Uczestnicy Manify będą domagać się m.in. uchwalenia ustawy o związkach partnerskich i Europejskiej Karty Równości

avatar użytkownika Maryla

W weekend w kilku polskich miastach odbędą się Manify. W sobotę impreza z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet odbędzie się w Szczecinie, w niedzielę - w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Toruniu oraz we Wrocławiu, zaś we wtorek 8 marca - w Poznaniu, Katowicach i Łodzi.

Manifa 2010
autor: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Manifa 2010

Szczecińska Manifa Różnorodności odbędzie się na Placu Lotników. Festyn poświęcony walce z dyskryminacją kobiet i innych społeczności jest inicjatywą lokalnej grupy Kampanii Przeciw Homofobii. Organizatorzy liczą na udział osób niepełnosprawnych, przedstawicieli różnych wyznań i grup etnicznych, a także osób homoseksualnych.

Uczestnicy Manify będą domagać się m.in. uchwalenia ustawy o związkach partnerskich i powołania szczecińskiego pełnomocnika ds. równego traktowania. Do udziału w festynie zaproszono m.in. przedstawicieli Partii Kobiet, SLD i Ogólnopolskiego Ruchu Ateistyczno-Lewicowego; gościem specjalnym ma być prezes Fundacji "Trans-fuzja" Anna Grodzka.

Tegoroczna XII Manifa w Warszawie odbędzie się w niedzielę pod hasłem "Dość wyzysku! Wymawiamy służbę!". Tematami przewodnimi imprezy organizowanej przez Porozumienie Kobiet 8 Marca będą: bezrobocie, nierówność ekonomiczna i łamanie prawa pracy.

Warszawska Manifa będzie dedykowana Izabeli Jarudze-Nowackiej, która zginęła w zeszłym roku w katastrofie pod Smoleńskiem. Na początku imprezy głos zabierze jej córka Barbara Nowacka; uczestnicy złożą też kwiaty pod tablicą poświęconą jej pamięci.

W organizację stołecznej Manify włączyły się związki zawodowe - spotkają się na niej m.in. przedstawiciele ZNP, WZZ Sierpień'80 oraz Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

Manifa, która w Gdańsku rozpocznie się w niedzielę o godz. 12, odbędzie się pod hasłem "Solidarni/e przeciwko wyzyskowi kobiet". Jej uczestnicy przejdą spod kina Krewetka przy ul. Karmelickiej do Fontanny Neptuna na Długim Targu. Organizatorem manifestacji jest Trójmiejska Akcja Kobieca.

Krakowska Manifa ma upamiętnić 100. rocznicę pierwszych obchodów Międzynarodowego Dnia Kobiet w Krakowie. Niedzielna demonstracja rozpocznie się o godz. 13 przed dawnym budynkiem Ujeżdżalni przy ul. Rajskiej i przejdzie historyczną trasą pochodu z 1911 r. Podczas manifestacji zostaną przedstawione postulaty skierowane do władz Krakowa, w tym przyjęcie i realizacja Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn, powołanie miejskiego pełnomocnika ds. równości kobiet i mężczyzn oraz zwiększenie dostępności żłobków i przedszkoli.

W Toruniu w niedzielę odbędzie się Feministyczna Masa Krytyczna "Kobiety na rowery". Po południu wyruszy ona z Rynku Nowomiejskiego, by przejechać wokół Starego Miasta. Rowerzyści zachęcają, by uczestnicy przejazdu przywdziali różowo-fioletowe barwy.

We Wrocławiu Manifa rozpocznie się w niedzielę o godz. 13 przed pomnikiem Aleksandra Fredry. W trakcie akcji przedstawiona zostanie m.in. lista osób i instytucji, które w 2010 r. otrzymały "Czerwoną kartkę" za niewdrożenie polityki równościowej oraz zaniechania i naruszenia w obszarze walki z dyskryminacją. Po Manifie w siedzibie Demokratycznej Unii kobiet odbędzie się wieczór jubileuszowy pod hasłem "Zatrzymane w kadrze. Pamiętnik dwudziestolecia". W czasie spotkania zaprezentowane zostanie m.in. wspomnienie o Izabeli Jarudze-Nowackiej, odbędzie się też poświęcony kobietom wieczór poetycki.

W stolicy Wielkopolski Manifa odbędzie się we wtorek o godz. 18 na głównym deptaku handlowym; jej uczestnicy przejdą na Stary Rynek. Poznańska Manifa jest organizowana przez stowarzyszenie kobiet Konsola.

Po raz szósty Manifa odbędzie się w Katowicach. Jej hasło to "Energia różnorodności. Kobiety inspirują!". Główne wydarzenia katowickiej Manify zaplanowano na wtorek. Rozpocznie je konferencja prasowa w Urzędzie Marszałkowskim, z udziałem m.in. przedstawicielek śląskiego sejmiku. Organizatorki Manify chcą w ten sposób rozpocząć regionalną dyskusję na temat przyjęcia Europejskiej Karty Równości. Po południu przed gmachem Sejmu Śląskiego rozpocznie się happening, po którym uczestnicy Manify przejdą na katowicki Rynek. Całość zwieńczy impreza taneczna w jednym z klubów.

Happening i przemarsz ulicami miasta poprzedzi organizowana dzień wcześniej "rozgrzewka", w ramach której odbędzie się maraton filmowy "Różne oblicza kobiet".

Patronat nad Manifą w Katowicach objęły Aleksandra Gajewska-Przydyga i Aleksandra Banasiak - pierwsze kobiety, wchodzące w skład zarządu woj. śląskiego w ponad 10-letniej historii samorządu wojewódzkiego w regionie.

W Łodzi wtorkowa Manifa odbędzie się pod hasłem "DEMOgrafia, głupcze". Po przemarszu ul. Piotrkowską, w klubie Prexer odbędzie się debata "Kobiety mówią: sprawdzam". Wieczorem w kinie Cytryna rozpocznie się pokaz filmów dokumentalnych, m.in. o historii pielęgniarki zwolnionej za strajk w szpitalu Barlickiego.

PAP
Etykietowanie:

34 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. kto nie skacze, ten za krzyżem - Arłukowicz zapomniał biedaczek?

SZCZECIN: JAJKAMI W MANIFĘ RÓŻNORODNOŚCI

"Wczoraj komuniści, dzisiaj humaniści"

"Wczoraj komuniści, dzisiaj humaniści"

Kilkadziesiąt osób wzięło udział w sobotę w Szczecinie w Manifie Różnorodności, podczas której domagano się zaprzestania...czytaj dalej »


Kilkadziesiąt osób wzięło udział w sobotę w
Szczecinie w Manifie Różnorodności, podczas której domagano się
zaprzestania dyskryminacji kobiet oraz wszelkich mniejszości, m.in.
homoseksualistów, ludzi różnych wyznań i niepełnosprawnych. Tradycyjnie
naprzeciwko zebrała się grupa kontrmanifestantów. - Wczoraj komuniści,
dzisiaj humaniści - krzyczeli członkowie ONR i kibice Pogoni Szczecin.

Współorganizator
Manify, Daniel Michalski z Kampanii Przeciw Homofonii powiedział, że
szczecińskie spotkanie integruje różne lokalne środowiska, które są lub
czują się dyskryminowane. Podał przykłady takich osób dyskryminowanych w
ostatnim czasie w regionie.

Jak co roku, od 11 lat, przez ulice Warszawy przejdzie Manifa - pochód... czytaj więcej »

-
Są to m.in. mężczyzna, który nie mógł odziedziczyć mieszkania po swoim
partnerze, homoseksualista lżony i wyzywany przez sąsiadów, lesbijka
dyskryminowana w swoim miejscu pracy. Przykładem dyskryminowania osób
niewierzących czy innych niż katolickie wyznań było zdjęcie symboli
religijnych różnych religii, które zawieszono w sali sesyjnej
szczecińskiego magistratu. Zdjęto je po paru minutach zostawiając
jedynie krzyż katolicki - powiedział Michalski.


SLD i Ruch Poparcia Palikota po stronie Manify


Uczestnicy Manify domagali się m.in. uchwalenia ustawy o związkach
partnerskich i powołania w Szczecinie pełnomocnika ds. równego
traktowania przy zachodniopomorskim urzędzie marszałkowskim.

- Solidarne w kryzysie, solidarne w walce - pod takim hasłem w niedzielę, w... czytaj więcej »

-
Dobre państwo to takie, które szanuje i chroni prawa mniejszości.
Dobrze, gdyby tacy pełnomocnicy powoływani byli w innych miastach - im
więcej będziemy rozmawiać o prawach mniejszości, tym demokracja będzie
dojrzalsza - powiedział poseł Bartosz Arłukowicz (SLD) podpisując apel w
tej sprawie.


W Manifie uczestniczyli m.in. przedstawiciele Partii Kobiet, SLD,
Ogólnopolskiego Ruchu Ateistyczno-Lewicowego, Ruchu Poparcia Palikota. -
Ogromną wartością jest równość różnorodności i tej wartości chciałabym
bronić, w kraju zdominowanym przez sposób myślenia, który rości sobie
prawo do tego, żeby następował dyktat większości. Nie zgadzam się na
dyktat większości. Wszelkie grupy mniejszościowe mają swoje prawa,
których mają prawo bronić - powiedziała prezeska Fundacji Trans-fuzja,
Anna Grodzka, gość specjalny szczecińskiej Manify.


"Kto nie skacze, ten..."

Kobiety, mężczyźni, całe rodziny już po raz dziesiąty wyszli na ulice, by... czytaj więcej »

Na
Placu Lotników, gdzie odbywała się Manifa, zebrało się również
kilkudziesięciu członków organizacji prawicowych m.in. Narodowego
Odrodzenia Polski i kibiców klubu Pogoń Szczecin. Krzykami starali się
zagłuszać wystąpienia uczestników Manify, rzucili w ich stronę kilka
jajek. Skandowali hasła sprzeciwu wobec "promowania dewiacji na ulicach
Szczecina". Do poważnych incydentów nie doszło.


Manify zaplanowane są również w innych miastach. Spotkania te,
organizowane z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet, odbędą się niedzielę
w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Toruniu i Wrocławiu, a we wtorek 8
marca - w Poznaniu, Katowicach i Łodzi.


ktom//gak

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. fot. PAP/ Piotr Polak


fot. PAP/ Piotr Polak
fot. PAP/ Piotr Polak


Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w pierwszej
kieleckiej Manifie, którą zorganizowała europosłanka Joanna Senyszyn i
założone przez nią Stowarzyszenie "Polka Potrafi". Manifa odbyła się pod
hasłem przeciwdziałania przemocy wobec kobiet.


Zwróciła także uwagę na problem instytucjonalnego przymusu, który
stosuje wobec kobiet państwo. - W niektórych krajach Unii Europejskiej, w
Polsce, na Malcie, jest restrykcyjny zakaz aborcji. Kobiety nie mają
prawa do bezpiecznej aborcji, nie mają dostępu do bezpłatnej
antykoncepcji, a także do bezbolesnych porodów. I to jest przemoc
stosowana przez państwo wobec kobiet - powiedziała. Dodała, że kobiety
najbardziej narażone są na przemoc we własnym domu.


Szczecin

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. feministki tak się widzą i tak sie piszą

Plakat tegorocznej manify Porozumienia Kobiet 8 marca (fot. manifa.org)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika natenczas

4. Po sterydach

avatar użytkownika Maryla

5. Natenczas ;)

nie wiem, czy ś.p. Jaruga Nowacka, która była elegancka kobietą, zaakceptowała by taki swój wizerunek i patronat....

Złożenie kwiatów przed tablicą poświęconą pamięci Jarugi-Nowackiej

Przed godz. 11.00 kwiaty przed poświęconą pamięci Jarugi-Nowackiej tablicą na gmachu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej złożyli politycy SLD. Obecni byli m.in. Bartosz Arłukowicz i Katarzyna Piekarska.

Także w Manifie biorą udział politycy SLD. Obecni są m.in. wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich oraz posłowie Marek Balicki i Tadeusz Iwiński. Nie zabrakło też Jerzego Nowackiego - męża Jarugi-Nowackiej, oraz jej córki - Barbary Nowackiej, która przypomniała, że tegoroczna Manifa jest pierwszą, w której nie uczestniczy jej matka.

- Uczcijcie Izę nie minutą ciszy, ale własnym sprzeciwem wobec dyskryminacji - mówiła Nowacka do zgromadzonych.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. cos ta manifa nie wypaliłas, brak materiału filmowego

co swiadczy, ze nie ma co pokazywać, tylko archiwalne zdjęcia, NIC z dzisiaj.

Zakończyła się XII Manifa. Kobiece organizacje demonstrowały pod hasłem "Dość wyzysku! Wymawiamy służbę!".
- W demonstracji uczestniczyło ponad 500 osób - relacjonuje Przemysław Wenerski, reporter TVN Warszawa.
- Zanim kobiece organizacje wyruszyły w kierunku gmachu Sejmu przy Wiejskiej, przed Pałacem Kultury i Nauki kilka osób wygłosiło przemówienia - powiedziała Katarzyna Bratkowska, organizatorka Manify.
Przed Sejmem na manifestujących czekało około 20 osób z Młodzieży Wszechpolskiej. Doszło do przepychanek słownych.

A tyle organizacji BRAŁO UDZIAŁ ! KOMPLETNA KLAPA FEMINISTEK I LEWAKÓW

Na trasie przemarszu pojawiły się: Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80" oraz Związek Nauczycielstwa Polskiego. Zapowiedzieli się też przedstawicielki i przedstawiciele organizacji pozarządowych, partii politycznych.

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,tlumy-kobiet-na-pl-defilad-man...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. Wybiórczej sie rozmnożyli :)))

Manifa 2011. "Dość wyzysku, wymawiamy służbę" [WIDEO]


10. Manifa w Warszawie

10. Manifa w Warszawie

Fot. Bartosz Bobkowski / AG

Około 2-3 tysięcy osób wzięło udział w
tegorocznej Manifie w Warszawie. Manifestacja pod hasłem "Dość wyzysku,
wymawiamy służbę" przeszła z placu Defilad pod Sejm.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. Większość uczestników Manify

Większość uczestników Manify to kobiety, ale było też sporo mężczyzn,
również dużo młodzieży. Część osób zebrała się na trzech
ciężarówkach-platformach z głośną muzyką i bębniarzami. Z platform
słychać było hasła: "Dość wyzysku, wymawiamy służbę" i "Jaruga niech
będzie naszą patronką, nie matronką". Udział w Manifie wzięli między
innymi przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego, Młodych
Socjalistów, Pracowniczej Demokracji, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego
Pielęgniarek i Położnych, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków
Zawodowych, Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80".


Manifestanci przynieśli wiele transparentów z hasłami, np. "Chcemy
zdrowia, nie zdrowasiek", "Równe prawa, równe płace", "Ze świątyni
zrobić żłobek, ze stadionu przedszkole", "Umowy śmieciowe do kosza",
"Żądam przerobienia pałaców biskupich na kliniki aborcyjne",
"Przepuście nas w drzwiach do Sejmu" i "Demokracja bez kobiet to pół
demokracji".

Osoba przebrana za pralkę, na kartonowym
pudle miała napis "Jestem wykształcona, jestem bezrobotna". Na Manifie
pojawił się w pomarańczowym kasku Robert Biedroń, znany działacz
organizacji gejowskich, a w czerwonym kasku z napisem "Dziewczyny na
politechniki" szła Kazimiera Szczuka.

- Cieszę się, że na
Manifie idą studenci i że nie siedzą teraz w knajpach, ale są tutaj -
powiedziała Katarzyna Bratkowska z Porozumienia Kobiet 8 Marca, które
zorganizowało Manifę. - Feminizm to walka o to, żeby wszystkie kobiety
mogły żyć godnie. Feminizm to solidarność kobiet - dodała.

Organizatorzy rozdawali
uczestnikom pochodu specjalną "Gazetkę Manifową" ze spisanymi
postulatami manifestacji i konkursem "Przeżyj dzień za 12 złotych".


Manifę po przybyciu pod budynek Sejmu przywitała ok. 20-30
osobowa grupa Młodzieży Wszechpolskiej, która wznosiła m.in. hasło "Bóg,
honor, Ojczyzna". Nie doszło do żadnego incydentu.

Kilka
osób, które w pochodzie szły przebrane za sprzęty domowe (pralkę,
toster itp.) pod Sejmem zrzuciły kartonowe przebrania i podeptały je,
symbolicznie wyzwalając się z obowiązku wykonywania prac domowych.

Po
marszu w klubie Ósmy Dzień Tygodnia (ul. Czerska 12) o godz. 17
rozpocznie się afterparty, a przez kolejne dni w mieście odbywać się
będą imprezy i wydarzenia w ramach festiwalu Rewolucje Kobiet.
Szczegóły: www.manifa.org.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. wymawiaja służbę




Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

10. Marylu

W Warszawie na pewno nie było 2tys, mijałam toto po drodze z pracy.
Ktoś napisał , że normalne kobiety odsypiają dziś wczorajsze ostatki, a na manifę przyszły tylko te, których nikt nie chciał zaprosić.
Dlaczego założyły biustonosze na palta? Możę pod paltem w miejscu przeznaczonym na biustonosz 2 pryszcze czy co? Nie łapię

avatar użytkownika Maryla

11. Basiu

kto zrozumie feministki? Tu nie ma logiki. TVN24 ocenił na ok. 500 i na tyle może uzbierało się z tylu tęczowych przybudówek SLD - dawniej PZPR.

Jak na Warszawę, to sromotna klapa . Dlatego nie ma info w mediach, poza GW. Nie maja się czym chwalic, a sondazę dają im hooo i jeszcze więcej :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. w Gdańsku geruba Heńka Krzywonosowa na czele marnej manifestacyj

Heńka posłuzyła (upiekszona, bo jest znacznie gorzej z jej wyglądem) za wzór plakatu?


Plakat tegorocznej manify Porozumienia Kobiet 8 marca

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

13. Te małe gówniary

to też są feministki? Czy im się po prostu nie chce lekcji odrabiać i żeby ktoś posprzątał za nie w pokoju? W tym wieku powinny się jeszcze przytulać do misia.

avatar użytkownika Maryla

14. Emancypacja kobiet w marksizmie - ks. prof. dr hab. Tadeusz Guz

http://komandir.wrzuta.pl/audio/8zaX1fs4Pfm/emancypacja_kobiet_w_marksiz...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

15. Do Pani Maryli,

Szanowna Pani Marylo.

Jak trzebieniec Napieralski obiecał miejsca na istach do parlamentu to się pchały jak do Kalibabki

Uklony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

16. Szanowny Panie Michale

ta zezowata Kazia wygląda teraz o kilka lat starzej i o duzo więcej lat gorzej :)

Pchaja się różne Alicje 1000, Heńki Krzywonosy , patrzec tylko, jak ta najbardziej spracowana z Samoobrony się wpisze na listy SLD.

Te babiszony NIE REPREZENTUJĄ kobiet. Niech nawet nie próbują mówić w naszym imieniu, bo na to ZGODY NIE MA.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. w całej Polsce KOMPROMITACJA feministek i aktywistów SLD

Manify przeszły przez Polskę

Manifa w Gdańsku, odbyła się pod hasłem „Solidarnie przeciwko wyzyskowi kobiet”. Jej uczestnicy przemaszerowali spod kina Krewetka przy ul. Karmelickiej do Fontanny Neptuna na Długim Targu. Organizatorem manifestacji była Trójmiejska Akcja Kobieca.

Około 200 osób uczestniczyło w niedzielę w Manifie w Krakowie. Demonstracja, która upamiętniała 100. rocznicę pierwszych obchodów Międzynarodowego Dnia Kobiet w Krakowie, odbyła się pod hasłem „Walka trwa”.

Manifestacja rozpoczęła się przed dawnym budynkiem ujeżdżalni przy ul. Rajskiej i przeszła przed Urząd Miasta Krakowa historyczną trasą pochodu z 1911 roku. Jej uczestnicy nieśli hasła „Zamiast rycerskości chcę prawdziwej równości”, „Kobiety wkurzcie się !”, „Żłobki i przedszkola to nie dobra wola” i „Dość już ochrony dla tych, co biją żony”.

Podczas manifestacji przedstawiono postulaty skierowane do władz Krakowa, w tym przyjęcie i realizacja Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn, powołanie miejskiego pełnomocnika ds. równości kobiet i mężczyzn oraz zwiększenie dostępności żłobków i przedszkoli.

W Toruniu odbyła się Feministyczna Masa Krytyczna „Kobiety na rowery”. Po południu wyruszyła ona z Rynku Nowomiejskiego, by przejechać wokół Starego Miasta. Rowerzyści zachęcali, by uczestnicy przejazdu przywdziali różowo-fioletowe barwy.

Blisko 200 osób uczestniczyło w Manifie, która w niedzielę odbyła się we Wrocławiu. Demonstracja rozpoczęła się pod pomnikiem Aleksandra Fredry przy wrocławskim Ratuszu, a następnie kolorowy pochód przemaszerował wokół wrocławskiego Rynku. Manifestanci wznosili m.in. okrzyki „Matka Polka ma już dość”, „Równość się opłaca” oraz nieśli transparenty z napisami „Dziewczyny, potrzebne są czyny” i „Opiekuńcza praca kobiet. Niewidzialna gospodarka, niewidzialna praca, niewidzialny dochód”.

http://tvp.info/informacje/polska/manifa-feministki-wymawiaja-sluzbe/409...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. seks z Heńką? a co tej babie chodzi po łbie?

Gdańsk: "Seks - tak, seksizm - nie"

Ulicami Gdańska z kolei przemaszerowało około 100 osób, a wśród nich legenda opozycji Henryka Krzywonos oraz b. wiceminister gospodarki Jolanta Banach (SdPl). - Podzielam idee i postulaty Manify. Uważam, że dla wszystkich jest lepiej, gdy kobiet jest więcej w organach stanowiących. Także lepiej jest dla wszystkich, gdy w rodzinie obowiązki są rozłożone po połowie, a państwo wspiera taki partnerski model rodziny - powiedziała

Maszerujący przez centrum miasta demonstranci nieśli tęczowe flagi i wiele transparentów z napisami, wśród których znalazły się m.in. hasła "Bieda jest kobietą" "Kobieca praca, niska płaca" czy "Seks - tak, seksizm - nie". - Jedna pensja, trzy etaty - krzyczeli uczestnicy.

http://www.tvn24.pl/12690,1695001,0,1,wymawiamy-sluzbe-kobiety-wyszly-na...

Kraków: "Kobiety wkurzcie się!"

Manify organizowane były w niedzielę także w innych miastach, m.in. w Gdańsku, Krakowie, Toruniu i Wrocławiu. W Krakowie uczestniczyło w niej około 200 osób, a demonstracja upamiętniała 100. rocznicę pierwszych obchodów Międzynarodowego Dnia Kobiet w Krakowie i odbyła się pod hasłem "Walka trwa". Jej uczestnicy nieśli hasła "Zamiast rycerskości chcę prawdziwej równości", "Kobiety wkurzcie się!", "Żłobki i przedszkola to nie dobra wola" i "Dość już ochrony dla tych, co biją żony".
Politycy o manifie

Podczas Manify przedstawiono kilkanaście postulatów skierowanych do władz miasta. Kobiety domagają się m.in. przyjęcia i realizacji Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn, powołania miejskiego pełnomocnika ds. równości kobiet i mężczyzn, zwiększenia dostępności żłobków i przedszkoli. Żądają też szkoleń w zakresie przeciwdziałania dyskryminacji, dotowania instytucji wspierających rodzicielstwo zamiast dotowania stadionów oraz sprawiedliwego i odpowiedzialnego podziału funduszy miasta z uwzględnieniem potrzeb obu płci.

Uczestnicząca w demonstracji eurodeputowana SLD Joanna Senyszyn powiedziała , że równouprawnienie kobiet i mężczyzn ciągle jest na papierze, ale nie ma go na co dzień. - Ciągle musimy udowadniać, że jesteśmy lepsze od mężczyzny aspirującego do tego samego stanowiska i dopóki tak będzie będziemy musiały walczyć o równość praw. Na szczęście rozumie to coraz więcej mężczyzn, którzy też są feministami i którzy chodzą w pochodach razem z nami - dodała.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Wrocław malutko, ale głosno, jak wszędzie, bębny :)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. środowiska i hasła, których unikały kamery-warto zobaczyć wszyst

http://www.fronda.pl/12399/blog/fotorelacja_z_warszawskiej_manify_2011


Fotorelacja z warszawskiej manify 2011

Drukuj

kategoria: Wiadomości

Jan BodakowskiFotorelacja z warszawskiej manify 2011Jak co roku
w okolicach 8 marca odbyła się manifa (demonstracja feministek). Jak co
roku głównym postulatem feministek było zabijanie nienarodzonych dzieci.
Bardzo ważnym punktem programu feministycznego okazała się też walka z kościołem katolickim.
Ni

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika barbarawitkowska

21. Skąd oni

ich biorą i ile im płacą?

avatar użytkownika natenczas

22. PO...

...o je dokładnie.
Pani Barbaro,dobre pytanie.

Pzdr.

avatar użytkownika benenota

23. Jak sie narod nie opamieta

Photobucket

to niedlugo przed kazdym przedszkolem bedzie taka zjezdzalnia...

a co tam-niech sie dzieciaki poslizgaja...jak Zachod...to Zachod.

P.S.Prosze mnie tylko nie podejrzewac o fotomontaz.

Ostatnio zmieniony przez benenota o pon., 07/03/2011 - 10:17.
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

24. Wyjatkowa perfidia

Photobucket

Sieganie po dzieci.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika barbarawitkowska

25. Gdzie

się tak bawią?

avatar użytkownika benenota

26. Nie pamietam gdzie je znalazlem.

Mam duzo zdjec,bo wiem ze wczesniej czy pozniej temat wyplynie i sie przydadza.

To dolne to,o ile sie nie myle z niemieckiej stronki.

Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

27. kompletna klapa komunistów, zero zaintersowania ich manifami

PAP | Dzisiaj 17:33, aktualizacja: 2011-03-08 17:33:30

Kilkadziesiąt osób - kobiet i mężczyzn - wzięło udział we wtorek w łódzkiej Manifie, która w tym roku przebiegała pod hasłem "Demografia, głupcze". Na transparentach manifestujących były m.in. hasła "Równa praca, równa płaca", "Pracy i żłobków".

Manifa rozpoczęła się w pasażu Schillera. Jedna z jej organizatorek Izabela Desperak z Nieformalnej Grupy Łódź Gender w rozmowie z PAP powiedziała, że tegoroczne hasło ma zwrócić uwagę, iż w Polsce potrzebna jest m.in. polityka prorodzinna państwa, potrzebne są żłobki i przedszkola dostępne dla wszystkich. Według niej potrzebna jest też polityka na rzecz równości kobiet i mężczyzn w "sferze publicznej oraz partnerstwa w rodzinie".

Nawiązując do obchodzonego 8 marca Dnia Kobiet mówiła do zebranych: "Nie chcemy kwiatów, chcemy przestrzegania praw".

Uczestnicy Manify przemaszerowali ulicą Piotrkowską; część z nich niosła transparenty i tablice z napisami, wśród których znalazły się m.in. hasła "Równa praca, równa płaca", "Pracy i żłobków", "A - jak hipokryzja, L - jak wykluczenie". Słychać też były gwizdki i bębny.

Po przemarszu, w jednym z klubów zaplanowano debatę o roli kobiet w polityce pt. "Kobiety mówią: sprawdzam", a wieczorem pokaz filmów dokumentalnych, m.in. o historii pielęgniarki zwolnionej za strajk w szpitalu Barlickiego.

Tegorocznej Manifie towarzyszyła grupa kilkunastu młodych ludzi, na czele których szedł mężczyzna przebrany za pingwina. Niósł tablicę z napisem "Żądam 33,3 proc. parytetu ze władzy dla pingwinów". Uczestnicy tego marszu mówili, że są członkami kampanii społecznej na rzecz praw dla pingwinów i domagają się poszanowania praw dla tych "przemiłych zwierząt".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. "Unia Europejska nigdy nie

"Unia Europejska nigdy nie powinna wypowiadać się na temat
dostępności aborcji. Parlament łamie traktaty przyjmując takie
sprawozdania." - mówi poseł PiS do PE Konrad Szymański.

W dzisiejszym głosowaniu PE przyjął dwa sprawozdania, w których upomina się o "prawo do bezpiecznej aborcji". Pierwszy
dotyczy nierówności zdrowotnych w UE (Estrela, za 379, przeciw 228,
wstrzymało się 49). Drugi to raport nt. równości kobiet i mężczyzn 2010
(Nedelcheva, 366 za, 200 przeciw, 32 wstrzymało się).

Raport o nierównościach zdrowotnych w UE zawiera zapis, który mówi,
że "Unia Europejska i państwa członkowskie muszą (sic!) zagwarantować
kobietom łatwy dostęp do środków antykoncepcyjnych, a także prawo do
bezpiecznej aborcji" (pkt. 25).

W punkcie 29 czytamy wezwanie do bezwarunkowego dostępu do
wspomaganego zapłodnienia bez "względu na stan cywilny i orientację
seksualną" (wycięto tu odniesienie do wieku z pierwotnej wersji).

W innych punktach sprawozdania czytamy, że "Unia Europejska
i państwa członkowskie muszą wspierać społeczeństwo obywatelskie
i organizacje kobiet, które propagują prawa kobiet, w tym prawa kobiet
w zakresie praw seksualnych i reprodukcyjnych." (pkt. 53). W
oficjalnej terminologii WHO prawa reprodukcyjnej zawierają aborcję.

Załączona do sprawozdania opinia Komisji Praw Kobiet idzie jeszcze
dalej - wzywa UE i państwa członkowskie do promowania aborcji na całym
świecie. W pkt 25 opinii czytamy, że Parlament Europejski "jest
zdania, że Unia Europejska i państwa członkowskie muszą w ramach swej
polityki zapewniać zdrowie seksualne i reprodukcyjne kobiet,
uwzględniać śmiertelność matek i stwarzać możliwość bezpiecznej
aborcji w Unii Europejskiej i poza nią."

Raport o równości kobiet i mężczyzn "opowiada się za
dostępem kobiet i mężczyzn do odpowiednich informacji i wsparcia
w dziedzinie opieki nad zdrowiem reprodukcyjnym, a także podkreśla, że
kobiety powinny mieć te same prawa i możliwości, co mężczyźni w
zakresie dostępu do usług w tej dziedzinie
; podkreśla, że
kobiety powinny mieć kontrolę nad swoimi prawami seksualnymi i
rozrodczymi, szczególnie poprzez łatwy dostęp do środków
antykoncepcyjnych i możliwość aborcji; wzywa państwa członkowskie i
Komisję Europejską do realizacji środków i działań uświadamiających
mężczyznom ich odpowiedzialność w kwestiach seksualnych i rozrodczych."
(pkt. 66).

"W moim przekonaniu sprawa aborcji, czy wspomaganej
prokreacji to dziedziny, które powinny pozostać w granicach
kompetencji narodowej. Unia Europejska nie powinna i nie ma prawa do
angażowania się w ten spór. Dlatego apelowałem o eliminację tych
fragmentów tekstu raportów, które odnoszą się do aborcji lub
wspomaganej prokreacji - mówi Konrad Szymański z PiS.

Wszystkie siły polityczne w trakcie kampanii przed
referendum akcesyjnym obiecały Polakom, że Unia Europejska nie będzie
się mieszała w sprawy dotyczące aborcji.
Temu służyła
Deklaracja w sprawie moralności publicznej dołączona do traktatu
akcesyjnego przez rząd Leszka Millera. Jeżeli chcemy dotrzymać słowa,
lewica powinna trzymać się zasady ochrony kompetencji narodowej w tego
typu sprawach, bez względu na osobiste poglądy dotyczące samej
materii sporu."


http://www.wpolityce.pl/view/8130/Konrad_Szymanski__PE_proponuje__aborcj...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

29. Parada Równości w Warszawie.

Parada Równości w Warszawie. Trzaskowski: To nie ma nic wspólnego z tym, czy ktoś jest lewicowy, czy konserwatywny

Sprzed
Pałacu Kultury i Nauki wyruszyła w sobotę Parada Równości. W pochodzie
idzie m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który objął ją swoim
patronatem. W marszu idą nie tylko osoby homoseksualne, biseksualne i
transpłciowe, ale również przedstawiciele firm takich m.in.: Levi's,
Procter and Gamble, Google, Goldman Sachs, Citibank. Są też ugrupowania
polityczne: Sojusz Lewicy Demokratycznej, Wiosna Biedronia i ruch społeczny Komitet Obrony Demokracji. Jedno z ostatnich miejsc w pochodzie zajmuje – jak piszą organizatorzy – "blok żydowski". Na konferencji poprzedzającej paradę głos zabrała prezes organizującej ją Fundacji Wolontariat Równości Julia Maciocha,
która podkreślała, że osoby LGBT "istniały zawsze, zawsze będą istnieć i
do końca świata - jeśli będzie trzeba - będą walczyć o swoje równe
prawa do miłości, do życia i do bezpieczeństwa". Przemawiali też m.in.
współprzewodniczący partii Zieloni Marek Kossakowski oraz Małgorzata Tracz, a także rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. "Wolność, równość, miłość".

"Wolność, równość, miłość". Parada Równości przeszła przez centrum



"Wolność, równość, miłość". Parada Równości przeszła przez centrum

Po raz 19. stołecznymi ulicami przeszła Parada
Równości. Impreza objęta była patronatem prezydenta miasta. - Bardzo mi
zależy, żeby Warszawa była otwarta,...

W marszu oprócz prezydenta miasta wziął udział wiceprezydent Paweł
Rabiej, obecny był też lider Wiosny Robert Biedroń oraz szef Sojuszu
Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty. W paradzie wzięli też
udział przedstawiciele Partii Razem, Zielonych oraz innych ruchów i
organizacji, takich jak Komitet Obrony Demokracji, Miasto Jest Nasze czy
Pracownicza Demokracja. Niektóre z nich miały swoje stanowiska w tak
zwanym miasteczku równości, które powstało w parku Świętokrzyskim

Po godzinie 17 Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji
poinformował, że nie było bardzo poważnych incydentów. - Mieliśmy jedną
sytuację konfliktową u zbiegu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej pomiędzy
jednym z uczestników parady i osobą z drugiego zgromadzenia. Doszło do
przepychanek, odseparowaliśmy ich od siebie, zostali wylegitymowani -
zaznaczył Mrozek.

W towarzyszącym paradzie miasteczku równości w Parku Świętokrzyskim
od godziny 10 chętni będą mogli wziąć udział w zajęciach sportowych,
warsztatach, a także debatach poświęconych głównie tematyce LGBTQ+.

Po paradzie o godziny 20 w Hard Rock Cafe rozpocznie się Koncert Love
is Love, a o godz. 22 - oficjalne after party. Z kolei w niedzielę w
Kinie Elektronik odbędzie się pokaz filmów pod hasłem "Kino równości".
Od tygodnia w Warszawie odbywają się warsztaty, spotkania, wystawy w
ramach "Tygodnia Równości".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

32. W sobotę Trójmiejski Marsz

W sobotę Trójmiejski Marsz Równości. Pojawią się na nim Dulkiewicz, Karnowski czy Shostak


W sobotę ulicami Gdańska przejdzie VI Trójmiejski Marsz Równości; spodziewane są też kontrmanifestacje - swoją demonstrację zapowiedzieli m.in. narodowcy. Mieszkańcy i turyści muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Zabezpieczeniem wydarzeń zajmie się kilkuset policjantów.
Marsz Równości w Gdańsku

Tegoroczny Marsz Równości, organizowany przez Stowarzyszenie na Rzecz Osób LGBT+ Tolerado, przejdzie pod hasłem "Mamy tylko jedno życie". W związku z trwającą pandemią demonstracja wyruszy z czterech różnych miejsc.

Główna kolumna sobotniej parady uformuje się przy ul. Zbytki, przy Teatrze Szekspirowskim. Przewodzić jej będzie Tolerado wraz z Fundacją Diversity.pl, Trójmiejską Akcją Kobiecą i Centrum Praw Kobiet. W tym miejscu zaplanowano przemówienia, pojawią się też zaproszeni goście.

W innych lokalizacjach zbiorą się grupy pozostałych współorganizatorów marszu: Komitetu Obrony Demokracji na Targu Węglowym przy Teatrze Wybrzeże, Obywateli RP przy fontannie Neptuna na Długim Targu, Lewicy przy Domu Fahrenheita na ul. Ogarnej.Udział w marszu potwierdzili m.in. prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Sopotu Jacek Karnowski, ambasador Irlandii w Polsce Emmer O’Conell, ambasador Królestwa Danii Ole Toft, a także białoruska opozycjonistka Jana Shostak.

Podobnie jak w poprzednich latach i w tym roku na ten sam dzień zgłoszono do Urzędu Miejskiego w Gdańsku organizację kilkunastu innych zgromadzeń, na które w większości zgody nie udzieliło miasto. W sobotę o godzinie 13.30 pod pomnikiem Sobieskiego w Gdańsku manifestację organizuje Młodzież Wszechpolska.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

33. Pod hasłem "Mamy tylko jedno

Pod hasłem "Mamy tylko jedno życie" w sobotę po południu przeszedł ulicami Gdańska VI Trójmiejski Marsz Równości, organizowany przez Stowarzyszenie na Rzecz Osób LGBT+ Tolerado. Policjanci oceniają, że było bardzo spokojnie. Nie doszło do incydentów.

Wydarzenie - według oficjalnych szacunków - zgromadziło ok. 3,5 tys. osób, głównie młodych. Nad bezpieczeństwem czuwało ponad tysiąc mundurowych.
Dulkiewicz: Gdańsk jest dzisiaj tęczowy.

Uczestnicy pochodu mieli ze sobą tęczowe flagi, opaski, parasolki oraz transparenty z hasłami: "Jesteśmy rodziną", "Polska zawsze była tęczowa, "Aborcja prawem każdej osoby z macicą", "Strajk kobiet", "Żyjemy w kraju, w którym zarodek jest bardziej człowiekiem, niż ja", "Jesteśmy różni, jesteśmy równi, jesteśmy razem", "Miłość do planety i drugiej kobiety", "Miłość przeciw nienawiści", "Kochaj".

Marsz otworzyła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, która - podobnie jak prezydent Sopotu Jacek Karnowski - objęła wydarzenie honorowym patronatem.

- Gdańsk jest dzisiaj tęczowy. Tęcza jest symbolem, który łączy niebo z ziemią. Wierzę, że dzisiaj, podczas tego marszu, więcej będzie nas łączyć, niż dzielić. Wszyscy jesteśmy ludźmi, wszyscy mamy pełne prawo do wolności, do wolnych wyborów, do demokracji, do praworządności. (...) Bądźmy równi niezależnie od tego, czy mamy chłopaka, czy dziewczynę, czy żyjemy w małżeństwie, czy nie, czy wierzymy w Boga, czy nie, czy chodzimy do kościoła, czy nie. Wierzę, że Gdańsk pokaże dzisiaj, że potrafimy siebie szanować, bo szacunek dla drugiego człowieka jest najważniejszy - powiedziała Dulkiewicz.

W demonstracji wzięli też udział parlamentarzyści Lewicy Joanna Senyszyn, Joanna Scheuring-Wielgus, Beata Maciejewska, Anita Sowińska, Katarzyna Kotula, Katarzyna Ueberhan, Wanda Nowicka, Marek Rutka.

- Jesteśmy po stronie mniejszości, wierząc, że każdy z nas do tej mniejszości należy – powiedziała przed marszem Beata Maciejewska.
"Symbolem PiS jest narodowy drut kolczasty i homofobia"

Joanna Scheuring-Wielgus stwierdziła natomiast, że "symbolem PiS jest narodowy drut kolczasty i homofobia". - My, posłanki Lewicy, jeżdżąc po Polsce mówimy, że się na to nie zgadzamy. Doprowadzimy do tego, że Polki i Polacy będą się czuli w swoim kraju bezpiecznie – dodała.

Obecni byli też gdańscy radni Koalicji Obywatelskiej, ambasador Irlandii w Polsce Emer O'Connell, białoruska opozycjonistka Jana Shostak, wiceprezydent Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim.

- Kochani, jestem tutaj, bo są tu moi przyjaciele z rodzinami, z partnerami, z partnerkami. To cudowne, że jesteśmy tutaj razem. Szczególnie chciałam pochylić czoło przed rodzicami dzieci transpłciowych, niebinarnych i LGBT. Kiedy patrzę na ich codzienną walkę, drogę krzyżową, kiedy wspierają swoje dzieci, to wstydzę się za swój kraj. Nie chcę dłużej takiej Polski. (...) Nie chodzi jedynie o to, żeby tolerować osoby LGBT. Chodzi o to, żeby je szanować. W Gdańsku, w Sopocie chcemy budować wspólnoty oparte na szacunku i tolerancji - powiedziała Czarzyńska-Jachim.

Ze względu na trwającą pandemię marsz wyruszył z czterech różnych miejsc. Główna kolumna sobotniej parady uformowała się przy ul. Zbytki, przy Teatrze Szekspirowskim. Przewodziło jej Tolerado wraz z Fundacją Diversity.pl, Trójmiejską Akcją Kobiecą, Centrum Praw Kobiet i zaproszonymi gośćmi. Członkowie Komitetu Obrony Demokracji zebrali się na Targu Węglowym przy Teatrze Wybrzeże, Obywatele RP przy fontannie Neptuna na Długim Targu, zaś działacze Lewicy przy Domu Fahrenheita na ul. Ogarnej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. Częstochowa: Trzeba się za

Częstochowa: Trzeba się za nich modlić!

Podobnie jak w poprzednich latach, członkowie organizacji religijnych
stojący przed wejściem na Plac Jasnogórski, nie pozwolili na prowokację
ze strony Marszu Równości, który rozpoczął się w Częstochowie w Alei
Sienkiewicza niedaleko sanktuarium.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl