PO - zytywne lewackie AbEracje „polskiego” (PO – LIDskiego) kina

avatar użytkownika Emisariusz IV RP
Towarzyszki Agnieszki Odorowicz, która jest z nadania lipnym konkursem komisarzem PISF „polskiego” (to żart i kpina ze słowa POLSKIEGO) sowiecko-masońsko-agenturalnego (niech dokonają autolustracji w IPN!) instytuciku sztuczek filmowo-macherskich niszczących naród polski w sferze filmowej szczerze nie znoszę. Nie mówię o nienawiści, bo ta młoda lewaczka nie zasłużyła na moją nienawiść i nigdy nie zasłuży, nie jest jakąś drugą Wandą Wasilewską itd. Jest na to za malutka. Nienawidzę Wajdy czy Michnika, czy Jaruzelskiego, Kiszczaka, a towarzyszką Odorowicz po prostu gardzę, plwam na jej „misję” w kinematografii w III RP. Twoje dni w PISF są dziewczyno PO-liczone, jesteś za bardzo kojarzona z SLD, LID, Kwaśniewskim, zatem ci co sterują PO zastąpią cię kimś innym, pionkiem sterowanym z PO, nawet końca kadencji nie doczekasz, zmiana będzie z tego co słyszałem w plotkach już zimą. Wpadłaś dziecino na minę z napisem „Tajemnica Westerplatte” i nadal nic nie rozumiesz zdemoralizowana zlewaczonym światopoglądem antypolskim, gdzie sztuką jest nawet wsadzanie flag, bandery polskiej w psie kupy. Nie rozumiesz, albo udajesz że nie rozumiesz, bo wygodnie jest grać słodką, apolityczną, kosmoeurojewro idiotkę, taka praca, ja tu tylko pracuję, zarządzam, finanse, montaż kasy na filmy, granty itd Tu mogą być kolejne miny i już PARAGRAFY. Warto siedzieć cicho pracując do końca dla UKŁADU? Nie jesteś Rywinem kobieto, zacznij gadać, to uratujesz skórę i sobie spokojnie wyemigrujesz, znajdziesz dobrą pracę poza Polską! Jeżeli ZA dużo wiesz, to cię zabiją ci dranie żebyś milczała, (wolą się upewnić) taka jest III RP i front filmowy jest równie ważny jak masmedia, jak literatura, sztuka w całości, można bez końca wymieniać techniki sterowania, moderowania Polakami, narodem, krajem jako całością – np. ponoć Polacy chcą ratyfikacji TL, co odbiło wam do reszty??? http://film.onet.pl/0,0,1511481,1,596,artykul.html Pozytywne wibracje polskiego kina Podważam, wyśmiewam każde twoje słowo z tego wywiadu, każde, szkoda szczegółowo polemizować i najważniejsze co trzeba zrobić to ustawę o likwidacji PISF sowieckiego z banicją dożywotnią do polskiej filmografii większości działaczy-ekspertów PISF, dla waszych scenarzystów, reżyserów, aktorów też. Nie jesteście Polakami, mniejsza o waszą narodowość (acz to ciekawe w kraju gdzie jest tylko rzekomo 1100 Żydów łącznie) chodzi o postrzeganie polskości, a raczej jej braku, braku dumy z bycia Polakiem, braku całkowitym patriotyzmu narodowego, państwowego, obywatelskiego, świadomości katolickiej, tożsamości 1000 lat naszej historii na tle świata. Nie jesteśmy tacy jak reszta świata. Polska, Polacy mają w sobie wyjątkowość, której nie rozumieją jakie osoby jak towarzyszka Odorowicz. Zdominowaliście całe „polskie” kino po 2005, wcześniej ono leżało z przyczyn m.in. ekonomicznych, zatem udany projekt LID-SLD czyli PPR, czyli KPP, NKWD. Nic bez was, nawet inne konkursu, środowiska macie w pełni powiązane, uzależnione. Nawet film „Katyń” całkowicie odrzucam, jest chybionym podejściem do super ważnego tematu, najgorszym z najgorszych może poza scenami egzekucji, ale te jakby nie zrobić, to ZAWSZE będą bardzo mocne. Gdybym był Putinem, to rozkazałbym stalinowcowi, towarzyszowi Wajdzie nakręcić KATYŃ, dokładnie taki jaki nakręcił po 20 latach zwlekania. Czego bał się w 1990 czy w 1994 bez sołdatów sowieckich, których zresztą było tyle co kot napłakał… żaden postrach. Musi powstać więcej filmów o rzeziach sowieckich na Polakach od 1917 roku po dziś dzień… Film o Katyniu musi zaczynać się od pakty Hitlera ze Stalinem i Monachium 1938. Nie wolno tak wskoczyć w środek bez kontekstu i musi go zrobić ktoś pokroju Mela Gibsona jako producent, reżyser i jeden z głównych aktorów w tym przypadku.
Nie wiem czy doczytaliście w blogu, ale Pan Szeremietiew miał niedawno zamach na swoje życie, ktoś ZNOWU pociął my sprytnie oponę żeby pękła np. przy prędkości 80km/h Kto to zrobił? Patrioci polscy czy krasnoludki? Moskwa, lodziarze czy moja wina że snuję wizję realizacji OBRONY TERYTORIALNEJ zakazanej w III RP? Ten facet w moim mniemaniu należy do kluczowych analityków wojskowości w świecie, w Polsce nr 1, reszta przy nim, to małe, tępe boleczki łącznie z wyższą kadrą oficerską armii, o Klichu z litości milczę. Pan Szeremietiew (jeżeli go nie zabiją, nie uszkodzą) może nas obronić przed kolejną klęską typu 1939 czy choćby Gruzja 2008, kraj niepodległy który świat zostawił na pastwę bolszewickiej nadal Rosji. Tyle że bolszewicy, stalinowcy stali się oligarchami z wielkimi majątkami. Zabijanie patriotów, niszczenie PO-trwa całą kadencję parlamentu. Chłopcy ze WSI-GRU, czy SB-KGB pracują całodobowo od podawania do Magdalenki okrągłego stoliczka.
Rozwiązujemy zatem PISF skoro powstał z mocy ustawy w 2005 (za SLD) i doi budżet, biznes medialny na ponad 100 mln zł rocznie. Chwalą się że teraz powstaje dużo filmów, ale ile z nich wchodzi do kin i ILU mają widzów? Odliczając kretyńskie komedie itd kiczowate produkcje, to ile rocznie powstaje bardzo potrzebnych filmów o fundamentalnym znaczeniu? Krzysztof Stecki i Tomasz Zatwarnicki – są autorami nagrodzonego w 2006 roku scenariusza "1944: Warszawa" http://www.pisf.pl/index.php?tresc=130eb57dd941fb9 Gdzie jest towarzyszko Odorowicz ten film??? Miałaś dwa lata! No gdzie? Finansowałaś swój chłam 100 czy iluś kiczowatych filmików (nawet do YouTube za cienkie) przez te dwa lata, chłam niszczący tkankę polskości w Polakach, a porządniejszego scenariusza na tle tych śmieci co macie nie potrafisz, NIE CHCESZ zrealizować!!! Hańba ci!!! Powinniście bez mała cały dwuletni budżet, 200 mln zł wsadzić w TEN JEDEN FILM, bo reszta jest g… warta! Zaangażować Mela Gibsona, dołoży kolejne swoje czy zdobyte 200 mln zł i będzie to film na rynek światowy, nie ma takich powstań, film zaszokuje świat! To jest z tego co wiem DOSKONAŁY SCENARIUSZ, ale już przy nim grzebiecie, zmieniacie, kroicie z polskich scen-ikon, z kosztownej batalistyki, młody Machulski (SZWADRON – film antypolski do bólu!) dostał ten film do „roboty” i uchochlewiania żeby spełniał „normy III RP” kina UDeckiego. Polska szkoła filmowa słowem. Nie radzę grzebać w tym scenariuszu tych zacnych Autorów, bo jak wybuchnie bomba, to wielu na niej wyleci! Wzywam NARÓD POLSKI do śmiertelnego boju z PISF, oni muszą odejść jak Balcerowicz musi odejść! Póki co żądajmy wyboru nowego dyrektora PISF i dużych zmian w statucie, ustawie. Chcę likwidacji, ale realniejsze są zmiany na razie w tym układzie. To musi być misja szerzenia patriotyzmu narodowego, a nie jakiejś tam sztuki, hasełka za którym naprawdę jest tylko antypolonizm, polakożerstwo, antykatolicyzm, libertynizm, wciskanie nam antysemityzmu, wszelkich wad narodowych, ksenofobii – znaleźli się unijni moralizatorzy co stosują eugenikę, eutanazję, aborcję na życzenie. Trwa zakrojone na wielką maskowanie niewygodnych faktów dla Niemców, Rosji, aliantów, kino poprawności politycznej, ale tak żeby INNYM nie szkodzić, a nam i owszem! Dobrze że wypłynął scenariusz TAJEMNICA WESTERPLATTE, to obudziło naród. Dosyć tego! Powołajmy NARODOWE TOWARZYSTWO FILMOGRAFII POLSKIEJ i MEDIÓW PUBLICZNYCH To mój nowy pomysł, nie tak nowy, ale w miarę nowy :) To powinno być zamiast mafii PISF i innych dojarzy budżetu w filmówce, ale niech jest jako zwykłe stowarzyszenie sieciowe. Oddziały powinny być w każdej JST i w skupiskach Polonii, Polaków poza III RP. Zatem organizacja masowa, myślę że 30 mln członków i sympatyków. Apolityczna, patriotyczna, pożytku publicznego. Nie będzie popierać ani PO, ani PIS, ani towarzyszy innych. Założymy zatem własny PISF, wytwórnie filmowe, kanał dystrybucji, sieć kin lokalnych, studyjnych, szkolnych, uczelniach, pracowniczych, środowiskowych – kina mogą być wszędzie. Nie wszyscy muszą mieć cyfrowy projektor za 250 tys zł, starczy nawet mały projektor komputerowy, nawet nie FULL HD. Każdemu w miarę potrzeb i możliwości, ilości widzów itd. Bo te kina powinny mieć także własny klub filmowy KRĘCĄCY filmy! Dzięki takiej sieci nasze filmy będą oglądały miliony ludzi, później do sprzedaży na DVD, dalej do TV i w końcu do Internetu oficjalnie w jakości FULL HD. Niech ludzie oglądają, nie robimy tego jako ngo dla ZYSKU! Zysk tak, ale ma służyć nowym produkcjom. To co proponuję to narodowy, ale OBYWATELSKI, non profit przemysł filmowy. To trzeba zrobić. Do składu założycielskiego proponuję 20 naprawdę znanych ludzi, patriotów. Ja nominują np. Wojciecha Kilara. Wybrana filmografia: Narciarze, 1958 Lunatycy, 1959 Nikt nie woła, 1960 Giuseppe w Warszawie, 1964 Salto, 1965 Czterej pancerni i pies, 1966 (wraz z Adamem Walacińskim) Marysia i Napoleon, 1966 Sami swoi, 1967 Westerplatte, 1967 Człowiek z M-3, 1968 Lalka, 1968 Samotność we dwoje, 1968 Przygody pana Michała, 1969 Sól ziemi czarnej, 1969 Struktura kryształu, 1969 Rejs, 1970 Perła w koronie, 1971 Zazdrość i medycyna, 1973 Hubal , 1973 Ziemia obiecana, 1974 Bilans kwartalny, 1975 Barwy ochronne, 1976 Smuga cienia, 1976 Trędowata, 1976 Przypadek, 1981 Kronika wypadków miłosnych, 1985 Dracula (Bram Stoker's Dracula), 1992 Śmierć i dziewczyna (Death and the Maiden), 1994 Faustyna, 1994 Śmierć jak kromka chleba, 1994 Cwał, 1996 Portret damy (The Portrait of a Lady), 1996 Brat naszego Boga, 1997 Dziewiąte wrota (The Ninth Gate), 1999 Pan Tadeusz, 1999 Tydzień z życia mężczyzny, 1999 Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową, 2000 Suplement, 2001 Pianista (The Pianist), 2002 Zemsta, 2002 Persona non grata, 2005 2007 We Own the Night 2007 Il Sole Nero (The Black Sun)

6 komentarzy

avatar użytkownika tatarstan1

1. > emisariusz

Połowa naszej literatury to gotowe scenariusze. Dlaczego Hoffman "Ogniem i mieczem" zrobił koszmarnie, a "Potop" dobrze? Nie oglądam współczesnych polskich filmów. Niefajne są. Impotencja twórcza? :/ PS Nie jest tak, że ludzie chodzą na dobre filmy, a na złe nie. "Katyń" jest zły, pomijając ideologię - jest zły artystycznie. A że nie znam dobrych nowych filmów, posłużę się zagranicznym: ilu widzów poszło na "Katyń", a ilu na "Jabłka Adama" (duński)?
********************************************************* "Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania" /-/ Voltaire KAŻDY NARÓD MA PRAWO DO NIEPODLEGŁOŚCI! To, że mam pogląd, nie znaczy, że mam rację.
avatar użytkownika Emisariusz IV RP

2. tatarstan1 - a co mnie kino duńskie czy czeskie obchodzi?

Nie piszę z pozycji SZTUKI, miłośnika kina światowego, ale z pozycji POLAKA, z pozycji antykomunisty, kilera michnikowszczyzny, UDecji, PO-p kina i takiej SLDcooltury. Nie chcecie DOBREGO KINA POLSKIEGO? Naprawdę POLSKIEGO??? Na początek tematy historyczne, ale później katolickie, rodzina, młodzież, obyczaje, jakieś normalne wzorce, sprawy trudne z których bohaterowie wychodzą na prostą, albo przeciwnie, ostrzeżenia przez zagrożeniem, brak szczęśliwego zakończenia, TRAGEDIA W FINALE np śmiertelny wypadek i żywcem płonie 5 osobowa rodzina, kierowca pił, ćpał, albo synuś 19 letni szalał na drodze tydzień po odebraniu prawa jazdy... Kino PATRIOTYCZNE, o tym marzę, śnię. Wiem że będę za to zwalczany, że uznacie je za propagandowe, że to było w PRL itd itp Mam w d... takie opinie! To jest wojna, oni nas cały czas atakują, moderują takimi filmami jak Chochlewa "Tajemnica Westerplatte" wersja 1 scenariusza nagrodzonego przez PISF, komisje. Widzę sceny patriotyczne w wielu filmach z PRL, III RP, ale sceny, nie ma całych takich sekwencji, całych filmów do których nie ma się GDZIE przyczepić. Hubal jest niezły, MUZYKA KILARA wlała w niego DUSZĘ POLSKĄ, prawdziwy POLSKI PATRIOTYZM w parszywej erze Gierka, to jest cud sztuki filmowej, bo zagrać na emocjach to też sztuka w erze cenzury. Popieracie pomysł takiej organizacji o jakiej napisałem? Obywatelski PISF? To promujcie pomysł dalej. Może chwyci po jakimś czasie jeżeli będziemy UPARCI. Trzeba pozyskać filmowców patriotów, na pewno to KILAR, kto jeszcze? Nie mówcie o Porębie, ale jego scenariusze przeanalizujemy, czuję że ma kilka niezłych, a wtedy albo on, albo inni to zrealizują. Nie będzie jednak założycielem, ani członkiem stowarzyszenia jako komuch, nie uznaję patriotyzmu w PZPR jako wzorca... Kogo uznajecie za patriotę w przemyśle filmowym. Proszę o nazwiska, scenarzyści, reżyserowie, aktorzy, w tej kolejności, ale też i inni, muzycy, itd Cała ekipa jest ważna osób CZUJĄCYCH TEMAT w szczegółach którymi się zajmują.
avatar użytkownika tatarstan1

3. > emisariusz

Mi zależy, żeby polskie kino było nie tylko patriotyczne, ale i dobre, żeby mi się chciało oglądać. Proszę pana.
********************************************************* "Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania" /-/ Voltaire KAŻDY NARÓD MA PRAWO DO NIEPODLEGŁOŚCI! To, że mam pogląd, nie znaczy, że mam rację.
avatar użytkownika Mieszko

4. Sugestia

Emisariuszu ! Pisz proszę zwięźlej
avatar użytkownika Emisariusz IV RP

5. tatarstan1 - to jest nas dwoje kinotworców dobrego kina

Kto powiedział że kino patriotyczne musi być kiczowate, płytkie, nienaturalne, słabe? To że np Rosjanie czy Amerykanie takie z Niemcami kręcą cały czas od 100 lat, to nie znaczy że my musimy iść ich drogą. HUBAL. Czy to jest zły film? Przecież pokazał dezerterów nawet, ale ładnie to Poręba zrobił, bez pokazywania zsikanych żołnierzy, posranych, dezerterzy wyglądali na normalnych. Sztuka ma być wolna, taki jest dogmat, ale czy jest wolna? Czy serial EKIPA powstał tak z siebie i 1000 filmów o antysemitach Polakach, holokauście? Akurat! Wszystko w kinie polskim, światowym jest sterowane, podobnie jak film TAJEMNICA WESTERLATTE. Chcę być WOLNYM architektem kina, naszkicuję film i taki ma być budowany, to jest normalne, wolno nam tak. Nie jesteśmy niewolnikami PISF czy innych instytucji, nie chcemy ich kasy, zezwoleń, chorych konkursów bez założeń, ram - to w filmach historycznych MUSI BYĆ, tu nie ma dużej swobody, fakt jest faktem, a takie filmy powinny służyć dzieciom, młodzieży w wersjach dla nich obciętych z seksu, drastyczności. Budynek powstaje wg określonej potrzeby, a łatwo oszacować jakie filmy są potrzebne, np o Bolesławie Chrobrym, to było wspaniałe 30 lat ponad. Taki film kręci się KU POKRZEPIENIU SERC coś jak powieści Sienkiewicza. Niektóre sceny już mam w głowie... :):):) Rok 1000. Chrobry wita cesarza na granicy, ma skromny orszak, Niemcy wyłażą z rzeki i mokradeł po pachy w błocie, ubrudzeni, spoceni, panika, wozy się przewracają, toną(setki ludzi w orszaku) i cesarz wita naszego jakimś hasłem - a cóż to za skromne powitanie tak przecież znamienitego władcy Słowiańszczyzny, gdzie wojska? - za wzgórzem cesarska mość, tu jak widać mokradła, trochę was rzeka umordowała, trzeba kazać most zbudować. - jadą razem dalej i widać konnicę Bolesława, 4 tys koni różnych formacji. Rycestwo, wojowie uderzają mieczami, bronią o tarcze, potężny miarowy odgłos... w kinie wciśnie w podłogę. - zbliżenia zdumionych Niemców, przerażenie biskupów, o HERR GOTT!!! Co za potęga Słowian! Zakuci w stal wszyscy, zbroje jak u naszych! Obyśmy z nimi nie musieli już wojować... (ze strachem, obawą) - cesarz niesiony w lektyce mija kolejne oddziały, twarze dumne, czyste, słowiańskie, groźne spojrzenia, wyzywające. Co jakiś czas pokazywany dowódca, jakiś polski książe, koło niego przebogaty hufiec przyboczny, wielkie sztandary herbowe. - a gdzie piechota woła, chyba nie sprowadziłeś tutaj księżę całej armii? Toć to tylko garstka naszej armii rzecze nasz... piechota jest za lasem na równinie... tu się nie mogli zmieścić, konie płoszyli... i zdjęcie z lotu orła zrywającego się z dęba na skraju lasu, który mógł mieć ponad 1000 lat. Orszak wychodzi z lasu, a na olbrzymiej równinie dwie kolumny po obu stronach drogi 10 tys piechurów, tarczowników itd całość odprowadza orszak cesarza, ubezpiecza. Jakaś dama dworu mdleje z wrażenia kiedy odrywa się koło z wozu, koło wielkie na dwa metry i zabija jakiegos sługę ciężarem. Pięciu kolejnych próbuje koło okute żelazem dźwignąć, ale nie dają rady i wtedy Chrobry każe zawołać setnika LECHA z braćmi z idącej obok kolumny wojów polskich... to powinien być Pudzianowski i trzech innych naszych zwalistych siłaczy, ciężarowców. Trzech podnosi potężny wóz, a Pudzian sam olbrzymie koło i zakłada go z trudem prezentując mięśnie, zwalistą posturę siłacza komputerowo jeszcze powiększoną w filmie heheehe Taki mały incydent, wracając do szeregu jeden z siłaczy z czerwonym płaszczem zostaje zaatakowany przez ważącego ponad tonę byka którego ciągną tabory. Nasz bokser (oczywiście Gołota w rzeczy samej) powala go jednym ciosem pięści między oczy-rogi, potężny byk z krwawą pianą zarył raciami w miejscu, żałośnie zakwilił, zaryczał, pada na kolana przed naszym, pokłania się potężnymi rogami i przewraca się na drogę wzbijąc tumany kurzu, na grzbiecie merda niezdarnie odnóżami i pokazuje małe jajka z małym ptaszkiem - Gołota pokazuje na to i ryk śmiechu, razem z nim rechocze 100 mln widzów w każdym kinie - założymy się? I tak świat wyśmieje niemieckiego wielkiego byka z małymi jajeczkami jak u kota. Niemcy osłupiali, inni kręcą głowami z niedowierzaniem. Kolejnego woja atakuje 100 kg psisko, które zerwało właśnie łańcuch przy wozie groźnie ujadając, warcząc, brytan, jakiś mastif albo coś, pies dostaje kopa w szeroką umięśnioną klatę ze złotą obrożą i ląduje w krzakach 10 metrów dalej skamląc żałośnie kwiląc. Jakiś komentarz od woja - spadaj tusku, nie będzie jakiś niemiecki burek mi podskakiwał na polskiej ziemi, a reszta wojów znowu rechocze, Chrobry uśmiecha się dyskretnie i pokazuje gestem że jest OK. Ujęcie cesarza jak schodzi z lektyki i idzie koło polskich wojów... wygląda przy nich jak małe dziecko, same 2 metrowe dryblasy, potężne chłopiska. Jeden daje mu swój miecz i tarczę, cesarz o mało się nie przewraca pod ich ciężarem, nasz Chrobry go przytrzymuje, bierze miecz do łapy i wyciąga przed siebie, podnosi, ręka z mieczem ani drgnie. Nasze wojska wiwatują i znowu uderzanie na kilka rytmów bronią o tarcze, plus okrzyki, Bolesław, Bolesław... Takie filmiki będziemy kręcić :) Za 50-100-200 i więce mln dolarów każdy. Jak ukażemy sam zjazd to hohoho. Dalej bitwy. Bitwa za bitwą... oblężenia, wyprawy. Przepych. Film 3 godziny i serial 10 odcinków. Jak myślicie ile taki film miałby widzów? Ja mówię że na całym świecie ze 100 mln. Plus TV, DVD, kina studyjne itd
avatar użytkownika Emisariusz IV RP

6. Agnieszka Odorowicz z PISF - studium kariery przez łóżko

================================================= Córka barmanki i dwóch ministrów z wanną Autor: RemWM, śr, 17/01/2007 Trzej Królowie A.D. 2007 przynieśli nam wiele "darów", w tym i powrót ministra kultury dr K.M. Ujazdowskiego z wewnętrznej emigracji. (tak mocno nagłaśnianej przez Program I Polskiego Radia) Pan Minister po rocznej nieobecności w aktywnym życiu politycznym Prawa i Sprawiedliwości, i po rocznym zajmowaniu się uspokajaniem i dopieszczaniem TFURCÓW reprezentujących "jedynie słuszny" światopogląd SLD-UW-PD, powrócił na łono prawicy mocnym akcentem DEUBEKIZACJI. Brawo! Lepiej bardzo późno niż nigdy. Radzę Panu K. M. Ujazdowskiemu by zaczął proces dekomunizacji od swojego resortu! Może np. przestanie podawać rękę twórcom - byłym aktywistom PZPR? Doprawdy już nic więcej od Niego nie wymagam, tylko nich się przestanie z nimi kordialnie witać, ślinić do nich i krygować! Drugi mocny akcent JEGO powrotu, to zamiar wszczęcia przygotowań do rozpatrzenia wniosku o ewentualne rozpoczęcie kontroli działalności b. v-minister kultury Agnieszki Odorowicz. Ta wybitnie ambitna Krakowianka jako studentka założyła w Krakowie Stowarzyszenie Kultury Akademickiej "Instytut Sztuki" i korzystając z dotacji Akademii Ekonomicznej zaczęła organizować festiwale(kulturalne oczywiście). Na jednym z nich poznała SLD-owskiego ministra kultury Waldemara Dąbrowskiego, który u niej w Krakowie na ul. Józefińskiej zamieszkał. (a co na to ministrowa Waldemarowa? a jego słynna siostrzenica i jej mąż Anglik, którego nawet złamanie nogi było szeroko komentowane przez prasę kolorową). Osławione mieszkanie pani Odorowicz zostało potem generalnie wyremontowane, ponoć w połowie na koszt społeczeństwa, również na nasz koszt kupiono i zainstalowano tam wieloosobową wannę z hydromasażem za 27.000 zł. Dodatkowa, trzecia pompa w wannie miała zapewnić właścicielce i jej partnerom niezapomnianych doznań). Dalej już była "normalka": minister Dąbrowski jako "człowiek honoru" zrobił z pani magister v-ministra kultury, ona swoim zastępcą uczyniła swego przyjaciela, przyjaciel ustawił brata, i tak bracia Wilczyńscy przeszli do historii, zupełnie jak bracia Zubow. Obrotna Krakowianka nawet swoją mamusię mianowała barmanką w klubie "Pod Jaszczurami". I guzik by mnie ta wanna i barmanka interesowali gdyby na odchodne pani minister nie został nieodwoływalnym dyrektorem Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej z kasą ponad 100 mln zł. rocznie do podziału według własnego uznania. Gdybym chciał się czepiać ministra Ujazdowskiego, to bym mu wypomniał,że nigdy by tej afery nie było, a aparatczyk Dąbrowski nigdy by nie zaistniał jako minister, Odorowicz jako v-minister, gdyby Pan Minister Ujazdowski za swojej pierwszej kadencji 2000/20001 w rządzie Jerzego Buzka nie zatuszował afery dyr. Teatru Wielkiego Waldemara Dąbrowskiego, a "kwity" z NIK-u zdążyły na czas dotrzeć do prokuratury. Buuuu! Pan minister nie zdążył wysłać dokumentów! Jestem dziwnie spokojny, że i tym razem też nie zdąży! Remigiusz Włast-Matuszak ======================================= http://prawica.net/node/5891 http://www.prawica.net/node/7109
Kto jeszcze chce ją zostawić na stołku dyrektorki PISF? To bolszewicka lewaczka, powinna w MOSFILMIE pracować, zresztą PISF nawiazał właśnie w tym roku z nimi ożywione kontakty!