Skarby z kopalani soli w Altausee - II

avatar użytkownika Tymczasowy

Opowiadanie o ratowaniu dziel sztuki zrabowanych przez Niemcow i ukrytych w kopalni soli znajdujacej sie okolo 3 km. od austriackiej wioski Altausee wypada zaczac od tzw. Dekretu Neronskiego Hitlera z dnia 19 III 1945 r. Uwielbiany przez Niemcow i Austriakow wodz III Rzeszy Adolf Hitler wydal rozkaz niszczenia przez wycofujace sie wojska nie tylko obiektow o znaczeniu militarnym, ale takze cywilnym. Byl to cios dla prawdziwego inteligenta, architekta i ministra Rzeszy Alberta Speera, ktory wczesniej walczyl o pozostawianie obiektow cywilnych. Szlo miedzy innymi o liczne mosty w Berlinie. Speer argumentowal, ze bez wzgledu na okolicznosci, brak mostow w ogromnym miescie spsralizowalby zycie mieszkancow.

Dzien wydania "dekretu" byl ten sam, co otrzymanie przez Hitlera wiadomosci, ze 4 niemieccy oficerowie odpowiedzialni za wysadzenie mostu na Renie w Remagen (byl o tym ladny film wojenny) zostali karnie rozstrzelani. Inaczej mowiac, pozostawianie nawet obiektow cywilnych zle pachnialo dla ludzi za to odpowiedzialnych. I to stanowilo wazny kontekst naszej opowiesci.

Kopalnia soli w austriackiej wiosce istniala podobno od kilku tysiecy lat. Zasoby i wydobywanie wymagalay umiejetnych zabiegow, bo sol w czystej postaci wydobywano za pomoca mnostwa komor i korytarzy, ktore byly narazone na zniszczenie przez ciezki masyw skalnej gory. Na przelomie 1943/1944 r. aktywnosc gornikow zostala uzupelniona przez przygotowania do umieszczenia duzych zbiorow dziel sztuki. Na poczatku zamysl dotyczyl zbiorow, ktore mialy stanowic wyposazenie majacego powstac w Linzu ogromnego Muzeum Sztuki i biblioteki, prezentu Hitlera dla swoich austriackich rodakow. Tak wiec dokonywano wiercenia, usuwano gruz i budowano drewniane podlogi i polki. Kopalnia soli nadawala sie do tego swietnie, gdyz stale utrzymywala sie w niej temperatura pomiedzy 40 st. F latem i 47 st. F zima,zas sama sol wchlaniajac wode utrzymywala poziom wilgotnosci  65%.

W dniu 10 IV 1945 r. umieszczono w kopalni szczegolne wielkich skrzyn, na ktorych byly napisy informujace, ze znajduje sie tam marmur i nalezy go traktowac ostroznie. W rzeczywistosci bylo tam 8 olbrzymich niewypalow, 500-kilogramowych alianckich bomb lotniczych. Na kazdej z nich moglo usiasc 6 ludzi, jeden za drugim. Kazal je tam umiescic fanatyk hitlerowski, Austriak, gauleiter Eigruber urzedujacy w Linzu. Byl on zdeterminowany by zniszczyc zgromadzone zbiory. Skoro nie moglyby one sluzyc III Rzeszy, to ludzkosc nie zaslugiwalaby na ich posiadanie i korzystanie.

Kolejny wazny moment opowiesci, to interwencja dyrektora kopalni dr Emmericha Pochmullera w gabinecie Eigrubera, co mozna bylo ogladac w filmie "Secret in the Mountain". Dyrektor w dniu 14 IV odkryl co znajduje sie w skrzyniach z marmurem i w dniu 17 IV 1945 r. pojawil sie u gauleitera. W reku mial dobry argument, radiogram od Martina Bormanna potwierdzajacy zmiane decyzji Hitlera. I bylo to prawda, bowiem Speerowi udalo sie w dniu 30 III 1945 r. przekonac Hitlera i ten czesciowo zmienil swoj "neronski dekret". Natomiast Eigruber mial co innego w glowie, mianowicie zniszczenie Warszawy dla przyjemnosci Hitlera i z drugiej strony, obrzydzenie do gen. von Choltitza, ktory wbrew wyraznym rozkazom nie dokonal zrownania z ziemia Paryza. Gauleiter splawil dyrektora, nawet nie pozwolil mu usiasc na chwile. Pochmuller pozostal odpowiedzialny za wysadzenie kierowanej przez siebie kopalni.

Austriacki inzynier byl jednak twarda sztuka i nadal chcial chronic oddana jego pieczy kopalnie. Jasne, ze ryzykowal zyciem i trzeba uznac go za prawdziwego bohatera tych wydarzen. Pochmuller wpadl na pomysl by przy wejsciach do kopalni umiescic dosc skomplikowana siec ladunkow wybuchowych na tyle silnych by zasypac wejscia, a na tyle slabych by nie naruszyc struktury calosci, co rownaloby sie zaglada kopalni i abiorow dziel sztuki. W dniu 20 IV zaczela sie praca nad rozmieszczaniem ladunkow wybuchowych, ktora zakoncono 2 V. Kierowal nia majster gorniczy Otto Hogler, ktory w ten sposob stal sie drugim glownym bohaterem. Dosc powiedziec, ze siec obejmowala 26 duzych ladunkow wybuchowych, 386 detonatorow i 502 zapalnikow czasowych. Robotnicy harowali dzien i noc. Cel zostal osiagniety i w dniu 5 V 1945 r. ladunki wysadzono, w rezultacie czego  137 podziemnych korytarzy wraz z komorami zostalo odciete od swiata. Ogromne zbiory dziel sztuki zostaly uratowane.

Zakonczenie na tym historii pozbawiloby ja roznych smaczkow, ktore sa sola opowiadan. Jednym z nich z pewnoscia byl udzial Ernesta Kaltenbrunnera, doktora prawa urodzonego w tamtych stronach. Po smierci Heydricha od stycznia 1943 r. byl on szefem RSHA, czyli Glownego Urzedu Bezpieczenstwa Rzeszy obejmujacego miedzy innymi Gestapo. Wiosna 1945 r. byl on tez oficjalnym dowodca wszystkich wojsk niemieckich stacjonujacych w poludniowych Niemczech i Austrii. Do akcji wlaczyl go gornik o nazwisku Alois Raudaschl. Znal Kaltenbrunnera z czasow mlodzienczych. Spotkal dygnitarza w domu wsponego kolegi i przekonal go do zablokowania rozkazu zniszczenia kopalni i zbiorow. Dodatkowym argumentem bylo grozace pozbawienia miejsca pracy miejscowych gornikow. Kaltenbrunner przystal na to, ale to nie zmienilo woli Eigrubera, czlek nawet wrzeszczal, ze jak bedzie trzeba to sam, wlasnymi rekoma bedzie wrzucal do kopalni granaty i ja zniszczy. Jednak pomyslal troche i zmienil zdanie. W dniu 4 V pozwolil na wywiezienie amerykanskich bomb z kopalni, wywiezienie ich na dalsza odleghlosc i umieszczenie ich w przydroznych rowach po przykryciu galeziami.

W filmie mozna zobaczyc jak miejscowi ludzie zapewniaja Kaltenbrunnerowi, zbrodniarzowi wojennemu w oczach Aliantow, ucieczke w gory. I rzeczywiscie, dygnitarz z falszywymi dokumentami, niby jako lekarz, w malym towarzystwie schowal sie w chatce. Coz z tego, skoro Johann Brandauer, wiceburmistrz Alatausee sprzedal go. Kilku bylych zolnierzy Wehrmachtu i kilku zolnierzy amerykanskiej 80. DP przez 6 godzin wspinalo sie po glazach i lodowcu i pojmalo ukrywajacych sie. Dygnitarz moze i by sie uratowal, ale jego wieloletnia milosmica, hr. Gisela von Westard widzac go idacego w kolumnie jencow krzyknela do niego po imieniu i rzucila mu sie na szyje. Kaltenbrunnera osadzono w Norymberdze i powieszono w dniu 16 I 1946 r.

Glowne zrodlo:

Robert M. Edsel, "The Monuments Men. Allied Heroes, Nazi Thieves, and the Greatest Treasure Hunt in History", Center Street, NY 2009.

 

 

napisz pierwszy komentarz