Ciekawe oswiadczenie ze spotkania prezydentow Rosji i Izraela na dwa tygodnie przed 1 wrzesnia.  Cytuje za Gazeta Wyborcza:

"Prezydenci Rosji i Izraela wydali dziś wspólne oświadczenie z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, w którym wyłączną odpowiedzialnością za jej rozpętanie obarczyli władze nazistowskich Niemiec."

Kamien z serca spadl.  To jednak nie my! 

           

I dalej czytam:

"- Wyrażamy głębokie oburzenie z powodu prób negowania ogromnego wkładu, wniesionego przez naród rosyjski i inne narody Związku Radzieckiego w zwycięstwo nad hitlerowskimi Niemcami - oznajmili prezydenci."

Rozumiem, ze chlopaki o Molotovie i Ribbentropie nie gadali?  I ze nieprawda jest, ze do czerwca 1941 r. nie bylo wiekszego przyjaciela Adolfa niz sam Jozef? 

Swoja droga ciekawe, jakie oswiadczenie wyda premier Tusk po wizycie premiera Putina?  I czy uzna, ze Polska wygrala w II wojnie swiatowej?