Zabobon o nieuchronności kary

avatar użytkownika Jan Kalemba

 

Światłe i postępowe autorytety ogłaszają – skuteczność kary zapewnia jej nieuchronność, a nie surowość! Wielu powtarza to za nimi bez żadnej refleksji. Jako argument niepodważalny(?!), przywołuje się ten komunał przeciwko głosom kontestującym, modne teraz, łagodne traktowanie przestępców. Ze szczególnym zaś zapałem używa się tego frazesu w walce przeciwko stosowaniu kary śmierci...
 
„nieuchronny – taki, przed którym nie można się uchronić, od którego nie ma ucieczki” – Słownik języka polskiego PWN
 
Z punktu widzenia logiki formalnej, nieuchronność kary jest wiec takim stanem, który zapewnić może tylko stuprocentowa wykrywalność sprawców przestępstw, ale do tego niezbędna jest chyba stuprocentowa inwigilacja. Pozostanie jeszcze tyko kwestia stuprocentowej rzetelność i nieomylność sędziów...
 
O czym my więc mówimy? Mówimy chyba o stanie absolutnie idealnym, którego nawet miłosierny Zbawiciel nie obiecywał nam przed nadejściem Sądu Ostatecznego. Poza tym, wywody wspomnianych na wstępie postępowych autorytetów, chyba nie dotyczą tego rodzaju wymiaru sprawiedliwości...
 
W „realu” nieuchronność kary jest więc niemożliwym do osiągnięcia ideałem, ale można do niego dążyć i się do niego zbliżać. A jak my tu, w Polsce zbliżyliśmy się do tego ideału? Spójrzmy, dajmy na to, na nieuchronność kary za zbrodnie najgroźniejsze dla państwa – zabójstwa na zlecenie polityczne. I co widzimy? Zamiast nieuchronności widzimy stuprocentową bezkarność. A wydawałoby się, że nieuchronność kary za takie zbrodnie jest dla państwa pożądana przede wszystkim... 
 
Przekonania i formułowane na ich podstawie twierdzenia są kwestią WIARY – jeśli mają swoje źródło w prawdzie objawionej i NAUKI – wtedy gdy ich prawdziwość można udowodnić naukowo. Natomiast gdy nie są kwestią ani wiary, ani nauki, to są po prostu zwykłymi PRZESĄDAMI, takimi samymi zabobonami jak przekonanie o tym, że nieodpartym pragnieniem nietoperza jest wkręcanie się w damską koafiurę, a od obcięcia kołtuna delikwent oślepnie.
 
Postępowe autorytety albo mijają się z prawdą, albo są mało inteligentne. Krzyczą –surowość kary nie odstrasza przestępców! Statystyka pokazuje zaś co innego. W tych stanach USA, w których powrócono do wykonywania kary śmierci, natychmiast spadła wielokrotnie liczba ciężkich przestępstw przeciwko zdrowiu i życiu.
 
Ostatnio swoistą „konsekwencję” w stosunku do kwestii nieuchronności kary wykazały postępowe autorytety na okoliczność zatrzymania w Szwajcarii Romana Polańskiego. Dżentelmen ten ścigany jest przez prokuraturę Kalifornii za zbrodnie pedofilii, którą popełnił był przed trzydziestu laty, a tam się to nie przedawnia.
 
Nawet najzagorzalsi zwolennicy tolerancji paskudny proceder pedofilii uważają wciąż za zboczenie zasługujące na ściganie policyjne i więzienie. Miast się więc radować, że ich ukochanej nieuchronności  stanie się zadość, podnieśli larum o oprymowaniu wielkiego artysty. Dodają do tego argument – przecież się przyznał! Wynaleźli chyba receptę na uchronienie się od nieuchronnej - wziąć i się przyznać!...

5 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. receptę na uchronienie się od nieuchronnej - wziąć i się przyzna

Witam,

 

nie oni wynaleźli, ale to oni korzystają juz z tej formuły :

 

Maleńczuk skazany za „pedałów” i „gestapowców”

Wprost - 3 godziny 37 min. temu

3 tys. zł grzywny za znieważenie policjantów – na taką karę Sąd rejonowy w Opolu skazał znanego piosenkarza Macieja Maleńczuka. Sąd uznał, że artysta w ten sposób odpowie za incydent, do którego doszło w nocy, po ostatnim koncercie podczas 46. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, kiedy to piosenkarz wyzywał policjantów od "szmaciarzy", "pedałów", "gestapowców" i "Goebbelsów". Miał w organizmie półtora promila alkoholu.

 

Pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Jan Kalemba

2. Pani Marylo

Niewątpliwą okolicznością łagodzącą była niezwykle mała, jak dla artysty, zawartość alkoholu we krwi - tylko 1,5 promila... Ukłony
Jan Kalemba
avatar użytkownika TomaszS

3. Ciekawy aspekt

Zgadzam się z powyższym wpisem. Zwróciłeś uwagę na ciekawy aspekt sprawy. pozdrawiam!
www.osystemie.blogspot.com
avatar użytkownika Jan Kalemba

4. Panie Tomaszu

Wybaczy Pan, ale nie przypominam sobie, abyśmy byli sobie przedstawieni, więc i bruderschaft też był niemożliwy... Aspekt jak aspekt, nic tajnego nie odkryłem. Pozdrowienia
Jan Kalemba
avatar użytkownika jlv2

5. Nieuchronność

Debilizm naszych elyt jest oczywisty. Skoro decyduje nieuchronność, to załóżmy taki eksperyment myślowy. Otóż każde przestępstwo jest wykrywane w ciągu co najwyżej trzech dni. Przy czym wykrywalność wynosi 100%. Za morderstwo z premedytacją wyrok wynosi 3 dni więzienia, za czyny mniejszej wagi odpowiednio mniej. Mamy zatem spełnione warunki tych "specjalistów od prawa". Absolutna nieuchronność wyroku. Ponieważ decyduje nie wysokość kary, a jej nieuchronność, to jasno widać, że ten eksperyment myślowy idealnie spełnia "założenia" naszych teoretyków prawa. A ja się pytam: ilość morderstw w takim systemie wzrośnie czy spadnie?
jlv2