Strategia obronna RP cz. 2

avatar użytkownika Unicorn

Ponad dwa lata popełniłem wpis pod nazwą Strategia obronna RP.

http://blogmedia24.pl/node/28265

Nadal uważam go za wartościowy i zdania nie zmieniłem, szczególnie w punktach dotyczących transportu do Szwecji czy lotnictwa. W wersji maksymalistycznej rzecz rozwiązuje polska wersja "force de frappe" czyli siły uderzeniowej RP. Centrum operacyjne Husarz 1 i 2 ma swoją moc ;) Wracając do bardziej przyziemnych spraw związanych z wyszkoleniem i podstawowymi technikami dostępnymi na poziomie wsi, miasteczka i osady/ miasta pewnym rozwiązaniem byłaby masowa produkcja ręcznych wyrzutni ppanc.

Dość tania i prosta konstrukcja gwarantuje jednak dużą siłę przebicia. Aby nie szukać daleko w historii, przypomnę cudo w postaci karabinu przeciwpancernego wz. 1935 zwanego Ur. Szkoda, że nie było takich zabawek więcej we wrześniu 1939. Te, które były (kilka tysięcy) i zostały wykorzystane z pewnością stanowiły niepowtarzalne przeżycie dla niemieckich żołnierzy (i duże zaskoczenie).

Co do reszty OT, interesujący wydaje się przykład Szwajcarii. Ktoś cyniczny mógłby w tym momencie napisać: no tak, wszystko fajnie ale ONI, władza, nas rozbrajają. Dosłownie i w przenośni. Filmem, kłamliwymi kampaniami i traktują jak bydło. Cóż, należy doprowadzić do wyboru lub innej formy rządów, tak aby wysłuchali naszych postulatów.

Będa musieli.

Ps. O wspomnianej broni pisał gen. R. Abraham w swoich wspomnieniach:

"Na krótko przed wybuchem wojny otrzymaliśmy zaplombowane skrzynie z napisem "Ściśle tajne" (rzekomo był to sprzęt optyczny), z poleceniem otwarcia ich na specjalny rozkaz. Zawierały one najnowszą broń - rusznice przeciwpancerne. Broń była prosta i nieskomplikowana w obsłudze; każdy, kto umiał obchodzić się z karabinem, potrafił też dobrze strzelać z rusznicy, nie mówiąc już o strzelcach wyborowych. Oddała nam ona nieocenione usługi. Z uwagi zaś na ściśle zachowaną tajemnicę zaskoczenie Niemców było zupełne."

Za: R. Abraham, Wspomnienia wojenne znad Warty i Bzury, Warszawa 1990, s. 23. 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz