Zagwozdki

avatar użytkownika Unicorn

Zagwozdką dla postępaków jest sytuacja w której wszyscy są równi ale...My wiemy, że wszystkie świnie są równe ale niektóre bywają równiejsze i co najważniejsze- lubią być tymi innymi za wszelką cenę. Wiadomo- rodzimy się równi, fakt, że później bywa gorzej raczej umyka nawiedzonym oszołomom z kręgu skrajnej lewicy. Polityczna poprawność nakazuje szacunek dla innych ras, religii, kultur i mniejszości wszelakich. Wszystkich lecz nie dla tej kultury z której wyrastamy. Dochodzi do kuriozów, gdy naukowcy boją się przyznać, że odsetek przestępstw z bronią zwykle jest większy w czarnych gettach, bo jest to...ponoć nieprawda.

Chamski stereotyp, służący rozniecaniu nienawiści do wspomnianych "innych". Ale już stereotypem np. nie jest stwierdzenie, że w trakcie inkwizycji zgładzono rzesze ludzi. To jest zwykła "nadinterpretacja", ale tylko gdy przyciśniemy szermującego takim poglądem do muru. Tradycyjna mentalność Kalego. Oprócz zionięcia nienawiścią, stereotypowania dorzucę antysemityzm jako wielki bacik na logikę i ludzki rozum. Owszem, są sytuacje gdy religie się zwalczają, podobnie jak i rasy, jest to tak naturalne jak życie człowieka i wojny przez niego toczone. Co więcej, wojna zwykle okazuje się siłą napędową rozwoju. Niestety, rozwoju technologicznego. Moralnie raczej się cofamy... Arabowie kiedyś handlowali czarnymi, podobnie zresztą jak i kupcy żydowscy handlujący żywym towarem, różnego koloru i płci. Zwykle czarni nie lubią Żydów, uznając ich za model "białego człowieka." Co ciekawe, Żydzi zwykle uważają się za kogoś lepszego, użycie słowa nadludzie byłoby bardzo złośliwe....Idąc dalej- sporo finansujących rozmaite przewroty rewolucyjne bywało przedstawicielami opcji "starszych braci w wierze", carat był okrutnym jakoby gnębicielem, należałoby zatem dopomóc w stworzeniu własnego państwa. Grano na kilka frontów, jednocześnie uważając, że kultura niemiecka jest wyżej od innych, znowu nad- i krzywo patrząc na tych wiecznych buntowników Polaków. Carskie pogromy okazały się niczym w porównaniu z okropnościami komunizmu, który także jednoczył wszystkie rasy świata. W biedzie.

Komunizm nie był taki zły bo pomógł "demokracjom" zgładzić nazizm, który był najlepszym przyjacielem bolszewizmu. Mówiąc inaczej narodowy socjalizm był kumplem drugiego...nacjonalfaszyzmu. Dlatego wspominanie o winach tego giganta jest absolutnie passe, w końcu to był "nasz" sojusznik, co jest krępujące tak jak pierwsze obozy koncentracyjne zakładane przez Anglików jak i...Niemców.

Podróżując po bezdrożach głupoty warto stanąć nad rzeką parytetową. Kobiety nie mogą wybić się na niezależność od bachorów i pieluch bo ogranicza ich świat mężczyzn, z których najgorsi są ci tradycjonaliści, np. panowie śniadzi uważający kobiety za maszynki do rodzenia dzieci. I niewolnice. Ten drobny problem nie przeszkadza rozmaitej maści lewakom jednoczyć się z absolutnie obcymi kulturami w celu zniszczenia...własnych korzeni. No i doszliśmy do problemu zdrady...

Etykietowanie:

2 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. dziel i rządź

rządy nad "duszami", ideologia totalitarna, która miała wprowadzić "równość". Ludzie jak świnki laboratoryjne, wciąż ulepszane metody, wciąz lepsze opakowanie, a wszystko wraca do korzeni - czyli to pierwszego pociągu z Leninem wysłanym aby "wprowadzać równość".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

2. Bardzo pouczająca jest

Bardzo pouczająca jest lektura wypowiedzi tych, którzy chcieli nas zrównywać :) Nie ma za wiele wspólnego z czymkolwiek...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'