Nie słuchajcie szamanów !

avatar użytkownika jwp

Kto zaś zwróci się do wywoływaczy duchów i do wróżbitów, by naśladować ich w cudzołóstwie, to zwrócę swoje oblicze przeciwko takiemu i wytracę go spośród jego ludu. - 3 MOJŻ. 20,6.

Nasi przodkowie w ważnych sprawach zwracali się do zmarłych. Co prawda Bóg skutecznie zamknął te drzwi:

„Umarli nic nie wiedzą (...) i nigdy już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod słońcem” - KAZN. 9,5.6.

„Gdy opuszcza go dech, wraca do prochu swego; w tymże dniu giną wszystkie zamysły jego” - PS. 146,4.,

nie o spirytyzm mi jednak chodzi, a słowa te, mimo, że od Boga pochodzą, są spisane przez ludzi. Ja je odczytuję inaczej. Ja czuję, że nie wszystkie zamysły giną wraz ze śmiercią ludzi.

Zamiast słuchać szamanów, wróżbitów, zawierzyć wywoływaczom duchów, a tak naprawdę demonów udajmy się na groby naszych bliskich, na polskie cmentarze. Tam gdzie spoczywają ludzie i ich historie. W chwili zadumy na grobem naszych dziadków i ojców, matek naszych, sióstr i braci sięgnijmy głęboko w pamięć i spytajmy naszego serca co nam mówi ich życie, ich drogi nie zawsze proste, w końcu ich codzienne i te wielkie, trudne wybory. Nie wiem kim byli Twoi przodkowie. Jeżeli byli to ludzie dobrzy i szlachetni, to pomimo, iż nie zostawili Ci w spadku dóbr materialnych pozostawili to co najcenniejsze. Wspomnienia. W nich codzienność i dni wyjątkowe. Heroizm w zmaganiu się z życiem i wrogiem. Ich nie musisz pytać, duchów przywoływać. Oni swoim życiem wybrali Polskę. Wybrali ją przed sobą, często za cenę krwi, upokorzeń lub cenę własnego życia. Może masz przodka, który z różnych powodów, nie mi je oceniać, wybierał zawsze siebie. Nie liczył się z Ojczyzną, nie szanował sióstr swoich braci. Budował swoje, a zatem i Twoje życie na kłamstwie, czynach podłych, ludzkim cierpieniu i krzywdzie. Nie wiem co masz w genach, nie winię Cię za jego grzechy nieodkupione. Nie ciążą Ci ?, znaczy to tyle, że podążasz jego drogą, jego wybory są Ci bliskie. A zatem czyń jak uważasz. Pamiętaj jednak, iż „Powracająca Fala” prędzej czy później dosięgnie Ciebie, a może kogoś Ci bliskiego. Może najarany Marychą młodzieniec w przypływie fantazji wjedzie motorem w wózek z małym dzieckiem. Bank podtrzymywany przy życiu za Twoje pieniądze zabierze ci wszystko, zabierze Ci życie i zniszczy Rodzinę. Urzędy zapełnią się gwarem w niczym nie przypominającym ojczystego języka. Na cokoły powróci Bratnia Armia. Ty i Twoje dzieci, a nawet wnuki będą spłacać podżyrowaną w dniu wyborów kolejną pożyczkę. Nie będzie lekcji historii. Zrób rachunek sumienia i rachunek ekonomiczny. Wygrzeb się spod obietnic nie do spełnienia i otrzep z gnid, które na Nas żerują. Jeżeli nie zależy Ci na Polsce to zostań w domu. Bo głos to odpowiedzialność. Wybory to nie wiejska zabawa, gdzie wypada wpaść już lekko nawalonym. Bo i taniej i odwaga do podrywu już jest, a i do bitki ochota. Napiłeś się z zatrutego źródła, tedy pierw oczyść organizm, umysł i duszę. Wcześniej nie będzie to wybór samodzielny. Seans spirytystyczny jaki zafundowano nam przez ostatnie lata i zaklęcia szamanów to nie jest ta właściwa rozmowa z przodkami i sumieniem. Unikaj pośredników. Prawda ich nie potrzebuje. Samozwańczy kapłani nie służą Bogu i Ludziom. Służą sobie i swemu Panu. Może uczynić wiele Dobra kierując się głosem wewnętrznym niezagłuszonym medialnym szumem. Włącz przed wyborami swoje Radio Wolna Polska i pomimo zakłóceń spróbuj wyłowić z szumów i trzasków trzy proste słowa...

Bóg Honor Ojczyzna.

Jeżeli ich nie słyszysz, nie rozumiesz, masz inne priorytety to daj sobie spokój i nie mieszaj się do Polskich Spraw. Żyj sobie w ułudzie, bańka i tak kiedyś pryśnie, dla Ciebie będzie za późno. Jeżeli chcecie przywołać Demony, to Wam radzę - gaście świeczki, łapki ze stołu i koniec seansu. Natomiast jak choć przez chwilę usłyszysz głosy swoich przodków, to zastanów się jeszcze raz. Czy chcesz żyć tak jak oni, bo pięknie żyli, czy też może chcesz odkupić ich winy i wyciągnąć ich dusze z czyśćca. Warto wybrać się na wędrówkę po polskich mogiłach. Można z nich czytać jak z pięknych wierszy naszych wieszczy. Chyba, że bardziej przemawia do was „Zaklinacz węży” ze swoimi sztuczkami i oszustwami. Wtedy bawcie się dobrze, tylko nie naszym i Polski kosztem. Na to już więcej nie pozwolimy. Może nie jutro, jednak szybciej niż się spodziewacie.

A teraz z innej beczki.

napisz pierwszy komentarz