Przychodzi Rafał do Adama, czyli 6 baniek.

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

 

Cześć Rafał – no fajnie, że wpadłe… tfu!, że mnie odwiedziłeś! No, co tak marnie wyglądasz - w tym wieku!?

Aaaa…w życiu bym nie przypuszczał, że ta budowlanka, to taki męczący sektor – jak bym wiedział, to bym się w życiu nie zgodził;  jakieś gazownictwo albo elektrykę bym wyjął - robota czysta, a kasa większa.
Normalnie wątrobę będę musiał sobie przeszczepić, jak się wcześniej z tego stadionu nie wymiksuję.
 
A co ja mam powiedzieć? Cała olimpiada na głowie! Wątroby, to ja już dawno nie mam – na trzustce samej jadę!
Taaa… ciężka ta państwowa robota …
 
Adam,  kasy potrzebuję, jakieś 6 baniek.
 
A czego?
 
Co, czego?
 
No zielonych, euro? Franiów?

Nieee…..  lokalsów.

Lokalsów? Eeeee…tyle, to ja przy sobie mam.
Walizkę wziąłeś?
 
Nieee… bo to na przelew trzeba.

Aaaa…. Myślałem, że wiesz….że tak „na Drzewko”.
 
Bo ja…. bo koncert mi zorganizować kazali – sama Matka Boska przyjeżdża!  Może byś z rodziną wpadł? Imprezkę się pociągnie – rozumiesz: „loża wiposka , a w niej Matka Boska!”
 
Wiposka Matka Boska! Dobre ! Buahahaha!!!!
Nieee… tak szczerze,  to ja niewierzący jestem, religijnej muzyki, to nie za bardzo…A ciebie Rafał, co tak na klerykalizm wzięło ?
 
No wiesz – 6 baniek….

No tak, jak 6 baniek, to rozumiem.
Kazali zorganizować – to oczywiście, organizuj! Ale jak to ma iść na przelew, to chyba  jakiś na to biznes plan by się przydał? Bo to się teraz po tych kasynach z tą papierologią porobiło…
 
Mam – o, tu na serwetce zapisałem sobie:  „ma być 200 tys. zysku”.

200 tysi? To ja mam tu akurat jakieś drobne jeszcze – będzie jak raz 200 tysi;  to weź wszystko, żeby mi się po szufladach nie pętało.
Ale żeby sama Matka Boska przyjechała – czyli aż tak już z nami źle?....
--------------------------

A tu, zupełnie bez związku macie Państwo taki smaczny, choć bardzo stary filmik, który pokazuje ten przegniły PRL. Do cna przegniły.

PS. Scenariusz ten napisałem wiele, wiele lat temu i brak podobieństwa do kogokolwiek jest najzupełniej nieprzypadkowy. 

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Ewartyst Fedorowicz

to były dobrze zainwestowane pieniądze. Tak dobrze szło przez poprzednie dwa lata, mohery się wściekały, a lemingi waliły jak do jakiegos Jarocina. 1 sierpnia:) nasypiemy katolom soli na ogon :) a świecka Madonna da czadu w podartych rajstopach, ale będzie ubaw, warty każdych pieniędzy !
A 17 sierpnia dobijemy mohery Cyrylem !

Udzielając wywiadu telewizji POLSAT Bronisław Komorowski powiedział : "Obowiązuje nietracenie nadziei, że może być lepiej - zaznaczył Bronisław Komorowski. Wydarzeniem absolutnie historycznym nazwał swoje planowane spotkanie z Patriarchą Moskwy."

Bronisław K. w bardzo nieelegancki sposób olał złożenie wieńca pod
pomnikiem Marszałka Piłsudskiego w dniu 15 sierpnia 2012, mimo, że w
programie uroczystości takie złożenie wieńca było przewidziane. Był
nawet wieniec. Był poczet oficerski do jego złożenia. Ale Bronisław K. z
towarzyszącą mu generalicją przeszedł obok pomnika, nie spojrzawszy
nawet, na naszego najważniejszego bohatera w symboliczny dzień rocznicy
naszego zwycięstwa nad bolszewicką nawałą. 
To nie jest gaffa.
To już jest demonstracja.

http://www.youtube.com/watch?v=1fPu4d08rEE
http://www.youtube.com/watch?v=EP72BLlanqc    

To jest kolejny krok na tej bardzo trudnej drodze do pojednania

polsko-rosyjskiego - powiedział premier Donald Tusk odnosząc się do

rozpoczętej w czwartek wizyty w Polsce zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi

prawosławnej patriarchy Cyryla I.

Jak powiedział, ważny jest kontekst polityczny, który podkreślał prezydent Komorowski.

"Miałem rano okazję rozmawiać z prezydentem o tej wizycie i obaj z
przekonaniem stwierdziliśmy, że w tym względzie jest to ważny moment,
aspekt pojednania i lepszego zrozumienia polsko-rosyjskiego, ale ma to także wymiar religijny" - zaznaczył Tusk

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. mieli zarobic na tej hucpie, ale tym razem.. młodzi pokazali swo

Protest przeciwko koncertowi Madonny: mówi o nim Polska i świat

Zainicjowany przez Krucjatę Młodych protest przeciwko koncertowi amerykańskiej piosenkarki Madonny Luis Veroniki Ciccone odbija się szerokim echem. Mówią o nim media w Polsce, ale także i za oceanem, w odległej Brazylii.

Koncert piosenkarki znanej jako Madonna ma odbyć się 1 sierpnia (święto Powstania Warszawskiego) na Stadionie Narodowym w Warszawie. Możemy być pewni, że zafunduje nam ona obrazoburcze widowisko z obsceniczną, promującą homoseksualizm, choreografią i obrażaniem Pana Jezusa poprzez bluźniercze przedstawienia.

Głośny sprzeciw wobec koncertu Madonny wyraziła Krucjata Młodych umożliwiając nam wszystkim podpisanie listu przeciwko temu, pachnącemu na odległość skandalem, widowisku. O proteście jest głośno od kilku już dni. Informują o nim liczne media w Polsce. Informacja dotarła również do Brazylii. Jeden z tamtejszych portali internetowych opisuje dokładnie akcję Krucjaty.

My ze swej strony zachęcamy do podpisania specjalnego listu na stronie internetowej Protestuj.pl, który zostanie wysłany do organizatorów koncertu. Obecnie przeciwnych koncertowi Madonny jest ponad 22 tys. osób!

List protestacyjny można podpisać tutaj

Read more: http://www.pch24.pl/protest-przeciwko-koncertowi-madonny--mowi-o-nim-pol...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

3. ile zarobił TVN?

http://media2.pl/media/94507-Ekskluzywny-wywiad-z-Madonna-w-TVN-Style.html
1 sierpnia 2012 roku Madonna wystąpi w Polsce. Telewizja TVN Style przygotowała niespodziankę dla fanów Madonny - kilka dni przed koncertem stacja wyemituje ekskluzywny wywiad z artystką.

Madonna w Warszawie: Bombastyczny show, milczące trybuny
http://muzyka.interia.pl/raport/madonna-w-warszawie-2012/news/madonna-w-...
Stadion Narodowy nie zatrząsł się w posadach. W większości zapełnione trybuny i w większości pusta płyta przyjęły spóźnioną o 50 minut Madonnę z chłodną uprzejmością. Dopiero dwa ostatnie utwory - "Like A Prayer" i "Celebration" - skłoniły widzów do nieco żywszych podrygów.Pierwszy akt koncertu - pełen brutalnych scen i chrześcijańskiej symboliki - przypominał skrzyżowanie filmów Quentina Tarantino z teledyskami Marilyn Mansona. Później było już mniej teatru, a więcej zabawy. Całość zamknęła się w dwóch godzinach.
Publiczność na Stadionie Narodowym nie zgotowała Madonnie euforycznego przyjęcia. Owszem, najwierniejsi fani bawili się pod sceną głośno i żwawo. Przynieśli też serduszka, co przypomniało amerykańskiej gwieździe warszawski koncert z 2009 roku. Ale przechadzając się 50 metrów od sceny, czy rozglądając się po trybunach, nie widać było szału ciał i zahipnotyzowanych twarzy. To były raczej emocje widza w kinie. Gdyby nie wspomniany już fakt, że Madonna to pierwsza wielka gwiazda, która wystąpiła na Narodowym, byłby to podręcznikowy koncert bez historii.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. List Marszu Niepodległości do ministry Muchy

Trolololo, jeśli się na to zgodzą to całe MW Grójec przebiegnie 5 kółek wokół Stadionu Narodowego.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl