Podwójna moralność

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

 

 

Świat już dawno rozparcelował Ukrainę, bo tego chciała Ukraina. Tyle, że Ukraina jeszcze nie wie, bo do niej ten fakt jeszcze nie dotarł.
W parcelacji Ukrainy wzięły udział te same państwa, które rozebrały Polskę 242 lata temu.
Wówczas do Polaków ten fakt tez nie dotarł.
 
Parcelacja odbywa się przy gromkich okrzykach przywódców lewackiego Zachodu, który jest uzależniony od gazu rosyjskiego.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel w wywiadzie, dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, opowiedziała się za kontynuacją bliskiej współpracy z Rosją pomimo różnicy zdań w ocenie konfliktu na Ukrainie i rosyjskiej aneksji Krymu.
 
    Bez wątpienia różnimy się zasadniczo (w sprawie Ukrainy). Pomimo to jestem przekonana, że powinniśmy kontynuować bliskie partnerstwo z Rosją w krótszej i dłuższej perspektywie
Brawo pani kanclerz. Od zawsze wiedziałem, że Pani stoi po stronie Moskwy. Tyle, ale do tej pory podawały to niemieckie tabloidy, dziś robi to pani, tak by Świat słyszał.
 
W czasie kiedy majdan krwawił zabitymi i rannymi, Oleś pijaczek Kwaśniewski, syn pułkownika NKWD ponoć o rekach umoczonych we krwi Polaków po pachy, poszedł na służbę do ludzi byłego prezydenta Ukrainy Janukowicza. Już w styczniu oluś pijaczek Kwaśniewski zasiadł w radzie nadzorczej największego koncernu wydobywczego gazu na Ukrainie Burisma Holdings, którego udziałowcem najwiekszym jest Mykoła Złoczewski, były minister za prezydentury Janukowicza.Wcześniej od 2012 był wiceszefem Rady Bezpieczeństwa Ukrainy, której przewodniczył oligarcha Andrija Klujewa powiązany z Moskwą.
To małe piwo
Robert Hunter Biden młodszy syn Joe Bidena, wiceprezydenta USA, został mianowany szefem działu prawnego największego prywatnego producenta gazu na Ukrainie – Burisma Holdings, tego samego w którym członkiem jest Oleś pijaczek
 
Rosja podskakuje !
Unijny komisarz ds energii, Niemiec Günther Oettinger odrzucił możliwość stworzenia unii energetycznej, o co od ponad miesiąca zabiega polski rząd. Wypowiedź ta z pewnością bardzo ucieszyła Moskwę, o wiele mniej Tuska, który do grobu kładzie się cieniem, Polskę i  kraje, które - w odróżnieniu od Niemiec - nie są odwiecznym przyjacielem Rosji i skazane są na niepewne relacje z nią.
Świat się śmieje
 
Etykietowanie:

23 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. Szanowny Panie Michale

Ukraina, sama o tym nie wiedząc, stała się taranem wyborczym do PE. W dodatku nie ma żadnych przyjaciół. Są 'Przyjaciele Libii", są "Przyjaciele Syrii", którzy wpakowali w konflikt w tych państwach miliony dolarów i wciąz inwestują je w Syrię.
Ukraina nie ma 'PRZYJACIÓŁ" i nikt nie chce w nia ładowac żadnych milinów dolarów ani euro. Kazali się Ukrainie zadłużyć w MFW, a i tak bez gwarancji, że dostana cała kwotę, jak wschód wybierze przymierze z Rosją. Nawet USA zamiast wyposażenia wojskowego wysłało im gulasz i to drogą okrężną, przez Niemcy, ich ciężarówkami, żeby mogli Putinowi zaświadczyc, że to nie armaty, a żarcie.
Mają tylko "przyjaciół" w małżeństwie - Ann Applebaum i Radku Sikorskim, plus redaktorze Michniku. Ale od nich kasy nie dostaną, nie dostaną też broni, o którą proszą.
Ukraina stała się poligonem dla oligarchów i ich wspólników biznesowych.
Ludzie giną, państwo zdewastowane, gospodarka zrujnowana.

Ale mają namaszczenie i rozgrzeszenie od Ann Applebaum i rzuconą groźbę przez jej małzonka Radka, politykom negocjującym z Janukowyczem, aby ich zagnać do "okrągłego stołu".

Dyspensa i przebaczenie - S.Michalkiewicz

http://www.naszdziennik.pl/mysl-felieton/77362,dyspensa-i-przebaczenie.html

"Pani Anna Applebaum udzieliła dyspensy nacjonalizmowi. Nie każdemu, co to, to nie, aż tak dobrze jeszcze nie ma, bo o ile taki na przykład nacjonalizm żydowski jest rzeczą chwalebną, o tyle już na przykład nacjonalizm polski godzien jest wiecznego i nieodwołalnego potępienia. Pani Anna Applebaum udzieliła dyspensy nacjonalizmowi ukraińskiemu. Według jego twórcy Dymitra Doncowa, naród jako kategoria biologiczna jest „ponad wszystkim”. No dobrze, ale co to właściwie jest, ten „naród”? To jest „Prowidnyk”, czyli wódz, w otoczeniu „mniejszości inicjatywnej”, która utrzymuje w ryzach „czerń” przy pomocy „twórczej przemocy”. Okazuje się, że wszystko jest gites tenteges, bo wprawdzie „funkcjonują wyobrażenia”, jakoby ci nacjonaliści trochę dokazywali, ale jeśli nawet, to w słusznej sprawie, a poza tym serduszka zasadniczo mają dobre. A dlaczego? A dlatego, że na obecnym etapie nacjonalistów tych można użyć przeciwko złemu Putinowi, na którego każda szanująca się dziewczyna, nie wspominając już nawet o damach, nie może patrzeć bez abominacji. Takie to ci dzisiaj mamy społeczne zamówienie. W tej sytuacji tylko patrzeć, jak doczekamy się dyspensy i przebaczenia również dla złych „nazistów”, którzy z inspiracji wybitnego przywódcy socjalistycznego Adolfa Hitlera wprawdzie też dokazywali, ale czyż zasadniczo nie chcieli dobrze?"

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

2. Panie Michale ...święte słowa...

a Niemcy kolejny raz ponad głowami tak Polski jak i teraz Ukrainy dogadują się w 100 %
podobnie było na Westerplatte ,na sopockim molo w 2009 roku...w naszej sprawie...
a zę to prawda, to faktem jest nieobecność ciotki andzi na pogrzebie naszego Prezydenta
Pan Bóg umieścił nas miedzy dwoma okrutnymi "somsiadami" obyśmy nie byli następni w kolejce do pożarcia...
Juz andzia sprzedała nasze złoża psiapsielowi pułkownikowi KGB ,a donek nawet nie miauknął...
kiepsko to wszystko wygląda
a "razwiedka" taka sama na Ukrainie jak i u nas...
serdeczne pozdrowienia

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

3. Do Pani Maryli

Szanowna Pani Marylo,

Pani Ann Applebaum, dziś na aryjskich papierach jako żywo grzebała w interesach Ukrainy,Jej dziadek to polski Żyd z Kresów / zna rosyjski / bo tam rośnie złoto
Oni dla złota, rodzonego ojca powieszą na suchej gałęzi.

Już powiesili Ukrainę, tylko czekać kiedy ruskimi rekami będą nas wieszać.

Ukłony moje najniższe

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

4. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

My wiemy od zawsze , ze oni dogadują się ponad naszymi głowami. Tyle, ze my jesteśmy w mniejszości. Tylko czekać kiedy jak za Hitlera będziemy u nich robić za parobków.

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

5. Szanowny Panie Michale,

Tato Olka-Alkoholka, Izaak Stolzman, rzeczywiście ma krew polską na rękach.

Izaak Stolzman – Zdzisław Kwaśniewski

Był Żydem rosyjskim w stopniu pułkownika NKWD, „wcielony” w Polaka do organizowania nadzoru UB na terenach Pomorza Zachodniego i Północnego. Pod koniec lat czterdziestych zmienia nazwisko na Kwaśniewski i przyjmuje imię Zdzisław. NKWD zaopatruje go w dyplom ukończenia medycyny w Poznaniu i niezbędne dokumenty dla uwiarygodnienia wykonywanego zawodu lekarza.
Stolzman - Kwaśniewski

Po wkroczeniu wojsk sowieckich do Polski, Stolzman dowodzący oddziałem NKWD w latach 1945-1947 – dopuszcza się zbrodni ludobójstwa na: jeńcach niemieckich, marynarzach szwedz­kich, żołnierzach AK, NSZ i innych formacji zbrojnych. Dokonuje egzekucji w okolicach Borne, Sulinowo (Gross Born), w nie istniejącej obecnie wsi Doderlage, w Berkniewie (Barkenbrucke) koło Bornego Sulimowa, po którym zostały szczątki fragmentów znisz­czo­nych domów. Na terenie tym, będącym poligonem wojsk sowieckich, w okolicznych lasach grzebał swoje ofiary, których kości jeszcze obecnie są odnajdywane.

Stolzman vel Kwaśniewski pod koniec lat 40 -tych i na początku 50 -tych, z rozkazu władz NKWD nadzorował i koordynował zbrodniczą działalność powiatowych i miejskich urzędów bezpieczeństwa publicznego w Drawsku, Białogardzie, Szczecinku, Wałczu, Kołobrzegu, Połczynie, Jastrowie i Okonku. Uczestniczył również w zbrodniach UBP w Gdańsku, Słupsku, Szczecinie, Ustce, Koszalinie i Elblągu. Oprawca ten pozbawiał życia więźniów przez rozstrzeliwanie, wieszanie, a także gazowanie, jak np. w gdańskiej siedzibie NKWD i przez wstrzykiwanie trucizny, co było wyłączną jego specjalnością.

Pułk. Izaak Stolzman dał się też poznać w 1947 r. uczniom gimnazjum w Wałczu. “Nadzorował” z ramienia UB sprawę założenia nielegalnej organizacji młodzieżowej na terenie Gimnazjum Ogólnokształcącego, której przywódcą konspiracyjnym był Bogdan Szczucki. Działalność tej grupy polegała m.in. na zdejmowaniu flag wywieszanych z okazji komunistycznych rocznic, rozrzucaniu ulotek, głośnym skandowaniu ”Precz z komuną!!!” lub “Pachołki Rosji”. Próbowali oni zwrócić uwagę na stalinowskie zbrodnie, których m.in. dopuszczał się Stoltzman.

Poczynania Izaaka Stoltzmana vel Kwaśniewskiego były częścią działań sowieckich grup operacyjnych w likwidacji członków polskiego ruchu oporu. Były to grupy kontrwywiadu sowieckiego, działające na terenie Polski zawsze i przede wszystkim przez przydzielonych specjalnie agentów. W czasie okupacji niemieckiej wywiad sowiecki rzucił na teren Polski tysiące swoich agentów, wśród których był Stolzman. Zadaniem ich było ustalenie osób oraz danych o polskim ruchu podziemnym po to, aby mieć adresy i nazwiska osób do likwidacji po wkroczeniu wojsk sowieckich. Byli oni nazywani “łowcami AK-owskich głów”.

Izaak Stolzman vel Kwaśniewski podejmuje się zacierania swojej zbrodniczej działalności zamykając usta świadkom pod groźbą utraty życia.

W roli lekarza zamieszkał w Białogardzie przy ul. Bohaterów Stalingradu 10 (obecnie Dworcowej). Przepoczwarza się w katolika, co wynika z księgi zawartych małżeństw kościoła parafialnego w Białogardzie, w którym 6 lutego 1954 r. zawarł związek małżeński. Zdzisław Kwaśniewski, ur. w 1921 r. w ZSRR poślubił Aleksandrę Pałasz, ur. 28 grudnia 1929 r. w Wilnie, z zawodu pielęgniarkę. Z małżeństwa tego w domu przy ówczesnej ul. Bohaterów Stalingradu 10, urodził się 15 listopada 1954 r. Aleksander – były prezydent i jego siostra Małgorzata Sylwia, o której wiadomo tylko tyle, że jest w Szwajcarii dyrektorem banku. A. Kwaśniewski nie mówi o niej nic. W miejscowym kościele NMP nie ma ich metryki chrztu.

Ojciec A. Kwaśniewskiego zmarł w 1990 r i bez rozgłosu został pochowany na cmentarzu żydowskim w Warszawie. Matkę pochowano w 1995r przed wyborami prezydenckimi. Miała ona pogrzeb katolicki na cmentarzu warszawskim, dzięki uzyskaniu zaświadczenia od proboszcza kościoła parafialnego w Białogardzie. Fakt ten A. Kwaśniewski, bez zachowania prywatności, sprytnie wykorzystał w kampanii prezydenckiej, by zyskać na wiarygodności jako katolik.

Aleksander Kwaśniewski
Aleksander Kwaśniewski

Jego synem był Aleksander Kwaśniewski – Izaak Stolzman

W okresie PRL działacz ko­mu­nis­tycz­nej PZPR (od 1977) aż do jej upadku w 1989 roku.

Prezydent Rzeczypospolitej Pol­skiej od 23 grudnia 1995 do 23 grudnia 2005.

Niedaleko padło jabłko od jabłoni.

Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

6. szanowny panie Michale,to sie już dzieje

nie tylko pielęgniarki jadą tam za chlebem...by wynosić nocniki moze nawet tym,którzy kiedyś nas nawiedzili niczym średniowieczna zaraza...nie tylko...
oni już naszych mają za miske ryżu i kąt ....może w spiżarce...
zasmucone pozdrowienia ...zasmucone...bo świadomośc tego ,co sie dzieje...nie wiele pomaga...
zaczadzeni ludzie dalej idą na rzeż...a razwiedczycy,zacierają tłuste łapska
serdecznosci dla Pana i Pani Jadwigi

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

7. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Większość Polaków zna życiorys Kwaśniewskiego, Millera i tysiące innych zbrodniarzy Narodu Polskiego.

Mimo to oni nadal funkcjonują i pouczają nas Polaków lege artis.
Tych ludzi już dawno powinno się wysłać z biletem w jedną stronę na Sybir czy Madagaskar, jak błagali Hitlera

Czy my zawsze musimy strzelać do wrogów perłami
Tam ich miejsce

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

8. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Na początku tygodnia pisała mi Pani na BM, że już Pani poflancowała pelargonie. W TVP1 dopiero dziś flancowali.

Mes félicitations

Dla wielce Szanownej Mamy, co ma rękę do kwiatów i Pani co ma pomysł na piękno



Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

9. Szanowny Panie Michale,

Serdeczne dzięki za pomysłowe skrzynki z pelargoniami.

Pelargonia to niekwestionowana królowa balkonu.
Ale najbardziej polskim kwiatem jest malwa. Przepięknie prezentuje sie na pobielanych ścianach domów.



Przesyłamy panu ulubioną piosenkę mojej Mamy, w której też jest o malwach. Moja Mama uwielbia malwy i czardasze.

Pozdrawiamy serdecznie Pana i Małżonkę

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika gość z drogi

10. piękna jest ta piosenka droga Pelargonio:)

całusy dla Mamusi....:)
moja dawno temu nauczyła mnie grać na pianinie..."lat dwadzieścia miał mój dziad.".. i 'graj piękny Cyganie"...więcej się nie udało...bo kiepska była ze mnie uczennica...ale "do Elizy "jeszcze Jej udało sie mi "zaszczepić"
serdeczności sobotnie :)

gość z drogi

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

11. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Malwy to kwiaty mego dzieciństwa z okresu wygnania i dziś, kiedy powoli musze robiąc miejsce dla młodszych, silniejszych. Ubiegłego roku kupiliśmy nasiona malw w Holandii. W naszym klimacie nie zdały egzaminy. Nie mięliśmy malw łońskiego roku i obecnego.

Dla Wielce Szanownej Mamy i Pani, malwy z okolic Turkmenistanu. Fotografia Blogerki BM







Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

12. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Czardasz na kasty / akordeony / dla Pań, na dzisiejszy wieczór. W moim wieku to sie dobrze tańczy

Ukłony

Kasta to w gwarze poznańskiej akordeon

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

13. Pani Gość z Drogi

Szanowna Pani Zofio,

"lat dwadzieścia miał mój dziad." to trudno zagrać na pianinie
Ja jeszcze potrafię:
Włazł kotek na płotek

Ukłony

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

14. Droga Zofio,

Zawsze chciałam nauczyć się grać na jakimś instrumencie, miałam dobry słuch muzyczny. Niestety, w dzieciństwie nie miałam na to warunków, a potem było już za późno. Bardzo tego żałuję.
Ale muzykę kocham, szczególnie operetka jest mi bliska.

Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Budrysów, za dobre słowa rewanżuję się obrazkiem - prawda, że piękne są te kwiaty? /Annelies Štrba/

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

15. Szanowny Panie Michale,

Mama serdecznie dziękuje Panu za malwy.
Oprócz malw jej ulubionymi kwiatami są róże.
W tym roku, niestety, nie będziemy miały żadnych róż na balkonie - w ubiegłym roku zaatakował je przędziorek i, niestety, nie udało się ich uratować. W tym roku zamiast róż mamy dalie. Właśnie mamy taką, jak na tym zdjęciu.



Serdeczne dzięki za wszystko.
Pozdrawiamy Pana i Małżonkę

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

16. Szanowny Panie Michale,

Serdecznie zapraszam na nowy odcinek Okruchów, w którym rozkoszna Melanie pociesza się po stracie męża.



Pozdrawiam serdecznie Pana i Małżonkę

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

17. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Byłem na Okruchach wczoraj trzy razy, Dziś raz. Musiałem walczyć z mszycami na kilkunastometrowych modrzewiach.

Zadziwia mnie Melania, która jedną noga się modli a drugą ma pretensje do Świata. Ja to tak odbieram.

Dalie też są piękne.

Dla Wielce szanownej Mamy i Pani dalie i róże




Trzeba powiększyć

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

18. Szanowny panie Michale,

Mama i ja serdecznie dziękujemy za przepiękne dalie i róże:-)

Jeśli chodzi o Melanię, otrzymała wychowanie w duchu katolickim, ze strony rodziców ( ojciec - działacz na rzecz kościoła).
W młodości próbowała się przeciwko temu buntować. To był okres, kiedy pozowała do Playboy'a i kiedy poznała swego męża.
Jej obecny narzeczony też jest katolikiem.

Pozdrawiam serdecznie Pana i Malżonkę

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

19. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Bardzo mi miło, ze Wielce Szanownej Mamie podobały się dalie / w mojej młodości mówiło sie georginie / i róże

Ja znam bajki Krasickiego więc nie będę cytował, bo Pani je zna наизусть

Zdrożne obyczaje,

Krnąbrność, nierząd, rozpusta, zbytki gubią kraje.

Biłgorajczyka tez ochrzcili. jolanta od brylandów i olus pijaczek się chrzcili jak łola już wolę Bożą czuła. Ciekaw kiedy cudnego będą chrzcili.

Ukłony dla Wielce Szanownej Mamy i Pani


Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Pelargonia

20. Szanowny Panie Michale,

A Donek ze swoją Goską też ślub w kościele brali. A teraz za łby się biorą.

Mama i ja dziękujemy za dalię w narodowych barwach.
Róże jednak na balkonie też będą i też w narodowych barwach: jedna biała, druga czerwona - kupiłam Mamie na dzień Matki. Jak trochę podrosną zrobię zdjęcia i przyślę.

Serdeczne pozdrowienia Panu i Małżonce.
Dzieki za zagladanie do "Okruchów".

"Ogół nie umie powiedzieć, czego chce, ale wie, czego nie chce" Henryk Sienkiewicz

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

21. Do Pani Pelargonii

Szanowna Pani Ewo,

Jak mam być szczery, to wolę modlącą się Melanię / vide supra / ale nie dlatego, ze się modli.Jest bardziej kobieca niż fajansowa Fräulein z rużą

Wieczorne ukłony dla Wielce szanownej Mamy i Pani


Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Maryla

22. Olek w twardej oprawie.

Olek w twardej oprawie. Edycja limitowana
Michnik, Cimoszewicz, Balazs, Urban, Miller o Kwaśniewskim. Dwa tomy w twardej oprawie na 60. urodziny byłego prezydenta.

Księga pamiątkowa to okazałe dwutomowe
i pięknie wydrukowane wydawnictwo (ponad 1000 stron!). Książki wyszły
pod redakcją Danuty Waniek i Krzysztofa Janika, byłych politycznych
współpracowników Kwaśniewskiego. Dwa tomy („Droga ku zmianom” oraz
„Przywództwo i konteksty”), wydane na zamówienie prezydenckiej fundacji
Amicus Europae, ukazały się w limitowanej edycji kilkuset numerowanych
egzemplarzy.

W środku wywiady o Kwaśniewskim, teksty o nim
i sprawach ustrojowych. Wśród autorów i rozmówców: Marek Ungier, Adam
Michnik, Jerzy Jaskiernia, Włodzimierz Cimoszewicz, Jerzy Urban, Jacek
Majchrowski, Janusz Reykowski, Szewach Weiss i dziesiątki innych. Księga
jest ugrzeczniona, ale nie brakuje w niej smaczków.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika gość z drogi

23. szanowny Nieobecny :)

właśnie dzisiaj chodziłąm starym zwyczajem po internetowych drogach i scieżkach i tak zawędrowałam na S24 z wielką niechęcią i starą urazą,aż zdumione oczy zobaczyły piękne wpisy KU Pana Pamięci
Pamięci Wielkiego Nauczyciela...i u Pana W>Sumlińskiego i u Elig i jeszcze ta długa Lista zasmuconych ...Panie Michale,brak nam Pana Tak bardzo...tego,za co Tamci Blogerzy dziękowali Panu
za Uczenie nas Historii
za Polskę przedwojenną
za maniery i szarmanckość...dowód ta ostania z ostatnich RÓZ dla Pelargonii i Jej Mamy...
i Pańskiej Mądrości...
za Muzykę,którą Pan nas obdarowywał
i za Miłość,którą Pan NAS Wszystkich ...otaczał... zaczął się Adwent,a Pan nie majuż z Nami,
może gra Pan w tenisa ukochanego ...gdzieś na błekitnym Niebie :)
pozdrowienia z Ziemi...i do zobaczenia,po drugiej Stronie...

gość z drogi