List otwarty do Rzecznika Praw Obywatelskich -Paweł Paliwoda

avatar użytkownika Maryla
Wielce Szanowny Panie Doktorze!

W tekście „Blog, Internet, obyczaje” (Salon24, 18 sierpnia) pisze Pan: „Dlatego w ostatnim zdaniu oświadczenia apeluję do wszystkich, byśmy walczyli sami – przykładem, prawdą, swoją obecnością. Udając, że chamstwa nie zauważamy – sami odbieramy sobie część naszej godności”. Pełna zgoda! Nie cenzuralne zabiegi prawne, lecz stanowienie wysokich standardów poprzez przykład własny, stanowi w tym przypadku główną receptę na zło. Pozwolę sobie jednak przy tej okazji zwrócić uwagę Pana Rzecznika na fakt, że chamstwo ma wiele postaci i nie ogranicza się do kolokwialnego języka. Jest nim bowiem także ordynarne kłamstwo, przeinaczenie, obmowa, traktowanie ludzi z pozycji siły, postponowanie innych osób w sposób cyniczny i megalomański, ostentacyjne lekceważenie, zamykanie internetowym oponentom ust, oszukańcze manipulowanie faktami. Są to niejednokrotnie działania, które w pełni kwalifikują się pod osąd wymiaru sprawiedliwości – i takiemu osądowi poddane być powinny.

Choć zgadzam się w kwestii głównego pryncypium wywodu, w Pańskim stanowisku mój poważny niepokój budzi rzecz następująca. Głosi Pan szlachetne i trafne przesłanie, znalazłszy się w arcy niezręcznej sytuacji. Czy oko i ucho zawiodły Pana Rzecznika na tyle, że nie dostrzega Pan sytuacji zaistniałej obecnie w Salonie24?

To nie jest zresztą pytanie tylko do Pana Rzecznika. To jest pytanie do wszystkich osób piszących w Salonie24, a zwłaszcza do grupy prawicowych autorów, którzy dostąpili łaskawego wyróżnienia, otrzymując od właścicieli tego portalu status „czerwony”. Dlaczego nie słychać Państwa głosów? Gdzie jesteście, o, przewielebni moraliści?! Dlaczego znowu w sytuacji, gdy powinni Państwo dać wyraz swojemu oburzeniu, chowają Państwo głowy w brudny piach? A przecież warto rozmawiać. A w każdym razie nie milczeć. „Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy?”.

Pozwoli Pan Rzecznik, coś pro domo sua. Pisze Pan: „Przyznaję, że nieco słabiej niż Żakowski wierzę w to, iż walkę z chamstwem wygrać mogą sami właściciele portali”. I z tym nie zgodzić się nie można. Tym bardziej, że niektórzy właściciele portali taką walkę podejmują bardzo niechętnie, mając w perspektywie utratę części blogerów. W Salonie24 przez wiele miesięcy istniał odrębny blog, który poświęcony był wyłącznie mojej osobie. Zwłaszcza tu – choć, oczywiście, nie tylko – wypisywano na mój temat wszelkie możliwe insynuacje i chamstwa (występowałem w S24 zawsze pod własnym imieniem i nazwiskiem). Przez wiele miesięcy pan Igor Janke nie zrobił nic, aby kwitnące tam praktyki stanowczo ukrócić  (a jego współtwórców choćby upomnieć), a zawierał on wystarczającą liczbę materiałów, aby co najmniej przeciwko jego twórcom skierować sprawę na drogę sądową. Czy zawsze i wszystkim właścicielom wielkich portali internetowych chodzi tylko o prawdę, dobro i piękno?

Na koniec dygresja skierowana ku osobie Pańskiego nowego portalowego kolegi. Czekam z zaciekawieniem, czy główny arbiter elegancji Salonu24, pan profesor Wojciech Sadurski, do szerokiego spektrum swoich intelektualnych i moralnych cnót dołączy kiedyś i tę – stanięcie w obronie skrzywdzonych osób, które nie należą do jego światopoglądowej bajki. Ufam, że nie jest to absolutnie i bezwzględnie wykluczone.

Z poważaniem

Paweł Paliwoda

 

Etykietowanie:

15 komentarzy

avatar użytkownika TW Petrus13

1. to

http://www.humor.sadurski.com/Dowcipy/Dowcipy_erotyczne/6/ ten sam czy klon?


 

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

2. Jako ilustracje do listu otwartego

podam co wyszukarka Salonu 24 pokazuje na drugiej pozycji po wpisaniu tam "Paliwoda": http://paliwoda-watch.salon24.pl/ Mysle, ze to najlepsza wizytowka niejakiego Janke

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika benenota

3. Wojtku

Witam. Dobrze ze wskazales na wrazliwosc salonu na wulgaryzmy...i ten zachwyt komentatorow. No coz-double standard. Pozdrawiam.
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika natenczas

4. Paweł Paliwoda

Mam nadzieję,że pojawi się u nas,i będzie stałym "dostarczycielem" tak wspaniałych tekstów. Liczę też na dyskusję. Pozdrawiam.
avatar użytkownika benenota

5. Salon-otwarty 24 h

Photobucket
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

6. Benenota

No coz w PRLu jedynymi salonami bywaly salony fryzjerskie, skad zatem taki lew jak Janke ma byc zaraz lwem salonowym?

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika TW Petrus13

7. Ben

a niech Cię,parsknąłem w monitor!.Choć tak na prawdę czytałem że Rzymianie dysputy prowadzili właśnie w szaletach publicznych,widać okresowe wypróżnienie jasność umysłu otwiera:p Panie Wojciechu ale lepiej jednak "strzyc" niż być "strzyżonym" = prawda? ;) ps.już tam wolę (przy strzyżeniu)kogoś "zaciąć" niż mnie mieliby!,lub ja sam! życzę Wszystkim dobrej nocy i nadziei na lepsze o poranku! Ostańcie z Bogiem! hej! :*


 

avatar użytkownika Wojciech Kozlowski

8. Petrusie

Z tych dysput w szalonach - wydawalo mi sie, ze to juz tylko Niemcom zostalo puszczanie bakow przy stolach. Komu zatem sprzyja nasz lew szaletowy?

Wojciech Kozlowski

avatar użytkownika TW Petrus13

9. Panie Wojciechu

fakt mogę się mylić!.Czasem usiłuję odczytać intencje z fizjonomii danego osobnika.Jankesa stawiam w jednej linii z Ziemkiewiczem,obaj chorągiewki na wietrze.Moi rodzice chcieli żebym przeżył czasy komuny.Ja byłem zawsze chojrak(pewnie po dziadkach),a z im wyższą władzą miałem do czynienia tym bardziej sobie pogrywałem!.Wkurzał mnie mój Tata ciągle mi powtarzając głupie polskie przysłowie! "pokorne ciele dwie matki ssie".Widać i Jankes i Rawcio to przysłowie stosują!.Moi dziadkowie byli innego zdania,może dlatego tłukli i "niemca" i "rusa". pozdrawiam ciepło :) ps.ktoś pomyśli że mam żal do rodziców,nie! bardzo dużo im zawdzięczam!.Tata nie wiele mi opowiadał o (wściekłej komunie,bał się - jak każdy wtedy!).Ja poznałem jej działanie kiedy zacząłem pracować.I w pierwszej firmie trafiłem na wspaniałego szefa (był nim inż.Grosse) który pozwolił mi się uczyć,zupełnie innego zawodu!.Temu człowiekowi zawdzięczają też wiele moi wirtualni uczniowie. Takich ludzi Polsce potrzeba,oni mają oczy i uszy,oni mają uczciwe serca,bez względu na pochodzenie!!!


 

avatar użytkownika Maryla

10. Wałęsa: brudasy, popaprańcy, małpy, paranoicy blog "legendy"

Lech Wałęsa z Medalem im. Ernsta Reutera

Lech Wałęsa kontynuuje atak na nieprzychylne mu środowisko braci Kaczyńskich. W najnowszym wpisie na swoim blogu nazywa swoich krytyków mianem "brudasów politycznych".

Były prezydent pyta, dlaczego owe "brudasy polityczne", "popaprańcy", "małpy z brzytwą", "paranoicy" "są najbardziej skoncentrowani w pobliżu (Lecha i Jarosława - przyp. red.) Kaczyńskich i polityka (o. Tadeusza - przyp. red.) Rydzyka.

Lech Wałęsa wymienia pojawiające się już wcześniej nazwiska: Antoni Macierewicz, Anna Walentynowicz, Jan Olszewski "i jeszcze kilku".

Jak podkreśla legenda "Solidarności", nie mają oni żadnej "filozofii", "orientacji politycznej" czy "pomysłu". Są za to jedynie - kontynuuje Lech Wałęsa - "brudasami politycznymi".

http://wiadomosci.onet.pl/2033688,11,item.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

11. : cytat z onetu

"Wałęsa sam obalił komunizm, wprowadził Polskę do UE i NATO i był pierwszym człowiekiem w kosmosie. Coś pominąłem?" według mnie tak,zapomniałeś dopisać,że wymyślił lampę naftową,potem ją udoskonalił i przerobił na żarówkę,Prawo Oma,palnik plazmowy,i na końcu bombę atomową ps teoria względności też była jego dziełem :p


 

avatar użytkownika TW Petrus13

13. Adamie

Lechowi ja się nie dziwę agencja routera "płaci" i wymaga,następną rewelacją ich będzie że Karol Wojtyła pobierał korepetycje u Lecha,i dlatego został wybrany papieżem :p


 

avatar użytkownika natenczas

14. Piotrze

widzę,że forma rośnie :) Pozdrawiam.
avatar użytkownika TW Petrus13

15. Adamie

forma tak,najczęściej po wspaniałej (nima to jak wanna gorącej jak chol...a wody,wziąłbym kompa z sobą do łazienki,ale tam net. nie sięga cóż klatka Faradaya wprowadza tłumienie sygnału :(.Nie uwierzysz ale w wannie w kąpieli można nawet proch wymyślić ;) kłaniam się :) ps. ale Lechu pewnie już go wymyślił przede mną :p