Jednym z argumentów używanym przez obrońców m. in. ministra Grada jest to, że tylko "katarczycy" zapłacili wadium a więc tylko oni byli naprawdę zainteresowani zakupem części produkcyjnej stoczni. Mam w z wiązku z tym pytanie do szanownych koleżanek i kolegów, ponieważ nie znalazłem na ten temat nic w salonie: Czy wadium wpłacić musiał tylko oferujący najwyższą cenę podmiot startujący w przetargu na dany fragment majątku stoczni, czyli podmiot wygrywający? I kolejne pytanie: Czy to prawda, że kwota wadium zasiliła teraz konto stoczni i czy może posłużyć do zaspokojenia roszczeń wierzycieli stoczni?