Antyleming vs leming – alfabet: bitwa na słowa

avatar użytkownika dzierzba
Ponieważ wakacje to sezon ogórkowy, a zagadnienia dotyczące potencjalnych, domniemanych i faktycznych lemingów cieszą się dość dużym zainteresowaniem, poniżej przedstawiam własną wariację na ten temat. Na pewno nie jest to rozrywka tak wysublimowana, jak na przykład Taniec z Gwiazdami, ale myślę, że z braku tak zwanego laku, być może nawet jakiegoś prawdziwego leminga uwagę choć przez chwilę zatrzyma.

 

A jak alfabet

Mantra antyleminga: „Alfabet? Oczywiście Kisiela. Oh, Kisiel. Wiadomo. To był gość. Uwielbiam Kisiela.”

Leming: „Co on mówi? Alfabet Kisiela? Kisielu? Kiślu chyba. No więc kiślu nie lubię. Aaa, ten słynny Kisiel. „Podwójne życie Dominiki” Wyśmienity film. Z 10 razy widziałem. Kino studyjne, zero popcornu, kocham ten offowy klimat!”


B jak Borusewicz Bogdan

Mantra antyleminga: „Kiedyś legenda. Teraz w tej partii… Szkoda, bo można było przypuszczać, że porządny z niego człowiek.”

Leming: „Coś mi się obiło o uszy, ale teraz sobie nie przypomnę, zajęty jestem. Nową nutę na ajfona zgrywam”


C jak ceny

Mantra antyleminga: „Drożyzna w sklepach. O paliwie nawet już nie wspominam. Inflacja rośnie. Wykluczenie i bieda. Czas najwyższy Donaldowi podziękować.”

Leming: „Jak kogoś nie stać na mieszkanie w mieście, niech wraca na wieś. To normalne, że dobre rzeczy muszą dużo kosztować. Sorry Moheroo, nie każdy musi jeść sushi i na strzeżonym osiedlu w podziemnym parkingu wypasionego Aurisa parkować.”


D jak Dorn Ludwik

Mantra antyleminga: „Naprawdę szkoda, że wolał tę śmieszną kanapę Ziobry. Mimo wszystko inteligentny facet. Oby wrócił. Razem można będzie jeszcze sporo zdziałać.”

Leming: „To ten trzeci bliźniak. Pamiętam, jak przed kamerami śmiesznie się chwiał, widać lubi pobalować. W sumie spoko koleś, wreszcie poznał się co za typ z tego Kaczora.”


E jak edukacja

Mantra antyleminga: „Szkolnictwo leży. Poziom nauczania pikuje. Matura to sprawdzian umiejętności rozwiązywania testów zamkniętych. Historia rugowana ze szkół, tak samo język polski. Prawdziwy dramat. Trzeba będzie niedługo tajne komplety dla naszych dzieci wdrażać.”

Leming: „Mam magistra, myślę o doktoracie, ale nie wiem, czy mi się chce. W każdym razie na takiej jednej uczelni da się go spoko w rok z hakiem zrobić. Wiem, bo Jolka z socjologii tak machnęła. Teraz się tym deer przed nazwiskiem lansuje. Niby lepsza, a byle białą pandą jeździ kosmetyki po marketach sprzedawać.”


F jak Fronda

Mantra antyleminga: „Dobre, niezależne pismo. Ważne tematy porusza. Nie boją się pisać o wierze, Bogu, a to nie jest dzisiaj chodliwy temat. Chwała, że im się chce. Polecam”

Leming: „Kultowa postać! To on ten pierścień sam do tej lawy wrzucił. Spoko kolo! Że co? Aaa. Fronda. To przyznaję, że i owszem, ale akurat nie pamiętam.”


G jak Gowin

Mantra antyleminga: „Mam mieszane uczucia. Gdyby faktycznie był konserwatystą nie siedziałby w PO. Nie wie, że robi tam za listek figowy? Zobaczymy w najbliższym czasie, gdy trzeba będzie w sprawie in vitro ostateczne i konkretne stanowisko zająć.”

Leming: „Mam mieszane uczucia. Niby prominentny członek naszej partii, a jednak zachowuj się jak jakiś moher. Jeżeli faktycznie taki z niego konserwatysta, niech się lepiej przeniesie do PiS. Obadamy, jak się w sprawie tego… no tego leczącego bezpłodność in vitra będzie musiał zagłosować.”


H jak historia

Mantra antyleminga: „Naród bez historii nie jest narodem. Historia nauczycielką życia. Co tu więcej dodawać? Jeżeli chcemy, żeby Polska nie utraciła swej tożsamości, na historyczną edukację młodzieży nie możemy pieniędzy żałować.”

Leming: „Ja tam wolę przyszłość. Pewnie, są pewne kluczowe fakty, które trzeba znać. Że Wałęsa płot przeskoczył, a Krzywonos tramwaj zwany wolnością zatrzymała. Ale reszta to już przeszłość i szkoda czasu żeby się nią zajmować.”


I jak Internet

Mantra antyleminga: „Chyba ostatnie miejsce, które stanowi jakąś przeciwwagę dla mainstreamowych mediów. Szkoda, że takie niszowe. Dobre i to, bo dzięki Internetowi coraz więcej niepopularnych treści do ludzi dociera. Obawiam się jednak, że prędzej czy później, najpewniej w imię walki z pornografią i przy poklasku lemingów, rząd ukróci tę wolność słowa.”

Leming: „Mam na fejsie ponad tysiąc aktywnych znajomych, a lajków to już nie zliczę. 5 giga transferu w abonamencie i tablet. Cały czas onlajn. Lansik, kulturka, spoko sprawa. Bez neta życia nie ma.”


J jak Jaruzelski

Mantra antyleminga: „Już dawno powinni go osądzić i zdegradować. Oczywiście nie pakować do więzienia, bo jest na to za stary, ale wyrok byłby symbolicznym rozliczeniem się ze stanem wojennym. To wstyd i skandal, że ten ruski satrapa może tak bezkarnie na emeryturze swoje lata przeżywać.”

Leming: „Pan Generał. Uratował nas przed rosyjską interwencją. Gdyby nie on, cała Polska spłynęłaby krwią. Prawdziwy bohater, autorytet moralny. Gdy sobie przypomnę co to bydło w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego pod oknami mu śpiewa…”


K jak Kaczyński

Mantra antyleminga: „Chyba jedyny człowiek, którzy może faktycznie odsunąć PO od władzy. Urodzony przywódca. Nie jest medialny i to faktycznie mu szkodzi, ale jego uczciwość i patriotyzm nie mogą budzić zastrzeżeń. Ktoś, kto przeżył to co on ma pełne prawo być zdeterminowany i chwała mu za to. Atakowany zewsząd, w tym przez dawnych przyjaciół, ciągle się trzyma. Wierzę, że z nim nam się uda.”

Leming: „Kaczor? Nie, no proszę, czy ten koleś może wreszcie przestać we wszystko się wpieprzać? Ciągle coś mu się nie podoba. Chciałby zrobić z Polski jakiś katoland, gdzie wszyscy biegaliby do kościółka, a czarni rozbijaliby się Maybachami. Jak sobie pomyślę, że mógłby znów rządzić, to mam ochotę wyemigrować.”


L jak leming

Mantra antyleminga: „Leming to bardziej zjawisko niż konkretna osoba, taka lemingoza. Bezrefleksyjna konsumpcja mediów. Brak własnych poglądów, konformizm i lenistwo umysłowe. Oczywiście tacy ludzie są w każdym społeczeństwie, ale nie wszędzie udaje się im wmówić, że głosując na pewną partię stają się elitą umysłową. Brzmi to może i śmiesznie, jednak dla naszego kraju to prawdziwy dramat.”

Leming: „Tak o nas mówią młode mohery. Uważają się za lepszych. Że niby tacy oczytani, świadomi i w ogóle. My to te głupki, co każdą bzdurę łykają i dadzą się pokroić za Tuska. A prawda jest taka, że mamy w dupie i ich i jego. Jedni z drugimi niech sobie robią i gadają co chcą, byle się nie rozpieprzyli nam tego życia w miarę stabilnego i spokojnego.”


M jak media

Mantra antyleminga: „Medialny trzeci świat. Jeden obowiązujący przekaz. Stronniczość, której już nawet nie próbują ukrywać. Nawet niszowa telewizja Trwam im przeszkadza. Jedynym wyjściem jest chyba przestać zupełnie te zaprzyjaźnione media oglądać. Niech się kiszą we własnym sobie, podlizują władzy i schlebiają gustom publiki bez wyonbraźni, poglądów i wymagań.”

Leming:  „Szczerze mówiąc, to gazet nie czytam, a telewizja mi zwisa. Mam symetryczne łącze 30 MB/s i sam sobie zasysam rzeczy do oglądania. Pewnie, czasem obadam szkiełko albo jakiegoś x-factora, ale generalnie da się bez pudła żyć. Jednak wiadomo, pełny pakiet na kablówce jest, telewizora szkoda.”


N jak Niesiołowski

Mantra antyleminga: „Robi za nowego Palikota. Gdy trzeba na kogoś najechać, wypycha się go przed kamery, gdzie bez pardonu jedzie po oponencie wyzywając go od najgorszych. Zupełnie bezkarny, co pokazała sprawa pani Stankiewicz. W normalny kraju ktoś taki nie miałby prawa wstępu do studia telewizyjnego, a i z mandatem pewnie musiałby się szybko pożegnać.”

Leming:  „Legenda opozycji antykomunistycznej. Wysadził pomnik Lenina. Profesor, człowiek wykształcony i inteligentny. Bezwzględnie tępi przypadki pisowskiej hucpy i obłudy. Brutalnie zaatakowany kamerą potrafił odważnie się przeciwstawić.”


O jak Olejnik

Mantra antyleminga: „Diva zaprzyjaźnionych mediów. Ulubienica salonu. Zawsze wie, którego polityka można obsztorcować, a do którego należy ładnie się uśmiechać i rozważnie dobierać pytania.”

Leming:  „Mohery jej nie trawią, bo jest ładna i przebojowa. Nie uznaje kompromisów. Potrafi konkretnie zjechać polityka z za bardzo rozdmuchanym ego. Pojawienie się u niej w programie to nobilitacja. Dobrze więc, że nieczęsto zaprasza byle kogo.”


P jak Palikot

Mantra antyleminga: „Człowiek Tuska. Cyniczny i obłudny politykier. Zgrywa się zbuntowanego nonkonformistę i niezależnego radykała. Po wyciszonej aferze ze studentami sponsorującymi jego partie, w każdym innym kraju byłby skreślony. Aktualnie udaje opozycję. W każdej jednak chwili jest gotowy wesprzeć rząd w ważnych głosowaniach.”

 Leming:  „Chyba jedyny poza Urbanem człowiek nie bojący się głośno mówić o rozpasaniu czarnych. Inteligentny, niezależny, odważny. Gdybym z jakichś powodów w następnych wyborach nie mógł zagłosować na Platformę, poparłbym właśnie jego.


R jak Radio Maryja

Mantra antyleminga: „Przyznaję, że rzadko słucham, ale wiem, że jest potrzebne. Znienawidzone przez mainstream, choć przecież bardzo niszowe – radio, które robi wiele dobrego. Dla wielu, zwłaszcza starszych ludzi, jest jedyną instytucją, gdzie nie są traktowani jak kłopotliwy ciężar. Razem z telewizją Trwam ma pełne prawo nadawać.”

Leming:  „Antysemicka, a wręcz faszystowska zabawka ojca dyrektora. Zakonnika, co Maybachem się rozbija. Tylko wyłudzają pieniądze od ogłupiałych staruszek, w ten sposób budują swoje imperium. Zawsze chętnie przytulą Kaczyńskiego.


S jak Smoleńsk

Mantra antyleminga: „Niewyobrażalna tragedia. Największa w dziejach Polski. Zginął w niej Prezydent i elita tego narodu. Minęły już więcej niż dwa lata, a my nie tylko nie wiemy, co dokładnie się tam wydarzyło, a nawet nie możemy sprowadzić wraku samolotu do kraju. Oddanie śledztwa w tej sprawie Rosji to wielki skandal i kpina. Nie odpuścimy i nigdy nie zapomnimy czyja to wina”

Mantra antyleminga: „Jestem już zmęczony tym tematem. Więcej, mam serdecznie dość, gdy słyszę o katastrofie smoleńskiej. Pewnie, tragedia, ogromna, ale to tyle. Trzeba iść do przodu. Życia się już im nie wróci i przecież z Rosją nie będziemy o wrak wojny rozpętywać. Wszystkich tych świrów od leżenia krzyżem na Krakowskim Przedmieściu powinno się pozamykać do czubków. Samolot się rozwalił, bo debeściaki chciały we mgle lądować. Tyle. Dla mnie tego tematu już nie ma.


T jak Tusk

Mantra antyleminga: „’Polskość to nienormalność.’ Autor tych słów jest już drugą kadencję premierem tego kraju… Wspierany przez media tylko markuje działania. Unika wszelkich trudnych tematów, zadłuża nas na potęgę. Praktycznie wszystko uchodzi mu na sucho. Miro, Zbycho, Zdzicho, Sawicka. Długo by wymieniać. Bazując na sprytnie podsycanym strachu przed PiS na coraz więcej może sobie pozwalać.”

Leming:  „Człowiek sukcesu. Przeprowadził nas przez kryzys na światowych rynkach. Sprawił, że na arenie międzynarodowej Polska znowu jest szanowana. Twardy, ale elastyczny. Potrafi zjednać sobie ludzi. Bez przerwy atakowany przez PiS dzielnie się trzyma. Od czasu Mazowieckiego Polska nie miała takiego premiera.”


U jak Ukraina

Mantra antyleminga: „Ważny sąsiad, wielki kraj. Powinniśmy zawsze wspierać prozachodnie aspiracje Ukrainy, bo jest dla nas buforem oddzielającym do Rosji. Organizowanie wspólnie Euro było wielką szansą na zacieśnienie kontaktów, ale wydaje się, że w żaden sposób tego nie wykorzystano.”

Leming: „Szczerze mówiąc na wschód to raczej niechętnie się wybieram. Jak już, to do Grecji, Bułgaria od biedy. Ale Ukraina? Bez jaj. Syf i bida.”


W jak Wałęsa

Mantra antyleminga: „Bolek. Szkoda, że nie potrafił się do współpracy przyznać. Jego wspieranie lewej nogi i inne akcje bratania się z postkomunistami powinny być już dawno sygnałem ostrzegawczym. Człowiek, który mógł być legendą, ale zabrakło mu zwykłej cywilnej odwagi. Teraz już tylko się ośmiesza. Szkoda komentować i tyle.”

Leming: „Legenda Solidarności. Bohater. Człowiek, który obalił komunę. Trochę jest pocieszny tak całościowo, ale niewątpliwie odegrał wielką rolę w polskiej drodze do wolności. Chyba już się nie wygłupia biegając z tą Matką Boską w klapie? Kurde nie wiem, ciekawe.”

Z jak Zarodek

Mantra antyleminga: „Zarodek? Po prostu człowiek. Nienarodzony, ale przecież jak najbardziej żywy. Należy mu się więc pełna ochrona.”
Leming: „Zarodek. W sumie taki bardziej rozwinięty plemnik, no nie? W seminariach i innych takich milionami giną, he, he. No dobra, na poważnie. Każda kobieta ma prawo sama decydować. To jej brzuch i jej życie. Pewnie, niech myśli przed i łyka pigułki. Tak byłoby najlepiej. Ale jak już wpadnie, to co ma zrobić? Rodzić bachora, jak na przykład matury jeszcze nawet nie ma?”

 

Ja: Dziękuję bardzo za rozmowę.
Lemig:
 A ź?
Ja: Co ź?
Lemig:
 No ź jak Ziobro. O nim też chciałem coś zapodać!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

 


Filed under: dywagacje, fun, Internet, media, parodia, pastisz, political-fiction, polityka, Polska, społeczeństwo, ustroje

2 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. Ladny tekst

Bedzie pasowal do calosci prawdy.

avatar użytkownika Józuś

2. Do Karnowskich

rzuć to. Się ożywi nieco ich portalik.

Józuś