Nie popadajmy w obłęd. Komercyjny usługowy przeładunek zbóż nie jest importem

avatar użytkownika sprzeciw21

Czy świadczeniu usług przeładunkowych na zasadach komercyjnych przez spółkę pośrednio podległą Skarbowi Państwa jest właściwe? Wydawałoby się, że nie ma żadnych przeciwwskazań do takich działań. Ale w dzisiejszych czasach racjonalność ekonomiczna, normalność przestały być w cenie. Jak poinformowała wirtualna polska, jednym z importerów zboża ukraińskiego była firma mizgier, a przeładunek z wagonów na ciężarówki miało miejsce na bocznicy kolejowej Elewarru w Gądkach. Elewarr znalazł się na celowniku, chociaż nie importował zboża ukraińskiego. Zarząd Spółki wydał zatem oświadczenie w sprawie:

Informujemy, że w ramach dodatkowych usług komercyjnych, na podstawie umów zawieranych z rolnikami oraz innymi polskimi kontrahentami, Spółka świadczy usługi, np. wykonywanie analiz laboratoryjnych, usługowe ważenie transportu samochodowego i kolejowego, kolejowe usługi manewrowe czy usługowy przeładunek towaru zbóż i rzepaku w ramach składów kolejowych. W przypadku tego rodzaju usług Spółka nie dysponuje wiedzą handlową o miejscu pochodzenia towaru obcego co do którego nie ma żadnych praw oraz w konsekwencji Spółka nie ma żadnych podstaw prawnych do żądania informacji o pochodzeniu czy przeznaczeniu towaru, który nie jest przedmiotem obrotu dla Spółki. Spółka nie ma także podstaw faktycznych do odmowy świadczenia dodatkowych usług dla podmiotów, z którymi utrzymuje wieloletnie, stałe kontakty handlowe.

Elewarr sp. z o.o. informuje, że nie prowadziła, nie prowadzi i nie zamierza prowadzić skupu ani obrotu importowanych zbóż i rzepaku, m.in. z Ukrainy oraz nie wynajmuje powierzchni magazynowej w celu przechowywania zboża ukraińskiego.

Spółka swoją ofertę skupową zbóż (w tym kukurydzy) i rzepaku kieruje wyłącznie do polskich producentów rolnych, którzy pod rygorem odpowiedzialności prawnej składają oświadczenie o pochodzeniu towaru z ich gospodarstwa. Taki stan faktyczny wpisuje się w aktualną politykę skupową towaru Spółki obowiązującą od 2019r. Spółka wielokrotnie od 2022r. informowała m.in. na swojej stronie internetowej, w mediach społecznościowych i wypowiedziach medialnych, że nie prowadziła i nie prowadzi skupu zboża importowanego.

Dementujemy wszelkie informacje, które dotyczą rzekomego skupowania przez Spółkę zbóż ukraińskich (w tym kukurydzy) i rzepaku ukraińskiego czy posiadania takiego towaru w naszych magazynach. Publiczne przekazywanie tego rodzaju kłamliwych informacji o rzekomym skupowaniu i przechowywaniu importowanego zboża i rzepaku, stanowi nadużycie, które może spotkać się z odpowiednią reakcją prawną.

 

Były prezes Spółki dr Daniel Alain Korona, pełnomocnik Związku Zawodowego Rolnictwa "Korona" pytany o tą kwestię stwierdził: Napietnowanie działań zgodnych z prawem i racjonalnych ekonomicznie uważam za przejaw jakiegoś wynaturzenia, tym bardziej gdy nie dotyczy samego importu a jedynie świadczenia usługi przeładunkowej. Przecież takie czynności mają miejsce na LHSie, w portach i nikt tego nie wytyka właścicielom tej infrastruktury. Nie popadajmy w obłęd.

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz