Tusku, nie kłam ! Prosisz - masz ! Dywersyfikacja dostaw surowców - stan na listopad 2007 r.

avatar użytkownika Maryla

Bezczelność premiera osiągnęła według nomenklatury pałacowej, Himalaje , to są Himalaje

"wulgarnej i bezczelnej spekulacji"

czyli zaprzaństwa, kłamstwa i chamstwa.

"GAZOPORT NIE JEST POMNIKIEM NA CZEŚĆ NIKOGO"

Gazoport im. L. Kaczyńskiego? Premier: Nadużycie

Gazoport im. L. Kaczyńskiego? Premier: Nadużycie

- Ja jestem sceptyczny wobec nadużywania imienia zmarłego pana prezydenta. Jak wcześniej imienia Jana Pawła II do nazywania...czytaj dalej »

 

PGNiG czeka jeszcze do wtorku na oferty w przetargu na LNG
(PAP, tm/18.07.2007, godz. 14:06)

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zaczeka jeszcze do wtorku na oferty, które mają wpłynąć w przetargu na budowę terminala LNG - poinformował w środę PAP Tomasz Fill, rzecznik gazowej spółki.

Budowa terminala LNG, który ma powstać w Świnoujściu ma się rozpocząć w przyszłym roku, a jego uruchomienie ma nastąpić w roku 2011.

Na początku planowana jest dostawa 2,5 mld metrów sześciennych LNG rocznie; docelowo ma to być około 7,5 mld metrów sześciennych.

Koszt budowy terminala szacowany jest na 440 mln euro.

 

 

Tusk o "wulgarnej spekulacji" cenami: "żarty się skończyły"

11:18

I POPISUJE SIĘ ZNAJOMOŚCIĄ CEN, NIE TYLKO CUKRU

Tusk o "wulgarnej spekulacji" cenami: "żarty się skończyły"

Donald Tusk zapowiada walkę z "wulgarną i bezczelną spekulacją" cenami cukru. - Żarty się skończyły - oświadczył w środę premier....czytaj dalej »

Z cyklu: bilans zamknięcia spraw po 2 latach rządów PiS-III.Bezpieczeństwo energetyczne.

Lada dzień rząd w Polsce przejmie gabinet Donalda Tuska w koalicji POPSL.

Jeszcze przed objęciem rządu ze strony polityków PO dochodzą nas niepokojące sygnały o odejsciu od 2 lat wysiłku Prezydenta i rządu dla zabezpieczenia energetycznego Polski. Bezpieczeństwo energetyczne to jeden z filarów suwerenności Polski.

Aby śledzić poczynania nowych władz sporządzam bilans spraw toczących się i stan ich realizacji na dzień 7 listopada 2007 roku.

1. Projekt Sarmatia II

 

Komunikat Prezydentów


Wileńska Konferencja nt. Bezpieczeństwa Energetycznego,10 października, 2007

 

10 października 2007 r. Prezydenci AzerbejdŜanu, Gruzji, Litwy,olski i Ukrainy oraz specjalny przedstawiciel Prezydenta Kazachstanu spotkali się na Wileńskiej Konferencji nt.bezpieczeństwa Energetycznego w celu podsumowania prac
Międzyrządowej Grupy Roboczej ds. Energii, powołanej 11 maja 2007 r. podczas krakowskiego Szczytu Energetycznego.

 

Podczas spotkania w Krakowie jego uczestnicy zdecydowali o pogłębieniu wzajemnej współpracy poprzez rozpoczęcie działań na rzecz przygotowania międzyrządowej umowy regulującej kwestię uczestnictwa państw oraz reprezentujących je spółek w projekcie budowy korytarza transportu ropy naftowej z regionu Morza Kaspijskiego na europejskie i międzynarodowe rynki (projekt Odessa-Brody-Płock-Gdańsk).

Prezydenci wyrazili ponadto poparciela powołania konsorcjum złożonego z odpowiednich spółek zaŜdego z państw-uczestników, które miałoby się zająć realizacją Wspólnych projektów energetycznych.

Drugi dzień szczytu energetycznego w Wilnie

Ostatnie informacje z prac nad projektem:

– Nowe konsorcjum, które powstało, by rozwinąć korytarz dla transportu ropy, powinno się opierać na firmach narodowych. Głównym celem Sarmatii jest przygotowanie studium wykonalności dla systemu transportowego z regionu Morza Kaspijskiego – stwierdził podczas konferencji prasowej prezydent Azerbejdżanu.

Z kolei wiceminister gospodarki Piotr Naimski zapewnił w rozmowie z “Rz”, że Sarmatia ma dość pieniędzy, by szybko zlecić opracowanie studium wykonalności projektu. Będzie ono gotowe w ciągu kilku miesięcy. Ropa popłynie jednak dopiero za kilka lat, bo w ciągu roku nie da się zrealizować takiego przedsięwzięcia.

Spółka planuje rozpoczęcie budowy rurociągu w 2009 r. Chodzi tylko od odcinek z Brodów do Adamowa (na granicy polsko-białoruskiej), a jego koszty szacuje się na 400 mln dolarów. Pozostałe odcinki już istnieją (z Odessy do Brodów oraz z Adamowa do Gdańska). Ropa do Odessy będzie przewożona tankowcami. W całym projekcie najważniejszą kwestią nie jest sama budowa, ale pewność dostaw kaspijskiej ropy. Dlatego decydujące znaczenie ma przystąpienie do Sarmatii narodowej firmy azesrkiej SOCAR.

 

Eksperci dyskutują o rozbudowie rurociągu Odessa-Brody
(PAP, pr/05.11.2007, godz. 18:58)

Eksperci z pięciu krajów: Polski, Ukrainy, Litwy, Gruzji i Azerbejdżanu na szczycie pod Odessą dyskutują o rozbudowie rurociągu Odessa-Brody do Gdańska.

Przewodniczący Centrum Badań Naftowych Ilcham Szaban poinformował w poniedziałek w Odessie, że Azerbejdżan ma obowiązek uczestniczenia w badaniach dotyczących możliwości utworzenia korytarza energetycznego łączącego Morze Kaspijskie i Europę. Wynika to z porozumienia podpisanego w październiku w Wilnie.

Obecnie Azerbejdżan dysponuje czterema drogami eksportu ropy - rurociągami Baku-Nowosybirsk, Baku-Supsa, Baku-Tblisi-Ceyhan o sumarycznej przepustowości do 70 mln ton rocznie, jak również szlakiem kolejowym Baku-Batumi, mogącym transportować do 3,5 mln ton ropy rocznie.

Plany rozbudowy ropociągu obserwuje kaspijski potentat naftowy - Kazachstan. Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew deklarował, że propozycja jest ważna dla jego kraju, który w latach 2012-2014 stanie się jednym z wielkich dostawców ropy na rynek międzynarodowy. Dodał jednak, że jest to czysto pragmatyczne zainteresowanie wieloma alternatywnymi trasami transportu kazachskich nośników energii.

http://biznes.onet.pl/2,1635720,wiadomosci.html

 

Amerykański grant na rurociągi transkaspijskie


Amerykańska Agencja Handlu i Rozwoju (TDA) przekaże Azerbejdżanowi grant w wysokości 1,7 mln USD na przygotowanie studium wykonalności projektów budowy transkaspijskich rurociągów do transportu gazu i ropy z Azji Centralnej do Europy przez Azerbejdżan - porozumienie podpisali 16 sierpnia w Baku przedstawiciel kierownictwa TDA James Wilverotter i szef azerskiego koncernu SOCAR Rownag Abdullajew.
2007.08.16, Interfax, www.day.az, www.gazeta.kz, www.sngnews.ru, www.rian.ru

 

Litewsko-polska umowa o moście energetycznym

Litwa i Polska 11 października nie zawarły umowy, ponieważ Polska zażądała 1200 megawatów elektryczności, wyprodukowanej w przyszłej nowej elektrowni atomowej na Litwie.

W oczekiwaniu na pierwszą wizytę premiera Polski
 

Premier Litwy oczekuje, że jedną z pierwszych wizyt nowego premiera Polski będzie wizyta w Wilnie. Premierzy obu krajów, jak powiedział Gediminas Kirkilas, powinni przede wszystkim omówić wspólne projekty energetyczne oraz inne związane z infrastrukturą.

Wyraził on przekonanie, że Polska będzie uczestniczyła w budowie siłowni atomowej, ponieważ leży to również w interesie Polski, a most energetyczny, jak powiedział Kirkilas, jest planem nawet nie Polski i nie Litwy, tylko jednym z priorytetowych planów energetycznych Komisji Europejskiej.

http://www.kurierwilenski.lt/index-news.php?subaction=showfull&id=

1194387499&archive=&start_from=&ucat=10&

 

Polskie stanowisko nie było jednak czymś nowym dla Litwinów. Żądanie 1200 megawatów wysunięto jeszcze latem podczas unijnego szczytu w Lizbonie. Była to polska odpowiedź na przyjęcie przez Litwę bez konsultacji z Polską, Łotwą i Estonią Ustawy o budowie nowej elektrowni atomowej. Litewski Sejm przyjmując tą ustawę postawił przed faktem dokonanym Polskę oraz republiki bałtyckie jednostronnie rezerwując sobie 34 proc. udziałów w nowej elektrowni oraz dopuszczając do udziału w konsorcjum litewską prywatną spółkę. Litwini pozostawili Polsce, Łotwie i Estonii po 22 proc udziałów. W tej sytuacji dla Polski jedynym uzasadnieniem przystąpienia do tego projektu z ekonomicznego punktu widzenia stał się zakup odpowiedniej ilości energii.

W planach reeksport rosyjskiej energii

Przypuszcza się, że opór Litwinów może wiązać z ich planami reeksportowania do Europy za pośrednictwem polsko-litewskiego mostu energetycznego energii elektrycznej z Rosji. Litwa już podjęła kroki w tym kierunku. Jak niedawno oświadczył litewski minister gospodarki Vytautas Navickas, jego kraj jest zainteresowany, aby do europejskiego systemu energetycznego UCTE razem z krajami bałtyckimi dołączył się także obwód kaliningradzki. O reeksporcie energii elektrycznej otwarcie mówią też — w jedynym prywatnym uczestniku budowy nowej elektrowni w Ignalinie — w spółce NDX energija.

 

Europejska Polityka Sąsiedzkia.

Z inicjatywy Polski i Litwy, ministrowie z Grupy Wyszehradzkiej i trzech krajów bałtyckich spotkali się w niedzielę wieczorem w Brukseli z przedstawicielami pięciu poradzieckich sąsiadów Unii Europejskiej - Ukrainy, Mołdawii, Gruzji, Armenii i Azerbejdżanu.

Celem tego nieformalnego spotkania-kolacji jest przygotowanie wspólnej strategii na temat Europejskiej Polityki Sąsiedzkiej, tak by wzmocnić jej wschodni wymiar.

Chcielibyśmy stworzyć koalicję państw, które działają wyraźnie na rzecz i dobra naszych sąsiadów wschodnich" - powiedziała PAP i Polskiemu Radiu w niedzielę wieczorem polska minister spraw zagranicznych Anna Fotyga.

"Razem możemy więcej - dodała. - A na pewno i państwa Wyszehradu i kraje bałtyckie chcą, by ta część Europy wykonała wyraźny skok i miała większe szanse integracji".

 

Piotr Woźniak-Międzynarodowa Agencja Energetyczna


Trzeba zadbać o dostawy surowców

Od dziś Polska oficjalnie należy do Międzynarodowej Agencji Energetycznej, która skupia 26 państw, gwarantując im m.in. pomoc w dostawach ropy i paliwa w przypadku kryzysu.

Nie ma wątpliwości, że wspólne bezpieczeństwo energetyczne Unii to idea, a nie fakt, i rzeczywiście składa się na to bezpieczeństwo każdego kraju z osobna. Mamy plany budowy rurociągu ze Skandynawii, gazoportu i nowych magazynów. Oczywiście można próbować forsować w UE np. pomysł dodatkowych magazynów, który jest jednak kosztowny, a niektóre kraje, jak Niemcy czy Włochy, mają i tak bardzo duże zapasy gazu. Holendrzy z kolei przeznaczyli na ten cel swoje największe złoże Groningen i dzięki temu są świetnie zabezpieczeni.

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_071003/ekonomia/ekonomia_a_24.html

 

 

Kreml: Rosja i Niemcy powinny bronić Gazociągu Północnego


Rosja liczy, że Niemcy zajmą "jaśniejsze stanowisko" w sprawie sprzeciwu niektórych nowych krajów Unii Europejskiej wobec budowy Gazociągu Północnego.

"Niemcom, gdy sprawowały przewodnictwo w Unii Europejskiej, trudno było krytykować nowych członków UE za ich postawę. Teraz Berlin ma możliwość bardziej krytycznego odniesienia się do opinii innych członków UE" - powiedział anonimowy przedstawiciel Administracji prezydenta Rosji, którego cytuje dziś agencja ITAR-TASS.
 
http://www2.rp.pl/artykul/5,62243.html
 
 
Nadchodzi czas wielkich naftowych fuzji
(Gazeta Wyborcza, pb/17.09.2007, godz. 08:16)

Rząd, który powstanie po wyborach, będzie musiał rozważyć, czy Lotos łączyć z Orlenem, czy może z inną firmą. W Europie Środkowej nadchodzi bowiem czas wielkich naftowych fuzji - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Oczekujemy wzrostu fuzji i przejęć wśród europejskich rafinerii - stwierdziła agencja ratingowa Fitch w komunikacie wydanym w zeszłym tygodniu.

http://biznes.onet.pl/0,1606676,wiadomosci.html

Traderzy z KGB. Agenci Stasi w spółce handlującej gazem w Niemczech.

http://maryla.salon24.pl/32177,index.html

http://maryla.salon24.pl/28096,index.html

 
 
Rura niezgody
Rosja nigdy nie ukrywała, że gaz i ropa są doskonałymi środkami nacisku na niepokorne państwa
 
 
 
Do wyborów państwa nadbałtyckie, Polska, Szwecja i Finlandia odmówiły projektowi rosyjsko-niemieckiemu prawa do kładzenia rury w swoich wodach terytorialnych.
Od wygranych wyborów przez PO obserwujemy niezwykła aktywność rosyjskich i niemieckich firm zaangażowanych w rurę bałtycką.
 
Holendrzy włączają się do budowy Gazociągu Płn.
(PAP, pb/05.11.2007, godz. 12:47)

Podczas wizyty premiera Holandii Jana Petera Balkenende w Rosji planowane jest podpisanie porozumienia między rosyjskim Gazpromem i holenderskim Gasunie w sprawie włączenia tego drugiego do budowy Gazociągu Północnego po dnie Morza Bałtyckiego - poinformowało w poniedziałek źródło na Kremlu.

 

Gazprom nie jest już zainteresowany przejęciem węgierskich oddziałów E.ON
(Interfax, tm/06.11.2007, godz. 13:52)

Rosyjski gigant gazowy Gazprom nie jest już zainteresowany przejęciem węgierskich aktywów niemieckiej spółki energetycznej E.ON w ramach uzgodnionej wcześniej wymiany aktywów dotyczącej syberyjskich pól gazowych Jużno-Russkoje - powiedział prezes E.ON Wolf Bernotat dziennikowi Kommiersant.

 

Szwecja: nowe propozycje ws. Gazociągu Północnego
(Interfax, tm/02.11.2007, godz. 13:25)

Nord Stream, rosyjsko-niemiecka spółka budująca Gazociąg Północny na dnie Morza Bałtyckiego, przedstawi przed końcem 2007 r. rządowi szwedzkiemu nowe propozycje odnośnie przebiegu trasy gazociągu w szwedzkiej strefie ekonomicznej - poinformowała spółka w komunikacie.

 

Gaz z Gazociągu Płn. może dotrzeć do Czech
(Interfax, pb/02.11.2007, godz. 16:24)

Wiceprzewodniczący rady dyrektorów Gazpromu Aleksander Miedwiediew powiedział, że Czechy nie muszą obawiać się o swoje bezpieczeństwo energetyczne w związku z budową Gazociągu Północnego i zasugerował, że gaz z kontrowersyjnego gazociągu może dotrzeć do Czech.

PO przyjrzy się projektom energetycznym PiS

PO przyjrzy się projektom energetycznym, które zapoczątkował rząd PiS. Pod lupę trafią m.in. terminal LNG i tzw. projekty norweskie.
 
Północ - południe wyszehradzki projekt gazowy

Bezpieczeństwo dostaw gazu dla krajów Grupy Wyszehradzkiej jest nieporównywalne do sytuacji, w jakiej znajdują się kraje byłej "15".



Brakuje pomysłu na zmianę aktualnego stanu rzeczy, kiedy kraje wyszehradzkiej "4" są praktycznie zależne od dostaw rosyjskiego gazu. Jednym z możliwych rozwiązań jest zbudowanie nowego rurociągu z Norwegii do Polski i dalej poprzez Czechy, Słowację i Węgry do Chorwacji. W przeciwieństwie do krajów starej Unii kraje Grupy Wyszehradzkiej nie wypracowały do tej pory żadnego alternatywnego projektu. Budowa rurociągu z północy na południe jest więc rzeczą konieczną.
 
XVII Forum Ekonomiczne Krynica, 5 - 8 września 2007 www.forum-ekonomiczne.pl
 
 
Gazociąg Północny gazociągiem lądowym?
(PAP, pr/24.07.2007, godz. 18:56)

Minister gospodarki Piotr Woźniak prowadzi konsultacje z krajami bałtyckimi w sprawie ewentualnego zastąpienia podmorskiego Gazociągu Północnego gazociągiem lądowym - poinformowało we wtorek PAP biuro prasowe resortu gospodarki.

We wtorek litewski dziennik "Lietuvos Rytas" podał, że ministrowie gospodarki Litwy, Polski, Łotwy i Estonii wystosowali list do Komisji Europejskiej (KE) z propozycją zastąpienia podmorskiego Gazociągu Północnego gazociągiem lądowym. Jego trasa przebiegałaby przez państwa bałtyckie i Polskę.

Zdaniem ministrów Polski i państw bałtyckich, Amber będzie znacznie tańszy od Gazociągu Północnego i nie naruszy unikalnego ekosystemu Morza Bałtyckiego. Studium wykonalności projektu ma być sfinansowane ze środków Komisji Europejskiej.

http://biznes.onet.pl/2,1577628,wiadomosci.html

 

PGNiG czeka jeszcze do wtorku na oferty w przetargu na LNG
(PAP, tm/18.07.2007, godz. 14:06)

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zaczeka jeszcze do wtorku na oferty, które mają wpłynąć w przetargu na budowę terminala LNG - poinformował w środę PAP Tomasz Fill, rzecznik gazowej spółki.

Budowa terminala LNG, który ma powstać w Świnoujściu ma się rozpocząć w przyszłym roku, a jego uruchomienie ma nastąpić w roku 2011.

Na początku planowana jest dostawa 2,5 mld metrów sześciennych LNG rocznie; docelowo ma to być około 7,5 mld metrów sześciennych.

Koszt budowy terminala szacowany jest na 440 mln euro.

 

SUROWCE PGNiG będzie budowało skandynawski gazociąg
Gaz z Norwegii przez Danię do Polski

Jest szansa, że za pięć lat gazociąg połączy Polskę ze złożami w Norwegii, a nasz kraj choć w części uniezależni się od dostaw rosyjskiego surowca

pierwsza_strona_a_4-1.F.jpg
Którędy będzie biegł gazociąg. Pierwsze dostawy trafią do naszego kraju na przełomie 2011 i 2012 r.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo przystąpiło w środę do konsorcjum budującego gazociąg z Norwegii do Szwecji i Danii. Inwestycja ma ruszyć jesienią2009 roku. Surowiec może popłynąć do Polski naprzełomie2011 i2012 roku.

-To kolejny etap realizacji przez spółkę oraz rząd polityki dywersyfikacji źródeł dostaw gazu na rynek krajowy - podkreśla minister gospodarki Piotr Woźniak. Obecnie z około 10 mld metrów sześciennych gazu, który rocznie importujemy, aż 95 proc. pochodzi z Rosji i Azji Środkowej.

Na budowę gazociągu Skanled, łączącego norweskie złoża zeSzwecją i Danią, PGNiG wyłoży ok. 500 mln zł. Nitka będzie miała około 400 kilometrów długości. Jednak aby gaz mógł popłynąć z Danii do Polski, konieczna jest budowa jeszcze jednego gazociągu. PGNiG negocjuje warunki tego przedsięwzięcia z duńską spółką Energinet.dk.

Dziś jeszcze nie wiadomo, ile gazu popłynie nową linią do Polski. Wielkość dostaw będzie zależeć od przepustowości gazociągu.

http://maryla.salon24.pl/20317,index.html

Teraz zabezpieczenie energetyczne wewnętrzne Polski.

Sto dni PGE
(Nowy Przemysł/12.09.2007, godz. 15:35)

W październiku br. powinna zostać ogłoszona strategia działalności Polskiej Grupy Energetycznej. Powinna zakładać m.in. oszczędności w funkcjonowaniu grupy w wysokości do ok. 1,2 mld zł w okresie 3-4 lat i ujednolicenie ceny energii.

Konsekwentnie realizujemy plan wynikający z - Programu dla elektroenergetyki”. W maju zakończyła się formalna konsolidacja poprzez włączenie do Polskich Sieci Elektroenergetycznych akcji BOT i PGE Energii. Czeka nas etap, równie ważny, a być może trudniejszy, polegający na tym, aby z pewnego rodzaju funduszu inwestycyjnego, jakim jest teraz PSE, stworzyć firmę zintegrowaną. By to zrobić, musimy opracować strategię działania grupy, wdrożyć model biznesowy i realizować plan budowy wartości - wyjaśnia Paweł Urbański, pełniący obowiązki prezesa Polskich Sieci Elektroenergetycznych.

Do 2025 roku PGE planuje budowę ok. 10 GW nowych mocy wytwórczych, na dużą część tych planów istnieją już konkretne projekty inwestycyjne, jak np. na budowę nowych bloków w elektrowniach w Opolu, Turowie i Dolnej Odrze. Zgodnie z planami PSE, w roku 2021 oddany ma zostać pierwszy blok w elektrowni atomowej, który ma mieć moc 1600 MW.

W PSE przygotowano tzw. projekt 100 dni. Jego celem jest opracowanie strategii oraz docelowej organizacji grupy. Przygotowana ma zostać umowa holdingowa regulująca najważniejsze procesy, w tym obrót energią, paliwami i produktami powiązanymi, planowanie inwestycji i zakupów, zarządzanie zasobami ludzkimi, zarządzanie ryzykiem, planowanie zarządcze, zarządzanie finansami, komunikacja zewnętrzna i wewnętrzna oraz IT.

Zaplanowano 5 głównych obszarów działalności w ramach PGE, która ma mieć strukturę holdingową: wydobycie i wytwarzanie, obrót hurtowy, sprzedaż detaliczna, dystrybucja oraz energia odnawialna i cieplna.

http://biznes.onet.pl/16,1437594,prasa.html

 

PGNIG:
Zmiana w zakresie wydobycia gazu ziemnego

(Emitent - PAP - wtorek, 24 lipca 22:00)

Podstawa prawna: Art. 56 ust. 1 pkt 1 Ustawy o ofercie - informacje poufneRaport bieżący nr 52/2007

Zarząd Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa S.A. ("PGNiG") informuje, że wydobycie gazu ziemnego wzrośnie z poziomu 4,3 mld m3 w 2006 roku do poziomu ok. 4,6 mld m3 w 2008 roku, a w 2009 roku do poziomu ok. 5,0 mld m3.

Nowa prognoza wzrostu wydobycia wynika z wystąpienia niezależnych od PGNiG ryzyk opisanych w prospekcie emisyjnym akcji serii B, tj. ryzyka związanego z realizacją programu inwestycyjnego, ryzyka zmiany umów sprzedaży gazu z odbiorcami bezpośrednimi gazu oraz ryzyka związanego ze zmianami przepisów prawa.

Zmiana prognozy wzrostu wydobycia gazu ziemnego nie uwzględnia nowych odkryć, z których dodatkowa produkcja jest możliwa od roku 2010.

http://gielda.onet.pl/137186,1577678,komunikaty.html

 

 

Ruszyły prace nad podziemnym zgazowaniem węgla

ks, PAP

Aby otrzymać z węgla energię i ciepło nie trzeba wydobywać go na powierzchnię. Bezpieczniej i taniej można pod ziemią zmienić węgiel w gaz, służący do produkcji prądu, a w przyszłości, gdy gospodarka wodorowa będzie faktem, także wodoru. Finansowane przez UE badania w tym zakresie ruszyły właśnie w Głównym Instytucie Górnictwa

Wkatowickim instytucie zainaugurowano realizację trzyletniego projektu podziemnego zgazowania węgla, ukierunkowanego na pozyskanie wodoru (Hydrogen Oriented Underground Coal Gasification for Europe). To pierwsze tego typu przedsięwzięcie od 10 lat, które otrzymało unijne dofinansowanie - ponad 3,1 mln euro. GIG jest koordynatorem projektu, w którym uczestniczy 11 partnerów z Polski, Niemiec, Holandii, Belgii, Czech, Ukrainy i Wielkiej Brytanii.

- To bardzo rozwojowy projekt, który w przyszłości może prowadzić do wypracowania modelu funkcjonowania nowego typu kopalni, gdzie z podziemi wydobywany będzie nie węgiel, ale energia w postaci gazu lub gazu bogatego w wodór. Byłaby to kopalnia, gdzie to, co potrzebne do produkcji energii w pełni bezpieczny sposób trafiłoby na powierzchnię, a to co niepotrzebne - odpady i dwutlenek węgla - zostałoby pod ziemią - uważa koordynator ds. współpracy europejskiej GIG, dr Jan Rogut.

http://www.rzeczpospolita.pl/news.rol?newsId=18564

http://maryla-maryla.blogspot.com/2007/11/z-cyklu-bilans-zamknicia-spraw-po-2_07.html

Etykietowanie:

44 komentarzy

avatar użytkownika ciociababcia

1. W TVP

A TUSK STAŁ DZISIAJ - NAJMĄDRZEJSZY - A SPRAWIAŁ WRAŻENIE NIEDOINFORMOWANEGO!- I NADAL PROPAGOWAŁ ATOMÓWKI !!!

ciociababcia

avatar użytkownika Maryla

2. ciociabacia

Tusk dzisiaj pokazał , co to lumpenproletariat - czuje swąd wokół siebie, stał się agresywny i chamski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. Bredzisław

Nastąpił ewidentny, bardzo daleki postęp w zakresie bezpieczeństwa energetycznego Polski

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wiadomosci/art,1719,posiedzenie-rbn-...

W oświadczeniu po posiedzeniu RBN prezydent stwierdził, że spotkanie upewniło go w kwestii postępu, jaki dokonał się w zakresie bezpieczeństwa energetycznego rozumianego jako gwarancje posiadania dostępu do odpowiednich źródeł energii i zasobów. Jak podkreślił, z jednej strony jest to wynikiem postępu integracji europejskiej i łączenia ze sobą systemów przesyłowych energii elektrycznej, gazu, ropy naftowej, a także budową interkonektorów na granicach, z drugiej efektem zaawansowanej inwestycji w gazoport w Świnoujściu.

W ocenie prezydenta ważne jest, by bezpieczeństwo energetyczne było postrzegane również przez pryzmat cen energii wytwarzanej i sprowadzanej ewentualnie do Polski. Jak zaznaczył otrzymał zapewnienie, że wydarzenia w Afryce , a szczególnie w Libii nie grożą bezpośrednio - istotnym, skutkującym negatywnie dla polskiego przemysłu czy polskiej energetyki ograniczeniem dostaw. - Natomiast ma to niewątpliwie negatywny wpływ na wzrost cen ropy naftowej i ropopochodnych produktów nie tylko w Polsce, ale i w Europie - mówił prezydent.

W oświadczeniu Bronisław Komorowski poruszył także kwesti przyszłości polskiej energetyki jądrowej. Prezydent zapowiedział, że w przyszłym tygodniu w Sejmie będzie miała miejsce debata nad pakietem projektów ustaw rządowych w tej kwestii. Dodał, że sposób prowadzenia debaty i jej przebieg nie pozostanie bez wpływu na jego późniejsze decyzje w tej sprawie.

Bronisław Komorowski nie wykluczył, że na kolejne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zostaną zaproszeni eksperci, by członkowie RBN mogli zadawać pytania i uzyskiwać odpowiedzi nt. energii jądrowej. Jak powiedział, to ważny problemem, przed którym obecnie stajemy wszyscy. - Jest pytanie, czy lepiej mieć elektrownie jądrowe w Polsce, podporządkowane normom, które ustala państwo polskie, systemowi kontroli państwa polskiego, czy też elektrownie budowane według innych zasad, bez możliwości realnego kontrolowania tuż przy granicach państwa polskiego, na co się po prostu zanosi. Mam nadzieję, że to pytanie będzie obecne także w debacie publicznej w Sejmie – mówił prezydent.

Poinformował, że na spotkaniu poruszony został także problem gazu łupkowego i perspektyw z nim związanych. Podkreślił, że kwestie te należy rozpatrywać nie tylko w perspektywie bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale także jako szansę na szybszy rozwój gospodarczy kraju i wpływy do budżetu państwa.

Pytany o możliwe referendum ws. elektrowni atomowych, prezydent powiedział, że w czasie spotkania ten temat nie został poruszony. Wspomniał, że wychodząc z posiedzenia otrzymał od przewodniczącego Napieralskiego list, gdzie – jak sądzi – mogą znajdować się informacje o motywacjach, którymi ws. referendum kieruje się Sojusz Lewicy Demokratycznej.

Poproszony o komentarz ws. takiej ewentualności, prezydent podkreślił, że nie wolno w atmosferze uzasadnionych obaw w związku z wydarzeniami w Japonii, próbować rozstrzygać kwestie strategicznie ważne na wiele lat dla Polski. – Ja opowiadam się w tej chwili za debatą. Chciałbym, żeby to była debata jak najbardziej merytoryczna, jak najmniej polityczna. Zobaczymy, jak przebiegnie debata w Sejmie – powiedział prezydent dodając, że jedną ze ścieżek dochodzenia do referendum jest zgłoszenie przez partię polityczną lub klub odpowiedniego wniosku w Sejmie.

Prezydent poinformował także, że zamierza zaprosić do uczestnictwa w Radzie szefową nowej partii – Polska Jest Najważniejsza, jeżeli będzie to możliwe już od następnego posiedzenia.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. energetykainwestycjesurowce R

Rosja i Niemcy wskrzeszają projekt, który uderzy w interesy Polski

energetykainwestycjesurowce

Rosja i Niemcy wskrzeszają projekt, który uderzy w interesy Polski

Rosja kontynuuje ofensywę dyplomatyczną na rzecz budowy
gazociągu South Stream pod Morzem Czarnym. Jeszcze do niedawna wielu
analityków wątpiło w powodzenie pomysłu.
»

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Polski ambasador rozmawiał z

Polski ambasador rozmawiał z szefem Gazpromu o gazie dla Polski

O współpracy PGNiG z Gazpromem, w tym o
warunkach i wielkości dostaw gazu ziemnego do Polski rozmawiał w piątek w
Moskwie ambasador Polski w Federacji Rosyjskiej Wojciech Zajączkowski z
prezesem rosyjskiego koncernu Aleksiejem Millerem.

Poinformowała o tym PAP służba prasowa Gazpromu.

Ponadto
podała, że Zajączkowski i Miller omówili również "perspektywy rozwoju
partnerstwa, w tym w takich dziedzinach, jak podziemne magazynowanie
gazu, energetyka gazowa, a także poszukiwanie i wydobycie węglowodorów w
Rosji, Polsce i krajach trzecich".


Służba prasowa Gazpromu nie podała żadnych szczegółów.

Polska
jest jednym z największych importerów gazu z Rosji. W 2010 roku
sprowadziła ok. 9,9 mld metrów sześciennych surowca. Więcej rosyjskiego
gazu w ubiegłym roku kupiły tylko Niemcy, Turcja i Włochy.

Zawarte
w październiku 2010 roku porozumienie między Polskim Górnictwem
Naftowym i Gazownictwem a Gazpromem przewiduje możliwość zwiększenia
dostaw gazowego paliwa do Polski do 11 mld metrów sześc. rocznie.

W
końcu zeszłego roku PGNiG zwróciło się do Gazpromu o rozpoczęcie
negocjacji na temat obniżenia ceny gazu dla Polski. W 2010 roku za 1000
metrów sześc. surowca Polska płaciła średnio 336 dolarów, podczas gdy
Niemcy - 271 dol.

Cena gazu w kontraktach wieloletnich
rosyjskiego monopolisty uzależniona jest od ceny ropy naftowej na
rynkach światowych, a ta od kilku miesięcy gwałtownie rośnie z powodu
wydarzeń w Afryce Północnej.

Wiceprezes PGNiG Radosław Dudziński
poinformował na początku lutego, że rozmowy z Gazpromem na temat obniżki
cen gazu mogą potrwać kilka miesięcy. Prawdopodobnie będą toczone
naprzemiennie w Moskwie i Warszawie. "Wystąpiliśmy z wnioskiem o zmianę
ceny gazu w naszym największym kontrakcie - kontrakcie jamalskim.
Partner rosyjski nie odżegnał się od rozmów, co już jest bardzo
pozytywne" - oświadczył Dudziński. "W tej chwili na roboczo próbujemy
ustalić termin, kiedy rozpoczną się pierwsze spotkania naszych zespołów
roboczych" - dodał.

W ocenie wiceszefa PGNiG, rozmowy będą
trudne. "To jest gra o sumie zerowej. Obniżka cen dla nas oznacza, że
Gazprom musi pogodzić się z tym, że odda część zysku swojemu odbiorcy" -
oznajmił.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

6. Litwini chcą wspólnej

Litwini chcą wspólnej elektrowni

Oferta
wejścia polskiego udziałowca do projektu budowy nowej elektrowni
jądrowej na Litwie jest aktualna. Taki komunikat przekazał wczoraj
wiceszef litewskiego MSZ. W zamian za udziały Polska miałaby otrzymać
energię. Dla Litwy, ale i dla Polski to projekt ważny w kontekście
budowy wspólnego bezpieczeństwa energetycznego. Tym bardziej że Rosja
chce sprzedawać Polsce energię z Królewca.

> Więcej <

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

7. kłamstwa wyborcze Tuska

Jedna z uczestniczek spotkania pytała natomiast premiera, dlaczego Polacy płacą najdrożej w Europie za gaz. - Nie zawsze to, co pani przeczyta w gazecie, szczególnie w jednej lub w drugiej na temat Tuska, Rosjan, Putina, Gazpromu - to nie zawsze jest prawdą - powiedział premier. - Nie jest prawdą zamach smoleński, nie jest prawdą, że Putin wysyła rozkazy do Warszawy, nie jest prawdą, że mamy najdroższy gaz w Europie, nie jest prawdą, że płacimy miliardy Gazpromowi, bo Gazprom tego chce. Jest dokładnie odwrotnie - oświadczył Tusk.

"Zrobić na złość Rosjanom"

- Minister Jasiński za czasów rządu Jarosława Kaczyńskiego tak długo negocjował z Rosjanami, że minął termin, straciliśmy szansę na tę ulgową cenę, którą Rosjanie nam do tamtej pory dawali, kiedy myśmy przystąpili do kolejnych negocjacji na kolejne lata - tłumaczył. - Ja gazu nie wyciągnę z łupków w ciągu roku. Arabowie nam nie przywiozą gazu dopóki nie mamy gazoportu. My na razie musimy kupować gaz od Rosjan. (...) Wynegocjowaliśmy cenę, jaka była możliwa - zapewnił szef rządu. - Wspomniała pani poprzedniego prezydenta. Należy się szacunek zmarłym, ale ja nie mam zamiaru udawać, że decyzje prezydenta Lecha Kaczyńskiego w tej sprawie były sensowne, bo nie były. To była m.in. jego intencja, żeby jakby uniezależniać się od Rosjan jeśli chodzi energetykę, żeby kupić, wydać miliardy złotych orlenowskich na zakup Możejek, czyli rafinerii na Litwie - powiedział. Jak dodał, jest "mały problem, ona jest w 100 proc. zależna od ropy rosyjskiej".

Zrobić na złość Rosjanom w taki sposób, żeby kupić litewską rafinerię, która jest w 100 proc. przyspawana rurociągiem do rosyjskich złóż to jest rekord świata. I my do dziś, lata będziemy spłacali ten kredyt - stwierdził premier.

"Dużo gadali, nie zrobili nic"

Zwrócił też uwagę, że poprzednicy "dużo gadali o tym, że trzeba zbudować gazoport, nie zrobili kompletnie nic". - Budujemy gazoport, podpisaliśmy kontrakt z Katarem, by ten gazoport miał skąd brać gaz płynny, zbudowaliśmy ponad 1000 km gazociągów - wyliczał Tusk. Jak mówił, rząd uruchomił też na wielką skalę poszukiwania w Polsce gazu łupkowego. - Polska po tych 4 latach zaczyna być bezpieczna gazowo. Jak obejmowałem rządy, to włos na głowie stawał - konflikt z Rosją na całego, brak przedłużonego kontraktu, kompletnie z absolutnej dziurze wszystkie inwestycje gazowe - wyliczał premier.

http://www.tvn24.pl/12690,1719462,0,1,nie-mozna-pozwolic--by-rzadzili-lu...


"Nie można pozwolić, by rządzili ludzie z obsesjami"

07:33

DONALD TUSK Z WIZYTĄ W OŚWIĘCIMIU

"Nie można pozwolić, by rządzili ludzie z obsesjami"

- Nie można wystawiać Polski na hazard, nie można pozwolić, by krajem rządzili ludzie nieprzygotowani, z obsesjami albo z...czytaj dalej »

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

8. 5 lat minęłó, Ignalina nie ma, jest kolejna umowa

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

9. po 6 latach rządzenia

Energetyka w Polsce. PO chce powołania specjalnej komisji

Miałaby ona zajmować się m.in. zagadnieniami związanymi z bezpieczeństwem energetycznym oraz z rozwojem energii atomowej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

10. Rozmowa z Jürgenem Rothem,

Rozmowa z Jürgenem Rothem, niemieckim publicystą i dziennikarzem śledczym

Dlaczego napisał pan książkę o Gazpromie?

Jürgen Roth: Badam zorganizowaną przestępczość i korupcję, zwłaszcza na wschodzie Europy, od mniej więcej 20 lat. Gdy zajmowałem się z organizacjami kryminalnymi, za każdym razem okazywało się, że są one powiązane z Gazpromem. Chciałem sprawdzić czy to tylko międzynarodowa firma energetyczna czy też coś więcej? Prowadząc śledztwo, odkryłem, że Gazprom to broń „systemu Putina". Taka też jest konkluzja mojej książki.

Od czego zaczął pan śledztwo?

Od grupy Siemiona Mogilewicza. Pracował on dla firmy, związanej z Gazpromem, a jednocześnie, gdy zaczynałem pracę nad książką, był najbardziej poszukiwanym przestępcą na świecie. Odkryłem, też, że na najwyższych szczeblach zarządu filii Gazpromu w Niemczech są byli agenci Stasi. Z jednej strony był więc wywiad, z drugiej przestępcy, a z trzeciej funkcjonariusze państwa, FSB i Putin. Nie miałem jednego źródła, miałem ich wiele: w policji i wywiadzie, rozmawiałem też z ludźmi, którzy pracowali dla Gazpromu.

http://www.rp.pl/artykul/107684,1037015-Putin-to-Gazprom--a-Gazprom-to-P...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

11. KPRM nie chce ujawnić, o

KPRM
nie chce ujawnić, o czym Donald Tusk rozmawiał z Putinem 10 kwietnia
2010 r. "Nie sporządzono notatek, bo rozmowy miały charakter
kurtuazyjny"

Chodzi o rozmowy na lotnisku w Smoleńsku. Kancelaria Prezesa Rady
Ministrów w odpowiedzi na pismo posła PiS Krzysztofa Szczerskiego
uzasadnia swoje stanowisko w oryginalny sposób.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

12. Lech Kaczyński patronem


Lech Kaczyński patronem terminala LNG w Świnoujściu

W sobotniej uroczystości uczestniczył m.in. Jarosław Kaczyński. więcej

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

13. 2 czerwca 2017 r. Gazociąg

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

14. Historyczna dostawa

Historyczna dostawa amerykańskiego LNG do Polski

Do terminalu LNG im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu dotarła
pierwsza dostawa ok. 100 mln m sześc. skroplonego gazu ziemnego ze
Stanów Zjednoczonych. To pierwszy ładunek z tego kierunku nie tylko w
Polsce, ale i w północnej części Europy.

Wiceminister Kurtyka: historyczny dzień dla polskiej energetyki i gazownictwa

8 czerwca br. w Katowicach otwarto Centrum doskonałości w zakresie
wykorzystania metanu z kopalń węgla, w Świnoujściu tego samego dnia
witamy pierwszą dostawę gazu LNG ze Stanów Zjednoczonych. To historyczny
dzień dla polskiej energetyki i polskiego gazownictwa - mówi wnp.pl
Michał Kurtyka, wiceminister energii.

Premier: w Danii podpiszemy memorandum ws. realizacji projektu Baltic Pipe

Podczas wizyty w Kopenhadze podpiszemy z premierem Larsem
Rasmussenem bardzo ważne memorandum dotyczące projektu Baltic Pipe -
poinformowała w piątek premier Beata Szydło przed wylotem do Danii.

PGNiG: metan z pokładów węgla dużo większą szansą niż gaz łupkowy

Pokłady węgla w Polsce są bogate w metan. Jest on jednak śladowo
wykorzystywany. Co roku „ucieka” z kopalń blisko miliard metrów sześc.
tego gazu. Jak go pozyskać do celów energetycznych i dlaczego może się
to tym razem udać, mówi w rozmowie z wnp.pl Łukasz Kroplewski,
wiceprezes ds. rozwoju w PGNiG.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

15. 5 października 2017 r. Baltic

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

16. Baltic Pipe, rozbudowa LNG i

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

17. PGNiG zawarło 5-letni

PGNiG zawarło 5-letni kontrakt na dostawy amerykańskiego LNG

Pierwszy średnioterminowy kontrakt na import amerykańskiego LNG
został podpisany pomiędzy Grupą Kapitałową PGNiG a  Centrica LNG Company
Limited. Surowiec z USA zacznie napływać do Polski od przyszłego roku.

Tchórzewski o przełomowym kontrakcie na LNG: Amerykanie
zgodzili się na to, żeby był on podpisany na europejskich warunkach
cenowych.


"Zbliżamy się do tego momentu, że będziemy mogli wybierać w dostawcach" - podkreślił minister energii.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

18. Tak rząd PO-PSL szukał gazu

Tak rząd PO-PSL szukał gazu łupkowego. „Wszystko było w rękach pięciu osób. Mogło dojść do korupcji”. Miażdżący raport NIK

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła politykę rządu PO w
kwestii wydobycia gazu łupkowego. Chodzi o lata 2013-2016. Wykryto
liczne braki i zaniedbania. Co gorsza, w dalszym ciągu nie jest znana
wielkość zasobów gazu w Polsce.

W raporcie stwierdzono: Polityka koncesyjna na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż była prowadzona w sposób niespójny i nieskuteczny. Co więcej, wiele decyzji było niezgodnych z prawem administracyjnym.

NIK uważa, że cały proces przyznawania koncesji mógł prowadzić do korupcji. Inspektorzy napisali: Kolejnych koncesji udzielano w sposób dalece nieefektywny, z opóźnieniami i daleko idącą uznaniowością.

Zdumienie może budzić fakt, że przyznawaniem koncesji zajmowało się
zaledwie pięć osób. Z tego powodu firmy, które ubiegały się o możliwość
prowadzenia poszukiwań i wydobycia musiały nieraz czekać nawet dwa lata.

Ministerstwo Środowiska, które było odpowiedzialne za poszukiwania
gazu, nie stworzyło odpowiednich procedur. Nie istniał również żaden
system kontroli.

Nie jest to pierwsza kontrola NIKu dotycząca wydobycia gazu łupkowego
w Polsce. Izba już wcześniej krytykowała rząd PO za liczne błędy i
niedopatrzenia. Do zaleceń się jednak nie zastosowano.

Wszystkie zaniedbania skutkują tym, że w dalszym ciągu nie jest możliwe stwierdzenie wielkości zasobów gazu łupkowego w Polsce.

Surowiec energetyczny, który jest powszechnie wykorzystywany np. w Stanach Zjednoczonych, miał zapewnić Polsce niezależność.

Obiecywano złote góry. Jednakże po pewnym czasie firmy, które
zgłosiły się do poszukiwania surowca, opuściły nasz kraj. Sprawa została
zamieciona pod dywan.

Wygląda na to, że nowy rząd w imię polityki dywersyfikacji źródeł energii zainteresował się sprawą łupków.

NIK negatywnie o polskiej polityce dot. złóż w katach 2008-2016

Polska nie prowadziła spójnej polityki koncesyjnej dot. gazu
łupkowego – stwierdziła w najnowszym raporcie Najwyższa Izba Kontroli.
Izba negatywnie oceniła działania w zakresie udzielania koncesji na
poszukiwanie i rozpoznawanie zarówno złóż miedzi, jak i węglowodorów – w
tym gazu łupkowego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

19. Minister Naimski: W sprawach


Minister Naimski: W sprawach dostaw gazu robimy swoje, mamy ofensywną strategię. "Nie przedłużymy umowy z Gazpromem"

Musimy robić swoje, realizować własne projekty - to strategia ofensywna,
a nie tylko defensywna. Budujemy Baltic Pipe i zapewnimy Polsce
niezależne źródła dostaw gazu

— powiedział Piotr Naimski w poranku Siódma9, wspólnej audycji rozgłośni katolickich.

Pełnomocnik
rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej mówił szeroko
o projekcie Baltic Pipe i kolejnych etapach jego realizacji:

W czwartek
byliśmy w Kopenhadze, gdzie podpisana została umowa pomiędzy duńskim
operatorem gazowym a polskim Gaz-Systemem i Komisją Europejską. Chodzi
o dofinansowanie przez KE prac przy gazociągu, który budujemy. Wszystko
jest pod kontrolą, dokładnie realizujemy przewidziany harmonogram - jego
koniec to rok 2022. W tej chwili prowadzone są badania środowiskowe,
zbieramy dane geotechniczne, geofizyczne… Gaz-System ma wszystkie
pozwolenia: od Szwecji, Danii, Niemiec, także Polski. W czerwcu będzie
wybrana ostateczna trasa, a to rozpocznie technicznie projektowanie.

Budowa
odcinka podmorskiego rozpocznie się na początku 2020 roku. Budowa
potrwa 24 miesiące - przy takich inwestycjach przygotowania trwają
dłużej niż sama budowa. A ten odcinek podmorski to tylko część wielkiego
projektu na terenie Polski - w tej chwili trwają prace konstrukcyjne,
system przesyłowy w naszym kraju jest przestawiany z kierunku
Wschód-Zachód na kierunek Północ-Południe

— zaznaczył rozmówca Marcina Fijołka.

Naimski ocenił całe przedsięwzięcie jako „wielką inwestycję”.

To kwestia
naszego bezpieczeństwa i przyszłości na wiele lat. Nowa inwestycja jest
też ekonomicznie uzasadniona, przeszła testy ekonomiczne prowadzone
przez Polaków i Duńczyków. Mnoży się w ostatnim czasie sporo pytań, czy
zdążymy - zapewniam, że zdążymy. Rok 2022 to termin wyśrubowany, ale
absolutnie możliwy i wszystko idzie, jak do tej pory, bardzo dobrze

— podkreślił polityk Prawa i Sprawiedliwości.

Sekretarz
stanu w Kancelarii Premiera wskazywał, że Baltic Pipe umożliwi
sprowadzenie do Polski gazu produkowanego na szelfie norweskim.

Jeżeli
skończymy tę inwestycję w roku 2022, to będziemy mogli w zupełności
uwolnić się od rosyjskiego dyktatu w tej kwestii. W tej chwili prawie
100 procent importowanego gazu do Polski pochodzi z Gazpromu i od wielu
lat ta dominująca pozycja powoduje, że płacimy w Polsce więcej za gaz
niż w innych krajach Europy. (…) Dzięki Baltic Pipe, a także dzięki
rozbudowywanemu gazoportowi, będziemy mogli sprowadzić tyle gazu, ile
zużywamy. A dodatkowo mamy jeszcze własny gaz

— tłumaczył.

Naimski zapewnił, że rozmowa z Gazpromem na dostawy gazu nie będzie przedłużana.

Nie
przewidujemy przedłużania tego nieszczęśliwego długoterminowego
kontraktu z Gazpromem. (…) W sytuacji scenariusza, którego nie zakładamy
- krótkiego opóźnienia - dajemy sobie radę, mamy możliwość sprowadzenia
gazu przez interkonektory, które będą już gotowe

— mówił polityk.

Gość
poranka Siódma9 odnosił się również do ostatniej prowokacji
dziennikarskiej, z której wynikało, że niektóre dane dotyczące Baltic
Pipe zostały udostępnione… nieistniejącemu „ekspertowi”.

WIĘCEJ: Lider opozycji, współpracownik ministra, portal internetowy. Wszyscy zaufali jednej osobie - nieistniejącemu ekspertowi!

Żadne
dane wrażliwe nie zostały przekazane. Pan redaktor Maciążek, który
chciał być do tej pory dziennikarzem zajmmującym się sektorem
energetycznym i traktowany jako ekspert przesunął się do dziennikarstwa,
które śledzi sensację, prowokuje i jest niepoważne. Sądzę, że zarówno
on sam, jak i jego portal przestaną istnieć w sektorze

— powiedział Naimski.

I dodawał:

W żadnym
wypadku i żadnym momencie nie było zagrożone bezpieczeństwo. Jeden
z pracowników w moim biurze starał się wyjaśniać prowokacyjnie stawiane
tezy i fałszywe informacje, które były rozsiewane w Internecie. Notabene
z jakiegoś powodu pan Maciążek trzy miesiące czekał z ujawnieniem tej
swojej pseudosensacji, która w zasadzie nie jest żadną sensacją… Apeluję
do zdrowego rozsądku kolegów dziennikarzy, by nie dać się nabierać
na tego typu prowokacje

Dopytywany przez Marcina Fijołka, czy nie ma sobie nic do zarzucenia w tej kwestii, odparł:

O tyle,
że trzeba być ostrożnym z Internetem. I to jest wskazówka, dlatego,
że gdy okazuje się, że człowiek w najlepszym przypadku niepoważny jest
w stanie stworzyć byt wirtualny, który jest traktowany poważnie przez
otoczenie, to nie jest to dobra sytuacja. Trzeba uważać - przy
prowokacjach politycznych, ekonomicznych, przy fake newsach

— zaznaczył polityk PiS.

Piotr Naimski był też pytany o ochronę kontrwywiadowczą projektu Baltic Pipe:

To jest,
panie redaktorze, kwestia, o której nie chciałbym mówić na antenie.
Zapewniam, że nasze służby specjalne pomagają nam przy realizacji
tego projektu

— przekonywał.

W rozmowie
pojawił się również wątek relacji ze Stanami Zjednoczonymi - i możliwym
wsparciu ze strony USA w kwestii blokowania Nord Stream 2:

Nasz
strategiczny projekt realizowany z Duńczykami ma pełne poparcie
ze strony amerykańskiego rządu. Tym razem byłem w USA z powodu
konferencji, jaka odbywała się w Senacie USA, a która dotyczyła
bezpieczeństwa dostaw gazu. Dyskusja była skupiona na problemie Nord
Stream 2 - budowy gazociągu rosyjsko-niemieckiego pod Bałtykiem.
Politycy amerykańscy przestrzegali przed zagrożeniem utrwalenia
rosyjskiej dominacji. To zresztą wiązało się czasowo z decyzją Komisji
Europejskiej, która faktycznie rzecz biorąc spowodowała, że Gazprom może
spać spokojnie i działać w regionie niezagrożony. Były istotne
przesłanki mówiące o tym, że Gazprom łamie zasady konkurencji, zasady
unijne. Nie nałożono oczywistej, wydawało się, kary. To świadczy
o nieśmiałości KE w działaniu

— ubolewał Naimski.

Dopytywany o polskie starania w tej kwestii, odparł:

Był
cały szereg krajów w Europie Środkowej, wykazano, że Gazprom
wykorzystuje swoją pozycję, by zawyżyć ceny gazu. Także w Polsce, ale
nie tylko w naszym kraju. KE wskazała Gazpromowi na pewne kroki, które
żąda, by zostały podjęte w stosunku do Bułgarii i krajów bałtyckich;
okazało się, że Polski tymi zaleceniami nie objęto. Nie wiadomo, jak
Gazprom zastosuje się do tych zaleceń. Przyszłość pokaże, ale nie jest
to optymistyczny rozwój zdarzeń

— zaznaczył polityk.

Co z reakcją USA w sprawie Nord Stream 2?

Amerykanie
od pewnego czasu wskazują, że możliwość nałożenia sankcji na firmy
zaangażowane w budowę NS2 istnieje, że jest na stole. (…) Ponad miesiąc
temu Amerykanie objęli sankcjami szereg Rosjan, którzy z kolei zostali
uznani za uczestniczących w inwazji na Ukrainę. Wydaje się, że osobiście
adresowane sankcje są bolesne dla strony rosyjskiej. Te narzędzia
istnieją, zobaczymy, jak będą realizowane. Na razie NS2 nie
ma wszystkich pozwoleń na budowę, choć w Niemczech zaczyna budowę,
bo tam pozwolenia dostał.

Panie redaktorze, to działanie Niemiec,
które łamie nie tylko pisane, ale i oczywiste zasady solidarności
Europy. To podstawowe zasady zapisane w prawie UE, Niemcy je łamią,
uważając, że wyższym celem jest realizowanie własnych interesów.
A te interesy sprowadzają się do bliskich relacji z Rosją, bez oglądania
się na innych. Musimy robić swoje, realizować własne projekty -
to strategia ofensywna, a nie tylko defensywna. Budujemy Baltic Pipe
i zapewnimy Polsce niezależne źródła dostaw gazu

— zapewnił Naimski.

Rozmowa do odsłuchania na stronach siodma9.pl.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

20. Polska mogła kupować tańszy

Polska mogła kupować tańszy gaz z Rosji! Mamy pełny raport NIK. Sami zobaczcie

NIK odtajnił raport o dostawach rosyjskiego gazu do Polski (możecie
go przeczytać na końcu naszego tekstu). Wg izby Waldemar Pawlak
negocjował "w znacznej części bez wymaganego umocowania".
Poza tym NIK
pozytywnie oceniła zapewnienie przez organy państwowe i PGNiG w latach
2006-11 ciągłości dostaw gazu ziemnego z importu oraz uniknięcie ryzyka
niezaspokojenia potrzeb polskich odbiorców. W ocenie uwzględniono fakt,
że skuteczność negocjacji w sprawie dostaw gazu była istotnie
ograniczona z powodu braku alternatywnych, wobec kierunku rosyjskiego,
połączeń polskiego systemu przesyłowego. Nie bez znaczenia dla
negocjacji była też monopolistyczna pozycja Gazpromu.

Raport NIK: Minister gospodarki i szef KPRM skorzystali z prawa odmowy podpisania protokołów kontroli

Minister
gospodarki oraz szef KPRM 12 października 2012 r. skorzystali z prawa
odmowy podpisania protokołów kontroli NIK
dot. umów gazowych z lat
2006-2011; odmowy poprzedzono złożeniem zastrzeżeń do protokołu - wynika
z ujawnionego w poniedziałek raportu Izby.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

21. Naimski: Wyrok trybunału w

Naimski: Wyrok trybunału w Sztokholmie bardzo korzystny dla PGNiG

Wyrok
Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie, który orzekł w wyroku
częściowym, że spełniona została przesłanka kontraktowa uprawniająca
PGNiG do żądania zmiany ceny za gaz dostarczany do Polski w ramach.

Naimski: Rząd Tuska i Pawlaka dał Gazpromowi miliard złotych prezentu

Faktyczna utrata zysków z tranzytu gazu przez Polskę, co dało ok. 1 mld
zł prezentu dla Gazpromu, utrata kontroli nad Europolgazem, utrwalenie
zależności do Rosji, wstrzymanie dywersyfikacji gazu - to efekty rozmów
gazowych z lat 2008 - 2010 - powiedział w poniedziałek pełnomocnik rządu
ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

22. Po publikacji DGP były

Po publikacji DGP były rzecznik ministra Radosława Sikorskiego Marcin
Bosacki pyta na Twitterze, czy - wraże są wszelkie wspomnienia i książki
historyczne, bo one z zasady „wracają do zamkniętych tematów”. Z mojego
punktu widzenia absolutnie nie - pisze Zbigniew Parafianowicz. 
Embedded video
Kolejny wpis ministra na Twitterze brzmi: „Nie piszę, że rząd blefował
ws. Norstreamu tylko, że ówczesna opozycja wysuwała chybiony argument
jakoby Norstream miał zablokować dostęp gazowców do Świnoujścia”
(pisownia oryginalna). W artykule DGP wyraźnie napisałem, że był to
pomysł zachodniopomorskiego PiS. Minister dodał jednak, że rozmawiano o
nim ze stroną niemiecką. „Naturalnie poruszyliśmy go z Niemcami (ten
problem – dop. red.). I Niemcy powiedzieli tak: „Jesteśmy gotowi zmienić
trasę i ponieść dodatkowe koszty z tym związane – dodajmy ogromne –
jeśli to będzie przeszkadzało w rozwoju tego portu”. Wiadomo było, że
planowana wówczas głębokość położenia rury nie przeszkadza ani w
obecnym, ani w planowanym funkcjonowaniu tego portu. Skoro argument
opozycji był chybiony, to dlaczego polska strona wysuwała go w rozmowach
z Niemcami?

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

23. Obwód kaliningradzki stał się

Obwód kaliningradzki stał się niezależny od tranzytu gazu

Prezydent Rosji Władimir Putin ocenił we wtorek podczas uruchomienia
w obwodzie kaliningradzkim pływającego terminalu LNG "Marszałek
Wasilewski", że region ten stał się niezależny od tranzytowych dostaw
gazu. Obecnie gaz trafia tam tranzytem, m.in. przez Litwę.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

24. Niemal cała lądowa część

Niemal cała lądowa część Baltic Pipe z decyzjami lokalizacyjnymi

Lądowa część systemu Baltic Pipe zyskała kolejne administracyjne zgody,
przybliżające budowę. Całość ma już decyzje środowiskowe, Wojewoda
Zachodniopomorski wydał kolejną decyzję lokalizacyjną. Mapa Baltic Pipe

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

25. Piotr Naimski uhonorowany za

Piotr Naimski uhonorowany za pracę na rzecz bezpieczeństwa energetycznego

Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury
energetycznej, odebrał w sobotę z rąk prezydent Litwy Dalii Grybauskaite
Krzyż Oficerski Orderu „Za zasługi dla Litwy”.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

26. Wiadomo, gdzie Baltic Pipe

Gaz-System wybrał wykonawcę interkonektora ze Słowacją

Konsorcjum
Budimex Mostostal oraz Mostostal Kraków zostało wybrane na wykonawcę
polskiej części gazowego interkonektora Polska-Słowacja - poinformował w
poniedziałek w komunikacie polski operator systemu...

Wiadomo, gdzie Baltic Pipe wyjdzie na brzeg: Dania wydała decyzje środowiskowe

Duńska
Agencja Ochrony Środowiska wydała dwie decyzje środowiskowe, dotyczące
miejsca wyjścia na brzeg Danii podmorskiej części gazociągu Baltic Pipe -
poinformował w poniedziałek jeden z dwóch inwestorów...
Mapa Baltic Pipe

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. Prezes Orlenu: sprzeciw KO w

Prezes Orlenu: sprzeciw KO w sprawie fuzji z Lotosem gospodarce i naszej spółce

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek ocenił, że zakładana w programie
gospodarczym Koalicji Obywatelskiej rezygnacja z planów fuzji Orlenu z
Lotosem zaszkodzi obecnym negocjacjom z Komisją Europejską w sprawie
zgody na połączenie obu firm.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

28. Fuzja Orlenu z Lotosem

Fuzja Orlenu z Lotosem zwiększy bezpieczeństwo Polski

Nasz
sektor energetyczny czeka konsolidacja, która na zachodzie Europy
nastąpiła już dawno. Łączenie podmiotów pozwoli na większe inwestycje –
twierdzili uczestnicy panelu pt. „Bezpieczeństwo krytycznej
infrastruktury..

Stress test wypadł pozytywnie

Uczestnicy
panelu pt. „Bezpieczeństwo krytycznej infrastruktury energetycznej”
zapowiedzieli dalszą rozbudowę infrastruktury krytycznej i
dywersyfikację dostaw
Drugim elementem inwestycji zabezpieczających przed kryzysem jest budowa
drugiej nitki rurociągu pomorskiego. – Mogliśmy ten kryzys przebyć
między innymi dlatego, że mogliśmy istniejącą nitką gazociągu
pomorskiego dostarczyć ropę naftową z morza do polskich i niemieckich
rafinerii. Ale mając dwie nitki, bylibyśmy jeszcze bardziej pewni,
jeszcze bardziej zabezpieczeni – mówił Miland. Poinformował, że PERN
jest też po decyzji inwestycyjnej i w trakcie przetargu na wybór
projektanta drugiej nitki.

Wiceprezes Kawula, pytany o to, jak
konsolidacja koncernów paliwowych wpłynie na bezpieczeństwo kraju i stan
infrastruktury, ocenił, że jest wiele potencjalnych możliwości
zwiększenia marży czy zysków połączonego przedsiębiorstwa. – Zdajemy
sobie sprawę z tego, że w dużej mierze kształt konsolidacji polskich
przedsiębiorstw zależy od Komisji Europejskiej. W przypadku
konsolidacji, o której mówimy teraz, czyli przejęcia Grupy Lotos przez
PKN Orlen, rzeczywiście, to Komisja Europejska określi, jakie środki
zaradcze należy wdrożyć, żeby to połączone przedsiębiorstwo nie
zdominowało rynku. Dzisiaj jest za wcześnie, żeby z całą pewnością
twierdzić, jak wpłynie to na kwestie dotyczące bezpieczeństwa
energetycznego, dlatego że jednym z rozpatrywanych przez Komisję
Europejską elementów działalności przedsiębiorstw jest działalność w
zakresie magazynowania produktów naftowych. Jeżeli decyzja będzie
zmierzała w kierunku dezinwestycji w tym zakresie, to magazyny
oczywiście nie znikną z Polski. Będą jednak funkcjonowały w nieco innym
ujęciu. Z drugiej strony gros infrastruktury magazynowej zarówno
przechowywania zapasów ropy naftowej, jak i paliw, jest w rękach PERN-u i
ten potencjał magazynowy i przesyłowy się zwiększa i tutaj konsolidacja
naszych przedsiębiorstw Lotosu i Orlenu co najwyżej może wspomóc te
działania. Połączony podmiot ma bowiem bardzo wiele potencjalnych
możliwości wykorzystania synergii produktowych, technologicznych, co
może oznaczać zwiększenie choćby ruchu w infrastrukturze – wyjaśnił
Kawula.

Zbigniew Leszczyński, członek zarządu ds. rozwoju PKN
Orlen, podkreślił z kolei, że proces połączenia z Lotosem jest bardzo
zaawansowany i że „absolutnie” zwiększy bezpieczeństwo energetyczne. –
Bezpieczeństwo energetyczne kraju będzie wyższe, chociażby ze względu na
to, że będziemy mogli odpowiednio zarządzić dostawami ropy naftowej,
przesyłem paliw, magazynami. W związku z tym będziemy mogli i tu uzyskać
większe synergie – przekonywał. – Jestem również przekonany, że to
bezpieczeństwo energetyczne będzie mniej nas kosztowało, w związku z tym
będziemy również mieli dodatkowe pieniądze na to, żeby rozwijać się,
inwestować, pozyskiwać nowe licencje, nowe technologie po to, żeby być
dużym graczem, który będzie liczył się nie tylko w Europie, ale również w
świecie” – podsumował Leszczyński.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

29. PGNiG będzie szukać gazu na

PGNiG będzie szukać gazu na Ukrainie przy granicy z Polską

PGNiG
będzie szukać gazu na Ukrainie przy granicy z Polską. Spółka podpisze w
poniedziałek ze swoim ukraińskim partnerem ERU umowę o współpracy przy
poszukiwaniach i wydobyciu. Chodzi o struktury, w...

Umowa z ERU da nam ogromy skok zasobowy w rejonie, poszukiwania w
okolicach złoża Przemyśl można rozszerzyć na obszar Ukrainy - powiedział
wiceminister klimatu Piotr Dziadzio. Jego zdaniem daje to szanse na
odkrycie podobnych zasobów, co po stronie polskiej.

Budowa
geologiczna nie zmienia się na granicy kraju, jest czymś, co jest
ponadregionalne, ponad granice państwowe. "Mamy możliwość rozszerzenia
prac poszukiwawczych na obszarze Ukrainy" - powiedział Dziadzio podczas
poniedziałkowej konferencji. Jego zdaniem powinniśmy się spodziewać tych
samych struktur geologicznych i tych samych utworów, z którymi mamy do
czynienia po stronie polskiej. Można się też spodziewać, że "będziemy
mieli możliwość odkryć i udokumentować może podobne zasoby" - dodał.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

30. 4 maja 2020 r. Rusza budowa

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

31. Kopacz oczekuje


Kopacz
oczekuje wdzięczności. Za opóźnienia w budowie i kampanijną ustawkę?
Była premier: To ja otworzyłam gazoport w Świnoujściu

autor: Wikimedia Commons/Radosław Drożdżewski/CC BY-SA 4.0/Twitter
Rzeczywiście prawdą jest, że w 2015 r., na kilkanaście dni przed wyborami parlamentarnymi, Ewa Kopacz
z wielką pompą otworzyła gazoport w Świnoujściu. Niedziałający gazoport
- wypada dodać. Sami politycy ówczesnego obozu rządzącego wskazywali,
że jego uruchomienie możliwe będzie dopiero w II kwartale 2016 r.
Ostatecznie, już po zmianie władz, pierwszy transport skroplonego gazu
dotarł do gazoportu 11 grudnia 2015 r.Nie bez przyczyny patronem gazoportu został śp. Lech Kaczyński.
Koncepcję stworzenia tej inwestycji były prezydent przedstawił 22 maja
2006 r. podczas obrad Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
----------------

A skoro
była premier dotknęła tej struny, niech wybrzmi ona w pełni. Spójrzmy,
jaka naprawdę jest historia Terminala LNG im. Prezydenta Lecha
Kaczyńskiego i jakie są dla tej inwestycji „zasługi” ekipy Platformy
Obywatelskiej oraz samej Kopacz.

Inicjatywa Lecha Kaczyńskiego i rządu PiS

Spośród
licznych zasług dla Polski tragicznie zmarłego prezydenta jedną
z najważniejszych jest dążenie do bezpieczeństwa energetycznego naszego
kraju. Odłożę tu na bok inne wątki tego tematu (a jest o czym pisać,
choćby w kontekście jego pilnowania negocjacji gazowych z Rosją przed
dekadą), a skupię się wyłącznie na gazoporcie.

Wszystko zaczęło
się w pierwszej połowie 2006 r., czyli na początku rządów Prawa
i Sprawiedliwości oraz Lecha Kaczyńskiego. 3 stycznia 2006 r. rząd
Kazimierza Marcinkiewicza przyjął uchwałę zobowiązującą do budowy
terminalu LNG na polskim wybrzeżu. 22 maja 2006 r. Lech Kaczyński zwołał
posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęcone importowi gazu. Wnioski z tego spotkania znajdziemy tutaj. Jeden z nich brzmiał tak:

Budowa
terminalu do odbioru gazu skroplonego na polskim wybrzeżu oznacza
konieczność przygotowania warunków przystąpienia do tej inwestycji,
określenia najdogodniejszej lokalizacji oraz zawarcia umów na dostawy
gazu skroplonego. W przygotowaniu są akty prawne uwzględniające także
niekomercyjny charakter tego przedsięwzięcia.

Efektem
tego spotkania była uchwała Rady Ministrów z 31 maja 2006 r.
zobowiązująca ministra gospodarki do ustalenia warunków inwestycji,
lokalizacji gazoportu i zawarcia kontraktów na dostawę gazu. Do grudnia
2006 r. powstało studium wykonalności, a 15 grudnia zarząd PGNiG
zdecydował o lokalizacji terminala w Świnoujściu. 22 marca 2007 r. rząd
Jarosława Kaczyńskiego przyjął „Politykę dla przemysłu gazu ziemnego
w Polsce”. Dokument zakładał, że jednym z kluczowych warunków
zapewnienia Polsce bezpieczeństwa energetycznego jest budowa gazoportu.

W marcu
2007 r. do budowy i obsługi terminala w Świnoujściu powstaje spółka
celowa Polskie LNG. W czerwcu ogłoszony zostaje przetarg na projekt
gazoportu. W tym samym czasie minister gospodarki opracował listę barier
prawnych w realizacji inwestycji infrastrukturalnych sektorów, w tym
dotyczących gazu ziemnego.

Krótko mówiąc, cały czas coś się
działo. Temat był konsekwentnie i dynamicznie prowadzony. Pomiędzy
styczniem a kwietniem 2007 r. rząd prowadził już rozmowy o dostawach
gazu LNG z rządami Algierii, Kataru i Jemenu. A pomijam tu wiele innych
elementów przygotowania tej inwestycji (m.in. wycinki drzew, zmian
administracyjnych etc.). Projekt zakładał, że terminal zostanie oddany
do użytku w 2012 r.

Nadchodzi jednak październik 2007 r. Wybory
wygrywa Platforma Obywatelska i tworzy rząd z Polskim Stronnictwem
Ludowym. Plany dywersyfikacji importu gazu odkładane są na półkę.
A dotyczy to nie tylko gazoportu, lecz również gazociągu do Danii
Baltic Pipe.

Wbrew rządowi PO

Przez pierwsze 9 miesięcy
rządów PO-PSL ws. gazoportu nie dzieje się nic. Kompletnie nic. Cały
proces dywersyfikacji dostaw gazu zostaje wstrzymany. Nowe władze PGNiG
jako cel strategiczny widzą powrót do budowy gazociągów z Niemcami.
Dopiero 19 sierpnia 2008 r. premier akceptuję inwestycję w gazoport.

Wszystko
od początku idzie jak po grudzie. Na dodatek gazoport bardzo
przeszkadza Rosji, która chciałaby nas zalewać swoim gazem nawet
w ilościach znacząco przekraczających nasze zapotrzebowanie. Co jednak
najdziwniejsze, polski rząd nie widzi w tym nic złego. Jak ujawnialiśmy
z Marcinem Wikłą w tygodniku „Sieci”, z instrukcji negocjacyjnych oraz
notatek dotyczących rozmów ze stroną rosyjską w latach 2009-2010 przez
przedstawicieli rządu Donalda Tuska, a zwłaszcza ministerstwa gospodarki
kierowanego przez Waldemara Pawlaka (w tym jego osobistych rozmów),
wynika, że gazoport był na dalszym planie. Priorytetem była dobra
współpraca z Moskwą, dlatego Pawlak oferował jej więcej niż ona sama
chciała (chodziło o wydłużenie dostaw nawet na 27 lat, zwiększenie
ilości przesyłanego surowca ponad polskie potrzeby, czy korzystne
wyłącznie dla Rosji zmiany w spółce EuRoPol Gaz). W artykule z sierpnia
2018 r. zaznaczaliśmy, że na początku (i tylko na początku!) negocjacji
z Rosją wytyczne przyjęte przez Pawlaka i Tuska nie były takie złe.
Jeden z ich punktów brzmiał:

W interesie strony
polskiej jest zawarcie umowy, w oparciu o którą zostanie podpisany
kontrakt na dostawy gazu na lata 2009-2014 tj. do czasu, gdy nie
powstaną alternatywne od kierunku wschodniego możliwości zapewnienia
dostaw jakimi są gazoport w Świnoujściu i gazociąg Baltic Pipe (…)

Przytoczę fragment naszego artykułu „Gazowy walkower”:

Widać
więc, że rząd zdawał sobie sprawę, na czym polega interes państwowy
w tym obszarze. Niestety z perspektywy czasu powyższe zapisy brzmią
wręcz sensacyjnie, bo ostatecznie zupełnie z nich zrezygnowano.
Co więcej – wspomniana instrukcja jest jedynym dokumentem, w którym
zapisano takie stanowisko Polski.

Pawlak zmienia zdanie

Rozpoczynają
się przygotowania do rozmów z Rosjanami. Mija kilka tygodni. 13 maja
Waldemar Pawlak w piśmie do Donalda Tuska (dokument jest zastrzeżony)
prosi o zatwierdzenie nowej instrukcji i zmian wytycznych, „które
są efektem analizy uwag strony rosyjskiej przekazanych mi pismem z dnia
30 kwietnia br. Pana S.I. Szmatko, Ministra Energetyki Federacji
Rosyjskiej i przedstawionych w trakcie konsultacji w Moskwie w dniu
7 maja br., a także dyskusji w trakcie posiedzenia Zespołu ds. Polityki
Bezpieczeństwa Energetycznego w dniu 13 maja 2009 r.”.

Najważniejsze
założenia zostają wywrócone do góry nogami. Nie ma już mowy
o gazoporcie ani o Baltic Pipe. Rząd dopuszcza zwiększenie dostaw ponad
polskie zapotrzebowanie, a „w interesie strony polskiej” okazuje się być
podpisanie umowy do roku 2035!

Co takiego wydarzyło się
w Moskwie 7 maja 2009 r., że Pawlak tak radykalnie przedefiniował
„polski interes”? Tak pogorszył swoją pozycję negocjacyjną? I postanowił
uzależnić Polskę od Gazpromu na kolejne ćwierć wieku? Te pytania wciąż
pozostają bez odpowiedzi.

Dziś głowią się nad nimi prokuratorzy, którzy badają m.in., czy Pawlak w trakcie tych negocjacji nie wziął łapówki.

W tym
miejscu warto też wspomnieć o tym, jak (nie)zabezpieczano inwestycji
kontrwywiadowczo. W październiku 2014 r. ABW zatrzymała Stanisława Sz.,
radcę prawnego z jednej z warszawskich kancelarii. Postawiono mu zarzut
szpiegostwa na rzecz Rosji, a konkretnie wywiadu wojskowego GRU.
Mężczyzna w 2012 r. wchodził w skład zespołu prawnego opiniującego
budowę terminala gazowego w Świnoujściu. Miał on starać się uzyskać
dostęp do niejawnego raportu dot. umów gazowych oraz informacji
o postępie prac i terminie oddania terminala do użytku. W jego
mieszkaniu znaleziono także listę dziennikarzy, PR-owców i ekspertów,
którzy mogliby być zwerbowani przez rosyjskie służby.

O gazoporcie u Sowy

Kłopoty
z gazoportem, a więc jedną z najważniejszych inwestycji państwa były
tematem rozmów polityków PO w restauracji Sowa i Przyjaciele,
a konkretnie Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem (wówczas
wiceprezesem PGNiG).

AP: Mówię ci, jest co robić, tylko że nas za chwilę wymiotą za kaftan.

SN: Dlaczego?

AP: A gdzie rozładować tankowce?

SN: No, no, w Świnoujściu, nie?

AP: A jest?

SN: No są (…) trochę opóźnienia. (…)

AP:
Oni [poprzednicy – red.] podpisywali takie niekorzystne umowy,
co pozwala Włochom [firmie stojącej na czele konsorcjum budowy LNG –
red.] się bezkarnie opóźniać.

SN: Nie, bezczelni są. Ja pamiętam,
(…) że z dozorem technicznym walczyłem. Jeszcze Budzanowski był. (…)
Dozór przychodzi. Wiesz, ci Włosi chcą kłaść rury bez żadnych atestów,
bez niczego. No to po prostu przyjdzie pierwsza lepsza kontrola
i to wszystko wywali w powietrze.

AP: A wiesz, Katarczycy już tankują pierwszy gazowiec, nie.

SN: I co z nimi?

AP:
Będzie sobie pływał w Bałtyku. (śmiech) To jest duży tankowiec, nie
wiem, czy da radę zawrócić. Zanim się złamie, to tak od Szwecji…

SN: A mu w Gdańsku nie możemy odebrać?

AP:
Nie ma instalacji. Dobrze, że ten Katar, tzn. te szejki się racjonalnie
zachowują. Jak się usztywni, no to co mu zrobisz? (…) Jak oni zrobią
dla nas precedens…

SN: To inni powiedzą…

AP: To inni powiedzą „no chłopaki”…

SN: No. No i co, uważasz, że nie zdążą z tymi instalacjami tam?

AP: Wiadomo, że nie zdążą.

SN: Na pewno nie zdążą.

AP:
Kurwa. Oni teraz mówią o jesieni 2015, a na mieście mówią coś o 2017.
(…) No i wiesz… Ale tego się nie udaje ustalić [kiedy będzie gotowy
terminal LNG – red.], bo jak będziesz wiedział na sztywno, że to już
na pewno, to można z tymi Katarczykami jakoś gadać. Ale
co, co mu powiesz?

SN: No tak. Poczekajcie. Ale do kiedy? Nie? Do kiedy?

AP: Przecież oni potrzebują… Te tankowce pływają cały czas.

SN: No tak.

AP:
On go gdzieś musi w grafik ustawić. To nie jest tak, że „dobra,
chłopaki, za tydzień”. Sama podróż z Kataru – 22 dni. 22 dni z powrotem.
Trzy na miejscu. Gdzieś to musimy precyzyjnie wyliczyć.

Tak wyglądało podejście wysokich urzędników do jednej z kluczowych współczesnych inwestycji państwa polskiego.

Lewicowa
opozycja (SLD i Twój Ruch) po ujawnieniu tego nagrania domagała się
nawet powołania komisji śledczej ws. gazoportu. Żadna komisja oczywiście
nie powstała.

Dużo dłużej, dużo drożej

W 2011 r. rząd
Tuska zakładał, że inwestycja będzie kosztować ok. 2,5 mld zł.
Ostatecznie wyszło ponad miliard drożej (3,638 mld zł). Rządom Tuska
i Kopacz nie udało się również dotrzymać terminów.

Gdy 23 marca
2011 r. Donald Tusk zaszczycił swoją obecnością wmurowanie kamienia
węgielnego pod budowę gazoportu, wszystkie media pisały, że od 2014 r.
za pośrednictwem tego terminala Polska będzie mogła sprowadzać 5 mld
metrów sześciennych gazu rocznie. Czy tak się stało? Nie.

Pierwotny
termin oddania inwestycji do użytku wyznaczono na 30 czerwca 2014 r.
Jednak we wrześniu 2013 r., został przesunięty na 30 grudnia 2014 r.
Ostatecznie pierwszy statek z gazem wpłynął do Świnoujścia 11 grudnia
2015 r., gdy Platforma Obywatelska już nie rządziła.

Dlaczego
tak się stało? Odpowiedzi na te pytania szukała Najwyższa Izba Kontroli,
która zbadała decyzje władz z lat 2009-2014. W marcu 2015 r. okazało
się, że ministerstwo skarbu żąda utajnienia raportu NIK (resort
tłumaczył się trwającymi negocjacjami z wykonawcami). Raport urzędu
kierowanego przez Krzysztofa Kwiatkowskiego, b. ministra sprawiedliwości
w rządzie Donalda Tuska, był druzgocący. We wnioskach Izby
czytaliśmy m.in. o nie podjęciu „prac legislacyjnych niezbędnych
do usunięcia barier przeszkadzających w realizacji inwestycji”,
„nieskutecznym nadzorze wykonywanym przez GAZ-SYSTEM oraz PLNG
w stosunku do wykonawców”, „nieskutecznym egzekwowaniu przez GAZ-SYSTEM
oraz PLNG od wykonawców prawidłowego i terminowego wykonywania
obowiązków wynikających z umów”, czy „błędach popełnionych przez
GAZ-SYSTEM oraz PLNG przy zawieraniu aneksów do umów z wykonawcami”.

Ale
nie przeszkodziło to Ewie Kopacz uczestniczyć w ceremonii otwarcia
terminala 12 października 2015 r. Nazajutrz gazety pisały: „Ewa Kopacz
otworzyła niedziałający gazoport”, ale pani premier się tym nie
przejmowała. Dlaczego? Bo zostały niespełna dwa tygodnie do wyborów
parlamentarnych. Szopka musiała się odbyć i już!

Dzisiejsze słowa Kopacz są więc tyle samo warto, co napisane przez Donalda Tuska w „Gazecie Wyborczej” w marcu 2011 r.:

W Świnoujściu
powstaje pierwszy polski gazoport. Szczególnie o tej inwestycji warto
pamiętać: to właśnie rząd PO – PSL podjął pierwsze konkretne działania,
by zwiększyć energetyczną niezależność naszego kraju.

To nawet
nie bajki, a ordynarne kłamstwa. Z perspektywy czasu możemy powiedzieć,
że gazoport powstał nie „dzięki” rządom Platformy, a pomimo ich.

autor:

Marek Pyza



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

32. Naimski w RMF FM: powstanie

Naimski w RMF FM: powstanie kilka reaktorów atomowych 6-9 gigawatów; pierwszy w 2033 r.

To kwestia zbudowania 6-9 GW mocy elektrowni jądrowych; pierwszy
reaktor ma zostać oddany w 2033 r. - tak pełnomocnik rządu ds.
strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski mówił w
czwartek w RMF FM o polsko-amerykańskim porozumieniu ws. budowy
pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

33. KE daje zielone światło na

KE daje zielone światło na fuzję Orlenu z Lotosem, ale są warunki

KE poinformowała we wtorek, że zatwierdziła przejęcie Grupy Lotos
przez PKN Orlen. Zatwierdzenie uzależniono od pełnego wywiązania się ze
zobowiązań przedstawionych przez Orlen. Chodzi m.in. o sprzedaż 30 proc.
udziałów rafinerii Lotos i 80 proc. stacji tej sieci.

Premier: fuzja Orlenu i Lotosu to jeden z ważniejszych procesów dla polskiej gospodarki

Przejęcie Grupy Lotos przez PKN Orlen jest jednym z ważniejszych
procesów dla kształtu polskiej gospodarki - powiedział we wtorek premier
Mateusz Morawiecki.

PKN Orlen ma list intencyjny ws. przejęcia PGNiG

PKN Orlen poinformował o podpisaniu listu intencyjnego ze Skarbem
Państwa w sprawie przejęcia kontroli kapitałowej nad spółką PGNiG.

"Przejęcie Lotosu przez PKN Orlen to największa fuzja w regionie"

- Przejęcie Grupy Lotos przez PKN Orlen to największa fuzja w
regionie - powiedział we wtorek na konferencji prasowej prezes PKN Orlen
Daniel Obajtek. - To, co tutaj ma miejsce, to jest przełomowy proces,
który zwiększa efektywność funkcjonowania całej wielkiej polskiej grupy
energetycznej Orlen - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Zachodniopomorskie: Drony wzmocnią bezpieczeństwo w portach Szczecin i Świnoujście

Ratownictwo wodne, pomiary zanieczyszczeń powietrza, a także ochrona
przed atakami terrorystycznymi; to niektóre z zadań, które będą
realizowały bezzałogowe statki powietrzne w portach w Szczecinie i
Świnoujściu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

34. targowiczanie

Gdańsk: Politycy KO i samorządowcy sprzeciwiają się fuzji Lotosu z PKN Orlen

Nie chcemy tracić tej firmy, która przez wiele lat, jej potencjał i
wielkość, była budowana na Pomorzu - powiedział marszałek województwa
pomorskiego Mieczysław Struk o fuzji Lotosu z PKN Orlen. Na konferencję
polityków opozycji przyszedł prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, który
odpowiadał na ich zarzuty.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

35. Naimski: Oddanie Baltic Pipe

Naimski: Oddanie Baltic Pipe nie jest zagrożone

Można dziś powiedzieć, że oddanie całości trasy przesyłowej Baltic
Pipe w październiku przyszłego roku nie jest w żadnym wypadku zagrożone -
powiedział PAP pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury
energetycznej Piotr Naimski

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

36. Tusk walczył o


Tusk walczył o uniezależnienie UE od gazu z Rosji? Jest mocna riposta: "Pozwolił na darowanie 1 mld zł długu Gazpromu"

Donald Tusk i Radosław Sikorski / autor: PAP/Adam Warżawa/Twitter Janusz Kowalski

Przyznaniem
się do winy, że Tusk realizuje niemiecką, a nie polską agendę, jest
chwalenie się tym, że Tusk chce, by UE kupowała za Polskę gaz.
Wyjaśniam: Tusk chce pozbawić Polskę i @GK_PGNiG suwerennej decyzyjności
w kształtowaniu koszyka importowego gazu. Tym samym Tusk przyznał,
że wspiera #NordStream! Utworzenie wspólnych zakupów gazu przez UE jest
pomysłem Berlina na to, by kupować gaz z Nord Stream od Gazpromu
i sprzedawać go z unijną metką Polsce. Tusk mówiąc to nie jest idiotą
lub ignorantem - on świadomie wspiera Berlin i Putina

— stwierdził poseł SP.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

37. Naimski: już dzisiaj możemy

Naimski: już dzisiaj możemy sobie dać radę bez rosyjskich surowców

Już dzisiaj Polska może sobie dać radę bez dostaw rosyjskich
surowców - powiedział w poniedziałek pełnomocnik rządu ds. strategicznej
infrastruktury energetycznej Piotr Naimski. Wydaje się, że tylko
embargo na rosyjską ropę i gaz mogłoby powstrzymać wojnę na Ukrainie -
dodał.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

38. Co za bezczelność! Tusk


Co za bezczelność! Tusk twierdzi, że uniezależniał Polskę od rosyjskiego gazu: Wszystko co PiS napsuł, staraliśmy się naprawiać

To, co udało się uzyskać w czasie
gdy byłem premierem, a Waldemar Pawlak był wicepremierem, i przez cały
ten czas rządów, to postępującą niezależność od gazu rosyjskiego” –
zapewniał Donald Tusk podczas konferencji prasowej w Starym Chabowie.
autor: screenshot/YT

CZYTAJ
RÓWNIEŻ: Premier Morawiecki: Przedstawiamy najbardziej radykalny
w Europie plan odejścia od rosyjskiej ropy, gazu i węgla.
Są konkretne terminy!

Tusk przekonywał, że jego rząd naprawiał błędy PiS ws. negocjacji gazowych z Rosją. Przy okazji zaatakował Janusz Kowalskiego.

Mój
rząd naprawiał błędy, bardzo kosztowne błędy, jeśli chodzi o negocjacje
gazowe z Rosją. Przez długie lata musieliśmy odkręcać to, co wtedy
namotano. Kosztowało to bardzo dużo pieniędzy wielu Polaków. Już nie
będę się znęcał. Jest taki pan, Janusz Kowalski, który był przez jakiś
moment ministrem odpowiedzialnym za te kwestie i on też dodatkowo
namotał i sporo problemów

– powiedział.

To,
co udało się uzyskać w czasie gdy byłem premierem, a Waldemar Pawlak
był wicepremierem, i przez cały ten czas rządów, to postępującą
niezależność od gazu rosyjskiego, bardzo dobry rezultat arbitrażu, który
umożliwił uelastycznienie reguł handlu gazu z Rosją. Mogę powiedzieć,
że nie będę się wyżywał. Wszystko to, co napsuli, staraliśmy się
naprawiać i to dosyć skutecznie naprawiać, jeśli chodzi o gaz.

– dodał.

To jednak nie koniec opowieści Tusk. Lider PO przekonywał, że gazoport w Świnoujściu zbudował jego rząd.

Nie
używałem tej argumentacji, ale wreszcie powiem to głośno i wyraźnie.
Jeśli chodzi o kwestię gazoportu. Dzisiaj PiS próbuje przekonać Polaków,
że to oni tak skutecznie zawalczyli o częściową niezależność
od rosyjskiego gazu. Wszystkie rządy starały się doprowadzić ideę
gazoportu do finału. Ale tylko jeden rząd go realnie zbudował i to był
mój rząd. A kiedy nastały rządy PiS-u, to ich wielkim sukcesem było
nadanie nazwy temu gazoportowi. W sprawach gazowych dobrze by było,
by PiS wykonał swoją robotę i milczał w ocenie naszych działań.
Bo to oni mają się czego wstydzić

– mówił.

Komentarze

Do słów Tuska odnieśli się dziennikarze na Twitterze.

Decyzję
o budowie gazoportu podjął rząd Kazimierza Marcinkiewicza w 2006 r.
Terminal LNG w Świnoujściu powstał w latach 2006-2016


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

39. Przypisuje sobie czyjeś

Mówią
takie rzeczy bo wiedzą, że wyborcy PO kupują tę tępą propagandę bez
żadnej refleksji i sprawdzania, a usłużne media bez wahania powielą.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

40. Naimski: Relacje gazowe

Naimski: Relacje gazowe między Polską a Rosją przestają istnieć

Po 30 latach relacje gazowe między Polską a Rosją przestaną istnieć;
nasz rząd podjął uchwałę o rozwiązaniu porozumień między rządami,
nazywanych jamalskimi, które podpisano w 1993 r. - poinformował
pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr
Naimski.

Polska wypowiada porozumienie gazowe z Rosją

13 maja polski rząd przyjął uchwałę ws. wypowiedzenia porozumienia z
Rosją w sprawie budowy systemów gazociągów do tranzytu gazu przez
terytorium RP i dostawach rosyjskiego gazu z Rosji - poinformowała w
poniedziałek (23 maja) minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

41. Kluczowa inwestycja niemal

Kluczowa inwestycja niemal gotowa. Do Polski popłyną gigantyczne ilości gazu

Jesienią zacznie działać Baltic Pipe, nowy gazociąg, dzięki któremu
gaz z Norwegii będzie można przesyłać do Danii i Polski. We wtorek szef
Duńskiej Agencji Energetycznej zapowiedział, ile surowca będzie chciał
pozyskiwać tą drogą jego kraj. Tym samym wiadomo, jak dużą część
przepustowości będzie mogła wykorzystać Polska. Z zapowiedzi wynika, że
będzie to ilość, która w ogromnym stopniu zastąpi dostawy z Rosji.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

42. Rusza gazociąg, który daje

Rusza gazociąg, który daje nam same zyski

Baltic Pipe to jedna z dwóch najważniejszych, obok gazoportu,
polskich inwestycji gazowych po 1989 roku. Właśnie zostaje uruchamiany.
Trasa Baltic Pipe

We wtorkowej konferencji prasowej mają wziąć udział premierzy Polski, Danii, a także przedstawiciel premiera Norwegii. Jak zapowiedziała spółka Gaz-System, przemawiać mają również ministrowie i prezesi Gaz-Systemu oraz duńskiego operatora – spółki Energinet.

Zaplanowano
też symboliczne uruchomienie przesyłu gazu. Uroczystość odbędzie się
przy tłoczni gazu w zachodniopomorskim Budnie koło Goleniowa.

Przesył gazu systemem Baltic Pipe ze złóż na Norweskim Szelfie Kontynentalnym do Polski 900-kilometrową trasą przez Danię ma ruszyć w sobotę, 1 października.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

43. Otwarcie Baltic Pipe.


Otwarcie Baltic Pipe. Kowalski: To wielki dzień realizacji testamentu śp. Lecha Kaczyńskiego i dzień wstydu dla Donalda Tuska

autor: Fratria/PAP/Marcin Bielecki

Testament śp. prezydenta Lecha
Kaczyńskiego został zrealizowany. Gazoport LNG funkcjonuje, gazociąg
Baltic Pipe też jest otwarty. Śp. Lech Kaczyński po kryzysie gazowym
na przełomie 2005 i 2006 r., po szantażu Gazpromu, nakreślił plan
dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, który został zrealizowany” - mówi
w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz Kowalski, wiceminister
rolnictwa, w latach 2007–2008 współpracownik ówczesnego wiceministra
gospodarki Piotra Naimskiego (podczas pracy w Departamencie
Dywersyfikacji Dostaw Nośników Energii), a od stycznia 2009 do 2010 r.
członek Zespołu ds. Bezpieczeństwa Energetycznego w Kancelarii
Prezydenta RP.

CZYTAJ TAKŻE:

Rusza
gazociąg Baltic Pipe! Premier: Kończy się era rosyjskiej dominacji
w sferze gazu. Era znaczona szantażem, groźbami, wymuszeniami

„NIK nokautuje Pawlaka”. Pyza i Wikło w nowym numerze tygodnika „Sieci”: Oddali Rosjanom więcej, niż oni sami zażądali

Niestety,
z 8-letnią przerwą, ponieważ połączenie gazowe Polski z Norwegią, było
wstrzymywane dwa razy. Pierwszy raz przez postkomunistyczny rząd Leszka
Millera, a drugi w 2008 roku, gdy rząd Donalda Tuska wstrzymał ten
projekt, wznowiony wcześniej przez PiS

— przypomina, odnosząc się do otwarcia gazociągu Baltic Pipe.

Warto
sobie dzisiaj uświadomić, jak kluczowe było zwycięstwo obozu
Zjednoczonej Prawicy w 2015 roku. Gdybyśmy wtedy nie zwyciężyli, to dziś
nie byłoby tego święta. Bylibyśmy całkowicie zdani na Władimira Putina
i reżim rosyjski, ponieważ PO nie miała zamiaru budować połączenia
z Norwegią, nie chciała norweskiego gazu, chciała uzależniać Polskę
od rosyjskiego gazu, czego dowodem jest to, że w 2010 roku została
podpisana bardzo niekorzystna umowa, która zwiększyła uzależnienie
Polski od rosyjskiego gazu

— dodaje.

Donald Tusk wolał kupować gaz od Gazpromu niż tańszy gaz z innych kierunków”

Donald
Tusk wolał kupować gaz od Gazpromu niż tańszy gaz z innych kierunków
z wykorzystaniem budowanego terminalu LNG. Dziś mamy wielki, wspaniały
dzień. W tym miejscu największe uznania dla Piotra Naimskiego, który był
głównym koordynatorem tego projektu przez ponad 20 lat

— podkreśla.

Janusz
Kowalski wystąpił do premiera z wnioskiem o ujawnienie dokumentów
dotyczących spotkań polityków PO-PSL w okresie ich rządów.

W listopadzie
i grudniu 2021 roku, Solidarna Polska rekomendowała naszym przyjaciołom
z PiS-u powołanie komisji śledczej ws. prorosyjskiej polityki
energetycznej rządu PO-PSL lat 2007-2015. Warto wrócić do tego pomysłu
być może w innej formule, dlatego złożyłem wniosek do pana premiera
o ujawnienie wszystkich dokumentów ze spotkań Donalda Tuska, Waldemara
Pawlaka, w ogóle polityków PO-PSL-u z okresu rządów prorosyjskiej
koalicji PO-PSL, po to, żeby całkowicie ujawnić, w jaki sposób PO i PSL
dogadywały się z Kremlem na wszystkich możliwych polach

— mówi.

Dzisiaj
jest wielki dzień, kiedy testament śp. Lecha Kaczyńskiego został
zrealizowany i dzień wstydu dla Donalda Tuska, który na 8 lat opóźnił
realizację projektu Baltic Pipe

— zaznacza.


Cała opozycja! Chwalą Baltic Pipe i uderzają w rząd: "Będziemy mieć rurę, która będzie niewykorzystana"

Borys Budka, Krzysztof Gawkowski, Władysław Kosiniak-Kamysz  / autor: Fratria

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

44. Gazociąg Baltic Pipe ma pełną

Gazociąg Baltic Pipe ma pełną moc

Baltic Pipe uzyskał docelową moc przesyłową w kierunku Polski, czyli
10 mld m3 rocznie. Energinet, duński operator systemu przesyłowego
właśnie zakończył proces podłączenia tłoczni w Zealand do infrastruktury
Baltic Pipe.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl