Handle Tuska. Fundacja Amicus Europae. Wiktor Pinczuk. Kwaśniewski . Polski Komitet Olimpijski.

avatar użytkownika Maryla

Aleksander Kwaśniewski, były prezydent, ma zostać szefem Polskiego Komitetu Olimpijskiego — ustaliła „Rz”.

Frasyniuk w wywiadzie dla "Rz" (pełen tekst jutro) na pytanie o to, jaki będzie polityczny los Aleksandra Kwaśniewskiego, odpowiedział: "Zostanie prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego". I wyjaśnił: - Teraz zwolniło się to stanowisko, po tragicznej śmierci Piotra Nurowskiego. Następnym etapem będzie jego uczestnictwo we władzach Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Frasyniuk tłumaczył także, że zaangażowanie Kwaśniewskiego w forsowanie kandydatury Belki wynika z dwóch powodów. - Autentycznie szanuje Belkę. Ale wie też, że wejście do władz MKOL jest praktycznie niemożliwe bez pomocy premiera rządu, Donalda Tuska — powiedział Frasyniuk.

O tym właśnie prawdopodobnie rozmawiali Tusk i Kwaśniewski w Akwizgranie, podczas uroczystości wręczenia nagrody Karola Wielkiego dla polskiego premiera.

Praca dla byłego prezydenta

Akwizgran-premier-nagroda-kolacja

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)| 12-05-2010 21:49

... zaproszonych przez premiera znajdują się między innymi, Władysław Bartoszewski, Aleksander Kwaśniewski, Jerzy Buzek, Marek Belka, Jan Krzysztof Bielecki, Kazimierz Marcinkiewicz ...

 

Fundacja Kwaśniewskiego finansowana przez ukraińskiego oligarchę ...
16 Maj 2007 ... Miesiąc temu Kwaśniewski był na zaproszenie Pinczuka na Ukrainie, a przy okazji
mediował w ... Fundacja Amicus Europae zorganizowała kilka międzynarodowych
konferencji z ..... Ukraińcy pewni swego.Euro 2012 w komplecie? ...
http://www.tvn24.pl/12690,1506655,0,1,fundacja-kwasniew... - 138k -

FUNDACJA KWAŚNIEWSKIEGO - Raport - portal TVN24.pl

Gdyby nie pomoc Wiktora Pinczuka, Fundacja Aleksandra Kwaśniewskiego nie miałaby środków na swoją działalność. Wiktor Pinczuk, zięć byłego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy, tylko w zeszłym roku przekazał fundacji Amicus Europae blisko milion złotych – dowiedział się portal tvn24.pl.

Pinczuk, z jego olbrzymim majątkiem, jest jednym z najbogatszych Europejczyków. To potentat gazowy i naftowy, inwestujący też w media. Według ukraińskich gazet, jego majątek zaczął gwałtownie rosnąć, kiedy ożenił się z córką Leonida Kuczmy.



W 2006 roku Fundacja Wiktora Pinczuka była jedynym poważnym donatorem fundacji Kwaśniewskiego. „Amicus Europae” dostała od niej 892 822 zł. (kwoty od wszystkich innych darczyńców to w sumie 5 tysięcy zł). Większości tych pieniędzy nie wydano, pozostały na koncie bankowym fundacji – wynika ze sprawozdania za 2006 rok, do którego dotarł portal tvn24.pl.



Fundacja Pinczuka będzie finansować Amicus Europae jeszcze w tym oraz przyszłym roku. Nie udało nam się jednak ustalić, jakie będą to kwoty.



Członkowie rady fundacji - Waldemar Dubaniowski ani Adam Daniel Rotfeld - powiedzieli

tvn24.pl

, że o wpłatach od Fundacji Pinczuka nie wiedzieli.

Waldemar Dubaniowski z rady fundacji nic nie wie o sprawie Pinczuka


Miesiąc temu Kwaśniewski był na zaproszenie Pinczuka na Ukrainie, a przy okazji mediował w sporze premiera Janukowycza i prezydenta Juszczenki. Za przelot zapłaciła fundacja Pinczuka. – Przyleciałem samolotem, który należy do polskiej linii prywatnej, natomiast został wynajęty przez organizatora spotkań – tłumaczył radiu RMF. Kwaśniewski ma także inne powiązania z Pinczukiem - zasiada w zarządzie jego fundacji Yalta Europe Strategy.



Mimo blisko milionowego datku, działalność Fundacji Aleksandra Kwaśniewskiego „Amicus Europae” przedstawia się skromnie. Na swoje zadania statutowe, czyli m.in. organizację konferencji, wydała w 2006 roku niecałe 10 proc. swoich pieniędzy, czyli 65 tys zł. Na koszty administracyjne (w tym remont siedziby w Alei Przyjaciół) ponad 120 tys. Pozostała suma, czyli 722 tysiące, pozostała na rachunku bankowym i zapisano ją jako zysk. Pod sprawozdaniem finansowym widnieje podpis prezesa zarządu Andrzeja Majkowskiego. To były minister w kancelarii Kwaśniewskiego, który odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Były minister spraw zagranicznych Adam Daniel Rotfeld



Fundacja Amicus Europae zorganizowała kilka międzynarodowych konferencji z udziałem polityków i ekspertów, a wśród najważniejszych osiągnięć w 2006 roku wymienia też m.in. uruchomienie strony "kwasniewskialeksander.pl" „o osiągnięciach i działalności byłego prezydenta”. W sprawozdaniu wspomniano także o „zakończeniu sukcesem negocjacji z Fundacją Pinczuka w sprawie grantu finansowego za lata 2006-2008”.

“Amicus” współpracowała również przy opracowaniu raportu  o kluczowych decyzjach politycznych w latach 2006-2008, jakie ma podjąć ukraiński rząd, by kraj wszedł do Unii.

 

Ukraina 2010: „demokracja" oligarchiczna
9 Cze 2010 ... Zapaść Ukrainy wynika z bardzo poważnych problemów natury politycznej i
ekonomicznej. ... dziecka do przedszkola, po budowę stadionu na EURO 2012. ....
sponsor Fundacji Aleksandra Kwaśniewskiego Amicus Europae[26]. ...
http://www.geopolityka.org/ru/-analizy/374-ukraina-2010... - 109k

 

Folder Clo i Granica 2009 w5.qxd
Aleksander Kwaśniewski - FundacjaAmicus Europae” ... MISTRZOSTW EUROPY W PIŁCE
NOŻNEJ EURO 2012. • Valerij Kurnikov - oficer łącznikowy Ukrainy ...
http://www.cig.ztw.pl/english/dok/program_konferencja_2...

Kwaśniewski Aleksander - najnowsze artykuły w wyszukiwarce ...
Kwaśniewski Aleksander - NetSprint.pl. ... Kwaśniewski szefem ukraińskiej
fundacji ... 3 lata ... pomagał wcześniej fundacji Aleksandra Kwaśniewskiego
Amicus Europae. ... byli premierzy: Krzysztof Bielecki ... o organizację Euro
2012". ...
http://www.netsprint.pl/serwis/news?sort_by=3&q=Kwa%C5%... - 36k

[PDF] Nowa Europa Wschodnia, issue: 02 / 2008 — Nieuniknieni partnerzy
Wspiera między innymi projekt fundacji Aleksandra. Kwaśniewskiego Amicus ....
Ukrainie niezbędnym partnerem – nie tylko w perspektywie Euro 2012, ale rów- ...
http://www.ceeol.com/aspx/getdocument.aspx?logid=5&id=a...


Kwaśniewski szefem zarządu YES na Ukrainie

Onet| 15-05-2010 18:38

Aleksander Kwaśniewski, były prezydent Polski, został nowym szefem zarządu stowarzyszenia Jałtańska Strategia ...

 

 

 

 

13 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Skandal. Kazachski łącznik w

  • Co Aleksander Kwaśniewski robił w lobby opłacanym z pieniędzy dyktatora Kazachstanu?

    Znany wiedeński adwokat za pieniądze Nursułtana Nazarbajewa
    organizował w Europie lobby złożone z wpływowych osobistości. Był wśród
    nich były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski.

    Mózgiem kazachskich operacji propagandowych w Europie, w których uczestniczyło wielu czołowych polityków unijnych, zwłaszcza niemieckich, był 60-letni austriacki adwokat Gabriel Lansky. Dziennikarzom tygodnika "Der Spiegel" udało się dotrzeć do 70 tys. maili i innych dokumentów wykradzionych z jego kancelarii. W tych materiałach pojawia się też nazwisko b. polskiego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

    Mecenas Lansky już dawno popadł w spore kłopoty przez służbę dla Nazarbajewa. W 2013 r. został oskarżony przez wiedeńską prokuraturę o szpiegostwo na rzecz Kazachstanu, śledztwo ciągle trwa. Adwokat twierdzi, że zarzuty są wyssane z palca.

    Zaczęło się w 2009 r. od książki Rachata Alijewa, zbiegłego do Austrii b. wiceszefa kazachskiej bezpieki i b. zięcia Nazarbajewa, który popadł w niełaskę, bo zamarzyło mu się stanąć na czele państwa. Kazachski dyktator wysłał do Austrii samolot z agentami bezpieki, by przywieźli buntownika w kajdankach, Austriacy odmówili jednak ekstradycji i udzielili Alijewowi azylu. A on w książce pt. "Godfather-in-law" (Teść - szef mafii) obnażył dyktaturę Nazarbajewa. Wówczas - jak podaje "Der Spiegel" - Lansky zaproponował Nazarbajewowi współpracę, by uciszyć oszczercę i poprawić wizerunek prezydenta na Zachodzie.

    Z wykradzionych Lansky'emu akt wynika, że na ten cel Nazarbajew nie szczędził milionów. Lansky zorganizował wielką propagandową akcję dyskredytowania byłego prezydenckiego zięcia. Pomagali mu w tym niemieccy politycy, którzy alarmowali niemiecki i europejski wymiar sprawiedliwości o bezczynności Wiednia, bo austriackie sądy nie kwapiły się do ekstradycji Alijewa oskarżonego w Kazachstanie o zamordowanie dwóch bankierów (w końcu Austriacy przymknęli na to oko i pozwolili Alijewowi uciec na Maltę).

    Na liście płac Lansky'ego znalazł się chadecki poseł Peter Gauweiler, który zasłynął jako zagorzały przeciwnik integracji europejskiej, a także praktykujący w Berlinie jako adwokat ostatni premier NRD Lothar De Maiziere i b. szef niemieckiego MSW Otto Schily. Ten ostatni miał załatwić, że "Der Spiegel" opublikuje kompromitujący Alijewa artykuł. Gdy to się nie udało, Lansky obciął mu honorarium.

    Równolegle w 2010 r. powstała Niezależna Międzynarodowa Rada Doradcza, która miała pomóc Nazarbajewowi w modernizowaniu Kazachstanu. Lansky'emu udało się do niej zwerbować m.in. b. kanclerza Austrii Alfreda Gusenbauera, b. premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira i b. prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego.

    Z dokumentów wynika, że Kazachom szczególnie zależało na ściągnięciu do tej grupy wpływowych Niemców. Jednak b. szef dyplomacji Joschka Fischer Lansky'emu odmówił. Adwokat zwrócił się więc do b. kanclerza Gerharda Schrödera, który - według "Spiegla" - targował się o honorarium. Zamiast proponowanych 300 tys. euro rocznie żądał 400 tys. Lansky na to przystał, ale ekskanclerz na początku 2011 r. wycofał się ze współpracy. Jednak b. prezydenta Niemiec Horsta Köhlera 300 tys. euro zadowalało. Prosił tylko Lansky'ego, by umowy nie przesyłał do jego biura, ale do prywatnej skrytki pocztowej. Dzięki temu szczegóły pozostały tajemnicą.

    Köhlera do współpracy osobiście miał namawiać Aleksander Kwaśniewski. "Der Spiegel" zapytał Kwaśniewskiego, ile zarabia jako członek Rady Doradczej. B. prezydent odmówił odpowiedzi, powołując się na poufność umowy.

    O tym, że Kwaśniewski doradza Nazarbajewowi, "Wyborcza" pisała w styczniu 2013 r. Opisywaliśmy, jak b. prezydent na spotkaniach i konferencjach międzynarodowych zachęca do współpracy z Nazarbajewem, ale też apeluje do niego, by rozmawiał z opozycją. W "Guardianie" opublikował laurkę pod adresem Kazachstanu - artykuł wzywający UE, by "odpowiedziała na wielkie ambicje" tego kraju. Jeden z bliskich współpracowników Kwaśniewskiego przekonywał wówczas, że jego misja to "wielki atut dla Polski". Przestrzegał też przed "fałszowaniem rzeczywistości", czym według niego jest krytyka reżimu Nazarbajewa.

    Alijew ostatecznie sam oddał się w ręce władz austriackich i został osadzony w areszcie deportacyjnym. W lutym br. w tajemniczych okolicznościach powiesił się w swojej celi.

    Grupa Doradców stworzyła zaś ambitny plan reform politycznych i gospodarczych, które Kazachstan mają upodobnić do Singapuru.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Astana city, Kazakhstan 2011 / Астана Казахстан

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. 18.10.2010 - Pałac Aleksandra

18.10.2010 - Pałac Aleksandra (56 l.) i Jolanty (56 l.) Kwaśniewskich rośnie jak na drożdżach. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia luksusowej rezydencji z lotu.Kwaśniewscy kupili na Mazurach około 20 hektarów ziemi. Sama ich
rezydencja będzie miała około 200 metrów kwadratowych. Na parterze ma
się znaleźć wielki salon z kominkiem, gabinet i łazienkę. Na piętrze
sypialnie, każda z osobną łazienką wyposażoną w wannę z hydromasażem. ...
Oto rezydencja Kwaśniewskich. Kwaśniewscy wybudowali ...


Olbrzymia rezydencja Kwaśniewskich. Skąd mają ... - Fakt.pl

13.06.2014 - To wszystko należy do państwa Kwaśniewskich. Mamy wyjątkowe zdjęcia posiadłości na Mazurach. A przecież to tylko część ich majątku!



Gazeta prześwietla majątek b. prezydenckiej pary.

Mają luksusowy apartament w warszawskim Wilanowie – to 419 m warte 1,9 mln zł. Do tego dochodzi jeszcze 83-metrowe mieszkanie w tej samej dzielnicy przy ul. Wiktorii Wiedeńskiej, warte ok. 600 tys. zł. Są też właścicielami wspaniałej rezydencji na 20-hektarowej działce na Mazurach. Do ich majątku trzeba doliczyć jeszcze 180-metrowy dom w Wilanowie, w którym mieszka Ola Kwaśniewska (33l.) z Kubą Badachem (38l.), bo mówi się, że apartament młodej parze kupił właśnie tata

— wylicza „Fakt”.

Mówiło się przed laty także, że Kwaśniewski kupił dom w Kazimierzu Dolnym oraz willę w Davos. Sprawy te badała katowicka prokuratura prześwietlająca majątek Kwaśniewskich, ale doniesień nie potwierdziła. Za to w śledztwie wyszło na jaw, że były prezydent pracował m.in. dla słynnej firmy Goldman Sachs.

Jak podkreśla gazeta, usługi dla ukraińskiej spółki to kolejne lukratywne zajęcie Kwaśniewskiego, który zasiada w międzynarodowej radzie doradców firmy Kulczyk Investments, za co dostaje miesięcznie ok. 50 tys. zł. Oprócz tego Kwaśniewski bierze pensję jako b. prezydent – ok. 6 tys. zł miesięcznie – oraz 12 tys. zł na prowadzenie biura.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Kwaśniewski: Duda niezwykle


Kwaśniewski: Duda niezwykle zaangażowany religijnie

Kwaśniewski: Duda niezwykle zaangażowany religijnie

- Wszyscy zauważyli niezwykłą aktywność i zaangażowanie
religijne Andrzeja Dudy - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24...
czytaj dalej  »


Nowy lider w PO?

Kwaśniewski mówił też o kondycji PO po
ostatnich dymisjach w rządzie. Jego zdaniem Platforma Obywatelska
bardziej niż nowego programu, który ma przedstawić w sobotę, potrzebuje
dziś wiarygodności i sympatii. Jak mówił, pierwszą z tych cech trudno
odbudować, natomiast powołanie nowych ministrów do rządu Ewy Kopacz, to
krok do odbudowania sympatii.

Były prezydent ocenił, że obecnie w
Platformie nie widać żadnego lidera, który w sposób "oczywisty,
bezdyskusyjne, jasny dla opinii publicznej" byłby dużo lepszy niż Ewa
Kopacz i mógłby ją zastąpić. - Zmiana lidera to nierealny postulat -
stwierdził.

- Platforma niestety za długo uważała, że jest
świetnie i zaniedbała wiele spraw. Donald Tusk mocno wyjałowił
Platformę, pożegnał zbyt wielu ludzi, którzy mieli indywidualność i
swoje poglądy - mówił.

"Na partyjne układy siły nie ma"

Kwaśniewski
mówił też o rezygnacji z funkcji marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego.
Były prezydent stwierdził, że Sikorski posiada cechy, które są
rzadkością w polityce: talent, wyjątkowe doświadczenie, rozpoznawalność
międzynarodową i kontakty.

Zauważył zaś, że problemem Sikorskiego
było to, że od początku był singlem partyjnym. - Nie budował żadnych
frakcji, co może spowodować, że z polityki wypadnie - mówił. Dodał, że
strata takich talentów nie jest dobra, ale na partyjne układy siły nie
ma. - Nie takie talenty przegrywały w tym kotle partyjnym jak Radosław
Sikorski - powiedział Kwaśniewski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Tygodnik Spiegel ujawnia, ile

Tygodnik Spiegel ujawnia, ile Schroeder i Kwaśniewski zarabiali u Nazarbajewa


To ciąg dalszy kazachskiej afery, którą w zeszłym tygodniu ujawnił
"Spiegel" i nad którą najprawdopodobniej będzie się musiał pochylić
niemiecki sąd. Schroeder zamierza bowiem wytoczyć tygodnikowi proces, by
walczyć o swoje dobre imię.

Z dokumentów "Spiegla"
wynika, że były kanclerz dał się zwerbować do grupy zagranicznych
doradców kazachskiego dyktatora Nursułtana Nazarbajewa. I brał za to
spore pieniądze. Ten zarzekał się, że to nieprawda. "Spiegel"
opublikował więc kolejne kwity...

Etaty na dworze Nazarbajewa


To dokumenty wykradzione z kancelarii wiedeńskiego adwokata
Gabriela Lansky'ego, który na kazachskie zlecenie koordynował pracę
założonej w 2010 r. Niezależnej Międzynarodowej Grupy Doradczej. Miała
ona opracować strategię przyszłości dla Kazachstanu. W jej skład
wchodzili między innymi b. austriacki kanclerz Alfred Gusenbauer, b. polski prezydent Aleksander Kwaśniewski,
b. premier Włoch Romano Prodi. Etat na dworze Nazarbajewa miał też b.
premier Wielkiej Brytanii Tony Blair. Według kazachskich mediów efektem
pracy grupy jest koncepcja przeobrażenia kraju w drugi Singapur, czyli państwo o wysoko rozwiniętej demokracji, gdzie władza jest jednak sprawowana w sposób autorytarny.


Jak tydzień temu pisał "Spiegel", Kazachom zależało, by w grupie
znalazł się wpływowy polityk z Niemiec. Lansky starał się pozyskać
Schroedera, który jako "gość specjalny" w 2010 r. wziął udział w dwóch
spotkaniach grupy. Jako wynagrodzenia dla siebie żądał 400 tys. euro rocznie. Gusenbauer i prawdopodobnie inni członkowie grupy dostawali po 300 tys.


Teraz "Spiegel" pisze, że Lansky polecił, by nie wpisywać
nazwiska Schroedera w dokumentach księgowych przesyłanych do
Kazachstanu, by - zgodnie z życzeniem byłego kanclerza - jego współpraca
z Nazarbajewem nie zostawiła śladu. Z Kazachstanu pieniądze na
honoraria dla doradców przychodziły na konto kancelarii Lansky'ego, a on
przelewał je dalej. Tygodnik dowodzi, że przelewy się mocno opóźniały,
Schroederowi przysłano jedynie 25 tys. euro. Opierając się na mailach
wysyłanych przez kancelarię Lansky'ego "Spiegel", przypuszcza, że
właśnie dlatego na początku 2011 r. Schröder zrezygnował z zasiadania w
gremium. Oficjalną przyczyną miały być sprawy osobiste.


Zdaniem tygodnika Aleksander Kwaśniewski za pracę w pierwszym kwartale
2011 r. miał dostać 75 tys. euro. Tego, czy otrzymał pieniądze,
"Spiegel" nie podaje.

Jak dorabia Schroeder


O tym, jak do kanclerskiej emerytury dorabia Gerhard Schroeder,
niemiecka prasa pisze od jesieni 2005 r., czyli od momentu, gdy przestał
być szefem rządu i wycofał się z polityki. Schroeder został wówczas
doradcą szwajcarskiego koncernu wydawniczego Ringier. A potem zaszokował
rodaków, przyjmując etat szefa rady nadzorczej należącej do Gazpromu i
niemieckich koncernów gazowych spółki budującej Gazociąg Północny. Już
jako kanclerz wspierał tę kontrowersyjną instytucję. Przyjęcie przezeń
posady powszechnie uznano za czyn poniżej wszelkiej krytyki. W Niemczech
padały nawet głosy, by oskarżyć Schroedera o korupcję. Później wszedł
do rady brytyjsko-rosyjskiego koncernu naftowego TNK-BP, rok temu, tuż
po aneksji Krymu, został członkiem rady dyrektorów Rosnieftu. A
jednocześnie broni w mediach Kremla, twierdząc, że to UE jest winna
wybuchowi wojny na Ukrainie. Domaga się też zniesienie sankcji i
ponownego przyjęcia Rosji do grupy najbardziej wpływowych państw świata,
czyli do odtworzenia grupy G8.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

6. znam takie,co to zdjęcia prezia trzymały na biurku

jak ukochanego wizerunek,wot głupota wielu,wielu polskich idiotów i idiotek
pozdrowienia nocne :)

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

7. Prezydent Komorowski

Prezydent Komorowski zapowiada założenie własnego instytutu

Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział w czwartek we Lwowie, że
po zakończeniu kadencji na stanowisku szefa państwa założy instytut,
którego działalność będzie skupiać się m.in. na relacjach
polsko-ukraińskich. Na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką
wyraził przekonanie, że "przy wszystkich zmianach politycznych państwo
polskie będzie wspierało ukraińskie dążenia uczestnictwa w integracji
europejskiej, dążenia do zagwarantowania sobie bezpieczeństwa w obliczu
agresji rosyjskiej".

"Bez względu na zmiany polityczne państwo
polskie również będzie angażować się we wspieranie niełatwego procesu
reformy wewnętrznej na Ukrainie. Mam nadzieję, że w tych wszystkich
procesach możliwe będzie także zaangażowanie byłego prezydenta" -
podkreślił Komorowski.

Zwrócił uwagę, że "w polskiej praktyce
politycznej jest zwyczaj, że byli prezydenci zakładają instytuty". "Taki
instytut założyli i Lech Wałęsa, i Aleksander Kwaśniewski. Założy także
prezydent Komorowski" - zapowiedział. "Jestem pewien, że poczesne
miejsce w ramach aktywności instytutu Bronisława Komorowskiego znajdą
sprawy relacji polsko-ukraińskich" - dodał prezydent.

Ponadto
zapowiedział dalszą aktywność w sprawach ukraińskich na forum
międzynarodowym, na forum ukraińskim, ale "również na gruncie polskim".

W
opinii Komorowskiego "trzeba będzie podtrzymywać życzliwe
zainteresowanie i napięcie emocjonalne w kwestiach zagrożonej Ukrainy,
zarówno w świecie zachodnim, jak i w Polsce". Trzeba będzie utrzymywać
jak największe poparcie procesu reform na Ukrainie - dodał.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Odznaczenia za rozwijanie

Odznaczenia za rozwijanie polsko-ukraińskiej współpracy

Podczas czwartkowej wizyty we Lwowie prezydent Bronisław Komorowski wręczył odznaczenia za wybitne zasługi w rozwijaniu
polsko-ukraińskiej współpracy.

Odznaczeni zostali:

 

za wybitne zasługi w rozwijaniu polsko-ukraińskiej współpracy
wojskowej i uczelnianej, za działalność na rzecz społeczności polskiej
na Ukrainie

 

KRZYŻEM OFICERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI



pośmiertnie

Ludwik KOBIERSKI

 

KRZYŻEM KAWALERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI

 

Pawlo TKACZUK

 

ZŁOTYM KRZYŻEM ZASŁUGI

 

Igor RYŃSKYJ

 

za zasługi w rozwijaniu polsko-ukraińskiej współpracy kulturalnej, za krzewienie polskości

 

ZŁOTYM KRZYŻEM ZASŁUGI

 

Krystyna ANGIELSKA

 

SREBRNYM KRZYŻEM ZASŁUGI

 

Maria OSIDACZ

Barbara ZAJDEL

"Nie ma jak przyjaźń polsko-ukraińska i niech tak zostanie"

Uroczystość na Lwowskim Narodowym Uniwersytecie im. Iwana Franki

W czwartek na Lwowskim Narodowym Uniwersytecie im. Iwana Franki
Bronisław Komorowski odebrał tytuł doktora honoris causa. Wcześniej
polski prezydent złożył kwiaty na Cmentarzu Obrońców Lwowa i pod
Pomnikiem Ukraińskiej Armii Galicyjskiej.


Komorowski chce być jak Wałęsa i Kwaśniewski. We Lwowie powstanie Instytut jego imienia

Bronisław Komorowski ma już plany po zakończeniu prezydentury. Podczas
wizyty we Lwowie ustępujący prezydent zapowiedział założenie Instytutu
imienia Bronisława Komorowskiego. Instytut ten ma się zajmować m. in.
stosunkami polsko - ukraińskimi.


"Rzecz, jakiej chcę dożyć, to żeby Polska zakotwiczyła się w euro"

"Rzecz, jakiej chcę dożyć, to żeby Polska zakotwiczyła się w euro"

- Dawno powinniśmy być już w euro - powiedział w
"Faktach po Faktach" Lech Wałęsa. Były prezydent na antenie TVN24
ocenił, że...
czytaj dalej »


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

9. oj panie Wałesa

żebym panu nie przypomniała,starego pytania o te nasze" miliony"

gość z drogi

avatar użytkownika Maryla

10. Sensacyjny raport Roberta

Sensacyjny raport Roberta Muellera: "Aleksander Kwaśniewski należał do grupy lobbującej na rzecz Janukowycza w USA"
https://wpolityce.pl/polityka/412373-kwasniewski-lobbowal-w-usa-na-rzecz...

Z raportu Roberta Muellera, spec prokuratora, który bada sprawę ingerencji Rosji w wybory prezydenckich w USA wynika, że Aleksander Kwaśniewski należał do „grupy Habsburg” -informuje IAR.

Źródłem informacji jest Paul Manafort. Były szef sztabu Donalda Trumpa jest jednym z oskarżonych w śledztwie komisji Roberta Muellera. Zarzucono mu bycie niezarejestrowanym zagranicznym agentem. Zdecydował się na współpracę z komisją

—czytamy na portalu.

Były prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz był jednym z pracodawców Paula Manaforta. Według przedstawionych dokumentów Aleksander Kwaśniewski miał być członkiem tzw. „grupy Habsburg”, którą amerykański lobbysta założył w 2012 roku.Poza Kwaśniewskim do grupy należeli m.in. ex-kanclerz Austrii Alfred Gusenbauer i dwukrotny premier Włoch Romano Prodi. Obaj mieli wygłaszać opinie korzystne dla Wiktora Janukowycza. Prokurator Mueller twierdzi, że byli oni za to „opłacani przez Ukrainę”.

Były szef sztabu wyborczego prezydenta Donalda Trumpa przyznał się do współpracy z obcym rządem. Paul Manafort tuż przed początkiem procesu zawarł ugodę z prokuraturą w sprawie oskarżenia o działanie jako niezarejestrowany zagraniczny agent. W ramach porozumienia zobowiązał się do współpracy ze śledczymi.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Nigdy nie lobbował za


Nigdy nie lobbował za pieniądze? Kwaśniewski: "To jest dobre pytanie. My, byli prezydenci, żyjemy głównie z honorariów"

To jest dowód na to, że Polska w strukturach europejskich jest coraz bardziej osamotniona powiedział w programie „Kropka nad i” (TVN24) Aleksander Kwaśniewski,
były prezydent Polski, odnosząc się do zawieszenia Polski w Europejskiej
Sieci Rad Sądownictwa (ENCJ).

Proces
pogłębia się. Ta krytyka wobec tzw. reform sądownictwa w Polsce jest
utrzymywana w mocy. (…) Będziemy płacić za to cenę. (…) Na końcu taką
ceną będą pieniądze

— straszył Kwaśniewski. Zdecydowanie atakował też prezydenta Andrzeja Dudę za słowa o „wyimaginowanej wspólnocie”.

Polska ustami prezydenta wpisuje się w nurt antyeuropejski, na czele którego stoi Władimir Putin

— stwierdził.

Kwaśniewski został też zapytany o to, czy lobbował na rzecz byłego
prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza w USA. Tak wynika z raportu
Roberta Muellera, spec prokuratora, który bada sprawę ingerencji Rosji
w wybory prezydenckich w USA. Miał on należeć do „grupy Habsburg”.
Źródłem informacji na ten temat jest Paul Manafort, były szef sztabu
Donalda Trumpa, jeden z oskarżony w śledztwie komisji Roberta Muellera.

Lobbowałem
i lobbuję za Ukrainą. Mam długi staż w tej sprawie, bo to już 27 lat.
(…) Nigdy tego nie robiłem za pieniądze. (…) Nigdy w życiu nie
wiedziałem, że taka grupa powstała. Niczego nie
podpisywałem z Manafortem

— mówił Kwaśniewski.

Jednak na jasno sformułowane pytanie Moniki Olejnik, czy nigdy nie lobbował za pieniądze, odpowiedział:

To jest dobre pytanie. (…) My, byli prezydenci, żyjemy głównie z honorariów.

Pod koniec rozmowy były prezydent odniósł się też do swojej deklaracji o tym, że przestał pić i kwestii memów na ten temat.

Na to nie
mam wpływu. Patrzę na to ze spokojem. Memy mają to do siebie, że część
z nich jest zabawna. (…) Pewnie będzie kolejna fala. Nie przywiązuje
do tego większej wagi

— powiedział. Po czym wychodząc od tego tematu doszedł do kwestii… botów internetowych.

To jest
sygnał zjawiska, które występują na całym świecie. Poprzez media
społecznościowe można manipulować, a to oznacza koniec demokracji. (…)
Tego nie wolno bagatelizować

— zaznaczył.

as/TVN24


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. I to był prezydent


I
to był prezydent Rzeczpospolitej? Kwaśniewski: Żadnych reparacji nie
będzie. Po wojnie zostały zmienione granice na korzyść Polski

Były polityk PZPR, SLD i były prezydent Polski Aleksander
Kwaśniewski w rozmowie z „Rzeczpospolitą” stwierdził, że rzekomo Polsce
nie należą się reparacje. Zwrócił uwagę, że Polska otrzymała „Ziemie
Odzyskane”. Nie zwrócił uwagi na fakt, że przy okazji zostały Polsce
odebrane ziemie na wschodzie kraju, a o rewizji granic decydował ZSRR,
a nie wolna Polska.

Co ciekawe, Kwaśniewski przyznał, że PiS dobrze zorganizował obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

Rządzący
dobrze wykonali swoją pracę. Organizowałem 60-lecie na Westerplatte,
uczestniczyłem w 70-leciu, które politycznie było najciekawsze, bo brał
w nich udział premier Władimir Putin a organizował je prezydent Lech
Kaczyński, a teraz mogę powiedzieć, że 80-lecie zostało zrobione
sprawnie i godnie

— mówił. Kwaśniewski
wyraził też zrozumienie wobec decyzji prezydenta Dudy, aby
na uroczystości nie zaprosić prezydenta Rosji Władimira Putina.

Teraz
prezydent Duda nie zaprosił Putina, co rozumiem. Po aneksji Krymu,
podsycaniu konfliktu w Doniecku i Ługańsku, niewypełnieniu ustaleń
międzynarodowych w tej sprawie, jest wiele powodów, żeby Rosji na tego
typu wydarzenia nie zapraszać

— zaznaczył.

Kwaśniewski
w sposób niezgodny z interesem Polski wypowiedział się na temat
reparacji od Niemiec. Jego zdaniem temat jest już zamknięty.

Temat
jest zamknięty i rozgrywany w Polsce tylko na użytek wewnętrznej
polityki, w tym osłabienia skrajnych sił prawicowych, które mogą odebrać
PiS część głosów wyborczych

— stwierdził były prezydent.

Żadnych
reparacji nie będzie.  (…) Pamiętajmy, że po wojnie zostały zmienione
granice na korzyść Polski, a część terytoriów była niemiecka

— dodał Kwaśniewski.

Jeśli
temat reparacji miałby podnieść również kwestię doliczania w tym
rachunku ziem zachodnich polskich, to Polska byłaby w kłopocie.
Podnoszenie tematu reparacji przez Polskę wzmocni siły prawicowo -
nacjonalistyczne w Niemczech

— podkreślił Kwaśniewski, niejako powtarzając retorykę niemiecką dotycząca kwestii reparacji.

To smutne, że osoba, która była prezydentem Polski, w sprawie reparacji zajmuje stanowisko niezgodne z interesem naszego kraju.

as/rp.pl


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. "Sieci": Milion euro dla


"Sieci": Milion euro dla Kwaśniewskiego od ukraińskiego oligarchy? Co łączy syna Joego Bidena z byłym polskim…


Co łączy syna Joego Bidena
[…] z Aleksandrem Kwaśniewskim? Obaj pobierali olbrzymie kwoty
od ukraińskiej spółki z sektora naftowego, powiązanej z rządami
prezydenta Janukowycza. Na Ukrainie toczy się w tej sprawie śledztwo,
bo wiele wskazuje na to, że wypłaty te pochodziły z wypranych pieniędzy –
pisze w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” Marek Budzisz.

Autor artykułu przybliża kulisy głośnego skandalu, który wybuchł po ujawnieniu treści rozmowy Trump-Zełenski:

Chodzi
m.in. o to, że Hunter Biden, syn byłego wiceprezydenta Joego Bidena,
obecnie jednego z głównych konkurentów Donalda Trumpa w przyszłorocznych
wyborach prezydenckich, pobierał od ukraińskiej spółki z sektora
poszukiwań i wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego w latach 2014–2019
50 tys. dol. miesięcznie, nie mając przy tym wcześniej żadnych
doświadczeń w tym sektorze ani związków z Ukrainą. (…) Cała sprawa
ma też wątek polski, związany z zasiadaniem w radzie dyrektorów Burizma
Holding byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. […] Ostatnio
rosyjskie media uznawane za sympatyzujące z opozycją ujawniły dokumenty,
z których może wynikać, że Aleksander Kwaśniewski z tytułu „usług
konsultingowych” tylko za okres 16 grudnia 2014–19 sierpnia 2015 r.
otrzymał na swój rachunek w banku PKO BP milion euro wynagrodzenia
od Burizma Holding. Na Ukrainie nadal toczy się śledztwo w tej sprawie
związane z zarzutami o pranie brudnych pieniędzy – czytamy w tekście.

Dziennikarz wskazuje na to że…

pieniądze,
które otrzymał Aleksander Kwaśniewski, miały pochodzić z transakcji
między właścicielem Burizma Holding - Mykołą Złoczewskim a ściganym
międzynarodowym listem gończym, przebywającym najprawdopodobniej
w Moskwie, Sergiejem Kurczenką […] „kasjerem” zbiegłego do Rosji
ukraińskiego prezydenta. […] Ukraińskie władze są zdania, że jest
on człowiekiem, który faktycznie na zlecenie Moskwy […] legalizuje
nielegalne dochody pochodzące z eksplantacji skonfiskowanych przez
separatystów przedsiębiorstw znajdujących się w zbuntowanych
republikach. (…) Po tym, jak podobno w wyników nacisków Joego Bidena
i amerykańskiej ambasador w Kijowie zwolniono ze stanowiska ukraińskiego
prokuratora Szokina, który chciał kontynuować dochodzenia przeciwko
Złoczewskiemu, wszystkie jego sprawy umorzono. Zagraniczne śledztwa,
prowadzone np. w Wielkiej Brytanii, też umarły śmiercią naturalną,
bo ukraińskie służby pozostały głuche na prośby brytyjskich śledczych
o pomoc prawną – autor rzuca nieco światła na działania podejmowane
w celu wyciszenia afery.

Dziennikarz zwraca też
uwagę na skandaliczną postawę Aleksandra Kwaśniewskiego, który
w cyniczny sposób odniósł się do całej sprawy.

Pytany
przez polskich dziennikarzy jeszcze w 2014 r. o swą rolę w firmie
ukraińskiego oligarchy Aleksander Kwaśniewski powiedział, że „nie
zamierza się wycofać. […] Komentując wezwania rzecznika SLD w sprawie
ujawnienia własnych deklaracji podatkowych i majątku, dodał,
że „w Polsce nie ma takiego prawa, które by tego wymagało”.



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl