Inne spojrzenie na historie

avatar użytkownika Tymczasowy
Przyzwyczajeni jestesmy do pewnego sposobu widzenia historii, gdzie wszystko ma swoje ustalone miejsce. Niestety, niekwestionowalne dla nas interpretacje waznych faktow sa odrzucane w innych krajach, w innych kregach. Tak jest na przyklad z I i II wojna swiatowa. W Ameryce bardzo rozpowszechniony jest sposob widzenia tych wydarzen, ktory moze byc dla nas zaskakujacy. Postaram sie go zarysowac. Pomoca naukowa moze byc wydana niedawno ksiazka Pata Buchanana pt. "Hitler, Churchill and the Unnecessary War:How Britain Lost Its Empire and the West Lost the World". Obie wojny byly niepotrzebne, a biernosc Wielkiej Brytanii moglaby im zapobiec, a przynajmniej doprowadzic do lepszych rezultatow. Wojownicze imperia kontynentalne nalezalo zostawic samym sobie, by sie wykrwawily. Wkroczenie wojsk angielskich i amerykanskich do Europy spowodowalo kleske Niemiec w Wielkiej Wojnie. Rozlecialy sie tez imperia Habsburskie i Ottomanskie. W rezultacie mamy niestabliny Bliski Wschod i Balkany. Bez interwencji brytyjskiej i amerykanskiej wyczerpane mocarstwa kontynentalne zgodzilyby sie na w miare sprawiedliwy pokoj . Tymczasem Traktat Wersalski byl bardzo niesprawiedliwy i dla Niemiec upokarzajacy. Wlasnie dlatego mozliwy byl faszyzm i dojscie do wladzy Hitlera. Jak pisze Buchanan: "Francja i Wielka Brytania uzyskaly pokoj, jakiego chcialy. Dwadziescia lat pozniej mialy wojne, ktora zaprosily". niepotrzebna byla tez II wojna swiatowa. Hitler w latach 30-ych chcial po prostu pomoc powrocic na lono ojczyzny milionom Niemcow, ktorych okropny Traktat Wersalski od niej odlaczyl. Za niewybaczalny blad uwaza sie danie przez Wielka Brytanie w 1939 r. gwarancji Polsce. Byly to gwarancje bez pokrycia, bo brytyjczycy nie mogli pomoc militarnie w sprawie Korytarza Gdanskiego. Lepiej bylo poczekac na nieuchronna wojne faszystowskich Niemiec z bolszewicka Rosja. Wyczerpane wojna gady z latwoscia bylyby zdominowane przez zachodnie demokracje.Jak wiadomo,stalo sie inaczej i Polska stracila okolo 6 milionow obywateli oraz niepodleglosc. Prezentowany tu punkt widzenia obejmuje oczywiscie takze wspolczesne wydarzenia polityczne. Zachod nie powinien popelniac bledu z 1939 r. Jezeli nie ma zywotnych interesow w krajach baltyckich, na Ukrainie, czy w Gruzji, a w dodatku nie ma srodkow obrony tych panstw w razie konfliktu z Moskwa, to niech nie proponuje przystapienia do NATO. Rzadzacy tymi panstwami mogliby nieroztropnie wciagnac NATO w wojne nuklearna z Rosja, czego przykladem moze byc niedawna idiotyczna agresja malej Gruzji spowodowana przez jej psychopatycznego prezydenta. Natomiast co do Ukrainy, to wystarczy gwarantowanie jej niepodleglosci. Akurat tyle, by nie draznic Rosji. Nie wiem na ile znane jest w Polsce powiedzenie Benjamina Franklina, ze nie ma ani dobrej wojny, ani zlego pokoju. W Ameryce o tym pamietaja. Choc nie Bush i neokoni.

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. obejmuje oczywiscie takze wspolczesne wydarzenia polityczne.

Tak i efekty praktycznego zastosowania tej doktryny odczuwamy juz dzisiaj. A zapłacimy za nia bardzo drogo. Wszyscy. Historia widac niczego nie uczy, a prezentowanie jej mozliwych wariantów w stylu 'co by było, gdyby Polska dała Hitlerowi korytarz i pomogła w eksterminacji Zydów" sa najlepszym dowodem na to, jak przygotowuje sie społeczeństwa do zmian w pisaniu historii i współczesności wg wymyslonego na nowo scenariusza. pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl