Nie bądźmy kapusiami! Do blogerów

avatar użytkownika gw1990
Wczoraj otrzymałem dziwnego maila. Byłem bardzo zaskoczony po jego lekturze, bo przypomniała mi się niedawna afera na linii "Dziennik" - Kataryna. Rolę Czubkowskiej i Zielińskiego zaczynają spełniać, co jest zastanawiające, sami blogerzy. O co chodzi? Ckwadrat, niegdyś jeden z założycieli portalu Blogmedia24, a dzisiaj w Blogpress, może mieć poważne problemy. Od razu zaznaczę, że nie mieszam się do konfliktu obu stron blogerskich. Nie jest moją intencją również walka z tą czy inną, bo każdą inicjatywę prawicową szanuję. Wczoraj zdarzyło się coś, co zupełnie nie powinno mieć miejsca na żadnym portalu. Mówiąc krótko - bloger donosi na innego. W dodatku prawicowy na prawicowego - paranoja. Natenczas - użytkownik Blogmedia 24, napisał tekst nt. pewnego magazynu komputerowego, w którym zacznie pracę ckwadrat. Jak wyjaśnił mi Czarek, niemal wszyscy w redakcji to ludzie o poglądach zupełnie innych od jego. Nadgorliwy bloger insynuuje, że ckwadrat może mieć coś wspólnego z "nawalanką na Kościół i prawicę" na forum internetowym czasopisma. Wpis internauty Natenczas wisiał na SG Blogmedia 24 długo. Nikt nie zareagował, prócz krytycznego komentarza Nurniego. Wpis jest rzeczywiście o niczym, a chodzi tylko i wyłącznie o przywalenie. Gorzej, jeśli ktoś przez czyjąś zawiść czy niechęć straci pracę i środki do życia. A tak może być, niestety, w przypadku Czarka. Co do Blogmedia 24 - jak już wspomniałem, szanuję i doceniam każdą formę wymiany poglądów. Moje teksty lądują zarówno w salonie, jak i właśnie na platformie Pani Maryli, Niepoprawnych czy Blogpressie. Nie mam interesu, by w kogoś "przywalić". Uważam też, że źle się stało, iż Maryla została z Salonu 24 wyrzucona po sprawie z Anną Walentynowicz. Każdy może popełniać błędy, a tutaj cała sprawa wynikała z niedogadania się z opozycjonistką. Wracając do sprawy ckwadrata - dobrze by było, żeby Pani Maryla jakoś się odniosła do cynglowskich zapędów użytkownika Blogmedia 24. Piszę ten tekst z myślą w ogóle o blogosferze. Nie sposób nie dostrzec, jak bardzo ewoluowała i nabiera znaczenia, co widać było dobitnie po tzw. sprawie Kataryny. Dzisiaj cytowane są różne blogi, także te mikro - choćby twitter. Chamstwo w sieci zawsze będzie obecne i jedyną metodą na walkę z nim jest dobry przykład i Twoja czy moja kultura wypowiedzi. Ale od wulgaryzmów groźniejsze jest kapusiostwo i dopieprzanie komuś z zawiści. Temu należy dać od razu odpór. Tym bardziej, jeśli donosi prawicowy na prawicowego. Ta część blogosfery musi działać razem i walczyć nad swoimi ambicjami, żeby nabrać większego znaczenia. Wewnętrzne wojenki i dokopywanie dają powody do ośmieszania. Ale ten apel kieruję do wszystkich blogerów - dyskutujmy, polemizujmy nawet ostro, ale nie walczmy ze sobą. Nie szukajmy na siebie haków po naszych-klasach itd. Bo wówczas uczestnictwo w blogosferze mija się z celem. A jak pokazuje powyższy przykład, ktoś może mieć nawet problemy w pracy. PS. Po namyśle, link do wpisu Natenczasa usunąłem, by przypadkiem i niechcący nie robić Czarkowi problemów. O tym, że sprawą się zajmę rzecz jasna wie. PS 2. Szkoda, że tekst poszedł do piwnicy spać. Rozumiem, że nie jest nt. polityki, ale blogosfery i był dla mnie ważny. A tak raczej sprawa pozostanie bez echa i nie nastąpi reakcja.

15 komentarzy

avatar użytkownika Foxx

1. Tak sobie czekałem

Czy autor tego wpisu zaloguje się w miejscu, gdzie mógłby uzyskać wszelkie odpowiedzi. Nie zrobił tego, a szkoda. Bo gdyby zrobił, zauważyłby, że: - Natenczas od jakiegoś - nomen-omen - czasu wycofał się z BM24 (wiem, że się pojawia jako czytelnik, ale nic nie pisze) - wpisu, którego nie miała możliwości czytać nie tylko Maryla, ale w ogóle ktokolwiek z nas - nikt tu nie umieszczał - ani nie agregował... co oznacza, że nawet nie znamy jego zawartości. Wszelkie publiczne "żądania" wobec redakcji BM24 związane z tekstem, który się na naszym portalu w ogóle nie ukazał - a gdyby ukazał, zostałby (o ile zawierał treści wymienione w tekście) przeze mnie osobiście natychmiast usunięty - odbieram jako oczernianie. Proponuję więc, by gw1990 zwrócił się do redakcji portalu, na którym tekst ten się ukazał i/lub autora. Jednocześnie informuję, że z powodu braku jakiejkolwiek aktywności na BM24 oraz dziwnego nieco zachowania w prezentowanej sprawie, powyższy blog zostaje usunięty z agregacji. PS Jak widać, w odróżnieniu od S24, notka ta u nas nie wylądowała "w piwnicy" - wisi na SG. Gw1990 - dobra rada, dawaj się wkręcać dalej. Ale zanim zdecydujesz się na próbę rozpętania afery, przynajmniej zwróć się do drugiej strony o komentarz. Zwłaszcza, jeżeli rzecz znasz z tak "rzetelnego" źródła. PS2 Niezmienne pozdrowienia dla J. Osieckiego :) EDIT: Sprawdziłem i faktycznie - jest na BM24 ta notka: http://www.blogmedia24.pl/node/18703 Nie widziałem jej na SG (zresztą liczba komentarzy, jeżeli weźmiemy pod uwagę "ciężar" tekstu wyraźnie wskazuje, że przemknął przez BM24 niezauważony). Jak by nie było, zapraszam do jej lektury po przeczytaniu tekstu gw1990. GW - to Ty wyciągasz sprawę szkodząc ckwadratowi. Czytelników BM24 problemy komputerowych pisemek nie interesują i nikt tego nie czyta.
avatar użytkownika Maryla

2. nie bądźmy kapusiami ?

załącznik do listu od AW

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gw1990

3. Foxxie

Niezmiernie Cię szanuję i lubię Twoją dokładność w blogu. Nawet niegdyś, nie wiem czy pamiętasz, dyskutowałem z Dornem na s24, broniąc Ciebie przed jego oskarżeniami o niechlujstwo. Natenczas napisał post, który był na blogmedia 24. Czarek może mieć teraz problemy w pracy i moim zdaniem redaktorzy strony powinni go albo wyrzucić albo wpis wyrzucić jak się pojawił. Wyciągam sprawę dlatego, że coraz częściej blogerzy szukają na siebie haków. Na mnie "polowała" RRK i sprawdzała w młodzieżówce pisowskiej, moherowy zabawiał się na nk Mireksa (choć reakcja drugiego przesadzona). Zdziwieni byli tą sprawą Rybitzky, Kataryna czy Katerine - przecież również użytkownik Blogmedia. Przykro mi, że mnie "wyganiasz". Ok, rzadko tu zaglądam, bo moim pierwszym blogiem jest ten w salonie, tam go na samym początku założyłem. Przykro mi, że tak traktujesz głos krytyki. Podkreślam - krytyki a nie ataku. Bo równie dobrze mógłbyś przestać agregować wczoraj, tydzień temu, miesiąc. Zrobiłeś to dzisiaj w odwecie. Odbierasz jako oczernianie coś, co się ukazało i w pośredni sposób oczernia kogoś innego. Pewien prawicowy bloger napisał, że teraz będę miał przekichane i nie będę Prawdziwym Patriotą (uszczypliwie, pijąc do BM24). I, przykro mi, ale miał rację.
Anty - salon oczami konserwatywno-liberalnego chadeka
avatar użytkownika gw1990

4. Maryla

Pani Marylo, czy to wolne żarty? Ja wówczas zadałem pytanie w zupełnie innej intencji, nad czym rozwodziłem się też u innych. Jak możliwe, że AW może nie wiedzieć o czymś, co wisi jak drut na jej blogu. Oczywistym wydawało mi się, że za jej przyzwoleniem, więc to pytanie traktowałem jako obronę Pani, za co mi Pani - co widać później - dziękuje. Nietrafiony zupełnie zarzut, znowu jest mi przykro.
Anty - salon oczami konserwatywno-liberalnego chadeka
avatar użytkownika Maryla

5. @gw1990 - kto z kim przystaje, takim się staje

Osiecki nie jest dobrym towarzystwem dla młodego ambitnego. A ciemnotę wciskać, to nie nam. Ja bronię się sama - prawda sie sama broni - w sądzie. Zegnam.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gw1990

6. Maryla

Uważam, że prywatne kontakty jeżeli nie naruszają mojego sumienia - są moją sprawą. Dla Pani wiadomości, z Osieckim na żywo widziałem się raz w Sejmie. Gdzie wciskam ciemnotę?
Anty - salon oczami konserwatywno-liberalnego chadeka
avatar użytkownika Maryla

7. żegnam - czy niewyraźnie napisałam?

? Awantury prosze robic na S24, u nas nie ma na to miejsca.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Foxx

8. GW1990

Ja Ciebie nie "wyganiam". Tylko reaguję na: - zupełny brak obecności na BM24 - wieszanie gdzie indziej notek godzących w dobre imię BM24 nie poprzedzone próbą wyjaśnienia sprawy u źródła. Nic więcej. Przecież nie dałem Ci tu bana - po prostu przesadnie nie szanowałeś tutejszych czytelników, traktując portal, jak "słup ogłoszeniowy". Pozdrawiam
avatar użytkownika gw1990

9. Foxx

To trzeba było to zrobić wcześniej. Foxxie, proszę Cię. To nie jest awantura, a pewna reakcja. Skoro Pani Maryla - ku mojemu zadziwieniu, bez argumentów, sugeruje mi donoszenie na podstawie screenshota, pokazującego coś zupełnie innego - proszę o wykluczenie mnie z Blogmedia 24. A wszystkie słowa podtrzymuję - nigdy prawica nie trafi do szerokiego grona ze swoimi inicjatywami, jeżeli będzie się zamykać we własnym gronie, co BM 24 niestety czyni. Przykro mi i proszę o zdjęcie mnie z listy blogerów. Nie chcę być niczyim "słupem ogłoszeniowym".
Anty - salon oczami konserwatywno-liberalnego chadeka
avatar użytkownika Maryla

10. ufff, wreszcie

żegnam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Błękitny Ocean Istnieje

11. Prawicowiec za-kapował Prawicowca

Drogie Panie i Szanowni Panowie człowiek Prawicowy jest Prawy kropka
avatar użytkownika Maryla

12. Błękitny Ocean Istnieje

młody, ambitny, ma szAnse na kariere w jakimś GW czy Newsweeku. Tylko w jakim celu nagle zaintersował sie blogiem AW, który był agregowany od pół roku na BM24?? Zeby stworzyć dokument do ataku na Stowarzyszenie? List od AW z tym załącznikiem był pisany juz po ZAMKNIĘCIU blogu, Ciekawe, prawda?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika dydek

13. czyżby w Shalom24 miał być wakat na czekistę - admina?

niektórzy za starego Salonu24 w podobny sposób i za pośrednictwem podobnych znajomości zaczynali kariery:) Były to rzecz jasna specyficzne kariery ale róźne rzeczy ludzi rajcują...
dydek
avatar użytkownika Maryla

14. @dydek

Witam, każdy ma karierę na swoja miarę, a że to "kariery" to wszyscy widzimy. Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

15. List do Administracji Salon24.pl

Szanowna Administracjo Salon24.pl

Od pewnego czasu jestem obiektem niewybrednych ataków, oszczerstw i  pomówień publikowanych
na portalu Salon 24.pl
Blogerzy: Bernard, Yarrok,ckwadrat,Rzepka oraz ich przyjaciele nie przebierają w słowach, używając słów powszechnie uznanych za obraźliwe.
Wszystko to, co jest wypisywane pod moim adresem na portalu Salon 24.pl jest pomówieniem i nie zawiera cienia prawdy.
Podaje tylko dwa przykłady, jest tego bardzo dużo, i nie wiem, czemu Administracja to toleruje, choć ja praktycznie ze względu na coraz niższy poziom  komentarzy, zaprzestałem prowadzenia blogu na S24 :

http://wszolek.salon24.pl/125187,nie-badzmy-kapusiami-do-blogerow

Cytat:

All

Wyjątkowo paskudna postać ów Natenczas.
Prawa ręka M i F do "zadań specjalnych". Opluć, dorysować małpę, donieść...
Typ podły i obślizgły, kryty i hołubiony przez szefostwo swojego portalu...
W osobie Natenczasa widzimy ciekawy przypadek "zsuczenia" się człowieka, którego ambicje sięgają dalej niż możliwości i umiejętności.
Jeżeli przez ponad rok Pani Prezes wmawia temu gościowi, że jest umny, cacy, bijuty i grejt, a przy lada starciu z innym blogerem pęka i w rozpaczy kabluje, nadaje sobie jakieś obce nicki (konfabuluje pod imieniem David syn Jakuba) lub (jak już bywało) wydzwania do blogerów i blogerek z pogróżkami, to znaczy że albo działania "matki chrzestnej" miały na celu gościa ośmieszyć, albo owa "matka chrzestna" kocha gościa miłością naiwną, czyli głupią, matczyną!
O.K., teraz czekamy na to aż osobnik o ksywie Natenczas okrzepnie, dorośnie i wyprowadzi się od "Mamusi" i "tatusia".
Jak znam tego pokroju ludzi, może jednak być problem z "wyjściem z gniazda".
Pozdro!
2009-09-14 22:07
Yarrok 266 2811 Ambrozja europejska, czyli mięta z bóbrem. yarrok.salon24.pl

oraz tu
http://yarrok.salon24.pl/123559,strach-ma-oczy-maryli-i-franka

Cytat:

@Nazgul

Jeśli dam radę to zrobię o tym notkę. Mam dwojakie doświadczenia. Gdy rozpadał się pierwszy BMPL wszystko wylało się od razu. Był obciach, wszyscy powiedzieli sobie co myśleli i się rozeszli. W zasadzie wszystko zostało powiedziane i pretensji do nikogo mieć już nie można było, ci cio chcieli mogli sobie wyrobić zdanie znając opinie obu stron.

Gdy na skutek intryg "partii wewnetrznej" Maryli (i Franka, oraz Foxx'a) żegnaliśmy się z BM24, a wyobraź sobie, że była to grupa mniej niż 10 osobowa nerwy trzymane były na wodzy. Nie poświęciłem temu ani jednej notki i prawie żadnego komentarza, choć spanikowani admini BM24 zachowywali się nieporównanie gorzej niż admini S24 względem BM24. I poszliśmy sobie. Było cicho i spokojnie. Rozstaliśmy się i cześć.
Do czasu gdy trzeba było znaleźć jakiegoś wroga. Wówczas bloger "n" - człowiek od robienia świństw zarówno na BM24 jak i w sieci, podszywania się i rozsyłania nienawistnych mejli, prawa ręka Maryli zaczął nas opluwać i obwiniać za klapę benefisu AW, używając sobie wulgaryzmami z YT i atakując nasze logo. Nie jest to zwykły agregowany bloger. To po prostu odsłania prawdziwe intencje BM24. Gdyby robił to gdzie indziej, machnąłbym ręką, ale na portalu który zrobił C2 robienie tego to było po prostu świństwo i chamstwo (póki co Foxx który miał zrobić portal, czy też zorganizować ludzi którzy zrobią portal za kasę nie jest jakoś w stanie tego zrobić, choć miesiące płynął). Nie uważam więc że należy pozwalać się obrażać przez różne świniowate indywidua. W imię czego? W imię tego, żeby Maryla miała dobre samopoczucie? a takie mendy jak pan "n" mają dowolnie po mnie jeździć? A niby dlaczego? Proponuję zwrócić się z apelem do M, żeby dali sobie na wstrzymanie i nauczyli takich słów jak "przepraszam" i "dziękuję", bo widać z domu tego nie wynieśli.

Więc jak widzisz to nie Yarrok i nie ja zaczęliśmy przepychanki, a ja nie zamierzam chować pod dywan. Wrogiem jest już i Aspiryna i prawie 1maud i FYMowi się oberwało itd, itd. Gdybyśmy wówczas nie zamietli pod dywan być może nie byłoby kompromitacji z AW, bo może nie odważyliby się na różne manipulacje...

Kończąc - gdybym był członkiem partii i działął w partii to uznałbym, że należy zamiatać pod dywan. Dla mnie Marek Jurek jako polityk popełnił niewybaczalny błąd odchodząc z PiSu. Ale nie jestem. Jestem wolnym człowiekiem, blogosfera to nie partyjny folwark, i oceniając Marka Jurka jako człowieka uważam, że zachował się bardzo w porządku broniąc swoich przekonań. Kupiłbym od niego samochód, ale nie głosowałbym na niego.
2009-09-05 12:53
Bernard 136 1359

Wszystko to jest całkowitą nieprawdą.
Nie znam ich nazwisk, nie znam tych ludzi, nie utrzymuje z nimi kontaktu od roku. Znam tylko nazwisko ckwadrata,bo to znana postać w sieci. Nie ubliżałem nikomu,nie dzwoniłem do nikogo, ponieważ nie znam ich numerów telefonów.
Nie znam zadnej z tych osób „w realu”
Wszystko to wierutne kłamstwa i potwarz.

W związku z takimi wypowiedziami proszę Administrację o ujawnienie danych personalnych tych blogerów ( ckwadrat,Bernard, Yarrok, Rzepka ).

Nie pozostawię tej sprawy tak sobie.

Chcę w/w wytoczyć sprawę sadową w związku z tymi min. Wypowiedziami.

Pragnę też zauważyć, że te wypowiedzi pojawiają się u Państwa, na Waszym portalu.
Wiadomym jest ,że też nick jest też chroniony prawem tak, jak imię i nazwisko jego właściciela.

Pozdrawiam i licząc na przestrzeganie przez Administrację  S24.pl własnego Regulaminu oczekuję
odpowiedzi z danymi osobowymi w/w blogerów.

W przypadku braku reakcji na mój list, napiszę prośbę o interwencję do RPO, który jest blogerem Salon 24.pl.

Z poważaniem

Adam Lipski