiąc

    Z netu: Ostatnio robiąc zakupy w markecie słyszę kasjerkę: "Marzenka jaki jest kod na czosnek?" Marzenka na to: "Klika Okrągostołowej Dyktatury Czerskiego Zaplecza Obrońców Systemu Napełniania Koryta Uprzywilejowanym", "???"... "KOD CZOSNKU" : )

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    19. ostatnie POdrygi funkcjonariuszy mediów PO

    Sondaż: ponad połowa Polaków uważa, że demokracja w kraju jest zagrożona

    56
    proc. ankietowanych przez Ipsos jest przekonanych, że system
    demokratyczny w naszym kraju jest zagrożony. 37 proc. nie ma takich
    obaw. Badanie...
    więcej

    Badanie zostało przeprowadzone metodą na ogólnopolskiej reprezentatywnej
    grupie 1002 dorosłych Polaków w dniach 10-11 grudnia. Maksymalny błąd
    pomiaru +/-3 punkty procentowe.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    20. POstkomuna w kumplecie

    Marsze, manifestacje, pikiety. W weekend ulicami Warszawy przejdą m.in. zwolennicy KOD i PiS



    Manifestacje przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego m.in.
    Komitetu Obrony Demokracji, a także Marsz Wolności i Solidarności
    organizowany przez PiS w rocznicę wprowadzenia stanu...
    W
    sobotę zaplanowane są demonstracje przed siedzibą Trybunału
    Konstytucyjnego przy al. Szucha. W godz. 12-15 pod hasłem: „Obywatele
    dla demokracji” manifestować ma Komitet Obrony Demokracji. O godz. 12
    zaplanowano wystąpienia lidera KOD Mateusza Kijowskiego i polityków
    opozycji: Ryszarda Petru (Nowoczesna), Barbary Nowackiej (Zjednoczona
    Lewica), Sławomira Neumanna (PO) i Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL).



    Marsz, który ma dotrzeć przed Pałac Prezydencki, wyruszy o godz. 13 i
    przejdzie ulicami: al. Szucha, przez pl. Na Rozdrożu, Alejami
    Ujazdowskimi, ul. Piękną, ul. Wiejską, przez pl. Trzech Krzyży, ul. Nowy
    Świat, ul. Krakowskie Przedmieście. Przed Sejmem wystąpić mają Kijowski
    i Henryk Wujec.



    KOD podkreśla, że zaproszeni goście biorą udział w demonstracji nie pod
    partyjnymi sztandarami, ale jako obywatele. – Będziemy szerokim,
    ponadpartyjnym frontem bronić demokracji i wyrażać nasze zaniepokojenie
    tym, co się dzieje ostatnio z instytucjami demokratycznego państwa w
    Polsce – powiedział na piątkowym briefingu w Sejmie Kijowski.



    Z informacji warszawskiego ratusza wynika, że manifestację przed
    siedzibą TK zapowiedziały także w sobotę, w godz. 11-13 osoby prywatne.


    V Marsz Wolności i Solidarności

    W
    niedzielę, w 34. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego PiS organizuje V
    Marsz Wolności i Solidarności. Rozpoczyna się on na pl. Trzech Krzyży w
    Warszawie przy pomniku Wincentego Witosa o godz. 13. Tu zaplanowany jest
    Apel Pamięci i wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Marsz
    zakończy się złożeniem kwiatów pod pomnikiem marszałka Józefa
    Piłsudskiego przy Belwederze.

    Politycy PiS podkreślają, że
    tegoroczna manifestacja ma być m.in. wyrazem poparcia dla rządu i
    prezydenta Andrzeja Dudy. – Marsz jest wyjątkowy, dlatego że mamy do
    czynienia z takim festiwalem hipokryzji, oskarżeń. Jest odpowiedzią na
    potrzebę wyborców, którzy czują się wręcz maltretowani przekazem
    medialnym, narracją, że rzekomo demokracja jest zagrożona, że zagrożony
    jest ład konstytucyjny w naszym państwie, tylko z tego powodu, że na 15
    sędziów Trybunału Konstytucyjnego nie będzie 15 ze wskazania PO –
    powiedział wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński (PiS). Dodał, że
    marsz ma także przypominać „prawdziwych, często bezimiennych bohaterów
    Solidarności”.

    – Nie jest to formuła marszu rządowego, nie mam
    wiadomości, żeby wybierali się na niego poszczególni ministrowie –
    powiedział Brudziński, dodając, że manifestacja nie jest organizowana w
    imieniu gabinetu Beaty Szydło.

    Pikieta pod domem Kaczyńskiego



    Na niedzielę planowana jest również pikieta przed domem prezesa PiS
    Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Organizatorzy
    wydarzenia „trzynastego grudnia przed domem Jarosława” na Facebooku
    informują, że zgromadzenie odbędzie się w godz. 19-22.



    Na weekend zapowiedziane są także inne marsze i manifestacje. W sobotę
    ma się odbyć zgromadzenie i marsz zgłoszone przez osobę prywatną. Marsz w
    godz. 11-13 ma przejść z pl. Konstytucji ulicą Marszałkowską, Alejami
    Jerozolimskimi i Nowym Światem na plac Trzech Krzyży. W nocy odbędą się
    zgromadzenia upamiętniające rocznicę stanu wojennego: w godz. 22-1 przy
    pl. Unii Lubelskiej oraz w godz. 23.30-0.30 przy ul. Jezuickiej 1/3.


    Z kolei w niedzielę w godz. 12.30-18.30 ulicami: Chełmską, Czerską,
    Dolną, Puławską, Woronicza przejdzie demonstracja dotycząca sytuacji w
    mediach. W godz. 16.45-21 ma się odbyć przemarsz ulicami: Świętojańską,
    przez pl. Zamkowy, Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, pl. Trzech
    Krzyży, ul. Wiejską, ul. Matejki, Alejami Ujazdowskimi, pl. Na Rozdrożu
    do al. Szucha przed gmach Ministerstwa Edukacji Narodowej. Tego dnia
    osoba prywatna organizuje też zgromadzenie publiczne w godz. od 14-16
    przed Pałacem Prezydenckim.






    • Liderzy opozycji i KOD wzywają do manifestacji przed TKLiderzy opozycji i KOD wzywają do manifestacji przed TK
      Barbara
      Nowacka, Tomasz Siemoniak, Ryszard Petru, Władysław Kosiniak-Kamysz
      i przywódca KOD - Mateusz Kijowski, zaprosili w trakcie wspólnej
      konferencji prasowej na manifestację pod budynkiem Trybunału
      Konstytucyjnego - poinformowała 300polityka.pl

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    21. hłe hłe, tej mi brakowało :) gdzie Holland? :)))

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    23. Różańce w dłoń! I na


    Różańce w dłoń! I na "Wyborczą"! Prawica idzie na Czerską. Kto będzie przemawiał przed siedzibą Agory?


    Wojciech Czuchnowski, Iwona Szpala

    12.12.2015

    01:00

    Niedzielne modły pod redakcją "Gazety
    Wyborczej" zapowiadają skrajne organizacje popierające PiS. Przemawiać
    będą "niepokorni" artyści, publicyści i działacze.
    Pokutny Marsz Różańcowy zwołują Ruch
    Kontroli Wyborów i Krucjata Różańcowa za Ojczyznę. "Będziemy modlić się o
    nawrócenie środowisk dziennikarskich, o zaprzestanie kłamstw i
    nienawiści w mediach. Różańce w dłoń" - piszą organizatorzy.


    Ruch Kontroli powołało w lutym 2015 r. na Jasnej Górze - "u tronu
    Matki Boskiej Jasnogórskiej" - kilkanaście organizacji, w tym Krucjata
    Różańcowa. RKW głosił wtedy, że wybory samorządowe 2014 r. zostały
    sfałszowane i że następne "władza też sfałszuje". Szef RKW Jerzy
    Targalski pisał: "zorganizowana grupa przestępcza opiera się na
    sprzedajnych sędziach, prokuratorach, policji i agitatorach, ale chce...


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    25. Michniki na żywo z partyjnego spędu


    Protesty ''w obronie demokracji'' przed Trybunałem Konstytucyjnym

    Manifestacje odbywają się nie tylko w Warszawie, ale i w np. Poznaniu.

    Przed siedziba TK gęstnieje tłum. Organizatorzy prosili, by mieć ze sobą tylko flagi, żadnym emblematów partyjnych.

    Dziś w Warszawie zaplanowane są demonstracje przed siedzibą Trybunału
    Konstytucyjnego przy al. Szucha. W godz. 12-15 pod hasłem: "Obywatele dla demokracji"
    manifestować ma Komitet Obrony Demokracji. Na godz. 12. zaplanowano
    wystąpienia lidera KOD Mateusza Kijowskiego i polityków opozycji:
    Ryszarda Petru (Nowoczesna), Barbary Nowackiej (Zjednoczona Lewica),
    Sławomira Neumanna (PO) i Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL).
    Zdjęcia publikuje na Twitterze m.in. ''Gazeta Stołeczna''.


    imprezagt

    Oj , SŁABO STRASZNIE z tymi tłumami :))



    Cała machina medialna (GW, TVN, TVP) zaangażowane w naganianie, młodzieżówki partyjne PO, LEWICY, Nowoczesna i co???



    I WIELKIE NIC! Totalna porażka! LUDZIE postronni WAS NIE CHCĄ!!

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    26. demonstracja rozpoczęła się o

    demonstracja rozpoczęła się o 12.00

    Przed Trybunałem Konstytucyjnym ruszył marsz "Obywateli dla Demokracji"



    Przed Trybunałem Konstytucyjnym ruszył marsz "Obywateli dla Demokracji"

    W sobotę w samo południe przed siedzibą
    Trybunału Konstytucyjnego rozpoczął się marsz "Obywatele dla
    Demokracji", organizowany m.in. przez Komitet... więcej »

    To główna demonstracja, która w sobotę odbędzie się w Warszawie.
    Demonstracja przy al. Szucha rozpoczęła się punktualnie o 12.00.

    Po godz. 12. zaplanowano wystąpienia lidera KOD Mateusza Kijowskiego i
    polityków opozycji: Ryszarda Petru (Nowoczesna), Barbary Nowackiej
    (Zjednoczona Lewica), Sławomira Neumanna (PO) i Władysława
    Kosiniaka-Kamysza (PSL).

    Marsz, który ma dotrzeć przed Pałac Prezydencki, wyruszy o godz. 13 i
    przejdzie ulicami: al. Szucha, przez pl. Na Rozdrożu, Alejami
    Ujazdowskimi, ul. Piękną, ul. Wiejską, przez pl. Trzech Krzyży, ul. Nowy
    Świat, ul. Krakowskie Przedmieście. Przed Sejmem wystąpić mają Kijowski
    i Henryk Wujec.

    KOD podkreśla, że zaproszeni goście biorą udział w demonstracji nie
    pod partyjnymi sztandarami, ale jako obywatele. - Będziemy szerokim,
    ponadpartyjnym frontem bronić demokracji i wyrażać nasze zaniepokojenie
    tym, co się dzieje ostatnio z instytucjami demokratycznego państwa w
    Polsce - powiedział na piątkowym briefingu w Sejmie Kijowski.

    Demonstracja "ponad podziałami"

    Na briefingu z Kijowskim w Sejmie pojawili się przedstawiciele PO,
    Zjednoczonej Lewicy, PSL i Nowoczesnej, by zachęcać do udziału w
    sobotniej manifestacji. Jeden z liderów Platformy Tomasz Siemoniak
    powiedział, że zaprasza do wzięcia udziału w niej wszystkich obywateli,
    którym - jak mówił - "na sercu leży państwo prawa, nasza demokracja".

    Liderka Zjednoczonej Lewicy Barbara Nowacka przekonywała, że jest to
    obywatelska demonstracja "ponad podziałami". - Widzimy, jak łamane jest w
    Polce państwo prawa i wiemy, że teraz, jak nigdy wcześniej, trzeba być
    razem, ponad podziałami w obronie demokracji, w obronie praw
    obywatelskich, wolności i równości - podkreśliła Nowacka.

    Zdaniem lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru "w Polsce dzieją się
    rzeczy, które dotychczas były nie do pomyślenia". - Ta demonstracja
    będzie pokojowa. Apelujemy do tych, którzy chcą ją zakłócić, aby tego
    nie robili - mówił.

    Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił z kolei uwagę, że mimo, iż
    partie opozycyjne wiele różni, to jest taki moment, że stają razem. -
    Wspólnie zapraszamy na jutrzejszą demonstrację, żeby rozmawiać o prawach
    obywatelskich - dodał.

    Z informacji warszawskiego ratusza wynika, że manifestację przed
    siedzibą TK zapowiedziały także w sobotę, w godz. 11-13 osoby prywatne.

    fot. PAP/Rafał Guz

    Antyrządowa manifestacja przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego.
    Kilka tysięcy osób protestuje "w obronie demokracji". ZOBACZ ZDJĘCIA


    Przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w
    Warszawie rozpoczęła się w południe manifestacja pod hasłem: „Obywatele
    dla demokracji”. Wśród uczestników wielu polityków Platformy,
    Nowoczesnej i PSL.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    27. Układ Okrągłego Stołu wyszedł

    Układ Okrągłego Stołu wyszedł na ulicę. Kontrmanifestują narodowcy
    http://niezalezna.pl/73854-uklad-okraglego-stolu-wyszedl-na-ulice-kontrm...

    Manifestacja pod hasłem "Obywatele dla demokracji" zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji zgromadziła kilka tysięcy osób. W antyrządowym proteście biorą udział przedstawiciele wszystkich okrągłostołowych partii opozycyjnych: PO, Nowoczesnej, PSL i postkomunistów.

    Wiec ma miejsce przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego przy al. Szucha. Zaplanowano wystąpienia lidera KOD Mateusza Kijowskiego, Ryszarda Petru (Nowoczesna), Barbary Nowackiej (Zjednoczona Lewica), Sławomira Neumanna (PO) i Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL).

    Przemówienia były dość groteskowe. Władysław Kosiniak-Kamysz odwoływał się do... Stanisława Mikołajczyka. Barbara Nowacka histerycznym głosem rozpoczęła swoją przemową od słów "Obywatelki i obywatele", co w ustach liderki postkomunistycznego ugrupowania musiało skojarzyć się z "Towarzyszki i towarzysze". Następnie na mównicę wstąpił Sławomir Neumann z rządzącej przez 8 lat Platformy Obywatelskiej, który stwierdził, że opozycja nie da nikomu... zawłaszczyć państwa.

    Jest wielu innych polityków opozycji, m.in. Rafał Grupiński, Andrzej Halicki, Grzegorz Schetyna. Pojawił się też Roman Giertych. Manifestacja zakończy się przez Pałacem Prezydenckim.

    Słychać hasła "Obronimy demokrację", "Stop psuciu demokracji", "Niezawisłość Trybunału", "Chcemy konstytucji, a nie rewolucji", "Państwo prawa - ważna sprawa". Podobne protesty - tyle że znacznie mniejsze - odbywają się w kilku innych polskich miastach, m.in. w Poznanie, Szczecinie i Lublinie.

    Naprzeciwko zebrała się znacznie mniejsza grupa narodowców, którzy wznoszą hasła antykomunistyczne i przeciwko Trybunałowi Konstytucyjnemu.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    28. TVN24 NA ZYWO NON STOP :)

    Na żywo "Ważna sprawa - państwo prawa!". Przed Trybunałem Konstytucyjnym rusza marsz KOD (http://www.tvn24.pl)

    http://www.tvn24.pl/weekend-demonstracji-bedziemy-szerokim-frontem-broni...
    TU JEST KILKA TYSIĘCY LUDZI, WG ORGANIZATORÓW

    - Przyszliśmy, bo się boimy. Mamy obawy. Nie podoba nam się to, co dzieje się w Polsce. Chcemy wyrazić nasz obywatelski sprzeciw. Domagamy się przestrzegania prawa - mówi Kijowski (KOD). - Większość nie może być dyktatorem, nie może dyktować swojego sposobu myślenia - dodaje. (http://www.tvn24.pl)
    Mikrofon trafia w ręce Ryszarda Petru, lidera Nowoczesnej. - Mamy zimę, potem przyjdzie wiosna, lato i nie będzie się dzielić Polski na lepszych i gorszych. Jesteśmy tutaj razem, prezes PiS zrobił to w miesiąc. Gratulujemy Jarosławowi Kaczyńskiemu! - mówi Petru. (http://www.tvn24.pl)
    Do demonstrantów przemawia teraz Sławomir Neumann, szef klubu PO. - Nie damy zawłaszczyć Polski żadnemu prezesowi żadnej partii - deklaruje. - Dla nich trójpodział władzy do jest dawanie dyrektyw prezydentowi Dudzie, premier Szydło, marszałkowi Sejmu. Nie ma na to naszej zgody! - dodaje. (http://www.tvn24.pl)Przemawia Barbara Nowacka, liderka Zjednoczonej Lewicy. - Jesteśmy tutaj wszyscy razem bez względu na sympatie polityczne - mówi. - Nie ma wolności, bez szanowania konstytucji. Nie ma naszej zgody na demokraturę! - dodaje. (http://www.tvn24.pl)Głos zabiera lider PSL. - Jesteśmy dzisiaj razem pomimo różnic, bo Polska jest dobrem wspólnym, a nie tylko jednej partii - wykrzykuje Władysław Kosinak-Kamysz. (http://www.tvn24.pl)



    1. I z drugiej strony

      Bezpośredni odnośnik do obrazka




    2. Teraz!

      Bezpośredni odnośnik do obrazka


    3. Zjednoczeni dla Wolności!

    4. Maryla

      ------------------------------------------------------

      Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

       

    avatar użytkownika Maryla

    29. Oni niszczą naszą młodą

    Oni niszczą naszą młodą demokrację. Nie pozwolimy na to! - mówi z trybuny Ryszard Petru, a tłum skanduje: "Nie pozwolimy! Nie pozwolimy!"

    Musimy zatrzymać ten marsz szaleńców! (...) Panie prezesie, tu jest Polska - kontynuuje Petru. Tłum skanduje: "Tu jest Polska!"




    Sławomir Neumann z PO mówi zaś o "długim marszu w obronie demokracji, który skończy się zwycięstwem za kilka lat". - Dzisiaj zebraliśmy się ty, bo chcemy bronić podstawowych praw, bo chcemy bronić dorobku 26 lat Polski wolnej, niepodległej, obywatelskiej i nowoczesnej. Nie damy nikomu zawłaszczyć Polski, żadnemu prezesowi, żadnej partii - zapewnia.

    Wróćmy jeszcze do przemówienia Ryszarda Petru: Zobaczcie co
    Jarosław Kaczyński uczynił. Jesteśmy tu razem, ponad podziałami. Zrobił
    to w jeden miesiąc. Gratulujemy! - krzyczał lider Nowoczesnej i dodał: -
    Jeśli to nie będzie ostatni legalny marsz, to czuję, że następne będą
    jeszcze większe.

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19334717,protesty-w-obro...

    &quot;Jarosławie Kaczyński, tu jest Polska!&quot;.<br />
Marsz sprzed Trybunału ruszył przed Pałac Prezydencki

    http://www.tvn24.pl/weekend-demonstracji-bedziemy-szerokim-frontem-broni...

    Manifestacje odbywają się dziś nie tylko w Warszawie. W Szczecinie tłumy i symboliczny pogrzeb konstytucji.

    Tłumy na manifestacji w obronie demokracji. ?Demokracja jest w agonii? [ZDJĘCIA]

    Prawie
    cały plac Grunwaldzki w centrum Szczecina wypełniają ludzie. Są
    parlamentarzyści, ale przeważają zwykli mieszkańcy. - W parlamencie
    knebluje nam się usta, więc musimy zbierać się na takich manifestacjach -
    mówił senator Tomasz Grodzki (PO).


    są także politycy i samorządowcy, m.in. zachodniopomorscy posłowie
    Magdalena Kochan i Arkadiusz Marchewka z PO, Piotr Misiło z
    .Nowoczesnej, radny Paweł Bartnik.

    Senator Tomasz Grodzki (PO) mówił: - W parlamencie knebluje nam się usta, więc musimy zbierać się na takich spotkaniach.


    Cały tekst: http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/1,34959,19335017,tlumy-na-manifestacji-w-obronie-demokracji-demokracja-jest.html#ixzz3u6vH8Ula

    Cały Plac Wolności w obronie demokracji. ?Konstytucja!? ?Precz z kaczyzmem!?

    Co
    najmniej tysiąc poznaniaków
    zgromadziła na placu Wolności sobotnia
    demonstracja w obronie demokracji. Przyszli działacze opozycji
    demokratycznej z lat 80., prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, politycy
    PO, Nowoczesnej i SLD.



    To stolica wolności i demokracji - Wrocław - mówił Władysław Frasyniuk. Był też były prezydent Wrocławia, a obecnie europoseł PO Bogdan Zdrojewski.
    -
    Przypominam sobie plac Solny w 1989 roku, pamiętam marzenia o Polsce,
    Wrocławiu, wolności i demokracji. Osiągnęliśmy to. Wy tego
    dokonaliście. Dziś mam wrażenie, że mamy do czynienia z hybrydowym
    zamachem stanu. Mamy marionetkę na Krakowskim Przedmieściu, kukiełkę w
    Alejach Ujazdowskich - mówił Zdrojewski.




    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    30. tfu! publiczna :)



    Rekwizyty przyniesione przez uczestników protestu zorganizowanego w
    kontrze do demonstracji zorganizowanej przez Komitet Obrony Demokracji.


    -----------------------------------------------------


    ~~www 164.127.106.*
    2015-12-12 13:09:45

    Rysio
    Pączuś Kalisz pod rączkę z Neumanem i Trzaskowskim z PO...Establishment
    kroczy.. Wymowny obraz. No i podjarane, młode dzialaczki z Nowoczesnej
    - pewnie pierwszy raz na manifie. Łoł - będzie o czym opowiadać
    w korpo...


    Manifestacja KOD przed Trybunałem. Zebrało się kilka tysięcy osób
    W sobotę po godz. 12 rozpoczęła się się manifestacja „Obywatele dla demokracji”, organizowana przez Komitet Obrony Demokracji.
    PO, Nowoczesna, PSL, SLD, Zieloni, LGBT, administracja, urzędnicy, zaprzyjaźnione 'autorytety", "dziennikarze" ich rodziny, znajomi, przyjaciele, parę tysięcy anonimowych, szeregowych lemingów podatnych na 8 -letnią propagandę.... i to by było na tyle. A, no i obywatel Petru, oczywiście.

    Marsz sprzed Trybunału idzie przed<br />
Pałac Prezydencki. Najpierw Sejm

    Marsz KOD idzie przed Pałac Prezydencki. Najpierw minął Sejm

    Demonstranci minęli już rondo de Gaulle'a i są na Nowym Świecie. Niebawem czoło marszu dotrze pod Pałac Prezydencki, gdzie ma zakończyć się dzisiejsza manifestacja. Głos zabiorą wówczas Mateusz Kijowski (KOD) i Henryk Wujec, działacz opozycji i PRL i były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego. (http://www.tvn24.pl)
    http://www.tvn24.pl/marsz-kod-wazna-sprawa-panstwo-prawa,602314,s.html


    Bezpośredni odnośnik do obrazka

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    32. tfu! publiczna :)

    Manifestacja KOD dotarła już pod Pałac Prezydencki. „Obronimy demokrację” – skandują uczestnicy marszu



    Przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie rozpoczęła
    się w południe manifestacja pod hasłem: „Obywatele dla demokracji",
    zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji....


    13:18
    Demonstracje pod hasłem „Obywatele dla
    demokracji” również na placu Wolności w Poznaniu, placu Solnym we
    Wrocławiu, placu Chrobrego w Bielsku-Białej, placu Litewskim w Lublinie,
    placu Solidarności w Gdańsku i placu Grunwaldzkim w Szczecinie.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    33. HA HA! jak sie nauczyli liczyc przez tyle lat!

    Marsz Niepodległości 11.11.2015 r. Zaczynamy na rondzie Dmowskiego o 14.00

    tu były tylko "parę tysięcy"

    a tu!


    50 tys. ludzi na marszu w obronie demokracji. ''Gratulujemy Kaczyńskiemu'' [CYTATY LIDERÓW]

    Manifestacje
    odbyły się nie tylko w Warszawie, ale np. w Poznaniu i Wrocławiu. Marsz
    w Warszawie sprzed siedziby Trybunału przeszedł przed Pałac
    Prezydencki.

    Ala.. 83.26.196.*
    2015-12-12 15:41:08

    Tak
    naprawdę było kilkanaście tysięcy ludzi. Pracownicy ratusza, partii PO ,
    petru, PSL, SLD, Partii Razem . Wszystko z rodzinami. Przeczytajcie
    kontrowersje.net Świetny felieton na ten temat. Aha! Andrzej Hadacz też
    był. I gertych!


    takie coś na fb lata





    /

    Bardzo dobry wynik ? Od 2 tygodni darmowa reklama we wszystkich głównych mediach, namawiania do przyjazdu do Warszawy przez "autorytety", dodatkowo w PO poszły przekazy do lokalnych struktur aby się ogarniały u siebie i przyjeżdżali, to samo w SLD,.N i młodych lewakach. Termin dogodny.

    Po prostu dziś POLICZYLIŚMY się i w obronie III RP stanęło niech będzie 25 tysięcy ludzi. To wszystko. Mało młodych co cieszy, na pierwszym planie mordy Giertycha,Petru,Millera,Olbrychskiego i reszty politykierów. Nikt normalny nie będzie za nich walczył oprócz tych co mają dzięi temu interesy, pieniądze.
    Wszystko co piszesz to racja. Niemniej jest to już demonstracja a pikieta. Jak napisałem wcześniej, sami nie spodziewali się takiej frekwencji. Wynik niezły, ale biorąc pod uwagę liczbę pracowników sfery budżetowej w Warszawie, którzy boją się o swoje stanowiska, to faktycznie - nic szczególnego.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    34. Władze Warszawy oceniają, że w manifestacji wzięło udział 50 ty

    Władze Warszawy oceniają, że w manifestacji wzięło udział 50 tys. osób.
    http://www.tvn24.pl/marsz-obywateli-dla-demokracji-przeszedl-ulicami-war...
    Warszawa pełna polityków Warszawski marsz rozpoczął się od wiecu, który zorganizowano w samo południe przed gmachem Trybunału Konstytucyjnego w al. Szucha. Do tłumu demonstrantów przemawiali organizator marszu Mateusz Kijowski (KOD) oraz liderzy partii opozycyjnych: Sławomir Neumann (PO), Ryszard Petru (Nowoczesna), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) oraz Barbara Nowacka (Zjednoczona Lewica). Polityków nie zabrakło jednak także w tłumie protestujących. Do wspólnych zdjęć pozowali m.in. dwaj konkurenci o fotel przewodniczącego Platformy Obywatelskiej - Grzegorz Schetyna i Tomasz Siemoniak. Na czele marszu maszerowali też Małgorzata Kidawa-Błońska, Andrzej Halicki, Cezary Grabarczyk, Rafał Trzaskowski czy Ryszard Kalisz. (http://www.tvn24.pl)


    4 godz.4 godziny temu

    Jesteśmy już pod Sejmem

    Bezpośredni odnośnik do obrazka

    Od 12.00 do 15.00


    15:00

    Zgromadzenie oficjalnie się zakończyło, ale zanim tłum się rozejdzie minie jeszcze dużo czasu.


    Przed Pałacem Prezydenckim została już tylko garstka osób. Jest więcej policjantów.


     http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19334717,protesty-w-obronie-demokracji-przed-trybunalem.html#MT

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    36. Telewizja Republika


    2 godz.2 godziny temu

    Na marszu „demokratów” Giertych, Lemański, prowokator Hadacz i żona byłego szefa WSI

    Bezpośredni odnośnik do obrazka

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    37. przepaść pomiędzy artykułami a komentami ogromna :)

    Marsz Komitetu Obrony Demokracji. Ryszard Petru: Musimy zatrzymać tych szaleńców [ZDJĘCIA] --> --> -->

    Leszek Rudziński AIP


    Marsz Komitetu Obrony Demokracji. Ryszard Petru: Musimy zatrzymać tych szaleńców [ZDJĘCIA] <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: [VIDEO] --> --> --> -->/© Grzegorz Jakubowski

    Marsz
    „Obywatele dla Demokracji” zorganizowany przez Komitet Obrony
    Demokracji dobiegł końca. Jego uczestnicy protestowali przeciwko
    działaniom PiS oraz prezydenta związanym z Trybunałem Konstytucyjnym. W
    manifestacji wzięli udział liderzy i przedstawiciele opozycji.

    Na warszawskiej Alei Szucha według organizatorów pojawiło się ok.
    60 tys. demonstrantów. Demonstracja rozpoczęła się przed Trybunałem
    Konstytucyjnym, a zakończyła po niecałych czterech godzinach przed
    Pałacem Prezydenckim.



    KOD - Kółko Odstawionych Demokratycznie


    +7 / 0

    Autor komentarza nie dodał zdjęcia

    Observus (gość)
     •

    Szkoda że nie krzyczeli "a na drzewach zamiast liści
    wisieć będą". Banda idiotów, którzy zostali w demokratycznych wyborach,
    jasno i wyraźnie odstawieni od koryta. Ten idiotyczny protest, marsz z
    podskokami tylko umacnia PiS, a z Jarosława Kaczyńskiego robi geniusza.
    PO najbardziej się obawia raportu o stanie państwa, a szczególnie
    finansów, bo pokaże on jakimi cudotwórcami są platfusy.

    wg.organizatorów było 60 000 a wg....

    Autor komentarza nie dodał zdjęcia

    leon (gość)
     •

    a wg.policji bylo ok.10 000 a wg mnie 7-8 tys.


    Marsz KOD przeszedł ulicami Warszawy. Stołeczny Ratusz podsumowuje: ponad 50 tys. uczestników, bezpieczny przebieg

    Przed
    siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie odbyła się w południe
    manifestacja pod hasłem: „Obywatele dla demokracji", zorganizowana
    przez...
    więcej


    3 godz.3 godziny temu




    Warszawa, Mazowieckie

    Podsumowanie: ponad 50 tyś. uczestników, sprawny i bezpieczny przebieg. Nie odnotowano żadnego incydentu

    Bezpośredni odnośnik do obrazka




  • Najnowsze szacunki BBIZK - 50.000





  • Ponad 20.000 ludzi broni dziś demokracji w Polsce









  • Pod Trybunałem Konstytucyjnym jest nas 10.000



  • Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    38. Sponsorów mają.

    Sponsorów mają.



    ----------------------------------


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika natenczas

    39. Mainstream „policzył” ludzi

    Mainstream „policzył” ludzi na zbiórce KOD. Ile im wyszło? - internet tarza się ze śmiechu

    W Warszawie, a także kilku innych miastach, namówieni przez
    Komitet Obrony Demokracji oraz polityków opozycji, dzielnie „bronili
    demokracji” rzekomo zagrożonej przez działania PiS i prezydenta.
    Mainstream zapiał z zachwytu i zaczął liczyć, ile osób zgromadziła
    stołeczna demonstracja. Niektórym miało wyjść, że nawet... kilkaset
    tysięcy. W sieci od razu obśmiano „matematyków”.


    avatar użytkownika Maryla

    41. (Brak tytułu)

    Róża Thun lubi Ryszarda Cybę. Oficjalnie.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    42. a tak wyglądała naprawdę kiludzisięciotysieczna (GW) MANIFA

    coś luźniutko na Krakowskim :)
    https://katch.me/michalrachon/v/d717f912-1551-3663-924b-46ef2afe1f76

    KOD, dane, założenia, cele:

    +12 / -3
    Autor komentarza nie dodał zdjęcia

    logical man (gość) • 12.12.15, 20:04:30

    „Delegatura Komitetu KOD - Czerska, W-wa”
    „Organy finansujące KOD - nie znani MinFin”
    „Stali konsultanci programowi KOD - Michnik, Urban, Lis & CO., ciała naukowe PZPR”
    „Bojownicy KOD - Petru, Hadacz, Nowacka, Kosiniak, Neumann, Halicki, Giertych, Święcicki, Kalisz, HGW...”
    „Program KOD - nasza demokracja, nasz prezydent, nasz premier, nasz marszałek Sejmu, nasz TK, nasza TVP & CO.
    nasze lukratywne koryta za kasę podatników, nasza obrona przed stałą emigracją do UK na zmywak u Hindusa”
    „Cele społeczne KOD - dewastacja demokracji, przejęcie całości społeczeństwa na umowy śmieciowe i kredyty”
    „Uzysk i straty po likwidacji KOD” - PiS 50%, Kukiz 15%, SLD 8%, PO 12%, Petru 3%, wszyscy inni chętni 12%”

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    43. "Idzie Antykomuna".


    "Idzie Antykomuna". Manifestacja narodowców na Piotrkowskiej [ZDJĘCIA, FILM]

    "Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela" - pod takim hasłem odbyła się w
    sobotę (12 grudnia) w Łodzi manifestacja "Idzie Antykomuna" Młodzieży
    Wszechpolskiej upamiętniająca ofiary komunizmu. Marsz przeszedł z Pasażu
    Rubinsteina do Placu Wolności.
    Trzynastego wszyscy będą chcieli wziąć udział w obchodach w swoich miastach.

    Obchody rocznicy stanu wojennego organizowane przez Młodzież Wszechpolską odbywają się w Łodzi po raz dziewiąty.





    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Pelargonia

    44. Kto nie skacze, ten z Jarkaczem hop, hop, hop!

    Qń zachowuje się jak na Wielkiej Pardubickiej. Chyba mu marychę dali na obrok.

    Pozdrawiam serdecznie

    "Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

    avatar użytkownika Maryla

    45. Marsz Niepodległości 2015 | Teaser afterfilmu

    władze miały problem z ustaleniem, ilu to szło :) kilka, może 15 000 tysięcy :)


    ----------

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    46. z sieci

    Zakładając
    że organizatorzy mają rację i maszerowało tam 50 000 osób to jest to
    kompromitacja PO+N+SLD+TR+PSL, 50 000 osób po dwutygodniowej
    mobilizacji, po podniesieniu do granic absurdu(a często i po za granice)
    "stanu zagrożenia" dla "demokracji" jest gigantyczną kompromitacją i
    jasno pokazuje że opozycja nie ma większych szans na przejęcie ulicy.

    Dwutygodniowej mobilizacji? Przecież to jest kontynuacja marszu
    komuchowskiego z 11 listopada. Niewykluczone że te firmy które to
    organizują - bo przecież nie żadni 'oburzeni' - miały organizację
    takiego spędu opłaconą dużo wcześniej. Logistyka wyglądała prawie tak
    samo, te same pojazdy i flagi. Powiedz mi że normalnie ludzie w
    Warszawie takie rzeczy pod domach przechowują:



    Na większości tutaj piszących nie robi, ale robiącym to show, moim zdaniem nie chodzi o takich jak my.
    Nieważne ile osób dokładnie było, ważne, że przez cały dzień wszystkie posłuszne telewizornie nadawały do urzygu obrazy wielkiej manifestacji, epatując oglądaczy hasłami zagrożonej demokracji i wolności, zamachu na konstytucję, zawłaszczania kraju, rozwalania porządku prawnego, i tak dalej. Nawet gdyby tych osób przyszło 500, to przekaz byłby identyczny, tylko ujęcia inaczej zmontowane.
    Wszyscy wiedzą co Goebbels kiedyś powiedział, i w całej tej manifestacyjno - medialnej histerii chodzi o wmówienie kilku rzeczy ludziom nieświadomym.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    48. z sieci

    Szerokość ulic podobna więc to najlepiej obrazuje, że MN był kilka razy dłuższy,a skoro przyjęło się, że było na nim 100 tys., to wczoraj nie przekroczono nawet 20 tys. Na moje oko 12 tys. Zdecydowanie ich więcej niż zapowiadano, ale z 50 tysiącami to opowieść taka jak z 15-tysięcznym Marszem Niepodległości. Filmiki porównawczo, jak dla mnie MN ze 20 razy większy:

    Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego podało, że niedługo przed końcem sobotniego marszu brało w nim udział ok. 50 tysięcy osób. Dane te przytoczyła Monika Olejnik w programie "7. Dzień Tygodnia" w Radio ZET. Beata Kempa zaprotestowała. - Ja mam inny meldunek, pani redaktor. To nie było 50 tys., tylko dużo, dużo mniej - mówiła i tłumaczyła, że "musi takie meldunki otrzymywać jako szef KPRM".

    Kukiz nie chce "petrusować"

    Głos w sprawie zabrał też Paweł Kukiz. - Mam wrażenie, że uczestników liczył pan Petru w sposób podobny jak kiedyś relację złotówki do franka - żartował, co wywołało ogromne rozbawienie Beaty Kempy. - Brawo, Pawle! - cieszyła się.

    Kukiz odwołał się do swojego doświadczenia scenicznego i na oko ocenił, że w marszu wzięło udział około 25 tysięcy osób. - Bardziej interesuje mnie kwestia, że wszystkie TV prowadziły relację. A kiedy we wrześniu 2013 roku były potężne manifestacje, na pewno powyżej 100 tysięcy - niektórzy mówią o 200, ale nie będę "petrusował" - telewizję poświęciły temu niewiele uwagi - mówił.
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19338251,ile-osob-poszlo...



    16 godz.16 godzin temu

    Wielu pyta jak pokonamy Kaczyńskiego. To banalnie proste. Śmiechem.


    17 godz.17 godzin temu

    Pawłowicz na FB - to był marsz puczystów. Tyle razy kobiecina waliła się w łeb, że nastąpiły trwałe uszkodzenia.

      Pokaczyńska PL bedzie normalna,znajdziemy wspólny język z babciami-słuchaczkami Radia Maryja. Wystaczy że parszywiec przestanie nas dzielić





    1. Ciekawe jaki sort Polaków zobaczymy jutro? Mimo wszystko mówię, że to nasi bracia i siostry.




  • Marsz Wolnosci i Solidarnosci PiS

  • Lis na marszu Obywatele dla Demokracji. A z nim? Córka. Od tej strony Igi nie znacie


  • Tomasz Lis
    należy do grona dziennikarzy, którzy nie kryją się ze swoimi poglądami
    politycznymi. Po ostatnich wyborach parlamentarnych, zapadła decyzja o
    zdjęciu z anteny jego autorskiego programu "Tomasz Lis na żywo".
    Dziennikarz nadal aktywnie udziela się w życiu politycznym -
    uczestniczył w marszu "Obywatele Demokracji", który był protestem wobec
    ostatnich decyzji rządu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.
    Manifestacja przyciągnęła aż 50 tysięcy osób! Wśród demonstrujących
    fotograf Maciej Burzykowski dostrzegł Tomasza Lisa z córką Igą, która jednym gestem pokazała co myśli o obecnej sytuacji politycznej. Na Facebooku opublikował zdjęcie dziennikarza i młodej modelki:

    Tomasz Lis, Iga LisScreen z Facebooka'a Macieja Burzykowskiego

  • Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    49. HŁE HŁE


    Warszawa, Mazowieckie

    Pod Trybunałem Konstytucyjnym jest nas 10.000







    Warszawa, Mazowieckie

    Najnowsze szacunki BBIZK - 50.000





    Wiceprezydent Warszawy: Na marszu PiS około 15 tys. osób

    Marsz Wolności i Solidarności według szacunków Biura Bezpieczeństwa i
    Zarządzania Kryzysowego ma około 15 tysięcy uczestników - podał na
    Twitterze wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    50. Policja: Manifestacja PiS


    Policja: Manifestacja PiS była dwa razy liczniejsza, od tej organizowanej przez opozycję

    Manifestacja PiS była dwa razy liczniejsza, od tej organizowanej w
    sobotę przez opozycję - szacuje policja.
    To inne dane niż podał
    wiceprezydent Warszawy.

    Jarosław Jóźwiak - powołując się na szacunki Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego - podał, że wczoraj demonstrowało 50 a dziś 15 tysięcy osób.

    Policja podała
    - na marszu Komitetu Obrony Draństwa - ok. 17 000 osób
    - na marszu Wolności i Solidarności - ok. 35 000 osób

    Rzecznik prasowy
    Komendanta Stołecznego Policji aspirant sztabowy Mariusz Mrozek
    utrzymuje jednak, że demonstracja zwolenników PiS była liczniejsza:
    "Raport końcowy policji po wczorajszej demonstracji liczbę jej uczestników szacował na od 17 do 20 tysięcy osób.

    Według wiceprezydenta stolicy Jarosława Jóźwiaka na ulice wyszło 50 tys. osób. Policja wczoraj odmawiała podawania swoich szacunków, dziś Tomasz Oleszczuk z Komendy Stołecznej podał w rozmowie z Gazeta.pl, że w marszu Komitetu Obrony Demokracji wzięło udział 17-20 tys. osób. Natomiast w dzisiejszej manifestacji te szacunki wynoszą od 40 do 45 tysięcy osób" - powiedział Mariusz Mrozek.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    52. Niemieckie media o

    Niemieckie media o demonstracjach w Polsce: Co jeszcze musi się wydarzyć, aby UE zareagowała?

    Największe niemieckie gazety piszą o
    demonstracjach za i przeciw rządowi w Polsce. Komentatorzy zarzucają PiS
    łamanie zasady podziału władzy i pytają, kiedy UE zareaguje na te
    przypadki.
    O "polowaniu na demony" pisze
    "Frankfurter Allgemeine Zeitung". W komentarzu opublikowanym w
    poniedziałek czytamy, że rządząca od niedawna w Polsce partia Prawo i
    Sprawiedliwość "kolportuje specyficzny obraz świata", w którym
    "dominującą rolę odgrywają sięgające komunistycznych czasów układy".

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    53. Prof. Korab-Karpowicz: PO

    Prof. Korab-Karpowicz: PO działa niemoralnie, KOD niedemokratycznie
    Nie wchodząc
    w naukowe rozważania o demokracji, można powiedzieć krótko,
    że demokracja dzisiaj to: ustrój polityczny, w którym w wyniku
    cyklicznych wyborów można zmienić władzę. Podstawową charakterystyką
    demokracji są wolne wybory.

    Jaka z tego wynikają konkluzje?

    1. Wszystko wskazuje
      na to, że to poprzednia partia rządząca, PO, postąpiła niemoralnie
      i niedemokratycznie dokonując na sam koniec swojej kadencji wyboru
      sędziów do ważnego organu w państwie jakim jest Trybunał Konstytucyjny.
      Ten wybór nie można przypisać troską o państwo czy obywateli, ale chęcią
      utrzymania chociażby części traconej władzy.
    2. Zmontowany
      na szybko Komitet Obrony Demokracji jest faktycznie niedemokratyczny.
      Miast bowiem uznać wolę wyborców, atakuje obecny rząd wyłoniony ze
      zwycięskiej partii PiS oraz wybranego w demokratycznych wyborach
      Prezydenta RP. Wprowadza do państwa element anarchii, której nie należy
      mylić z demokracją czy wolnością, ale z chaosem, zamętem, pomieszaniem
      treści, podważeniem autorytetu władzy. Bardziej odpowiednią nazwą
      dla KOD byłby więc Komitet Anarchii (Treściowej) - KAT.
    3. O ile
      można zrozumieć rozbitków politycznych z PO, SLD, PSL, Nowoczesnej
      i innych bardziej lub mniej lewicowych lub liberalnych ugrupowań, o tyle
      dziwi postawa niektórych osób i ugrupowań z kręgów, które można
      określić jako patriotyczne, np. Romana Giertycha. Można nie kochać PiSu,
      ale w tej sytuacji wzmożonego ataku ze strony układu, który doprowadził
      Polskę do uzależnienia od interesów obcych i osłabił państwo, trzeba
      poskromić urazy osobiste i stać murem za Rządem i Prezydentem,
      szczególnie, że innej realnej patriotycznej i centro-prawicowej
      alternatywy obecnie nie ma.     
    4. Pragnieniem wielu z nas jest
      silny i zamożny kraj, w którym obywatele mogą w sposób wolny
      i bezpieczny realizować swoje aspiracje życiowe, jak długo przyczyniają
      się one równocześnie do pomnażania dobra wspólnego wszystkich obywateli.
      O ile siła, bezpieczeństwo, dobrobyt i wolność Polski to nie tylko
      puste słowa, ale strategiczne cele programowe jakie wyznaczył sobie PiS,
      uszanujmy wolę większości wyborców i dajmy mu rządzić. Gdy PiS spełni
      swoje postulaty i wypełni nasze oczekiwania, to mandat możemy
      przedłużyć. Na tym właśnie polega demokratyczny sposób myślenia
      i działania, a nie na podważaniu autorytetu władzy i szerzeniu anarchii
      w państwie.
    5. Sukces Polski, ten który przeszedł już
      do historii, to solidarność – nie jako organizacja, ale jako umiejętność
      znalezienia wspólnego języka w sytuacji podziałów. Polska skłócona
      niczego wielkiego nie osiągnie – a wielkie czyny są nam nadal potrzebne,
      szczególnie teraz, w obliczu wyzwań jakie stwarza obecna sytuacja
      międzynarodowa,  słaba i źle zarządzana Unia Europejska oraz zagrażający
      Europie kryzys uchodźczy.  Dlatego, aby ugruntować swoją pozycję
      i zrealizować cele strategiczne, PiS jako partia rządząca musi się
      posługiwać większą niż dotąd rozwagą, aby nie antagonizować kolejnych
      środowisk. Powinien, w szczególności, szukać sprzymierzeńców, nawet
      jeżeli jedynie na krótko, i nie przysparzać sobie dodatkowych wrogów.
      Powinien odrzucić pokusę prowadzenia wojny na wszystkich frontach oraz
      przyjąć starą rzymską zasadę, którą do dzisiaj stosują Amerykanie,
      że toczy się wojnę z jednym przeciwnikiem, a dopiero w obliczu pełnego
      zwycięstwa szuka się kolejnego.

    W tym wszystkim jest
    jeden wielki plus. W momentach kryzysowych, a taki przeżywa Polska
    obecnie, poznaje się kto jest kim i co sobą reprezentuje. A dla tych,
    którzy potrafią ją odpowiednio wykorzystać, wiedza to bogactwo i potęga.

    Lider konserwatystów pisze do Schulza. "W Polsce nie ma zamachu stanu"
    Przewodniczący
    Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) w Parlamencie
    Europejskim Syed Kamall wystosował list do przewodniczącego PE, w którym
    skrytykował Martina Schulza. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego
    powiedział, że...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    54. Kowalski: Gdyby Jaruzelski

    Kowalski: Gdyby Jaruzelski żył, byłby honorowym członkiem KOD
    Marian Kowalski
    krytycznie odniósł się do działalności Komitetu Obrony Demokracji. - Im
    nie chodzi o wolność i demokrację, to kwik z powodu utraconego koryta
    - powiedział. Na Facebooku ocenił, że "gdyby żył jeszcze generał
    Wojciech Jaruzelski, byłby honorowym członkiem KOD-u."
    Kowalski wyraził negatywną opinię na temat prób rozwiązywania polskich
    problemów na arenie międzynarodowej. Jego zdaniem, osoby, które do tego
    dążą, "chcą za pomocą obcych rządów bronić szkodliwej konstytucji sprzed
    20 lat – konstytucji, która powoduje paraliż państwa polskiego
    i blokuje możliwość jego reformowania".

    Komitet Obrony
    Demokracji Kowalski ocenił jako "szeroką koalicję "od zwolenników
    Jerzego Urbana, przez dziennikarzy z czasów stanu wojennego,
    po polityków typu Ryszard Petru". Dodał, że to właśnie oni zagrażają
    polskiej demokracji.  - To zwykłe stado zdrajców, których trzeba
    fotografować, aby wiedzieć kto wychodzi na ulice, bowiem tacy ludzie
    nie powinni być obecni w przestrzeni publicznej - podsumował.

    polskaniepodlegla, facebook, TV Republika

    Tajemnicza kariera Mateusza Kijowskiego

    Cóż to jest ten Komitet Obrony Demokracji - Bóg jeden raczy
    wiedzieć. Ja również chciałem, bo temat, jak mówią, ważny i na czasie,
    więc udałem się do samego źródła, to jest na stronę
    komitetobronydemokracji.pl . Znalazłem na niej "Manifest...  kijowski

    -----------------------------------

    Lider KOD: Możliwa kontynuacja protestów
    Niewykluczone, że w zbliżający się weekend ponownie dojdzie do
    manifestacji w obronie Trybunału Konstytucyjnego. Wszystko zależy od
    tego, jak przebiegać będzie procedowanie zapowiadanego przez Prawo i
    Sprawiedliwość projektu ustawy "naprawczej" o Trybunale. Lider Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski obawia się, że do publikacji
    w Dzienniku Ustaw może dojść jeszcze w piątek. "Gdyby coś takiego
    odbyło się jeszcze w tym tygodniu, z pewnością będziemy się zbierać.
    Prawdopodobnie nie będzie to marsz, bo taką formę pikiety trzeba zgłosić
    odpowiednio wcześnie. Jednak na pewno w takiej sytuacji będziemy się
    mobilizować, by wyrazić nasze zdanie w sposób zdecydowany" - zapowiada lider Komitetu.




    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    55. Bracia syjamscy bronią

    Bracia syjamscy bronią demokracji

    Wprawdzie na fasadę Komitetu Obrony Demokracji w naszym nieszczęśliwym
    kraju został wysunięty tubylczy goj w osobie pana Kijowskiego, bo zawsze
    lepiej unikać przesadnej ostentacji – ale ponieważ „z obfitości serca usta mówią”,
    to przecież obecności, a nawet kierowniczej roli żydowskiego lobby w
    Polsce w tym przedsięwzięciu ukryć się już nie dało. Być może zresztą
    liderom żydowskiego lobby wcale nie zależało na zachowywaniu jakiegoś
    minimum konspiracyjnego, przeciwnie – mogło im zależeć na tym, by
    wszyscy w Europie i poza nią wiedzieli, kto tą całą obroną demokracji w
    Polsce kręci i w związku z tym nie odważyli się sprzeciwiać niczemu, co
    Komitet przedsięweźmie. Moment został wybrany doskonale, bo z jednej
    strony Niemcy są coraz bardziej poirytowane stanowiskiem Węgier i Polski
    w sprawie wędrówki ludów, a konkretnie – wędrówki ludu syryjskiego w
    poszukiwaniu europejskiego socjalu, a z drugiej – w samej Polsce właśnie
    rozpoczęło się celebrowanie przez Episkopat rocznicy soborowej
    deklaracji „Nostra Aetate”, która zapoczątkowała proces judaizacji Kościoła katolickiego pod pozorem kultywowania „braterstwa”.

    Czyż może być sprawą przypadku, że w momencie, gdy coraz więcej rządów
    państw członkowskich Unii Europejskiej nabiera wątpliwości co do
    zasadności narzucania im kwot tak zwanych „uchodźców”, rocznicowe obchody koncentrują się wokół dogadzania „cudzoziemcom”? Formalnie chodzi oczywiście o Żydów, którzy od stuleci są, można powiedzieć, cudzoziemcami zawodowymi, poczynając od „ziemi egipskiej”,
    z której zrejterowali po dziesiątej pladze, czyli zagadkowych nocnych
    morderstwach, nie zapominając wszelako o zabraniu kosztowności
    pożyczonych pod jakimś pretekstem od naiwnych egipskich sąsiadów,
    których w ten sposób „złupili” - ale przecież dzisiaj od „cudzoziemców”, którzy nawet specjalnie nie ukrywają zamiaru „złupienia”, aż się w Europie roi. Nie mówię już nawet o Żydach, którzy nie ukrywają przecież swoich tak zwanych „roszczeń majątkowych” wobec naszego nieszczęśliwego kraju, ale o roszczeniowo nastawionych „uchodźcach”,
    którym wyżyłowany przez bezpieczniackich okupantów polski podatnik
    będzie musiał zapewnić wikt i opierunek – oczywiście w imię „braterstwa”.

    Bo – jak śpiewa w swojej kultowej piosence Szumański Komsomoł - „wszyscy ludzie będą braćmi
    - oczywiście według prawidłowej hierarchii, zgodnie z którą na
    pierwszym miejscu są bracia starsi i mądrzejsi, czyli, mówiąc z
    niemiecka – Herrenvolk, a potem już według kolejności – coraz młodsi i
    głupsi, aż do mniej wartościowego narodu tubylczego. W tej sytuacji nie
    może być mowy o żadnym tak „Syjamiści do Syjamu!”, bo skoro
    wszyscy są braćmi – to wszyscy. Oczywiście braćmi syjamskimi, to chyba
    jasne? Tedy zarówno systematyczne duraczenie polityczną poprawnością,
    jak i masowy napływ „braci syjamskich” musi doprowadzić historyczne narody europejskie do stanu bezbronności, dzięki czemu łatwiej będą przerobione na tak zwany „nawóz historii”, na którym będą bujnie rozkwitały rozmaite róże jerychońskie.

    W tej sytuacji nie można się dziwić, że obrońcami demokracji kręci lobby
    żydowskie, bo interes jest widoczny już dzisiaj i nawet gołym okiem.
    Ale kręcenie może być skuteczne tylko wtedy, gdy jest kim kręcić, toteż
    nic dziwnego, że żydowska gazeta dla tubylczych Polaków apeluje, by do
    Komitetu Obrony Demokracji zgłaszało się mięso armatnie, które w razie
    potrzeby będzie mogło być na siebie poszczute w ramach „kryterium ulicznego”. Anonimowych przedstawicieli „mięsa armatniego” gazeta oczywiście nie odnotowuje, ale już wybitniejszych – jak najbardziej. Między innymi „legendarnego
    pana Władysława Frasyniuka, który od swojej legendy nauczył się odcinać
    kupony jako demokrata patentowany, podobnie jak trenujący słynną „postawę służebną” pan Pasikowski.

    Redakcyjny Judenrat z Czerskiej pamiętając o leninowskich normach
    odnoszących się do organizatorskiej funkcjo prasy, wzywa do
    organizowania się, obiecując udostępnienie łamów dla propagandy. Myślę,
    że to wezwanie, chociaż ma się rozumieć, jak najbardziej uzasadnione,
    jest jednak nieco spóźnione. Wygląda bowiem na to, że baza organizacyjna
    dla obrony demokracji została stworzona już wcześniej i że zadbały o to
    Wojskowe Służby Informacyjne, których dzisiaj oczywiście już „nie ma”, ale agentura przecież pozostała? Nie tylko pozostała, ale posłusznie i w podskokach wykonuje polecenia oficerów prowadzących.

    Czegóż to bowiem nie doświadczamy! Zaprotestowała nawet Rada Wydziału
    Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, podobnie jak w swoim
    czasie protestował nieboszczyk Ekscelencja abp Józef Życiński, również
    zarejestrowany przez SB jako TW „Filozof” i nawet cała Rada
    Wydziału Humanistycznego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego,
    przeciwko ujawnieniu przez mnie faktu współpracy z SB pana prof. Jerzego
    Kłoczowskiego. Z jednej strony stwarza to pozory zaangażowania w obronę
    demokracji wszystkich środowisk społecznych, ale z drugiej – siłą
    rzeczy pokazuje lokalizację i rozmiary agentury, którą dzięki temu
    łatwiej będzie w razie czego podgarnąć na kupkę i porządnie wymłócić.
    Ujawnienie przez IPN materiałów tzw. „komisji Ciemniewskiego
    (poseł Jerzy Ciemniewski najpierw złożył mandat poselski w proteście
    przeciwko uchwale lustracyjnej Sejmu, ale potem o tej rezygnacji z
    mandatu dlaczegoś całkiem zapomniał i nawet dał się wybrać na
    przewodniczącego sejmowej komisji badającej prawidłowość wykonania
    uchwały lustracyjnej przez ministra Macierewicza) może być zwiastunem
    jeszcze groźniejszej nawałnicy w postaci ujawnienia Zbioru Zastrzeżonego
    IPN, w którym, według wszelkiego prawdopodobieństwa zostały zdeponowane
    materiały o konfidentach SB, którzy zostali przejęci przez UOP i
    Wojskowe Służby Informacyjne i zostali ulokowani na równych wpływowych
    stanowiskach, służąc RAZWIEDUPR-owi w charakterze narzędzia
    umożliwiającego okupację naszego nieszczęśliwego kraju. Ponieważ
    RAZWIEDUPR ciągnie z tej okupacji całkiem wymierne korzyści, a
    konfidenci wydrążyli sobie wygodne, a niekiedy nawet komfortowe nisze
    ekologiczne w ciele Rzeczypospolitej, to nic dziwnego, że bronią tego
    stanu posiadania. Nie wiadomo tylko dlaczego nazywają to „obroną demokracji”.

    Stanisław Michalkiewicz

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    56. Jestem oburzona!!!

    Fot. youtube.com/Tuluba -Mateusz Otremba


    Jestem oburzona!!! Spadkobiercy czerwonej zarazy wycierają sobie
    gębę utworem mojego ojca - Natalia Niemen o wykorzystaniu przez KOD
    hitu „Dziwny jest ten świat”


    „Oprócz praw autorskich są jeszcze prawa osobiste. Jest wreszcie NIEPISANE PRAWO MORALNE” – podkreśla Natalia Niemen.Natalia Niemen nie kryje oburzenia tym, że KOD
    wykorzystał na swoich politycznych manifestacjach 12 grudnia utwór jej
    ojca „Dziwny jest ten świat”. Spotkało ją to samo, co zespół Lombard
    i Ludola i tak samo jak oni protestuje. Za co wielu ją ostro atakuje.

    dowiedziałam się, że organizacja zwana KOD użyła utwór autorstwa mojego taty „Dziwny jest ten świat” podczas swej sobotniej manifestacji 12 -go grudnia. Hm….dlaczego spadkobiercy, rodzina NIC o tym nie wiedzieli? Tj, dlaczego nikt nie spytał się, czy może użyć flagowego hitu dla okrasy politycznej manifestacji?

    —pisze artystka.

    Natalia Niemen podkreśla, że to, iż KOD odprowadza tantiemy do ZAIKS-u za wykorzystane utwory, nie załatwia sprawy. Utwór bowiem został wykorzystany w politycznych celach.

    To co zrobili owi „nowocześni”, tak na amen zabujani
    w „demokracji” i do głębi „zatroskani” przyszłością Polski ludzie było
    bezprawne. Nielegalne. Nielogiczne. Egoistyczne. Nierozumne.
    Co innego,
    kiedy utwór „leci” w Carrefourze, spożywczaku, u fryzjera, czy
    na weselu. Ale to była manifestacja polityczna. Tu się pyta,
    czy autor identyfikuje się z hasłami organizacji, czy też może
    są mu one dalekie jak biegun północny od południowego, prawda? Oprócz
    praw autorskich są jeszcze prawa osobiste. Jest wreszcie NIEPISANE PRAWO MORALNE

    —podkreśla.

    Natalia Niemen zwraca uwagę na to, że organizatorzy manifestacji
    po prostu wzięli sobie utwory, które pasowały im do ich poglądów, nie
    licząc się z nikim i niczym. Pisze, że to po prostu manipulacja.

    Wzięli kultowe numery i zadowoleni. Czy Niemen przypadkiem nie miałby nic przeciwko wykorzystaniu go do swoich celów? I to NIECNYCH celów? CO DO NIEMENATO JAKIŚ PONURY ŻART….w kontekście
    nikczemnego i bardzo niemądrego porównywania przez kodowiczów
    historycznego, straszliwego 13.12. 81 do tego, co się dzieje dzisiaj
    w Polsce za sprawą partii PiS. Dlaczego?…bowiem ci, co teraz tak głośno biadolą i walczą o coś, czego rzekomo nie ma SĄ POTOMKAMI BIOLOGICZNYMI, BĄDŹ DUCHOWYMI KOMUCHÓW - TAK, RZECZY TRZEBA NAZYWAĆ PO IMIENIU - KTÓRZY MOJEMU OJCU, KTÓRZY CZESŁAWOWI NIEMENOWI NA POCZĄTKU STANU WOJENNEGO ZAFUNDOWALI TAKIE MANTO, ŻE SIĘ OJCIEC NIE MÓGŁ POZBIERAĆ PRZEZ LATA!

    —przypomina córka Czesława Niemena i opisuje, jak telewizja w czasach PRL zmanipulowała i wykorzystała jej ojca.

    Ojciec nagrał kilka tygodni przed wybuchem stanu wojennego przepiękny
    program telewizyjny z kolędami. Dziennikarka przeprowadziła z nim
    wywiad, w którym opowiadał o muzyce i sztuce. I co czerwone aparatczyki
    zrobiły potem? Wzięli jego wypowiedzi, pocięli, pomontowali na swoją
    modłę i poza kontekstem…..puścili FRAGMENTY 27-GO GRUDNIA (czyli po wprowadzeniu stanu wojennego) I TO W…..DZIENNIKU TELEWIZYJNYM…!…(TAK, TAK, KOCHANI, TAK TO SIĘ ROBI. NIEKTÓRZYWASTE PRZEMIELONE PRZEZ MASZYNKĘ MONTAŻOWNI MANIPULACJE - DEGRADACJE POTEM NAIWNIE WIERZĄ. CZAS SIĘ OBUDZIĆ!)

    —apeluje Natalia Niemen.

    Czesław Niemen został okrzyknięty przez środowisko oraz przez wielu odbiorców jego sztuki kolaborantem, komunistą. Co za ironia! Co za draństwo! On, który pochodził z silnie patriotycznej,
    radykalnie antybolszewickiej rodziny! On, który jako dziecko
    z ledwością tłumił w klasie śmiech radości z powodu śmierci towarzysza
    Stalina; on który zawsze był pod prąd idiotyzmom idiotycznych ideologii

    —zaznacza artystka i jeszcze raz przypomina, że nie możemy zapominać o przeszłości.

    Dziś Ci sami, spadkobiercy czerwonej zarazy….dzień przed 13-stym grudnia….wycierają sobie gębę jego hitem! Resztę dopowiedzcie sobie sami. Niech NIGDY nie będzie ona milczeniem

    —pisze Natalia Niemen, a tym którzy atakują ją za jasne wyrażanie swoich poglądów i niezgodę na manipulację odpowiada:

    Rozumiem, że w pochodach KOD-owych znalazło
    się bardzo wielu szczerych, pozytywnych ludzi. Ludzi, którzy wierzą
    tym, co na froncie, z transparentami….macie prawo do zaufania tymże
    osobom. Macie swoje poglądy i nikt Wam tego nie odbierze.Tak
    samo, jak i ja mam swoje oraz również posiadam prawo wyrażenia swojego
    oburzenia w kontekście wykorzystania mojego taty, który już nie może
    się bronić.

    Oburzonym jej wpisem na Facebooku artystka dokładnie wyjaśnia kogo miała na myśli i z czyimi poglądami się nie zgadza:

    Oburzenie wielu osób, iż wrzuciłam ich do jednego wora z komunistami sięgnęło zenitu. Nie pisałam o tłumie. Pisałam o niektórych głównych postaciach tego pochodu (znanych polityków mam tu na myśli), które DE FACTO z komunizmem, postkomunizmem się ewidentnie kojarzą. A od postkomunistycznych poglądów wcale się nie odcinają. Czy rzekłam wobec tego jakąś nieprawdę?

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    57. Komitet Obrony Demokracji

    Komitet Obrony Demokracji (organizator marszu z ostatniej soboty) zapowiada kolejne demonstracje "sprzeciwu wobec Polski bezprawia" w najbliższą sobotę (19 grudnia) w Warszawie i innych miastach.



    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19352240,nowelizacja-ust...

    Opozycjoniści oburzeni

    Władze Gdańska nie powinny wydawać
    zgody na polityczne manifestacje przy pomniku Poległych Stoczniowców –
    protestują działacze „Solidarności”

    „Okazało się, że w tym dniu Miasto wydało
    zgodę na manifestację antyrządową, zorganizowaną przez PO, KOD, PSL i
    inne lewicowe ugrupowania” – zwracają uwagę byli opozycjoniści. W
    efekcie tego doszło do zakłócenia zebrania działaczy „Solidarności”,
    którzy chcieli w ciszy i skupieniu oddać hołd swoim zabitym kolegom.




    KOD szykuje kolejne demonstracje. „Nie możemy stać bezczynnie z boku”

    Komitet
    Obrony Demokracji zamierza zorganizować w sobotę kolejne manifestacje w
    Warszawie i innych miastach. „Spotkamy się, żeby wyrazić swój...
    więcej

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    58. (Brak tytułu)

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    59. Manifestacja KOD i anty KOD reakcje tłumu. Polskie piekiełko cz.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    60. Subiektywny poradnik

    Mam nadzieję, że KOD, czy raczej KOD-y w całej Polsce (i kilka na
    uchodźstwie) wybierają już hasła na sobotę. Co nie przeszkodzi
    spontanicznej ich produkcji, takiej jak tydzień temu (poniżej lista 73
    haseł z 12 grudnia). A co na jutro? W ciągu paru dni projekt PiS się
    niezwykle wręcz rozwinął, co tworzy grunt dla zasadniczej polemiki.
    Chyba dobrze byłoby sobie pośpiewać "Jeszcze Polska nie zginęła", a
    potem gromko zawołać TU JEST POLSKA!

    Właściwe stają się hasła ostre: OKUPANCI! (inspirowane felietonem Wojtka
    Maziarskiego), KRADNĄ POLSKĘ!, OSZUŚCI! Można też dokonać wrogiego
    przejęcia hasła: ZŁODZIEJE! Trafione w punkt wydaje się też PARANOJA,
    MUSI ODEJŚĆ! Zainspirowany wypowiedzią Lecha Wałęsy dodałbym jeszcze
    jakże trafne CO ZA WSTYD!



    Czy NO PASARAN! nie jest zbyt kosmopolityczne?
    Szlagierem na jutro mógłby być okrzyk lżejszy DOBRA ZMIANA, PRZEŻYJEMY! I
    coś z "gorszym sortem" ale chyba nie proste: GORSZY SORT! Może ktoś coś
    wymyśli fajnego?



    A wątek geopolityczny? Może po prostu: EUROPA!



    Z zeszłotygodniowych haseł warto powtarzać bazowe: DEMOKRACJA!
    KONSTYTUCJA! I dobrze rymujące się PAŃSTWO PRAWA, NIE ZABAWA ! Poważnie
    bym się też zastanawiał nad PRECZ Z KOMUNĄ!, bo ta analogia - choć tylko
    częściowo trafna - ma moc.



    Tym razem warto się skupić nad Panem Prezesem. Doskonałe PAŃSTWO
    PRAWA, NIE JAROSŁAWA! A może proste PRECZ Z KACZOREM DYKTATOREM! lepiej
    w wersji pieszczotliwej PRECZ Z KACZORKIEM DYKTATORKIEM! Warte
    przypomnienia choćby ze względu na rym żółty jest JAROSŁAW, POLSKĘ
    ZOSTAW! No i urzeka mnie SPIEPRZAJ, DZIADU! Zwłaszcza że jest cytatem z
    Lecha Kaczyńskiego, którego prezydenturę zaczynamy wspominać z łezką w
    oku.



    Z okrzyków na cześć Pana Prezydenta zostawiłbym ANDRZEJ DUDA, TO
    SIĘ NIE UDA i ANDRZEJ DUDA, MARIONETKA (sama "marionetka" mogłaby być
    niezrozumiała, bo jest ich więcej) ewentualnie śmieszne ANDRZEJ DUDA,
    ODDAJ DYPLOM! "Księżycowych" jakoś nie lubię, jeżeli już, to ODDAJ
    KSIĘŻYC, ZABIERZ DUDĘ!



    I wreszcie Sejm, zwłaszcza w Warszawie, bo demonstracja pod
    Sejmem. Co tu zawołać? Starsze pokolenie mogłoby krzyczeć podczas
    manifestowania STUK, STUK LASKĄ W PODŁOGĘ, SEJM, SEJM WYRAŻA ZGODĘ
    (genialna pieśń Salonu Niezależnych, sprzed prawie 40 lat). A może
    udałoby nam się zaśpiewać? To by była nowa jakość.



    Doskonale syntetyczne będzie też PRZEPRASZAJCIE I SPADAJCIE!



    No i oczywiście KTO NIE SKACZE, TEN JEST Z PIS-EM!







    KOD zaprasza na manifestacje 19 grudnia >>>

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19365957,co-krzyczec-w-sobote-przepraszajcie-i-spadajcie-oddaj.html#ixzz3ufy4M3aY


    KOD zaprasza jutro na pikietę w obronie demokracji. G. 12. Dołączają kolejne miasta. Już 23 w kraju i 4 za granicą [MAPA]


    "Serdecznie dziękuję za zeszłą sobotę. I proszę o jeszcze w najbliższą -
    napisał na stronie Komitetu Obrony Demokracji jego lider Mateusz
    Kijowski. - Spotkajmy się w atmosferze radości, życzliwości, otwartości.
    Tak, jak poprzednio. Dołącz do nas."
    Demonstracje w Berlinie i Brukseli




    Oprócz polskich miast pikiety mają odbyć się w Brukseli pod
    biurem Stałego Przedstawicielstwa RP, a także pod ambasadami RP w
    Berlinie, Londynie i Tokio. "Jest to symboliczna i spontanicznie
    zorganizowana pikieta wyrażająca solidarność dla manifestacji i pikiet
    organizowanych przez Komitet Obrony Demokracji w tym samym dniu i czasie
    w Warszawie i innych miastach Polski. Sobotnie manifestacje mają
    wyrazić nasze oburzenie wobec ataku na niezawisłość Trybunału
    Konstytucyjnego" - piszą berlińscy organizatorzy.



    Miało być w samo południe i cisza, jak makiem zasiał :)


    Aktualizacja miejsc manifestacji ‪#‎KOD‬

    UWAGA
    WSZYSCY MANIFESTUJĄCY ! I TAK BĘDZIEMY BEZPIECZNI! MY SIĘ NIE BOIMY. WY
    SIĘ BOICIE ZAMASKOWANI TCHÓRZE..Niech przyjdą mamy niespodziankę Emotikon smile

    Dostaliśmy maila,że będą prowokacje ONR i kiboli, jeszcze powiadomimy o tym Policję i służby :

    1. Usuwać natychmiast z zgromadzenia WSZYSTKICH zamaskowanych ludzi.
    Zwracać uwagę na ludzi w kapturach z chustami na szyi. Nie zamierzają
    wejść od razu zamaskowani lecz w odpowiednim momencie zasłonić twarz i
    wszcząć awantury.
    2. Uwaga na
    petardy hukowe i świece dymne (mają na celu sprowokowanie policji do
    działania tak jak to ma miejsce w wyniku używania pirotechniki przez
    kibiców)
    3. Prowokacje mogą być zarówno z zewnątrz ( organizuje się
    grupa ONR w Katowicach z "kontr manifestacją") jak i wewnątrz
    (prowokatorzy będą rzucać przedmiotami w stronę kontr-demonstrujących
    ONR jak i Policji)
    4. Zwrócili się z prośbą do ruchów kibolskich z
    dołączeniem do manifestacji i kontrmanifestacji - uważać na osoby
    ewidentnie pobudzone z "barwami klubowymi"
    Do wiadomości Koordynatorów i Organów Ścigania



    MANIFESTACJE

    W OBRONIE DEMOKRACJI I  TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO


    19 GRUDNIA 2015

    GODZ. 12:00


    WARSZAWA

    ul. Wiejska (pod Sejmem)

    BIAŁOWIEŻA

    ul. Waszkiewicza róg Parkowej

    BIELSKO-BIAŁA

    pod pomnikiem Reksia

    (plac pomiędzy ul. 11 Listopada i ks. Stojałowskiego)


    BYDGOSZCZ

    Stary Rynek

    CZĘSTOCHOWA

    al. NMP, na moście kolejowym

    ELBLĄG

    Starówka

    EŁK

    ul. Mickiewicza 15

    GDAŃSK

    Długi Targ

    GRUDZIĄDZ

    Rynek Główny

    KATOWICE

    pod Urzędem Wojewódzkim

    KIELCE


    pod Urzędem Wojewódzkim

    KOSZALIN

    Rynek Staromiejski, plac przed Ratuszem

    KRAKÓW

    Rynek Główny

    LUBLIN

    Plac Litewski

    ŁÓDŹ

    Plac Dąbrowskiego

    POZNAŃ


    Plac Wolności

    SZCZECIN

    pomnik Czynu Polaków

    TORUŃ

    Rynek Staromiejski

    WROCŁAW

    Plac Solny

    ZAMOŚĆ

    Rynek Wielki

    ZIELONA GÓRA

    deptak, Stary Rynek 1


    Manifestacje poza granicami Polski: 

    BERLIN, NIEMCY

    Lassenstraße 19-21 (pod budynkiem ambasady RP)

    BRUKSELA, BELGIA

    Rue Stevin 139 (pod budynkiem ambasady RP)

    LIZBONA, PORTUGALIA

    Av. das Descobertas 2 (pod budynkiem Ambasady RP)

    LONDYN, WIELKA BRYTANIA

    47 Portlandplace (pod budynkiem ambasady RP)

    UWAGA: godz. 12:00 czasu lokalnego

    NOWY JORK, USA

    233 Madison Ave (pod budynkiem Konsulatu Generalnego RP)


    TOKIO, JAPONIA

    2-13-5 Mita, Meguro-ku (pod budynkiem ambasady RP)

    UWAGA: godz. 15:00 czasu lokalnego

    Mapa manifestacji KOD w Polsce 19.12.2015 v.2

    Nie będzie nagrań z lotu ptaka na marszu KOD? Zakaz lotów dronów. "Powodem działania BOR"

    1. RMF FM podaje, że BOR zakazał lotów dronów nad centrum Warszawy
    2. Zakaz obowiązuje do 10 stycznia
    3. BOR nie podaje konkretnych powodów wprowadzenia ograniczeń 
    "Biuro Ochrony Rządu zakazuje lotów dronami nad większością obiektów rządowych w Warszawie" - podaje RMF FM. Zakaz ma obowiązywać do 10 stycznia.


    Reporterzy stacji ustalili, że chodzi o obszar tzw. strefy
    ROL48, w której to właśnie BOR ma prawo decydowania o ew. zgodzie na
    używanie dronów. Obejmuje ona dużą część centralnej Warszawy - na jej
    terenie znajdują się m.in. Sejm,
    KPRM, Kancelaria Prezydenta, siedziba Trybunału Konstytucyjnego,
    Belweder i Pałac Prezydencki, a także cała trasa niedawnych manifestacji
    organizowanych przez KOD i PiS.W praktyce decyzja taka może uniemożliwić manifestantom związanym z KOD
    filmowanie z pomocą dronów ich przemarszu planowanego na sobotę (takie nagrania robiły w sieci furorę po ostatnim marszu,
    pokazując dobrze jego skalę). Jak podaje RFM FM, karą za złamanie
    zakazu może być grzywna, ale i do 5 lat pozbawienia wolności.




    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    62. KOD czeka na rejestrację.

    KOD czeka na rejestrację. "Musimy jeszcze trochę okrzepnąć"
    Sebastian Klauziński
    18.12.2015

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19364058,kod-czeka-na-rejestracje-musimy-jesz...
    Nie chcę, żeby Komitet Obrony Demokracji był kojarzony tylko z protestami na ulicach. Nasze plany to kampanie społeczne i edukacja obywatelska - mówi Radomir Szumełda, koordynator z Pomorza i członek zarządu KOD. - Ale na razie musimy trochę okrzepnąć - mówi.
    W tej chwili Komitet Obrony Demokracji czeka na rejestrację jako stowarzyszenie, dlatego władze KOD-u są tymczasowe. Po rejestracji KOD zorganizuje walne zgromadzenie, na którym wybierze nowe władze.



    Zatrzymajmy szaleńców z KOD


    Napisano dnia 17.12.2015 16:59

    Lewactwo, liberałowie i działacze LGBT znowu chcą wyjść na ulicę.
    Znowu, jako „oburzeni obywatele” i „prawdziwi polscy patrioci”....

    Z ostatniej chwili

    W najbliższą sobotę lewacy i postkomuniści ‪#‎przeKODowani‬ na
    liberałów i socjaldemokratów, zapowiadają kolejny protest w obronie
    „wolności słowa i praw obywatelskich”. Zgłaszają także „gotowość do
    obrony porządku konstytucyjnego, demokracji, autonomii kultury, wolności
    mediów i  przywiązania do obecności Polski w Unii Europejskiej”.
    Szykują już patriotyczne gadżety - oporniki, narodowe flagi, Matki
    Boskie, kotwice Polski Walczącej, orły w koronie i inne symbole, z
    których noszenia jeszcze nie tak dawno się naigrywali.

    Podobno Henryka Krzywonos rozgląda się za moherową kufajką i
    zapowiada, że jak zmieści się do tramwaju, to jeszcze raz go zatrzyma.
    Duchowy przywódca „KODerów”, Lech Wałęsa nie wyklucza wojny domowej, do
    której poprowadzi Polaków skacząc przez stoczniowy mur. Ludzie Michnika i
    Urbana piszą już żywiołowe przemówienia, które „ludzie honoru”
    spontanicznie będą wygłaszać pod pomnikami pomordowanych przez
    komunistyczną władzę robotników...

    „Zatrzymajmy marsz szaleńców po władzę…” - apeluje jeden z
    byłych Bojowników o Wolność i Demokrację… Patrząc na to wszystko trudno
    się z nim nie zgodzić.

    http://www.sdp.pl/felietony/12173,zatrzymajmy-szalencow-z-kod,1450367956

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    63. demonstracja KOD Kolejna

    Pojawił się pierwsze sondaże, w którym poparcie dla PiS
    spada, aż o 10 punktów procentowych od wyborów. Biorąc pod uwagę, że to
    ledwie kilka tygodni, możemy mówić o prawdziwej katastrofie
    wizerunkowej. Żaden rząd w ciągu ostatnich 20 lat nie zużywał swojego
    kapitału politycznego w takim tempie. Czym tak nagrzeszył PiS w oczach
    wyborców? Co musi zrobić, żeby odwrócić trend?

    Każda zwycięska partia może liczyć na powyborczy wzrost poparcia w
    sondażach – w politologii nazywamy to „efektem miesiąca miodowego”.
    Okres trwania tego efektu jest oczywiście różny i zależy od tego jak
    szybko rządzący trwonią swój kapitał polityczny. Z reguły efekt ten trwa
    jednak co najmniej kilka miesięcy.Dla przykładu poparcie dla Platformy Obywatelskiej na fali powyborczego entuzjazmu w roku 2011 sięgnęło na koniec roku aż 45%,
    czyli było o niemal 6 punktów procentowych wyższe niż w jesiennych
    wynik wyborczy. W ciągu kolejnego roku trochę spadło, ale jedynie do
    poziomu z wyborów. Dlatego analizując obecne spadki poparcia dla PiS
    trzeba uwzględnić jeszcze tę naturalną premię, którą powinni dostać po
    wyborach. De facto możemy więc mówić o kilkunastoprocentowych stratach,
    które mogą mieć decydujące znaczenie dla możliwości osiągnięcia dobrego
    wyniku w kolejnych wyborach. Warto spróbować odpowiedzieć na pytanie,
    jakie to grzechy popełnił obóz rządzący, że swój kapitał polityczny
    trwoni w tak ekspresowym tempie.

    Pycha. Nie udało się zwycięzcom uniknąć uderzenia
    „wody sodowej” . Widać to było doskonale w czasie nocnych głosowań w
    Sejmie, kiedy to protestującej opozycji rezonował rechot rozbawionych
    posłów PiS. Widać to było gdy wicepremier strofował dziennikarkę
    telewizyjną, zamiast odpowiadać na jej pytania. Widać to wreszcie w
    każdym wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego, który nawet nie stara się
    kokietować szerszych grup wyborców, kierując swoje słowa wyłącznie do
    „twardego” elektoratu. Nawet jeśli usłużni komentatorzy tłumaczą potem,
    że stwierdzenia „najgorszy sort” czy „Gestapo”, to były słowa wyrwane z
    kontekstu, nie przykryją tym negatywnego odbioru społecznego tych słów.
    Ludzie czują, że to jest język znamionujący najwyższy stopień pogardy
    jaki zwycięzca wyborów może okazać swoim przeciwnikom politycznym.

    Łgarstwo. Miało nie być Macierewicza w rządzie, a
    jest. Miały być rządy tandemu Duda-Szydło, a oboje są w całkowitym
    cieniu Jarosława Kaczyńskiego. Miała być koncentracja na potrzebach
    „zwykłych ludzi”, a jest awantura wokół konstytucji. Miała być partia,
    która odrobiła lekcję sprzed 8 lat, a jest szalenie agresywna polityka,
    będąca wersją 2.0. działań PiS z lat 2005-2007. Nic więc dziwnego, że
    część centrowych wyborców PiS, która uwierzyła w „dobrą zmianę” może się
    poczuć oszukanych. Pewnie łatwiej byłoby im to przełknąć gdyby te
    kłamstwa były im dozowane codziennie małą łyżeczką, a nie wylewane
    wiadrem na głowę tydzień po wyborach.

    Chciwość. Człowiek, który do polszczyzny wprowadził
    określenie „TKM” (młodszym czytelnikom wyjaśniam, że to skrót od „Teraz
    k… my”) powiela krytykowane kiedyś przez siebie zjawisko obsadzania
    przez zwycięską partię stanowisk, kierując się podziałem na „my” i
    „oni”, a nie względami merytorycznymi. Czystki są niezwykle głębokie, a
    wedle zapowiedzi mają sięgnąć nawet 1600 urzędników korpusu służby
    cywilnej. Co gorsza, proces jest tak szybki, że zdarzają się błędy
    kompromitujące PiS nawet w oczach najgorętszych zwolenników. Do nich
    należały niewątpliwie, szybko wycofane, nominacje dla „sympatyków
    władców Moskwy” w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, czy PKP. Oczywistym
    jest, że zwycięzca wyborów wymienia część kadr, ale tempo, styl i
    fatalna jakość niektórych nominacji (np. nowy prezes Orlenu) muszą
    budzić niechęć.

    Nienawiść. Kiedy podczas wiecu prezes Kaczyński
    wszystkich uczestników marszu zorganizowanego dzień wcześniej przez KOD
    nazwał „komunistami i złodziejami” to wiedział, że ich obraża. Wyręczył
    się przy tym zresztą partyjnym kolegą, który dopowiedział te słowa, a
    prezes tylko potem nazwał je „prawdą o Polsce”. To język nienawiści,
    którym podsycane są emocje zwolenników rządu. Jest to jednak miecz
    obosieczny, bo szerokie rzesze Polaków wyczują w tym fałsz
    nienawistnika, zamiast prawdy o składzie osobowym demonstracji KOD-u.
    Nienawistników zaś większość osób nie lubi, albo wręcz się ich boi. Tym
    bardziej, jeśli ta nienawiść zamyka wszelkie kanały rzeczowej, spokojnej
    rozmowy. Sprawa Trybunału Konstytucyjnego jest tu najlepszym przykładem
    – PiS nawet nie próbuje osiągnąć jakiegokolwiek kompromisu z opozycją,
    traktując ją jako niegodną rozmowy.

    Bałaganiarstwo. W pierwszych tygodniach rządów PiS
    komunikacja medialna tej partii woła o pomstę do nieba. Do opinii
    publicznej kierowane są sprzeczne sygnały, w dużej części niezrozumiałe
    lub podawane w najgorszym możliwym momencie. Jak można na przykład w
    przededniu zwoływanego przez opozycję wiecu, detonować bombę medialną w
    postaci zapowiedzi „wstrzymania” druku orzeczenia Trybunału
    Konstytucyjnego? Czemu nie zrobiono tego w poniedziałek, zamiast w
    piątek – jeśli w ogóle musiano to robić? Dlaczego na posiedzenie
    Trybunału wysyła się zupełnie nieprzygotowanego posła, który najpierw
    kompromituje się brakiem wiedzy, a potem zapowiada, że sejm
    podporządkuje się wyrokowi, podczas gdy przywódca partii mówi, że „wyrok
    nie nadaje się do druku”. Słuszne są więc pytania, zadawane nawet przez
    sympatyzujących z PiS komentatorów, w stylu: „Czy leci z nami pilot?”.
    To wszystko potęguje wrażenie straszliwego bałaganu, a ten sprzedaje się
    w mediach bardzo słabo.

    Konformizm. W Polsce utarł się pogląd o tym, że
    prezydent powinien pełnić rolę „apolitycznego arbitra”, stojącego ponad
    partyjnymi wojnami. Żaden nigdy taki nie był, ale żaden też nie
    zdecydował się ostentacyjnie tej roli zakwestionować. Dlatego też
    konformistyczna postawa prezydenta Dudy wobec woli przywódcy partii,
    której symbolem było przyjmowanie w nocy ślubowań do świeżo wybranych
    sędziów TK, jest tak fatalnie odbierana przez Polaków (w ciągu miesiąca
    dwukrotnie, aż do 40%, wzrosła liczba osób mająca negatywne zdanie o
    prezydencie!). Grzechy prezydenta są jeszcze wzmacniane przez postawę
    innych prominentnych polityków PiS, z szefową rządu na czele. Wszyscy
    oni pokazują całkowite podporządkowanie woli Jarosława Kaczyńskiego.
    Tego samego Kaczyńskiego, który przez długie miesiące kampanii krył się w
    drugim szeregu, zdając sobie sprawę z balastu jaki jego negatywny
    wizerunek publiczny stanowi dla PiS.

    Sympatia wyborców, tak szybko utracona, może oczywiście jeszcze do
    PiS wrócić. Do wyborów jest przecież daleko. Niemniej jednak konieczna
    jest zasadnicza zmiana sposobu działania, a przede wszystkim refleksja
    nad przyczynami i skutkami spadku poparcia społecznego. Jak słusznie
    zauważył Piotr Skwieciński: „zaklinanie rzeczywistości, odmowa
    dostrzeżenia jej, jest zawsze niebezpieczna – dla zaklinającego.”

    Zrozumienie tej prawdy to warunek podstawowy zmiany. Kolejnym krokiem
    jest zaprzestanie ostentacyjnego grzeszenia przed oczami swoich
    wyborców i wyciszenie politycznych awantur. Uspokojenie nastrojów da
    nadzieję na zniszczenie antyrządowej energii działaczy KOD-u i wytrąci z
    rąk opozycji łatwe narzędzia mobilizacji zwolenników. Umiarkowanie jest
    w polskiej polityce cnotą, co doskonale zrozumiał Donald Tusk i dlatego
    jego obóz polityczny rządził aż przez 8 lat. Ludzie w większości nie
    chcą żyć w poczuciu zagrożenia, w stanie ciągłej wojny, podsycanej
    codziennie jakimś barwnym bon motem prezesa Kaczyńskiego. Tak naprawdę
    wolą „ciepłą wodę” od wrzątku.

    Nie ukrywam, że jestem też osobiście zainteresowany zmianą zachowań
    PiS-u i powrotu do normalnej temperatury sporów politycznych. Na Święta
    zamiast życzeń wyślę do Prezydenta kartkę z pytaniem „Jak żyć?”. Bo już
    naprawdę mam serdecznie dość tej „dobrej zmiany”.  Nie pociesza mnie
    wcale, że PiS prawdopodobnie wchodzi na drogę do totalnej klęski w
    następnych wyborach. Bardziej się martwię, że te powyższe grzechy PiS
    uniemożliwią tej partii dokonanie jakichkolwiek sensownych reform w
    Polsce. Szczególnie w takich sektorach jak sądownictwo, czy służba
    zdrowia gdzie pilne zmiany są niezbędne. Na razie jednak zapowiadają na
    jutro ustawę paraliżującą prace Trybunału konstytucyjnego. Świetnie.
    Polityka „prima sort” jest kontynuowana.

     

    Liberté! to niezależny liberalny magazyn społeczno-polityczny.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    64. TVN24 od rana przypomina i juz koczuje pod trybunałem

    07:32 Manifestacja w Warszawie i innych miastach
    Komitet Obrony Demokracji:
    pikieta w południe przed Sejmem
    http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,komitet-obrony-demokracji-br...

    Komitet Obrony Demokracji: pikieta w południe przed Sejmem

    Tfu! Publiczna jeszcze bardziej zaangażowana, Ich koryto!


    Manifestacje KOD w całym kraju. „Uśmiechem buduje się najbardziej poważne i fundamentalne rzeczy w społeczeństwie”




    Sobota upłynie pod znakiem manifestacji. Na ulice wyjdą ludzie w ponad 20 miastach Polski. Komitet...


    10:18
    Drony nie mogą filmować
    demonstracji KOD. „Powodem działania prowadzone przez BOR”




    Nawet 5 lat więzienia, a także grzywna może grozić fotografom i operatorom kamer, którzy będą...


    KOD organizuje kolejne demonstracje w całym krajuKOD organizuje kolejne demonstracje w całym kraju
    W sobotę
    w całej Polsce, ale też poza granicami kraju, mają odbywać się
    demonstracje Komitetu Obrony Demokracji. Organizatorzy informują,
    że pikiety mają zwrócić uwagę na kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego
    - podaje polskieradio.pl.
     



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    65. Marnie, marniutko, na zywo spod sejmu wszystkie lewackie media :

    miały byc tysiące, więcej niż 12 grudnia, a tu klapa! Kilka setek :))) Z samego Rzeszowa Kijowski na zywo zapowiadał autokarem 50 osób :)))

    W tej chwili przed Sejmem jest ok. 1000 osób, ale ciągle dochodzą
    kolejne. Do Sejmu jadą pełne autobusy komunikacji miejskiej - 116 i 503.
    Także z placu Trzech Krzyży w kierunku Sejmu idzie tłum ludzi.



    W ubiegły weekend miała miejsce demonstracja KOD-u "Obywatele dla demokracji". Warszawska manifestacja przeszła spod siedziby TK pod Pałac Prezydencki. Jak podało Stołeczne Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, udział w niej wzięło ok. 50 tys. ludzi, zdaniem policji - 20 tys. Wiece odbyły się m.in. także w Szczecinie, Poznaniu, Wrocławiu i Trójmieście.

    Dziś kolejne manifestacje odbędą się w 23 polskich miastach. Komitet Obrony Demokracji organizuje pikiety, jak twierdzi, w proteście przeciw bezprawiu, łamaniu konstytucji, w trosce o demokrację. Oprócz polskich miast pikiety mają odbyć się w Brukseli, Berlinie, Londynie i Tokio.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    66. Mateusz Kijowski: Zakładajmy

    Mateusz Kijowski: Zakładajmy komitety
    Agnieszka Kublik
    19.12.2015 01:00
    http://wyborcza.pl/magazyn/1,149726,19369625,mateusz-kijowski-zakladajmy...

    W sierpniu 1980 r. była taka piosenka: "Nie mam dzisiaj czasu dla ciebie, nie widziała cię długo matka". Czasem mi się przypomina, kiedy myślę o synku. Z Mateuszem Kijowskim rozmawia Agnieszka Kublik.
    Mateusz Kijowski - informatyk, przedsiębiorca, pasjonat motocykli, założyciel społecznego Komitetu Obrony Demokracji. Działał w ruchu ojcowskim, współtworzył walczące z przeciwnikami szczepionek Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP. Ma czwórkę dzieci.

    Agnieszka Kublik: Pan jest rocznik '68.

    Mateusz Kijowski: Dziecko Marca '68, bo się w grudniu urodziłem.

    To jak w 1976 r. powstał KOR...


    W Polsce dokonuje się pisowski przewrót. Dotyka niemal wszystkich sfer [KURSKI]



    W Polsce dokonuje się pisowski przewrót. Dotyka niemal wszystkich sfer.
    Także języka, który władza cynicznie zakłamuje. Trzeba będzie napisać
    nowy słownik znaczeń.

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,19369960,chodzcie-z-nami.html#ixzz3ulP63c87


    Pod Sejmiem przygotowania do pikiety KOD. Flagi, transparenty i... kaczka na taczce

    Wyszliśmy w '56, '68, '70, '80. Teraz też nie może nas zabraknąć.



    Ważny element manifestacji pod Sejmem: wspólne zdjęcie z organizatorem KOD-u, Mateuszem Kijowskim.




    Tłum zagrzewa Mateusz Kijowski.

    Fot. Twitter/Zieloni

    Na manifestacji są też politycy - Marek Kossakowski z Partii Zieloni i niedawna liderka Zjednoczonej Lewicy Barbara Nowacka.



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    67. We Wrocławiu na placu Solnym


    We Wrocławiu na placu Solnym jest ponad 1000 osób. Wśród nich m.in. Władysław Frasyniuk.

    Manifestacja KOD we Wrocławiu. Plac Solny pełen ludzi [NA ŻYWO]

    Manifestacja
    KOD we Wrocławiu rozpoczęła się tak jak w ubiegłą sobotę o godz. 12 na
    placu Solnym. Organizatorzy spodziewają się jeszcze więcej
    manifestujących niż tydzień temu.

    Demonstranci w Tokio są już gotowi. A co z Warszawą? Za chwilę pokażemy zdjęcia:




    Manifestacje KOD w całym kraju. „Uśmiechem buduje się najbardziej poważne i fundamentalne rzeczy w społeczeństwie”

    NA ŻYWO

    Sobota upłynie pod znakiem manifestacji. Na ulice wyszli ludzie w ponad 20 miastach Polski. Komitet Obrony...

    1:46

    Partia Nowoczesna zadeklarowała udział w
    marszach. – Polscy obywatele widząc to, jak w sposób bezpardonowy
    atakuje się instytucję po instytucji chcą wyrazić swój sprzeciw. My jako
    Nowoczesna wspieramy wszystkich obrońców demokracji i konstytucji –
    powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.

    11:41

    – To jest wyraz niezadowolenia społecznego
    z tego, co robi władza. PiS traktuje Polskę mimo wygranych wyborów jak
    teren konkwisty – powiedział Rafał Grupiński z PO. – Zachowują się jak
    konkwistadorzy, którzy włamują się nocami do instytucji, robią zamach na
    Trybunał Konstytucyjny, służbę cywilną. To jest swoistego rodzaju
    rewolucja – dodał.

    11:37

    – Nasz oczekiwania są proste, żeby osoby
    sprawujące urzędy w państwie przestrzegały prawa – powiedział TVP Info
    Mateusz Kijowski, jeden z inicjatorów KOD. – Postanowiliśmy przyjść i
    pokazać, że będziemy władzom patrzeć na ręce – dodał.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    68. była Maja Komorowska, tera dusi sie Holland

    Agnieszka Holland: miejmy świadomość, że dwoma czy trzema weekendowymi spotkaniami nie zdołamy zmienić polityki rządzących. Dlatego musimy być wytrwali. Musimy wspierać opozycję sejmową, nawet jeśli nie ze wszystkimi jest nam po drodze. Oni liczą na to, że się zmęczymy, wypalimy, że każdy będzie się zamykał w swoim domu. 12:22 W Warszawie głos zabiera Agnieszka Holland: dzień jest dobry, bo jesteśmy razem. Nie jest dobry z powodu, dla którego tu jesteśmy. Nie myślałam, że przyjdzie nam zbierać się jeszcze raz po to, żeby bronić podstawowych wartości demokracji. PiS obiecywał coś zupełnie innego. Oczywiście nie głosowałam na PiS i nie miałam specjalnie złudzeń co do ich wartości, ale nawet moją wyobraźnię przekroczyło to, co robią. Myślę, że nawet tych, którzy na nich głosowali, oszukali. 12:18 Gadżety na manifestacji: Źródło: PAP / Radek Pietruszka Demonstracja KOD w Warszawie (http://www.tvn24.pl)

    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/manifestacje-komitetu-obrony-de...




    Ruszyły manifestacje KOD. Pod Sejmem nawet 2 tys. osób. "Jest więcej złości"

    Pod Sejm przyszli m.in. Michał Żebrowski, Agnieszka Holland i Maja Komorowska - to informacja od naszego reportera.
    Pod Sejmem ma być m.in. Barbara Nowacka, Radosław Sikorski i Lena
    Bobińska. A także liczni posłowie, który o swoich popołudniowych planach
    informują w mediach społecznościowych.

    Fot. TVP Info

    Maja Komorowska przemawiała do zgromadzonych. - Nie mogę się zgodzić z tym, co się dzieje - mówiła aktorka.

    Pod Sejm przyszli m.in. Michał Żebrowski, Agnieszka Holland i Maja Komorowska - to informacja od naszego reportera.

    Nie myślałam, że przyjdzie nam jeszcze raz spotykać się tu w obronie tak podstawowych wartości. To, co robią, przekracza wszelkie granice, na co innego umawiali się z wyborcami - mówi Agnieszka Holland.

    Reżyserka zaczęła też skandować "Oszukali, oszukali" - jej słowa podchwycili zebrani.




    W sobotę na ulicach wielu miast Polski odbywają się demonstracje
    zorganizowane przez Komitet Obrony Demokracji. W Warszawie... czytaj
    dalej » (http://www.tvn24.pl)

    Manifestacje KOD w 21 miastach. "Cała Polska dziś się śmieje, zaczynamy mieć nadzieję"

    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/manifestacje-komitetu-obrony-de...


    12:24

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    69. Michał Szczerba


    20 min20 minut temu

    Jest z nami . Jest Liderzy opozycji. Obronimy demokrację!

    Bezpośredni odnośnik do obrazka



    Jest z nami Karol Modzelewski. Jest dobra energia. Przybywajcie!

    Bezpośredni odnośnik do obrazka

    Holland i Lemański, dawniej ksiądz
    KOD pod Sejmem. Holland: "PiS umawiał się na coś innego". Tłum skanduje: "Oszukali!"

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    70. „To politycy nas dzielą, a my

    – Panie prezesie, dzięki panu tu jesteśmy, ale wolelibyśmy żyć w spokoju – mówił przed Sejmem Krzysztof Materna. W...


    14:13
    – Te 37 dni „kaczyzmu” są w mojej ocenie
    psuciem demokracji – powiedział TVP Info Jacek Jaśkowiak, prezydent
    Poznania. – To co się dzieje w zakresie Trybunału Konstytucyjnego to
    ewidentny przykład powrotu do praktyk PRL-owskich – dodał.

    13:56
    „Jeżeli teraz nie wyjdziemy na ulice, to
    będzie jeszcze gorzej”, „można mieć inne poglądy polityczne, ale należy
    przeprowadzać zmiany w ramach prawa”, „chciałbym, żeby ten pierwszy sort
    też nas zrozumiał” – mówili w rozmowie z reporterem TVP Info
    demonstranci, którzy we Wrocławiu protestowali przeciwko działaniom PiS.

    13:48
    Kończy się także manifestacja przed
    parlamentem w Warszawie, a także w innych miejscach kraju.

    13:38
    Jak informują reporterzy TVP Info, powoli
    kończą się manifestacje we Wrocławiu i Poznaniu.

    13:27
    Według doradcy społecznego prezydenta RP
    protestujący są inspirowani z zewnątrz. – Demonstrujących dzielę na dwie
    grupy: cwaniaków, którzy byli przy kurku strumieni finansowych,
    grantów, dotacji, projektów oraz ludzi, którzy dali się im zwieść –
    powiedział w rozmowie z TVP Info prof. Andrzej Zybertowicz. – Ta
    manifestacja to jest sukces socjotechniki tych, którzy czują się nadal
    beneficjentami władzy trzeciej RP – dodał.

    13:18
    Uczestnicy manifestacji w Warszawie odśpiewali wspólnie hymn.


    13:16


    13:10
    Nie sądziłem, że ponownie będę musiał wzywać do wolności – powiedział
    do demonstrantów Henryk Wujec. – Walka nigdy nie ustanie – dodał słynny
    działacz opozycji PRL.
    Manifestacja w Warszawie:

    (fot. Twoje Info/Bożena)

    13:07
    – To politycy nas dzielą, a my nie
    dzielimy się na lepszych i gorszych, na bogatych i biednych. Nie
    dzielimy się na ludzi z poczuciem humoru i dobrą energią i na tych,
    którzy mają złość na twarzy. Walczymy o to, żeby ta złość wam przeszła –
    powiedział na wiecu w Warszawie Krzysztof Materna. – Panie prezesie,
    dzięki panu tu jesteśmy, ale wolelibyśmy żyć w spokoju – dodał.

    13:03
    Manifestacja we Wrocławiu:
    (fot. Cięty Język)


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    71. tvn24

    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/manifestacje-kod-w-calym-kraju,...

    "Dość nocnych zmian" Uczestnicy manifestacji mieli ze sobą transparenty z różnymi hasłami, m.in. "Stop psuciu demokracji", "Pod osłoną nocy, PiS kraj na dno stoczy", "Dość nocnych zmian", "Trybunał gwarantem demokracji", "Ręce precz od Trybunału". Demonstranci zapełnili cały plac przed Sejmem. Dominowali ludzie młodzi i rodziny z dziećmi. Powiewało wiele flag Polski, a także Unii Europejskiej. Wiele osób wyróżniało się przyczepionymi proporczykami KOD w barwach biało-czerwonych. (http://www.tvn24.pl)Na początku zebrani powitali policjantów i podziękowali im oklaskami za to, że zabezpieczali ich poprzedni marsz. - Mamy wolności i będziemy o nie walczyć i o nie zabiegać - mówił lider Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski. Poparcie dla poglądów prezentowanych podczas manifestacji wyraziła reżyser Agnieszka Holland, która oceniła, że PiS oszukał wyborców. - Demokracja jest jak powietrze, odbierają nam ją i niedługo możemy zacząć się dusić w tym smogu - mówiła. (http://www.tvn24.pl)Głos zabrali również m.in. aktorzy Maja Komorowska i Włodzimierz Matuszak, a także Henryk Wujec, działacz opozycji w PRL. (http://www.tvn24.pl)

    Skandowali: "Pod osłoną nocy PiS kraj na dno stoczy". Demonstracje KOD w całej Polsce

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    72. (Brak tytułu)

    „Jarosław Polskę zostaw”. Manifestacja KOD w Warszawie [ZDJĘCIA]

    Maciej Deja (AIP)
    16 komentarzy


    Warszawa: Manifestacja KOD 19.12.2015. Demonstracja przed Sejmem w Warszawie [ZDJĘCIA] <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: [VIDEO] --> --> -->/© Fot. Grzegorz Jakubowski

    Po
    tym, jak w minioną sobotę zmobilizował tysiące ludzi do wyjścia na
    warszawskie ulice, KOD zaprosił do stawienia się pod Sejmem w kolejne
    sobotnie południe.

    U zbiegu ulic Wiejskiej i Matejki zgromadził się kilkutysięczny
    tłum z flagami, trąbkami i innymi akcesoriami opatrzonymi logiem KOD,
    które można było zresztą pobrać w kilku punktach rozmieszczonych pod
    sejmem. „Jesteśmy gorszego sortu”, „Jarosław Polskę zostaw” albo „Chcemy
    Polski prawa, nie Jarosława” to tylko niektóre z haseł obecnych na
    transparentach.

    Zachęcany przez organizatorów tłum skandował „wolne media, wolna
    Polska”, „obronimy demokrację”, a szczególnie ochoczo swój sprzeciw
    wobec działań politycznych władz wyrażali seniorzy, którzy licznie
    stawili się pod sejmem. Frekwencja na marszu była jednak mniejsza niż
    przed tygodniem. Na demonstracji mniej widoczni byli też przedstawiciele
    partii politycznych, którzy w minionym tygodniu wspominali, że sobotni
    termin nie jest optymalny ze względu na przygotowania świąteczne.

    Demonstracja została rozwiązana ok. godz. 14. Lider partii Nowoczesna
    Ryszard Petru poinformował, że organizatorzy dostali wiadomość o bombie i
    dlatego zdecydowano się zakończyć manifestację przed Sejmem.
    Wiece KOD i PiS w Bydgoszczy przebiegły bez incydentów [wideo, zdjęcia]

    Punkt 12.00 na Starym Rynku W Bydgoszczy na placu przed gmachem
    biblioteki zebrało się parę setek uczestników wiecu Komitetu Obrony
    Demokracji. Więcej niż tych, którzy przyszli pod pomnik Walki i
    Męczeństwa na kontrmanifestację organizowaną między innymi przez
    przedstawicieli bydgoskiego oddziału Klubu Gazety Polskiej i Solidarnych
    2010.



    Manifestacje KOD w Lublinie (ZDJĘCIA, WIDEO)

    Nie jesteśmy ruchem politycznym. Jesteśmy ruchem obywatelskim.
    Wyłącznie w obronie rządów prawa w Polsce. Jesteśmy przeciwni
    zamienianiu Polski, która według ich miałaby nierządem stać -
    deklarowali organizatorzy manifestacji.




    Zwolennicy i przeciwnicy Komitetu Obrony Demokracji protestowali w sobotę, 19 grudnia, na Placu Dąbrowskiego w Łodzi.



  • Manifestacja w obronie demokracji na placu Solnym (FILM I MNÓSTWO ZDJĘĆ) 





  • Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    73. Pacewicza nauki nie POszły w las


    KOD: "Cała Polska dziś się śmieje, zaczynamy mieć nadzieję"
    W wielu miastach odbyły się demonstracje Komitetu Obrony Demokracji. Największy protest zorganizowano w Warszawie.
    W stolicy demonstrowało od 8 do 20 tysięcy osób. Mniejszą liczbę manifestantów podaje policja, a większą ratusz.Podobne manifestacje odbyły się w innych polskich miastach. W Krakowie
    na ulice wyszło od 4 (według policji) do 8 tysięcy (według
    organizatorów) osób. W Łodzi na Placu Dąbrowskiego zebrało się kilka
    tysięcy demonstrantów, którzy mówili, że mają dość arogancji nowej
    władzy i łamania konstytucji. Na drugim końcu placu odbył się stuosobowy
    protest nacjonalistów, którym nie podoba się KOD. Także w Bydgoszczy
    zebrały się dwie manifestacje: jedna przeciwników nowej władzy, a druga
    zwolenników.

    W Katowicach, Wrocławiu i w Szczecinie w protestach uczestniczyło po kilka tysięcy osób. Skandowały: "Demokrację obronimy", czy "Andrzeju dzielny, bądź samodzielny". W Poznaniu dzisiejsza manfestacja zebrała więcej osób niż w zeszłym tygodniu. Wtedy było około tysiąca poznaniaków. Dziś nie mieścili się na Placu Wolności. Podobnie w Lublinie, tydzień temu przyszło około 500 osób, dziś 800.
    W Gdańsku przy pomniku Neptuna zebrało się co najmniej tysiąc osób. Prowadzący manifestację porównał sytuację w Polsce do "Gwiezdnych Wojen" i stwierdził, że rząd jest po ciemnej stronie mocy. Manifestacja odbyła się też w Tarnowie. Przyszło na nią 500 osób. Tak samo w Toruniu. W Koszalinie manifestantów było około 150. Inaczej niż w całym kraju, podczas tamtejszej manifestacji głos zabierali niemal wyłącznie politycy.

    Manifestacje odbywały się też poza granicami kraju. W Brukseli przed siedzibą Stałego Przedstawicielstwa Polski przy Unii Europejskiej zgromadziło się kilkadziesiąt osób, które skandowały: "Tak dla demokracji", "Tak dla Europy". Podobne protesty odbyły się w Berlinie, Brukseli i Londynie.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika intix

    74. Flagi, barwy… przypadek?


    Flagi, barwy… przypadek?

    Czy w znaczku Komitetu Obrony Demokracji widzę wkomponowaną flagę II Rzeszy? No chyba, że mi się zdaje.

    Otto von Bismarck i Wilhelm chyba poczuli się docenieni… Krótki cytat z „żelaznego kanclerza”:

    „Bijcie Polaków, ażeby aż o życiu zwątpili. Mam wielką litość dla ich położenia, ale jeżeli chcemy istnieć, to nie pozostaje nam nic innego, jak ich wytępić”.

    Flaga Cesarstwa Niemieckiego powstała z połączenia flagi Królestwa Prus (czarno-biała) oraz barw flag hanzeatyckich (czerwień i biel).

    Kolorystykę flagi Cesarstwa Niemieckiego zastosowano również w sztandarze NSDAP i jednocześnie późniejszej fladze III Rzeszy, co miało nawiązywać do tradycji cesarstwa i stanowić symbol niechęci do Republiki Weimarskiej.

    Komentarz nadesłany przez czytelnika
    Przesłane przez p. Bartłomieja

    http://www.pch24.pl/flagi--barwy-przypadek-,39994,i.html
    ***
    Pozwolę sobie przenieść jeszcze komentarze:
    John Galt
    Bowiem KOD to Komitet Obrony Deutschlandu... i jego wpływów w RP!
    Rozczarowany
    Przecież KOD to Komitet Odwlekania Dekomunizacji


    avatar użytkownika Maryla

    75. geriatryk pod sejmem

    w takt melodii "przeżyj to znów"


    KOD ewidentnie traci impet. Przemowy wciąż dramatyczne, ale
    słuchaczy jakby mniej. Nikt już nawet nie waży się mówić o dziesiątkach
    tysięcy

    Reporter TVP Info ocenił, że dzisiaj w
    Warszawie zgromadziło się ok. 5 tysięcy osób. Ogłoszono także, że to
    była największa ze wszystkich zorganizowanych demonstracji.

    Warszawa: Manifestacja KOD 19.12.2015. Demonstracja przed Sejmem w Warszawie [ZDJĘCIA] <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: [VIDEO] -->/© Fot. Grzegorz Jakubowski

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    76. „Niezależny” publicysta na

    fot. YouTube

    „Niezależny” publicysta na barykadzie KOD: „Witam was wszystkich. Komuniści! Złodzieje! Ludzie gorszego sortu!”. ZOBACZ WIDEO

    Jak przystało na obiektywnego dziennikarza,
    Tomasz Lis wziął aktywny udział w antyrządowej manifestacji KOD.
    Podczas krótkiego wystąpienia odnosił się właściwie tylko do jednego
    człowieka - prezesa PiS.


    Mogą nam odbierać programy. Mogą nam wyłączać mikrofony, ale nigdy nie zamkną nam ust. Nigdy!

    — wrzeszczał spanikowany „dziennikarz”.

    Lis wzniósł się także na niesłychanie patetyczny poziom, mówiąc do tłumu, żeby zauważył wokół nasiąkniętą krwią ziemię.

    Najlepsze córki, najwspanialsi synowie tego narodu walczyli, żebyśmy mieli to, co mamy dzisiaj. Wolność! Demokrację! Wolność słowa! Więc pytam was teraz, czy pozwolimy to sobie odebrać, tylko dlatego, że taki jest kaprys jednego faceta?

    — krzyczał Lis wywołując spazmy i krzyki otaczających go uczestników manifestacji.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    77. Manifestacja bez polityków? A

    Manifestacja bez polityków? A jakże! Sami anonimowi zwolennicy. ZOBACZ ZDJĘCIA

    Zaprzyjaźnione szybko podjęły wyzwanie. I dalejże pokazywać wypowiedzi „zwykłych” ludzi.

    I tak w TVN wystąpili:

    Alicja Chybicka – lekarz pediatra (dziś bynajmniej nie posłanka PO),




    Krzysztof Mieszkowski – dyrektor teatru (żaden tam poseł Nowoczesnej.)




    Byli też tacy, z którzy na fejsie i Twittrze ujawnili się sami.




    Zapewne należałoby go podpisać amator ośmiorniczek i właściciel Chobielina.

    A także ten pan poniżej – który polityką się brzydzi i zapewne nawet nie wie, jaki gmach się mieści na Wiejskiej…




    Taka to własnie „oddolna” inicjatywa…

    Jak dowiedziała się "Gazeta Stołeczna", policja szacuje demonstrację na
    8-10 tys. osób. Manifestacja została zakończona przed czasem, ponieważ
    policja dostała anonimowy telefon z informacją o bombie. CBŚ nie
    rekomendował ewakuacji, decyzję o rozwiązaniu manifestacji podjęli sami
    organizatorzy.

    Jak było w innych miastach? W Katowicach
    było ok. 1,5 tys. ludzi, we Wrocławiu - 4 tys., w Krakowie policja także
    oszacowała demonstrację na 4 tys. W Poznaniu na manifestację przyszły
    blisko 3 tys..

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19372478,manifestacje-w-obronie-demokracji-w-calej-polsce-tysiace-ludzi.html#ixzz3un2Qxbtw


    Danuta Hübner: "Bruksela żyje tym, co się dzieje w Polsce"

    Przez lata budowaliśmy wizerunek Polski
    jako kraju sukcesu gospodarczego. Teraz to jest zagrożone. I wszyscy w
    Brukseli są w szoku - mówiła w Programie 1 Polskiego Radia Danuta
    Hübner, przewodnicząca komisji spraw konstytucyjnych w Parlamencie
    Europejskim.
    Danuta Hübner to przewodnicząca komisji
    spraw konstytucyjnych w Parlamencie Europejskim i była minister ds.
    europejskich w rządzie Leszka Millera...





    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika nadzieja13

    79. Gotowi posunąć się do wszystkiego...

    Z Opery nie mogę wkleić tego zdjęcia. To z Krakowa.


    https://pbs.twimg.com/media/CWmw2kpWUAEAuOm.jpg

    Tego też:



    https://pbs.twimg.com/media/CWmxy_IU4AExdkh.jpg

    Chyba nie jestem w stanie niczego dodać.. Czy mógłby ktoś wkleić?

    avatar użytkownika natenczas

    80. „Komitet obrony d... na fotelach” – antyKODowa demonstracja w Lo

    „Malowani demokraci, ambasada wam dziś płaci”, „Komitet obrony
    d... na fotelach” – takie m.in. hasła – skierowane do organizatorów i
    uczestników demonstracji tak zwanego Komitetu Obrony Demokracji –
    przynieśli w sobotę na kontrmanifestację mieszkający w Londynie Polacy.




    Nie mamy dowodów na to, że manifestacje zorganizowała ambasada, ale uważam, że to bardzo możliwe. Połowa protestujących to bywalcy ambasady, sama postkomunistyczna elita – podkreślał organizator kontrpikiety. – Tu, w Londynie, KOD wspiera ambasadę, wiedząc, że już im dużo nie zostało – dodawał i przypomniał problemy z głosowaniem w ostatnich wyborach. – Przyczynili się manifestujący w „obronie demokracji” pracownicy ambasady – relacjonował.



    Razem z nim w kontrmanifestacji uczestniczyło kilkudziesięciu Polaków,
    którzy przynieśli ze sobą m.in. zdjęcia Jaruzelskiego, Kiszczaka,
    Michnika, Wałęsy oraz Dukaczewskiego. Od KOD-ziarzy oddzielała ich
    londyńska policja.





    fot. niezalezna.pl



    Na Wyspach Brytyjskich przebywa największa grupa emigrantów. Według
    szacunków, w ciągu ostatnich dziesięciu lat – czyli w przeważającym
    czasie za rządów Platformy Obywatelskiej – z Polski wyjechało prawie
    trzy miliony osób.

    avatar użytkownika natenczas

    81. Kaczor na celowniku!

    Kaczor na celowniku! Wstrząsające obrazki z manifestacji KOD. Co mają w głowach rodzice tych dzieci?


    Liderzy Komitetu Obrony Demokracji powtarzają, że wszystkie manifestacje były pokojowe. W przemówieniach (np. Mai Komorowskiej) słyszeliśmy, że wszyscy są szczęśliwi, że „tutaj nie ma języka agresji”.

    Co zatem powiedzieć na te transparenty? Czy to nie jest agresja? Namawianie do przemocy? I przede wszystkim, co najbardziej wstrząsające - gdzie są rodzice tych dzieci? Kiedy zorientują się, że to nie są niewinne żarty, że taka eskalacja języka nienawiści wymierzona w jednego człowieka może skończyć się tragedią?

    „Niezależny” publicysta na barykadzie KOD: „Witam was wszystkich. Komuniści! Złodzieje! Ludzie gorszego sortu!”. ZOBACZ WIDEO


    avatar użytkownika Maryla

    82. drugi Taras :)

    Lider KOD: Polaków zamieniono z obywateli w elektorat. My tworzymy społeczeństwo obywatelskie
    Mateusz
    Kijowski, twórca Komitetu Obrony Demokracji zapewnił na antenie TVP
    Info, że nie płaci uczestnikom za udział w manifestacjach. Organizowane
    przez KOD protesty określił jako przejaw powstawania społeczeństwa
    obywatelskiego.
    A tu gdzie nie spojrzeć, to banksterzy, funkcjonariusze mediów, politycy do niedawna rządzązy 8 lat i stara Unia Wolności :)

    „Jarosław Polskę zostaw”. Manifestacja KOD w Warszawie [ZDJĘCIA]

    Maciej Deja (AIP)
    54 komentarze


    Warszawa: Manifestacja KOD 19.12.2015. Demonstracja przed Sejmem w Warszawie [ZDJĘCIA] <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: <!-- VIDEO FILTER - INVALID CODEC IN: [VIDEO] --> --> -->/© Fot. Grzegorz Jakubowski

    Po
    tym, jak w minioną sobotę zmobilizował tysiące ludzi do wyjścia na
    warszawskie ulice, KOD zaprosił do stawienia się pod Sejmem w kolejne
    sobotnie południe.

    dr. Bogumił Kadryl 89.78.188.*
    2015-12-19 21:05:01

    Społeczeństwo
    Obywatelskie to oznacza takie, w którym większość będzie grzecznie
    zapie-dalać na mniejszość a ta mniejszość będzie się obżerać
    ośmiorniczkami i nosić zegarki za roczną pensję statystycznego
    przedstawiciela większości. Czyli będzie dokładnie to co przerabialiśmy
    przez ostatnie 8 lat. Oczywiście p.Kijowski za zasługi w tworzeniu
    Społeczeństwa Obywatelskiego , będzie należał do tej lepszej grupy ,
    która będzie pilnować by prawa Społeczeństwa Obywatelskiego
    do ośmiorniczek i złotych zegarków nie były naruszane. Aha
    - jakiekolwiek wybory czy to parlamentarne czy prezydenckie po przejęciu
    władzy przez Społeczeństwo Obywatelskie zostaną skasowane. Tak
    na wszelki wypadek.


    „Zadeklarowałem przystąpienie do uczestników tego ruchu”. Prof. Modzelewski o manifestacjach KOD



    – Popieram sprzeciw, który ma charakter ruchu społecznego, to
    jest Komitet Obrony Demokracji. Zadeklarowałem przystąpienie do
    uczestników tego ruchu. Nie zamierzam go firmować ani...



    Nowy ton na pikiecie w stolicy.  Materna: Nie miejcie zła na twarzy. Plakaty "Make love".  Ale Frasyniuk nie popuścił Macierewiczowi



    "Przeraża mnie to ...", "Musimy walczyć...", "Te obiecanki cacanki...", "To jak terapia...".  Co warszawiacy mówią na pikiecie KOD




    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    83. Manifestacja KOD w Toruniu

    Manifestacja KOD w Toruniu [zdjęcia]
    Komitet Obrony Demokracji manifestował na Rynku Staromiejskim w Toruniu w
    samo południe.

    MANIFESTACJE KOD W CAŁEJ POLSCE | RAPORT Wyzwiska na manifestacji KOD w Grudziądzu. Na słowa starli się zwolennicy i przeciwnicy rządu --> --> --> --> --> --> --> --> Wrocław: Manifestacja w obronie demokracji na placu Solnym [ZDJĘCIA] Manifestacja KOD w Katowicach [ZDJĘCIA] --> --> --> --> --> --> --> --> Marsz KOD w Częstochowie. 1000 osób przeszło aleją NMP [ZDJĘCIA] --> --> --> --> --> --> --> --> Manifestacje zwolenników i przeciwników KOD w Łodzi [ZDJĘCIA] --> --> --> --> --> --> --> --> Wiece KOD i PiS w Bydgoszczy bez incydentów [ZDJĘCIA] --> --> --> --> --> --> --> --> KOD demonstrował w Gdańsku [ZDJĘCIA] Kraków: Obrońcy demokracji opanowali Rynek Główny [ZDJĘCIA] --> --> --> --> --> --> --> --> Manifestacja w obronie demokracji w Szczecinie [ZDJĘCIA] Poznań: Po raz kolejny manifestowali na placu Wolności w obronie demokracji [ZDJĘCIA] KOD w Zielonej Górze. "Państwo prawa, nie Jarosława" [ZDJĘCIA] --> --> --> --> --> --> --> --> Pikieta w Kielcach w obronie demokracji. "Przepraszajcie i spadajcie" [ZDJĘCIA] Manifestacje KOD w Lublinie [ZDJĘCIA] --> --> --> --> --> --> --> --> Manifestacja KOD w Toruniu [ZDJĘCIA] Manifestacja KOD na Rynku w Grudziądzu [ZDJĘCIA] Koszalin: Ponad tysiąc osób manifestowało z Komitetem Obrony Demokracji [ZDJĘCIA] --> --> --> --> --> --> --> --> Tarnów: Manifestacja w obronie demokracji [ZDJĘCIA] Białowieża: Manifestacja KOD w obronie konstytucji [ZDJĘCIA]

    Holland, Komorowska ,Mateusz Kijowski , KOD i „komunizm-satanizm”.

    http://bobry7.salon24.pl/687180,holland-komorowska-mateusz-kijowski-kod-...

    Jak się okazuje, spece od „spontanicznych rewolucji ” ocenili, że pan Mateusz Kijowski , pomysłodawca i założyciel Komitetów Obrony Demokracji , mimo medialnego pompowania nie jest jeszcze rozpoznawalny przez ciemny lud polski, zatem do zagajania na „centralnej manifestacji KOD” w Warszawie sięgnięto do rozpoznawalnych postaci, znanych z TVP jeszcze z lat 70-tych.

    Więc w sobotę tuż przed lanczem zobaczyliśmy pod pomnikiem AK w Warszawie córkę politruka z czerwonego Lwowa i „człowieka-który-wyrzucał-profesora-Tatarkiewicza” Henryka Hollanda wraz z córką hrabiego Komorowskiego i gwiazdą sztuk antykatolickich. Czyli panie Agnieszkę Holland i Maję Komorowską. Oraz byłego „pracownika Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych” i byłego dyrektora artystycznego festiwali w Opolu i Sopocie -pana Krzysztofa Maternę. Obecnie bywalca „Śniadania Mistrzów” w TVN24.

    Całość „rozpoczęcia polskiego Majdanu” została zaaranżowana tak, że przed sceną stało jakieś 30 kamer telewizji światowych, do których przemawiały pani Holland i pani Komorowska a ZA sceną jako tło dla zatroskanych przedstawicielek elit artystycznych, stało jakieś 3 do 5 tysięcy „bezimiennych” z fundacji i stowarzyszeń ,banków i samorządów, grających rolę „szarych ludzi w obronie demokracji”,. Których miał uosabiać na scenie „samorodek polityczny” Kijowski Mateusz z Podkowy Leśnej.

    Uwaga techniczna jest taka, że zdjęcia z drona, czy jak się to nazywa, pokazały tę ustawkę – w telewizji i cała robota propagandowa na nic

    Uwaga natury towarzyskiej. Jeśli ktoś szydząc z aktorek występujących u Ojca Dyrektora wyciąga przeszłość w PZPR córce Legionisty zamordowanego w KL Auschwitz, to niech nie myśli, że dla katolickiego telewidza występ pani Mai Komorowskiej w 1979 r. we włoskiej ekranizacji telewizyjnej sztuki Grotowskiego „Apocalipsis cum Figuris” z 1969 r. (reżyseria Ermanno Olmi) ,nazwanej publicznie przez śp. Prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego jeszcze w 1976 r. w homilii na Skałce „prawdziwym świństwem” - jest rzeczą obojętną. Warto pamiętać, że wtedy oficjalnie biskup Dąbrowski w imieniu Episkopatu zażądał zdjęcia tej sztuki.

    Natomiast telewizyjne nagranie sztuki z udziałem Mai Komorowskiej powstało we Włoszech i poszło w świat kilka miesięcy PO wyborze Karola Wojtyły na Papieża. A teraz kobieta krzyczy ze sceny, że „podnieśli rękę na konstytucję i ona nie może się z tym zgodzić”. Konstytucja III RP jest „święta” a Jezus Chrystus – niekoniecznie. Przynajmniej w teatrze Grotowskiego.

    Sztuka była jawnym bluźnierstwem a „hrabianka Maja” była w latach 1961-1968 gwiazdą Grotowskiego, znanego dzisiaj głównie z eksperymentów na granicy satanizmu. I ten jej występ tuż po największym wydarzeniu dla polskich katolików w czasach nowożytnych a może i w historii polskiego chrześcijaństwa – był jednoznaczną „deklaracją przynależności”.
    Czy obecne zaangażowania pani Mai mają też związek z faktem, że poprzez matkę z Leitgeberów jest kuzynką szefa MSZ Krzysztofa Skubiszewskiego? O którym to i owo się czyta.

    Zaangażowanie w sprawy Polski pani Holland wszyscy znamy i dało się ono nawet wycenić poprzez łączne wypłaty PISF dla dzieł filmowych rodziny Holland i Łazarkiewicz w latach 2006-2013 na konkretną kwotę – 19.632.353,00 zł. Podliczyliśmy to w grudniu 2013 r. na podstawie strony internetowej PISF i kwota ta nie obejmuje wynagrodzeń siostrzeńca kompozytora Antoniego Łazarkiewicza z Telewizji Polskiej, w której młody artysta zarobkował od 15-go roku życia.

    Pani Holland nie tak dawno reżyserowała dla Anglosasów remake telewizyjnego kultowego filmu Romana Polańskiego „Dziecko Rosemary”, którego inspiracje okultyzmem –satanizmem są ogólnie znane. Fakt, iż pani Agnieszka znowu zrobiła knota, jest dla nas zapewne jakąś pociechą. Tym razem zresztą zapłaciła hollywoodzka gwiazda a nie PISF, który po ujawnieniu tych 19 milionów, skasował strony na temat finansowania twórczości filmowej od 2006 r. Poza aktualnym rokiem.

    Pan Krzysztof Materna ,który pojawił się na scenie KOD pod pomnikiem AK też znany jest z bezinteresownej i pełnej niebezpieczeństw walki z komunizmem w latach 60-tych i 70-tych. Głównie w dyrektorskich gabinetach festiwalów w Opolu i Sopocie, gdzie zajmował fotele szefa artystycznego i decydował , która młoda piosenkarka zaśpiewa, a która –wygra.

    No i pan Henio Wujec też się stawił na scenie i ogłosił walkę z dyktaturą o wolne państwo. Oraz obiecał, że tak jak „po stanie wojennym” – zaświeci nam słońce wolności. Walka z bezprawiem to konik pana Wujca od wielu lat. Ostatnio ma pewne osiągnięcia praktyczne w studiach nad przepisami Prawa Drogowego a te jego doświadczenia są opisane przez Policję i oczywiście głęboko schowane. Inaczej nie widzielibyśmy pana Wujca na scenie pod pomnikiem AK tylko „pod celą”. Ale nie będziemy się czepiać. Tak mogą pisać tylko źli ludzie. Ponieważ wiemy, iż w polskich aresztach siedzą ludzie bez postawionych zarzutów prokuratorskich czasem ponad 3 lata, więc „statystycznie sprawiedliwość w III RP” - wychodzi –prawidłowo. Przynajmniej sztuki się zgadzają.

    No i ten „wodzirej” pan Mateusz Kijowski, który w obecności różnych wojujących ateistów i pani z okultystycznego teatrzyka wzywał do łamania się opłatkiem. Manifestanci nie zareagowali i trzeba było zakończyć transmisję na żywo – przedwcześnie.

    Pojawienie się w charakterze „medialnej twarzy buntu” pana Mateusza Kijowskiego być może jest związane z faktem, że znani od dawna z telewizji „młodzi liderzy” jak Sierakowski, wyśmiani przez internetowe watahy za te ich „bezinteresowne poglądy’, na które są faktury w różnych fundacjach i stowarzyszeniach. Polskich i zagranicznych.
    No a o panu Mateuszu Kijowskim wszyscy mówią, że „nie wiadomo, kim on jest”. I rzeczywiście, nie wiadomo, kim pan Mateusz Kijowski jest. Standardowo, nie ma matki ani ojca. W przeciwieństwie do Ryszarda Petru (też sierota bez ojca i matki) , innego przywódcy „buntów”, nie ma nawet życiorysu zawodowego z prawdziwego zdarzenia.
    Zapewne organizatorzy mają nadzieję, że brak danych o dochodowości to dowód na niezależność.

    Nie do końca. Parę rzeczy w skąpym życiorysie pana Kijowskiego jednak znaleźliśmy. Taki zupełnie anonimowy to on nie jest.

    Z rzeczy oczywistych, to ma zarejestrowaną w Podkowie Leśnej, gdzie chodził do szkoły podstawowej, firmę MKM- Studio Spółka z o.o. KRS 0000509471, na ulicy Książenickiej 41, 05-807 Owczarnia.

    Na tym samym adresie miał lub ma zarejestrowane Stowarzyszenie No co ty Tato. To stowarzyszenie miało zasięg lokalny natomiast następne było bardziej rozpoznawalne a to dzięki fajnym zdjęciom w spódnicy. Nazywa się Stowarzyszenie „Stop Gwałtom” i ma siedzibę na ulicy Grzybowskiej 4/9B w Warszawie i wedle zapisów rejestrowych stawia sobie takie szczytne cele jak: ”…Edukacja społeczeństwa w zakresie propagowania RÓWNOŚCI, przeciwdziałania przemocy, ze szczególnym uwzględnieniem przemocy seksualnej i gwałtu w każdej formie. Działalność ANTYDYSKRYMINACYJNA i przeciwdziałanie agresji…”. Już wiemy, gdzie jesteśmy.

    I pan Mateusz Kijowski ur. 1968 jest przewodniczącym zarządu tego podmiotu. Pozostali członkowie władz stowarzyszenia nie są zbyt znani poza panem Sławomirem Potapowiczem, ogólnie samorządowcem z terenu miasta Warszawy ale też kiedyś zaangażowany w Giełdę Papierów Wartościowych. Ma swoją stronę internetową, na której informuje o fajnych eventach „u Smolara” czyli w Otwartej Rzeczpospolitej.

    No a druga, też ciekawa ścieżka wiedzie nas do blogerskiej działalności pana Mateusza, informatyka zresztą i właściciela spółki informatycznej.
    Otóż w listopadzie 2012 r. pan Mateusz założył swoją stronę internetową www.mateusz24.eu i zaczął na niej pisać notki praktycznie codziennie. W grudniu 2012 r. przestał pisać , aby powrócić w styczniu 2014 r. i znowu przerwać. I znowu powrócić.

    Łącznie od listopada 2012 r. pan Mateusz Kijowski popełnił na stronie mateusz24.eu 76 notek do końca listopada 2015 r. Z tym, że działalność blogerska była nieregularna: listopad 2012 – 30 notek, potem długo nic, grudzień 2012 – 4, styczeń 2014 – 7 notek, sierpień 2015 r. –listopad 2015 – 35 notek.

    Tytuły wybranych notek mówią o „ewolucji ideowej Autora”: 17.11.2012 r. notka pod tytułem:”5 lat rządów Tuska. Czyja to wina?” ale już 08.08.2015 r. notka pod tytułem „Jak żyć, Panie Prezydencie?”

    No a tuż przed wyborami parlamentarnymi - 23.10.2015 r. notka pod tytułem: „Jak PiS orżnął Polaków czyli Wielki Językoznawca wiecznie żywy”.

    Przełomem w karierze politycznej i medialnej pana Mateusza Kijowskiego była notka z 16 października 2015 r. pt. „Kto się boi pisowego ludu”. Została spopularyzowana przez portal www.natemat.pl ..

    Przypieczętowaniem wejścia do wielkiej polityki była wspomniana wyżej notka z 23 października 2015 r. „Jak PiS orżnął Polaków czyli Wielki Językoznawca wiecznie żywy”. Notka została napisana NA ZAMÓWIENIE portalu Studio Opinii. Niezależny Portal Dziennikarski , w sieci od 1.10.2008 r. ) i był to całkowicie odmienny tekst od dotychczasowych złośliwości pod adresem episkopatu, ks. Prof. Oko, czy przeciwników gender. To była polityczna analiza kogoś, kto pilnie obserwuje scenę polityczną od ładnego czasu i ma wiedzę teoretyczną.

    Czyli z szarego informatyka i „aktywisty edukacyjnego” – przemiana w łabędzia politycznego? Może i tak ale pewności nie ma.
    Bo kto na tym portalu rządzi? Ano rządzi np. nestor dziennikarstwa Stefan Bratkowski, inicjator wielu politycznych przedsięwzięć, jak np. Konwersatorium Doświadczenie i Przyszłość (dwukrotnie) i szczęśliwy ojciec Katarzyny Bratkowskiej, która w grudniu 2013 r. zapowiedziała, że przerwie ciążę w Wigilię Bożego Narodzenia a latem zeszłego roku wystawiła ze swoim „nieślubnym mężem” Florianem Nowickim sztukę autorstwa samego Kim Ir Sena (stworzył przy wsparciu ZSRR – Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną”, którą rządzi jego wnuczek) pt. „Morze krwi”. Co prawda nie tylko prawica robiła sobie żarty ale i młoda lewica się oburzyła na Facebooku. Pod listem protestacyjnym przeciwko tej „inicjatywie dramaturgicznej” podpisał się wraz z Młodymi Socjalistami i Zielonymi – pan Adrian Zandberg, tegoroczna „nadzieja białych”. Tzn. czerwonych.
    Nie wiemy co o inicjatywie artystycznej myślał Stefan Bratkowski ale „nieślubny teść” pani Katarzyny czyli pan Światosław Nowicki, słynny tłumacz Hegla, znawca tarota i autor nowej edycji kart do tarota, które stworzyła z nim wspólnie jego najnowsza miłość, która NIE jest Wandą Nowicką.

    Czyli w 2014 r. fundatorzy lewactwa w III RP z bólem w sercu obserwowali wzajemnie niszczące konflikty środowiskowe i gorączkowo szukali jakiejś nowej twarzy, bo wiadomo było, że z Hartmanem i ideą kazirodztwa oraz Bratkowską i dramatami Kim Ir Sena, to daleko nie zajdą.

    A kogo widzimy na portalu Studio Opinii poza Redaktorem Naczelnym Stefanem Bratkowskim i jego Małżonką panią Romą Przybyłowską Bratkowską? Ano widzimy np. Grzegorza Gaudena, Jacka Pałasińskiego, Ernesta Skalskiego czy Sławomira Popowskiego.
    Ale nade wszystko pana Pawła Wimmera, znanego dziennikarza prasy informatycznej oraz pracownika Polskiego Związku Esperantystów. I jaki to przypadek niesamowity: pan Paweł Wimmer jest „współtwórcą Komitetu Obrony Demokracji”. Teraz demokrację będą dźwigać –informatycy, bo pan Mateusz Kijowski jest informatykiem i doradcą w zakresie zagadnień informatycznych.

    A z kolei wielbicielem języka esperanto jest pan George Soros zasadniczo kiedyś z Węgier a obecnie z rajów podatkowych. Którego w dziedzinie walki o demokrację reprezentuje pan Aleksander Smolar i jego Otwarta Rzeczpospolita, którą z kolei lansuje samorządowiec Sławomir Potapowicz, członek zarządu Fundacji „Stop Gwałtom” , gdzie spotykamy jako prezesa pana Mateusza Kijowskiego. Proste.

    A jak się doda , że wśród najbardziej zaangażowanych „stałych współpracowników” portalu Studio Opinii, którego liderzy i zaangażowani współpracownicy spotykają się w siedzibie Fundacji „Centrum Prasowe dla Krajów Europy Środkowo-wschodniej” na Nowy Świat 58 bo pan Stefan jest prezesem również tej Fundacji, to świat się robi jeszcze mniejszy.
    Wśród „najbardziej zaangażowanych współpracowników”: Waldemar Kuczyński, ks. Wojciech Lemański a znowu we władzach Fundacji Centrum Prasowe dla Krajów Europy Środkowo Wschodniej – w radzie nadzorczej pan Konstanty Gebert, pan JuliuszRawicz Twaróg z koncernu Agora SA, pan Sławomir Popowski , były korespondent PAP w Moskwie (lata 1985-1990).

    Podobno „święci starcy” mają otrzymać na swoje zbytki antypolskie i antykatolickie nazywane elegancko „walką z dyktaturą większości” jakieś dofinansowanie. Potomkom też się przyda. Przecież można wystawić sztukę Kim Ir Sena w Teatrze Wielkim. Z obecnym budżetem była to „amatorszczyzna na Szmulkach”.

    Akurat kiedy pan Mateusz Kijowski dreptał do szkoły podstawowej w Podkowie Leśnej , w piwnicy willi państwa Walców ich syn Jan Walc drukował w latach 70-tych m.in. Biuletyn Informacyjny KOR .

    A kiedy kończył podstawówkę w 1980 r. odbyła się tygodniowa głodówka w kościele św. Krzysztofa z udziałem Jacka Kuronia i Kazimierza Świtonia. Pan Mateusz napomyka czasem, iż w swojej wczesnej młodości angażował się w jakiś sposób „na terenie kościoła w Podkowie Leśnej”. Może wtedy spotkał śp.Jacka Kuronia i poczuł nacjonalistyczne i ksenofobiczne fale płynące od strony śp. Kazimierza Świtonia. I tak mu się w głowie wszystko ustawiło. Że jak rządzi kilku „internacjonalistów” to jest O.K. a jak „większość” – to jest „dyktatura”. Tak to jest z tymi buddystami, hinduistami, New agem i hippisami. Logika znika.

    Zapewne nestorzy sceny politycznej PRL i III RP mają w odwodzie inne kandydatury na „wodzireja” niż pan Mateusz Kijowski. On jest elementem dającym się całkowicie dowolnie wymienić na inny. To owi „nestorzy” i „nestorki” – NIE CHCĄ ZA NIC ZEJŚĆ ZE SCENY!! Tyle, że ich głos brzmi słabo lub fałszywie. Jak głos Agnieszki Holland, Mai Komorowskiej czy Henia Wujca. Przedstawienie się kończy.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Grotowski

    http://www.imdb.com/title/tt1718722/

    https://mojepanstwo.pl/dane/krs_osoby/934841,mateusz-kijowski

    http://studioopinii.pl/o-redakcji/

    http://mateusz24.eu/o-ludziach/jak-pis-orznal-polakow-czyli-wielki-jezyk...


    Kontrowersje wokół manifestacji KOD: Tomasz Lis, Jan Tomasz Gross i dzieci z transparentami


    W przeciągu tygodnia manifestacje organizowane przez Komitet Obrony
    Demokracji zgromadziły na ulicach polskich miast dziesiątki tysięcy
    ludzi. Choć sama idea sprzeciwu wobec działań władzy powinna być
    zrozumiała – niezależnie od tego, kto i w jakim celu ją inicjuje – to
    niektóre jej formy budzą kontrowersje i wywołują głosy krytyki.

    Świąteczna
    atmosfera mocno udzieliła się organizatorom marszów KOD, którzy w
    ostatnią sobotę śpiewali przed Sejmem „KOD się rodzi, PiS truchleje”, na
    melodię znanej kolędy „Bóg się rodzi”. Jednym się podobało, inni
    poczuli się urażeni, w zależności od poczucia humoru i wrażliwości
    religijnej, jednak były też przykłady działań, które trudno ocenić
    inaczej niż jako bulwersujące.

    Podobnie postrzegane jest uczestnictwo w marszach osób publicznych,
    odbieranych negatywnie przez dużą część społeczeństwa. O ile
    przemawiające w przedświąteczną sobotę w Warszawie Agnieszkę Holland i
    Maję Komorowską kojarzy się głównie z ich działalności artystycznej, to
    Roman Giertych, obecnie adwokat, podskakujący i skandujący w rytm
    stadionowej zabawy „kto nie skacze, ten za PiS-em”, czy krzyczący do
    tłumu publicysta Tomasz Lis, przez wielu uznany za skompromitowanego,
    niekoniecznie są postaciami, z którymi ludzie chcieliby dzielić poglądy.
    Podobnie z fotografującym się z napisem „Jestem gorszego sortu” Janem
    Grossem, znanym z antypolskich poglądów, prezentowanych w książkach
    aspirujących do miana prac naukowych.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika guantanamera

    84. Make love

    waląc flagą Unii Europejskiej... Z okrzykiem: "Precz z nienawiścią!!!"
    Albo: "Nie będziesz miał zła na twarzy - będziesz miał opuchliznę..."
    http://blogmedia24.pl/node/73214
    Już wiadomo po co im flagi - żeby mieć kij pod ręką.

    avatar użytkownika Maryla

    85. Ruchawka w KOD! Kijowski po

    fot. PAP/Radek Pietruszka/youtube.com


    Ruchawka w KOD! Kijowski po dyktatorsku wyrzuca czołowego „obrońcę demokracji”. Poszło o Owsiaka…


    „Ciekawe, co takiego planują Kijowski z Owsiakiem, skoro sprawa objęta jest tak wielką tajemnicą.”Dopiero co pojawili się - przy zmasowanej propagandzie gazety Michnika - a już się pożarli! W KOD wybuchła awantura, której powodem stało się ujawnienie planowanej współpracy z Jerzym Owsiakiem.

    Powodem wyrzucenia Miszka, było ujawnienie przez niego planów współpracy KOD z Jerzym Owsiakiem i WOŚP.

    Setki ludzi pyta mnie, czy KOD pomoże WOŚP i Jerzemu Owsiakowi, w sytuacji, gdy państwo wywiera naciski na swoich funkcjonariuszy mundurowych i cywilnych oraz media publiczne, aby nie pomagali WOŚP pod groźbą zwolnienia z pracy - pisał Miszk.

    Stwierdził, że trwają rozmowy o współpracy KOD z Owsiakiem. Zaraz potem Miszk stracił funkcję w lansowanym przez Wyborczą ruchu.

    Ciekawe, co takiego planują Kijowski z Owsiakiem, skoro sprawa objęta jest tak wielką tajemnicą. Uwagę zwraca też sposób działania lidera „obrońców demokracji” – jako żywo dyktatorski.


    Kondrat wspiera KOD, klienci ING reagują

    Czy
    bank straci na politycznej działalności reklamującego go aktora?
    Decyzję o rezygnacji z jego usług podjęła np. górnicza "Solidarność".

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    87. Awantura w internecie. "Super

    Awantura w internecie. "Super Express" prześwietla Kijowskiego z KOD: "Nie płaci alimentów". Lis reaguje wyzwiskami: "Cymbał Jastrzębowski"




    Sprawa zaczęła się od informacji podanej na Twitterze przez Sławomira Jastrzębowskiego, redaktora naczelnego popularnego i poczytnego dziennika „Super Express”:

    Dziennikarz kilka godzin później ujawnił pierwszą stronę jutrzejszego wydania „Super Expressu”:




    Co ciekawe, sam zainteresowany potwierdza te doniesienia.

    Prawda, że jest coś takiego. Nie jest jednak tak, że mam kłopoty z płaceniem. Po prostu płacę tyle, ile mogę

    — przyznaje Kijowski.

    Po rozstaniu z pierwszą żoną Kijowski nie płacił alimentów na swoje dzieci, a sprawa trafiła do komornika sądowego w Pruszkowie.

    Dług Kijowskiego urósł już do kwoty 83,3 tys. zł. A na tym nie koniec… Jeśli doliczymy odsetki i opłaty egzekucyjne, lider KOD-u musi zapłacić ponad 100 tys. zł.

    Jak podaje „Super Express”, w listopadzie Kijowski wpłacił 1000 zł, w grudniu 1210 zł.

    Nie jest jednak tak, że mam kłopoty
    z płaceniem. Po prostu płacę tyle, ile mogę. Mam zasądzone bardzo
    wysokie alimenty, w wysokości 60 proc. wynagrodzenia, na trójkę dzieci.
    Płaciłem regularnie, nawet wtedy, kiedy byłem bezrobotny. Po prostu
    więcej nie byłem w stanie płacić. Nie będę tego ukrywał, bo takie są fakty

    — tłumaczy się lider KOD.abloid przypomina, że ten sam człowiek deklarował w studiu RMF FM:

    Naszym celem nie są przedterminowe wybory. Naszym celem jest to, żeby było przestrzegane prawo.

    Warto odnotować niezwykle nerwową i wulgarną reakcję Tomasza Lisa:

    Wydawnictwu Ringer Axel Springer Polska serdecznie gratulujemy! To pewnie najlepsze co niemiecki wydawca mógł dać Polsce i Polakom by nas nauczyć tolerancji i standardów.

    Jastrzębowski zareagował:

    A Michał Karnowski dodał:

    gah/gim

    http://wpolityce.pl/media/275934-awantura-w-internecie-super-express-prz...

    Lider KOD zapewnia, że nie chce "zrobić Majdanu" (http://www.tvn24.pl)
    http://www.tvn24.pl/lider-kod-bardzo-bym-nie-chcial-zrobic-majdanu,60527...

    Bardzo bym nie chciał zrobić Majdanu - zapewnił lider KOD, nawiązując do protestów, które swojego czasu odbywały się w Kijowie. - Bardzo bym chciał, żebyśmy umieli się dogadywać, żebyśmy nauczyli się rozmawiać, żeby władza nauczyła się rozmawiać z obywatelami - powiedział Kijowski. Podkreślił, iż KOD "bardzo czeka na to", że jego zwolennicy będą mogli porozmawiać z rządem o "przypadkach łamania prawa", "prowadzenia w Sejmie debaty w trybie niedopuszczającym opozycji do głosu".
    "W zasadzie nie mamy żadnych pieniędzy" Kijowski odniósł się do oskarżeń ze strony lidera ugrupowania Kukiz'15 Pawła Kukiza. Sugerował on, że KOD jest finansowany przez "żydowskiego bankiera". - W zasadzie nie mamy żadnych pieniędzy - zapewnił lider KOD. Stwierdził, że jedynym źródłem finansowania jest internetowa zbiórka, na której udało się zgromadzić ok. 140 tys. złotych. - Z czego wydaliśmy na razie tylko kilkanaście tysięcy - podkreślił. Poinformował, że w toku jest rejestracja stowarzyszenia, co pozwoli na ściąganie składek od członków i przyjmowanie darowizn.

    Lider KOD zapewnia, że nie chce &quot;zrobić Majdanu&quot;

    [1/9]
    Przeglądaj również za pomocą strzałek < > na klawiaturze

    Kongres kobiet reprezentowały, od lewej – była posłanka lewicy
    Bożana Kizińska, była radna lewicy Alicja Obara i Małgorzata Marenin ze
    STOP

    http://www.polskatimes.pl/artykul/zdjecia/9223042,mecenas-rzepka-wnuczka...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    88. Kublikowa mówi, ze nie płaci ale płaci, ale nie płaci

    Agnieszka Kublik

    23.12.2015
    To żadna tajemnica, nigdy nie ukrywałem, że mam taką sytuację - mówi
    "Wyborczej" Kijowski. - Pisałem o tym na swoim ojcowskim blogu.



    Kijowski na okładce bulwarówki trzyma żółtą różę. To zdjęcie z
    sobotniej manifestacji Komitetu Obrony Demokracji pod Sejmem. Obok
    kłujący w oczy tytuł: „Nie płaci alimentów na dzieci”. Słowo „alimenty”
    na czerwono. I dopisek: „Szokujące ustalenia »SE « o przywódcy KOD”.



    "SE" pisze: "Okazuje się, że po rozstaniu z pierwszą małżonką
    Kijowski nie płacił alimentów na swoje dzieci. Sprawa szybko trafiła do
    komornika sądowego w Pruszkowie. Obecnie dług urósł do kwoty 83,3 tys.
    zł. Do tego dochodzą jeszcze odsetki i opłaty egzekucyjne. W sumie
    Kijowski ma już do spłaty grubo ponad 100 tys. zł. Jak ustaliliśmy, w
    listopadzie lider KOD wpłacił 1000 zł, w grudniu 1210 zł".



    Kijowski ma czwórkę dzieci, troje z poprzedniego małżeństwa -
    teraz mają 22, 20 i 17 lat, uczą się. I to z alimentami na nie zalega.



    Pytamy Kijowskiego, jak to jest: płaci czy nie?



    - Płacę. Nigdy nie było tak, że nie płaciłem - prostuje.



    I opowiada nam, jak było. Jeszcze w trakcie rozwodu w 2003 r.
    sąd zasądził 3 tys. zł alimentów miesięcznie, bo wtedy nieźle zarabiał.
    Ale niedługo stracił pracę, był bezrobotny w sumie przez ponad dwa lata.
    Tuż po stracie pracy błyskawicznie u Kijowskiego pojawił się komornik.
    Kijowski starał się alimenty płacić, pożyczał pieniądze od rodziny, ale
    nie zawsze uzbierał całe 3 tys. zł, płacił ok. 1,6 zł miesięcznie. Dług
    więc narastał.



    Po rozwodzie w 2009 r. sąd zmniejszył mu alimenty z 3 do 2,1
    tys. zł miesięcznie, Kijowski był wtedy bez pracy. - A potem gdy już
    miałem pracę, było tak, że wysokość alimentów przekraczała moje zarobki -
    mówi Kijowski. Wystąpił więc do sądu o ich obniżenie. Sąd się nie
    zgodził, argumentując, że gdy zasądził mu te 2,1 tys. zł, Kijowski był
    bezrobotny, a teraz już pracę ma i zarabia, więc sąd co najwyżej może mu
    te alimenty podwyższyć, bo mu się sytuacja finansowa poprawiła.
    Ostatecznie nie podwyższył.



    Dług narastał nadal, bo Kijowski nie był w stanie płacić co
    miesiąc 2,1 tys. zł. Zgłaszał do komornika swoje nowe miejsca pracy, a
    ten zgodnie z przepisami ściągał mu z pensji 60 proc. i - po potrąceniu
    opłat komorniczych - przelewał byłej żonie.



    - Dlatego mówię, że byłem na utrzymaniu drugiej żony, bo
    większość mojej pensji oddawałem na alimenty - mówi nam Kijowski.



    I przypomina, że nigdy tego nie ukrywał, na bieżąco opisywał
    sprawę na swoim blogu "no co ty Tato", który zaczął prowadzić ponad pięć
    lat temu. Walczył tam o prawa ojców do wychowywania dzieci po rozwodzie
    z ich matkami. Teraz blog prowadzą jego znajomi ojcowie.



    - Znam swoje słabe strony - mówi Kijowski. - Wiedziałem, że
    sprawa z alimentami wypłynie. Ale po pierwsze nigdy nie próbowałem w tej
    sprawie kręcić, mówię szczerze, jak było. Po drugie, nigdy nie
    uchylałem się od płacenia alimentów, po prostu nie zawsze było mnie stać
    na płacenie całej zasądzonej kwoty. Po trzecie, nie pochwalam ojców,
    którzy świadomie nie płacą alimentów. Ale to nie mój przypadek.



    By działać w KOD, Kijowski niedawno rozwiązał współpracę z
    głównym klientem. - Ale nadal staram się zarabiać. Będę się starał
    płacić, ile dam radę. Nie mniej niż do tej pory - deklaruje.



    Atakiem bulwarówki Kijowski się nie zraża. - Jak cię atakują, znaczy komuś przeszkadzasz. Robię swoje.

    http://wyborcza.pl/1,75478,19390147,alimenty-lidera-kod.html#BoxGWImg

    Proszę sprawdzić branżę, a
    następnie wyszukać jego stronę internetową.

    http://panoramafirm.pl/pomorskie,,gda%C5%84sk,chrzanowskiego,42/kijowski.info_it_consulting_mateusz_kijowski-aeiwmo_fpu.html



    http://wpolityce.pl/media/275934-awantura-w-internecie-super-express-przeswietla-kijowskiego-z-kod-nie-placi-alimentow-lis-reaguje-wyzwiskami-cymbal-jastrzebowski


    Lider KOD: nie zamierzam brać udziału w walce o władzę






    – Jesteśmy w trakcie rejestracji naszego stowarzyszenia i tworzymy struktury lokalne pod ruch...


    Lider KOD odniósł się także do zarzutu, że namawia do przestrzegania
    prawa, a sam zalega ze spłatą alimentów. Według „Super Expressu”
    Kijowski jest winny swojej byłe żonie ponad 80 tys. zł zaległych
    alimentów
    . – Nigdy nie byłem na bakier z prawem. Płacę alimenty w
    wysokości maksymalnej, jaką jestem w stanie płacić. Dzieciom nie dzieje
    się dramatyczna krzywda.
    Pieniądze cały czas płyną – przekonywał.

    Pytany,
    czy gdyby sprawa alimentów miała zagrozić wizerunkowi KOD, jest gotów
    zrezygnować, odparł: – Nie sądzę, aby to było uzasadnione. Ale jeśli
    będzie potrzeba, nie będę się specjalnie bronił przed rezygnacją.


    --------------------------------------------------------

    http://gminatarnow.salon24.pl/687909,mateusz-kijowski-analiza
    (..)

    Analizując przebieg nauki i pracy zawodowej można by stwierdzić, że tak naprawdę w młodości sam nie wiedział co chce w życiu robić. Zaczął studiować matematykę na UW, po czym po pół roku zmienił uczelnię na Instytut Studiów nad Rodziną przy Akademii Teologii Katolickiej, by po roku przenieść się na dziennikarstwo. Myślicie, że skończył je, nie, porzucił studia by zająć się projektowaniem odzieży w firmie krawieckiej. No cóż, można przypuszczać, że odkrył w sobie pasję do robienia biznesu. Ale nie trwało to długo, bowiem w 1991 roku rozpoczyna pracę w dziale informatycznym Gazety Wyborczej. Później pod koniec 1993 roku wybrał (moim zdaniem – bowiem na szkoleniach wiele osób i firm zarobiło duże pieniądze) bardziej intratne zajęcie szkoląc w Centrum Edukacji Komputerowej administratorów sieci (jakie miał przygotowanie do tego – nie znalazłem informacji). Wtedy właśnie przychodzi na świat jego pierwsze dziecko, później w 1995 i 1998 roku rodzą mu się dzieci. Według twierdzenia Mateusza przyczyną rozwodu była zdrada żony, cóż jakoś można ją zrozumieć biorąc pod uwagę, że ze względu na studia i pracę zawodową mógł nie poświęcać jej wystarczającą ilość czasu. Gdy dzieci miały 7, 5 i 3 lata Mateusz ukończył studia w Wyższej Szkole Zarządzania Polish Open University na kierunku zarządzanie informacją w biznesie. Do rozwodu doszło gdy dzieci miały 10, 8 i 5 lat. Na temat jego dalszej pracy zawodowej brak jest informacji, ponadto podawane w wywiadzie dla Gazecie Wyborczej informacje nie są spójne. Mateusz z nową kobietą rozpoczął nowe życie (z obecnego związku ma 1 dziecko). Jak sam twierdzi był na utrzymaniu drugiej żony, bo większość mojej pensji oddawał na alimenty. Czyżby to się zmieniło? - o tym już nie wspomina. Ale tu pojawia się najciekawszy element, by działać w KOD-zie, Kijowski rozwiązał współpracę z głównym klientem, czyli świadomie zmniejszył dochody, w jego wypowiedzi znajdujemy ciekawy fragment „ale nadal staram się zarabiać. Będę płacił, ile dam radę. Nie mniej niż do tej pory”. Skąd na to weźmie pieniądze, o to już nikt nie zapytał. Biorąc pod uwagę, że zaległości Mateusza wynoszą grubo ponad 100.000 zł., to same odsetki, to kilka tysięcy rocznie. Poza tym, wraz z jego obecną partnerką wychowują 3 dzieci (w tym dwóch jej synów z poprzedniego małżeństwa), a zgodnie z uzyskaną przez dziennikarzy natemat.pl wziął Mateusz kredyt na mieszkanie. Pracuje społecznie, zawodowo, czy znajdzie czas dla rodziny? Chociaż zgodnie z tym, co mówi 20 godzin dziennie pracuje dla KOD-u (a rodzina?).

    Analizując wypowiedzi Mateusza Kijowskiego:
    Mateusz Kijowski jako polityk, zaczął swoją karierę w 1990 roku, bo jak sam przyznaje w wywiadzie dla Wyborczej był członkiem założycielem Ruchu Obywatelskiego Akcja Demokratyczna (ROAD), który to Ruch wszedł w skład Unii Demokratycznej, która później przekształciła się w Unię Wolności itd. Jak sam twierdzi, jego sympatie polityczne zawsze związane były z PO, a według niego Bronisław Komorowski, był najlepszym prezydentem w wolnej Polsce. Natomiast wybory zostały przegrane przez PO ze względów PR-owych – cytując „Nie potrafili wytłumaczyć, co robią, i zrozumieć, czego ludzie oczekują”

    Następnie przeszedłem do sprawdzenia rejestru KRS i tu znalazłem:
    1)PZU Centrum Operacji S.A. – Mateusz Kijowski – członek Rady Nadzorczej
    2)Firma: "Nowa Szkoła" Sp. z o.o. Milanówek (czyli prywatna szkoła i przedszkole)- Mateusz Kijowski - Członek Zarządu od 2001-07-17 do teraz
    3)MKM Studio Sp. z o.o. (założona 16.05.2014 r.) – Mateusz Kijowski – Prezes Zarządu

    Co do ostatniej firmy tj. KIJOWSKI INFO IT CONSULTING MATEUSZ KIJOWSKI (Nip: 9570830022) z Gdańska – nie jestem pewien czy chodzi o właśnie tego Mateusza, ale jest to bardzo proste do sprawdzenia.

    Spotykamy również informację, że był współzałożycielem Stowarzyszenia „Stop Gwałtom” – tyle tylko, że powstało ono 28 września 2015 r.

    W opracowaniu tekstu korzystałem m.in. z:
    http://natemat.pl/166263,wrog-publiczny-nr-1-prawicy-popeln…
    http://wyborcza.pl/1,75478,19390147,alimenty-lidera-kod.htm…
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Mateusz_Kijowski…
    http://wyborcza.pl/…/1,149726,19369625,mateusz-kijowski-zak…
    http://kontrowersje.net/mateusz_kijowski_szef_kod_wyrzuca_z…



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    89. Agnieszka Wiśniewska

    Agnieszka Wiśniewska

    @WashaAgnes

    Krytyka Polityczna / Political Critique / Политическая критика


    1. Plona znicze pod Trybunalem Konstytucyjnym / Candles in front of Constitutional Court

      Bezpośredni odnośnik do obrazka




    2. Agnieszka Wiśniewska podał/a dalej петр верзилов

      Piotr dzis znow stanal przed sadem.

      Agnieszka Wiśniewska dodał/a,


    3. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19396535,pis-przeforsowal-w-senacie-ustawe-o-tk-a-dzis-pod-siedziba.html#MTstream


    To nie żart. Ktoś pali znicze przed siedzibą Trybunału
    Konstytucyjnego w Warszawie. O sprawie tej nie wahała się poinformować
    telewizja TVN24.




    Informacje i zdjęcia murku przed siedzibą TK przy Alei Szucha w
    Warszawie pojawiły się na serwisach społecznościowych. „Nie wiadomo, kto
    jest inicjatorem akcji, ale wiadomo, że ma ona związek z uchwaloną
    przez parlament nowelizacją ustawy o Trybunale” - podał onet.pl.



    Przy okazji internauci przypomnieli jak działał demokracja za
    Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej, gdy zabierano znicze ustawiane
    spontanicznie przez mieszkańców stolicy po katastrofie smoleńskiej
    (czytaj tekst J. Kaczyński pyta Tuska o gaszenie zniczy).





    fot.: Twitter.com



    Nie umknął ich uwadze materiał w TVN.



    fot.: Twitter.com


    Ku przeznaczeniu

    No, ale ja nie o panu Jankowskim, ani nie o panu
    pośle Cimoszewiczu, który nastręczył się mniej wartościowemu narodowi
    tubylczemu w charakterze politycznego przedstawiciela – bo ważniejsza
    jest sprawa inna – dlaczego mianowicie w awangardzie obrońców demokracji
    w naszym nieszczęśliwym kraju znaleźli się przedstawiciele tutejszego
    lobby żydowskiego w osobach pana Szczepańskiego, czy pana Hartmana,
    dlaczego do pierwszego szeregu defensorów demokracji jednym susem
    wskoczyła żydowska gazeta dla Polaków, no i dlaczego żydowska prasa i
    telewizja w Stanach Zjednoczonych, a więc Naszego Najważniejszego
    Sojusznika, który na PiS, jako ochotniczego i darmowego wroga złego
    ruskiego czekisty Putina powinien chuchać i dmuchać – dlaczego ta
    żydowska prasa, na sygnał RAZWIEDUPR-a, podnosi klangor o „zagrożeniu demokracji”?
    Co robi rezydentura CIA w Polsce? Czyżby już
    zapadła w sen zimowy, czy też może eksperymentuje z jakimiś erotycznymi
    wynalazkami? Ejże, „pobudka, pobudka wstać! Koniom wody dać! Ja już trąbię pół godziny, a wy śpicie, sk...syny!

    Może jednak rezydentura CIA w naszym nieszczęśliwym kraju wcale się nie
    leni, ani nie eksperymentuje erotycznie, tylko kombinuje całkiem
    inaczej, niż pan prezes Kaczyński. Otóż nie jest żadną tajemnicą, że
    Nasz Najważniejszy Sojusznik, przynajmniej pod obecnym kierownictwem,
    traktuje nasz nieszczęśliwy kraj wyłącznie jako skarbonkę dla żydowskich
    grandziarzy. Skoro zatem RAZWIEDUPR przygotował prowokację, której
    finałem – co już zaczynamy dostrzegać gołym okiem – ma być zewnętrzna
    interwencja w celu przywrócenia demokracji w naszym nieszczęśliwym
    kraju, to kto jak kto – ale żydowskie lobby takiej okazji przecież nie
    przepuści, żeby nie załatwić tu swoich finansowych spraw, w postaci tak
    zwanych „roszczeń”. Podejrzewam tedy, że RAZWIEDUPR obiecał Żydom, że jak tylko odzyska pełnię władzy („gdy tylko w Polsce obejmę władzę, szereg surowych ustaw wprowadzę”), to w podskokach przekaże im forsę w kwocie 65 miliardów dolarów – oczywiście z procentami, to chyba jasne? - co do grosza.

    Jakie koncesje, czy też ustępstwa przewidział dla Naszej Złotej Pani –
    tego dowiemy się w odpowiednim czasie, kiedy już pododdziały
    Bundeswehry, na podstawie ustawy nr 1066, „wkroczą” do naszego
    nieszczęśliwego kraju, by wyzwolić nasz mniej wartościowy naród tubylczy
    od faszystowskiego reżymu. Czyż w przeciwnym razie lobby żydowskie, z
    żydowską gazetą dla Polaków na czele, tak by się w obronie demokracji
    uwijało? Czyż w przeciwnym razie w niemieckiej prasie podnosiłoby się
    tyle głosów najboleśniej zatroskanych o przyszłość demokracji w naszym
    bantustanie? Jasne, że nie – bo – powiedzmy sobie szczerze – jakaż tam „demokracja
    pod okupacją RAZWIEDUPR-a? Tymczasem i lobby żydowskie uwija się jak w
    ukropie i głosy się podnoszą, słowem – wszystko, jak mówią gitowcy, „gra i koliduje”.
    No to dlaczego rezydentura CIA nie miałaby spokojnie spać, albo dla
    rozmaitości nie eksperymentować z różnymi erotycznymi wynalazkami, skoro
    wszystko już zostało przewidziane, nasz nieszczęśliwy kraj zmierza ku
    swemu przeznaczeniu, a tylko patrzeć, jak zimny ruski czekista Putin
    zostanie sojusznikiem naszych sojuszników?

    Stanisław Michalkiewicz

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika natenczas

    90. Petru w 1999 roku w TVP bronił OFE i "reformy" Balcerowicza!

    Czas świąt to - na szczęście - czas odpoczynku od polityków, nawet od wszędobylskiego Petru. Nasz redakcyjny wehikuł czasu nie pozwolił jednak na pełen oddech, bowiem zabrał nas do roku 1999, gdy Ryszard Petru… również był w telewizji!

    Wówczas niepozorny pan Ryszard - jako doradca ministra finansów Leszka Balcerowicza - uzasadniał konieczność przeprowadzenia reformy emerytalnej, inwestowania w OFE (co nie może dziwić, patrząc na zaangażowanie Petru…) i przekonujący, że reforma będzie świetna dla wszystkich obywateli.

    http://wpolityce.pl/polityka/276246-nowa-twarz-w-polityce-o-swieta-naiwn...

    avatar użytkownika Maryla

    91. KOD odwołał Nowy Rok

    KOD odwołał Nowy Rok



    Z przykrością informujemy, że Nowego Roku w tym roku nie będzie.
    Przynajmniej nie w przewidzianym terminie. Grupa posłów postanowiła
    zablokować rząd i nie dopuścić do ogłoszenia postanowień noworocznych.
    Środowiska postępowe mocno zestrachane nadejściem nowej epoki zawiązały
    Komitet Obrony Dat, wychodząc z założenia, że cofając czas, cofną
    również zmiany.

    Oczywiście PiS-owska większość parlamentarna ma zdolność
    do przegłosowania ustawy noworocznej w oryginalnym brzmieniu, ale
    na drodze stanął Trybunał Konstytucyjny dekretujący niezgodność
    kalendarza gregoriańskiego z nowymi uwarunkowaniami naszej konstytucji.

    Okazało się, że rząd PO-PSL i związane z nim środowiska, szczególnie
    wrażliwe na przesunięcia w czasie i nastanie nowej epoki, od wielu
    miesięcy szukały sposobów na zatrzymanie 2015 r. w miejscu, a w
    szczególności tych miesięcy od stycznia do wyborów majowych. Stąd pomysł
    przesunięcia Bożego Narodzenia na lipiec – tak, żeby nowy rok zaczął
    się jeszcze przed październikowymi wyborami. Tym sposobem rok 2016
    należałby w dalszym ciągu do III RP. Rząd, wykorzystując ówczesną
    przewagę w parlamencie, przyznał sobie prawo do założenia stroju
    Świętego Mikołaja i w lipcu zaczął rozdawać pieniądze OFE. Urzędnicy
    dostali na podwyżki, emeryci na otarcie łez, deweloperzy na mieszkania
    dla młodych, dzieci na podręczniki, z których wreszcie nie da się uczyć,
    no i oczywiście znalazło się na książkę dla Ryszarda Petru.

    Miliard do miliarda i w budżecie znowu zaświeciło pustkami. Ludzie
    zaczęli podejrzliwie dopytywać, dlaczego Boże Narodzenie powołano tak
    wcześnie i czy aby rząd nie zwariował. Rząd nie komentował, tylko
    poprosił Trybunał Konstytucyjny o opinię. Trybunał przyznał, że rząd
    zwariował, ale zaraz dodał, że wcześniejszego Bożego Narodzenia
    nie można już odwołać, a prezentów odebrać. Tym bardziej że funduszy
    zebranych w OFE nie można uznać za pieniądze przyszłych emerytów.
    Do czasu, aż ci przejdą na emeryturę, i tak nic z tego by się
    nie ostało, a skoro tego nie będzie, to tak jakby nie było ich. Jednym
    słowem, wcześniejsze Boże Narodzenie należy uznać za konstytucyjne, a co
    za tym idzie, sylwester należało przesunąć na 1 października.

    Kiedy prezydent przesłał do Sejmu projekt ustawy o ustanowieniu początku
    roku w dniu 1 stycznia, Trybunał aż skręcił się na taki brak
    poszanowania prawa. Tym bardziej że Sejm brutalną większością uznał
    obchody 1 października za niebyłe i przegłosował 1 stycznia. Trybunał
    ostrzegł prezydenta, że musi najpierw podpisać ustawę o prawowitym
    sylwestrze 1 października, a 1 stycznia może być dopiero za rok. Ale
    Duda swoje.

    „Gazeta Wyborcza” wydrukowała gotowe do wycięcia
    hasła wiecowe – „Macierewicz nocą nachodzi w sylwestra”; „Duda,
    nie oddamy ci Nowego Roku”. Bardzo źle zostało odebrane też prezydenckie
    orędzie, gdzie Duda mówił coś o narodowej tradycji obchodzenia Nowego
    Roku w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia. Niemiecki, bardzo opiniotwórczy
    dziennik „Die Zeit” cytował zaniepokojonych polskich ekspertów „Gazety
    Wyborczej” upatrujących w tym przywiązaniu do tradycji tendencji
    nazistowskich. Parlament Europejski po przeczytaniu „Die Zeit”
    zapowiedział specjalną debatę o „groźnej sytuacji w Polsce”. „Gazeta
    Wyborcza” zapowiedziała, że przez cały kolejny rok będzie drukowała
    swoją gazetę z datą 2015, a Monika Olejnik będzie puszczała wyłącznie
    rozmowy z politykami pełniącymi urzędy rok temu.

    Dziś już z większym
    spokojem piszemy o tym zdarzeniu. Rząd w geście porozumienia wycofał
    się z planów obchodzenia Nowego Roku w środku nocy, a postanowienia
    noworoczne ogłosić ma dopiero w marcu, kiedy minie przewidziany ustawą
    okres na utratę ostatniej nadziei przez działaczy KOD. Wtedy też wejdzie
    w życie nowa ustawa legalizująca zdrowy rozsądek. Czego i Państwu
    również serdecznie życzymy w opóźniającym się 2016 r.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    92. Obrońcy TK – sprzątnijcie

    Obrońcy TK – sprzątnijcie dyskretnie te znicze. Trybunał żyje. Stan jest nadal ciężki, ale rokowania pomyślne
    http://wpolityce.pl/polityka/276265-obroncy-tk-sprzatnijcie-dyskretnie-t...

    Było źle. Po kilku kolejnych próbach samobójczych i nieudanym październikowym przeszczepie, było naprawdę bardzo źle i szukanie gromnicy było uzasadnione.

    Najpierw Trybunał strzelił sobie w stopę, gdy jego sędziowie zabrali się za pisanie ustawy o Trybunale, zapominając, że tę ustawę mogą potem osądzać. Tłumaczyli się potem, że NIK czy RPO tez pisują dla siebie ustawy. Może i pisują, ale nie osądzają, a Trybunał pisał i osądzał. To jakby sędzia pisał akt oskarżenia albo pozew.

    Potem był strzał w kolano, gdy Trybunał wydał postanowienie zabezpieczające, choć sam wcześniej cztery razy wołami w swoich wyrokach wypisywał, że takiego zabezpieczenia ustanowić nie ma prawa. I był strzał w policzek, gdy Trybunał w sprawie o szczególnej doniosłości ustrojowej zamiast w pełnym, obradował w okrojonym składzie. Bardzo źle wyglądały tez powierzchowne, ale groźne postrzały głowy, gdy prezes koczował w mediach, zamiast pilnować Trybunału.

    No i ten październikowy przeszczep, gdy zamiast wymiany trzech kręgów kręgosłupa, chirurg patałach pięć wstawił.

    Dziś stan jest nadal ciężki, ale rokowania pomyślne. Grudniowa operacja usuwająca poprzednie błędy się udała. Co prawda zdarza się jeszcze maligna, na przykład apel prezesa do prezydenta o przysłanie mu ustawy - raczej nie spotykane, żeby sąd sam się spraw domagał – ale mimo wszystko Trybunał żyje, odzyskuje przytomność. Za tydzień, dwa, będzie mógł już przy stole na fotelu siedzieć.

    Pogrzebu z pewnością nie będzie, więc sprzątnijcie dyskretnie te znicze.

    autor: Janusz Wojciechowski

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    93. Postępowców i "demokratów" w Polsce dopadł syndrom powszechnego

    Postępowców i "demokratów" w Polsce dopadł syndrom powszechnego ogłupienia
    http://wpolityce.pl/polityka/276330-postepowcow-i-demokratow-w-polsce-do...

    Co jest obecnie najbardziej negatywnym zjawiskiem społecznym w Polsce? - zastanawiałem się podczas świąt Bożego Narodzenia. I w moim wewnętrznym rankingu zdecydowanie wygrało coś, co nazywam syndromem powszechnego ogłupienia. A najbardziej przekonały mnie do tego grudniowe wiecowe „świadectwa” niektórych ludzi kultury i celebrytów, np. Agnieszki Holland, Mai Komorowskiej, Marka Kondrata , Michała Żebrowskiego, Mai Ostaszewskiej, Magdaleny Cieleckiej, Moniki Płatek, Ryszarda Kalisza, Romana Giertycha, Tomasza Lisa, Krzysztofa Materny czy Jakuba Wojewódzkiego. Po takich osobach najlepiej widać, że pewien typ uczestnictwa w życiu publicznym wymaga wyłącznie bezrefleksyjnego zaangażowania, natomiast czynniki intelektualne czy estetyczne zostają sprowadzone do takiego prymitywu, iż wymykają się wszelkiej kategoryzacji i klasyfikacji.

    Elementem powszechnego ogłupienia jest postępująca infantylizacja życia publicznego, czyli sprowadzanie wszystkiego do kilku prostych, banalnych schematów i wywoływanie ekscytacji zamiast refleksji i myślenia. Infantylizacja jest jednak tylko częścią problemu. Tak jak inną jego częścią jest naiwny konsumpcjonizm, powodujący, że nie liczy się bycie obywatelem, lecz oddanym i aktywnym konsumentem. Nieustannie gotowym odkrywać i kupować nowe produkty, szczególnie te, które są kompletnie niepotrzebne bądź bez znaczenia dla naszego funkcjonowania. Syndrom powszechnego ogłupienia nie dotyczy tylko przeciętnych ludzi, ale także osób z profesorskimi tytułami czy znanych artystów i celebrytów, choć ci zwykli ludzie decydują o masowości zjawiska. Zaś ci znani są tylko trendsetterami i swego rodzaju naganiaczami.

    Powszechne ogłupienie to właściwie kilka zjawisk równocześnie. Przede wszystkim powszechne ogłupienie bazuje na myślowej niesamodzielności i wtórności. Klasyczna ofiara ogłupienia praktycznie niczego nie wie z pierwszej ręki, lecz zwykle z trzeciej czy czwartej, najczęściej po przepuszczeniu przez medialną maszynkę do mielenia pustego z próżnym i tendencyjnym. Mówiąc obrazowo, polega to mieleniu budy z łańcuchem, obrożą, wyściółką, miskami czy resztkami jedzenia, ale oczywiście bez psa. Dzieje się tak dlatego, że poza kwestiami dotyczącymi jakichś aspektów pracy zawodowej czy spraw technicznych mało komu chce się zdobywać wartościową wiedzę i informacje z pierwszej ręki. Większości wystarcza papka wielokrotnie przeżuta, przetworzona i wypłukana z wszelkich składników odżywczych. I tak wypreparowana wiedza z czwartej ręki tworzy wspólnotę ignorantów i dyletantów, którzy oczywiście tak siebie nie postrzegają. Ale ponieważ ta wiedza jest obiektywnie żenująco tandetna i byle jaka, można się z nią obnosić jedynie w grupie, która w razie wyśmiania czy krytyki stanie w obronie konkretnego dyletanta. To grupa czy wspólnota ignorantów legitymizuje, a nawet w jakimś sensie uświęca tandeciarstwo umysłowe. Wystarczyło posłuchać „mądrości” wypowiadanych na demonstracjach obrońców demokracji 12 i 19 grudnia 2015 r., wspólnoty „Szkła kontaktowego” czy „rodziny” gazety Michnika, żeby łatwo uchwycić istotę funkcjonowania wspólnoty ignorantów karmionych papką zamiast wiedzy.

    Powszechne ogłupienie wykorzystuje niezwykle rozpowszechnione i głębokie kompleksy. Wielu ludzi w Polsce, szczególnie ci, którzy identyfikują się jako „postępowi” i „demokraci”, uważa, że musi nieustannie przed jakimś niewidzialnym areopagiem zdawać jakieś egzaminy z europejskości, ogłady, kultury, inteligencji, fajności. A bez tego byliby Europejczykami pośledniej kategorii. Od kogokolwiek, kto przyjedzie z Zachodu muszą usłyszeć, że są europejscy, cywilizowani czy po prostu fajni. Znakomicie było to widać wtedy, gdy na Dworcu Centralnym w Warszawie ówczesna premier Ewa Kopacz od przypadkowych turystów z Kanady jak kania dżdżu oczekiwała potwierdzenia, że jest europejska, cywilizowana i fajna. Tylko ktoś z ogromnymi kompleksami może uważać, iż zdawkowy komplement czy grzecznościowa uwaga jakiegoś zagranicznego turysty go nobilituje i uszlachetnia, a bez tego jest po prostu nikim. To się też przekłada na chorobliwe wręcz śledzenie, czy w zagranicznych mediach jest jakakolwiek wzmianka o Polsce i w jakim ona jest duchu. Byle dziennikarski czy komentatorski pętak jest traktowany jak wyrocznia i arbiter, a jego nawet najbardziej ignoranckie czy głupie opinie o Polsce bądź jakimś aspekcie życia w naszym kraju są traktowane jak prawdy objawione.

    Na powszechne ogłupienie w dużym stopniu składa się typowe dla ignorantów i dyletantów przekonanie o nieomylności. Głównie osoby mające wiedzę z trzeciej czy czwartej ręki i skromną praktykę w samodzielnym myśleniu są przekonane, że mają rację, i że tę rację opisuje kilka prostych, zwykle ideologicznych formułek podsuniętych im przez jakichś guru. Nie mają wątpliwości, bo wierzą w tych swoich guru, którzy dostarczają im uzasadnienia dla ich kolorowankowej w istocie wizji świata. To postawa typowa dla myślowego sekciarstwa, które rzeczywistość ustawia kilkoma prostymi jak walnięcie cepem schematami i kalkami. Przekonanie o nieomylności bazuje właśnie głównie na kalkach i kliszach myślowych. I zwykle temu przekonaniu towarzyszy odporność na argumenty i krytykę, a także odporność na wiedzę. Wystarczy, że się należy do jakiejś grupy, której przypisuje się pozjadanie wszelkich rozumów, choćby ograniczały się one do kilku wyjątkowo prymitywnych trywializmów. Tych rozumów oczywiście nie widać nawet pod mikroskopem elektronowym, bo ich po prostu nie ma. Jest wszechogarniający, uświęcony banał, o czym najlepiej świadczą na przykład wpisy na Twitterze jednego z guru tego towarzystwa, czyli Leszka Balcerowicza. Skądinąd „złote myśli” jego ucznia, Ryszarda Petru, nie są wcale lepsze. Uświęcony banał jest podawany we wszelkich odmianach, co ma stwarzać wrażenie, że mamy do czynienia z jakąś myślą, a nie trywialną kalką i schematem.

    Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na ten aspekt powszechnego ogłupienia, który wiąże się z lękiem przed samodzielnym myśleniem. Samodzielność oznacza niepewność, wątpliwości, krytycyzm, nieustaną potrzebę kształcenia, weryfikowania. Innymi słowy, samodzielność wymaga wysiłku i nie gwarantuje poczucia intelektualnego spokoju czy też ciepełka. Łatwe jest tylko powtarzanie trywialnych formułek i odwoływanie się do jakichś guru, którzy przygotowują myślowe gotowce dla oczekujących tego adeptów. Ale łatwość wiąże się z tandetą myślową, która po kolejnym przemieleniu staje się jeszcze większą tandetą. Słuchając różnych mówców podczas manifestacji 12 i 19 grudnia 2015 r. miałem wrażenie obcowania wyłącznie z wielokrotnie przemieloną i przeżutą tandetą myślową. I to jest podstawowa karma dzisiejszych postępowców i „demokratów”. A skoro tylko to jest w obiegu, proces powszechnego ogłupienia staje się czymś w rodzaju pętli, z której nie sposób się wydostać. To dlatego debata publiczna w Polsce jest taka karykaturalna, antagonizująca i niekonkluzywna. To po prostu ewidentny skutek procesu powszechnego ogłupienia.

    Stanisław Janecki
    Siemoniak zapowiada utworzenie "frontu obrony konstytucji"
    Były minister
    obrony Tomasz Siemoniak zapowiedział w poniedziałek 28 grudnia
    utworzenie "frontu obrony konstytucji", którego celem ma być
    uniemożliwienie zmiany ustawy zasadniczej w parlamencie. Do współpracy
    chciałby zaprosić kluby Nowoczesnej i PSL.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    94. wzywanie "bratniej pomocy" i FOK-i



    Kijowski i Nowacka w brytyjskim "The Guardian" błagają o pomoc zagraniczną. "To jest koniec demokracji w Polsce. Złamali kraj"


    Oczywiście nie mogło zabraknąć cytatów z
    pisma Michnika, które wciąż uznawane jest przez zachodnie media za
    wyrocznię w polskich sprawach.

    To jest koniec demokracji w Polsce. Złamali kraj

    — Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji zadebiutował w „The Guardian”. W komunizującym piśmie brytyjskim wezwał na pomoc zagranicę.

    Stany Zjednoczone i Unia Europejska musi to głośno i jasno potępić. W przeciwnym razie Polska odejdzie od demokracji

    — ostrzegł Kijowski, który faktycznie „poszedł na wojnę i zostawił
    kobietę oraz dziecko” - jak określił niepłacenie alimentów przez nowego
    bohatera lewicy Jacek Żakowski.

    „The Guardian”, który podczas Zimnej Wojny był pod nadzorem służb
    specjalnych z powodu swej otwartej prosowieckości, zacytował także
    Barbarę Nowacką - liderkę Zjednoczonej Lewicy.

    To dopiero początek. Następne będzie objęcie kontrolą mediów i prokurator generalny, który zostanie podporządkowany ministrowi sprawiedliwości

    — powiedziała Nowacka, która także błaga w artykule o obcą pomoc.

    Brytyjski dziennik powtarza zastrzeżenia szefa Parlamentu Europejskiego Martina Schulz, który nazwał zmiany w ustawie o TK „zamachem stanu”. Oczywiście nie mogło zabraknąć cytatów z pisma Michnika, które wciąż uznawane jest przez zachodnie media za wyrocznię w polskich sprawach.

    Slaw/ „The Guardian”

    Siemoniak: Konieczne jest utworzenie frontu obrony konstytucji

    Podpisana rano przez prezydenta nowelizacja ustawy o Trybunale
    Konstytucyjnym już obowiązuje. Po południu regulacja została
    opublikowana w Dzienniku Ustaw.


    Rzecznik RE: w marcu opinia Komisji Weneckiej w sprawie TK



    Opinię Komisji Weneckiej w sprawie zapytania Polski nt. TK
    poznamy prawdopodobnie w marcu. Rzecznik Rady Europy poinformował, że ma
    ona zostać przyjęta w czasie następnej sesji...


    "Trybunał ogłosił przetarg, który ma
    wyłonić operatora 'do obsługi konferencji i uroczystości z okazji
    Jubileuszu 30-lecia Trybunału Konstytucyjnego, polegającej na
    organizacji i zapewnieniu usług hotelarskich, konferencyjnych,
    restauracyjnych (w tym cateringowych) i transportowych'.

    Na imprezę, której koszt przewidziano na
    650-750 tys zł (kwota netto, bez VAT), złożą się uroczystość
    jubileuszowa na Zamku Królewskim (19 maja 2016 r.) oraz konferencja
    międzynarodowa (19-20 maja) z udziałem delegacji z całego świata.

    'W konferencji udział wezmą delegacje
    sędziów sądów konstytucyjnych skupionych w Europejskiej Konferencji
    Sądów Konstytucyjnych (41 państw), a także europejskich trybunałów,
    Komisji Weneckiej Rady Europy i niektórych sądów spoza Europy (łącznie
    do 100 osób) oraz uczestnicy krajowi w liczbie 104 osób – a zatem łączna
    liczba miejsc na sali konferencyjnej powinna powinna wynieść 204 – w
    tym 200 miejsc dla gości oraz 4 miejsca dla osób prowadzących
    konferencję. Należy również przewidzieć miejsca dla 20 osób ochrony' —
    czytamy w piśmie z 17 listopada (trwał już wtedy konflikt wokół TK)
    podpisanym przez Macieja Granieckiego, szefa Biura Trybunału
    Konstytucyjnego.

    Szczegółowo ustalono wykwintne menu.
    Przykładowo, podczas trwającego 2 godziny lunchu w Arkadach Kubickiego
    podane mają zostać m.in. rosół z bażanta, perliczki z kołdunami oraz
    „pieczony udziec jagnięcy z owocami czarnej porzeczki i Crème de
    cassis”. Do picia „wino w rodzaju Luigi Leonardo, czerwone i białe np.
    np. Sangiovse, I.G.T, Włochy 2013”.

    'Do serwowania dań powinna być użyta zastawa porcelanowa i szklana, a sztućce mogą być wyłącznie metalowe dobrej jakości.'"


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    95. SIERAKOWSKI: Niebezpieczny


    SIERAKOWSKI: Niebezpieczny błąd KOD-u i .Nowoczesnej. Rozłażą się szeregi broniących demokracji


    Zamach na Trybunał, zmiany w prawie
    przeprowadzane błyskawicznie i w nocy, w świątek piątek, z lekceważeniem
    regulaminu sejmowego, z tłumieniem opozycji. Kolejne projekty
    ostentacyjnie podporządkowujące służby specjalne, służbę cywilną, media
    publiczne i prokuraturę nowej władzy, to tylko najważniejsze przykłady
    niespotykanego dotąd sprowadzania państwa do roli wewnętrznej instytucji
    jednej partii.
      Jarosław Kaczyński i Stanisław Piotrowicz, najlepiej przygotowany do
    przywracania standardów PRL-owskich, mówią wprost, że niszczą właśnie
    "ostatnią redutę" starej władzy. Wszystko staje...

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,19408527,niebezpieczny-blad-kod-u-i-nowoczesnej.html#ixzz3vngKd5VS


    Pisowską nowelizację ustawy o TK osądzi 10 "starych" sędziów Trybunału. Wprost na podstawie Konstytucji

    Prezes Trybunału Konstytucyjnego wyznaczył
    skład, który osądzi zeszłotygodniową PiS-owską nowelizację ustawy o TK.
    Nie ma w nim nowych sędziów. Zawiadomił o sprawie wszystkich
    uczestników postępowania. Daty rozpatrzenia sprawy jeszcze nie ma.
    Zarządzenie prezesa ma datę 29 grudnia


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    96. łe chłe chłe, usmiałam sie jak norka :)

    Ważny komunikat KOD 30.12.2015
    http://koder.salon24.pl/688860,wazny-komunikat-kod-30-12-2015

    Szanowni Państwo!

    Wszyscy jesteśmy wzburzeni. Okazuje się, że nowelizacja ustawy o
    Trybunale Konstytucyjnym to tylko przygrywka, preludium do gwałtownej
    destrukcji ustroju Rzeczypospolitej Polskiej. Destrukcji, która
    uruchomiona w okresie międzyświątecznym, ma przejść nieco delikatniej, z
    mniejszym oddźwiękiem, ciszej i spokojniej. Ale my nie pozwolimy na
    taką ciszę. Patrzymy władzy na ręce. I nic nie umyka naszej uwadze. To, że nie odkrzykujemy natychmiast, wynika z kilku przyczyn.

    Po pierwsze nie możemy po każdym dniu obrad Sejmu organizować ulicznych protestów.

    Po drugie nasze działania mają w pierwszym rzędzie być skuteczne i zmierzać do realizacji celów długofalowych, a nie rozładowywać emocje.

    Po trzecie musimy działać w sposób skoordynowany i
    uporządkowany, a do tego potrzebne są nam sprawne struktury
    organizacyjne. Stworzenie ich wymaga nieco czasu i uwagi, ale dopiero w
    ramach tych struktur będziemy mogli działać naprawdę szerokim frontem,
    przy zachowaniu pełnej współpracy i z wykorzystaniem wszystkich naszych
    atutów.

    Po czwarte otrzymujemy codziennie kilkadziesiąt
    pomysłów na natychmiastowe działania. Oczywiście nie jesteśmy w stanie
    zrealizować większości z tych pomysłów. Musimy przeprowadzić selekcję w
    oparciu o kryteria wymienione w poprzednich punktach.

    Aktualnie prowadzimy dwie akcje. Po pierwsze
    wychodzimy na spacer w Sylwestra o przed godziną 20:00.
    Po drugie
    kończymy formułowanie życzeń noworocznych dla Prezydenta Andrzeja Dudy.
    Zaczniemy je wysyłać e-mailami prawdopodobnie jeszcze dzisiaj.


    W sprawie obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej dotyczącej ustawy o
    Trybunale Konstytucyjnym. Słyszę wiele opinii i wiele krytyki. Mam
    wrażenie, że duża część tej krytyki wynika z naszej niewystarczającej
    informacji na ten temat. Dlatego spieszę wyjaśnić założenia. Ale
    najpierw podam adres mailowy, na który można wysyłać głosy polemiczne co do konkretnych zapisów naszej propozycji ustawy – inicjatywa.ustawodawcza@komitetobronydemokracji.pl

    A teraz co do meritum. Oczywistym oczekiwaniem wszystkich
    odpowiedzialnie myślących o Polsce jest powrót do regulacji dotyczących
    Trybunału Konstytucyjnego sprzed wszystkich politycznych podchodów.
    Czyli sprzed czerwca 2015. Niestety w demokratycznym państwie prawnym
    nie możemy powiedzieć — pobite szklanki — i uznać, że zapominamy o
    ostatnich miesiącach. Były uchwalane nowelizacje, Trybunał Konstytucyjny
    część z nich odrzucał, część z nich podtrzymywał, władza wbrew
    podejmowała działania niezgodne z prawem i metodą faktów dokonanych
    wprowadziła nas w stan, który chyba nie jest w żaden sposób opisany
    prawem.

    Nasza propozycja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym bazuje na stanie faktycznym z maja 2015.
    Jednocześnie uwzględnia to, co się stało później oraz postulaty
    zgłaszane przez różne środowiska, które zmierzały bądź to do
    uporządkowania i umocnienia pozycji TK, bądź też były używane jako
    pretekst do jego obezwładnienia. Z jednej strony staramy się nadać
    sędziom TK silniejszy i ponadpartyjny mandat, pozwalając na zgłaszanie
    kandydatów przez organy niepartyjne a jednocześnie wymagając 2/3 głosów w
    Sejmie dla wyboru sędziego. Z drugiej strony chcemy zagwarantować
    możliwość sprawnego i efektywnego działania temu najważniejszemu
    organowi władzy sądowniczej w Polsce.

    Jeżeli chodzi o podpisy, to jeszcze nie należy ich
    publicznie zbierać. Kończymy zbieranie pierwszego tysiąca i za chwilę
    rejestrujemy inicjatywę u Marszałka Sejmu. Marszałek ma 14 dni na
    działanie i zapewne wykorzysta swój czas. Dlatego realnie nie należy się
    spodziewać rozpoczęcia całej akcji wcześniej, niż koło połowy stycznia.
    Ten pierwszy tysiąc jest bardzo ważny, ponieważ jakiekolwiek naruszenie
    procedury, a chociażby tylko danie pretekstu do poddawania w wątpliwość
    naszej rzetelności, może ten czas wydłużyć.

    Wczoraj, podczas posiedzenia Zarządu, przygotowaliśmy wstępne
    propozycje dotyczące sformułowania misji oraz strategii Komitetu Obrony
    Demokracji. Nasze spontaniczne poruszenie trzeba zacząć opisywać i
    porządkować. Ale ponieważ wszyscy tworzymy KOD, to też wszyscy musimy
    uczestniczyć w jego definiowaniu. Nasze propozycje zostaną przekazane za
    chwilę do koordynatorów regionalnych, żeby w ramach struktur
    regionalnych mogli przeprowadzić dyskusję i uporządkować propozycje
    dotyczące ostatecznych zapisów. Wierzymy, że dyskusje ludzi w trakcie
    spotkań w lokalnych organizacjach dadzą znacznie lepsze efekty, niż
    wielka burza na FB, gdzie łatwiej wyrazić dezaprobatę czy emocjonalne
    wzmożenie, niż konstruktywną propozycję. Bardzo wszystkich zachęcam do
    włączenia się w tę dyskusję.

    W formie podsumowania tego nieco długiego komunikatu, zanim pojawi się kolejny… Działamy, nie odpuszczamy, staramy się jednocześnie organizować i prowadzić realne działania w rzeczywistości.
    A koncentrujemy się na działaniach zbliżających nas do postawionych
    celów – życia w demokratycznym państwie prawnym oraz edukowania nas
    wszystkich w rozumieniu demokratycznego ustroju. Czym się on różni od
    totalitaryzmu i czym się różni od anarchii.

    Wszystkim dziękuję za zaangażowanie, za wkładany wysiłek, za czas i
    za dobre myśli oraz słowa. Pamiętajmy, że tylko wspólnota celów i
    koordynacja działań prowadzi do sukcesu. Prowadząc jak najszerszą
    wewnętrzną dyskusję programową i strategiczną musimy jednocześnie dbać o
    jedność organizacyjną i koordynację działań. Czego serdecznie życzę
    wszystkim KODerkom i KODerom, zaczynając od samego siebie. Bo opanowanie
    spontanicznych odruchów bywa w coraz bardziej nas otaczającej
    rzeczywistości nie lada wyzwaniem. Ale damy radę!

    Mateusz Kijowski


    Sylwestrowe orędzie prezydenta? KOD: Lepiej chodźmy wtedy na spacer!

    Wydarzenie



    Klapa głośnej akcji "Wyborczej". Niespełna 7 tys. osób wysłało
    darmowe kartki pocztowe z poparciem dla konfrontacyjnej polityki prezesa
    TK


    Niska frekwencja "kartkowa" - obok
    spadającej frekwencji na pikietach KOD - wskazuje, że społeczeństwo nie
    ulega medialnej histerii, wyczuwając jej fałszywe tony.

    Obóz KOD będzie musiał wymyślić Polskę na nowo i zgodzić się w tym
    projekcie na rzeczy nieprzyjemne. Stracimy. Nie zbiorowo, bo to się
    łatwo mówi. Straci każdy z osobna.Na kolejnej demonstracji KOD pod Sejmem Tomasz Lis mówił o
    nierównościach społecznych. Cytował najnowszy raport NBP, z którego
    wynika, że polska demokracja ma z tym gigantyczny kłopot. Krzysztof
    Materna, przebrany jak przed laty za siostrę Irenę, dowcipnie komentował
    zapaść publicznej służby zdrowia i tłumaczył, że nieufność ludzi do
    państwa wzięła się między innymi stąd. Marek Kondrat zadeklarował, że
    chociaż związany jest z dużym bankiem, to podatek bankowy w jakiejś
    rozsądnej formie uważa za konieczny. "Żeby było z czego dorzucić
    Krzyśkowi na te szpitale" - zakończył. Roman Giertych gromił swoich
    kolegów z kancelarii prawnych, którzy odzyskują na lewe papiery
    warszawskie kamienice. "Zabieranie dzieciakom boisk szkolnych,
    wykurzanie ludzi na bruk, to takie skandale doprowadziły Kaczyńskiego do
    władzy, a nie tylko ośmiorniczki" - wołał. I obiecał w imieniu swojej
    kancelarii bezpłatną pomoc prawną dla ofiar dzikiej reprywatyzacji. Na
    koniec emocjonalne przemówienie wygłosił Władysław Frasyniuk.
    Powiedział, że aby zabrać paliwo Kaczyńskiemu, polski biznes musi coś
    zrobić ze śmieciówkami: "Nie wiem, jak dokładnie ten problem rozwiązać,
    bo elastyczność też jest ważna, ale będę apelował do kolegów, żebyśmy
    zwołali okrągły stół w tej sprawie i coś zaproponowali. Ludzie są
    zdesperowani jak za pierwszej Solidarności ".


    Komitet Obrony Demokracji: O demokracji porozmawiamy z każdym politykiem. Także z Jarosławem Kaczyńskim, jeśli zechce


    Tak
    nie było i na razie nie jest, ale - mam nadzieję - tak będzie.
    Potrzebujemy takich postaw jak powietrza. Potrzebujemy postaw
    krytycznych wobec własnych biografii i poglądów, podważających
    środowiskowe schematy, a przede wszystkim - własną wygodę. Obóz KOD
    będzie musiał Polskę wymyślić na nowo i zgodzić się na rzeczy
    nieprzyjemne w tym projekcie. Stracimy. Nie zbiorowo, bo to się łatwo
    mówi. Straci każdy z osobna. Ja na przykład będę musiał podzielić się
    etatem z kolegą na umowie-zleceniu, zarobię mniej. Zapłacę też wyższe
    podatki na publiczną służbę zdrowia, choć korzystam z prywatnej. To nie
    jest dla mnie dobra wiadomość, ale wiadomości dobrych już nie ma. Mogą
    być natomiast wiadomości gorsze: trwałe rządy coraz bardziej radykalnej
    prawicy, która przejmie hasła socjalne. Tak to się może skończyć, jeśli
    obrońcy demokracji dadzą prawicy monopol na korektę równościową, jeśli
    nie znajdą języka rozmowy z "ludźmi gorszego sortu", których w III RP
    też nie brakowało.



    Wszyscy wywodzimy się ideowo z ruchu socjalnego, jakim była
    "Solidarność". Na 21 postulatów znad bramy nr 2 Stoczni Gdańskiej
    większość - dokładnie 15 - to były postulaty socjalne. Cytuję: "Poprawić
    warunki pracy służby zdrowia" (postulat 16.). "Zapewnić odpowiednią
    liczbę miejsc w żłobkach i przedszkolach" (postulat 17.). "Skrócić czas
    oczekiwania na mieszkanie" (postulat 19.). To również - obok wolności
    słowa - są ideały "Solidarności". Dla ludzi wywodzących się z opozycji,
    moich duchowych ojców, tamten lewicowy język zupełnie przestał istnieć.
    Pytałem o to Karola Modzelewskiego i Marcina Króla, pytałem Jana
    Krzysztofa Bieleckiego. Odpowiadali ciekawie, ale żadne wyjaśnienie nie
    było satysfakcjonujące.


    Wkurzeni 1980. O co chodziło robotnikom w PRL?


    Od
    zawsze powtarzano: "nie teraz". Nie teraz, bo trwa transformacja. Nie
    teraz, bo trzeba dbać o PKB i najpierw się dorobić. Nie teraz, bo
    wchodzimy do Unii. Nie teraz, bo w Europie kryzys. Dziś słyszę to samo:
    "Stary, nie teraz! Musimy razem bronić demokracji, a nie roztrząsać
    problemy socjalne, to wszystko potem". Problem w tym, że tego "potem"
    może już nie być. Wystarczy kilkaset tysięcy głosów, żeby prawica
    przebrana w lewicowe hasła miała już zawsze lekko więcej.



    Nie namawiam KOD-u, żeby zmieniał się w lewicową partię. Od tego
    mamy Razem. Namawiam klasę średnią i ludzi nadających temu środowisku
    ton do poszerzenia pola widzenia. Prof. Andrzej Leder w znakomitym
    wywiadzie Michała Sutowskiego ("Krytyka Polityczna") mówi o tym tak:
    "Powojenne rządy w Europie to głównie rządy różnych wariantów
    solidaryzmu społecznego, chadeckiego bądź socjaldemokratycznego. Ich
    logika polegała na tym, że ci, którym się udało, robią wszystko, aby ci,
    którym się nie udało, zbytnio się nie zradykalizowali. Na południu
    Europy raczej to szło w stronę socjalistyczną, na północy raczej w
    kierunku prawicowym. A nadwiślańskim liberałom nie przyszło do głowy, że
    to jest w ogóle istotne! (...) Musimy zbudować taki model wspólnotowy,
    który nie obejmuje tylko liberalnej klasy średniej i który byłby
    alternatywą dla tradycjonalizmu i społeczeństwa oligarchicznego, dla
    paternalizującego kapitalizmu, które zgodnie z diagnozą Bendyka PiS
    próbuje w Polsce budować. Musimy wymyślić wspólnotę, która opcji
    narodowo-katolickiej przeciwstawi coś innego niż tylko indywidualizm
    wielkomiejskich liberałów. (...) Wielką pracę do wykonania ma polska
    klasa średnia; przede wszystkim musi sobie uświadomić, że bez poczucia
    współodpowiedzialności za społecznie słabszych stanie się zakładnikiem
    pełzającego autorytaryzmu, który zapewni jej spokój społeczny kosztem
    represji. I, ostatecznie, jej własnej wolności".

    Żakowski i sprawa alimentów. "Niepłacenie na dzieci to przemoc"

    Publicysta Jacek Żakowski stwierdził, że gdy mężczyzna idzie na wojnę,
    kobiety i dzieci muszą cierpieć. Usprawiedliwiał w ten sposób lidera
    Komitetu Obrony Demokracji, który zalega z alimentami. - Palnął
    głupstwo. W ten sposób dajemy przyzwolenie na niepłacenie alimentów -
    uważa Elżbieta Jachlewska z Partii Kobiet.

    Tabloidy poinformowały, że Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony
    Demokracji, zalega z alimentami na ponad 80 tysięcy zł. Publicysta
    "Polityki", Jacek Żakowski w rozmowie z dziennikarzem "Super Expressu"
    bronił działacza tłumacząc, że "w Polsce od pokoleń mężczyźni zostawiają
    kobiety z dziećmi i idą na wojnę". Mateusz Kijowski wydał oświadczenie,
    w którym stwierdził, że opublikowany wywiad zawierał sformułowania
    seksistowskie i uderzające w równość obywateli ze względu na płeć.

    Dorota Karaś: To dobrze, że o alimentach Mateusza Kijowskiego, lidera Komitetu Obrony Demokracji, dyskutuje dziś cała Polska?

    Elżbieta Jachlewska, przewodnicząca Partii Kobiet na Pomorzu :
    Ma to swoje dobre i złe strony. Dobrze, że o tym temacie zaczęło być
    głośno. Włączyłyśmy się ostatnio w ogólnopolską akcję „Alimenty to nie
    prezenty”. Zbierając podpisy poparcia, spotykałyśmy się z różną reakcją.
    Część ludzi mówiła: mnie to nie dotyczy, to jakaś głupota.
    Zainteresowane były głównie te osoby, które taka sytuacja bezpośrednio
    spotkała. Dlatego wydaje mi się, że jest potrzebna dyskusja publiczna na
    ten temat. Osób, które nie płacą pieniędzy na dzieci - zarówno kobiet
    jak i mężczyzn - jest ogromnie dużo. Złe jest natomiast to, że wyciąga
    się sprawy alimentów żeby osłabić wagę tego, co robi KOD,

    Mateusz
    Kijowski prosi o poszanowanie swojej prywatności. Wspierają go
    internauci, piszą: niech się pan trzyma, alimenty to pana osobista
    sprawa.


    - Wchodząc w życie publiczne Mateusz Kijowski musi się liczyć
    z tym, że staje się przykładem dla wielu osób. Ja również chodzę na
    demonstracje KOD-u. Nie robię tego jednak dla lidera ruchu, tylko dla
    idei. Wydaje mi się, że inni też powinni na to patrzeć w taki sposób.

    Bierze pani udział w manifestacjach KOD-u i nie gryzie się pani to z tym, że jego lider nie płaci alimentów?


    - W manifestacjach Komitetu Obrony Demokracji chodzi o sprawę, a
    nie o sytuację Mateusza Kijowskiego. To, że nie płaci alimentów jest
    naganne i mogę o tym głośno mówić.




    KURSKI: Ludzie pokazali siłę, a PiS się przestraszył. Ale 2016 to będzie walka...

    Jeżeli demokracja liberalna ma w Polsce przetrwać, 2016 musi być rokiem
    umocnienia się społeczeństwa obywatelskiego. To będzie walka o dusze
    Polaków.

    Spontaniczne i wielotysięczne demonstracje KOD-u były zaskoczeniem
    zarówno dla samych uczestników, jak i dla władzy. Jak to możliwe, że
    "lemingi" - część społeczeństwa od lat dehumanizowana przez prawicę -
    nagle wyszły na ulice w obronie prawa, wolności i demokracji? To nie
    miało prawa się zdarzyć.

    Ludzie pokazali siłę, a PiS się
    przestraszył. Dowiodła tego reakcja prezesa Kaczyńskiego, który wyzywał
    manifestantów od komunistów, złodziei, Polaków najgorszego sortu,
    współpracowników Gestapo, oraz słowa premier Szydło: "Ci ludzie nie
    bronią demokracji, tylko własnych interesów". W PiS zapanowało
    pogardliwe przekonanie, że na ulice nie wyszli wolni obywatele, ale
    zmanipulowane przez media "lemingi".


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    97. masowe protesty na wezwanie Kijowskiego :))


    https://www.facebook.com/KomitetObronyDemokracji/photos/pcb.167639868259...



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    98. w Brukseli Tusk tworzy

    w Brukseli Tusk tworzy Światowy Komitet Obrony Demokracji:

    Tylko tak, tworząc światową koalicję, możemy pokonać zło. Zło, które zagraża naszemu bezpieczeństwu, kulturze, cywilizacji…

    — mówi Tusk w towarzystwie kanclerz Merkel, prezydentów Putina, Hollande’a oraz Obamy.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    99. "El Pais": Polska kroczy

    "El Pais": Polska kroczy śladami Węgier - czarnej bestii Europy Wschodniej

    "El Pais" - największy hiszpański dziennik porównuje dziś Polskę do
    Węgier, ale wskazuje ważną różnicę - powstanie Komitetu Obrony
    Demokracji - ruchu społecznego, popieranego przez tysiące Polaków.Zdaniem autora artykułu, do października Polska była przykładem rozwoju i modernizacji
    państwa byłego bloku wschodniego. Teraz zaś - twierdzi - w Warszawie
    wieje nowy wiatr, bo Jarosław Kaczyński dotrzymuje słowa i przeprowadza w
    Polsce konserwatywną rewolucję. "Ma ona polegać na przywróceniu
    tradycyjnego i chrześcijańskiego ducha" - czytamy w artykule. Wśród
    niepokojących zmian autor wylicza reformę Trybunału Konstytucyjnego i
    zapowiedź kontroli publicznych mediów, internetu i zwiększenia uprawnień policji.

    "Polski rząd zrywa z praworządnością". Niemieckie media wzywają UE do działania

    W niemieckich gazetach dziś kolejne komentarze na temat sytuacji w
    Polsce. Dziennik "Sueddeutsche Zeitung" wzywa Unię Europejską do
    działania. Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ostrzega, aby nie
    zniszczyć relacji z Warszawą.

    Taśmy Schetyny. "Jak będzie trzeba przywieziemy na protesty milion ludzi"
    Jeżeli będzie
    utrzymane takie tempo konfliktu, naszą aktywnością na pewno będzie
    ulica. A także Europa - miał zapowiedzieć Grzegorz Schetyna na spotkaniu
    z działaczami PO z Warszawy. Nagrania ujawnił "Newsweek".
    Szef MSZ komentuje słowa Schetyny: To są nieładne zabawy, bo gramy interesem Polski
    Jeśli sam
    Grzegorz Schetyna przyznaje się do tego, że prowadzi rozmowy w Brukseli
    na temat akcji przeciwko Polsce, to mamy jasny dowód, skąd się to bierze
    - stwierdził Witold Waszczykowski. Szef MSZ podkreślił, że ma na myśli
    "pomruki w prasie" zagranicznej ze strony...






    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    100. Jak marszałek Grzegorz

    fot.Fratria


    Jak marszałek Grzegorz Schetyna apolitycznych sędziów do Trybunału Konstytucyjnego wybierał


    Jak wygląda demokracja w wydaniu byłego marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny?

    2 grudnia 2010 roku kończyła się kadencja kilku
    sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Nieco wcześniej, we wrześniu,
    dziekani piętnastu uniwersyteckich wydziałów prawa przekazali ówczesnemu
    marszałkowi Sejmu Grzegorzowi Schetynie postulaty dotyczące potrzeby
    nowelizacji ustawy o TK.

    Dziekani obawiali się, że dotychczasowa procedura wyboru przez Sejm
    „upartyjni wymiar sprawiedliwości, w tym także Trybunał Konstytucyjny”.
    Postulowali także swoistą demokrację dziekańską, a mianowicie
    obowiązek uwzględnienia opinii środowisk prawniczych przy
    wyborze kandydatów.

    Dziekanom skwapliwie odpowiedział marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, który ich gorąco zapewnił:

    Trzeba jak najpełniej skonsultować osoby, które będą
    zgłaszane, tak aby poziom wybranych członków Trybunału Konstytucyjnego
    był satysfakcjonujący, żeby byli to ludzie ciężkiej pracy, żeby
    te kandydatury były merytoryczne, etyczne
    .

    Ówczesny marszałek Schetyna zastrzegł się jednak mimo wszystko – uwaga! - że:

    suwerenem jest Sejm, który wybierze członków TK i weźmie za nich odpowiedzialność.

    Czyli dokładnie odwrotnie niż dzisiaj, gdy obecny poseł Schetyna przekonuje nas o wyższości prezesa Rzeplińskiego nad Sejmem.

    Następnie Sejm wybrał trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Byli
    nimi dwaj kandydaci Platformy Obywatelskiej Stanisław Rymar i Piotr
    Tuleja oraz kandydat PSL, Marek Zubik. Marszałek Schetyna perswadował także opinii publicznej, że wybór partyjnych kandydatów PO-PSL jest absolutnie apolityczny.

    PiS i SLD zarzucili jednak koalicji PO-PSL upartyjnienie Trybunału.

    Jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził

    —bardzo merytorycznie odparł wówczas te zarzuty marszałek Schetyna.

    Jednocześnie zapewniał, że „tutaj nie było polityki”.

    I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o demokrację w rozumieniu
    byłego marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, który jako poseł opozycji
    znalazł sobie nowego suwerena w postaci Trybunału Konstytucyjnego.
    Takiego rozumienia konstytucji wymaga od niego mądrość etapu, na którym aktualnie znajduje się jego partia.


    autor:

    Stanisław Januszewski

    Kraj Wydarzenia

    Schetyna, Budka i Siemoniak krytykują szefa MSZ. Amatorskie podejście do...Schetyna, Budka i Siemoniak krytykują szefa MSZ. "Amatorskie podejście do..."
    Nie powinno tak
    być, że minister spraw zagranicznych i minister obrony narodowej
    najskuteczniej psują wizerunek Polski - mówił Tomasz Siemoniak
    na wspólnej konferencji prasowej z Grzegorzem Schetyną i Borysem Budką.



    Krystyna
    Grzybowska: Sól polskiej ziemi. Na pikiety pójdą obrońcy Kraśki i Lisa,
    beneficjenci III RP, którzy mają do stracenia przywileje, granty i
    ciepłe posadki


    Nie pójdą tysiące, ba, setki tysięcy
    bezrobotnych i bezdomnych, którzy w ten mróz wystają pod kościołami w
    oczekiwaniu na miskę zupy i ciepłą odzież

    wPolityce.pl/TVP Info

    Zybertowicz punktuje TVP Info na antenie: "Niemal wszystkie
    zaproszone osoby reprezentują punkt widzenia establishmentu III RP! To
    miara pluralizmu telewizji zwanej publiczną!"


    "W całej audycji jest jedna osoba, która
    reprezentuje punkt widzenia obecnej władzy, jeden dziennikarz, który
    zachowuje się względnie neutralnie i pozostałe osoby, które sympatyzują z
    III RP".

    Cimoszewicz: dziś polski Sejm nie różni się niczym od rosyjskiej Dumy


    To może brzmieć w sposób irytujący albo być odbierane jako obraźliwe,
    ale gdy pomyślimy o faktach, to kto sprawuje władzę w Polsce i w
    Rosji?...
    więcej

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    101. Orszaki w 420 miastach Polski, a KODerzy marnie, coraz marniej :



    Warszawa, Poznań, Wrocław, Kraków, Katowice... Na razie wiadomo o 12
    miastach, w których w najbliższą sobotę odbędą się pikiety w obronie
    wolności słowa. Ale wciąż dołączają kolejne. To reakcja na przyjętą
    błyskawicznie PiS-owską nowelizację ustawy o mediach publicznych. -
    Sprzeciw wobec dokonywanego obecnie na media zamachu - mówi inicjator
    KOD Mateusz Kijowski.



    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19435297,w-sobote-pikiety-komitetu-obrony-demokracji-w-calym-kraju-niestraszny.html#ixzz3wUpvVR4f

    Łe chłe chłe

    Czyściec dla polskiej klasy średniej. Sami z lenistwa i egoizmu, przyłożyliśmy do tego rękę

    Wyjdziemy
    na ulicę i będziemy głośno krzyczeć o demokracji, a rząd PiS odejdzie w
    niebyt i wszystko wróci do normy? Niestety, droga zapracowana,
    dorabiająca się, egoistyczna klaso średnia: PiS będzie rządził cztery
    lata. A my mamy ten czas, by przemyśleć nasz stosunek do państwa i
    nauczyć się działać. Przez tyle lat nie interesowaliśmy się państwem,
    teraz ono
    zainteresowało się nami - pisze w felietonie Andrzej Andrysiak.


    Dlaczego nie informowano o wydarzeniach w Kolonii? Polscy dziennikarze krytykują niemieckie media
    Stowarzyszenie
    Dziennikarzy Polskich w oficjalnym komunikacie negatywnie oceniło
    reakcję niemieckich mediów na ostatnie wydarzenia m.in. w Kolonii.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    102. Kijowski odKODowany jako resortowe dziecko

    Rodzina szefa KOD zidentyfikowana.
    http://katalog.bip.ipn.gov.pl/showDetails.do?idx=A&katalogId=1&subpageKa...

    Od 1946 r. w SL. 01.09-25.09.1939 uczestnik kampanii wrześniowej w szeregach Wojska Polskiego. Od 02-07.1944 r. żołnierz BCh na Lubelszczyźnie. "Po zakończeniu działań wojennych jako oficer WP walczył z bandami nacjonalistycznymi, zabezpieczał państwowe akcje polityczne i gospodarcze". Od 06.1948-12.1956 kierownik działu i wykładowca w Centralnej Rolniczej Spółdzielni „SCh” w Warszawie. 12.1956-06.1965 sekretarz ZG Związku Zawodowego Pracowników Handlu i Spółdzielczości. Od 06.1965 do 12.1971 prezes Zarządu Ogólnokrajowej Spółdzielni Turystycznej „Gromada”. Od 12.1965 przewodniczący RG LZS. Od 21.03.1976-18.07.1983 poseł na Sejm PRL VII-VIII kadencji. Wiceprezes WK FJN w Olsztynie, Wiceprzewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej w Olsztynie. Zmarł 18.07.1983. Źródła: Centralna Kartoteka Działaczy Ruchu Ludowego (dalej: CKDRL), sygn. 863; T. Mołdawa, Ludzie władzy, 1944-1991, Warszawa 1991.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Juliusz_Kijowski
    Jerzy Juliusz Kijowski (ur. 4 maja 1943 w Lublinie[1]) – polski fizyk, profesor nauk fizycznych, popularyzator[2] specjalizujący się w fizyce matematycznej, klasycznej i kwantowej teorii pola i teorii grawitacji.

    Syn Józefa Kijowskiego i Jolanty z domu Budzyńskiej, brat Janusza Kijowskiego, ojciec trojga dzieci – Pawła, Mateusza i Marty.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    103. na zdjęciach TVN24 same gęby polityków PO

    Manifestacje w kilkunastu miastach. KOD protestuje w sprawie mediów publicznych

    Dla mnie dziennikarze stanowią kręgosłup mediów, jaki szyld do tego
    dołożymy wszystko jedno, kapitał intelektualny dziennikarzy jest
    najważniejszy. Dzisiaj dzieje im się krzywda, prawdopodobnie ludzie będą
    mieli problem lub pistolet przystawiony do głowy. I dlatego
    protestujemy - w Temacie dnia 'Gazety Wyborczej' Sławomir Miłow
    opowiada Wojciechowi Maziarskiemu o planowanych na sobotę 9 stycznia
    manifestacjach w obronie wolności słowa.


    http://wyborcza.pl/10,149607,19446941,temat-dnia-gazety-wyborczej-kod-ja...



    O godz. 12 rozpoczęła się również
    manifestacja w Częstochowie. Równolegle na Jasnej Górze rozpoczęła się
    doroczna pielgrzymka kibiców.

    Alejami ruszył marsz KOD-u, a na Jasnej Górze zaczęła się pielgrzymka kibiców

    Z
    pl. Daszyńskiego w sobotę kilka minut po godz. 12 wyruszył marsz KOD-u w
    obronie wolnych mediów. Równolegle na Jasnej Górze rozpoczęła się
    doroczna pielgrzymka kibiców.


    W Częstochowie na transparentach hasła: "Ta cenzura to komuna", "Andrzej Duda to obłuda" oraz "Wolna Polska, wolne media".O godz. 13 marsz w Częstochowie się zakończył.


    O godz. 12 zaczęła się pikieta w Łodzie, na której jest jeden z założycieli Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski.

    W Łodzi organizatorzy postawili na nietypową formę - czyli flash mob,
    który polega na zaskoczeniu niewtajemniczonych obserwatorów. Zebrani w
    kilku miejscach mieszkańcy Łodzi mają iść wspólnie pod budynek Telewizji
    Polskiej. W Łodzi pojawił się jeden z organizatorów Komitetu Obrony
    Demokracji Mateusz Kijowski.


    Do incydentu doszło podczas manifestacji w Łodzi. Chwilę przed
    rozpoczęciem protestu zebranych przywitał twórca KOD Mateusz Kijowski.
    Łodzianie przywitali go okrzykami: "Mateusz, Mateusz". Ale nie
    wszyscy ucieszyli się z jego przybycia. Kiedy zaczął przemawiać,
    kilkoosobowa grupa młodych ludzi zaczęła skandować: "Płać alimenty".
    Tłum zaczął na nich napierać. Musiała interweniować policja.

    Funkcjonariusze zatrzymali i spisują dwóch chłopaków i dwie dziewczyny,
    którzy próbowali zakłócić manifestację. Dodatkowo jeden z nich wyrwał
    starszej kobiecie z rąk egzemplarz konstytucji. Teraz tłumaczy się z
    tego policjantom.

    W samo południe rozpoczęła się również pikieta na placu Wolności w Poznaniu.

    Sobota 9 stycznia 2016 - demonstracja KOD na placu Wolności

    Sobota 9 stycznia 2016 - demonstracja KOD na placu Wolności (PŻ)

    Na
    placu Wolności w Poznaniu zbierają się już uczestnicy manifestacji
    organizowanej przez Komitet Obrony Demokracji - przeciwko spodziewanym
    czystkom w mediach publicznych. Głos zabierze m.in. prezydent Poznania
    Jacek Jaśkowiak.

    Również w samo południe na demonstracji zebrali się mieszkańcy Bielska-Białej.

    Manifestacja KOD w Bielsku-Białej

    Manifestacja KOD w Bielsku-Białej (fe)

    Bielsko-Biała. Na manifestację przyszła grupa zamaskowanych narodowców. Policja odgrodziła ich kordonem.


    Manifestacja KOD w Bielsku-Białej. "Mam dość działania władzy"

    W samo południe na placu Chrobrego w Bielsku-Białej rozpoczęła się manifestacja KOD w obronie wolnych mediów.



    W Warszawie manifestacja KOD-u rozpocznie się o
    godz. 14
    na placu Powstańców Warszawy, ale o godz. 12 na placu Zamkowym,
    doszło do flash mobu, tłum ludzi zebrał się pod kolumną Zygmunta z
    flagami Polski i Unii Europejskiej.



    KOD: "Oda do radości" w sercu toruńskiej Starówki [ZDJĘCIA]

    Kilkadziesiąt
    osób
    odśpiewało wspólnie "Odę do radości" pod pomnikiem Mikołaja
    Kopernika. To kolejne spotkanie zorganizowane w centrum naszego miasta
    przez Komitet Obrony Demokracji

    Szczecin. Tak wyglądała demontracja KOD-u na Jasnych Błoniach.



    Kielce. Pod
    pomnikiem Henryka Sienkiewicza zebrało się ponad dwieście osób. Podczas
    happeningu uczestnicy demonstracji zakleili sobie usta taśmami. Mieli ze
    sobą transparenty: "Demonstracja=wolność", "Wolna Europo wróć". "PiS to
    PZPR bis".

    Protest pod pomnikiem, żeby media były wolne

    W
    obronie wolnych mediów demonstruje dziś Komitet Obrony Demokracji w
    Kielcach. Pod pomnikiem Henryka Sienkiewicza zebrało się ponad dwieście
    osób.

    Kraków. Kilkanaście minut przed godz. 14
    na pasie zieleni na Alejach zebrało się ok. 200 osób. Z transparentami
    pod siedzibę publicznego Radia Kraków nadchodzą kolejni. Członkowie KOD rozdają taśmy klejące, którymi manifestanci zaklejają sobie usta.


    Rzeszów. Ponad 100 osób zgromadziło się przed telewizją Rzeszów
    jeszcze przed godziną 14 i cały czas dołączali kolejni. Są ludzie z
    całego województwa
    : z Krosna, Przemyśla, Stalowej Woli, ale też
    przedstawiciele rady miasta Rzeszowa, działacze SLD i Platformy
    Obywatelskiej


    Warszawa. Na placu Powstańców Warszawy odczytano list z Poznania.
    "My w Poznaniu będziemy manifestować na placu Wolności w obronie
    wolności słowa. Chcemy się połączyć z wami we wspólnej sprawie. Poznań
    Warszawa, wspólna sprawa.

    Warszawa. Sławomir Sierakowski zachęca, by pozdrowić telewizję rosyjską, która transmituje zgromadzenie. Nowa władza obiecała nam media bez reklam, ale wygląda na to, że będziemy mieli media bez widzów.
    Boję się również, że będą to media bez kultury. Kultura nie może się
    rozwijać, jeśli mamy odgórnie regulowany poziom patriotyzmu. Boje się w
    końcu, że będą to media bez kobiet. Wolność słowa to możliwość mówienia
    rzeczy, które się nie podobają. Nie przyszedłem tu tylko dla państwa czy
    dla dziennikarzy, których teraz władza wymienia po nazwisku. Ale też
    dla tych, których za kilka lat inny prezes w innych barwach będzie
    wymieniał po nazwisku.


    Warszawa. Na demonstracji jest kilka tysięcy osób. Dziennikarze TVP oglądają protest przez okna swojej siedziby.

    .

    Manifestacja KOD w Katowicach. Kilkaset osób na rynku [WIDEO NA ŻYWO]

    O godz. 14 kilkaset osób zebrało się na rynku w Katowicach by wziąć udział w manifestacji KOD w obronie w wolnych mediów.





    ---------------------------------------------------

    'odzyskana" TVP

    Manifestacje KOD w obronie wolnych mediów. Protesty w kilkunastu miastach Polski



    „Wolne media” – pod takim hasłem odbywają się protesty Komitetu
    Obrony Demokracji w kilkunastu miastach w kraju. To reakcja na zmiany w
    ustawie o radiofonii i telewizji oraz jej...




    KOD manifestuje w całej Polsce
    przeciwko zmianom w mediach publicznych. „Tu jest Polska!"


    Część spośród 19 manifestacji, które są organizowane w większych
    miastach na terenie Polski, w tym Krakowie, Wrocławiu czy Szczecinie,
    ruszyła o godz. 12. Największa demonstracja będzie miała miejsce o o
    godz. 14 przed budynkiem TVP w Warszawie na pl. Powstańców Warszawy.
    Zaplanowano również trzy manifestacje poza Polską: w Pradze, Londynie
    oraz Sztokholmie.

    Czytaj
    więcej:
    http://www.polskatimes.pl/artykul/9271981,kod-manifestuje-w-calej-polsce-przeciwko-zmianom-w-mediach-publicznych-tu-jest-polska-video,id,t.html


    Manifestacje w kilkunastu miastach. KOD protestuje w sprawie mediów publicznych

    http://www.tvn24.pl/zmiany-w-mediach-publicznych-manifestacje-kod,609345...

    W sobotę w wielu polskich miastach zorganizowano manifestacje Komitetu Obrony Demokracji. Tym razem protest wymierzony jest przeciwko zmianom w mediach publicznych. Ludzie na ulicach Komitet Obrony Demokracji zorganizował w sobotę w kilkunastu polskich miastach protesty przeciwko zmianom wprowadzanym przez PiS w mediach publicznych. Jedne z największych demonstracji odbywają się w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu, Katowicach i Łodzi. Pierwsze manifestacje rozpoczęły się w południe, inne wystartowały o godz. 14. Ludzie skandują: "Wolne media", "Wolność słowa", mają ze sobą transparenty i flagi. W Warszawie przemawiali dziennikarze, m.in. Renata Kim, Jacek Żakowski, i Seweryn Blumsztajn. (http://www.tvn24.pl)




    Manifestacja KOD w Opolu. ?Wolne media!? [RELACJA NA ŻYWO]

    Po
    godzinie 14, spod rozgłośni Radia Opole wyruszyła manifestacja
    organizowana przez opolski Komitet Obrony Demokracji. Zebrani przejdą na
    plac. Wolności, a następnie idąc przez rynek, udadzą się pod siedzibę
    TVP Opole przy ul. Szpitalnej. Jak podkreślają inicjatorzy akcji, celem
    marszu jest obrona demokratycznych wartości i instytucji państwa, a
    konkretnie: wolnych mediów.


    Kraków. 500 osób pod siedzibą Polskiego Radia. - Walczmy o wolność. Pilotem walczmy z mediami. Mamy alternatywne media. Nie musimy oglądać tuby rządu. Z PiS będzie jak z Gomułką i Moczarem - mówi Tomasz Goban-Klas, medioznawca.

    Pikieta KOD pod Radiem Kraków. ?Z PiS będzie jak z Gomułką i Moczarem? [RELACJA]

    O
    godz. 14 pod siedzibą Radia Kraków (al. Słowackiego 22) rozpoczęła się
    pikieta KOD w obronie wolności mediów publicznych. - Zaklejamy usta na
    znak solidarności z mediami, którym ustawa PiS zamyka usta - mówi
    Dominika Jaźwiecka, rzeczniczka Komitetu Obrony Demokracji w Krakowie

    Bydgoszcz. Demonstracja KOD-u odbyła się na placu Wolności.



    Wiceprezydent Jarosław Jóźwiak
    z PO podaje, że na manifestacji w stolicy jest ok. 20 tys osób.
    To ten sam, co bedąc na marszu liczy i widzi poczwórnie :)


    Dziennikarka "Wyborczej" rozpowszechnia na Twitterze fałszywy wpis
    prezesa TVP. Jacek Kurski potwierdza w rozmowie z wPolityce.pl: "to
    fałszywka!"

    Wpis jest tak wulgarny, że na pierwszy rzut oka trudno uwierzyć w jego prawdziwość. Agnieszka Kublik mimo to podała go dalej.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika basket

    104. Tak PO organizuje demonstracje KOD

    Do Rzeczy
    Wojciech Wybranowski
    Marsze KOD miały być rzekomo oddolnym, społecznym protestem. „Do Rzeczy” dotarło do korespondencji, w której władze PO wzywają do udziału w demonstracji i instruują jak zaaranżować pewne „eventy” podczas niej

    O tym jak działacze Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej Ryszarda Petru włączają się w organizowanie struktur terenowych Komitetu Obrony Demokracji, rzekomo całkowicie społecznego i oddolnego ruchu, opisywaliśmy w „Do Rzeczy” krótko przed świętami Bożego Narodzenia.

    Dzisiaj, dzień przed zaplanowanymi na sobotę w całej Polsce kolejnymi demonstracjami KOD, mającym i - jakżeby inaczej - być „oddolnym i spontanicznym” protestem polskich obywateli w „obronie wolności słowa” udało nam się dotrzeć do maila- instrukcji jaką władze Platformy Obywatelskiej wysłały do swoich członków i sympatyków nie tylko nakłaniając ich do udziału w owym „społecznym” proteście, ale też instruując jak się zachować i aranżując pewne wydarzenia związane z demonstracją.
    Pełny tekst: http://wybranowski.dorzeczy.pl/id,7855/Tak-Platforma-organizuje-demonstr...

    basket

    avatar użytkownika Maryla

    105. Samostraszenie KOD-em

    śmiech na sali. "Masowe protesty" opisane w Gazecie Wyborczej powyżej pokazują jedno.

    MARNIE, MARNIUTKO. Partia PO, PSL, czytelnicy Gazety Wyborczej, lewica od zielonego po Związki OPZZ a tu taki marny PROTEŚCIK?

    Reklama w mediach WSZYSTKICH, bo TVP jak widać, wciąż nie odzyskana, dopiero wczoraj wszedł tam Kurski :))))

    W tvn24 pełna manipulacja, transmisja z Warszawy, Kim z Newsweeka czytała list od KOD-erów z Poznania, teraz Gazeta Wyborcza Sewek pie..li nie rodzi :))) potem Żakowski.

    Warszawa. Seweryn Blumsztajn przemawia: Rozumiem, że teraz jak prezesem telewizji został Jacek Kurski, to dewizą telewizji będzie hasło "Ciemny lud to kupi". Ale obronimy wolne słowo, kiedyś mieliśmy powielacze, dziś mamy internet.
    Warszawa. Jacek Żakowski mówi: To nie zgromadzenie ludzi broniący swoich stołków, ale wolnych mediów. One wcześniej nie pełniły swojej roli, gdyby to robiły, PiS nie rządziłby w Polsce. Jestem tu, bo mam głębokie przekonanie, że ludzie nie mogą być nawozem historii, których się wstawia i wystawia w zależności od tego, co jest potrzebne. My dziennikarze jesteśmy grzesznikami, gdybyśmy byli lepsi, Polska byłaby lepsza. Ale na miejsce grzeszników przychodzą teraz niemoralni, którzy chcą świat uczynić piekłem. Przed nami ponury czas. Musimy stworzyć koncepcję nowych mediów, które będą mediami obywatelskimi i mam nadzieję, że to się uda. Nie, musi się nam to udać.

    Warszawa. Przemawia Ewa Wanat: Mam apel do dziennikarzy: Nie dajcie się więcej gwałcić, nie dajcie sobie łamać kręgosłupów. Jakbyście zastrajkowali, to by to inaczej wyglądało. Prezesa można wymienić w kilka minut. To wy, dziennikarze jesteście siłą mediów publicznych.


    Warszawa. Przemawia
    Jarosław Kurski: Witajcie kochani rowerzyści, wegetarianie, komuniści i
    złodzieje. Nie ma takich słów, które mogłyby nas obrazić, bo oni nie
    mogą nas obrazić. Nazywam się Jarosław, zapamiętajcie to imię. Jestem
    wicenaczelnym Gazety Wyborczej i chciałem wam powiedzieć, że cały
    zespół popiera dziennikarzy mediów publicznych, którzy nie godzą się na
    zmiany, możecie na nas liczyć.
    Kiedyś walczyliśmy z Radiokomitetem,
    wtedy wygraliśmy i teraz też wygramy. Nie ma zgody, żeby ponure słowo
    stanu wojennego weryfikacja robiło zawrotną karierę. Jaruzelski tylko
    niektórych weryfikował, a ta władza chce zwolnić wszystkich, a tylko
    niektórych zatrudnić. Nie ma zgody na łamanie charakteru i
    kręgosłupów, nie godzimy się na to. Czeka nas długa, ciężka droga, być
    może potrwa to lata, a oni liczą, że nam się znudzi, że wymiękniemy, ale
    my nie wymiękniemy. Dziś przyszli po media publiczne, jutro przyjdą po
    prywatne, a potem po społeczeństwo obywatelskie. Nie pozwolimy na to!


    Warszawa. Paulina Młynarska: Sławomir Sierakowski wymienił
    nazwiska publicystów, ja chciałabym wspomnieć o tych wszystkich
    lżejszych programach. One od lat uczą nas byśmy byli bardziej otwarci i
    tolerancyjni, na niepełnosprawnych, na LBGT. W wywiadzie, który
    minister Waszczykowski udzieli Bildowi to się nawyzywa ?lewacka
    propaganda?. Pytam się, czy podawanie przepisu na zupę jarzynową to
    lewacka propaganda?
    Młynarska dołącza do apelu Ewy Wanat, by nie chodzić do mediów publicznych.

    Warszawa Roman Kurkiewicz mówi: Cieszę się z tego, co zrobił PiS,
    bo kiedy rząd decyduje, że media będą partyjne, to wbijają pierwszy
    gwoźdź do własnej trumny. Przez dwadzieścia kilka lat władza nie
    zatroszczyła się odpowiednio o media publiczne. Jesteśmy tu też dla
    przyszłości, by kolejne władze gwarantowały, że media będą publiczne.
    Nie chcemy medialnego Budapesztu w Warszawie, Solidarność naszą bronią.


    Ze sceny przemawiał też Janusz Onyszkiewicz. Były szef MON zasugerował, że w obecnej sytuacji w Polsce najważniejsza będzie kwestia stosunku do katastrofy smoleńskiej. Wpadł nawet na pomysł, bo od tej pory o członkach PiS, którzy stracili życie w Smoleńsku, mówić jako o ofiarach zamachu, a o reszcie jako ofiarach katastrofy. Już pierwsze słowa Onyszkiewicza o Smoleńsku wywołały salwę śmiechu manifestantów.

    Ewa Wanat, była szefowa m.in. Radia Dla Ciebie, namawiała dziennikarzy i komentatorów do bojkotowania mediów publicznych.

    Kilkukrotnie nawoływano dziennikarzy TVP, którzy filmowali wydarzenie z balkonu budynku telewizji, by dołączyli do manifestacji.

    Chodźcie do nas, tu nie biją!

    – krzyczano.

    Oprócz mediów rosyjskich, obecni byli też dziennikarze niemieckiego ZDF.

    Manifestacja odbyła się w pokojowej atmosferze i zakończyła się ok. godz. 16.00

    Ekran w TVN24 podzielony na 4 - specjalne ujęcia pokazują Warszawę, POznań, Wrocław I gdańsk - NIBY CAŁA POLSKA WYSZŁA NA ULICE :)))

    Gdyby zliczyc te wszystkie PARTYJNE manify, to kibole, którzy za własne pieniądze pojechali dzisiaj na Jasną Górę pokazują, gdzie jest miejsce tego geriatryka. Na smietniku historii.

    Kilka tysięcy kibiców modli się na Jasnej Górze [ZDJĘCIA I WIDEO]
    ek, mam
    09.01.2016 13:32

    Cały tekst: http://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/1,48725,19448689,kibice-z-ks-...

    Prowokator Andrzej Hadacz mówi o artykule tygodnika wSieci " Taśmy brudnej kampanii". Tłumaczy też, dlaczego PO przegrała wybory: "bo się nie zaangażowałem".

    Zakończyła się warszawska manifestacja KOD pod hasłem „wolne media”. Pikietujący pod budynkiem TVP przy Powstańców Warszawy rozeszli się około godzinę przed jej planowanym zakończeniem. W trakcie demonstracji powiewały głównie flagi biało-czerwone oraz Unii Europejskiej, a ludzie skakali, śpiewali oraz skandowali hasła, choćby to: „wolne media”. ZOBACZ VIDEO I ZDJĘCIA.

    Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/9271981,warszawa-manifestacja-kod-na-p...
    Manifestacja Komitetu Obrony Demokracji na pl. Powstańców

    "Media są ważnym bezpiecznikiem dla demokracji"

    KOMENTARZY: 19


    "Media są ważnym bezpiecznikiem dla demokracji"

    Na placu Powstańców Warszawy odbyła się
    manifestacja przeciwko zmianom w mediach publicznych. Organizatorem był
    Komitet Obrony Demokracji.

    więcej »

    Manifestacja zakończyła się przed godziną 16. - Odbyła się bez incydentów - powiedział Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji.

    Według wewnętrznego raportu policji w manifestacji w Warszawie wzięło udział od 7 do 8 tys. osób. Jest kilka tysięcy osób - poinformował przed godz. 15 Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. Wcześniej mówił, że plac się zapełnia. - Uczestnicy mają transparenty z hasłami " Quo vadis Polsko", "Władza kłamie", "Media społeczne nie partyjne" - relacjonował przed godz. 14. Wówczas było około 1000 osób. Plac Powstańców Warszawy, na czas manifestacji, był wyłączony z ruchu.



    KE sięgnie po mechanizm kontroli praworządności? „Nie zastosowano go nawet wobec Orbana”


    – Demokracje w Polsce kwitnie, a nie umiera –
    zapewniał w programie TVP1 „Polityka przy kawie” Tomasz Wróblewski,
    redaktor naczelny...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    106. Mocne wystąpienie Mariana

    Mocne wystąpienie Mariana Kowalskiego z okazji manifestacji KOD:

    Pamiętajcie jak wyglądały ich rządy. Nasi koledzy siedzieli po trzy miesiące w aresztach wydobywczych. Leciały cegły, gaz, pały

    —mówił Kowalski wspominając przebieg Marszów Niepodległości za rządów PO.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    107. OBROŃCY MEDIÓW W AKCJI


    Ekipa Telewizji Trwam zaatakowana na pikiecie KOD. Reporter usłyszał: "Sp..alaj pan!", po czym na mikrofon spadł mocny cios


    Prawda o KOD staje się coraz pełniejsza.
    Jak zwykle w III RP - za pięknymi hasłami kryją się mniej piękne bebechy
    postkomunizmu. Także kulturowe.

    Wolność słowa i mediów według KOD-u nie dotyczy jednak wszystkich, o czym przekonali się nasi reporterzy” - relacjonował dziennikarz:




    Jesteśmy tu po to, żebyśmy nie mieli kolejnej telewizji Trwam” -
    — powiedziała słodkim głosem miła pani.

    Reporter TV Trwam zaprezentował też deklaracje uczestników pikiety, że każdy może czuć się bezpiecznie:




    Nikt pana nie pobije, absolutnie. Nie ma nienawiści, jesteśmy uśmiechnięci” -

    — mówili państwo w średnim wieku.

    Rzeczywistość okazała się jednak - ocenił reporter - zupełnie inna.




    Oto starszy pan o wyglądzie byłego esbeka najpierw rzucił do dziennikarza:

    Sp..alaj pan!”

    A chwilę później mocno uderzył w mikrofon TV Trwam:










    Dziękuję ślicznie” - odpowiedział reporter.




    Inni uczestnicy agresywnie zasłaniali kamerę TV Trwam:




    I mówili do reportera:

    Idźcie z tą prowokacją!”




    Prawda o KOD staje się coraz pełniejsza. Jak zwykle w III RP - za pięknymi hasłami kryją się mniej piękne bebechy postkomunizmu. Także kulturowe.

    CZYTAJ: KOD od środka przypomina skrzyżowanie bagna z PZPN-em, na dodatek zarządzanego z drugiego fotela”. Dramatyczny list byłej koordynatorki KOD-u na Warmię i Mazury

    Całe wydanie „Informacji” TV Trwam z 9 stycznia można obejrzeć na stronach telewizji..

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika guantanamera

    108. 10/10: KODeina

       "Kodeina, metylomorfina (łac. Codeinum) – organiczny związek chemiczny z grupy alkaloidów fenantrenowych, wchodzący w skład opium (0,7–2,5%).

    Jest zaliczana do grupy substancji opioidowych i ma silny depresyjny wpływ na ośrodkowy układ nerwowy; w swojej grupie jest druga pod tym względem po morfinie. Jest metylową pochodną morfiny, z niej chemicznie otrzymywaną, i wykazuje podobne działanie.

    Znosi odczuwanie bólu (w większych dawkach całkowicie, wywołuje euforię, senność, błogą apatię, wprowadza w stan niewrażliwości na przykre doznania, spowalnia perystaltykę żołądka i jelit, powoduje zanik odczuwania głodu."(Wiki)

    No jakbym czytała o  tych co robią tam za pożytecznych idiotów.

    avatar użytkownika Maryla

    109. leże i kwiczę :)))

    W najbliższą sobotę węgierscy studenci organizują wiec poparcia dla Polaków sprzeciwiających się rządom PiS. Manifestacja ma się odbyć przed Ambasadą RP w Budapeszcie.

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,19455862,mlodzi-wegrzy-szykuja-demonstracje-p...
    Polska i Polacy nie są sami. Może przyjdzie 50, może 100 osób, głównie pewnie emeryci. To wystąpienie niczego nie zmieni, ale pokaże Polakom, że nie wszyscy Węgrzy to Fidesz i nie wszyscy myślą tak jak Viktor Orbán" - mówi jeden z organizatorów wiecu, 24-letni Márk Horváth. Ten student trzeciego roku filologii węgierskiej wraz z kolegami założył po świętach na Facebooku stronę "Dwabratanki", która już ma ponad tysiąc fanów. Czytamy tam: "Rząd Viktora Orbána od 2010 roku krok po kroku likwiduje system wzajemnego ograniczania się i równoważenia władz, uzależnia media od rządu oraz blokuje lub uniemożliwia jakąkolwiek krytykę jego działań w mediach. W 2015 roku w Polsce Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory parlamentarne i od razu ruszyło wielkimi krokami szlakiem Orbána ku autokracji".

    Węgierscy studenci skontaktowali się z polskim Komitetem Obrony Demokracji, który poinformowali o sobotniej akcji.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    111. KOD trampoliną dla kilkunastu

    KOD trampoliną dla kilkunastu osób

    Anna Grzybowska, była koordynatorka KOD na województwo
    warmińsko-mazurskie, napisała na Facebooku, że KOD jest trampoliną dla
    kilkunastu osób oraz że w organizacji dochodzi do dziwnych sytuacji,
    także związanych z pieniędzmi.

    – Uwierzyłam w coś, co jest jedynie trampoliną dla kilkunastu osób.
    Przepraszam za to. Wszystkich „moich ludzi” zrobiłam w bambuko –
    napisała Grzybowska.

    Opisała też sytuację, w której rozpisano wybory na nowego
    koordynatora jednej z grup KOD. Kiedy okazało się, że wygrała je Anna
    Krok, wybory unieważniono i wprowadzono nowego koordynatora, a z Krok
    zrobiono „wariatkę i rozłamowca, podkładając pod to fałszywe papiery”.

    Całą „spontaniczność” demonstracji KOD można włożyć między bajki.
    Tygodnik „Do Rzeczy” dotarł do korespondencji, w której władze PO
    wzywają do udziału w manifestacji i instruują, jak zaaranżować „eventy”
    podczas niej.

    – Chciałabym poprosić o jeszcze jedną, drobną sprawę – Mateusz, czy
    możesz rozliczyć finanse KOD i pokazać faktury? Chciałabym wiedzieć, na
    co poszły między innymi moje pieniądze. Uzbierała się spora suma –
    byłoby miło, gdybyś zechciał zrobić zestawienie na co i dlaczego te
    pieniądze zostały wydane – napisała też Grzybowska do Mateusza
    Kijowskiego, szefa KOD.

    Z kolei jak informuje serwis prostozmostu.net, Szymon Popławski,
    prezes koła Młodzieży Wszechpolskiej Czarna Białostocka, po zakończeniu
    akcji Młodzieży Wszechpolskiej, która na manifestacji KOD-u w
    Białymstoku wystąpiła w roli „Komitetu Ochrony Debili”, by sprzeciwić
    się takim tworom, które według nich są odgórnie manipulowane, pokazał
    listę, która ma przedstawiać płace dla koordynatorów manifestacji KOD-u w
    wielu polskich miastach.

    Na kartce widnieje podpis przedstawiciela KOD-u oraz poszczególne kwoty wypłacane organizatorom lokalnych manifestacji.

    – Skąd są te pieniądze, zadajemy to pytanie, skoro KOD jest
    inicjatywą oddolną, inicjatywą obywateli, to kto dla nich płaci? – pytał
    Popławski.

    KOD to Targowica!

    Powtarza się sytuacja, którą mieliśmy przed rozbiorami. Aktualne
    wybrane w demokratycznych wyborach władze grają rolę twórców Konstytucji
    3 Maja, chcących przywrócić suwerenność i podmiotowość Polski na arenie
    międzynarodowej. Z kolei PO, Nowoczesna, KOD i środowiska „Gazety
    Wyborczej” czy „Newsweeka” to dzisiejsi targowiczanie, którzy chcą
    utrzymania niekorzystnego dla rozwoju kraju, ale korzystnego dla nich
    status quo. Aby to uzyskać, szukają pomocy u swoich niemieckich i
    unijnych protektorów, tak jak targowiczanie poszli na kolaborację z
    Rosją.

    Przypominam, że targowicę zawiązano w 1792 roku pod hasłem „obrony
    zagrożonej wolności”. Czy nie przypomina to aż nadto hasła „obrony
    zagrożonej demokracji”, głoszonego przez Komitet Obrony Demokracji i
    innych obrońców aktualnego status quo? Analogia jest oczywista.

    Targowica została zawiązana pod patronatem carycy Katarzyny II.
    Efektem był drugi i trzeci rozbiór Polski. Teraz jest jeszcze gorzej, bo
    demokrację w Polsce chcą „przywracać” Niemcy! Co może być tego
    skutkiem?

    Jest coraz bardziej nieprzyjemnie i niebezpiecznie. Bronić demokracji
    w Polsce chce m.in. Marcin Schulz, lewacki przewodniczący Parlamentu
    Europejskiego, który powiedział, że w Polsce dochodzi rzekomo do
    „putinizacji polityki”. Z kolei Volker Kauder, szef klubu CDU/CSU w
    Bundestagu, opowiedział się za sankcjami wobec Polski, „jeśli kraj ten
    będzie w dalszym ciągu lekceważył normy państwa prawa”.

    Chodzi jak zwykle o pieniądze. Mariusz Staniszewski w tygodniku
    „Wprost” napisał słusznie, że „tylko naiwni mogą sądzić, że berlińscy
    czy brukselscy politycy przejmują się kształtem polskiego Trybunału
    Konstytucyjnego czy mediów publicznych. Gra toczy się o miliardy euro,
    które pozostaną w Polsce lub nadal będą wypływać do Niemiec czy
    Francji”.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    112. Ruszyły zmiany w TVP i

    Ruszyły zmiany w TVP i Polskim Radiu. Na czele protestów dziennikarze "Newsweeka" i "Wyborczej"

    Jacek Kurski został w piątek mianowany prezesem TVP. W sobotę
    przeciwko zmianom, które Kurski firmuje wraz z KOD demonstrował jego
    brat - Jarosław Kurski z „Gazety Wyborczej”.
    Byli też znani dziennikarze, głównie z "Gazety Wyborczej" i "Newsweeka" - Nie możemy zostawić ludzi wyrzucanych teraz z pracy.

    Musimy okazać im solidarność. Musimy być z nimi - mówił tam Seweryn
    Blumsztajn z „Gazety Wyborczej” - Nie dajcie się więcej gwałcić, nie
    dajcie sobie łamać kręgosłupów. - wołała pod adresem dziennikarzy z
    mediów publicznych na demonstracji Ewa Wanat, była szefowa TOK FM i RDC.





    Gra o miliardy euro, czyli kulisy nadzoru nad Polską


    Tylko naiwni mogą sądzić, że berlińscy czy brukselscy politycy
    przejmują się kształtem polskiego Trybunału Konstytucyjnego czy mediów
    publicznych. Gra toczy się o miliardy euro, które...

    premier.gov.pl


    Audyt ujawni patologiczny układ rządu PO i "Wyborczej"!? Czerska
    dostała prawie milion złotych na program "Polska Biega"... Minister
    sportu potwierdza w "ABC"!


    "Przyglądamy się różnym umowom wcześniej podpisanym także w ministerstwie pod kątem zasadności, etyki, zgodności z prawem".

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    113. Trybunał Konstytucyjny

    Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w sprawie uchwał Sejmu

    Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w sprawie sejmowych uchwał.
    Dotyczyły one grudniowego wyboru sędziów Trybunału, a także stwierdzenia
    braku mocy prawnej uchwał Sejmu poprzedniej kadencji o wyborze członków
    Trybunału.

    Decyzję o umorzeniu Trybunał podjął - jak czytamy w
    opublikowanym postanowieniu - w pełnym, 10-osobowym składzie na
    posiedzeniu niejawnym. Odbyło się ono w czwartek 7 stycznia. Pierwotnie
    rozprawa miała odbyć się 12 stycznia. Skargę do TK w tej sprawie złożyła grupa posłów PO, do której przyłączył się Rzecznik Praw Obywatelskich.  Postanowienie Trybunału o umorzeniu postępowania zapadało na podstawie ustawy z dnia 25 czerwca 2015 roku.

    Trybunał nie zbada uchwał Sejmu o sędziach TK. Sprawa umorzona. Dlaczego?

    Trzech sędziów złożyło zdanie odrębne, w tym prezes Trybunału prof. Andrzej Rzepliński.

    Trybunał Konstytucyjny umorzył sprawę
    uchwał Sejmu: o unieważnieniu wyboru w październiku 2015 r. przez
    poprzedni Sejm 5 sędziów TK oraz o powołaniu w grudniu 5 nowych osób w
    ich miejsce. Trybunał uznał, że zarówno uchwały unieważniające wybór
    sędziów, jak i powołujące nowych, nie są aktami normatywnymi i dlatego
    nie może ich ocenić.
    Oceniając uchwały o braku mocy prawnej
    wyboru 5 sędziów przez poprzedni Sejm, TK ustalił, że nie mogą być one
    uznane za akty normatywne. Trybunał uznał zatem, że postępowanie w tym
    zakresie podlegało umorzeniu ze względu na niedopuszczalność wydania
    orzeczenia.

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19461126,trybunal-konstytucyjny-nie-sprawdzi-czy-pis-legalnie-wybral.html#ixzz3wxKdPb00


    „Umorzenie” przez TK postępowania ws. uchwał o powołaniu sędziów – bez mocy prawnej

    Trybunał
    Konstytucyjny „umorzył” dziś postępowanie w sprawie uchwał Sejmu o
    powołaniu 5 sędziów przez obecny Sejm. Zrobił to w składzie 10 sędziów.
    Komentarz prof. Krystyny Pawłowicz, konstytucjonalisty.  

    ***

    „Umorzenie” przez TK postępowania ws. uchwał o powołaniu sędziów – bez mocy prawnej

    Trybunał Konstytucyjny „umorzył”
    dziś postępowanie w sprawie uchwał Sejmu o powołaniu 5 sędziów przez
    obecny Sejm. Zrobił to w składzie 10 sędziów.

    Jednak UWAGA:

    To “umorzenie NIE MA mocy prawnej, gdyż
    dla jego skuteczności KONIECZNY jest – zgodnie z nową ustawą o TK –
    ustawowy skład TK, tj. minimum 13 sędziów.

    Takie działanie to też DOWÓD, że s. Rzepliński NADAL NIE STOSUJE się do
    ustawy o TK, wymagającej do orzekania min. 13 sędziów, oraz, że s.
    Rzepliński nadal NIE UZNAJE WYBORU 5 nowych sędziów przez obecny Sejm.

    Dzisiejsze “umorzenie” ma więc charakter
    pozorny, nie wywołuje skutków prawnych (choćby były dla nas korzystne).
    Pokazuje, że prezes TK dalej trwa, a nawet dalej brnie w łamanie ustawy
    i konstytucji.

    Moim zdaniem, s. Rzeplińskiemu
    tworzącemu tylko pozory “dobrej woli”, chodzi o to ,by wprowadzić Sejm i
    opinię publiczną w błąd i WYŁUDZIĆ zaklepanie w Sejmie w tym tygodniu
    skandalicznego, rozbuchanego budżetu TK na 2016 r., w tym 1 mln na 3 dni
    celebry, oraz podwyżki wynagrodzeń dla sędziów do 23,4 tys. zł.

    Jednocześnie jednak Trybunał odmówił złożenia w Sejmie oświadczenia, że będzie stosował nową ustawę o TK.

    NIE DAJMY SIĘ Trybunałowi/ prezesowi NABRAĆ.

    Swoją drogą, dlaczego pozostali sędziowie TK nie reagują na nielegalne działania swego prezesa?

    prof. Krystyna Pawłowicz, konstytucjonalista


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    114. Rzepliński prosi sie o Trybunał Stanu, ma jak w banku

    TK nie zajmie się uchwałami Sejmu dotyczącymi sędziów. Są "prawnie niewiążące"
    Ewa Siedlecka
    11.01.2016

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19462326,tk-nie-zajmie-sie-uchwalami-sejmu-do...
    Trybunał umorzył sprawę uchwał Sejmu "unieważniających" wybór sędziów TK i powołujących nowych. Trzech sędziów, w tym prezes, złożyło zdania odrębne.
    Uzasadniając umorzenie, Trybunał przypomniał jednak, że te uchwały już raz - 3 grudnia - uznał za niewywołujące skutków prawnych.
    Uchwały zaskarżyła grupa posłów PO. Prokurator generalny i Sejm uznali, że Trybunał powinien sprawę umorzyć, bo sądzenie tych uchwał jest poza jego kompetencją. Przeciwnego zdania był Rzecznik Praw Obywatelskich...

    Ziobro o umorzeniu postępowania przez TK: "Orzeczenie kompromitujące dla Platformy i RPO"


    To orzeczenie jest w jakiś sposób kompromitujące dla posłów PO, którzy
    skarżyli te ustawy wiedząc, że TK nie może w ich sprawie orzekać -
    ocenił w programie "Kropka nad i" minister sprawiedliwości Zbigniew
    Ziobro.W programie "Kropka nad i" na antenie TVN24 Monika Olejnik
    pytała ministra sprawiedliwości o opublikowane dziś postanowienie
    Trybunału Konstytucyjnego o umorzeniu postępowania w sprawie uchwał o
    stwierdzeniu nieważności wyboru sędziów TK przez poprzedni Sejm.


    - Dobrze, że w ten sposób Trybunał potwierdził de facto
    legalność wyboru pięciu sędziów, od których zaprzysiężenie przyjął pan prezydent
    - stwierdził Ziobro. - Skoro TK uznał, że nie jest organem kompetentnym
    by dokonać oceny tych decyzji, to znaczy, że jedynym kompetentnym
    organem jest Sejm - ocenił minister sprawiedliwości.

    Jednak w uzasadnieniu decyzji o umorzeniu postępowania TK
    zwraca uwagę, że uchwały Sejmu o "stwierdzeniu braku mocy prawnej"
    wyboru sędziów przez poprzedni Sejm "należy zakwalifikować jako prawnie
    niewiążące" i "nie wpłynęły one na moc prawną" wyboru sędziów przez Sejm
    VII kadencji. Nie jest to zatem - jak twierdzi minister Ziobro -
    potwierdzenie legalność wyboru pięciu sędziów przez nowy Sejm.

    Posiedzenie w składzie 10 sędziów? "To spotkanie kolegów i koleżanek"


    - To orzeczenie jest w jakiś sposób kompromitujące dla posłów
    PO, którzy zdecydowali się skarżyć te uchwały, choć nie miały charakteru
    normatywnego. To też kompromitacja rzecznika praw obywatelskich, który
    przyłączeniem się do tej skargi pokazał pewną zapalczywość i
    upartyjnienie - dodał Ziobro.

    Ziobro odniósł się też do
    tego, w jakim składzie powinien orzekać Trybunał, gdy będzie badał
    zgodność ostatniej nowelizacji ustawy o TK. - Trybunał powinien orzekać w
    składzie 13 sędziów, zgodnie z obowiązująca ustawą - stwierdził Ziobro.
    - A jeśli będzie orzekał w składzie 10 sędziów? - dopytywała Olejnik. -
    To będzie to spotkanie kolegów i koleżanek i nie będzie miało mocy
    obowiązującej - powiedział minister sprawiedliwości.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    115. Rzepliński zbiera punkty na Trybunał Stanu, bo cyrk już zrobił


    Rzepliński idzie w zaparte! Prezes TK grzmi w programie Lisa: „To problem przed którym stoję, nie ustąpię nawet na milimetr!”


    "Nie interesuje mnie, co mówi pan minister,
    bo mówi to, co podsuwają mu niezbyt dobrze poinformowani. Plus
    oratorskie zdolności pana ministra... To sprawia, że trudno się odnosić
    do słów pana ministra".

    CZYTAJWNIEŻ: Trybunał Konstytucyjny kapituluje? Sprawa powołania 5-ciu sędziów została umorzona. Prof. Rzepliński złożył zdanie odrębne

    Na pytanie, czy sędziom zabrakło determinacji, której rzekomo nie
    brakuje ludziom protestującym przeciwko rządowi, prezes
    Trybunału odpowiedział:

    Nie mogę się z tym zgodzić

    Podobnie było w przypadku pytania: „Przegrał pan dzisiaj?”.

    Nie. TK zatrzymał się na tej linii na której był od początku

    — tłumaczył się mętnie Rzepliński.

    Lis jednak dalej drążył temat. Gdy dziennikarz próbował „wydusić” z prezesa Trybunału, czy TK usankcjonował wybór pięciu nowych sędziów, gość programu uciął temat:

    Nie. (…) TK orzekł, że Sejm dokonał wyboru dwóch sędziów z naruszeniem konstytucji.

    Rzepliński stwierdził, że obecnie jest osiemnastu sędziów Trybunału
    Konstytucyjnego (konstytucja mówi o 15 sędziach – przyp. red.).

    To problem przed którym stoję, nie ustąpię nawet na milimetr!

    — grzmiał prof. Rzepliński.

    Dzisiaj mamy 10 sędziów orzekających. (…) Jak państwo przeczytają uzasadnienie TK, to TK nie pozostawił suchej nitki na jakości tych uchwał, ale TK może tylko ocenić. Ta ocena nie wywiera żadnych skutków prawnych

    — przyznał gość programu „Tomasz Lis na żywo”.

    TK nie widzi tej ustawy. Nie orzeknie ws.
    konstytucyjności, będzie przedmiotem rozprawy. Są 4 wnioski złożone
    przez różne podmioty, w tym przez posłów PO i Nowoczesnej. Dołączyli się do nich posłowie PSL. Jest wniosek I prezesa SN i RPO. To bardzo masywne zaskarżenie

    — podkreślał.

    Na pytanie, kiedy TK się tym zajmie, Rzepliński odpowiedział:

    Dałem czas uczestnikom postępowania do złożenia TK i innym
    uczestnikom do 29 stycznia. Wtedy będziemy mieli wstępny projekt
    rozstrzygnięcia. (…) Musi minąć 14 dni między zawiadomieniem o rozprawie
    a rozprawą, czyli będzie to druga dekada lutego.

    Prezes TK odniósł się również do roli Andrzeja Dudy.

    Piłka jest po stronie prezydenta wszystko zależy od jego decyzji.
    Prezydent nie zajął żadnego stanowiska co do zaproszenia tych sędziów

    — twierdził Rzepliński.

    Zapytany, czy ma aspiracje polityczne, powiedział:

    Żadnych. Różne rzeczy mówią, nigdy nie miałem aspiracji politycznych.

    Nie zabrakło również kąśliwych uwag pod adresem ministra
    sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Tym razem Rzepliński, podjudzany przez
    Tomasza Lisa, nie pokusił się o nazwanie go „panem Zbyszkiem”.

    CZYTAJWNIEŻ: Celna
    riposta ministra Ziobry: „Prof. Rzepliński wziął lekcję od ‘pana
    Zbyszka’ i uznał, że sędzia nie może wydawać wyroków przed
    rozstrzygnięciem sprawy”

    Nie interesuje mnie, co mówi pan minister, bo mówi to,
    co podsuwają mu niezbyt dobrze poinformowani. Plus oratorskie zdolności
    pana ministra… To sprawia, że trudno się odnosić do słów pana ministra

    — grzmiał prezes TK.

    Kluczowy będzie wyrok ws. ustawy z 22 grudnia

    — zapowiedział.

    Na pytanie, czy ta ustawa jest paraliżująca, Rzepliński odpowiedział:

    Mam znacznie bardziej dosadne określenie na tę ustawę. (..) Nie mogę tego powiedzieć, to brzydkie słowo, ale bardziej dosadne.

    Najbardziej zastanawiająca jest wypowiedź o braku aspiracji
    politycznych. „Nigdy nie miałem” - zapewnia prof. Rzepliński. Czyżby
    miał tak krótką pamięć, która nie sięga do czasów PRL? Czyżby pan sędzia zapomniał o swojej przynależności do PZPR?

    gah

    Rzepliński: Skład TK liczy teraz 12 sędziów
    Włączyłem
    do grupy sędziów orzekających dwoje „grudniowych” sędziów – Julię
    Przyłębską i Piotra Pszczółkowskiego, Trybunał liczy 12 sędziów
    - oświadczył prof. Andrzej Rzepliński.


    KOD złożył u Marszałka Sejmu projekt ustawy o TK
    Członkowie
    Komitetu Obrony Demokracji poinformowali na Facebooku, że złożyli u
    Marszałka Sejmu obywatelski projekt inicjatywy ustawodawczej o Trybunale
    Konstytucyjnym.
    Co proponują w nowym projekcie członkowie KOD? "Najważniejsze zmiany,
    które proponujemy: wybór sędziów Trybunału dokonywany większością 2/3
    głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów; większy
    krąg podmiotów, które mogą zgłaszać kandydatów: Prezydent
    Rzeczypospolitej, Krajowa Rada Sądownictwa, Zgromadzenia Ogólne sędziów
    Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego; powierzenie
    dalszego sprawowania obowiązków sędziemu Trybunału, którego kadencja
    upłynęła, do czasu wyboru jego następcy; kadencyjność prezesa
    i wiceprezesa Trybunału (6 lat). ślubowanie nowych sędziów przed
    Marszałkiem Sejmu, a nie przed Prezydentem, na tym samym posiedzeniu,
    na którym sędzia został wybrany; utrzymanie dotychczasowych składów
    orzekających i zwykłej większości głosów w orzekaniu: pełny skład - 15
    sędziów, przy kworum 9 sędziów, skład pięcioosobowy (dla większości
    spraw), skład trzyosobowy.Członkowie KOD przekonują, że proponowany przez nich projekt jest
    możliwy do zaakceptowania przez wszystkie strony sporu. "Projekt,
    z uwzględnieniem koniecznych zmian, przywraca stan prawny ustawy
    z czerwca 2015 r. i pozwala na sprawne funkcjonowanie Trybunału
    Konstytucyjnego" - dodają.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    116. Kuriozalna konferencja w TK.

    Kuriozalna konferencja w TK. Rzepliński oznajmia, że włączył do orzekania dwójkę sędziów wybranych w grudniu. W skład Trybunału wejdą Przyłębska i Pszczółkowski
    fot. wPolityce.pl

    Nie ma żadnego zamieszania, ani galimatiasu

    — odpowiadał na pytania dziennikarzy prezes Trybunału, prof. Andrzej Rzepliński.

    Trybunał nie zajmuje się przyznawaniem racji politykom spierającym się o TK

    — Przekonywała sędzia Wronkowska-Jaśkiewicz.

    Rzepliński twierdził też, że już przed spotkaniem z prezydentem,
    Trybunał już zdecydował o umorzeniu sprawy uchwał Sejmu. Rzepliński
    twierdzi, że nie będzie zaprzysięgał reszty sędziów wybranych
    przez Sejm.

    Nie mam takiego zamiaru. To nie zależy ode mnie.Po wyborach nie
    zaczyna się nowa Rzeczpospolita. To jest to samo państwo, ale kierowane
    przez ekipę, która wygrała wybory

    — powiedział.

    mly/tvn24

    Co
    dalej z TK? Ziobro: Prezes Rzepliński ugina się pod presją świadomości,
    że nie ma prawa blokować dostępu do orzekania prawidłowo wybranych
    sędziów


    "Dopuszczając tych dwoje sędziów, prezes przyznał, że wcześniej – blokując tych ludzi – łamał prawo".

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    117. nowe Polska pisarka


    Polska pisarka mieszkająca w Berlinie: Na plecach czuję dreszcz historii. Coś wisi w powietrzu...


    Magdalena Parys *

    12.01.2016
    W grudniu wysiadam na dworcu w Warszawie i idę do kiosku po gazety. Coś
    wisi w powietrzu, inny zapach, inna dynamika, coś, jeszcze nie wiem
    co...

    Na półkach widzę okładki tygodników, których wcześniej nie widziałam.
    Pierwsze strony pokazują nową panią premier i prezydenta obwiązanych
    sznurem, a poniżej komentarz: nie pozwalają im rządzić! Dopiero gdzieś
    na niższych półkach odnajduję gazety, które zazwyczaj są na tych
    wyższych. Już nie są. Jadę do hotelu. Włączam telewizor i przez moment
    wpatruję się w twarze, dużo nowych twarzy. Drugoplanowi aktorzy,
    nieznani sportowcy i scenarzyści wypowiadają się na temat przemian w
    Polsce. Nie ma co panikować, mówi miła pani reżyser o dobrotliwym
    wyrazie twarzy, o co ten cały krzyk, dziwi się sportowiec, a aktor
    tłumaczy, na czym polega demokracja...

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,19464582,polska-pisarka-mieszkajaca-w-berlinie-na-plecach-czuje-dreszcz.html#ixzz3x4I9GAjj


    Pani Magda Potorska służy teraz w Berlinie?

    Informacja    specjalnie dla www.michalkiewicz.pl    7 stycznia 2016    17884 wyświetleń

    Honorable Correspondant przysłał mi właśnie wiadomość, że w najbliższą
    sobotę Komitet Obrony Demokracji zamierza zorganizować w Berlinie
    demonstrację w obronie demokracji w Polsce. Z informacji nadesłanej
    przez Honorable Correspondata wynika, że centrum robocze KOD Zelle
    znajduje się w malutkiej, jednoosobowej galerii sztuki, prowadzonej
    przez niejaką panią Magdę Potorską. Nie jest to jedyny kontakt na - jak
    podejrzewam – placówkę RAZWIEDUPR w Berlinie. Następny kontakt, to
    Michal Talma-Sutt 49 (30) 45-30-62-71, 49-152-341-58-626 i Łukasz Szopa,
    49-172-312-18-35. Kto chce – niech dzwoni do tych agenciaków, no a
    Abewiaki, którym tę informację podaję na tacy, chyba się zainteresują,
    jaką to siatkę RAZWIEDUPR zmontował w Berlinie? Bo nie sądzę, by te
    osoby były polskimi agentami (żeby uciszyć rozterki Zasrancen
    publikujących na Prawica.net) dlatego, że już dwa lata temu inny mój
    Honorable Correspondant poinformował mnie, iż niemiecki konsulat we
    Wrocławiu zatrudnia 600 pracowników – a każdy z nich ma pełne ręce
    roboty. Najwyraźniej tylko Zasrancen z ABW i innych organizacji,
    pasożytujących na zezwłoku Rzeczypospolitej Polskiej pod [pretekstem
    wykonywania „służb” o niczym nie wiedzą. Niechby tylko spróbowali
    cokolwiek wiedzieć, to Nasza Złota Pani natychmiast przypomniałaby im,
    skąd wyrastają im nogi. Ciekawe, na jakiej zasadzie niemiecka BND
    toleruje ekspozytury Wojskowych Służb Informacyjnych Polskie
    Rzeczypospolitej Ludowej w Berlinie? Tych wszystkich podopiecznych pana
    generała Marka Dukaczewskiego? Nadstawiają się im, czy jakoś inaczej się
    wywiązują?

    Stanisław Michalkiewicz




    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    118. tw Carex POPROWADZI :)))

    14.01.2016

    Adam Wajrak o Puszczy Białowieskiej

    Adam Wajrak o Puszczy Białowieskiej (Wyborcza.pl)

    Niczym las do
    szekspirowskiego Makbeta czy ożywione drzewa do tolkienowskiego
    Sarumana, w niedzielę pod Kancelarię Premiera uda się Marsz Entów. Akcja
    jest gestem sprzeciwu wobec planowanej wycinki Puszczy Białowieskiej.
    Spór ekologów z leśnikami o to, jak
    chronić Puszczę Białowieską, trwa od lat, ale pod koniec ubiegłego roku
    rozgorzał ze zdwojoną siłą. W grudniu do konsultacji społecznych trafił
    aneks do Planu Urządzania Lasu (PUL) w nadleśnictwie Białowieża, który
    przewiduje zwiększenie wycinki drzew.
    Uzasadnianie wycinki w Puszczy Białowieskiej troską o nią to zwykła
    hipokryzja i okłamywanie ludzi. Stoją za tym wyłącznie pobudki
    ekonomiczne, a dziedzictwa narodowego nie można przeliczać na złotówki -
    mówiła PAP Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska.

    Z kolei Wajrak na początku stycznia pisał:
    "Z naszych informacji wynika, że już wkrótce ma się rozpocząć kampania
    usprawiedliwiająca wycinkę puszczy. Jej częścią mają być spoty emitowane
    w różnych stacjach w czasie największej oglądalności. Będą one
    przekonywać, że bez cięć białowieski las albo zgnije, albo się spali. Za
    wszystko zapłacą Lasy Państwowe".

    Dziennikarz
    wielokrotnie podkreślał: "Zamach na puszczę to nie tylko skok na
    przyrodniczy skarb. To także zamach na naszą narodową tożsamość".

    Gdzie i kiedy będą maszerować w obronie Puszczy Białowieskiej

    Zwolennicy ograniczenia wycinki w niedzielę wyjdą na ulicę. Na Facebooku zapraszają na Marsz Entów,
    który o godz. 12 wyruszy spod wejścia do Łazienek Królewskich od strony
    ul. Agrykola, by przez plac na Rozdrożu dojść do Al. Ujazdowskich i
    kancelarii premiera.

    Organizatorem jest Partia Zielonych,
    fundacja Strefa Zieleni, stowarzyszenie Ostra Zieleń oraz portal
    Zielone Wiadomości.
    "Jak las do opętanego żądzą władzy Makbeta, jak
    entowie do mordercy lasów Sarumana, pójdziemy pod kancelarię premiera" -
    piszą na Facebooku.

    Akcję uzasadniają: "Mianując
    ministrem środowiska profesora Jana Szyszkę, autora konfliktu o Dolinę
    Rospudy i bliskiego Lasom Państwowym myśliwego, który od lat wspiera
    nieprawdziwą z naukowego punktu widzenia i z odwiecznego doświadczenia
    herezję, iż Puszcza Białowieska ginie z powodu zbyt małej ingerencji
    leśników, Jarosław Kaczyński zdradził wysiłki swego brata Lecha na rzecz
    zachowania Puszczy Białowieskiej dla przyszłych pokoleń".

    Organizatorzy marszu zachęcają też do podpisania apelu w sprawie
    Puszczy Białowieskiej do premier Beaty Szydło. Można to zrobić na
    stronie Kocham Puszczę.
    http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19475323,zamach-na-puszcze-...
  • KORWiN ograł Nowoczesną ws. demonstracji na placu Wolności

    Kolejna demonstracja w obronie demokracji, konstytucji i
    wolności mediów miała się odbyć w sobotę na pl. Wolności. Nie będzie
    jej.



  • W przyszłym tygodniu kolejne pikiety KOD. Tym razem przeciwko ustawie inwigilacyjnej

    W obronie twojej wolności - pod tym hasłem
    w sobotę 23 stycznia KOD organizuje protesty w całym kraju. Chodzi
    przede wszystkim o ustawę inwigilacyjną przyjętą dzisiaj przez Sejm.
    - Tym razem idziemy na liczbę protestów. Czyli bardziej tysiąc osób w stu miejscach niż odwrotnie...




    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika guantanamera

    119. Kolejne rozkodowanie KOD-u: Komitet Obrony Działoszyńskiego

    tego byłego Komendanta Policji, co sobie w komendzie zrobił Bizancjum za 3 miliony zł. Na następną manifestację KOD-u trzeba zanieść fotografię łazienki z Komendy z wielkim napisem: Obronimy!
    http://www.fakt.pl/finanse/3-mln-zl-wydal-byly-komendant-glowny-policji-...

    avatar użytkownika Maryla

    120. Rozmowa Mariusza


    Rozmowa Mariusza Zawadzkiego




    Amerykański politolog: PiS przynosi wstyd zachodniej rodzinie. Wymagamy...


    Cieszcie się, że Zachód wyznaje podwójne standardy i ostrzej reaguje na
    działania PiS niż na rządy Erdogana czy saudyjskiego monarchy. Od Polski
    wymagamy więcej niż od Turcji czy Arabii Saudyjskiej, bo Polacy są
    częścią naszej rodziny

    Rozmowa z

    prof. Danielem Kelemenem

    politologiem z Rutgers University

    Mariusz
    Zawadzki: Wygląda na to, że w Brukseli przeczytali w zeszłym tygodniu w
    magazynie "Foreign Affairs" artykuł, który napisał pan wspólnie z prof.
    Mitchellem Orensteinem. Komisja Europejska postąpiła zgodnie z waszymi
    zaleceniami, tj. wszczęła "procedurę wyjaśniającą" wobec Polski...


    Prof. Daniel Kelemen: Wątpię, by nas czytali, ale dobrze, że coś robią.

    Pisaliście, że w skrajnym przypadku - jeśli rząd PiS
    będzie poważnie i notorycznie naruszał wartości unijne - trzeba
    rozważyć odebranie Polsce funduszy strukturalnych. To chyba niemożliwe.
    Wydatki UE zostały już zaplanowane i zatwierdzone do 2020 roku.



    - Tak, zgodnie z unijnym prawem, żeby zamrozić fundusze
    strukturalne, muszą być stwierdzone jakieś problemy z wydawaniem tych
    funduszy, korupcja itp. Z czymś takim w Polsce oczywiście nie mamy do
    czynienia. Ale też na tym etapie nie ma potrzeby ani sensu wymierzać
    takich radykalnych kar. Jest bardzo dużo możliwości pośrednich, i jedną z
    nich Unia w tym tygodniu postanowiła uruchomić. Nie ma żadnych gróźb
    pod adresem rządu PiS, jest procedura kontrolna. W tym momencie to
    właściwa droga.

    Dlaczego Unia tak zdecydowanie, zaledwie po trzech miesiącach, reaguje na "dobrą zmianę" PiS?


    - Już w przypadku Węgier niektórzy alarmowali. Sam napisałem
    kilka artykułów w ostatnich latach o tym, co robi tam Orbán. Sprawa
    Polski jest głośniejsza, bo po pierwsze - Polska jest dużo większa i
    ważniejsza strategicznie niż Węgry, a po drugie - ludzie na Zachodzie
    już nie są tak zaskoczeni jak w przypadku Orbana, który jako pierwszy
    zaczął budować coś, co niektórzy nazywają "nieliberalną demokracją".
    Więc teraz, kiedy PiS idzie w tym samym kierunku, a nawet otwarcie
    głosi, że model węgierski jest dla niego wzorcem, decydenci z Brukseli, a
    też profesorowie, są już przygotowani i lepiej wiedzą, jak sobie radzić
    z takim kryzysem wewnątrz Unii.

    Jeśli chodzi o USA,
    Polska wciąż wywołuje ciepłe uczucia, niektórzy pamiętają
    "Solidarność", więc są bardzo zaskoczeni, kiedy najbardziej udana
    transformacja demokratyczna w Europie Wschodniej jest nagle i
    niespodziewanie zagrożona.

    Co rząd USA może zrobić poza oświadczeniami, że "porusza sprawę Trybunału Konstytucyjnego w kontaktach z polskim rządem"?

    - No cóż, Polska, w tym rząd PiS, czuje się zagrożona przez Rosję. I chciałaby wzmocnienia obecności NATO w Polsce. Ameryka powinna dać do zrozumienia, że coś takiego będzie rozważane jedynie w przypadku, jeśli normy demokracji będą przestrzegane.

    Amerykanom
    często zarzuca się podwójne standardy w polityce zagranicznej. W Arabii
    Saudyjskiej wykonuje się publiczne egzekucje przez ścięcie, kobiety są
    dyskryminowane i prześladowane, mniejszości seksualne też, demokracja
    nie istnieje, a jednak Saudyjczycy są przyjaciółmi i ważnymi
    sojusznikami Ameryki. Nowy rząd PiS jest, jaki jest, ale do publicznych
    egzekucji wciąż daleko. Tymczasem Amerykanie już są zaniepokojeni.


    - To fakt, że w dyplomacji są podwójne standardy. Nie tylko Arabia Saudyjska, nawet Turcja,
    która jest członkiem NATO, jest coraz dalsza od pluralistycznej
    demokracji, a w Waszyngtonie nie mówi się o sankcjach wobec Turcji. Ale z
    tego konkretnego przypadku podwójnych standardów akurat wy, Polacy,
    macie prawo być dumni. Od was więcej się wymaga, bo jesteście członkami
    rodziny, a nie obcymi - mentalnie - jak Turcy czy Saudyjczycy, z którymi
    Ameryka czy szerzej Zachód musi zawierać sojusze, ale nie ma z nimi
    wiele wspólnego. I nawet nie udaje, że ma z nimi coś wspólnego poza
    strategicznymi interesami. W przeciwieństwie do tego Polska jest częścią
    Zachodu, mamy wiele wspólnego, i dlatego to, co się u was dzieje,
    wywołuje emocje. Zachód reaguje, bo mu zależy na Polsce.

    Czy te międzynarodowe reakcje nie zradykalizują jeszcze PiS-u i nie odwrócą Polski od Zachodu?


    - To, co obserwujemy w pierwszych trzech miesiącach ich rządów,
    wskazuje, że oni nie potrzebują zewnętrznego impulsu do radykalizacji.
    Sami z siebie są dość radykalni. Mają bardzo konkretny plan przebudowy
    systemu politycznego w Polsce, sprzeczny zresztą z tym, co obiecywali w
    kampanii wyborczej. Nie ukrywają, że tak jak Orbán chcą konsolidacji i
    koncentracji władzy.

    Chcę podkreślić, ze Zachód
    zaangażował się w polskie sprawy nie dlatego, że PiS jest prawicowy i
    promuje tradycyjne wartości. To nie jest żaden problem! Najwyraźniej
    Polacy tego chcieli, skoro zagłosowali na PIS. I w porządku. Problemem
    jest, że nowa władza próbuje naginać demokrację i zmieniać reguły, a za
    tym ludzie, zdaje się, nie głosowali. Mam zresztą nadzieję, że Polacy
    sami zmuszą PiS do korekty kursu, bo społeczeństwo obywatelskie jest u
    was znacznie silniejsze niż na Węgrzech.

    Profesor
    Daniel Kelemen wykłada nauki polityczne na Rutgers University, jednym z
    najstarszych i najlepszych uniwersytetów w USA (założonym jeszcze w 1766
    roku przez Anglików).


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    121. Lider KOD o aferze

    Lider KOD o aferze podsłuchowej: Przecież tam do niczego nie doszło

    Robert Mazurek pyta Mateusza Kijowskiego o zmiany w mediach, aferę podsłuchową, alimenty i funkcjonowanie KOD. - "Nie protestowałem, bo nie wpadłem na taki pomysł, i tyle" - odpowiada lider KOD na pytanie, dlaczego nie protestował, gdy PO robiła to samo, co PiS. A czemu to miało służyć? Przecież te podsłuchy nie obnażyły żadnej wielkiej afery ani żadnych knowań - mówi Kijowski w "Rzeczpospolitej" i dodaje, że jest czymś obrzydliwym i oburzającym zakładanie nielegalnych podsłuchów i korzystanie przez media z tego typu materiałów.

    Jeśli minister Sienkiewicz spotyka się z prezesem NBP i uzgadniają, że poleci minister finansów, a w zamian NBP będzie życzliwy, to nie są to knowania? - pyta Robert Mazurek.
    Przecież tam do niczego nie doszło - odbija piłeczkę Kijowski. Mazurek wyprowadza go z błędu i przypomina, że Jacek Rostowski przestał potem być ministrem. - Czy to nie były knowania? - pyta. Kijowskiego zatyka na chwilę, a potem odpowiada powtarza, że czuje obrzydzenie do podsłuchów. - Staram się tego nie czytać i nie analizować, ale nie wykluczam, że w niektórych sprawach doszło do naruszenia prawa. Jeżeli tak, zapewne były w tej sprawie postępowania wyjaśniające, a pewnie i wyroki sądów.

    - Bardziej pana boli, że nagrano polityków PO niż to, co oni tam mówili - pyta Mazurek?

    -Razi mnie to, jak mówili, trochę co, ale dla mnie niesłychanie ważna jest zasada „owocu zatrutego drzewa". Podsłuchy były nielegalne i nikt temu nie przeczy.

    Źródło: Rzeczpospolita

    http://www.rp.pl/Plus-Minus/301159993-Mateusz-Kijowski-nie-protestowalem...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    122. "NYT" pyta Polaków o rządy

    "NYT" pyta Polaków o rządy PiS. "Dziś bardziej czuję się Polką", "ludzie powariowali"
    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/new-york-times-zapytal-polako...
    Jak podkreśla dziennik na swojej stronie internetowej, na pytania odpowiedziało ponad tysiąc czytelników. W artykule zamieszczono kilkanaście wypowiedzi, które zostały przeredagowane "ze względu na długość i jasność (wypowiedzi - przyp. red.)". Polaryzacja społeczeństwa Pierwsze komentarze zamieszczone w "NYT" dotyczą polaryzacji społeczeństwa. "Jestem smutna i zadziwiona tym, jak szybko można podzielić Polaków na 'nas' i 'was', na 'lepszych' i 'gorszych', na 'patriotów' i 'zdrajców'. Taki podział jest absurdalny, niczym mądrym niemotywowany, ale PiS-owi jest na rękę, więc rządzący starannie go pielęgnują i podsycają wzajemną niechęć obu stron konfliktu" - pisze 27-letnia Anna Wroniewicz, pracownica międzynarodowego przedszkola. "Wbrew pozorom całkiem sporo się zmieniło. Ludzie powariowali i tematów politycznych trzeba unikać jak ognia. Większość takich rozmów kończy się kłótniami, a do dyskusji o sytuacji w Polsce wszyscy nabrali ostatnio wyjątkowej ochoty. Pierwszy raz w życiu jestem autentycznie zmęczony polityką i uciekam od niej jak tylko mogę" - podkreśla z kolei Adam Sienko, 26-letni dziennikarz z Warszawy. Nawiązania do historii
    W swoich komentarzach czytelnicy "NYT" nawiązują często do historii. "Głosowałem na PiS, ponieważ uważam, że Polska wciąż przechodzi proces transformacji z systemu komunistycznego i oni są jedyną siłą, która może zakończyć ten proces" - pisze natomiast 33-letni Michał Madey z Chorzowa. Jak ocenia, jesteśmy pouczani na temat demokracji przez niewybieranych w powszechnych wyborach komisarzy. "Polacy cenią wolność ponad wszystko i chcemy decydować na własną rękę. PiS jest daleki od ideału, ale jak na razie najlepszą opcją. Zagraniczne rządy nie zaakceptują naszego demokratycznego wyboru, ponieważ zagraża on wielu zagranicznym korporacjom, które inwestują w Polsce" - uważa Madey. Przeciwnego zdania jest Grzegorz Zieliński, 41-letni psychoterapeuta z Warszawy. "To przypomina mi czasy komunizmu. Rząd mówi, że wszystko jest w porządku, podczas gdy tysiące ludzi na ulicach i eksperci mówią co innego. Po raz pierwszy w ciągu 26 lat wolności ja i moi znajomi obawiamy się o naszą demokrację" - wyznaje Zieliński. Zmiany w mediach Różnią się też opinię odnoście zmian w mediach publicznych. "Boję się, że niedługo media publiczne będą wyłącznie konserwatywne i inne punkty widzenia będą traktowane jako działanie przeciwko prawu. Urodziłam się w 1993 roku i przez całe moje życie mieszkałam w wolnym, demokratycznym państwie. Chcę, żeby tak pozostało" - pisze Monika Wolosz, 23-letnia studentka filologii z Gdyni.
    "Nie jestem fanem PiS, nie głosowałem na nich, ale widzę wzrost jakości debaty publicznej w telewizji. O sprawach, na temat których do tej pory milczano, mówi się największych programach informacyjnych" - podkreśla 27-letni Michał Szostak ze Szczecina. I wymienia tu temat imigracji z Bliskiego Wschodu do Europy czy też prezentowanie antyunijnych poglądów. Obawy o prawa mniejszości Część osób, które zdecydowały się napisać do dziennika, podkreśla swoje obawy. "Czuję się osamotniona. Jestem weganką, rowerzystką i ateistką. Nie ma tu już dla mnie miejsca. Nie mogę oglądać już mojej ulubionej stacji telewizyjnej, budżet mojego miasta przepadł na rzecz Światowych Dni Młodzieży. Chcemy więcej ścieżek rowerowych i programu Erasmus! Kradną nam nasze prawa i różnorodność zakorzenioną w polskiej historii" - pisze 30-letnia Maria Pawlikowska, copywriter z Krakowa. "Jako osoba w homoseksualnym związku boję się o moje życie i wolność. Boję się trzymać moją ukochaną za rękę na ulicy, boimy się mówić głośno o naszym związku. Boimy się przede wszystkim pobicia. Utrudnione jest działanie organizacji broniących praw osób LGBT, cała społeczność homoseksualna w Polsce boi się, czy zmiany w Polsce nie przyniosą także ustawy antygejowskiej, takiej jak w Rosji" - dodaje 23-letnia Katarzyna Andrzejewska, studentka z Warszawy. "Dla przeciętnego Polaka najlepszym premierem ostatnich lat był Tony Blair"
    Inni czytelnicy podkreślają, że w ich codziennym życiu niewiele się zmieniło, jednak chwalą działania rządu w polityce zagranicznej. "W moim codziennym życiu nie zmieniło się kompletnie nic. Pracuję i żyję jak dotychczas. Poziom mojej zamożności także pozostaje bez zmian. Nie głosowałem ani na PiS, ani na PO, aczkolwiek kibicuję obecnemu rządowi. Dodatkowo podoba mi się 'polityka podniesionej głowy' wobec zachodniej UE. Mogę też śmiało powiedzieć, że za rządów premiera Tuska mój poziom życia znacząco się obniżył. Aby nie stracić płynności finansowej, musiałem wyjeżdżać do Wielkiej Brytanii w celach zarobkowych. Dlatego właśnie dla przeciętnego Polaka najlepszym premierem ostatnich lat był Tony Blair, który otworzył dla nas rynek pracy" - pisze Rafał Panasiuk, 27-letni pracownik budowlany z Białej Podlaskiej. "W końcu dostrzegam szansę, że przestaniemy być 'pieskiem' Niemiec. Polska to od wieków kraj katolicki z wartościami, które zdają się być niewygodne dla liberalnej UE. Jeśli ten rząd nie ugnie się pod presją zachodnich polityków, będę spała spokojnie. Reasumując, w warunkach materialnych nic się nie zmieniło, natomiast na pewno dziś bardziej czuję się Polką" - wskazuje 32-letnia Angelika Ciszewska, pracownica firmy transportowej z Krakowa.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    123. ;) kod SIĘ SAM ODkodOWAŁ, to POkod

    W sali Amber Expo w Gdańsku trwa I Pomorski Kongres Komitetu Obrony Demokracji, który wybierze władze regionalne ruchu. - Dziś wy przejmujecie ciężar obrony Polski. I apeluję do was: bądźcie wytrwali - przemawiał Bogdan Borusewicz, wicemarszałek Senatu. - Będziemy - odpowiedziała sala, skandując też: - Zwyciężymy, zwyciężymy.
    W sobotnie południe sala położonego przy gdańskim stadionie kompleksu Amber Expo wypełniła się niemal w całości. Na pierwszy w kraju regionalny kongres KOD przyjechało ponad 400 sympatyków, wśród nich było kilku działaczy PO...

    Cały tekst: http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35636,19485925,kod-wybiera-wl...
    Sobotnie spotkanie gdańskiego KOD

    Stary KOR pozdrawia młody KOD - przywitał zebranych senator Borusewicz. - Nie jestem zadowolony, że muszę dziś tu być. Nie jestem zadowolony, że wy musicie być tutaj, oderwani od swoich zajęć. Broniliśmy demokracji na Białorusi i na Ukrainie. Teraz musimy obronić demokrację w Polsce. Ostatnie miesiące pokazały, że sama demokracja nie wystarczy. Musi być jeszcze przestrzegana praworządność. Z przemową do zebranych zwrócili się jeszcze m.in. Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, Jerzy Kiszkis, aktor Teatru Wybrzeże, prof. Ewa Graczyk z UG, oraz mec. Jacek Taylor, działaczy opozycji PRL. Po wystąpieniach odbyły się wybory do władz okręgu KOD. W głosowaniu tajnym na funkcję koordynatora regionalnego wybrany został jednogłośnie Radomir Szumełda.

    Czytaj więcej: http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/9297640,i-kongres-kod-na-pomorzu-...

    "Chcemy enta na prezydenta". Protest przeciw wycince Puszczy Białowieskiej
    gaw, wkk
    17.01.2016 12:40
    http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19489098,entowie-wyszli-na-...



    W marszu wzięli też udział członkowie Komitetu Obrony Demokracji, Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze i Partii Razem.

    Na marszu entów Zieloni, Zandberg, Cimoszewicz


    Na marsz dużo osób przyszło w strojach nawiązujących do tej
    legendy - ubrani na zielono, albo w maski z motywami roślinnymi. W
    tłumie widać też transparenty, np. "Nie było was, był las" - odnoszący
    się, jak się wydaje, w równym stopniu do leśników, co do Prawa i
    Sprawiedliwości, które zgodę na wycinkę drzew przegłosowało w Sejmie.
    protest przeciw wycince drzew w puszczy białowieskiej

    "Marsz Entów" w Warszawie

    KOMENTARZY: 16


    "Marsz Entów" w Warszawie

    W niedzielę w obronie Puszczy Białowieskiej
    zorganizowano "Marsz Entów". Uczestnicy marszu, który zgromadził
    kilkaset osób uważają, że puszcza jest... więcej »
    Jak informował Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl, o godz. 12 ponad 500 osób zebrało się na Agrykoli przy wejściu do Łazienek. Niektórzy byli przebrani. Uczestnicy marszu wykonali taniec, były również śpiewy i przemówienia.
    Jak dodał, pochód o godz. 13 na ok. 20 minut zablokował Aleje Ujazdowskie.
    Uczestnicy przeszli trasą: ul. Agrykoli - Plac na Rozdrożu - Aleje Ujazdowskie - Kancelaria Premiera. Jego organizatorem była m. in. Partia Zieloni.
    "Marsz Entów" protestował przeciwko wycince drzew w Puszczy Białowieskiej. Przed KPRM domagał się od premier Beaty Szydło, aby cofnęła zgodę na daleko posuniętą wycinkę Puszczy.

    "Przez kornika"

    Wcześniej odbyła się manifestacja, podczas której uczestnicy apelowali o usunięcie drzew w Puszczy Białowieskiej zaatakowanych przez kornika drukarza. Wyruszyła spod ulicy Czerskiej po godz. 10 i przeszła ul. Gagarina i Belwederską pod siedzibę KPRM.

    Jeszcze przed godz. 10 na ul. Czerskiej zebrało się około 100 osób.

    Jak ostrzegał Zarząd Transportu Miejskiego, możliwe były czasowe utrudnienia w ruchu na trasie marszu. Jednak jego uczestnicy przeszli chodnikami, nie blokowali ruchu ulicznego.

    Marsz zakończył się o godz. 13. Jego organizatorem był samorząd powiatu hajnowskiego i "Santa" Stowarzyszenie Obrony Puszczy Białowieskiej.

    - Oba marsze przebiegły spokojnie. Nie odnotowaliśmy żadnych incydentów - poinformowała Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    124. Zenada KOD-erów poza granicami

    W niedzielę protest amerykańskiego KOD. Chicago, Nowy Jork, Waszyngton...
    Maciej Orłowski
    17.01.2016

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,19488737,w-niedziele-protest-amerykanskiego-k...
    Komitet Obrony Demokracji będzie protestował w Stanach Zjednoczonych przeciw niszczeniu państwa prawa w Polsce. Pikiety odbędą się w Chicago, Nowym Jorku, Los Angeles, Waszyngtonie i San Francisco. - My też jesteśmy Polonią. Nie chcemy, by Polonia była postrzegana wyłącznie przez pryzmat jej najbardziej konserwatywnej części - mówi Kinga Kosmala, jedna z organizatorek.
    Protesty odbędą się przed polskimi konsulatami i polską ambasadą w Waszyngtonie. Organizatorzy tłumaczą, że protesty odbywają się tydzień po manifestacjach w Polsce, dlatego że w zeszłym tygodniu wielu z nich...

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,19488737,w-niedziele-protest-amerykanskiego-kod-chicago-nowy-jork.html#ixzz3xXvXQq8V



    No i protestowali, ale Polacy przeciwko KOD







  • Paryż-Londyn-Nowy York-Chicago - 17 stycznia odbyły się pikiety w obronie suwerenności Polski.
    Ottawa zapowiada pikietę na 23 stycznia - sobota - na godz. 13.00 -  "Zaczynamy
    protest od Delegatury Unii Europejskiej w Kanadzie, na 150 Metcalfe
    Street, potem maszerujemy do Ambasady Niemiec przy 1 Waverley St." - z
    ostatniej chwili.
    "Pragniemy zapewnić
    niemieckich i zachodnich polityków oraz dziennikarzy, których opinie
    opierają się na kłamliwych przekazach, że demokracja w Polsce ma się
    dobrze!!!" - stwierdziła na  manifestacji szefowa Klubu Gazety Polskiej w
    Paryżu, Mirosława Woroniecki.
    Podczas manifestacji w Paryżu
    odczytano tekst "Prawda o Polsce" nadesłany z Sydney przez znanego
    felietonistę i poetę polskiego Marka Baterowicza. Marek Baterowicz
    napisał swój tekst specjalnie w związku z pikietami w obronie Polski w
    j.franc i j. ang. Publikujemy go poniżej!
    W Chicago
    manifestanci udowodnili grupie z KOD-u, że są wytrwalsi i dwukrotnie
    liczniejsi - „Demokracja już odżyła”, „Polski nie oddamy”-skandowano w
    ich stronę.
  •  
    W każdej z pikiet brało udział od kilkudziesięciu
    do kilkuset osób. Odczytano apele i listy, wznoszono okrzyki poparcia
    dla rządu Premier Beaty Szydło i prezydenta RP - Andrzeja Dudy.
    Informowano przechodniów, że demokracja w Polsce ma się dobrze, śpiewano
    pieśni patriotyczne.
    W Nowym Yorku zabrzmiały okrzyki:
    Germany!Hands off Poland! Germany,Poland is NOT your colony!
    We are not your slaves!
    Polish-American support reforms in Poland!
    President Duda, Chairman Kaczynski, Polonia stands with you ALL THE WAY!
    To hell with corrupt European Commission's officials!
    Markel, take your crony socialism back to Berlin! We do NOT need it in Warsaw!
  • http://solidarni2010.pl/32508-sukces-polonijnych-pikiet-poparcia-dla-polskiego-rzadu-i-dobrych-zmian-ottawa-nastepna---2301.html?PHPSESSID=7f477a828b2b2f6e9c19e33f6b558c0a
  • Dwie konkurencyjne manifestacje w Brukseli. Obie chcą &quot;powitać prezydenta&quot;


    http://www.tvn24.pl/spotkanie-duda-tusk-dwie-manifestacje,611589,s.html

    Przed budynkiem Komisji Europejskiej w Brukseli, gdzie odbyło się spotkanie Donalda Tuska, szefa Rady Europejskiej, z prezydentem Andrzejem Dudą, zebrały się dwie manifestacje - Komitetu Obrony Demokracji oraz zwolenników obecnych władz. Zebrani w demonstracji popierającej władze argumentowali, że chcą "udowodnić, że Polska jest pluralistycznym krajem i w pełni demokratycznym". - Manifestują dwie grupy, my jesteśmy zwolennikami prezydenta Dudy. Popieramy go całkowicie i dlatego tu jesteśmy - powiedział jeden z manifestujących. (http://www.tvn24.pl)

    Polsatnews.pl

    Bruksela: reporterka Polsat News "wsypała" manifestację KOD! "To w
    dużej mierze są unijni urzędnicy, od których zbieramy różne informacje
    nt. UE..."

    Panią redaktor trudno przy tym ustawić jako
    "prawicową" dziennikarkę. Ta sama Bawołek zapytała podczas konferencji
    szefa NATO z prezydentem Dudą, o to, czy możliwe jest odwołanie szczytu
    NATO z powodu "zagrożenia demokracji w Polsce"...


    Trzaskowski (PO): pewnie zagłosowalibyśmy za wyważoną rezolucją PE w sprawie Polski


    – Jeżeli podczas debaty w PE będą się pojawiały
    niesprawiedliwe opinie na temat Polski, np. porównywanie nas do
    demokracji Putina,...

    Fot. Youtube.pl


    KOD będzie donosił na Polskę? Kijowski: Nasza delegacja będzie rozmawiać z najważniejszymi osobami w PE


    "Na razie jesteśmy umówieni na konkretną
    godzinę z liderami trzech frakcji, i z jedną frakcją w całości. Z
    liderami kolejnych dwóch frakcji ustalamy terminy".



    KOD w PE. Kijowski: Będziemy przekonywać europosłów, że antydemokratyczne decyzje PiS nie są wyrazem woli Polaków


    Przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji
    spotykają się dziś w Strasburgu z liderami frakcji w Parlamencie
    Europejskim w związku z debatą o sytuacji w Polsce. Natomiast kluby
    "Gazety Polskiej" zaplanowały przed gmachem PE prorządową pikietę.
    Lider KOD Mateusz Kijowski powiedział
    PAP, że rozmawiał już z szefem frakcji liberałów Guyem Verhofstadtem.
    Jak poinformował, zaplanowane są także spotkania ze współprzewodniczącą
    Zielonych Rebeccą Harms, Javierem...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    125. od tego kicania piata klepka im odpadła :)


    KOD: Od świąt jesteśmy ofiarą zmasowanych ataków. Stoją za tym poplecznicy Putina

    KOD: Od świąt jesteśmy ofiarą zmasowanych ataków. Stoją za tym poplecznicy Putina

    Sebastian Klauziński

    20.01.2016
    Od świąt Bożego Narodzenia jesteśmy ofiarą
    zmasowanych ataków na Facebooku - mówią członkowie KOD. Ich
    ogólnopolska grupa na tym portalu ma 55 tys. członków. Grupa, która
    podszywa się pod KOD - 62 tys.
    Władze KOD uspokajają: - Przetrwamy nawet
    bez Facebooka.

    Chociaż ataki na Facebooku są uciążliwe
    dla członków KOD, nie są w stanie sparaliżować organizacji - przekonują
    władze Komitetu. Nad krajową, największą grupą KOD na Facebooku czuwa 25
    administratorów, razem z innymi stronami to ok. 100 osób. Dzień i noc
    usuwają hejterskie komentarze i w razie ataków wyrzucają z grupy ich
    autorów i zgłaszają ataki Facebookowi.

    - Takie ataki były
    groźne czy nawet zabójcze w listopadzie i grudniu. Wtedy, odcinając nam
    Facebooka, można było nas wyłączyć. Teraz wyprowadziliśmy naszą
    komunikację poza Facebooka, jesteśmy od niego...




    KOD-u belgijsko-francuski cyrk obwoźny i KOD-Y MIŁOŚCI pani Jolanty
    http://solidarni2010.pl/32524-kod-u-belgijsko-francuski-cyrk-obwozny-i-k...

    KOD stosuje bolszewickie metody - zastraszanie, obelgi... stoją też za nim tajemnicze moce!

    Rano informowaliśmy: "z Brukseli dotarły do nas informacje, że samochód na belgijskich numerach przewożący transparenty KOD na wczorajszą manifestację był podejrzanie dobrze pilnowany przez policję, mimo że parkował na miejscu zakazanym. Zapytani przez Polonię o jego właściciela polskojęzyczni KOD-owcy szybko się ulotnili. Kto stoi za międzynarodówką KOD-U - pytamy? Obecnie ustalany jest właściciel auta - może to belgijski bezrobotny nie płacący alimentów...."

    Dziś ten sam charakterystyczny samochód pojawił się pod PE w Strasburgu tuż przed planowana manifestacją KOD - stał ponownie tam, gdzie nie powinno się parkować, pomimo że policja pilnie strzegła terenu wokół PE przed manifestantami z grona Solidarnych2010 i KGP- pewnie to auto "pod spec-nadzorem"! [por. foto]
    Tak wygląda prawda o "spontanicznych i oddolnych" manifestacjach KOD-u.

    Dziś pod PE nie udało się im zebrać nikogo [widać skompromitowani przypadkiem wczoraj w Brukseli przez dziennikarkę unijni technokraci nie podjęli już ryzyka "spontanu"] - tylko dyżurny M.Kijowski wędrował od samego rana po gabinetach unijnych polityków szczując na Polskę - ciekawe, skąd takie dojścia na salony bezrobotnego z Polski. Można się tylko domyślać [z dużą dozą pewności], kto mu je tam zapewnił, jak i sfinansowanie przelotu do Strasburga...

    ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

    Równocześnie pracowała wysyłkownia brudów [wrażliwych czytelników uprzedzamy - język poniżej jest wyjątkowo wulgarny]:
    „pastuchy, śmiecie zasraliście Strasburg, drwi się tam i szydzi z was pastuchy , ciemnoto ! Wasza niedouczona dziennikarka próbowała przeszkadzać w konferencji prasowej, oj debilki debilki – Jolanta” - taki list nadszedł dziś o 14:50 do redakcji portalu od pani Jolanty Wardach - jolanda111@wp.pl

    Pani Jolanta, jak łatwo można sprawdzić na FB, jest miłośniczką (członkinią?) grupy zwanej Komitetem Obrony Demokracji. Z jej fejsbukowego profilu wynika, że jest bardzo zatroskana o demokrację w Polsce i chyba dlatego skrupulatnie śledziła i komentowała to, co dzisiaj miało miejsce w Strasburgu, nie omieszkała nawet z radością zauważyć, że Solidarnym 2010 zwrócono uwagę na zachowanie w euro-parlamencie!
    KOD-język jakże zbieżny z tym, który często słyszeliśmy przez ostanie 8 lat.

    Na szczęście takie KODy miłości przegrały dziś z Solidarnymi2010, z Prawem, i ze Sprawiedliwością.…

    Pod rozwagę jednak poddajemy wymianę poglądów na portalu KOD-u; oto jeden z pomysłów przyszłych form działania; poza masowymi, oczywiście "spontanicznymi" demonstracjami znów planowanymi na 23.01:

    Jak Obronić Demokrację?
    Myślę, że to pytanie nurtuje wielu Polaków, nie tylko tych sympatyzujących z KOD. Pomysłów pojawia się wiele. Obawiam się jednak, że nie będą one skuteczne. Celem naszym powinno być odsunięcie PiS od władzy w drodze nowych wyborów. Konstytucja nie przewiduje jednak takiej drogi poprzez referendum. Wydaje mi się, że jedyną szansą jest rozłam w obozie władzy. Spróbujmy dotrzeć do części posłów, spróbujmy przeciągnąć Pana Andrzeja Dudę na \”jasną stronę mocy\” i dajmy mu szansę zostania Prezydentem. Spróbujmy zorganizować masową akcję pisania listów do posłów większości parlamentarnej z apelem o opamiętanie. Zróbmy też taką akcję w kierunku Pana Andrzeja Dudy. Myślę o tym od ponad dwóch miesięcy. Niestety nie jestem publicystą ani literatem. Ciężko mi to idzie. Poza tym taka akcja musi być skoordynowana i jak najbardziej masowa. Cóż, taki jeszcze jeden pomysł zatroskanego obywatela
    Pozdrawiam
    Wojciech Kinasiewicz

    Protest córek Gintrowskiego (KOD)

    https://www.facebook.com/Gintrowski.Przemyslaw

    Kategoryczny sprzeciw spadkobierców Gintrowskiego, w sprawie wykorzystywania
    utworów artysty na demonstracjach KOD (z dedykacją dla organizatorów
    i wodzirejów demonstracji):

    Z niemiłym zdumieniem obserwujemy, że "Modlitwa o wschodzie słońca" Przemysława Gintrowskiego dołączyła, niestety i mimo oficjalnego sprzeciwu spadkobierców artysty, do utworów wykorzystywanych na demonstracjach KOD-u. Utwór ten, napisany w 1980, śpiewany wtedy podczas strajków, manifestacji i koncertów "Solidarności", stanowi credo całej twórczości Gintrowskiego. W sposób szczególny wybrzmiał przed trzema laty na cmentarzu w Wilanowie. Po złożeniu urny z prochami artysty do grobu, zebrani zaśpiewali właśnie tę pieśń. Czyżby dzisiaj role się odwróciły i to Gintrowski miał śpiewać? Tylko komu?

    Nie możemy oprzeć się wrażeniu, że publiczne odtwarzanie archiwalnych nagrań Gintrowskiego to zła wróżba. Gintrowski teraz śpiewał dla Was, dla konającego, rozhisteryzowanego, bojącego się zachodzących w Polsce zmian, raczkującego na polu organizowania demonstracji grona ludzi dotychczasowego obozu władzy. Wiele pracy przed Wami, ale może dacie radę, choć robota w opozycji do łatwych nie należy, a i czasem przyjdzie co niektórym z barów mlecznych skorzystać. Doceniamy, wszak cel szczytny, obrona demokracji.

    „Koniec gniewnej pieśni” - pamiętacie artykuł o tym tytule KOD-owicze ? Jeśli nie, to może przypomni Wam go nadworny demonstracyjny mówca (zastępca naczelnego Waszej sztandarowej gazety). Artykuł ukazał się na jej łamach dwa dni przed uroczystościami pogrzebowymi Gintrowskiego, chyba żeby rodzina poczuła się lepiej, bo zmarłemu przecież niewiele zaszkodzi. Wrzucimy choćby jeden cytat z tego wspomnienia: „Gintrowski nie śpiewa, tylko chrypi, charczy, dudni. Cały jest niezgodą. Ikona opozycjonisty – biała koszula rozpięta na piersi, dodająca powagi broda i posępne spojrzenie. Kiedy nie gra, ociera pot z czoła. Mowa ciała jest prosta: muszę walczyć za ojczyznę. Jakby nie wiedział, że carat upadł.” Minęły zaledwie trzy lata i już podpieracie się twórczością Gintrowskiego? Teraz został Waszym ulubieńcem? A może brakuje Wam artystów o takiej ekspresji ? Smutne.

    Tęsknicie za twórczością Przemysława Gintrowskiego? OK. Zorganizujemy zatem tu, na Jego stronie, tydzień przywracania pamięci wybitnego artysty. Także grozy czasów, w których śpiewał, i tragedii wyjątkowych, walecznych Polaków, o których mówią teksty jego songów.

    Na początek „Nie będzie przebaczenia”. Za śpiewanie tego numeru PRL-owska SB groziła Gintrowskiemu wypadkiem (to wersja łagodniejsza), ale przetrwał i stworzył jeszcze wiele fantastycznych piosenek. Materiał mocny, ale uzasadniony. Wszak w tym roku obchodzimy 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.

    Mamy nadzieję, że w końcu ten przekaz do Was dotrze. Prezentowanie twórczości Gintrowskiego na Waszych zlotach uwłacza Jego pamięci. Wasze celebryckie, medialne, wymuskane twarzyczki, krzyczące o zamachu na wolność słowa w polskich mediach czy zagrożeniu prawa do prywatności... Śmiechu warte... gdzie byliście, kiedy bliski Wam obóz władzy uchwalił tzw. ustawę 1066 ?

    Zamach to Wy zmalowaliście naszej rodzinie. Pleciecie o demokratycznych standardach, a nie macie pojęcia o elementarnych standardach moralnych. Brak Wam szacunku dla drugiego człowieka i jego rodziny.

    Ani nam witać się, ani żegnać, żyjemy na innych archipelagach KOD-owicze. Ale nie szargajcie pamięci i twórczości osoby nam najbliższej. Nie staliście po jednej stronie, nie doświadczyliście tego, czego on musiał doświadczyć będąc po prostu patriotą i poruszając w swych pieśniach tematy dla Polski najważniejsze.

    Agnieszka i Julia Gintrowskie
    oraz Fundacja im. Przemysława Gintrowskiego

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    126. Manifestacja Mein KOD na pl.


    Manifestacja Mein KOD na pl. Wolności

    Z kolei w czwartek na placu Wolności pojawili się członkowie Polskiej Partii Świrów w dość oryginalnych przebraniach.

    - Komitet Obrony Demokracji oraz dziennikarze Frankfurter Allgemeine Zeitung zapraszają na antyrządową demonstrację.

    Gościem specjalnym będzie Adolf Hitler, który będzie się domagał,
    by rząd Polski wycofał się z uchwalonych ustaw. W przeciwnym razie
    Niemcy i Komisja Europejska nałożą sankcje na Polskę, a jak to nie zmusi
    rządu PiS-u do uległości, to zostaną wysłane wojska Wehrmachtu i
    oddziały Nowoczesnej SS, które zaprowadzą w Polsce demokrację. Adolf
    Hitler przedstawi również swoją nową książkę, „Mein KOD” - brzmiało
    zaproszenie organizatorów.



    KOD w mateczniku PiS rośnie w siłę. W sobotę manifestacje w całej Polsce, również w mieście Szydło


    W sercu PiS-owskiego Podkarpacia na
    pierwszą manifestację KOD pod telewizją przyszło pięć razy więcej osób,
    niż spodziewali się organizatorzy. W najbliższą sobotę odbędzie się
    manifestacja na rynku. Ma być jeszcze większa.
    Podkarpacie jest jedynym w Polsce
    regionem rządzonym przez PiS. Z tej partii są marszałek i większość
    radnych sejmiku. Samorząd wojewódzki kontroluje największe szpitale,
    instytucje kultury, port lotniczy i mnóstwo innych, dużych instytucji.
    To tysiące miejsc pracy i wpływy wynikające z zarządzania regionalnymi
    funduszami unijnymi. PiS wygrywa na Podkarpaciu wszystkie krajowe wybory
    - mieszkańcy najgorliwiej zagłosowali na Andrzeja Dudę, a w wyborach
    parlamentarnych na kandydatów na posłów i senatorów. Z podkarpackiego
    Przemyśla...




    Anarchiści protestowali: Stop inwigilacji! Nie śledź mnie!

    Jego uczestnicy trzymali gazety z wyciętymi otworami na oczy i
    napisami: „Stop inwigilacji”; „Nie śledź mnie”; „Nie nagrywaj mnie”;
    „Precz z państwem policyjnym”.

    Zdaniem protestujących anarchistów, ustawa poprawiona przez PiS i
    przyjęta w styczniu pozwala na niekontrolowany dostęp do informacji o
    milionach użytkowników internetu i telefonów komórkowych.


    --------------------------------------------------------------------


    "Zostawcie w spokoju ten święty plac"

    "Zostawcie w spokoju ten święty plac"

    Byli opozycjoniści i działacze "Solidarności" nie chcą, by kolejna demonstracja KOD odbyła się na pl. Solidarności.


    Protesty KOD w sobotę w całym kraju. Sprawdź, gdzie odbędą się demonstracje


    "W obronie Twojej
    wolności" - pod takim hasłem Komitet Obrony Demokracji wyjdzie w sobotę
    na ulice 36 miast w Polsce i 8 za granicą. - Tym razem idziemy na ilość -
    mówią władze KOD.



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    127. Wyznania alimenciarza

    Mateusz Kijowski: Nie zapomnę, jak generał Jaruzelski popsuł mi 13 urodziny [ROZMOWA]

    Karty
    opozycyjnej nie mam co sobie dopisywać. Ale nie zapomnę, jak
    generał Jaruzelski popsuł mi 13 urodziny - wspomina w rozmowie z
    dziennik.pl Mateusz Kijowski. Lider Komitetu Obrony Demokracji tłumaczy,
    dlaczego na organizowanych przez niego manifestacjach większość
    stanowią ludzie wiekowo dojrzali.


    SIEDLECKA: Chodźcie z KOD-em. Gdy chcą nas szpiegować, nikt za nas naszej wolności nie obroni


    Marsz Komitetu Obrony Demokracji. Cztery godziny utrudnień w centrum

    http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,marsz-komitetu-obrony-demokr...

    Uczestnicy manifestacji mają spotkać się o godz. 12:00 przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów przy Al. Ujazdowskich 1/3.
    Jak informuje Zarząd Transportu Miejskiego zakończenie przemarszu przewidziane jest na ok. godz. 16:00.

    -------------------------------------------------

    Przed godziną 12 w al. Ujazdowskich było kilka tys. osób. Wiele z nich przyniosło transparenty własnej roboty z napisami: "Kłamstwo grubym Szydłem szyte!", "Stop rzezi demokracji", "Dość poniżania przyzwoitych Polaków", "Konstytucja obowiązuje bez względu na wyniki wyborów". Powiewają biało -czerwone flagi Polski i błękitne unijne.

    Atmosfera jak na pikniku, w tle leci Queen "We are the Champions" i przebój Elektrycznych Gitar "To już jest koniec". Zjawiają się znane osoby - przyszła już m.in. Maja Komorowska oraz Paweł Deresz, mąż Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie smoleńskiej.

    Jako pierwszy przemawiał Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji. - To nie my jesteśmy rewolucjonistami. Rewolucjoniści niszczą zastany porządek. My jesteśmy normalnymi ludźmi - mówił do zebranych.
    Udział w manifestacji zapowiedzieli dziennikarze, działacze i ludzie kultury, m.in. wicenaczelny "Wyborczej" Jarosław Kurski, Sławomir Sierakowski, Renata Kim, Henryk Wujec, Maja Ostaszewska, Robert Więckiewicz i Zygmunt Malanowicz. Pod kancelarią premier będzie też przedstawiciel węgierskiej opozycji Balazs Gulyas.

    Gorąca kawa od "Wyborczej"

    Podczas manifestacji można napić się gorącej kawy rozdawanej przez Gazetę Wyborczą. Można kupić sobotnio-niedzielne wydanie "Wyborczej", oczywiście z Gazetą Stołeczną.
    http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19520985,rozpoczal-sie-prot...



    ''W Polsce mamy jeden ośrodek władzy, nie ma możliwości kontroli. To zagraża naszej wolności''

    W
    kilkudziesięciu miastach w Polsce i na świecie odbywają się protesty
    Komitetu Obrony Demokracji. ''W obronie Twojej wolności'' dotyczy
    głównie ustawy o inwigilacji.

    Założyciel KOD: Zagrożony jest nasz dostęp do informacji, nie będziemy
    niedługo wiedzieli, jako obywatele, co władza robi. Media prywatne i publiczne
    stały się tubą propagandową rządu. Jesteśmy odcinani od informacji.


    1 nowa wiadomość


    W Katowicach pojawiły się tęczowe flagi.

    Tymczasem we Wrocławiu...

    KOD Wrocław. Kolejna manifestacja na placu Solnym [RELACJA, ZDJĘCIA]

    KOD Wrocław. Kolejna manifestacja na placu Solnym [RELACJA, ZDJĘCIA]

    KOD
    Wrocław zorganizował kolejną manifestację na placu Solnym. Tym razem
    tematem przewodnim jest sprzeciw ustawie o policji, która daje służbom
    specjalnym prawo do inwigilacji. Jak zapowiedzieli organizatorzy, głos
    może zabrać dziś każdy.


    Protesty KOD w całym kraju

    "Nie my jesteśmy rewolucjonistami. Oni niszczą zastany porządek. My jesteśmy normalnymi ludźmi"

    Brzeszcze, Człuchów, Poznań... [MAPA]

    Manifestacje KOD w Katowicach i Bielsku-Białej



    "Damy radę!", skandują manifestanci. Pojawiły się też okrzyki "wolne Węgry!".



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    128. Kijowski sie modlił i spiewał Orzeł biały :))))na zywo w TVN24

    Gazeta Wyborcza i TVN24 w udostepnianych materiałach omijają ten "podniosły" moment. Mam nadzieje, że ktos to nagrał.
    Marsz KOD w Warszawie. &quot;Nie jesteśmy rewolucjonistami&quot;

    http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,marsz-kod-w-warszawie-nie-je...
    Marsz KOD w Warszawie. "Nie jesteśmy rewolucjonistami"

    „W obronie Twojej wolności”. Trwa ogólnopolski marsz KOD przeciw inwigilacji






    Manifestacje pod hasłem „W obronie Twojej wolności” pod szyldem Komitetu Obrony Demokracji zebrały...

    http://www.tvp.info/23722245/w-obronie-twojej-wolnosci-trwa-ogolnopolski-marsz-kod-przeciw-inwigilacji



    ''W Polsce mamy jeden ośrodek władzy, nie ma możliwości kontroli. To zagraża naszej wolności''

    W
    kilkudziesięciu miastach w Polsce i na świecie odbywają się protesty
    Komitetu Obrony Demokracji. ''W obronie Twojej wolności'' dotyczy
    głównie ustawy o inwigilacji.



    • Dziś
      w całym kraju odbywają się manifestacje Komitetu Obrony Demokracji.
      Marsze przejdą pod hasłem "W obronie Twojej wolności". "Nie godzimy się
      na inwigilację w internecie, na naruszanie naszej prywatności. Jesteśmy
      przeciw zawłaszczaniu mediów publicznych", napisali organizatorzy. - My
      nie jesteśmy rewolucjonistami - powiedział dziś Mateusz Kijowski,
      założyciel KOD. - Rewolucjoniści to ci, którzy burzą państwo, starają
      się siłą narzucić swoje pomysły. My chcemy zachować demokrację i
      zachować wolność - zaznaczył. Relacjonujemy na żywo dzisiejsze
      wydarzenia.

    • Tymczasem we Wrocławiu odbywa się kontrmanifestacja ONR.

    - Władza liczy na to, że się zmęczymy, ze popadniemy w apatię - mówił w
    Warszawie Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego "Gazety
    Wyborczej"
    . - My naprawdę zwyciężymy i oni maja powód, żeby się nas bać!
    Nie damy się podzielić ani zniszczyć!- Każda władza autorytarna musi kłamać, żeby przetrwać - dodał Kurski. - Nas nazywają komunistami, złodziejami, gorszym sortem. Nie ma takich słów, którymi oni mogą nas obrazić. Nie damy się złamać, kochani, w nas jest ogromna siła.

    Kurski: Prawda zwycięży i my zwyciężymy!



    Organizatorzy zbierają pieniądze na kolejne "fajne imprezy". Jak podkreślają, zbiórka jest legalna.

    Dlaczego media milczały? Sympozjum „Oblicza manipulacji” w WSKSiM

    W murach Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu
    zainaugurowano sympozjum naukowe „Oblicza manipulacji – źródła i
    skutki”. Prawda
    to – według definicji klasycznej – zgodność rozumu z rzeczywistością.
    Trzymajmy się tego bardzo dobrze. W kwestii manipulacji przyglądajmy się
    im na przykładach. Takim przykładem manipulacji jest ostatni dzisiejszy
    prelegent (red. dr Jarosław Kaczyński). Zobaczcie, co z niego zrobiły
    media
    – tłumaczył o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR.

    Jak dodał, żyjemy w czasach
    postmodernizmu, który zakłada, że jedyną prawdą jest brak prawdy
    absolutnej. Przytaczając kolejne przykłady manipulacji, redemptorysta
    wskazywał na przemilczenia mediów w sprawie m.in. obecności prof. Jana
    Szyszki na szczycie klimatycznym w Paryżu.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    129. Manifestacja partii KORWiN w

    Manifestacja partii KORWiN w Poznaniu. Po raz drugi wyszli na ulice w obronie europejskich kobiet

    W sobotę w Poznaniu po raz drugi manifestowano w obronie
    europejskich kobiet. Na placu Wolności pojawił się m.in. Przemysław
    Wipler, wiceprezes partii Korwin.
    "SCHUTZEN IHRE FRAUEN, NICHT UNSERE DEMOKRATIE!" ("Chrońcie swoje
    kobiety, nie naszą demokrację") - transparent takiej treści pojawił się w
    sobotę na placu Wolności. Były też plakaty "Dla dobra Unii Europejskiej
    nie krzycz zbyt głośno, gdy gwałci Cię uchodźca", a także dwa lisy:
    Hania i Tomek.

    W manifestacji wzięło udział około 100 osób,







    • ?Moja wolność - moja broszka?. Manifestacja KOD-u w Łodzi

      ?Moja wolność - moja broszka?. Manifestacja KOD-u w Łodzi

      Niektórzy
      z uczestników są przebrani za szpiegów - mają ciemne okulary, maski
      karnawałowe, kapelusze. Przynieśli transparenty z hasłami: "Lepiej być
      gorszego sortu, niż dać maile tym z resortu", "Lepiej jeździć na
      rowerze, niż mieć Ziobrę w komputerze"

    Marsz KOD w Lublinie. To protest przeciw inwigilacji (ZDJĘCIA)

    Manifestujący dotarli na plac Litewski. Tam czekali na nich narodowcy. Krzyczeli m.in. "Polska to my, a nie Petru i jego psy".



    Manifestacja rozpoczęła się od odśpiewania wszystkich zwrotek hymnu
    narodowego, a potem z głośników można było usłyszeć m.in. utwory
    zespołu Kobranocka "Mówię ci, że" i "Nikomu nie wolno się z tego śmiać",
    a także piosenkę zespołu Tilt: "Jeszcze będzie przepięknie".
    Organizatorzy zapewniali, że uzyskali zgodę od obu zespołów na
    wykorzystanie ich utworów.





    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika guantanamera

    130. Kilka haseł w odpowiedzi

    Zdrajcy narodu wstępują do KOD-u
    Idą z KOD-em, nie z narodem!
    Nie wpychajcie Polski w szKODę zjednoczcie się z polskim narodem

    Na hasło:
    Mszczą się ludzie mali nie powyrastali
    mam takie:
    Idziemy na całość pokonamy KOD-u małość
    Mali Polskę KOD-ują, wielcy uratują

    avatar użytkownika Maryla

    131. Kiepsko, kiepsko, kiepściuchno!Mnożenie królików nie POmoże

    znów geriatryk 70+ na spacerze. środowisko Michnika, PO i Nowoczesna plus reszta lewactwa nie potrafi wyprowadzić na ulice nikogo, poza słuchaczami Szkła Kontaktowego. 8 lat trzęśli Polską jak chcieli, a dzisiaj bez pomocy z zagranicy nie maja żadnego poparcia w Polsce.


    Manifestacja KOD w Warszawie.
    Kijowski: Nie jesteśmy rewolucjonistami, my nie burzymy państwa...

    Pod hasłem „W obronie Twojej wolności” trwają marsze protestacyjne w
    stolicy, a także w Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach oraz przed
    kilkoma polskimi ambasadami w zachodniej Europie.
    Warszawska manifestacja, która zgromadziła kilka tysięcy osób rozpoczęła
    się w południe przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów.

    Gazeta Wyborcza dostaje piany na pysku


    Mateusz Kijowski, lider KOD, ponownie przemawia na koniec protestu. - Musimy demonstrować, musimy głośno krzyczeć, bo chcemy obronić demokrację - mówił do zgromadzonych. Kijowski dziękował organizatorom: Coraz lepiej nam wychodzi.


    12 grudnia byłam na manifestacji KOD w Warszawie. Atmosfera tam była
    taka, że płakać się chciało. Coś wspaniałego. Ja nie jestem ani
    komunista, ani złodziej, ale gdy słyszę, że jest manifestacja nie mogę
    usiedzieć w domu - powiedziała 77-letnia pani Barbara "Gazecie Wyborczej'' w Rzeszowie.


    Dobre humory dopisywały w Poznaniu. Wiadomo - ruch to zdrowie.

    Komitet Obrony Demokracji maszerował w Poznaniu. ?Władza dba o naszą kondycję?

    Komitet Obrony Demokracji maszerował w Poznaniu. ?Władza dba o naszą kondycję?

    -
    Chcemy wolności, nie inwigilacji - skandowali uczestnicy kolejnej
    demonstracji KOD. Kilka tysięcy osób przeszło z placu Mickiewicza pod
    Urząd Wojewódzki. Reżyser teatralny Lech Raczak wzywał, by nie dać się
    zastraszyć




    Toruń







    • Wrocław




    • Demonstracja w Katowicach

    http://lublin.wyborcza.pl/lublin/10,88278,19521806,starcie-narodowcow-z-...

    Poszło o baner wymierzony w narodowców


    Marsz KOD w Lublinie. To protest przeciw inwigilacji (ZDJĘCIA)


    Wśród maszerujących, spotkaliśmy też 20 – letnią Kasię, studentkę. –
    Jestem zaskoczona tym, że jest bardzo dużo starszych osób. Nie
    spodziewałam się tego. Myślałam, że przyjdzie moje pokolenie lub trochę
    starsi. To świadczy o tym, że oni też są zaniepokojeni sytuacja w Polsce
    – uważa Kasia. I dodaje: - Jestem tu, bo chcę zaprotestować przeciwko
    nowej ustawi zezwalającej na szpiegowanie "prewencyjne" obywateli –
    mówi.

    W tłumie maszerujących była też 79 – letnia pani Jadwiga. – Przyszłam tu
    dla moich dzieci i wnucząt, by im się żyło lepiej w tym kraju –
    zaznacza seniorka.

    Podczas protestu, nie obyło się bez wyzwisk i krzyków przeciwników
    Komitetu Obrony Narodowej. Narodowcy czekali tłumnie na przy Placu
    Litewskim. Przywitali demonstrantów okrzykami w stylu: „cała Polska z
    was się śmieje, komuniści i złodzieje” albo „Polska to my, a nie Petru i
    jego psy”.

    - Na razie nie mam żadnych informacji, by doszło do zakłócenia porządku w
    czasie przemarszu. Do tej pory wszystkie manifestacje przebiegały
    spokojnie - informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik lubelskiej
    policji.


    3 godz.3 godziny temu

    Bezpośredni odnośnik do obrazka



    Demonstracja kod w Toruniu

    Gdańsk, Poznań, Kielce...


    Manifestacja w Gdańsku zgromadziła, według danych policji, około
    6 tys. osób. Przemówił m.in. Aleksander Hall. - Jeśli buduje się
    państwo, w którym jeden ośrodek polityczny dominuje nad władzą
    ustawodawczą, nad władzą sądowniczą, nad strukturami społeczeństwa
    obywatelskiego, wtedy wolność naprawdę jest zagrożona - mówił polityk. - I nasza wolność jest zagrożona - podkreślił.

    "Jarku! Wyloguj się!"


    W demonstracji KOD na krakowskim Rynku Głównym uczestniczyło
    według policji ok. 2 tys. osób. Protestujący przeciwko inwigilacji
    społeczeństwa mieli ze sobą transparenty: "Jarku! Wyloguj się",
    "Podsłuchiwania nie ma w przykazaniach", "Little brother is watching
    you" czy "Moje maile są nudne. Poczytaj lepiej Dulską". - Dziękuję ci, Jarosławie. Obudziłeś nas wreszcie - mówił obecny na wiecu Andrzej Celiński.


    - Ta władza łamie wszystkie zasady praworządności - oceniła Anna
    Dulęba, harcerka Szarych Szeregów, uczestniczka Powstania
    Warszawskiego. - Niszczy instytucje, które przez 25 lat budowała Polska,
    Trybunał Konstytucyjny i media. Łamie kręgosłupy ludziom tam
    zatrudnionym. - dodała. - My, Polska, która była na ustach całej Europy jako wzór stawiany innym krajom, musimy się wstydzić za ten rząd - mówiła Dulęba.

    Pojawili się narodowcy, ale było spokojnie

    W Olsztynie
    demonstracja KOD została zorganizowana po raz pierwszy. Pojawiło się
    ok. 500 zwolenników KOD oraz grupa ok. 50 narodowców, którzy zakłócali
    przebieg spotkania. Gdy uczestnicy wiecu śpiewali hymn, narodowcy
    odśpiewali "Rotę", gdy KOD śpiewał "Odę do radości", narodowcy -
    "Mazurka Dąbrowskiego". W pewnym momencie narodowcy podeptali flagę KOD i
    UE, za co zostali spisani przez policję.

    Narodowcy pojawili się też we Wrocławiu.
    Na pl. Solnym manifestowało kilkaset osób, które skandowały m.in. hasła
    "Demokracja, konstytucja" i "Mój internet - moja sprawa". Kilkanaście
    osób z Obozu Narodowo-Radykalnego trzymało transparent z napisem
    "Komuniści, Oszuści, Denuncjatorzy. Śmierć wrogom ojczyzny - ONR".

    Według policji, w Poznaniu zgromadziło
    się ok. czterech tys. osób. W Warszawie, jak informował wiceprezydent
    Jarosław Jóźwiak, w marszu uczestniczyło ok. 10 tys. osób. Ok. 400
    uczestników wzięło udział w manifestacji przy na Rynku Staromiejskim w Toruniu. Wśród przemawiających była posłanka Henryka Krzywonos, a śpiewał znany toruński wykonawca Mariusz Lubomski. W Kielcach demonstrowało ok. 300 osób, zaś blisko 200 zebrało się na wiecu w Gorzowie. Kilkaset osób pojawiło się w Rzeszowie.

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19522504,marsze-kod-w-ca...




    Gdańsk

    Gdańska manifestacja miała formę marszu, który rozpoczął się na pl. Solidarności, pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Protestujący przeszli na ul. Długą i Długi Targ - pod Zieloną Bramę. Oprócz licznych transparentów (wśród nich pojawiło się m.in. „Gdańsk przeprasza za Kurskiego”) manifestanci nieśli też potężną polską flagę o wymiarach 10 na 50 metrów.

    Kraków

    W demonstracji KOD na krakowskim Rynku Głównym uczestniczyło według policji ok. 2 tys. osób. Protestujący przeciwko inwigilacji społeczeństwa mieli ze sobą transparenty: „Jarku! Wyloguj się”, „Podsłuchiwania nie ma w przykazaniach”, „Little brother is watching you” (Mały brat patrzy), „Moje maile są nudne. Poczytaj lepiej Dulską”. Patronem krakowskiej demonstracji był Adam Mickiewicz, który - jak przypomnieli organizatorzy - był inwigilowany i skazany na życie na obczyźnie. Demonstrację zakończono złożeniem kwiatów pod pomnikiem wieszcza.

    Poznań

    W Poznaniu demonstracja rozpoczęła się na pl. Adama Mickiewicza. Manifestujący zgromadzili się z flagami Polski i UE, trzymali też tablice i transparenty z hasłami: „Wolne media - wolna Polska”, „Nie pozwolimy łamać konstytucji i podstawowych zasad państwa prawa”, „Kaczor to dyktator”. Protestujący przeszli pod budynek Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie odbył się kilkunastominutowy wiec. Według policji, w sobotę w Poznaniu zgromadziło się około czterech tysięcy osób.
    Olsztyn

    W Olsztynie demonstracja KOD została zorganizowana po raz pierwszy - przyszło na nią ok. pół tysiąca zwolenników KOD oraz grupa ok. 50 narodowców, którzy zakłócali przebieg spotkania. Gdy uczestnicy wiecu śpiewali hymn, narodowcy odśpiewali „Rotę”, gdy KOD śpiewał „Odę do radości”, narodowcy - „Mazurka Dąbrowskiego”. W pewnym momencie narodowcy podeptali flagę KOD i UE - wówczas spisała ich policja. Wśród ludzi, którzy przyszli na spotkanie z KOD przeważały rodziny z dziećmi i osoby starsze, był m.in. reżyser teatralny i filmowy Janusz Kijowski.

    Wrocław

    We Wrocławiu na pl. Solnym manifestowało kilkaset osób, które skandowały m.in. hasła „Demokracja, konstytucja” i „Mój internet - moja sprawa”. Odśpiewano hymn Unii Europejskiej. Kilkanaście osób z Obozu Narodowo-Radykalnego trzymało transparent z napisem „Komuniści, Oszuści, Denuncjatorzy. Śmierć wrogom ojczyzny - ONR0”.

    Bydgoszcz

    Około 500 osób manifestowało na Starym Rynku w Bydgoszczy. Zebrani machali czerwonymi kartkami dla rządu, a także skandowali m.in. "My się PiS-u nie boimy, demokrację obronimy", "My jesteśmy Polakami, w Budapeszcie nie mieszkamy"
    IAR, PAP, TVP Info

    http://www.tvp.info/23722245/w-obronie-twojej-wolnosci-marsze-kod-przeci...

    Nie chcę się wstydzić za swój kraj, dlatego tutaj dzisiaj przyszłam - mówiła Halina Głodek, nauczycielka z Ursynowa.

    Była też grupa pracowników Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk, która wykonała transparenty. Np. "Beata wielka ściema", "Polska to nie PiS", Szczęśliwego Nowego Roku 1984". Ten ostatni transparent niesie Jan Przypkowski. - Dzisiejsza sytuacja w Polsce do złudzenia przypomina tę opisana przez George'a Orwella w książce "Rok 1984".

    - Przyszłam na marsz, bo nie zgadzam się na brak szacunku władzy dla innych ludzi. Również na to, żeby ludzie byli podsłuchiwani i szykanowani - mówiła Justyna Turowska pracująca jako asystentka rodzinna.

    Na marszu był także Dariusz Paczkowski, twórca zaangażowanych murali. Przyjechał aż z Żywca i maszerował z transparentem z hasłem "Kto rżnie Puszczę Białowieską". Naszemu reporterowi powiedział, że nie mógł być na demonstracji w obronie puszczy tydzień temu, dlatego jest teraz. Z drugiej strony kartonu miął napis "Nie damy się piętnować, będziemy protestować" i narysowaną stopę z wielką pięta. Jak wyjaśnił, to nawiązanie do posła PiS Stanisława Pięty.

    Na koniec marszu pod Pałacem Prezydenckim Mateusz Kijowski zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy. Przypomniał, że ten obiecywał być prezydentem wszystkich Polaków i zaapelował o przyjęcie ślubowania od trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych zgodnie z prawem. Kijowski zapowiedział też, że złożona została inicjatywa ustawodawcza nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Będą zbierane pod nią podpisy.

    Według stołecznego ratusza w proteście wzięło udział 10 tysięcy osób.(czyli maks 5000) Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji, powiedział nam, że obyło się bez ekscesów. Kontrmanifestanci stali jedynie pod kościołem św. Krzyża. Ograniczyli się jedynie do wznoszenia okrzyków.
    http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19522553,protest-kod-10-tys...


    Zobacz, jak wyglądały manifestacje KOD-u w Twoim mieście:

    * Białystok

    Białystok. Demonstracja KOD na Rynku Kościuszki

    Białystok. Demonstracja KOD na Rynku Kościuszki (Fot. Jakub Medek)


    * Częstochowa

    Częstochowa, 23 stycznia 2016 r. Demonstracja KOD-u przeciwko ustawie inwigilacyjnej

    Częstochowa, 23 stycznia 2016 r. Demonstracja KOD-u przeciwko ustawie inwigilacyjnej (SEBASTIAN ADAMUS)


    * Gdańsk

    1/47

    >

    mac

    Zdjęcie numer 0 w galerii - Kolejna demonstracja KOD. Mimo mrozu na Długim Targu jest już ponad 10 tys. osób [ZDJĘCIA]


    * Gorzów Wlkp.


    * Katowice i Bielsko-Biała

    Manifestacje KOD odbyły się w Katowicach i Bielsku-Białej już po raz
    trzeci. W obu miastach uczestnicy spotkali się na placach Chrobrego.
    Ludzi było mniej niż na poprzednich protestach.


    * Kielce

    Kielce, 23.02.2016, KOD protestuje przeciwko inwigilacji internetu

    Kielce, 23.02.2016, KOD protestuje przeciwko inwigilacji internetu (MICHAŁ WALCZAK)


    * Lublin

    Manifestacja KOD w Lublinie

    Manifestacja KOD w Lublinie (Jakub Orzechowski)


    * Łódź

    Manifestacja KOD-u w Łodzi

    Manifestacja KOD-u w Łodzi (MAŁGORZATA KUJAWKA)

    Ponad tysiąc osób przeszło w marszu KOD-u z Pasażu Schillera do placu Wolności


    * Olsztyn
    Manifestacja KOD-u po raz pierwszy została zorganizowana w Olsztynie.
    Organizatorzy nie ukrywali, że obawiali się słabej frekwencji.


    * Opole
    "W obronie twojej wolności" manifestowali tym razem wOpolu sympatycy
    Komitetu Obrony Demokracji. Mimo mrozu pod opolskim ratuszem w samo
    południe spotkało się kilkaset osób.


    * Poznań

    Komitet Obrony Demokracji w Poznaniu. Demonstracja z 23 stycznia

    Komitet Obrony Demokracji w Poznaniu. Demonstracja z 23 stycznia (PIOTR SKÓRNICKI)


    * Rzeszów

    Manifestacja KOD

    Manifestacja KOD (Małgorzata Bujara)


    * Szczecin

    http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/1,34939,19520951,manifestacja-kod-w...
    * Toruń

    MIKOŁAJ KURAS

    Dziesiątki
    biało-czerwonych flag i 500-600 protestujących - tak wyglądała sobotnia
    manifestacja Komitetu Obrony Demokracji w Toruniu.


    * Wrocław

    KOD Wrocław. Manifestacja przeciwko inwigilacji

    KOD Wrocław. Manifestacja przeciwko inwigilacji (Wojciech Nekanda Trepka)

    Na pikiecie pojawił się również bielski poseł PiS Stanisław Pięta. Spytany czy po raz pierwszy jest na manifestacji KOD-u, zastrzegł, że nie jest jej uczestnikiem. - Ja tu sobie stoję cichutko przy schodach i zainteresowanym rozdaję pewien interesujący materiał (skserowany wywiad z jednym z działaczy KOD w Bielsku-Białej - red), by ludzie wiedzieli, kto te manifestacje robi - powiedział i dodał: Wrażenia bardzo sympatyczne. Jest wiele interesujących rozmów, dowodów sympatii, zdarzają się także ludzie nastawieni agresywnie, jak ten przyjaciel Milicji Obywatelskiej, który oskarżał Narodowe Siły Zbrojne, że strzelały milicjantom w plecy. No ale cóż - przyjaciele Milicji Obywatelskiej też mają prawo zrzeszać się i uczestniczyć w manifestacjach KOD-u. Wbrew obawom niektórych tutaj zgromadzonych wolność słowa, demokracja i swoboda zgromadzeń mają się w Polsce bardzo dobrze - stwierdził poseł PiS.

    Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/9321600,manifestacja-kod-w-bielsk...

    Starzy znajomi na manifestacji KOD. Wśród oburzonego na PiS tłumu dostrzeżono Macieja Laska i Annę Komorowską

    "[Obawiam się] zwiększenia inwigilacji obywateli, również poprzez inwigilację internetu, maili..."


    wPolityce.pl/TT/tvn24

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    132. Antifa Wrocław :)

    To już druga dziś demonstracja przeciwko inwigilacji. Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego od wczoraj ostrzegało przed korkami w centrum. Bo ulicami Wrocławia przejść miało 300 osób. Na demonstracji stawiło się... nieco ponad 50 osób, w tym 20 policjantów których skierowano do zabezpieczenia zgromadzenia na placu Solnym.
    W związku z niewielką frekwencją, organizator poinformował, że rezygnuje z przemarszu. Uczestnicy pozostaną na placu Solnym - powiedział kwadrans po godz. 16 asp. sztab. Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji. Na trasie przemarszu pozostało jednak w gotowości kilka radiowozów, m.in. przy Podwalu, na ul. Świdnickiej i Gwarnej. Łączna liczba policjantów była więc niemal równa liczbie demonstrantów.

    Czytaj więcej: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/9321862,zapowiedzieli-przemarsz-3...

    ------------------------------------------------------

     

    W niedzielę o 13 na krakowskim Rynku odbyła się kolejna
    demonstracja przeciw tzw. "ustawie inwigilacyjnej". Tym razem
    zorganizowała ją Federacja Anarchistyczna.
    Wróć do artykułu



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    133. niezalezna

    24.01.2016 [10:30]

    KOD w Australii przestraszył się demonstracji poparcia dla polskiego rządu i prezydenta - niezalezna.pl

    foto: arch.

    23 stycznia sympatycy Komitetu Obrony Demokracji próbowali
    zwrócić na siebie uwagę w Australii. Kilkanaście osób z biało-czerwonymi
    flagami Polski oraz niebieskimi flagami UE próbowało prowadzić
    demonstrację, aby następnie chwalić się w mediach społecznościowych
    organizacja manifestacji w Melbourne. Tymczasem Monika Wiench z Komitetu
    Obrony Polski w Australii w niezwykle emocjonalnej relacji z Melbourne
    opisuje, jak rzeczywiście wyglądał cały protest środowisk KOD i jak jego
    uczestnicy wystraszyli się liczebnej przewagi manifestacji poparcia dla
    polskiego rządu i prezydenta organizowanej przez Komitet Obrony Polski w
    Australii i Klubów „Gazety Polskiej,

    - I znów, jak w czasach głębokiej komuny poszliśmy demonstrować. Znów
    jak wtedy, założyliśmy koszulki z napisem „Solidarność”, wyjęliśmy z
    miejsc z polskimi pamiątkami flagi, w ciągu kilku godzin przygotowaliśmy
    plakaty i ulotki, znów w sercach naszych zapanował niepokój i gniew. A
    wydawało się, że nie nastąpi to już nigdy więcej. Że tutaj, w Australii
    będziemy mieli wreszcie spokój - relacjonuje Monika Wiench z Komitetu
    Obrony Polski w Australii.

    Jednocześnie Monika Wiench opisuje kulisy demonstracji KOD.

    - Ustawili się do zdjęcia, postali i po trzydziestu minutach, widząc
    naszą kolosalną przewagę, poszli. Swoje zdjęcie, takiej małej, a
    zgodniej rodzinki, pewnie przekażą swoim mocodawcom w Europie, pochwalą
    się komuś, głównie Gazecie Wyborczej, że ponoć demonstrowali w Melbourne
    – tłumaczy przedstawicielka Komitetu Obrony Polski w Australii.

    (Demonstracja KOD)

    Uczestnicy manifestacji poparcia dla Polski i rządu Beaty Szydło
    śpiewali hymn Polski, a pod adresem grupki demonstrantów KOD wznosili
    wznosili okrzyki: „Zdrajcy”, „Targowica”, „Precz z komuną”.

    - Było nas czterokrotnie więcej; z naszymi flagami, hasłami [...].
    Niektórzy z nas krzyczeli do nich „czy wam nie wstyd?”. Bo wśród nas
    byli więźniowie polityczni, ze Stowarzyszenia Więźniów Politycznych w
    Australii,  byli działacze Klubu Gazety Polskiej w Melbourne, aktywni
    działacze pierwszej „Solidarności”, członkowie niedawno powstałego
    Komitetu Obrony Polski w Australii, szereg znanych w Polonii
    melbourneńskiej osób. Byli ci, którzy jeszcze nie tak dawno siedzieli w
    więziennych celach, walcząc o Polskę właśnie demokratyczną, wolną i
    niezawisłą – relacjonuje Monika Wiench z Komitetu Obrony Polski w
    Australii.

      (Demonstracja poparcia dla polskiego rządu i prezydenta)

    Doszło również do incydentu i ostrej wymiany zdań między uczestnikami obu manifestacji. W
    pewnym momencie jedna z uczestniczek demonstracji sympatyków KOD,
    członkini Australijskiego Instytutu Spraw Polskich wołała... łamaną
    polszczyzną: „My jesteśmy quality”.

    - Z ponurymi minami, zadziwiająco szybko poszli do domu, żegnani na
    odchodne gwizdami i buczeniem. A my, wracaliśmy zadowoleni, zjednoczeni i
    silni – relacjonuje Monika Wiench.



    (Demonstracja KOD)

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    134. Awantura po manifestacji KOD

    Awantura po manifestacji KOD w Lublinie

    - Wulgarne przekroczenie granic, złamanie prawa przez osobę
    firmującą miejską kulturę i otrzymującą miejskie pieniądze - mówią
    zgodnie i chcą wyciągnięcia konsekwencji wobec Pietrasiewicza przez
    władze miasta i dyrekcję Centrum Kultury. Nie mówią tego wprost, ale
    chodzi o zwolnienie. - Centrum Kultury nie ma z tym nic wspólnego.
    Szymon Pietrasiewicz był tam jako osoba prywatna, po godzinach - mówi
    Małgorzata Drozd z CK.

    Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta, przyjmuje podobny ton: -
    Miasto nie było organizatorem tego wydarzenia, dlatego go nie
    komentujemy - ucina.

    Kłopoty animatora mogą się jednak dopiero zacząć.

    - Oczywiście, że złożymy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Mamy
    też świadków na to, że baner był wynoszony z siedziby CK - twierdzi
    Marian Kowalski, lider lubelskich narodowców. Zaznacza, że cała sytuacja
    trochę go zdezorientowała. - Jeśli my byliśmy tym krzyżem, to
    niszczącym nas fallusem był KOD. Na ich miejscu poczułbym się urażony -
    dodaje.



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    135. tak dobrze żarło i zdycha ...nawet darmowego chleba nie chcą :)

    W sobotę zwolennicy KOD-u znów spotkali się na Placu Solnym. W ramach
    happeningu odbywają się tam wykłady i rozdawane są "artykuły pierwszej
    potrzeby". To chleb i konstytucja.

    Hasła wiecowe są bardzo ważne, ale nie wystarczą. Chcemy dotrzeć nie
    tylko do zaangażowanych uczestników manifestacji, ale też do zwykłych
    przechodniów. Dlatego cała akcja potrwa aż sześć godzin - tłumaczy
    "Wyborczej" Leszek Budrewicz, inicjator wydarzenia.


    Rozpoczęło się ono przed godz. 11. Śpiewano piosenki, które
    dotychczas powstały na manifestacjach KOD - m.in. "Szalała, szalała
    ustawa po nocy/ ale jo nie będę/ ale jo nie będę/ zaprzęgiem tej
    karocy". Później aktor Teatru Polskiego Andrzej Wilk przeczytał fragmenty konstytucji.

    źródło: widoczne na zdjęciu, czyli GW
    Początek happeningu zgromadził na Placu Solnym około pięćdziesięciu osób.


    Byli wśród nich Jadwiga Larkowska z mężem Andrzejem Borkowskim. W
    demonstracjach KOD-u biorą udział od początku. -Zależy nam na swobodzie
    obywatelskiej. To, co się obecnie dzieje sprawia, że wychodzimy z domu i
    manifestujemy - mówią.

    Chleb, konstytucja i wykłady


    Przyszła też Gabriela z Wiolettą. Również nie pierwszy raz. Na
    dowód tego pokazują torebki obklejone znaczkami KOD-u. - Najbardziej do
    wyjścia zachęca nas prezes Kaczyński. Każde jego działanie jest
    zaproszeniem, z którego bardzo chętnie korzystamy - mówią. - Jesteśmy za
    to wdzięczne, bo zaczęłyśmy wychodzić z domu w soboty i się spotykać.


    Punktualnie o godz. 11 w ramach akcji "Artykuły pierwszej
    potrzeby" członkowie KOD-u rozdawali zgromadzonym świeży chleb i
    egzemplarze konstytucji. Będzie się tak działo o każdej pełnej godzinie
    do godz. 15.

    W ramach happeningu na Placu Solnym odbędą
    się także wykłady. O godz. 12 o znaczeniu konstytucji mówił prof.
    Bartłomiej Nowatorski. O godz. 13 prof. Bogusław Bednarek opowie o
    symbolice chleba, a po godz. 15 wystąpi prof. Aleksander Labuda z
    wykładem o polityczności KOD-u.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    136. M. Karnowski: Partie

    Mateusz Kijowski na manifestacji KOD. Fot. wPolityce.pl

    M. Karnowski: Partie establishmentu III RP rozpoczęły akcję likwidacji KOD. To oznacza, że pogodziły się z trwałością rządów PiS

    Cała konstrukcja monopolistycznej władzy
    Platformy okazała się zaskakująco krucha i łamliwa, a wielu sympatyków
    błyskawicznie zmieniło front.

    Najpierw Ryszard Petru zapowiedział bardziej
    polityczne i głośniejsze, niż te kodowskie, marsze przeciw Prawu
    i Sprawiedliwości. Trudno zrozumieć, co to ma dokładnie znaczyć, ale bez
    wątpienia jest mocnym sygnałem odcięcia się od grupy dowodzonej przez
    słynnego pana Mateusza Kijowskiego. Pamiętamy przecież, że to Petru
    szedł w jej pierwszym marszu w pierwszym szeregu. Jednocześnie „Gazeta Wyborcza” zaczęła się wyraźnie od Kijowskiego dystansować, a w samym ruchu pęknięcia są coraz wyraźniejsze. W tym też czasie Grzegorz Schetyna
    rzucił hasło klubów obywatelskich, mających być platformą organizacji
    oporu przeciw obecnym rządom. W pierwszym poważnym wywiadzie po wyborze
    na szefa PO polityk ten dodał:

    Nie chcę wykonywać nerwowych ruchów. To może być długi marsz

    — mówił w „Wyborczej”.

    Dodał, że najważniejsze dla partii będą wybory samorządowe, za dwa
    i pół roku, a na gabinet cieni też jeszcze nie czas. I jeszcze jeden
    cytat, pośrednio też o długim marszu:

    Nie do końca jest dostrzegane to, że sytuacja dziś jest inna niż
    w latach 2005-2007. Wtedy największym kłopotem Kaczyńskiego było to,
    że musiał iść na kompromis z koalicjantami. To mu dało władzę, a później
    ją odebrało. Dziś z nikim nie musi się dogadywać.

    Dla sympatyka prawicy to, że nie będzie powtórki z pierwszych rządów PiS, to oczywista oczywistość. Dla czytelnika GW i wyprowadzonego na ulicę aktywisty KOD,
    to pewnie szok. Ale dla Schetyny, sprawnego politycznego gracza, to już
    też oczywistość. I to warto odnotować. Mamy oto narastającą wśród
    liderów opozycji świadomość iż nie ma szans na szybkie wywrócenie tych
    rządów, a parcie na takie rozwiązanie, tylko opozycję osłabia,
    wyczerpuje jej zasoby. Z tego wynika jasny wniosek: KOD
    nie jest im potrzebny, jest potencjalną konkurencją, jest
    niekontrolowalnym elementem. Musi być więc rozmontowany i zastąpiony
    partyjnymi (a w każdym razie sterowalnymi) inicjatywami.

    Podsumowując: partie polityczne establishmentu III RP rozpoczęły akcję likwidacji KOD.
    To ważna wiadomość, bo oznacza, że pogodziły się z rządami PiS.
    Zrozumiały, że to nie jest żaden epizod, ale silny przeciwnik, który
    zdołał mocno uchwycić stery władzy i ma potężne zaplecze społeczne.

    Od siebie dodam kolejny wniosek: Platforma, Nowoczesna i Wyborcza
    musieli chyba dostrzec, że ich zasoby krajowe są dużo mniejsze niż się
    spodziewali. Cała konstrukcja monopolistycznej władzy Platformy okazała
    się zaskakująco krucha i łamliwa, a wielu sympatyków błyskawicznie
    zmieniło front. Z tego między innymi bierze się szaleńcze (bo szkodliwe
    w kraju, a nieskuteczne) parcie na zewnętrzną interwencję. To nie tyle
    strategia, co reakcja psychologiczna i mechanizm przykrycia krajowej
    słabości. No, ale to już temat na inny komentarz.

    Podobnie jak charakter rządów PiS, które wbrew
    propagandzie przeciwników wcale nie wydają się być nastawione
    na konfrontację z całym światem. Odwrotnie - jawią się jako bardzo
    otwarte na oferty dołączenia do obozu. Przyjęcie przez Jarosława
    Kaczyńskiego nagrody „Człowieka Roku” z rąk wydawcy, którego pismo było
    po Smoleńsku liderem przemysłu pogardy i bluzgania na śp. Lecha
    Kaczyńskiego, jest tu ważnym politycznym sygnałem. No, ale to też temat
    na inny komentarz.

    Rządów PiS-u nie obali moralne potępienie czy wołanie o demokrację, tylko konkretny program i wrażliwość na zagrożenia rynku


    Rządów PiS-u nie obali proste moralne
    potępienie czy wołanie o demokrację, tylko konkretny program i język
    wrażliwy na zagrożenia rynku i otwarty na ludzkie potrzeby

    *David Ost
    - politolog, profesor w Hobart and William Smith Colleges (stan Nowy
    Jork), autor wielu książek o Europie Wschodniej, m.in. "Klęska Solidarności" (2007) oraz "Solidarność a polityka antypolityki" (2014).


    Kiedy nastają nowe rządy, parlamenty uchwalają nowe prawa - to normalne.
    http://wyborcza.pl/magazyn/1,149898,19483788,david-ost-odebrac-pis-owi-n...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    137. Polacy piszą do Mariusza


    Polacy piszą do Mariusza Kamińskiego: "Proszę mnie nie śledzić!". 12-godzinny protest przed Pałacem Prezydenckim


    "Każdy może stać się podmiotem kontroli
    bez uprzedniej zgody sądu" - przestrzega przed ustawą inwigilacyjną
    Amnesty International. I domaga się wprowadzenia nowych regulacji
    prawnych. W ciągu doby pod zainicjowaną przez organizację petycją
    podpisało się 2 tys. osób. W najbliższy piątek przed Pałacem
    Prezydenckim zaplanowano 12-godzinny protest.
    Przygotowana przez posłów PiS nowelizacja
    ustawy o policji i ustaw dotyczących uprawnień służb specjalnych miała
    być wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2014 r. Opozycja
    i organizacje pozarządowe od początku alarmowały jednak, że zbytnio
    wkracza ona w prywatność obywateli.

    Parlament przyjmuje ustawę inwigilacyjną. "Żeby być wolnym, trzeba..."


    Na jej podstawie służby i policja będą bowiem mogły - bez zgody
    sądu - sięgać po dane pocztowe, telekomunikacyjne i internetowe
    obywateli. Bez problemu pozyskają zatem informacje o użytkowniku konta,
    jego lokalizacji, o tym, z kim się kontaktuje...



    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    138. "Władzo, wyloguj się z mojego

     "Władzo, wyloguj się z mojego prywatnego życia!" – pod takim hasłem odbędzie się w piątek 12- godzinny protest przed Pałacem Prezydenckim. Organizatorzy chcą zwrócić uwagę na nową ustawę o policji. Ich zdaniem narusza prawo do prywatności i wolność słowa.

    Symboliczny start protestu zaplanowano na godz. 12. – Spotkamy się przed Pałacem Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu i będziemy tam do wieczora – wyjaśnia Natalia Węgrzyn z Amnesty International.Na początek zaplanowano przemówienia, każdy, kto przyjdzie będzie mógł również podpisać petycję do Mariusza Kamińskiego, koordynatora służb specjalnych, aby sprzeciwić się nowej ustawie.

    Kulminacyjny punkt nastąpi o godz. 20. Nazwano go roboczo "Rzućmy światło na inwigilację". - Zachęcamy wszystkich, żeby przychodzili z komórkami, latarkami i innymi źródłami światła. Zamierzamy rzucić światło na ingerencję w naszą prywatność i rozproszymy mrok – zachęca Węgrzyn.

    Manifestacja ma zakończyć się o północy.

    http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,rzucmy-swiatlo-na-inwigilacj...
    "Rzućmy światło na inwigilację". Będą protestować przez 12 godzin
    http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,rzucmy-swiatlo-na-inwigilacj...
    5 OSÓB


    Prezydent spotkał się z uczniami Szkoły Podstawowej nr 1 im. Króla
    Kazimierza Wielkiego w Lubniu (woj. małopolskie) w ramach akcji "Cała
    Polska czyta Dzieciom".Przed szkołą na prezydenta czekało kilku przedstawicieli Komitetu Obrony Demokracji, którzy czytali fragmenty Konstytucji RP.


    12-godzinny protest przeciw inwigilacji przed Pałacem Prezydenckim. Kuliminacja o g. 20



    W samo południe przed Pałacem Prezydenckim
    rozpoczął się zainicjowany przez Amnesty International protest
    przeciwko przyjętej przez parlament i podpisanej przez Andrzeja Dudę
    ustawie inwigilacyjnej. Manifestacja potrwa do północy. Organizatorzy
    zachęcają, by przyjść w dowolnym momencie i domagać się przestrzegania
    praw.
    "Zaprotestujmy i domagajmy się
    przestrzegania naszych praw!" - apeluje Amnesty International wraz z
    organizacją Akcja Demokracja i fundacją Panoptykon, które zainicjowały
    12-godzinny protest.

    Manifestacja pod hasłem "Władzo, wyloguj się z mojego prywatnego życia!" rozpoczęła się o godz. 12 i potrwa do północy.



    https://www.facebook.com/dzieciwielkiegobrata/

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    139. TVN24 cały czas na dyzurze z 5 protestujacymi :)

    "Rzućmy światło na inwigilację".
    Będą protestować przez 12 godzin


    "Rzućmy światło na inwigilację". Będą protestować przez 12 godzin

    "Władzo, wyloguj się z mojego prywatnego życia!"
    – pod takim hasłem odbywa się w piątek 12- godzinny protest przed
    Pałacem Prezydenckim.... więcej

    http://www.tvn24.pl/tak-jest,39,m

    W piątek wystąpili: Jacek Żalek, Draginja Nadaždin, w tle dowiezione duże litery ze styropianu "12 godziny protest" i nadal te 5 osób :)


    &quot;Zastrzeżenia&quot; czy &quot;histeria&quot;. Spór o inwigilację

    "Zastrzeżenia" czy "histeria". Spór o inwigilację

    "Inwigilacja to nie bezpieczeństwo" - Prosimy ministra Mariusza Kamińskiego (koordynatora służb specjalnych - red.), żeby nie było logowania się na nasze konta i do naszego prywatnego życia - mówiła Nadażdin. - Inwigilacja to nie jest bezpieczeństwo i nie może być pretekstem do naruszania prawa do prywatności - dodała szefowa Amnesty International. AI była współorganizatorem piątkowego protestu przed Pałacem Prezydenckim. Na zarzuty odpowiadał Jacek Żalek, poseł PiS. - Poparłbym taki protest - 10 lat temu, kiedy wchodziła dyrektywa UE i wprowadzała te przepisy - powiedział. "Różnica między zastrzeżeniami a histerią" Żalek zaznaczył, że rządowy projekt jest wykonaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2014 roku. - Nowelizacja, którą przygotowało PiS ogranicza - w duchu z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego - możliwość, jaką do tej pory mieliśmy - stwierdził. - Proszę zapytać, dlaczego do tej pory obowiązujące przepisy, które są teraz ograniczane, nie przeszkadzały tym, którzy teraz protestują - zaproponował. (http://www.tvn24.pl)
    http://www.tvn24.pl/zalek-i-nadazdin-o-ustawie-o-inwigilacji,616969,s.html



    Andrzej Duda zawiódł mnie jako prezydent
    kraju, podeptał konstytucję - mówił jeden z uczestników manifestacji
    przed Pałacem Prezydenckim

    Najpierw do redakcji przyszedł list.
    "Wypowiadamy posłuszeństwo władzy łamiącej Konstytucję Rzeczypospolitej"
    - napisali autorzy w nagłówku. Pod listem widniały cztery podpisy:
    Tobiasz Budzyński, Tadeusz Jakrzewski, Paweł Kasprzak, Paweł Wrabec.
    Pierwszy na początku transformacji miał pięć lat, pozostali w latach 80.
    nieraz byli zatrzymywani przez milicję za krytykowanie władzy. Podobną
    akcję zaplanowali na piątek.
    http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19589558,pod-palacem-prezyd...

    Byli działacze opozycji PRL-owskiej - Tadeusz Jakrzewski, Paweł
    Kacprzak, Paweł Wrabec i Tobiasz Budzyński manifestowało przed Pałacem
    Prezydenckim przeciwko działaniom Andrzeja Dudy. Swoje żądania wobec
    głowy państwa przedstawili na dużym transparencie. Obawiają się
    konsekwencji zorganizowanej akcji, ale twierdzą, że współczesne życie
    publiczne dostarcza równie dużego niepokoju. Protestują przeciwko
    jawnemu pogwałceniu Konstytucji przez prezydenta Andrzeja Dudę.


    W ciągu godziny manifestujący mężczyźni zdążyli rozdać kilkadziesiąt
    ulotek i porozmawiać z przechodniami. Stacjonująca przed Pałacem
    Prezydenckim policja zarzuciła grupie zorganizowanie nielegalnego
    zgromadzenia i zapowiedziała zgłoszenie sprawy do prokuratury.
    Demonstranci obiecują jednak protesty aż do skutku. Obok czterech
    manifestujących odbywał się 12-godzinny
    protest Amnesty International przeciwko przyjętej przez parlament i
    podpisanej przez Andrzeja Dudę ustawie inwigilacyjnej.



    - Podczas komuny istniał pacyfistyczny Ruch 'Wolność i Pokój'. To
    właśnie oni doprowadzili do tego, że jeszcze za komuny zniesiono
    obowiązek służby wojskowej. Komuna wymiękła po proteście kilku osób!
    Ponieważ protest był otwarty, to władza ustąpiła. My liczymy na to, że
    też osiągniemy tego typu efekt - mówi Paweł Kacprzak, jeden z
    inicjatorów protestu, działacz Ruchu 'Wolność i Pokój' w latach 80.
    http://wyborcza.pl/10,82983,19590599,bedziemy-demonstrowac-do-skutku-manifestacja-przeciwko-andrzejowi.html





    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    140. Protestowali pod pałacem,


    fot. Twitter/Kancelaria PrezydentaProtestowali pod pałacem, prezydent Duda zaprosił ich do środka
    W południe
    przed Pałacem Prezydenckim z inicjatywy Amnesty International rozpoczął
    się 12-godzinny protest przeciwko nowelizacji ustawy o policji i ustaw
    dotyczących uprawnień służb specjalnych. Przeciwnicy nowelizacji
    przekonują, że będą one...


    Wczoraj podpisał ustawę, a dziś... zaprosił do rozmów. Andrzej Duda jest otwarty na konsultacje


    Protest przed pałacem

    Zdjęcie numer 4 w galerii - Wczoraj podpisał ustawę, a dziś... zaprosił do rozmów.

    Zdjęcie numer 12 w galerii - Wczoraj podpisał ustawę, a dziś... zaprosił do rozmów.

    Protest pod hasłem "Władzo, wyloguj się z mojego prywatnego życia!"
    organizowały Amnesty International, Panoptykon i Akcja Demokracja. Ich
    zdaniem nowa ustawa ws. zasad inwigilacji "stanowi rażące naruszenie
    prawa do prywatności i wolności słowa".

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19590193,protest-przeciw...


    12-godzinny protest pod Pałacem Prezydenckim przeciw inwigilacji. Świecą latarki, komórki. "Precz z Matriksem"


    Rozproszmy mrok, by rzucić światło na
    ingerencję w naszą prywatność - popłynęło z głośnika przed Pałacem
    Prezydenckim. Po chwili w tym miejscu rozbłysły dziesiątki komórek,
    latarek i innych świecących przedmiotów.

    To punkt kulminacyjny trwającego od godz.
    12 w piątek protestu przeciwko przyjętej przez parlament i podpisanej
    przez Andrzeja Dudę ustawie inwigilacyjnej. To pomysł Amnesty
    International i fundacji Panoptykon..
    http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19590264,12-godzinny-protes...

    Prezydent zaprosił na rozmowy osoby protestujące przeciw nowelizacji zasad inwigilacji



    Prezydent Andrzej Duda spotkał się w piątek wieczorem z osobami
    protestującymi przed Pałacem Prezydenckim przeciw ustawie o policji i
    ustawom dotyczącym uprawnień służb specjalnych...





    Protest przeciw inwigilacji. Pikietujący spotkali się z prezydentem (http://www.tvn24.pl)
    Protest przeciw inwigilacji. Pikietujący spotkali się z prezydentem

    Przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie w piątek odbył się protest przeciw wchodzącym w życie 7 lutego zapisom nowelizacji ustawy o policji i ustaw dot. uprawnień służb specjalnych. Protest, zorganizowany przez Amnesty International i Fundację Panoptykon, rozpoczął się o godz. 12, zaplanowano, że będzie trwał do północy. Uczestnicy akcji przynieśli transparenty m.in. z napisami "Władzo wyloguj się z mojego prywatnego życia". Część protestujących założyła maski z podobizną koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. W akcji uczestniczyło ok. 100 osób.


    Z latarkami przed pałacem. "Chcemy rzucić światło na inwigilację"

    Protest zaplanowano na 12 godzin. - To nawiązanie do 12. artykułu Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, który mówi o prawie do prywatności - wyjaśniała Draginja Nadażdin. "Prawo do inwigilowania obywateli" Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon oceniła, że podpisana przez prezydenta nowelizacja ustawy o policji oraz niektórych innych ustaw zmierza do niekontrolowanej inwigilacji obywateli przez służby państwowe.Szefowa AI wyrażała nadzieję, iż ten protest "obudzi świadomość społeczną". Przypomniała, że nowe prawo ma być zaskarżone przez Rzecznika Praw Obywatelskich do Trybunału Konstytucyjnego. - Po drugie, ta ustawa w takim kształcie może być również zaskarżona do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu - zaznaczyła.

    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/protest-przeciw-inwigilacji-pod...

    12-godzinny protest
    Z latarkami przed pałacem. "Chcemy rzucić światło na inwigilację"
    O godz. 20.00 miał miejsce kulminacyjny moment protestu, pod hasłem "Rzućmy światło na inwigilację". Jego uczestnicy przynieśli latarki i telefony komórkowe. – Wszystko po to, aby rzucić światło na ingerencję w naszą prywatność – krzyczeli przed pałacem. Na miejscu pojawiło się około 200 osób.

    Ok. godz. 19.00 przedstawiciele protestujących zostali zaproszeni do Pałacu Prezydenckiego, gdzie rozmawiali z Andrzejem Dudą i szefową jego Małgorzatą Sadurską. Prezydent tłumaczył, że podpisał nowe prawo ze względu na „wymogi czasowe”. – Przyznał, że jest świadomy, że to nie jest doskonała ustawa i wyraził gotowość na dialog z obywatelami – mówiła dyrektorka Amnesty International, która brała udział w spotkaniu.
    Protestowali przez 12 godzin

    Spotkanie rozpoczęło się w piątek, w samo południe. Zgodnie z założeniem organizatorów, ma trwać przez 12 godzin. – Będziemy na miejscu do północy – wyjaśniła Natalia Węgrzyn z Amnesty International.

    Każdy, kto przybył na miejsce, mógł podpisać petycję do Mariusza Kamińskiego, koordynatora służb specjalnych, aby sprzeciwić się nowej ustawie.

    http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,z-latarkami-przed-palacem-ch...


    Joanna Szczepkowska: Wątpię w czystość idei, tych, którzy przemawiają na marszach KOD


     
    Teraz
    to jest walka wściekła. Politycy zaczynają przypominać nakręcone
    manekiny, które wypowiadają nagrane formułki - mówi Joanna Szczepkowska,
    aktorka



    „Duda na Wawel”. Incydent na manifestacji zorganizowanej przez Amnesty International

    „Duda
    na Wawel” – krzyczeli uczestnicy piątkowej manifestacji przed Pałacem
    Prezydenckim w Warszawie. Organizatorzy jak na razie nie skomentowali...

    --------------------------------------------------------



    Czy ta groteska ma granice? Stępień na spotkaniu z KOD: "Myślałem,
    że to zamach stanu, ale to coś gorszego. Mamy w Polsce rewolucję"


    "Kto nie jest z nami, jest przeciw nam. I
    nie cofniemy się o krok. Nie interesuje nas prawo, ale wola narodu, a
    naród to my. Tak myśli Kaczyński".

    Myślałem, że to zamach stanu, ale myliłem się. To jest coś gorszego. Mamy w Polsce rewolucję

    w ten sposób, według relacji, która ukazała się na stronach Komitetu Obrony Demokracji miał wypowiedzieć się Jerzy Stępień podczas spotkania z kieleckim oddziałem KOD.

    Były prezes
    Trybunału Konstytucyjnego ocenił w ten sposób zakres zmian, jakie
    zachodzą w Polsce po zmianie władzy. W jego ocenie - z powodu
    „rewolucji”, jaka ma miejsce w naszym kraju - skończyły się pola,
    na których można dojść do kompromisu.

    Kto nie jest z nami, jest przeciw nam. I nie cofniemy się o krok. Nie interesuje nas prawo, ale wola narodu, a naród to my. Tak myśli Kaczyński. Co zostanie? Chaos. Po każdej rewolucji jest chaos. I wtedy Polacy zatęsknią za silną ręką, za zbawcą, który przywróci porządek

    — czytamy.

    I dodawał:

    Oni nie zdają sobie sprawy z tego, co robią. Sparaliżowali Trybunał
    Konstytucyjny, a teraz będą mieli 10 tysięcy sądów konstytucyjnych w Polsce. Bo każdy sąd ma prawo powoływać się w swoich wyrokach na konstytucję

    — zaznaczył Stępień.

    A my z kolei zastanawiamy się, czy jest jakaś granica tej histerii i absurdu, skoro nawet były prezes TK używa
    terminów przeznaczonych do radykalnych sytuacji w państwie. Jak nie Ewa
    Wanat używająca porównań z prześladowaniem Żydów, tak Jerzy Stępień
    bredzący o rewolucji.

    Skala Wam się kończy, drodzy państwo

    Reportaż: Prawdziwe oblicze KOD-u

    Komitet Obrony Demokracji powstał w obawie przed działaniami
    demokratycznie wybranego rządu. Ruch ten niektóre media wykreowały jako
    oddolną inicjatywę zatroskanych o Polskę obywateli. Czy jest tak w
    rzeczywistości?

    Pięciu sędziów TK zaprzysiężonych wybranych przez PiS, a zaprzysiężonych przez prezydenta Dudę nie bierze udziału w spotkaniu z przedstawicielami Komisji Weneckiej. Sędziowie zwrócili się z prośbą o spotkanie z Komisją do prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, ale nie dostali zgody - informuje TVP Info. - Nie zostaliśmy zaproszeni - powiedziała sędzia Julia Przyłębska.

    Rzeczniczka Trybunału wyjaśniała, że Komisja Wenecka spotyka się w ograniczonym składzie - z prezesem Rzeplińskim, wiceprezesem Biernatem oraz czwórką sędziów sprawozdawców uczestniczących w sprawach dotyczących nowelizacji Trybunału.

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19601653,sedziowie-tk-wy...


    KOD. Polani wrzątkiem


    Utworzenie rady programowej nad Anną Marią Anders - to jeden z
    pomysłów podlaskiego Komitetu Obrony Demokracji. To nie są plany, ale
    harcerstwo - ocenił jeden z sympatyków ruchu. I pytał: Będziemy partią,
    czy nie? Obalamy rząd, czy nie? Ani to pierwsze, ani drugie - studził
    rozpalone głowy sympatyków Mateusz Kijowski, ogólnopolski lider KOD-u.
    Na spotkanie z Mateuszem Kijowskim przyszło kilkadziesiąt osób, które w
    niedzielne popołudnie szczelnie wypełniły kameralną salkę na drugim
    piętrze budynku dawnego kina Pokój. Nie zabrakło młodych, ale - jak to
    później ujęła jedna z uczestniczek - średnia na sali jest przeróżna,
    jednak z całym szacunkiem ludzie są wiekowi i doświadczeni. - Ja jestem
    tak pomiędzy - mówiła. - Komunę pamiętam słabo, a w demokracji też
    próbuję się znaleźć.

    Między obalaniem rządu a harcerstwem

    Paweł Kasprowicz, koordynator KOD Podlaskie, nakreślił plany na
    najbliższy czas. Oprócz rozbudowy strony internetowej, cotygodniowych
    debat w Białymstoku w ramach „Środy z KOD-em”, główny nacisk zostanie
    położony na aktywność przed wyborami uzupełniającymi do Senatu w okręgu
    łomżyńsko-suwalskim. - Moim pomysłem jest utworzenie rady programowej
    nad Anną Marią Anders - mówił Paweł Kasprowicz.

    Osoby zasiadające w radzie mają jeździć na każde zebranie przedwyborcze
    kandydatki PiS do fotela senatora z okręgu łomżyńsko -suwalskiego. - I
    będą pytać ją, dlaczego większość sejmowa odrzuciła poprawki budżetowe
    wspierające inwestycje w regionie - podkreślał.

    - To nie są żadne plany - rzucił z sali starszy, brodaty mężczyzna.
    Według niego dyskusja powinna skoncentrować się na tym, czy KOD stanie
    się partią polityczną i czy jego celem jest obalenie rządu, czy też nie.
    - To są plany, a reszta to jest harcerstwo - podsumował.

    - Nie będziemy partią polityczną, ale ruchem - odpowiedział Jarosław
    Marciniak, koordynator KOD-u w województwie śląskim. - Jesteśmy grupą
    osób, która zgromadziła się wokół idei państw prawa. Skoro rząd został
    wybrany w legalnych wyborach, to nie mamy prawa, by dążyć do sytuacji,
    że będziemy go obalać.

    PO wycofała skargę na Pawła Kukiza za słowa o "żydowskim bankierze finansującym marsze KOD" 


    Komisji Etyki Poselskiej miała zająć się we wtorek słowami Pawła
    Kukiza o "spekulancie finansowym, Georgu Sorosu, który - według lidera
    Kukiz'15 - sponsoruje marsze KOD". Jednak posłowie PO zmienili zdanie i
    wycofali wniosek z komisji – poinformowała „Rzeczpospolita”.21 grudnia
    2015 r. posłowie Platformy Obywatelskiej złożyli do Komisji Etyki
    Poselskiej skargę na przewodniczącego Kukiz’15, Pawła Kukiza, za to, że w
    Radiu Zet powiedział, że marsze KOD finansuje „żydowski bankier” George
    Soros.

    „Rzeczpospolita” poinformowała, że wniosek wobec Kukiza został wycofany
    przez przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PO pana Sławomira Neumanna.
    Komisja na wtorkowym posiedzeniu przyjęła jedynie wniosek o wycofanie
    tej sprawy.



    Prof. Zoll: Demonstracje KOD to ratunek dla naszej kultury politycznej


    Prof. Zoll: Demonstracje KOD to ratunek dla naszej kultury politycznej

    - Mam nadzieję, że obecny sposób rządzenia
    państwem to "kaszel młodej demokracji", który z czasem przeminie -
    mówił prof. Andrzej Zoll, prawnik, konstytucjonalista, który był gościem
    "Kodu Mistrzów" - cyklu spotkań z autorytetami intelektualnymi i
    artystycznymi, organizowanego przez krakowski Teatr Groteska. Profesor
    odniósł się także do demonstracji KOD.
    "Widzę rozkład tego, co budowaliśmy od 26
    lat", "Konstytucja jest deptana", "Zmiany są wprowadzane niezgodnie z
    ustawą zasadniczą", "Bardzo martwię stanem prawodawstwa" - to
    najważniejsze cytaty z wypowiedzi prof. Zolla, w których odnosił się do
    obecnych zmian, wprowadzanych przez władze.

    Czy Ziobro jest najpotężniejszym człowiekiem w...






    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    141. KOD dziś pod Sejmem, w

  • KOD dziś pod Sejmem, w walentynki pod Pałacem Prezydenckim

    Dzisiejsza pikieta będzie na poważnie, przeciwko
    pomysłom zmian w konstytucji. Na walentynkowej pikiecie tylko wspólne
    zabawy i tańce.

  • Dzisiejsza pikieta będzie na poważnie,
    przeciwko pomysłom zmian w konstytucji. Na walentynkowej pikiecie tylko
    wspólne zabawy i tańce.
    "Nie zmieniajcie nam konstytucji" - to hasło dzisiejszej pikiety KOD pod Sejmem, która potrwa od godz...


    Ewa Siedlecka

    Komisja Wenecka zmiażdży ustawę o Trybunale? Z zasady - nie

    Komisja Wenecka odjechała. Za mniej więcej miesiąc wyda opinię na podstawie sprawozdania delegacji, która była w Polsce.

    "Komisja Wenecka zdaje sobie sprawę z upolitycznienia problemu wokół TK"

    Minister Szczerski mówił w radiu Plus, że Komisja Wenecka zdaje
    sobie sprawę, że problem wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce jest
    bardzo upolityczniony. - Niepokoi ją, że do politycznego sporu włączyły
    się polskie prawne instytucje - dodał.


    Należy odsunąć PiS od władzy, wytłumaczyć Polakom, że rozdaje pieniądze, których nie ma

    Zaryzykowałabym stwierdzenie, że jeżeli PiS jeszcze nie jest partią
    populistyczną, to jest na dobrej drodze, by się nią stać. To dlatego
    lewica ma się w Polsce tak słabo - pisze KATARZYNA DUBER-STACHURSKA.




    około stu osób przy wiejskiej

    "Nie zmieniajcie nam konstytucji". Manifestacja KOD przed Sejmem

     


    Około dwustu osób protestuje przed budynkiem
    Parlamentu. Jak relacjonuje reporter TVN24, manifestanci mają
    transparenty m.in. z hasłami "Nie ufam władzy,...
    więcej »

    Według organizatorów rotacyjna pikieta, w której wzięli udział m.in. aktywiści KOD z Krakowa, Dolnego Śląska, Wielkopolski i regionu łódzkiego, liczyła 200-300, a w szczytowym momencie do 500 osób. Przemawiali Święcicki i Łoziński Oprócz Kijowskiego do zgromadzonych przemawiali m.in. poseł PO Marcin Święcicki oraz działacz opozycji w czasach PRL, jeden z inicjatorów powołania KOD Krzysztof Łoziński. Mówił, że próba zmiany konstytucji jest "podstępem" i są tam zapisy, które są nie do przyjęcia w demokratycznym państwie. Krytykował m.in. propozycję, aby wybór sędziów TK odbywał się kwalifikowaną większością 2/3 głosów.
    W tej sprawie KOD przed manifestacją zorganizował konferencję, w której oprócz Kijowskiego udział wzięli m.in. prof. Monika Płatek i Barbara Grabowska-Moroz z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Nawet w PRL prokurator generalny nie był ministrem sprawiedliwości, problem polega na tym, że władza wykonawcza - a minister sprawiedliwości jest władzą wykonawczą - raptem staje po drugiej stronie władzy sądowniczej - powiedziała dziennikarzom Płatek. Oceniła, że w takiej sytuacji niezawisłość sądów staje się "pewną iluzją, a w każdym razie zostaje zagrożona". Grabowska-Moroz dodała, że najważniejsze w zabezpieczeniu podczas postępowania karnego praw pokrzywdzonego czy podejrzanego jest indywidualna niezależność prokuratorska. - Ta ustawa, która została już uchwalona, czeka na podpis (prezydenta), ona przewiduje możliwość ingerencji organu tak naprawdę politycznego ministra sprawiedliwości będącego prokuratorem generalnym na poszczególne postępowania, w tym na treść poszczególnych czynności procesowych. To otwiera właściwie pole do nadużyć - powiedziała Grabowska-Moroz.
    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/pikieta-kod-przed-sejmem-zmiany...

  • KOD pod Sejmem: Nie zmieniajcie nam konstytucji!

    Mimo złej pogody apel KOD-u zgromadził pod Sejmem
    kilkaset osób. Pikieta była rotacyjna, jedni protestujący odchodzili,
    inni przychodzili.

  • http://wyborcza.pl/1,75478,19609704,kod-nie-zmieniajcie-nam-konstytucji.html




    Prof. Labuda: KOD musi mówić jasno o bezprawiu PiS. Zachowują się, jakby wygrali wojnę, a nie wybory


    Prowadzący nasze wrocławskie manifestacje
    KOD apelują, żebyśmy nie wymieniali nazwisk, żeby nikogo osobiście nie
    piętnować. To błąd. Na pewno nikogo nie powinniśmy obrażać. Ale dlaczego
    przemilczać nazwiska osób odpowiedzialnych za bezprawie?
    Prof. Aleksander Labuda: O! Hiacynt? Dziękuję bardzo.

    Dorota Wodecka: Byle do wiosny, panie profesorze.

    - Wiosna nie będzie nasza. Zrobią pełną kadencję, chyba, że bogini Fortuna zarządzi inaczej.

    Jak pan zamierza przeczekać ten czas?

    - Nie będę przeczekiwał. Jestem na emeryturze, dni mam wypełnione zajęciami,

    Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,142076,19610788,prof-labuda-kod-musi-mowic-jasno-o-bezprawiu-pis.html#ixzz402lyL4Yy


    Draginja Nadażdin, którą śmieszą żarty „Duda na pytam

    Na happeningu było 100 osób

    Największa w Polsce walentynka: dla Puszczy Białowieskiej


    Największa w Polsce walentynka: dla Puszczy Białowieskiej

    W Warszawie powstała w niedzielę największa w
    Polsce walentynka dla Puszczy Białowieskiej. Ekolodzy i ich sympatycy
    podkreślają, że jej przesłaniem jest... więcej »



    Walentynkowa pikieta KOD na Krakowskim Przedmieściu


    Walentynkowa pikieta KOD na Krakowskim Przedmieściu

    Kilkuset sympatyków Komitetu Obrony Demokracji
    stawiło się przed Pałacem Prezydenckim. Z okazji walentynek urządzili
    happening "KOD łączy, nie... więcej »
    Jest około 200-300 osób i przychodzą kolejne – relacjonował chwilę
    po godz. 12 Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl. Jak zaznaczył, na
    miejscu panuje walentynkowy klimat. Zebrani mają balony i transparenty.
    Na jednym z nich można przeczytać: "Po miłosnym swym zawodzie,
    walentynki spędzam w KODzie".

    Organizatorzy starają się odgradzać zebranych tak, żeby nie wchodzili
    na jezdnię Krakowskiego Przedmieścia, ale autobusy skierowano na
    objazdy ulicą Królewską.

    Przed Pałacem Prezydenckim zjawiły się również osoby, które komitetu nie popierają.



    Zdjęcie numer 2 w galerii - W walentynki KOD manifestował przed Pałacem Prezydenckim. Na wesoło [GALERIA]

    27 lutego 2016 godz. 13.00 - Marsz "My Naród!"

    KOD to dziesiątki tysięcy ludzi w całej Polsce i na świecie. Pokażmy, ile nas KODerek i KODerów jest naprawdę!

    Niech wszyscy zobaczą, że KOD "się nie kończy", że to nie tylko "garstka", jak o nas piszą nam nieprzychylni.

    ... Zobacz więcej

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    142. Euronews zrobiło materiał o


    Euronews zrobiło materiał o rządach PiS i protestach KOD. Nie wygląda to dobrze

    Jedna
    z najchętniej oglądanych telewizji informacyjnych w Europie
    przygotowała obszerny materiał na temat sytuacji w naszym kraju.

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19624474,dziennikarze-euronews-robia-material-o-rzadach-pis-i-protestach.html#MT

    "Od końca ubiegłego roku Polska rządzona jest przez populistyczny,
    prawicowy rząd, który próbuje zawłaszczyć media publiczne i Trybunał
    Konstytucyjny", słyszymy w reportażu Euronews. To nie pierwszy taki głos w zagranicznych mediach. Wcześniej o "brzydkim obrocie" spraw w naszym kraju słyszeliśmy w CNN.

    PiS vs. KOD


    Dziennikarze Euronews zwracają uwagę na to, że ostatnie wybory
    parlamentarne i działania rządu PiS doprowadziły do wyraźnych podziałów w
    polskim społeczeństwie. Głównie na płaszczyźnie poparcia dla partii
    Jarosława Kaczyńskiego lub wolnościowych protestów Komitetu Obrony
    Demokracji.

    - Dzisiejsza sytuacja w Polsce głęboko mnie
    martwi. Jestem młodym historykiem, więc wiem, jakie to może mieć
    konsekwencje. Jestem zmartwiony - mówi w rozmowie z Euronews Artur Sierawski, student historii
    i szef młodych z KOD. - Najbardziej martwi mnie to, że rząd stawia na
    kurs przeciwko Unii Europejskiej - to z kolei głos innego zwolennika
    KOD, Adama Lewańskiego.

    Ale w reportażu pojawiają się też
    głosy drugiej strony. - Przed zmianą rządu media publiczne były
    stronnicze. Prezentowały lewicowo-liberalne opinie, zgodne z polityką
    ówczesnych władz. To nie było sprawiedliwe, więc przez trzy lata nie
    oglądałam telewizji - mówi sędzia Kamila Thiel-Ornass i dodaje: - Tylko w
    Internecie miałam wybór.

    "Ministerstwo propagandy"

    W materiale Euronews wypowiada się też Maciej Czajkowski, były już sekretarz redakcji TVP
    Info. - Jesteśmy teraz bezrobotni. Na początku było nas dwóch - szef
    wiadomości i ja. Potem było tsunami zwolnień - mówi dziennikarz.


    I dodaje: - Jeśli mamy do czynienia z bezpośrednią ingerencją
    polityków w tworzenie wiadomości, to nie sądzę, byśmy mogli nazwać takie
    państwo demokratycznym. Polska telewizja i polskie radio staną się
    kolejnym polskim resortem - ministerstwem propagandy.


    Czajkowski podkreśla, że "Wiadomościom" ufało około 70 proc. widzów. - A
    jaki jest poziom zaufania do polityka, który oskarża nas o
    stronniczość? Kilkanaście procent - mówi.

    "Wrócimy do Europy"


    Również Jarosław Kulczycki mówi o statystykach prowadzonych
    przez organy eksperckie. Według tych danych - choć innego zdania są
    obecni rządzący - to właśnie TVP przedstawiała informacje w sposób
    najbardziej obiektywny podczas kampanii prezydenckiej i parlamentarnej. -
    W ostatnich wydaniach "Wiadomości", widać ogromną stronniczość -
    dodaje.

    - Partia rządząca zmienia zasady gry,
    przewraca stół (...) To nie zmiana, to rewolucja - mówi Kulczycki, ale
    stara się być dobrej myśli: Przyjmujemy teraz szczepionkę przeciw
    populizmowi. Mam nadzieję, że wyjdzie nam to na dobre.


    Dziennikarz zwraca się też do Europejczyków. - Chciałbym podkreślić, że
    Polska jest ważnym członkiem europejskiej rodziny. Reprezentujemy te
    same wartości. Część moich rodaków podjęła inną decyzję, ale mam
    nadzieję, że zmienią zdanie i wrócimy do Europy - mówi.

    Demokracja jak sport. Muszą być zasady


    O nietypowej, jeśli chodzi o podział władzy, sytuacji w Polsce
    mówi z kolei konstytucjonalista, Maciej Chmaj. - Pozycja prezydenta Dudy
    nie jest typowa. W demokratycznym kraju musi być podział między władzą
    sądowniczą a legislacyjną i wykonawczą. Teraz, w związku z brakiem
    takiego podziału, mamy bardzo duży problem. I to jest kryzys
    konstytucyjny - mówi prawnik i politolog.

    I dodaje: - Demokracja to gra, podobnie jak piłka nożna, ale przecież bez przestrzegania zasad taka gra nie ma sensu.

    Zobacz reportaż Euronews o aktualnej sytuacji w Polsce:


    http://www.euronews.com/2016/02/12/determined-youth-of-poland-use-social...
    By Hans von der Brelie | With MARNEY CARMICHAEL (ENGLISH VERSION), JAN BUDZOWSKI (CAMERA)

    WUEM ENCEHA - 14/02 (Oficjalny klip) // prod. adeL
    14.02.1942 to powstanie Armii Krajowej, a konkretniej jej przekształcenie z ZWZ do AK.
    Dbajmy o to co polskie, nie inne.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    143. Nowoczesna apeluje do

    Nowoczesna apeluje do Polaków: 12 marca protestujmy pod Trybunałem Konstytucyjnym
    Politycy ugrupowania, liczą, że w tej kwestii zjednoczy się cała
    opozycja parlamentarna oraz działacze Komitetu Obrony Demokracji.
    Ryszard Petru na konferencji prasowej w Sejmie przekonywał, że Polacy
    znów wyjdą protestować.

    Politycy o proteście Nowoczesnej przed TK: Polecam Petru melisę

    PiS krytykuje zapowiedź kolejnych protestów w obronie
    konstytucji, PO zastanawia się, czy do nich dołączyć. Nowoczesna
    zapowiada na 12 marca demonstrację przed Trybunałem Konstytucyjnym.


    Olejnik
    do Grupińskiego: "Czy 500+ to nokaut dla opozycji? Nie zrobili państwo
    takiego spektakularnego planu..." Polityk PO: "PiS będzie miało z tym
    problem..."


    "Myślę, że powstanie ruch 801, czyli
    osiemset pierwszego złotego, to po pierwsze, a po drugie ruch rodziców
    pierwszego dziecka..." - bronił się polityk PO.

    wp.pl

    Kijowski organizuje kongres KOD. Ale zapewnia, że partii nie
    będzie. "Kiedy KOD stanie się partią, to wspólnota pomiędzy nami
    zniknie"

    "Na takie działania nie ma ani mojej zgody, ani działaczy KOD".

    Organizowany przez nas kongres nie ma nic wspólnego z próbą
    stworzenia partii politycznej, zbijaniem poparcia politycznego,
    tworzeniem list wyborczych, etc. Na takie działania nie ma ani mojej
    zgody, ani działaczy KOD. Chcę absolutnie
    i jednoznacznie podkreślić, że nie ma takiej możliwości byśmy porzucili
    działalność społeczną i przekształcili się w partię polityczną

    — zapewnia lider KOD.

    Zaznaczył przy tym, że choć mówi się „nigdy nie mów
    nigdy”,to on deklaruje, że ciągu „najbliższych kilkunastu czy nawet
    kilkudziesięciu lat” nie zaangazuje się czynnie w partyjną politykę.

    Kiedy KOD stanie się partią polityczną, to wspólnota pomiędzy nami zniknie i będzie to zwykła konkurencja

    — przyznał na antenie TVP Info przewodnicy klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann, który zaznaczył jednak, że nie wierzy, iż do tego dojdzie.

    Mateusz Kijowski zapewnia jednak, że nie zamierza oszukać swoich partnerów, a całe zamieszanie tłumaczy próbą skłócenia KOD.

    Gdybyśmy stworzyli partię, to bylibyśmy nieuczciwi w stosunku
    do naszych partnerów politycznych. Myślę, że wciskanie nas w takie ramy
    jest jednym ze sposobów na zwalczanie nas. Od pewnego czasu próbuje się
    nas wrzucać w różne sondaże czy sugerować założenie partii. Wewnątrz KOD
    zdarzały się osoby mówiące, że być może należałoby spróbować sił
    w polityce, ale już ich z nami nie ma. Większość działaczy naszego ruchu
    pomysł o tworzeniu partii po prostu odrzuca

    — stwierdził w programie #dziejesienazywo w wp.pl.


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    144. F. Frąckowiak: R. Trzaskowski


    F. Frąckowiak: R. Trzaskowski chce podjąć próbę zniszczenia  NSZZ
    „Solidarność” wraz z całym jego dziedzictwem. Dlatego używa
    sformułowania „nowa Solidarność”  

    Rafał Trzaskowski chce podjąć próbę zniszczenia  NSZZ
    „Solidarność” wraz z całym jego dziedzictwem – oczywiście to się nie
    stanie, bo „Solidarność” jest silniejsza. Dlatego używane jest
    sformułowanie „nowa Solidarność” – podkreślił Filip Frąckowiak, radny
    m.st. Warszawy, w „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    145. Trzaskowski buduje nowy KOD?


    Trzaskowski buduje nowy KOD? To świetna wiadomość dla obozu rządzącego. Historii to nie zmieni - bo nie może - ale znów będzie…


    No cóż, odważna deklaracja. Bo przecież już raz opozycja podjęła się próby budowy czegoś takiego - zaraz po wyborach w 2015 roku. Komitet Obrony Demokracji
    szybko doszedł do potęgi, i to takiej, która zdawała się przyćmiewać
    partie opozycyjne. Jego liderzy uważali, że są na dobrej drodze
    do obalenia rządu. Czy trudno się dziwić, skoro zwoływali
    dwustytysięczne demonstracje? Później jednak stało się to, co musiało
    się stać: zaczęły się konflikty, ludzie wyniesieni na piedestał
    okazywali się mieć nie najpiękniejsze biografie, a Mateusz Kijowski skusił się na drobne prezenty. Dziś po potędze nie ma dziś śladu.

    Podobnie będzie teraz - zakładając, że Trzaskowski coś rzeczywiście zbuduje.
    Bo w warunkach normalnych, demokratycznych, tego typu ruchy społeczne
    nie są w stanie zmienić biegu historii. Owszem, miałyby szansę
    powodzenia, gdyby rzeczywiście duże masy społeczne uznały, że w kraju
    panuje dyktatura, ale na to się nie zanosi. Skoro „Wyborcza” i jej
    akolici nie zdołali tego wmówić Polaków w ciągu ostatnich pięciu lat,
    nie zdołają i teraz. Drugie zwycięstwo parlamentarne i reelekcja Andrzeja Dudy stanowią potężny mandat demokratyczny. Mandat nie do podważenia.

    Co więcej,
    w normalnej demokracji takie ruchy parapolityczne stanowią często
    większe obciążenie niż atut. Celnie mówił o tym swego czasu Sławomir
    Neumann na taśmach z Tczewa:

    KOD jest niczym, to żadna siła, przybudówka. Nie ma KOD-u, KOD jest niczym.
    (…) Ci ludzie z tego KOD-u, bez organizacji, są niczym. Możesz mieć
    tysiąc ludzi, bez organizacji są niczym. Możesz mieć stu żołnierzy,
    którzy są, ka, spartanami i w…bią ten tysiąc w kosmos. Pospolite
    ruszenia w Polsce kończyły się tym, że się napili na końcu Sejmu, k…a.
    Jak szło wojsko zaciężne przeciwnika, to wypier..lali do domu. Taki jest
    KOD. (…) Nie wierz w takie rzeczy. Ci ludzie na końcu - patrz, kto jest
    sensowny i bierz go do siebie. To jest metoda. Kodziarze to nie jest
    żadna siła. Oni będą świetni wiesz do czego? Żeby brać komórki
    i filmować (…). Do tego się nadają, nic innego, naprawdę.

    Jeśli Trzaskowski chce budować ruch społeczny, to znaczy, że chce przejąć za jego pomocą Platformę Obywatelską. To będzie główny cel owego nowego KOD-u. Jeśli powstanie, bo moim zdaniem - nie powstanie.

    No i jeszcze jedna sprawa. Czy wyborczy wynik Trzaskowskiego daje mu mandat do takich działań?
    Przecież w drugiej turze wyborów prezydenckich każdy kandydat
    KO zebrałby mniej więcej tyle, może punkt mniej, może pół punktu więcej.
    Taki jest rozkład sił we współczesnej Polsce. Właściwą miarą siły
    Trzaskowskiego powinien być wynik z pierwszej tury - 30 proc. Wynik,
    który nie zaimponował. Wynik co najwyżej w miarę przyzwoity, ale
    na pewno nie rewelacyjny.

    Co ważne, kolejne badania opinii publicznej pokazują, że po rzekomo wielkim tryumfie Trzaskowskiego Platforma jest tam, gdzie była przed wyborami - na poziomie 24 proc. Tyle znaczy siła przyciągania Trzaskowskiego.

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    146. To wymyślili! Obywatele RP


    To
    wymyślili! Obywatele RP piszą do Trzaskowskiego: Jest pan
    depozytariuszem nadziei. Apelujemy o rozstanie się z partyjną
    legitymacją

    Opozycja za wszelką cenę
    próbuje odbić się po kolejnej wyborczej porażce. Padła zapowiedź
    tworzenia nowego ruchu, szumnie nazwanego „Nową Solidarnością”, jednak
    na razie mamy tylko kilka okrągłych słówek. Z pomocą przybyli więc
    Obywatele RP, którzy napisali list do Rafała Trzaskowskiego. Stwierdzili
    w nim, że drogą do sukcesu jest porzucenie przez niego
    partyjnej legitymacji.


    Obywatele RP pogratulowali Rafałowi Trzaskowskiemu wyniku uzyskanego
    w wyborach prezydenckich. Przyznali, że nie spodziewali się, że osiągnie
    aż taki wynik, jednak w ich ocenie i tak wygrana była niemożliwa.

    Obywatele
    RP szczerze i serdecznie gratulują Panu wyniku - otwarcie mówiąc,
    on znacznie przekroczył nasze przewidywania, choć nie wystarczył
    do zwycięstwa, które w naszej ocenie nie było w żaden sposób możliwe,
    a sama decyzja o udziale opozycji w tych wyborach była w naszym
    przekonaniu z wielu powodów błędem

    — napisali w liście Obywatele RP.

    Trzaskowski kreowany na lidera

    Przeciwnicy
    rządu stwierdzili również, że „porażka nie musi być kosztowna, że może
    budować podstawy na przyszłość”. Zaapelowali więc o to, aby wykorzystać
    mobilizację po stronie opozycji.

    Spada na Pana
    w tej sytuacji ogromny ciężar odpowiedzialności. Ma Pan mandat
    10 milionów wyborców i jest Pan depozytariuszem nadziei, której nie
    wolno zawieść. Wiemy, że podejmie Pan tę odpowiedzialność
    i z zainteresowaniem patrzymy na zapowiedzi powołania
    ruchu obywatelskiego

    — dodali Obywatele RP, jednocześnie chwaląc zapowiedź utworzenia nowego ruchu obywatelskiego.

    Apel o porzucenie partyjnej legitymacji

    Obywatele
    RP oświadczyli, że partie nie wystarczą, a ruch obywatelski „powinien
    próbować objąć całość w jej różnorodności - nie część”. Dlatego - jak
    przekonują - Trzaskowski powinien działać na rzecz skupienia wokół
    siebie wielu politycznych środowisk.

    Dlatego
    apelujemy do Pana, by rozstał się Pan z partyjną legitymacją, dając
    sygnał dla wszystkich czytelny i tak stanowczy, jak to jest możliwe,
    że w tej grze chodzi o dobro Polski, a nie o partyjne przewagi

    — napisano w liście.

    Nie
    wolno tym razem pozwolić na zmarnowanie żadnej inicjatywy i żadnej
    nadziei i należy zacząć dziś wypełniać tę jedyną obietnicę, którą
    demokraci mogą zaoferować wyborcom, potwierdzając ją przed wyborami,
    a nie tylko obiecując na przyszłość

    — stwierdzili Obywatele RP apelując jednocześnie o „więcej demokracji”.

    wkt/wp.pl

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    147. Michał Karnowski: Smród,


    Michał
    Karnowski: Smród, wulgarność, gazowa bomba, pożar, pedofil i wzniosłe
    słowa o demokracji. Jaki "obóz wolności" takie "miasteczko wolności"

    autor: Rafał Guz/PAP


    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

     

    avatar użytkownika Maryla

    148. Miało być o konstytucji, ale

    Miało być o konstytucji, ale wygrała nachalna propaganda
    polityczna i bajki o „zadawaniu tortur” przez polską Straż Graniczną,
    na granicy polsko-białoruskiej. W trakcie spotkania z mieszkańcami
    Kazimierza Dolnego, prof. Łętowska oraz prof. Wyrzykowski przeprowadzili
    swoje pogadanki z garstką zainteresowanych gapiów. Mogliśmy się
    dowiedzieć z nich, że najbliższe wybory mogą być „nierzetelne”,
    a na granicy z Białorusią, na rozkaz rządzących, dochodzi do zadawania
    tortur „uchodźcom”. Do zabawnej sytuacji doszło, gdy prof. Łętowska
    porównała „szykanowanych” aktywistów granicznych do sędziego Tuleyi.
    autor: Tour de Konstytucja

    CZYTAJ TAKŻE: „Kasta” ponownie rusza w Polskę. Tym razem za pieniądze z „Funduszy Norweskich”. Czy sędziowie znów będą indoktrynować dzieci?

    Pani
    prof. Łętowska narzekała na uchwałę Izby Kontroli Nadzwyczajnej, która
    uznała wybory prezydenckie za legalne i ważne. Nawoływała, by obywatele
    „pilnowali” wyborów przyszłorocznych.

    Mają państwo
    prawo włączyć się w społeczną kontrolę wyborów. Niezależnie od tego, jak
    uczciwe byłyby nawet, to problem przeliczania głosów, dostępności
    do mediów w teatrze wyborczym, to rzutuje na wynik wyborczą. (…). Można
    wybory przegrać, ale należy zrobić wszystkom by wynik wyborów był zgodny
    z naszymi preferencjami

    – przekonywała prof. Łętowska.

    Łatwo
    pomylić legalność z rzetelnością. Co mona zrobić? My możemy tłumaczyć
    kolegom prokuratorom, by nie mylili rzetelności od legalnością

    – dodała.

    Wybory
    zostaną przeprowadzone pewnie zgodnie z ordynacją wyborczą, że będą
    wolne i demokratyczne. Ale nie wiem czy będą wyborami uczciwymi

    – wtórował jej prof. Mirosław Wyrzykowski.

    „Tortury” i „grillowanie” sędziego Tuleyi

    Goście
    „Tour de Konstytucja” odnieśli się też do sytuacji na granicy
    polsko-białoruskiej. Tu padły wyjątkowo obraźliwe stwierdzenia na temat
    Straży Granicznej i władzy państwowej. Z opowieści sędzi Łętowskiej
    wynika, że aktywiści graniczni, są szykanowani podobnie jak
    sędzia Tuleya.

    Są tzw. push backi
    i niezależnie kogo dotyczą, czy uchodźcy „sympatycznego”, czy takiego,
    którego nie lubimy, to każdy powinien być traktowany równo. Nieważne kto
    to robi, ważne, że jest to (push-backi - red.) niezgodne z prawem
    międzynarodowym. Wolontariusze mogą być grillowani za pomoc. Oni muszą
    świadczyć sami sobą, to co musi świadczyć sędzia Tuleya, który znosi
    takie grillowanie. Prokuratorzy mają jeszcze gorzej

    – stwierdziła prof. Łętowska.

    Jeszcze
    mocniej wypowiadał się prof. Mirosław Wyrzykowski. Ten wprost
    stwierdził, że po polskiej stronie granicy doszło do „tortur”.

    Nie
    ulega żadnej wątpliwości, że mieliśmy do czynienia z przekroczeniem
    kompetencji i z naruszeniem prawa. Tymczasem organy władzy publicznej,
    od prezydenta do funkcjonariusza straży granicznej, mogą robić tylko to,
    na co prawo pozwala. Prawo zostało naruszone. Nie wiemy kto naruszył
    kto złamał prawo. Chodzi o to, kto wydał rozkaz

    – mówił prof. Wyrzykowski.

    Istnieje
    związek pomiędzy poleceniem, zachowaniem strażnika granicznego,
    a torturami, które zostały zadane. Wolność od tortur jest wolnością
    absolutną. Nie ma żadnego usprawiedliwienia, aby dopuszczać do zadawania
    tortur, a z takimi sytuacjami mieliśmy do czynienia. Podobnie, jak
    wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, który został wprowadzony tylko po to,
    by nie było świadków tych niegodziwości, by nie wpuszczać dziennikarzy
    i po to, by ci którzy wiedzą o takich sytuacjach mieli zamknięte usta

    – twierdził Wyrzykowski.

    Gdzie
    miało dochodzić do tortur po polskiej stronie granicy? Kto konkretnie
    je zadał? Tego z ust prof. Wyrzykowskiego nie usłyszeliśmy. To wyjątkowo
    niebezpieczne, szczególnie, że impreza organizowana była przez sędziów.
    Doprowadzono więc do sytuacji, w której ferowano medialne wyroki
    na funkcjonariuszy Straży Granicznej, bez przedstawienia stosownych
    dowodów. W ten sposób, spotkanie, które miało mieć formułę edukacyjną,
    zamieniło się w propagandowy i polityczny wiec.

    https://wpolityce.pl/polityka/603457-tylko-u-nas-skandal-na-tour-de-kons...

    Maryla

    ------------------------------------------------------

    Stowarzyszenie Blogmedia24.pl