Dura sex sed sex

avatar użytkownika hrabia Pim de Pim
Lars von Trier znany z precyzyjnej konstrukcji wielu swoich filmów nakręcił swego czasu obraz "Dogville" przedstawiający modelową sytuację relacji międzyludzkich gdzie jednostka zdana na łaskę niewielkiej zamkniętej społeczności staje się jej ofiarą. Mieszkańcy małego miasteczka Dogville, okazujący w pierwszym odruchu altruizm i udzielający schronienia nieznajomej uciekinierce, w miarę rozwoju akcji kierują się w coraz większym stopniu indywidualnym i grupowym egoizmem, przemocą a także chęcią zaspokojenia skrywanych żądz. Przyjęta pod opiekę mieszkańców Grace zostaje w krótkim czasie "zabawką" swoich wybawicieli. Postawa wdzięczności za udzielone schronienie prowadzi bohaterkę do bezwarunkowej uległości, poniżenia i w koncu zniewolenia seksualnego. Grace nie potrafi się bronić - jest bierna wobec przemocy. Do czasu. Splot okoliczności sprawia, że Grace przewartościowuje swój pozytywny stosunek do mieszkańców Dogville, a jej uległość ustępuje miejsca zemście. Ponury obraz wyizolowanej społeczności i jej specyficznej moralności jaki przedstawia nam von Trier przypomina drapieżne historie Marka Twain'a ("Człowiek, który zdemoralizował Hadleyburg") i Friedricha Duerrenmatta ("Wizyta starszej pani"). Co łączy trzy wspomniane historie? Otóż moralność społeczności, która uczyniła z niej swoją chlubę, załamuje się w chwili próby. Zwycięża bez wyjątku nieuczciwość, zakłamanie, amoralność. Skrzywdzone, poniżone, odrzucone czy pokiereszowane życiowo ofiary mszczą się bezwzględnie - nieraz po wielu latach. Nieznajomy podróżny, Klara Zachanassian i Grace samodzielnie wymierzają sprawiedliwość za swoją krzywdę, bo ani obyczaj ani prawo nie spełniły swojej roli. Ich odwet jest rodzajem mściwego samosądu nad całą społecznością. Mamy więc do czynienia z trzema moralitetami. Z badań etologów wiemy, że zachowania seksualne pełnią często funkcje społeczne oderwane od prokreacji, np. mogą być wyrazem podporządkowania się dominacji innego osobnika, czy wymierzenia kary. Łacińska maksyma mówi : "Dura lex sed lex" - "Surowe prawo ale prawo". Jej parafraza jest równie nośna.

2 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. "Zachowania seksualne

pelnia czasem funkcje oderwana od prokreacji". Mnie to nie dotyczy, bo moje zachowania... najczesciej nie dotyczyly prokreacji. Dotyczyly roznych pomyslow erotycznych ocierajacych sie lub przekraczajacych normy obyczajowe. Czasem je odrzucano. Czasem je akceptowano. Mowie dziecinnie o tzw. "anal sex". I paru innych sytuancjach, ktore zawsze warto sprobowac! Bywa, ze cos milego wychodzi!
avatar użytkownika hrabia Pim de Pim

2. >> Tymczasowy (atrakcja a prokreacja)

Atrakcje seksualne sprzyjają generalnie prokreacji. Tak to już jest w przyrodzie. Mój wpis nie dotyczy tego aspektu, chociaż nawet "zachowania seksualne pełniące często funkcje społeczne oderwane od prokreacji" nie muszą budzić awersji. Pozdrawiam -

hrabia Pim de Pim