23 sierpnia Husarskie upamiętnienie 330 rocznicy Wiktorii Wiedeńskiej w Krakowie

avatar użytkownika Maryla

W piątek, 23 sierpnia w Stołecznym Królewskim Mieście, upamiętnimy uroczysty wymarsz wojsk Jana III Sobieskiego pod Wiedeń! ...

W piątek, 23 sierpnia w Stołecznym Królewskim Mieście, upamiętnimy uroczysty wymarsz wojsk Jana III Sobieskiego pod Wiedeń!

Oto program uroczystości:

23.08.2013 PIĄTEK KRAKÓW

g. 14.00 Msza Św. w klasycznym rycie rzymskim na Wawelu

g. 15.15 uroczysty przemarsz husarii i innych wojsk z Wawelu pod Pałac Biskupów Krakowskich

g. 15.30 błogosławieństwo wojsk pod Pałacem Biskupim i pod oknem Jana Pawła II udzielone przez Kardynała Stanisława Dziwisza

g. 16.00 popis wojsk i pożegnanie przez Prezydent Krakowa na Rynku Głównym

SERDECZNIE ZAPRASZAMY! Wstęp wolny.

 
Etykietowanie:

5 komentarzy

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

1. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Victoria Wiedeńska, to wielkie zwycięstwo Króla Polskiego, Jana III Sobieskiego herbu Janina i polskiej Słowiańskiej sztuki wojennej

Zwycięstwo to wykorzystali Rosjanie by stać się największym wrogiem Polski

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

2. Szanowny Panie Michale

w tym roku obchodzimy 330 rocznicę Victorii Wiedeńskiej. Społeczeństwo obchodzi lokalnie, bo rządzący NIE CHCĄ PAMIETAĆ ani obchodzić rocznic zwycięskich z historii Polski.

Pozdrawiam serdecznie

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Dobrze, ż Kraków pamięta

Wyrazy szacunku

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

4. co na to Sikorski i ambasador Polski we Wiedniu?

zdjecie

Robert Sobkowicz/Nasz Dziennik

Husaria ma defilować pieszo?

Z Dariuszem Wasilewskim, koordynatorem Rajdu Konnego
Szlakiem Króla Jana III Sobieskiego w 330. rocznicę Wiktorii
Wiedeńskiej, rozmawia Adam Białous

 Centralnym punktem ogólnopolskich uroczystości 330. rocznicy
Wiktorii Wiedeńskiej, organizowanych m.in. przez Fundację „Obowiązek
Polski” i Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, będzie Rajd Konny Szlakiem
Króla Jana III Sobieskiego, który rozpocznie się 23 sierpnia w Krakowie,
a zakończy w Tarnowskich Górach. Dlaczego nie w Wiedniu?

Rzeczywiście na początku nasze plany zakładały przeprowadzenie tego
rajdu z Krakowa do Wiednia, 570 km w 14 dni – szlakiem, jaki pokonały
wojska króla Jana III Sobieskiego. Głównym powodem zmiany tych planów
jest brak zgody władz Wiednia na udział naszej konnicy w rocznicowej
defiladzie. Zażądali, aby husarze szli podczas defilady pieszo. Ten
absurd argumentowano tym, że konie mogą być niebezpieczne dla ludzi.
A
przecież na całym świecie konie biorą udział w paradach i defiladach i
nikomu krzywdy nie robią. Koni w paradzie wiedeńskiej nie chcą tzw.
ekolodzy, a pacyfiści uważają, że udział jazdy husarii w uroczystościach
rocznicowych to nawoływanie do działań wojennych. Uznaliśmy więc, że
nasza bierna zgoda na postawione warunki oznaczałaby legitymizację
działań jawnie obniżających rangę uroczystości, szczególnie w kontekście
ogromnego polskiego wkładu w zwycięstwo wiedeńskie. Sądzimy, że husaria
jako symbol Wiktorii Wiedeńskiej winna być głównym motywem
uroczystości, nie zaś stawać się jedynie tłem dla drugiego planu.

Mimo tych trudności Rajd Konny Szlakiem Króla Jana III Sobieskiego jednak się odbędzie – w Polsce.

– Nie zrezygnowaliśmy z przeprowadzenia rajdu, gdyż zależy nam na
uczczeniu Wiktorii Wiedeńskiej i przypomnieniu, że w 1683 roku to
właśnie Polacy ocalili Europę. Nie chcą nas w Wiedniu, więc przynajmniej
ofiarujemy Polakom to, co możemy. Zorganizowaliśmy nasz rajd szlakiem
wspaniałego przejścia armii króla Jana III przez ziemię małopolską oraz
Śląsk, aż do granicy Rzeczypospolitej.

Rajd Konny Szlakiem Króla Jana III Sobieskiego rozpocznie się 23
sierpnia w Krakowie o godzinie 14.00 Mszą Świętą na Wawelu odprawioną w
rycie, jaki obowiązywał w XVII wieku. Następnie odbędzie się uroczysty
przemarsz husarii i innych wojsk z Wawelu pod Pałac Biskupów Krakowskich
i ich błogosławieństwo pod Pałacem Biskupim, z okna Jana Pawła II,
udzielone przez ks. kard. Stanisława Dziwisza. Trasa rajdu to Rynek w
Krakowie – Jurczyce – Kalwaria Zebrzydowska – Lipowiec – Mysłowice –
Będzin – Tarnowskie Góry, w sumie około 150 kilometrów. 25 sierpnia
zamierzamy też uczestniczyć w Drodze krzyżowej konnej, która zostanie
odprawiona w Kalwarii Zebrzydowskiej. W rajdzie konnym weźmie udział
około 20husarzy głównie z dwóch chorągwi funkcjonujących obecnie w
Polsce. Oprócz naszej Podlaskiej Chorągwi Husarskiej jest to Małopolska
Chorągiew Husarska. Natomiast podczas uroczystości w Krakowie będą też
grupy rekonstrukcyjne piechoty z XVII wieku, z całej Polski, może być to
nawet około 100 osób. Nasze społeczne ogólnopolskie obchody 330.
rocznicy Wiktorii Wiedeńskiej zakończymy 15 września w Wilanowie
inscenizacją powrotu wojsk króla Sobieskiego spod Wiednia.

Wiem, że pomysł zrodził się rok temu w Fundacji „Obowiązek Polski” w
Białymstoku, która prowadzi m.in. grupę rekonstrukcyjną Podlaska
Chorągiew Husarska i jest głównym organizatorem rajdu.

– Owszem. Postanowiliśmy wówczas, że w roku 2013, w 330. rocznicę
Wiktorii Wiedeńskiej, aby godnie uczcić to wielkie zwycięstwo polskiego
oręża, przeprowadzimy konny rajd husarskich grup rekonstrukcyjnych. Bo
jak wiadomo, kluczową rolę w zwycięstwie nad armią turecką odegrała
polska husaria. Bitwa pod Wiedniem to prawdziwa polska marka, którą
nasze państwo powinno się promować na całym świecie. Przecież to wielkie
zwycięstwo ocaliło Europę i chrześcijaństwo, powinno być więc ono
stałym elementem polskiej polityki historycznej. Niestety, tak nie jest.
A przypomnijmy, że Wiktoria Wiedeńska jest zaliczana do 20
najważniejszych bitew w dziejach świata.

Jak Podlaska Chorągiew Husarska przygotowuje się do tak dużego wysiłku?

– Pierwszym treningiem przygotowującym do rajdu była rekonstrukcja
wymarszu trzech chorągwi husarskich z województwa podlaskiego, którą
przeprowadziliśmy 27 czerwca w folwarku Naddawki koło Białegostoku.
Historycznie bowiem w województwie podlaskim w roku 1683 istniały trzy
chorągwie – wojewody podlaskiego Wacława Leszczyńskiego, druga dowodzona
przez stolnika wielkiego koronnego Stefana Mikołaja Branickiego oraz
chorągiew starosty węgrowskiego Jana Dobrogosta Krasińskiego. Właśnie te
trzy chorągwie brały udział w bitwie pod Wiedniem, reprezentując
województwo podlaskie. Nasza Podlaska Chorągiew Husarska, której mam
zaszczyt być rotmistrzem, czerpie z tradycji tych trzech historycznych
formacji. Wracając do rekonstrukcji w Nadawkach, była to dla nas dobra
zaprawa przed rajdem. Odbyła się m.in. musztra i próba szarży. Wszystkie
te manewry prowadziliśmy w obfitych strugach deszczu, co nas
zahartowało. Następne spotkanie przygotowujące do rajdu odbyło się 27
lipca w Pułtusku. Odbył się tam wówczas Dzień Tradycji Rzeczypospolitej.
Impreza rozpoczęła się od wymarszu wojsk IRzeczypospolitej, piechoty
oraz jazdy z husarią na czele z zamku do pułtuskiej bazyliki, gdzie
odprawiona została uroczysta Msza Święta. Po Eucharystii wojsko zwartym
szeregiem przemieściło się na zamkowy dziedziniec, gdzie rozpoczęła się
prezentacja armii polskich idących na odsiecz Wiedniowi. W jego ramach
były przeprowadzone popisy sprawności husarii, władania szablą i innym
orężem. Husarski turniej przyszły obejrzeć ponad 2 tys. ludzi, co
świadczy o dużym zainteresowaniu historią husarii i Wiktorii
Wiedeńskiej.

Dziękuję za rozmowę.

Adam Białous

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/51460,husaria-ma-defilowac-pieszo...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

5. Kto się wstydzi zwycięstwa


– Z inicjatywy polskich grup rekonstrukcyjnych oraz dzięki
patronatowi MON i ministra Antoniego Macierewicza 
do obchodów
Światowych Dni Młodzieży włączono pokaz bitwy Sobieskiego pod Wiedniem.
Lewica uznała za niestosowne upamiętnianie zwycięstw chrześcijan nad
muzułmanami. Dlaczego?  – zauważa Rafał A. Ziemkiewicz 
w artykule „Islamopoprawność, czyli samobójstwo Zachodu”.


Kiedy skrzydlata jazda zwyciężała, drżała cała Europa. Gdy zeszła
z pola, stając się pogrzebowym wojskiem, razem z nią upadła
I Rzeczpospolita – pisze Jacek Komuda w tekście „Husaria: piękna i dumna”.

http://dorzeczy.pl/id,8972/nr-25-Bitwa-o-polska-chwale.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl