Za co sprzedać Polskę jest warto?

avatar użytkownika michael

 

Każda profesjonalna analiza powinna uwzględniać co, dla kogo, jaką wartością jest. To podstawa. Zastanówmy się, przecież rządząca potworna Plama Obywatelska jest partią liberalną. Jest to środowisko wielbicieli wolnego rynku i kapitalizmu, gotowe sprzedać i kupić wszystko, nawet tatę z mamą, a także siostrzyczkę z jej koleżankami. Nie ma zmiłuj się, business to biznes, wszystko na sprzedaż, a pierwszy milion trzeba ukraść. Takie interesowne środowisko nie odda nic za darmo, co najwyżej zagarnie lub sprywatyzuje. To są strasznie cwani spryciarze. Nic nie umknie ich pazernej uwadze.

Pozostaje tylko ustalenie jaki jest ten ich konkretny zysk, za który oddali cieśninę pilawską*) i za który mogą dołożyć całą resztę polskiego terytorium, razem ze wszystkimi mieszkańcami tej ziemii.

ZAŁOŻENIA

Plama Obywatelska uprawia postpolitykę. Polega to na tym, że zgodnie z teorią Francisa Fukuyamy, razem z upadkiem komunizmu nastąpił koniec historii i w związku z tym koniec wszelkich wartości. Wszystko jest nic nie warte, a kto ma władzę, bierze wszystko.

1. Ludzie są nic nie warci, jest to ciemne bydło (W. Bartoszewski), które w stadzie tworzy elektorat, któremu można wcisnąć wszystko. Do wciskania bezwartościowej ludności wszelkich głupot, kłamstw, do wszelkich prowokacji i krętactw politycznych służy "Programowanie Neurosemantyczne" (NLP), przy pomocy takich narzędzi manipulacji jak narracja i przekaz dzienny. W rządzie Platformy Obywatelskiej za codzienne programowanie odpowiedzialni są ministrowie Tomasz Arabski i Sławomir Nowak.

2. Prawda jest względna i bez żadnej wartości, kłamstwo czy prawda, podane w odpowiedniej narracji nie różnią się wcale, głównie dlatego, że nikt się w tym nie połapie. Na tym polega liberalny relatywizm w postpolityce.

3. Polska kultura, tradycja, historia, religia, polska wiara, nadzieja i miłość są bez żadnej wartości, a mogą być co najwyżej przydatne jako materiał do budowy codziennej narracji.

4. Prawo i wszystkie wartości są bez wartości. W państwie prawa, prawo stanowią prawnicy, a ci wydają takie prawa, jakie im każe władza. Na tym polega pozytywizm prawny. Kto ma władzę, ma prawników. To jest właśnie prawo bez granic, a na granicy stoi Zoll.

5. Moralność i etyka są bez wartości, ponieważ moralne i etyczne jest tylko to, co jest zgodne z prawem, na którego granicy stoi Zoll Jeśli skutkiem stosowania prawa jest płacz i zgrzytanie zębami, jeśli wyroki sądów krzywdzą ludzi, ranią obywatelskie poczucie godności, rabują, odzierając z odwiecznego prawa własności, każdy faryzeusz na straży prawa, wzruszając ramionami powiada "duralex, sed lex" i z uśmiechem niewinnemu sprzeda kulkę w potylicę.

6. Polska ziemia jest bez wartości, jak i wszystko co polskie. Polska jest przecież brzydką panienką Europy (W. Bartoszewski), koszmarnym bękartem traktatu wersalskiego (W. Mołotow, J. von Ribbentrop), a Polacy nie dorośli do demokracji (B. Geremek), a zabieganie o polski interes narodowy jest niedopuszczalne, naszym obowiązkiem jest teraz dobro wspólne w Unii Europejskiej (B. Komorowski & Jolanta Szymanek-Deresz)

7. Polski patriotyzm jest jak rasizm (T. Żuradzki GW), nie tylko więc jest bez wartości, ale jest złem i zakałą poprawnej politycznie Europy. Jest wartością ujemną. W tym sensie Stalin w Katyniu czynił dobro, na co Putin na Westerplatte wyraźnie zwrócił uwagę, mówiąc o pleśni. Tak to przynajmniej zrozumiałem.

Jeśli więc "WSZYSTKO NIE MA ŻADNEJ WARTOŚCI" albo "NIC NIE MA WARTOŚCI" to co, do jasnej cholery, co ma taką wartość, że opłaca się za nią sprzedawać całą Polskę? Otóż to!!!

WNIOSEK

To jest efekt propagandowy. Wyraźny przekaz dzienny, programujący neurosemantycznie, zapisujący w pamięci elektoratu wspaniałość rządzącej władzy.

A pierwszego września, na Westerplatte Premier przespacerował się razem z Premierem Rosji po sopockim molo, uścisnął spracowaną dłoń Angeli Merkel, pomaszerował w procesji Premierów i Prezydentów, wygłoszono szereg przemówień, tysiące polskich reporterów, pełnych czci jak jeden pałasiński werbel, wręczono kwiaty, były wiwaty. To była wspaniała ceremonia. I za tę ceremonię sprzedać Polskę jest warto. I upić się warto.

______________________________________________________

Przypis:

*) Pytanie za jaką wartość Plama Obywatelska może zorganizować "Żeglugę po Zalewie Wiślanym po rosyjsku" postawił Koteusz w swoim tekście, pod takim właśnie tytułem. Do czytania tutaj: http://blogmedia24.pl/node/19275 Zainspirowało mnie to do poszukania odpowiedzi na pytanie: - Jaka jest wartość całej Polski w cenniku Plamy O, Moniki O. i wszystkich tych O. Jedna duża ceremonia, raz!

 

 

* * *

______________________
następny - poprzedni

3 komentarze

avatar użytkownika TW Petrus13

1. Tak

imć Michale :*.Jednak dwie postacie Bartoszewski który gra rolę filozofa (nie doceniasz go!,uważaj!!!) i prof.Wolniewicz który filozofem być nie musi,bo nim jest!,i jest patriotą z dużej litery!.Dwie postacie pierwsza ucieka w płacz,druga stawia wszystko za wszystko tak jak mnie uczył mój Bog!.Jestem gotów prof.Wolniewiczowi oddać resztę mojego parszywego życia,żeby tylko wytrwał!!!. Dzięki Michale za notkę :) pozdrawiam ciepło :*


 

avatar użytkownika michael

2. W. Bartoszewskiego doceniam. Dlatego o nim piszę.

Jest wiele osób, którymi się nie zajmuję. A W. Bartoszewskiego już dość dawno poznałem osobiście. Jest prawdziwie inteligentnym człowiekiem, o ogromnej sile i sprawności umysłu. Jest ponadto erudytą o ogromnej wiedzy. Pod względem sprawności umysłu jest prawie równy profesorowi Wolniewiczowi. Rózmica jest jednak między nimi zasadnicza. Profesor Wolniewicz jest patriotą i prawdziwym, uczciwym człowiekiem nauki. A Pan W. Bartoszewski nie jest ani patriotą, ani człowiekiem nauki. Dlaczego jednak interesuję się panem Bartoszewskim? Bo trzeba docenić siłę jego umysłu. Ludzie o jego klasie umysłu z pewnością odróżnają dobro od zła. Nie ma innej opcji. Taki zawodnik dokładnie wie co robi. Jeśli gra w drużynie szatana, także wie co robi i w pełmi za to odpowiada. Jeśli niechętnie zajmuję się leniwymi ciemniakami, to koniecznie należy przyglądać się uważnie tym, którzy tymi ciemniakami sterują. I to jest ta sytuacja. W. Bartoszewski, S. Ciosek, J. Urban i paru jeszcze, to ta sama kategoria ludzi. I nic ich nie tłumaczy.
avatar użytkownika Tymczasowy

3. Autor

Przekombinowales.