Prokurator generał Parulski jedzie Sèvres

avatar użytkownika nielubiegazety2

Dzielny prokurator generał trzasnął obcasami przed premierem pułkownikiem z należytym respektem i dostał akta, caluśkie tomy akt....

Dzielny prokurator generał trzasnął obcasami przed premierem pułkownikiem z należytym respektem i dostał akta caluśkie tomy akt. Caluśkie to piszę na wyrost. Z taśmami, co to je caluśkie przegrywano przy świadkach jest zamieszanie. Prokurator generał odebrał wersję 4 beta 354 Release Candidate plus dogrywkę. Z tym, że prokurator generał Parulski pojedzie teraz nie do Moskwy lecz do Sèvres. Będzie tam służył za wzorzec apolitycznego prokuratora. Dobre dwa tygodnie temu, Duda mój ulubiony, obok Zielińskiego, cyngiel z Dziennika Gazety Prawnej doniósł, że w

Prokuraturze Wojskowej wybuchła awantura

. Ciężko pokłocili się prokurator Marek Pasionek oraz były już pułkownik Parulski. Ostatni wysłał pierwszego do Moskwy po

cośtam

. Niestety do stolicy proletariatu nie dotarła bumaga i prokurator większość czasu nudził się w hotelu. Gdy wrócił dostał opie..ol od Parulskiego. Duduś czujnie poszukał źródła konfliktu. Pasionek jako, że przyszedł z Katowic został sklasyfikowany jako wrrredny ziobrysta. Parulski zaś, jako sekowany ongiś przez strrrasznego Ziobrę.

 


Jakoś nie zapamiętałem duszenia Parulskiego przez Ziobrę. Zrobiłem małą kwerendę i mnie olśniło. Na początku lipca 2009 r. Parulski prezes Stowarzyszenia Prokuratorów RP, pod jego światłym przewodnictwem rozdarło swe togi i zaapelowało o zakończenie politycznych nacisków na prokuraturę. W apelu podano szereg budzących grozę prawdziwych przestępstw, do jakich miało dochodzić w prokuraturach. Parulski został wezwany na przesłuchanie i się zaczęło. Kolejną togę Parulski rozdarł na łamach Wyborczej użalając się nad zamachem na Stowarzyszenie Prokuratorów. Tamże Ewa Siedlecka czujnie napisała:

Gdyby panu Parulskiemu, członkom Stowarzyszenia Prokuratorów RP lub prokuratorom, którzy informowali dziennikarzy o wywieranych naciskach robiono z tego powodu jakiekolwiek przykrości, to trzeba przypomnieć, że art. 5 prawa prasowego zakazuje szykanowania za udzielenie informacji prasie - mówi dr Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Standardem na świecie jest ochrona a nie szykanowanie osób głośno mówiących o ważnych problemach. Nazywa się ich "whistleblowers" - "dmuchającymi w gwizdek" - dodaje Bodnar. Program Spraw Precedensowych, którym kieruje, obserwuje postępowanie prokuratury w sprawie apelu Stowarzyszenia Prokuratorów RP.

 Po tym trzasku rozdarły się togi sędziów ze Stowarzyszenia Justitia:

Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA wyraża głębokie zaniepokojenie w związku z podanymi przez Gazetę Wyborczą  z dnia 7-8 lipca 2007r. informacjami dotyczącymi podjęcia przez Prokuraturę Wojskową w Warszawie kroków zmierzających do przedstawienia Prezesowi Stowarzyszenia Prokuratorów RP zarzutu popełnienia przestępstwa.

oraz przeróżne togi ze Zrzeszenia Prawników Polskich. ZPP to bardzo zasłużony skrót. Warto zajrzeć na stronę Wiki i przekonać się jak ekipa w bryluje w Zrzeszeniu.

Jesteśmy stowarzyszeniem skupiającym wszystkie prawnicze profesje. Chcemy, żeby Zbigniew Ziobro podjął jako prokurator generalny odpowiednie działania. Przecież z jego wypowiedzi wynika, że doskonale wie o postępowaniu wszczętym w sprawie prokuratora Parulskiego.

Do drących się tóg dołączyło rozdarte serce posłanki Katarzyny Piekarskiej, która złożyła interpelację poselską. Nikt (poza rzecznikiem RPO) już nie śledził dalszych losów nacisków bo prawdziwe piekło rozpętało, gdy wzór cnót, były prokurator Kaczmarek wpadł do Marriota pojeździć windą.
Trochę poszperałem i nie znalazłem procesowych następstw uprzejmych doniesień o zamachach na niezależność. Okazało się też, że wezwanie Parulskiego na przesłuchanie miało taki związek z apelem, że poproszono go, by podzielił się wiedzą na temat opisanych tam zbrodni ziobryzmu, gdyż wydawały się przeokrutne. Interpelacja. Odpowiedź na interpelację.

Jak wszystkie i ten balon ze zbrodniami kaczyzmu okazał się nic nie wartym flakiem.

Dlaczego prokurator generała pojedzie i już zostanie w Sèvres? Ano jako wzorzec niezależnego prokuratora. Pan Parulski swoją karierę w prokuraturze wojskowej rozpoczął najbardziej apolitycznie tak jak tylko można sobie wyobrazić.
Otóż wg Bronkopedii w 1982 r. został powołany do ZAWODOWEJ służby wojskowej w Prokuraturze Wojskowej w Poznaniu. Bardzo zabawne sformułowanie. Mam nieodparte wrażenie, że Parulski co sił w nogach uciekł przed polityką do apolitycznej wówczas armii, ochotniczo. Jak wszyscy wiemy w stanie wojennym prokuratura wojskowa była dla apolitycznych i niezależnych prawników najbezpieczniejszym przytuliskiem, wręcz azylem. Kto chciał być apolityczny i niezależny walił w 1982 r. do wojskowej prokuratury i generalnie do apolitycznego wojska jak siwy dym.

To już kolejny po Andrzeju Treli chwat, który karierę zaczynał w stanie wojennym i awans generalski okazji rocznicy zwycięstwa nad bolszewikami. Treli pozazdrościć ZOMOwskiej inicjacji w Batalionach Centralnego Podporządkowania.

Dawaj Bronek, dawaj. Jaruzelski i Kiszczak już czekają na marszałka. Kiszczak ma po drodze  generała, ale to można załatwić na szybko, z okazji rocznicy połowinki wyzwolenia - 17 IX.

O tej i nie tylko tej rocznicy jeszcze dziś. W końcu z jakiegoś powodu Białystok posmutniał. A wczoraj był jeszcze wesół.

9 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. tak toczno!

"Kto chciał być apolityczny i niezależny walił w 1982 r. do wojskowej prokuratury i generalnie do apolitycznego wojska jak siwy dym."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Selka

2. @Ng2

ŁAŁ! Alem się rozbawiła tym Twoim tekstem; ponurą rzeczywistośc umiesz podać z takimi ozdobnikami, że przynajmniej przy okazji parsknie się (zdrowotwórczo!) orzeźwiającym śmiechem:


"....bo prawdziwe piekło rozpętało po gdy wzór cnót były prokurator Kaczmarek wpadł do Marriota pojeździć windą."

Chłe, chłe...i ten wzór cnót niezły :))

Selka

avatar użytkownika Selka

3. @Ng2

Pozwól, ze wkleję ten tekst Dudy z Dziennika (04.08.2010), wielce pouczający:

"Spirala animozji nakręciła się już tak mocno, że w sprawie musiał interweniować prokurator generalny Andrzej Seremet. Stara się on uniknąć skandalu, jakim byłaby blokada śledztwa z powodu sporu personalnego. W lipcu na biurko prokuratora generalnego trafiło pismo wojskowego prokuratora Marka
Pasionka ze skargą na jego szefa – Krzysztofa Parulskiego, naczelnego prokuratora wojskowego. Skarży się w nim na brak przygotowania jego wizyty w Moskwie oraz na nieuprawnioną krytykę ze strony Parulskiego. W czerwcu z rozkazu naczelnego prokuratora wojskowego Pasionek wyjechał do Rosji, by brać udział w czynnościach rosyjskiej prokuratury. Na miejscu okazało się jednak, że nikt na niego nie czeka. Rosyjski prokurator, który miał się nim zająć, był na urlopie a pozostali prokuratorzy cofnęli Pasionkowi zgodę na wgląd w akta. Powód? Z Naczelnej Prokuratury Wojskowej nie dotarło zaświadczenie, że Pasionek jest wojskowym prokuratorem, specjalnie wysłanym do Moskwy. Ten więc kilka dni bezczynnie siedział w hotelu. Dopiero pod koniec delegacji zaświadczenie dotarło do rosyjskiej prokuratury. Gdy Pasionek wrócił do Polski, zdziwił się, gdy w aktach nadzoru zobaczył krytyczne uwagi pod swoim adresem. Jego szef Krzysztof Parulski stwierdził, że Pasionek nieprawidłowo prowadzi nadzór. – Między Pasionkiem a Parulskim doszło do karczemnej awantury i wybuchł otwarty konflikt. Pasionek odwołał się do prokuratora generalnego – twierdzi nasz rozmówca z NPW.

Piękne?! To jak najczystsza ustawka operacyjna...pod wykwintnym tutułem: jak robić (wiele), by NIC NIE ZROBIĆ!

A my - klikacze amatorzy zastanawiamy się, jak to możliwe, ze od 4 miesięcy bije się tę pianę i...dalej nic!

Jakby ktoś nie wiedział, to się właśnie DOWIEDZIAŁ.

[Duda, Ty lepiej uważaj!]

Ostatnio zmieniony przez Selka o ndz., 22/08/2010 - 15:42.

Selka

avatar użytkownika triarius

4. do...

... bre!

Że smutne, to już nie muszę dodawać - co jest wesołego w III RP?


Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

avatar użytkownika Maryla

5. na jakiej podstawie wydano akty zgonu i pochowano tych ludzi ?

Strona rosyjska przekazała podczas konferencji stronie polskiej 11 tomów akt rosyjskiego śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. Akta zawierają m.in. protokoły przesłuchań 50 świadków, w tym autora filmu zamieszczonego w internecie i samą kopię tego filmu, ekspertyzę sądowo-lekarską dotyczącą 107 fragmentów ciał ofiar i dane dotyczące ich identyfikacji, a także 25 protokołów oględzin miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną i szkicami. Jak układa się współpraca polsko-rosyjska?

- W wymiarze medialnym ta konferencja byłaby nieźle przygotowana, gdyby nie fakt, że praktycznie nie można było zadać pytań. W wymiarze merytorycznym konferencja Naczelnego Prokuratora Wojskowego - Krzysztofa Parulskiego i Zastępcy Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskiej - Aleksandra Zwiagincewa nic nowego nie wnosiła, bo o przygotowaniu do przekazania Polsce tych dokumentów wiemy już od dawna. Nawet nie przekazano nam najważniejszych obiecywanych dokumentów, czyli protokołów sekcji zwłok. Towarzyszyło temu wyjaśnienie, iż protokołów nie możną przekazać, bo prowadzone są jeszcze badania genetyczne w kabinie pilotów. To na jakiej podstawie wydano akty zgonu i pochowano tych ludzi trzy i pół miesiąca temu? To dlaczego od tamtego czasu mówi się nam, że są protokoły sekcji zwłok? A prokurator Parulski zamiast zdemaskować te krętactwa - bierze w nich udział!

http://wiadomosci.onet.pl/2212838,11,macierewicz_w_sprawie_katastrofy_ni...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika nielubiegazety2

6. Prokurator generał

urodził się w Wałczu, co może, choć nie musi, wskazywać na genetyczne skłonności do apolitycznej armii.

nielubiegazety2
avatar użytkownika Joanna K.

7. " Dopiero pod koniec delegacji zaświadczenie dotarło do rosyjs.

-kiej prokuratury. Gdy Pasionek wrócił do Polski, zdziwił się, gdy w aktach nadzoru zobaczył krytyczne uwagi pod swoim adresem ..."
Bo zaświadczenie szło piechotą - do Moskwy daleko.
A poważnie to rzeczywiście zaczyna być jasne
1/ za co Parulski dostał generała
2/ końca tego dochodzenia nie będzie, jak taki Parulski będzie się nim zajmował.
3/ Współczuję prok. Seremetowi, że z takim śmieciem musi pracować.

Są w życiu rzeczy ważniejsze, niż samo życie.

                              /-/ J.Piłsudski

avatar użytkownika Tamka

8. No ladnie

Po awansie parulskiego na generala, wiedzialam, ze to zly znak. Nie pomylilam sie.
Autor - dobra robota! T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika czarny anioł

9. Nielubięgazety

Parulski otrzymał całuśne tomy akt. Miałem okazję oglądać w TV "akcje" jak z Breżniewa.Wycałowali się "chłopy", a może to nie "breżniew" tylko nowomoda pedalska. Pozdrawiam

Czarnyanioł