Umowa katarska. Odrzucona skarga kasacyjna Bud Bank Leasing od wyroku WSA.

avatar użytkownika Redakcja BM24

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl otrzymało z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wyrok z pisemnym uzasadnieniem  odrzucenia skargi kasacyjnej Bud Bank Leasing od wyroku WSA.


http://intra-ak.pl/skany/wsa-warszawa-do-bm24.pl-bud-bank-doreczenie-odpisu-postanowienia-09-11-2011.jpg

http://intra-ak.pl/skany/wsa-warszawa-do-bm24.pl-bud-bank-postanowienie-08-11-2011.jpg

http://intra-ak.pl/skany/wsa-warszawa-do-bm24.pl-uzasadnienie-bud-bank.jpg

 

Wyroki Sądu Administracyjnego w sprawie umowy sprzedaży stoczni inwestorowi z Kataru

NIK krytycznie o przekształceniach stoczni w Gdańsku i Szczecinie

Izba oceniła też, że mienie stoczni wyceniono zgodnie z ustawą kompensacyjną i sprzedawano w rzetelnie przeprowadzanych przetargach, jednak działaniem gospodarnym byłoby podjęcie próby sprzedaży majątku za wyższą cenę. Cenę wywoławczą zarządca kompensacji na ogół określał na podstawie oszacowania jego wartości w tzw. warunkach wymuszonej sprzedaży, przyjmując, że stanowi ona 50 proc. ceny rynkowej - podkreśliła NIK w raporcie.

Izba podkreśliła, że nie ustaliła stanu faktycznego, co do niektórych okoliczności niesfinalizowanej sprzedaży stoczni inwestorom katarskim, reprezentowanym przez firmę Stichting Particulier Fonds GREENRIGHTS (SPFG).

Izba ustaliła, że inwestorzy odstąpili od transakcji, motywując to przede wszystkim wadami prawnymi sprzedawanego majątku stoczni. SPFG zarzucił także MSP bezpodstawne wycofanie się z gwarancji, że SPFG będzie mógł zrezygnować z transakcji bez żadnych negatywnych konsekwencji.

Minister zaprzeczył, aby kiedykolwiek takich gwarancji udzielał, przygotowywanie listu z gwarancją potwierdził jednak ówczesny wiceprezes Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu - stwierdziła Izba, dodając, że nie może ustalić stanu faktycznego ze względu na sprzeczne wyjaśnienia oraz brak dostępu do niektórych dokumentów, przywoływanych przez SPFG.

NIK pozytywnie oceniła z kolei działania PGNiG, w wyniku których podpisano kontrakt na dostawy z Kataru skroplonego gazu do powstającego terminalu LNG w Świnoujściu. "Jego warunki, w tym parametry cenowe, nie odbiegają od warunków powszechnie stosowanych w handlu LNG" - stwierdziła Izba.

NIK podkreśliła też, że nie stwierdziła wiarygodnych przesłanek wskazujących na związek kontraktu na dostawy gazu z postępowaniem kompensacyjnym w sprawie stoczni.

 

 

To właśnie ta sprawa, a nie afera hazardowa, miała zdecydować o odwołaniu Adama Szejnfelda - podaje TVN24.

Nazwisko byłego wiceministra gospodarki pojawia się w stenogramach z podsłuchów CBA obok ministra skarbu Aleksandra Grada. Biuro zawiadomiło wczoraj najważniejsze osoby w państwie o możliwości zagrożenia podstawowych interesów ekonomicznych państwa.

Jak pisze dziś Rzeczpospolita, spółki-córki Stoczni Gdynia były niedrogo sprzedawane osobom fizycznym, ale zachowywały wierzytelności wobec stoczni. Do nich, tytułem spłaty zobowiązań, miały trafiać w pierwszej kolejności pieniądze dla stoczni.

Katarski inwestor pod lupą

CBA, według TVN24, badało również zaangażowanie w proces prywatyzacji obu stoczni - gdyńskiej i szczecińskiej - Abdula Rahman El Assira, handlarza bronią z Libanu, który wcześniej było pośrednikiem Bumaru.

Początkowo pieniądze za stocznie miały wpłynąć do 21 lipca, ale firma poprosiła resort skarbu o przesunięcie terminu do 17 sierpnia. Powodem miał być list Szczecińskiego Stowarzyszenia Obrony Stoczni, w którym napisano m.in., że stocznia w Szczecinie mogła być pralnią brudnych pieniędzy. Ostatecznie pieniądze nie wpłynęły nigdy.
To on miał wpłacić wadium w imieniu Funduszu Stichting Particulier Fonds Greenrights, który wygrał przetarg na prywatyzację obu zakładów. Inwestor wpłacił 8 mln euro, a potem rozpoczął procedurę rejestracji w Polsce spółki, która miałaby zarządzać majątkiem obu stoczni.

Po fiasku rozmów z katarskimi inwestorami rząd organizuje obecnie nowy przetarg na sprzedaż stoczni.Pierwszy, w sprawie głównych aktywów stoczni Gdynia odbędzie się 26 listopada, a zakładu w Szczecinie 27 listopada. Minister skarbu Aleksander Grad mówił w połowie września, że do końca listopada powinno dojść do podpisania umów przedwstępnych z inwestorami.

CBA ostrzegało już w poniedziałek

Odpowiedzią rządu na ujawnienie przez media informacji o kolejnych stenogramach CBA było zawiadomienie do Prokuratury Generalnej. Dotyczy podejrzenia o popełnieniu przestępstwa przez szefa CBA. Pierwsze informacje w tej sprawie premier dostał już 6 października, a Mariusz Kamiński - według kancelarii premiera - nie zawiadomił prokuratury o przestępstwach, na temat których miał wiedzę.

To właśnie sprawa prywatyzacji stoczni, a nie afera hazardowa, miała największy wpływ na decyzję o usunięciu ze stanowiska wiceministra gospodarki Adama Szejnfelda.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wedlug;cba;ze;stoczni;gdynia;wyciekaly;pieniadze,106,0,544874.html

Prokuratura sprawdza katowicką spółkę dzierżawcy stoczni


Katowicka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie domniemanych nieprawidłowości w spółce należącej do obecnego dzierżawcy terenów postoczniowych w Szczecinie. Prokurator powierzył zlecone przez sąd działania Komendzie Miejskiej Policji w Katowicach.

 

10 komentarzy

avatar użytkownika Unicorn

1. !!!

!!!

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'

avatar użytkownika Maryla

2. Unicorn

mogą sie jeszcze odwołać w sprawach proceduralnych, ale to tylko znów przedłuzy zakończenie sprawy, ale wyroku nie zmieni. Sąd decyzję podjął .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Zapomnana stocznia,

Zapomnana stocznia, zapomniani ludzie (gschab) 

Od grudnia 2009 r. stocznia Marynarki Wojennej znajdowała się w upadłości układowej. Realizowany był program restrukturyzacji, polegający głównie na sprzedaży zbędnego majątku, redukcji zatrudnienia i zwiększeniu kontraktacji zamówień. W 2010 roku zwolniono ok. 200 osób; z obecnie pracujących 1068 osób w najbliższych miesiącach prace miało stracić ok. 400 osób.

Stocznia MW w Gdyni w 2006 r. dwukrotnie straciła płynność finansową. Sytuacja stoczni poprawiła się po redukcji zatrudnienia i komercjalizacji zakładu.

Wiceminister obrony narodowej Marcin Idzik mówił w ubiegłym tygodniu PAP, że upadłość stoczni to szansa "na zbudowanie przedsiębiorstwa, w którym będzie mniej białych kołnierzyków, a więcej robotników". Podkreślił, że resort obrony potrzebuje Stoczni Marynarki Wojennej.

Stocznia ma ponad 800 wierzycieli. Nie jest podawana do publicznej wiadomości kwota całkowitego zadłużenia. Stocznia - oprócz zamówień MON - realizowała także kontrakty m.in. dla Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR oraz dla zleceniodawców z Belgii, Wielkiej Brytanii i Norwegii.

Gawron na wodzie

Kadłub prototypowej korwety wielozadaniowej proj. 621 Gawron spłynął dzisiaj na wodę z hali w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni.

Wodowanie,

Ile pieniędzy utopiono przy budowie okrętu

Śledczy sprawdzają finansowanie projektu budowy korwety Gawron.
Projekt powstał w latach 90., a do dziś zbudowano jedynie kadłub statku

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Ukryty raport NIK: Rząd Tuska

Ukryty raport NIK: Rząd Tuska doprowadził stocznie do upadku. "Przedstawia ogromną liczbę nieprawidłowości"

Tylko u nas

Kardynalnym błędem ministra Grada był brak odwołania się od decyzji Komisji Europejskiej, kwestionującej pomoc publiczną dla polskich stoczni.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. MON zrezygnował z remontu

MON zrezygnował z remontu fregat w USA


MON zrezygnował z remontu w USA dwóch fregat rakietowych "Gen. K. Pułaski" i "Gen. T. Kościuszko". Według resortu prace, wycenione na 135 mln dolarów, nie zapewniłyby okrętom "pożądanych zdolności operacyjnych"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Plecami do morza   Kiedy

Plecami do morza

 

Kiedy w 2007 r. rząd Donalda Tuska likwidował Ministerstwo Gospodarki Morskiej, mało kto przypuszczał, że jest to wstęp do likwidacji gospodarki morskiej jako takiej.

> Więcej <

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. zamiast produkcji - wynajem biur

  • Stoczni już nie ma. Ale powstaje coś zupełnie nowego

    Stoczni już nie ma. Ale powstaje coś zupełnie nowego

     

    Zaczęło się od remontu najważniejszego budynku na terenie byłej już Stoczni Gdynia. To pierwszy etap, od którego rozpoczęło się tworzenie zupełnie nowej instytucji.

  • Budowa nowoczesnego centrum przemysłowo-biznesowego ma się zakończyć w 2014 r.

    Inwestorem Bałtyckiego Parku Przemysłowego (BPP) jest Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna (PSSE), która jest właścicielem części terenów po byłej stoczni. W przetargu Strefa kupiła rejon obsługi magazynowej, budynek administracyjny z zapleczem magazynowym, drogę asfaltową dla ciężkiego transportu oraz tory kolejowe wraz z bocznicą.

    Prezes PSSE, Teresa Kamińska poinformowała PAP, że w głównym budynku b. stoczni (o powierzchni ponad 10 tys. m. kw.) powstaną nowoczesne pomieszczenia biurowe, sale konferencyjne oraz zaplecze badawczo-rozwojowe.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika wladysl

8. Tyle lat minęło,

a brzmi znajomo: Zambrowski do biura!

avatar użytkownika Maryla

9. KE sprawdzi pomoc dla

KE sprawdzi pomoc dla nabywców Stoczni Gdynia


Komisja Europejska rozpoczęła w środę formalne dochodzenie w sprawie ewentualnej pomocy publicznej dla dwóch nabywców majątku Stoczni Gdynia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. wyrok NSA po zmianie ustawy o dostepie do informacji publicznej

Przypomnijmy, że sprawa zaogniła się, gdy z początkiem 2011 roku Prezydent RP podpisał Ustawę o otwartych funduszach emerytalnych. Zgodnie z jej przepisami od maja do funduszy trafia nie 7,3 proc. naszych pensji, ale 2,3 proc. Różnica zostaje w ZUS. Forum Obywatelskiego Rozwoju Leszka Balcerowicza oraz ePaństwo postanowiły poznać argumenty, którymi kierował się Bronisław Komorowski. By wszystko było de iure złożyły w tej sprawie wniosek do sądu. Ta forma zdobycia wiedzy była konieczna, bowiem kancelaria głowy państwa uznała ekspertyzy za tajne, zatem niedostępne dla pełnoprawnych obywateli RP. Jerzy Osiatyński, doradca prezydenta uzasadniał wówczas: Jestem doradcą prezydenta i uważam za coś absolutnie niestosownego, by o moim doradzaniu informować media. To są sprawy wewnętrzne.
 
- Sąd potwierdził dziś, że Kancelaria Prezydenta błędnie twierdzi, że obywatele nie mają prawa poznać ekspertyz prawnych, na których Prezydent oparł się uznając, że kontrowersyjna ustawa o OFE jest zgodna z Konstytucją – mówi Mikołaj Barczentewicz, ekspert Forum Obywatelskiego Rozwoju. - Sąd wskazał, że Kancelaria Prezydenta ma opublikować wykaz ekspertyz prawnych o ustawie o OFE. Mamy nadzieję, że nie okaże się, że aktualnych ekspertyz o projekcie ustawy, o których mówiła Minister Wóycicka, na tej liście nie ma.
 
Decyzja sądu daje także możliwości poznania opinii, które zaważyły na zminimalizowaniu przez Bronisława Komorowskiego wniosku do Trybunału Konstytucyjnego ws. Ustawy o SKOK-ach. Przypomnijmy, że złożył go śp. Lech Kaczyński. W tym przypadku jest podobnie jak z OFE. Szczegóły ekspertyz, które spowodowały taki obrót sprawy i ostatecznie taką, a nie inną decyzję prezydenta Komorowskiego są niejawne. W kwietniu br. kancelaria głowy państwa oświadczyła, że prezydent (…) opierał się na wszystkich docierających do Kancelarii Prezydenta RP ocenach i stanowiskach, w tym również tych, które zostały wyrażone w ramach przeprowadzanych rozmów i konsultacji.
 
Bronisław Komorowski z 72 zarzutów sformułowanych przez Lecha Kaczyńskiego wycofał aż 70. Trybunał 12 stycznia br. - orzekł, iż obydwa pozostawione przepisy nowej ustawy o SKOK-ach są niezgodne z konstytucją. Nie mógł się jednak wypowiedzieć o 70, które zostały wycofane, a istnieje duże prawdopodobieństwo, że też miałby do nich zastrzeżenia.
 
- Orzeczenie ustne tego wyroku było miażdżące dla twórców tej ustawy – stwierdził Adam Jedliński, przewodniczący rady nadzorczej Krajowej SKOK. - Trybunał nie pozostawił suchej nitki na tej ustawie. Niestety prawo jest takie, że Trybunał nie mógł badać konstytucyjności innych przepisów, ponieważ działa wyłącznie w granicach zaskarżenia wnioskiem określonych norm prawnych. Mam nadzieję, że grupa posłów złoży odpowiedni wniosek i umożliwi to Trybunałowi zbadanie całej ustawy.
 
Kolejny punkt zapalny to ustawa antyspreadowa. Zgodnie z nią kredytobiorca zadłużony np. w szwajcarskim franku, może spłacać raty kredytu w kasie lub przelewem – walutą kupioną np. w kantorze lub w innym banku. Bank nie może żądać w takim przypadku dodatkowych opłat, czy podpisywania aneksów do umowy. W tym przypadku także nie ujawniono ekspertyz prawników.

REM

http://www.stefczyk.info/wiadomosci/gospodarka/nsa-prezydent-musi-ujawnic-ekspertyzy

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl