Około trzysta poprawek do budżetu

"na pierwszym posiedzeniu komisji budżetowej zgłoszono dokładnie 242 poprawki."
Jedna poprawka na jednego posła opozycji.
Tu jest klucz - przeciaganie w nieskończoność debaty.
Najbardziej mnie wkurza opozycja w postaci Kukiz 15.
Dzisiaj znów dali wystepy.
Lider ruchu Paweł Kukiz na konferencji prasowej przyznał, że spodziewa się pozytywnego rozstrzygnięcia mediacji prowadzonych przez Stanisława Karczewskiego. – Mam nadzieję, że marszałek łaskaw będzie przychylnym okiem spojrzeć na propozycje Kukiz'15 – przyznał. Przypomniał, że swoje propozycje ugrupowanie zgłaszało jeszcze w grudniu. – Zaproponowaliśmy aby poprawki do ustawy budżetowej blokowo odrzucone przez PiS zostały jeszcze raz głosowane i dyskutowane w Sejmie – ujawnił.

– Przy tej okazji zamierzam poprosić Karczewskiego o mediacje również w sprawie dziennikarzy i powrotu na galerię sejmową, do starych zasad. Szczególnie interesuje mnie możliwość identycznego dostępu obywateli do Sejmu, jaki miał miejsce jeszcze przed 16 grudnia – mówił.
„Na zdrowie panie Petru!”

Na konferencji obecny był także wicemarszałek Sejmu, Stanisław Tyszka z Kukiz'15. – Cieszymy się z tego, że propozycja powrotu poprawek sejmowych gdzieś tam trafiła. PSL popiera te poprawki, Petru przedstawia jako swoje. I na zdrowie! – komentuje. – Chcemy, by odbyło się posiedzenie na sali plenarnej, w obecności dziennikarzy. Chcemy przywrócić dostęp obywateli do Sejmu - nie tylko dziennikarzom, także obywatelom - aby mogli bez przepustek dostać się do Sejmu – mówił.
Sejmowa komisja odwoławcza

Poseł Kukiz'15 zaproponował też utworzenie sejmowej komisji odwoławczej, która pomogłaby w przyszłości uniknąć kryzysów podobnych do tego z 16 grudnia, kiedy to marszałek Kuchciński bez dostatecznego powodu wykluczył posła Michała Szczerbę z obrad Sejmu. Sejmowa komisja odwoławcza miałaby być powoływana na bieżąco, w przypadkach kontrowersyjnych wykluczeń posłów. W jej skład wchodziliby przedstawiciele każdej partii sejmowej, ale tylko po jednym. To dałoby przewagę opozycji „w tej jednej chociaż kwestii”, przekonują posłowie Kukiz'15.
/ Źródło: TVP Info

Dziękuję i polecam dalej, choć wieść niesie, że PiS trochę ulgł...

Pozdrawiam

Zakończyło się spotkanie marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego z liderami partii zasiadających w Sejmie, które dotyczyło możliwości rozwiązania kryzysu parlamentarnego. Uczestnicy spotkania stwierdzili, że kluby nie będą blokować mównicy sejmowej; kwestia poprawek do budżetu pozostaje otwarta. Jak oznajmił prezes PiS Jarosław Kaczyński, politycy wrócą do rozmów we wtorek.

Dlatego napisałam ten tekst, bo jak już muszą "ulegać", to niech przynajmniej ludzie wiedzą, o co chodzi.
Trzeba zrobić pospolite ruszenie za PiS, bo wyraźnie widać, że media próbują dyktować warunki. I to nasze media!!!

Mnie już ręce opadają, naprawdę...
Zamiast tłumaczyć ludziom, w co jest grane, to oni się zajmują ta bandą warchołów.

Masz jakiś kontakt do "pisiaków", bo może warto byłoby im podrzucić ten tekst a pomysł z VAT-em jest przedni :)
Pozdrawiam

A WE MNIE NIE MA IRYTACJI, BO:
a) senator Karczewski pięknie rozgrywa partię szachów, to mój i mojego męża kandydat na prezydenta!
Karczewski: budżet został uchwalony
- Przed nami jest posiedzenie plenarne Senatu. Rozpoczynamy o godz. 9 rano 11 stycznia i rozpoczynamy od budżetu, od złożenia tych poprawek, jeśli oczywiście dojdziemy do porozumienia z opozycją - zaznaczył marszałek.

b) co do @Ewaryst Fedorowicz "komercyjnie niepokornych" to mam o nich swoje i niezmienne zdanie od lat.
c) jeżeli PO przyjmie warunki "nowego otwarcia" to przegłosowanie POPRAWEK SENATU zajmie dokładnie 242 minuty lub mniej. To beda poprawki senatu, więc będa głosowane kolejno - kto"za", kto "przeciw" - i pozamiatane po opozycji i jej od 16.12. okupacji sejmu.

Majstersztyk PiS .

Jak PO nie przyjmie, to może skarżyć do TK, co EWENTUALNIE może wpłynąc na rating, ALE NIE MUSI.

I cos dla rozluźnienia atmosfery, bo juz POzamiatane:

Grupa lunatyków zastana w sejmie na nocnych obradach

Małgorzata Wiśniewska, sprzątaczka sejmowa, o godzinie czwartej w nocy przypomniała sobie o zostawionej na fotelu marszałkowskim szmacie. „Otworzyłam drzwi na salę obrad, powiedziałam: przepraszam, i zaraz je zamknęłam”, opowiadała dziennikarzom Wiśniewska.

„Nie zdążyłam nawet zobaczyć, kto tam siedzi. Pamiętam tylko, że przemawiający mężczyzna był bardzo wysoki, miał na głowie moją szmatę i wyciągnięte do przodu ręce”.

Poproszony o komentarz jeden z marszałków, zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo niewłaściwego postępowania z osobami w transie somnambulicznym. „Pod żadnym pozorem nie wolno ich gwałtownie wyrywać ze snu, bo wtedy wszyscy mogą na przykład pójść się umyć. Poza tym, te nocne ustawy w zasadzie nie różnią się niczym od dziennych. Dopóki poseł nie ma wiadra na głowie, to wszystko jest w porządku”.

Śliczne z ta szmatą :))))

Ja się nie denerwuję na PiS, mnie bierze cholera na media - bo ludzie nie maja pojęcia, o co biega.
Wczoraj to własnie zobaczyłam przez przypadek w TVP, młody człowiek zadał pytanie o to, co właściwie PO chce od budżetu i usłyszał wykład o poprawkach i o tym, jaki to PiS zły.
I nikt nie zareagował ani nie sprostował tego kłamstwa!!!

PiS jest przygotowany na wszystkie warianty wariatów totalnej opozycji. Magierowskiego też już olśniło, choć "miał wątpliwości" wcześniej.

Magierowski: Nagrania z Sali Kolumnowej rozwiały wiele wątpliwości. Posłowie opozycji byli tam obecni

"Posłowie, którzy twierdzili, że nie wpuszczano ich do sali,
rzeczywiście na tej sali byli obecni, ale nie chcieli wziąć udziału w
głosowaniu".

niestety trzeba liczyć na głupotę naszych przeciwników. 

Najpotężniejszym przeciwnikiem dobrej zmiany jest niechlujstwo, nieuctwo i intelektualna niekompetencja ludzi zawodowo zajmujących się komunikacją publiczną, Mam tu oczywiście na myśli publicystów, analityków, wszelkie autorytety naukowe, intelektualne i całe zastępy ludzi uważanych za elity. Mam także na myśli nie tylko ich kompetencje w sprawach, o których się wypowiadają, ale także ich zwykła ludzką nieuczciwość. Najtrudniejszym jednak problemem  tych fałszywych elit jest ich wyuczona niezdolność do rozumienia czegokolwiek.*) 

Oto ten link:

http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/615575F38B66F587C1258080004B1659/%24File/1094.pdf

Jest to druk Nr 1094 -
SPRAWOZDANIE KOMISJI FINANSÓW PUBLICZNYCH
o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2017.

PO czyli banda oszustów,wykoncypowało sobie dawno temu,że jedna poprawka na 1 dzień Roku i że tak zarżną PIS i nie dopuszczą do rozliczenia bandy oszustów
"psy szczekają karawana idzie do przodu"

"PiS jest przygotowany na wszystkie warianty wariatów totalnej opozycji. Magierowskiego też już olśniło, choć "miał wątpliwości" wcześniej".

Tu akurat się w dużej mierze zgadzam, bo żaden lider wariatów totalnych nie dorasta politycznie do pięt Kaczyńskiemu i liderom PiS. To wykreowane naprędce dziadostwo.

Może jeszcze Schetyna jakoś jest politycznym graczem, choć i on do Kaczyńskiego nie dorasta, natomiast ma doświadczenie i tą sławetną mściwość i pamiętliwość.

Pamiętam jak mój przyjaciel (dużo starszy ode mnie i nieżyjący już niestety), który był we władzach (jako trener i działacz) Polskiego Zawiązku Koszykówki na początku lat 90-tych (wtedy Schetyna był we władzach mistrzowskiego Śląska Wrocław - koszykówka) opowiadał mi jak we Wrocławiu opowiadano o Schetynie... że nie warto z nim zadzierać bo nawet zza grobu się zemści... a jak będzie zył to nawet i po kilkudziesięciu latach. taki to pamiętliwy zawistnik i to nadaje się na jakąś diagnozę psychiatryczną.

Natomiast musimy uważać bo Petru czy KOD a nawet PO to pionki, które wykonują plan napisany przez mądrzejszych i dowównujących niestety Kaczyńskiemu.

Pozdrawiam