Grecjo, zanim pozwolimy ci zbankrutować.....

avatar użytkownika Maryla

Grecja jest bankrutem. Ale zanim formalnie ogłosi bankructwo, europejscy bankierzy muszą odzyskać to, co przez lata Grecji pożyczyli. Pomoc instytucji finansowych Unii ma za zadanie spłatę greckich długów. A te miliardy euro w Grecji w ogóle się nie pojawią. Zostaną w Brukseli, Paryżu czy Berlinie, przeksięgowane w bankach z jednej rubryki do drugiej. Długi Aten wynoszą dzisiaj około 350 miliardów euro. To 160 proc. PKB, czyli kwoty, którą cała gospodarka grecka wypracowuje w ciągu roku. To dane na dzisiaj, za kilka miesięcy będzie więcej, bo Grecja będąc słabą gospodarką, pożyczała pieniądze na wysoki procent. Dla porównania, dług Polski to 57 proc. PKB. Na dzisiaj, bo rząd Tuska pożycza pieniądze nadal.

Pakiety pomocowe nie wystarczą na spłatę długów.  Grecy o tym wiedzą. Protestują, bo nie zgadzają się  na  scenariusz, na jaki zgodził się rząd pod naciskiem unijnych instytucji

Grecja nie potrafi wyrwać się z najgorszej recesji od lat 70., a bezrobocie wśród młodych osób sięga ponad 40 proc. Suwerenność Grecji będzie znacząco ograniczona , do Aten wybierają się zespoły ekspertów ze wszystkich krajów strefy.

Rząd będzie wyprzedawać państwowe nieruchomości, których wartość szacuje się na 300 mld euro.

Cel w postaci 50 mld euro z prywatyzacji jest nieosiągalny ,  powodu recesji obecne wyceny są bardzo niskie.

Na sprzedaż idzie wszystko, co państwowe. A Grecy w przeciwieństwie do Polski, mają spory majątek. Porty, lotniska, państwowe firmy, nieruchomości,  wyspy (tych niezagospodarowanych jest około 6 tys.). Media branżowe donoszą, że głównymi nabywcami są Rosjanie i Chińczycy.

Co bankructwo Grecji będzie oznaczało dla Europy? Przede wszystkim zamieszanie i utratę wiarygodności całej strefy euro. Największe straty poniosą państwa, które na pożyczaniu Grecji zarabiały. Grecja , która nie spełniała kryteriów, została w 2002 roku włączona do strefy euro. W statystykach wysyłanych do Brukseli jawnie oszukiwała. W końcu bańka pękła, bo w 2007 roku przyszedł kryzys i odkrył manipulacje księgowe.

Grecja potrzebuje kolejnego pakietu pomocowego, którego wartość ma sięgnąć kolejnych 110 mld euro.

Tu nie chodzi tylko o Grecję, ale o finansową stabilność strefy euro - przekonywał Van Rompuy Słowację. Nowa pożyczka ma  zagwarantować, że Ateny nie będą zmuszone do ogłoszenia niewypłacalności przynajmniej do 2014 roku. - Prosimy inne kraje eurolandu, które są w lepszej sytuacji, o zapewnienie gwarancji finansowych. Radicovej jednak nie przekonał. Muszę brać pod uwagę nastroje słowackich obywateli, którzy są przeciwni pomocy. Ludzie nie mogą zrozumieć, dlaczego mieliby płacić za problemy, których sami nie wywołali - powiedziała premier Słowacji.

Chciałbym zapytać, dlaczego pan udaje, że wszystko idzie dobrze? Europa jest w głębokim kryzysie. Grecja i Portugalia tego kryzysu nie przeżyją! – powiedział Nigel Farage na forum
Europarlamentu, zabierając głos po  przemówieniu Donalda Tuska.

Charlemagn, komentatot The Economist radzi polskiemu rządowi, by "zamiast forsowania wielkich ambicji, by zrealizowali je inni, rząd Donalda Tuska zrobi lepiej, jeśli da się poznać od strony kompetencji.Polska jest też największym odbiorcą unijnych funduszy na pomoc regionalną i chce większego wspólnego budżetu, co ustawia ją w kolizji z dużymi krajami, jak np. W. Brytania, które chcą jego zmniejszenia - zaznacza komentarz.

- Ufny w siebie euroentuzjazm wsparty jednym z najwyższych wskaźników wzrostu gospodarczego może łatwo zejść na drogę arogancji - przestrzega Charlemagne.

Jako przykład tej skłonności wskazuje na wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat strefy Schengen i kryzysu greckiego, a także ministra Jacka Rostowskiego na temat eurostrefy, której Polska nie jest członkiem, nie spełnia kryteriów członkowstwa, a mimo to stawia warunki i nie szczędzi dobrych rad."

Ale Tusk z Rostowskim nie posłuchają dobrych rad, wolą słyszeć o Zielonej Wyspie, ktoś musi przecież pożyczać jak Grecja, aby banki miały dalej zarobek.

Źródło: Money.pl na podstawie Eurostatu.

dług Polski to 57 proc. PKB

"Rostowski został telefonicznie zaproszony na spotkanie eurogrupy i weźmie udział.Natomiast francuski dyplomata, który chce zachować anonimowość, z rezerwą ocenił udział ministra Rostowskiego w spotkaniu eurogrupy: do eurogrupy należą ci, których monetą jest euro (...) Chęć uczestniczenia nie jest zła, ale wypadałoby lepiej wybierać grupy, w których się bierze udział - skomentował i jednocześnie przypomniał polskie stanowisko w sprawie pomocy finansowej dla dotkniętej kryzysem Grecji. - Spotkanie eurogrupy będzie poświęcone Grecji, czy Polacy są gotowi wyłożyć pieniądze w ramach pomocy? - pytał."

"MFW jest zadowolony ze znacznej konsolidacji fiskalnej, jaką Polska zaplanowała na 2011 rok, jednak wskazuje, że konieczne będzie dodatkowe zacieśnienie fiskalne  aby silnie obniżyć dług publiczny."

"Ze względu na duży deficyt fiskalny w 2010 r. 7,9 proc. PKB podjęta już znaczna konsolidacja fiskalna jest mile widziana, ale dodatkowe działania konsolidacyjne będą potrzebne" - wynika z opublikowanego w piątek raportu Międzynarodowego Funduszu Walutowego."

Porównajmy :

Grecja cel prywatyzacji około 50 mld euro czyli 200 mld zł

Polska : Jestem spokojny o 15 mld zł przychodów z prywatyzacji w tym roku - powiedział minister skarbu Aleksander Grad. 

Lista państw Markit Credit Research najszybciej tracących wiarygodność kredytową:

  1. Grecja
  2. Hongkong
  3. Słowenia
  4. Portugalia
  5. Słowacja
  6. Malezja
  7. Finlandia
  8. Włochy
  9. USA
  10. Tajlandia

 

  Studio GN/ Źródło Komisja Europejska

 

 

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. no prosze , mozna :)

PAP - 08-07-2011 21:28
Premier Portugalii Pedro Passos Coelho przygotował plan oszczędnościowy dla swoich ministrów. W pierwszej kolejności zostaną oni pozbawieni kart kredytowych na wydatki reprezentacyjne - poinformował w piątek tygodnik "Sol".
Według lizbońskiego pisma, plan oszczędności nowego rządu Portugalii, okrojonego z 16 do 11 ministerstw, bazuje na zasadzie "przykład idzie z góry". "Ograniczenie wydatków ministrów jest pierwszym etapem limitowania wydatków administracji rządowej" - ujawnił "Sol".

W najbliższych dniach szefowie resortów mają otrzymać wytyczne zobowiązujące ich do oddania kart kredytowych na wydatki reprezentacyjne oraz korzystania z ministerialnych samochodów jedynie do wyjazdów służbowych.

Tym samym skończy się trwające latami w ministerstwach wykorzystywanie pojazdów służbowych podczas weekendów" - podsumował lizboński tygodnik.

Nowe dyspozycje premiera dotyczą również ograniczenia zarobkowania doradców ministerialnych.

Przed wyborami, które 5 czerwca br. wygrali socjaldemokraci (centroprawica), ich lider Passos Coelho zapowiedział, że jednym z pierwszych zadań nowego gabinetu będzie ograniczenie wydatków członków rządu. Sam premier nie skorzystał z nowego mieszkania rządowego w centrum Lizbony. Nadal mieszka w bloku na przedmieściach stolicy.

We wtorek rząd Passosa Coelho ogłosił likwidację dyrekcji generalnych w ministerstwach oraz podlegających rządowi jednostkach administracji publicznej. Oszczędności budżetowe z tego tytułu mają sięgnąć 1 mld euro.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Robert Gwiawiazdowski o Grecji

"Dzisiaj właścicielem Grecji są banki. Kiedy UE pomoże Grecji za pieniądze podatników, to Grecja spłaci te banki a jej wierzycielami staną się rządy państw UE".
Banki będą bezpieczne, Grecja będzie mogła bankrutować.

"Gdyby Grecja była poza strefą euro, to problemu by wogóle nie było"

" Grecy przetrwają, bo (...) szara strefa w Grecji jest jeszcze większa niż w Polsce."

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Unicorn

4. Grecja a tu coś

Grecja a tu coś znajomego:
http://www.kresy.pl/publicystyka,analizy?zobacz/najwieksze-wewnetrzne-wy...

:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'