No dobrze, wracamy do spraw podstawowych - czy Tuskowi wystarczy kasy z prywatyzacji do wyborów?

avatar użytkownika Maryla

Wycieczka do Davos dworu Bronisława nie przyniosła żadnej wymiernej korzyści medialnej , nawet delegat Tuska do urzędu prezydenckiego oznajmił, że olbrzymie koszty, jakie poniosła Polska na wycieczkę życia Bronisława Marii poszły całkiem na marne. ITI wysłało swoich speniów od gadania, więc oni widzą to, czego nie widzi minister prezydenta.

Nowak: Davos to nuda

Nie wiem dokładnie co prezydent będzie robił w Davos, szczerze powiedziawszy to nudna impreza. Nie zajmuję się tym wyjazdem, odpuściłem sobie to w tym roku - powiedział serwisowi Money.pl Sławomir Nowak, minister w Kancelarii Prezydenta.

Nieco więcej do powiedzenia na temat wizyty Bronisława Komorowskiego na Światowym Forum Ekonomicznym miała Agnieszka Wierzbicka z biura prasowego Kancelarii Prezydenta RP. - Głównym zadaniem prezydenta w Davos jest promocja Polski i rodzimych firm. Spotka się w tym celu z przedstawicielami światowego biznesu. W piątek zje śniadanie z przedstawicielami instytucji finansowych.

"Nastąpiło trzęsienie, nie zapowiada się na spokój" - "Debata Polaków" w Davos

Hasło 41 forum ekonomicznego to "Wspólne normy dla nowej rzeczywistości". Omawiane są reperkusje światowego kryzysu i wspólne zasady, które powinny pojawić się w dziedzinie gospodarki i ekonomii. M.in. o tym jak mogą one wpłynąć na polski biznes dyskutowali uczestnicy prowadzonej przez szefa TVN CNBC Romana Młodkowskiego "Debaty Polaków": Ludwik Sobolewski - Prezes Giełdy Papierów Wartościowych, Andrzej Klesyk - Prezes Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń, Jacek Szwajcowski - prezes i założyciel Polskiej Grupy Farmaceutycznej SA oraz Wojciech Kostrzewa - Prezes Zarządu, Dyrektor Generalny Grupy ITI.

 

Największe polskie firmy, których akcje Skarb Państwa chce sprzedać w 2011 r.

Plan totalnej wyprzedaży

Banki, kopalnie, nieruchomości, sanatoria, a nawet udziały w firmach znajdujących się na... liście spółek strategicznych dla państwa, będących perłami polskiej gospodarki, jak Grupa Lotos, PGE czy Tauron - wszystko na sprzedaż. Oczywiście, najlepiej jak najszybciej i za jak najwyższą cenę. Komu - mniejsza o to. Cel jest jasny - wyciśnięcie 15 mld zł jeszcze w bieżącym roku.

> Więcej <

Grad: Grupa Lotos będzie prywatną firmą

Grad: Grupa Lotos będzie prywatną firmą

Jestem przekonany, że Grupa Lotos docelowo będzie prywatną firmą - powiedział w czwartek minister skarbu Aleksander Grad. Do końca stycznia ma być gotowe memorandum informacyjne dotyczące zobowiązań potencjalnych inwestorów, zainteresowanych... »

 

Barclays Capital wieszczy Polsce bankructwo. W jego opinii prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest spore, bo rząd nie ma wiarygodnego planu naprawy finansów publicznych

Z kolei w ciągu pierwszych jedenastu miesięcy ubiegłego roku zagraniczni inwestorzy zwiększyli posiadanie polskiego długu denominowanego w walucie krajowej o 46,1 mld zł. Zadłużenie Polskie według szacunkowych danych resortu finansów liczone metodą krajową wyniosło w 2010 roku 53,4 proc. PKB, zaś wg. metodologii unijnej 55,4 proc. PKB

http://www.rp.pl/artykul/600856_Polska-bankrutem-.html

 

Śląskie: Rada Lekarska zaniepokojona kontraktowaniem świadczeń przez NFZ

Zaniepokojenie wynikami konkursu na kontraktowanie tegorocznych świadczeń medycznych przez śląski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia wyraziła Okręgowa Rada Lekarska w Katowicach. Oceniła, że "zagrażają bezpieczeństwu zdrowotnemu... »

 

Solidarność: ustawa reformująca naukę może szkodzić uczelniom

Nowelizacja Prawa o szkolnictwie wyższym zawiera przepisy szkodzące uczelniom. Może działać destrukcyjnie na kadrę i w konsekwencji na jakość kształcenia - przekonywali przedstawiciele NSZZ "Solidarność" Uczelni Warszawy podczas konferencji... »

 

 

11 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Online: 2023 obecnych

mamy atak na stronę, ale powinnismy wytrzymac bez problemu

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. 2239 na liczniku, atak idzie dalej

Prezydent w Polsce, prezydentowa w Smoleńsku
http://www.rp.pl/artykul/459542,600977.html

- Najpewniej - w tym kierunku zaczyna pracować kancelaria - para prezydencka się podzieli: te osoby, które będą chciały jechać 10 kwietnia do Smoleńska, powtórzyć tę pielgrzymkę rodzin, bez żadnego ceremoniału państwowego, bez żadnych uroczystości państwowych, w tej konwencji październikowej, udadzą się na miejsce, gdzie zginęli ich najbliżsi, pani prezydentowa będzie tym osobom towarzyszyła, a pan prezydent będzie po pierwsze na grobach zmarłych - powiedział doradca prezydenta w "Kropce nad i" w TVN24.

Jak zaznaczył, prezydent będzie uczestniczył w uroczystościach na warszawskich Powązkach, gdzie spoczęło najwięcej ofiar katastrofy. Podkreślił, że na pewno w imieniu Bronisława Komorowskiego jego współpracownicy złożą kwiaty na grobach wszystkich ofiar.

- Na pewno na grobie pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich w Krakowie też będzie złożony wieniec prezydenta przez bardzo godnie reprezentującą go osobę - zapewnił Nałęcz.

Według niego, w ramach uroczystości rocznicowych odbędzie się też msza św. w warszawskiej katedrze. Nałęcz powiedział, że marzeniem prezydenta jest, by tego dnia powstał "most pamięci" między katedrą a Smoleńskiem; w tej chwili sprawdzane są możliwości techniczne dotyczące takiego przedsięwzięcia.

Wyjaśniał, że ów most byłby połączeniem przez obraz i dźwięk tych dwóch miejsc, w których odbywałby się uroczystości z udziałem pary prezydenckiej. Nałęcz podkreślił, że wybór religijnej formuły obchodzenia tej rocznicy wynika z chęci uniknięcia demonstracji politycznych w jej trakcie.

Pytany, czy przesądzone już jest, że Komorowski nie spotka się 10 kwietnia z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem Nałęcz powiedział, że nie ma jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie.
PAP

pani Dziadzia najlepiej niech jedzie w rodzinne strony, a od Polaków niech się odstosunkuje.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. 2568 na liczniku

Były inwestor z USA zepsuł rosyjski pokaz w Davos mający zachęcić inwestorów
źródło: Bloomberg
+zobacz więcej

Bill Browder, który zainwestował w Rosji 4,5 mld dolarów za pośrednictwem swego funduszu Hermitage Capital Management oświadczył podczas Światowego Forum Gospodarczego w Davos, że musiał uciekać z Rosji po zarzuceniu urzędnikom korupcji, gdy zorientował się, że część jego firm została mu skradziona przez pracowników resortu spraw wewnętrznych.

Jeden z jego radców prawnych, Siergiej Magnicki zmarł w 2010 r. w więzieniu na skutek tortur — twierdzi Amerykanin.

Sprawa ta mocno naruszyła zaufanie inwestorów i wywołała wśród zachodnich rządów i organizacji falę krytyki pod adresem Rosji. Prezydent Dmitrij Miedwiediew nakazał wszczęcie śledztwa, wyrzucił z pracy kilku oficjeli, ale główni winowajcy są nadal bezkarni — uważa Amerykanin.

- Prezydent tego kraju zlecił śledztwo ludziom, którzy zabili mojego prawnika — oświadczył grupie panelowej, której przewodniczył pierwszy wicepremier Igor Szuwałow, a w sali było pełno zachodnich szefów firm. — Rok później po śledztwie ludzie, który zabili prawnika zostali awansowani odgórnym poleceniem. Pytam więc ciebie, Igorze, co uchroni innych inwestorów przed takim samym doświadczeniem w Rosji jak moje — dodał podczas dyskusji pt. „Następne kroki Rosji ku modernizacji”.

http://www.rp.pl/artykul/600873_Amerykanin-psuje-wizerunek-Rosji.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

4. Ustawa o kulturze

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Ponad 2500 wpisów na Blogmedia, to bardzo dużo. To zasługa Pani i polskiego społeczeństwa, które ucieka od GW, telewizorów.
Pani Anna Mieszczanek, kiedyś mi pisała,że wyliczyła, iż z S24 odeszło bądź zostało wyrzuconych około 200 znanych Blogerów. Z tego wielu, którzy stali na najwyższym stopniu.
Maryla,Galopujący Major, Azrael, zieleśkiewicz.
A. Mieszczanek w pierwsza rocznicę s24, przyniosła Igorowi bukiet kwiatów
Jak już Pani pisałem byłem w s24 około godziny 15. na stronie Głównej nie spotkałem nazwiska, nickname Blogera, które by mi coś mówiło.

Ukłony moje najniższe
Świeżynka, w większości o przekonaniach lewackich

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

6. Szanowny Panie Michale

odkąd rozstałam się - zmuszona brutalnym ukradzeniem mojego bloga, z S24, zyskałam na zdrowiu.
Konieczność obcowania z bolszewią, która wciąż próbowała narobić mi na wycieraczkę, nie należała do przyjemności.

Sam Pan odczuł tę "miłość" lewackiego chamstwa na swoim blogu w S24 nie raz.

Mamy to juz za sobą i bardzo dobrze :) Niech sie tam gotują i grillują, jak chcą.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo,

Słysze , że Wincent bez PESEL-u ponownie wziął kredyt w wysokości 2 miliardów Euro z Europejskiego Banku Rozwoju.

Wystarczy im na jakiś czas.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

8. Polska bankrutem?

Zagraniczni inwestorzy przyłączają się chóru polskich ekonomistów ostro krytykujących rząd. Teraz wszyscy zgodnie wieszczą rychłe bankructwo Polski.
- Polski rząd nie ma wiarygodnego planu naprawy finansów publicznych - alarmuje Daniel Hewitt, starszy ekonomista ds. rynków wschodzących w Barclays Capital.

Przewidując pogorszenie kondycji polskiej gospodarki, brytyjski bank namawia wręcz inwestorów do kupowania papierów zabezpieczających nasz kraj przed finansowych krachem. Analitycy wskazują że to dobra lokata kapitału. O 10-letnich CDS-ach piszą: „Zwiększają one swoją wartość, gdy rośnie ryzyko pogorszenia kondycji finansowej kraju, a rząd coraz bardziej jest uzależniony od sprzedaży długu i zakupu obligacji przez zagranicznych inwestorów”.

REKLAMA Czytaj dalej

W ciągu ostatnich kilku dni jest to kolejny głos piętnujący działania polskiego rządu. Dosłownie kilka godzin wcześniej agencja ratingowa Fitch ostrzegała: „
Finanse publiczne w Polsce znalazły się w niezrównoważonym trendzie i konieczne są zmiany, aby uniknąć dalszych negatywnych niespodzianekFitch Ratings
Finanse publiczne w Polsce znalazły się w niezrównoważonym trendzie i konieczne są zmiany, aby uniknąć dalszych negatywnych niespodzianek.

Od 2007 roku Fitch utrzymuje bez zmian długoterminowy rating polskiego długu na poziomie A-, siódmej najwyższej kategorii inwestycyjnej. Deficyt budżetowy w tym okresie wzrósł z 1,9 proc. PKB do 7,2 proc. za 2009 rok, chociaż w tym czasie Polska, jako jedyny kraj członkowski Unii Europejskiej uniknęła spadku PKB. - Od pewnego czasu jesteśmy tym trendem zaniepokojeni. Jeśli nie będzie poprawy sytuacji fiskalnej, wówczas Polska nie będzie postrzegana jak Czechy, ale jak Węgry - mówi Ed Parker, szef ratignów z wschodzących rynków Europy w agencji Fitch.

http://finanse.wp.pl/kat,102634,title,Polska-bankrutem,wid,13079807,wiad...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. Skarb może zarobić na Lotosie - rachunek zysków i strat

Akcje Grupy Lotos podskoczyły wczoraj o 6,4 proc. na wieść o tym, że ta prywatyzowana spółka może w tym roku mieć 1 mld zł czystego zysku - pisze "Gazeta Wyborcza".
Ruszyła procedura ostatecznej prywatyzacji Grupy Lotos. Do połowy marca inwestorzy zainteresowani zakupem od państwa kontrolnego pakietu 53 proc. akcji Lotosu, mogą się zgłaszać do Ministerstwa Skarbu po memorandum informacyjne. Ostateczna decyzja o wyborze inwestora zapadnie po tegorocznych wyborach parlamentarnych - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Przy wyborze partnera resort skarbu kładzie nacisk na zapewnienie złóż firmie. Ile budżet może zarobić? Nie wiadomo. Pakiet należący do państwa jest wart na giełdzie obecnie ok. 3 mld zł - czytamy w "Gazecie".

http://nafta.wnp.pl/skarb-moze-zarobic-na-lotosie,131478_1_0_0.html

zysk z jednego roku - 1 mld zł czystego zysku , jednorazowo - Pakiet należący do państwa jest wart na giełdzie obecnie ok. 3 mld zł .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. kolejny przekręt SKL Bielecki z Gradem w akcji

Jak wynikało z dyskusji, w Polsce dzięki poprawieniu jakości zarządzania kluczowymi spółkami z udziałem SP, mogą one zyskać dodatkową "premię" dla inwestorów w postaci wzrostu ich wartości nawet o 25 proc.

Projekt ustawy o zasadach wykonywania niektórych uprawnień Skarbu Państwa tworzy konstytucję dla spółek z udziałem SP i tym samym przywraca je do normalnego świata wolnej gospodarki, wyciągając z getta, w którym funkcjonowały przez ostatnie dwie dekady – powiedział Jan Krzysztof Bielecki, przewodniczący Rady Gospodarczej przy premierze.
Był on jednym z dyskutantów debaty pt: "Jakość nadzoru właścicielskiego nad spółkami Skarbu Państwa", jaką zorganizowała Polska Rada Biznesu.

- Chcemy, aby wybrane spółki z udziałem SP podnosiły swoją wartość rynkową, a tym samym budowały wartość rynku kapitałowego w Polsce i umacniały GPW, jako centrum finansowego - podkreślił Aleksander Grad, minister skarbu państwa.

Według niego, projektowane zmiany mają obecnie sens, ponieważ realizowany jest proces prywatyzacji ponad 700 spółek. W efekcie po sprzedaniu ich akcji i udziałów, MSP będzie mogło skupić się na innym rodzaju władztwie nad kilkunastoma spółkami i poprawie efektywności nadzoru właścicielskiego. Specjalnie powołany Departament Spółek Kluczowych będzie organem analitycznym i opiniującym "kierunkowy" rozwój spółek. Istotą zmian jest dobór najlepszych menedżerów do zarządzania, którzy będą mieć z jednej strony swobodę decyzji operacyjnych i jasno postawiony cel wzrostu wartości spółek, a z drugiej odpowiednie wynagrodzenie (to wobec nich, ale tylko nich, zmieni ustawa przewiduje odejście od zasad ustawy "kominowej"). Menedżerów będzie wskazywał Komitet Nominacyjny, powoływany na pięcioletnią kadencję przez premiera.

- Nie sprowadzajmy dyskusji wokół ustawy do ukrytych mechanizmów działania Komitetu Nominacyjnego, bo inaczej spółki te pozostaną w swoistym getto - podkreślił minister Grad - Chcemy też doprowadzić do sytuacji, aby najlepsi, wybrani do pełnienia funkcji menedżerowie spółek SP nie byli kojarzeni w ten sposób, że zostali namaszczeni przez określonego polityka lub rząd, bo to może mieć wpływ na chęć objęcia przez nich stanowiska.

Zdaniem ministra, formułę działania Komitetu Nominacyjnego można jeszcze zmienić (znosząc kadencyjność lub wprowadzając ją np. dla połowy składu, aby utrzymać ciągłość działania), lecz nie jego istotę.

- Ważniejsza jest natomiast debata nad tym, jak zmienić mentalność i zachowania setek członków rad nadzorczych i zarządów działających w imieniu SP - dodał A. Grad - Przez blisko dwie dekady przyzwyczaili się pytania ministrów, co mają robić oraz przesiąkli nawykiem szukania poparcia wśród mediów i polityków, aby tą drogą wzmacniać swoją pozycję.

http://finanse.wnp.pl/ile-moga-zyskac-na-wartosci-kluczowe-spolki-z-udzi...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. Polska bliska bankructwa? MF

Polska bliska bankructwa? MF zaprzecza: to nieprawdziwa teza



Nie jest prawdziwe stwierdzenie, w kontekście sytuacji w Polsce, że
jeśli rentowność obligacji 10-letnich osiągnie 7 proc., kraj jest
bliski bankructwa - podało Ministerstwo Finansów w środę w komunikacie.

"W zamieszczonych w dzisiejszej prasie wypowiedziach renomowanych
ekonomistów pojawiły się fałszywe informacje dotyczące oceny
rentowności polskich obligacji skarbowych na tle rentowności
analogicznych obligacji innych krajów. Informacje te należy sprostować" -
napisało MF w komunikacie.

Andrzej Kaźmierczak, członek Rady Polityki Pieniężnej, w
opublikowanym w środę w "Gazecie Polskiej" artykule napisał: "W bardzo
złym kierunku zmierza sytuacja dotycząca rentowności naszych obligacji
skarbowych, zwłaszcza 10-letnich. Zbliża się ona do poziomu 6,5 proc. Na
rynkach inwestycyjnych uważa się, że jeśli wielkość ta osiągnie 7 proc.
kraj jest bliski bankructwa. Taką właśnie rentowność obligacji miały
Grecja, Portugalia i Irlandia. Wkrótce może to spotkać Polskę".

"Nie
jest prawdziwe stwierdzenie, że +na rynkach finansowych uważa się, że
jeśli wielkość ta [rentowność obligacji 10-letnich] osiągnie 7 proc.,
kraj jest bliski bankructwa+. Jako dowód przytaczany jest przykład
Grecji, Portugalii i Irlandii w kontekście sytuacji w Polsce" - napisało
Ministerstwo Finansów w komunikacie.

"Otóż zarówno Grecja, jak i Portugalia oraz Irlandia są krajami wchodzącymi w skład strefy euro.
Wzrost rentowności obligacji tych państw do 7 proc. albo i powyżej
rzeczywiście oznacza ich bardzo krytyczną ocenę przez rynki finansowe.
Dzieje się tak dlatego, że kraje te dzielą wspólną walutę, jaką jest
euro. Ich rentowności odnoszone są do prowadzonej przez EBC jednolicie
dla całej strefy euro polityki bardzo niskich stóp procentowych (stopa
podstawowa EBC to 1 proc. wobec 3,75 proc. w przypadku NBP)" - podaje
MF.

Resort finansów dodaje, że dla rentowności 10-letnich obligacji
Grecji czy Portugalii punktem odniesienia są rentowności obligacji
innych emitentów rządowych państw strefy euro, w tym tych najbardziej
wiarygodnych, takich jak Niemcy (3,2 proc.) czy Francja (3,6 proc.).

"Przed kryzysem różnice rentowności obligacji greckich i
niemieckich były zbliżone, co w związku z relatywnie niskimi kosztami
obsługi było jednym z czynników umożliwiających utrzymywanie przez
Grecję relacji długu do PKB powyżej 100 proc" - napisano w komunikacie MF.

"Teza, że rentowności 7 proc. są same w sobie granicą dzielącą
wypłacalność od bankructwa oznaczałaby, że obecnie po stronie bankructwa
znajdowałyby się takie państwa jak Brazylia (12,8 proc.), RPA (8,5
proc.), Indie (8,2 proc.), Meksyk (7,6 proc.), Rumunia (7,5 proc.),
Rosja (8,0 proc.), Łotwa (7,0 proc.) czy Filipiny (7,4 proc.).
Oznaczałoby również, że do granicy bankructwa zbliżyły się w ostatniej
dekadzie m.in. Stany Zjednoczone (6,8 proc. w 2000 r.), Australia (6,8
proc. w 2008 r.) czy Nowa Zelandia (6,9 proc. w 2007 r.). Sama Polska wg
tego kryterium była bankrutem od początku emisji obligacji 10-letnich w
1999 r. do 2002 r." - dodano.

Także w środowym wydaniu "Rzeczpospolitej", we wspólnym artykule
Jerzy Hausner oraz Mirosław Gronicki napisali, że w styczniu 2011 r.
Ministerstwo Finansów wyemitowało dziesięcioletnie obligacje w euro, po
rentowności o 10 punktów bazowych wyższej niż w przypadku analogicznych
obligacji hiszpańskich dodając, że Hiszpania to jeden z krajów strefy
euro najmocniej zaatakowanych przez światowy kryzys finansowy, mający
poważne kłopoty gospodarcze i finansowe.

Według Ministerstwa finansów nie jest prawdziwe stwierdzenie, że
"W styczniu 2011 r. Ministerstwo Finansów wyemitowało dziesięcioletnie
obligacje w euro, po rentowności o 10 punktów bazowych wyższej niż w
przypadku analogicznych obligacji hiszpańskich".

"Emisja polskich obligacji 10-letnich nominowanych w euro miała
miejsce 13 stycznia br., rentowność wyniosła 4,853 proc. Najbliższy
terminem przetarg hiszpańskich obligacji 10-letnich miał miejsce 17
stycznia br. (czyli dwa dni robocze później), a rentowność wyniosła
5,604 proc., co oznacza, że była o 75 pb wyższa, nie zaś 10 pb niższa
niż polskich" - napisano w komunikacie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl