Film "Defiance" - interwencja. Propozycja tekstu protestu

dodaje link , aby nie zgubic tego adresu

 

Adresatem listu-protestu pko rozpowszechnianiu w Polsce filmu Defiance

Moim zdaniem tekst jest bardzo dobry. Tylko bym wyrzucił "sowiecki" z określenia "bandycki oddział sowiecki". Z tego co czytałem, nie byli oni od sowietów zależni (choć wspólnie dokonali mordu na oddziale AK).

Protest przeciwko emisji filmu „Defiance”

My , społeczność blogerów z portali: blogmedia24.pl, POLIS i salon24.pl stanowczo protestujemy przeciw emisji, bez ujawnienia tła historycznego,  tak w Polsce jak i na świecie kłamliwego, całkowicie fałszującego prawdę historyczną filmu „Defiance”, który przedstawiając zwykłych zbrodniarzy jako bohaterów, obraża pamięć setek bezbronnych polskich cywilów, zamordowanych w czasie wojny przez bandycki oddział , kierowany przez Tuwie Bielskiego i jego braci.

31.XII 2008 r. wszedł na ekrany amerykańskich kin film "Defiance" z Danielem Craigiem w roli głównej.
W Ameryce film ten otrzymuje entuzjastyczne recenzje zachwyconych nim krytyków. Wszyscy są wzruszeni pięknem i "autentyzmem", historii braci Bielskich i ich żydowskiego oddziału, który w filmowej fikcji dzielnie walczy z hitlerowskim okupantem, ratując przed holocaustem tysiące ludzi.
Tymczasem scenariusz tego filmu jest nie tylko całkowicie zmyślony. Jest on w rzeczywistości kłamliwy.
Zarówno w świetle dokumentów historycznych jak i relacji świadków, działający w czasie drugiej wojny światowej na dawnych kresach wschodnich, oddział Tuwie Bielskiego jawi się nie jako element ruchu oporu, ale jako zwykła bandycka i wręcz zbrodnicza bojówka, która przez lata terroryzowała bezbronną ludność cywilną kresów wschodnich, dopuszczając się na nich grabieży, gwałtów i morderstw.
Wbrew temu, co można obejrzeć w filmie „Defiance” oddział braci Bielskich, mimo swej znacznej liczebności, nie prowadził prawie żadnych walk z Niemcami. Wręcz przeciwnie starał się unikać starć zbrojnych i przez cały okres wojny nie stoczył żadnej znaczącej potyczki z Wermachtem.
Głównym zajęciem tego żydowskiego zgrupowania „partyzanckiego” było napadanie na polskie i białoruskie wsie w ramach tzw. akcji aprowizacyjnych, polegających na rabowaniu z resztek żywności, głodujących w czasie wojny, chłopów. Przy tym w czasie owych akcji żydowskie bojówki odznaczały się szczególną brutalnością nawet na tle, słynących ze swego okrucieństwa, „partyzantów” sowieckich. Fakty te zostały potwierdzone zarówno poprzez relacje świadków jak też raporty Armii Krajowej, donoszące o przypadkach morderstw na bezbronnych chłopach i gwałtach na polskich kobietach.
Film „Defiance” pokazuje walki „partyzantów” Bielskiego z hitlerowcami. W rzeczywistości największą i najsłynniejszą „bitwą”, jaką stoczył w czasie wojny jego oddział, był pogrom polskiej ludności cywilnej w Nalibokach, którego żydowska bojówka dokonała razem z „partyzantami” sowieckimi 8 maja 1943 r. W czasie tej masakry zginęło ok.120 bezbronnych osób, w tym kobiety i dzieci.
Zdecydowana większość ludzi oglądających emitowany na całym świecie film „Defiance” nie zna podstawowych faktów z historii Polski. Tym bardziej nie może wiedzieć o tym, że oddział Bielskiego był w rzeczywistości bandycką bojówką. Są przekonani, że to, co oglądają na ekranie to prawda i z niej będą uczyć się wojennej historii Polski. Ponieważ od lat także w Polsce nie dba się o pamięć historyczną i praktycznie nie prezentuje się filmów, ukazujących wojenne losy naszego narodu, na podstawie hollywoodzkiej superprodukcji „Defiance” będą wychowywać się również całe pokolenia młodych Polaków.
W tej sytuacji czymś skandalicznym jest całkowite milczenie i obojętność zarówno polskich władz jak i przede wszystkim polskich mediów, które bez żadnego głosu sprzeciwu pozwoliły na to, by tak jawnie obraźliwy i upokarzający dla całego narodu polskiego film wszedł na ekrany i wzbudzał dziś uznanie i zachwyty widowni na całym świecie, całkowicie nieświadomej tego, co ogląda.
Media w każdym kraju powinny być głosem opinii społecznej, głosem narodu. Tymczasem media w Polsce nie tylko nie stanęły w obronie honoru Polaków. Niektóre z nich, postawiły sobie za cel utrwalenie kłamliwej wizji historii, przedstawionej w filmie „Defiance”
Szczególnie haniebną rolę odgrywa tu redakcja „Gazety Wyborczej”, które od pond roku próbuje rozmyć prawdę o „partyzantach” Bielskiego i zbrodni dokonanej w Nalibokach.
Dlatego zdecydowanie protestujemy również przeciwko skandalicznej postawie dziennikarzy „Gazety Wyborczej” i kompromitującym ich samych artykułom, w których starają się oni promować braci Bielskich jako „polskich bohaterów”, co najwyżej „nieco kontrowersyjnych”. Zachowanie „Gazety Wyborczej” jest tym bardziej oburzające, że wielu jej pracowników jest dziećmi żydowskich komunistów i dlatego powinni oni mieć szczególny moralny obowiązek rozliczenia się z totalitarną przeszłością własnych rodziców.

Mając w sercu słowa „Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie”, nie chcemy dłużej biernie przyglądać się temu, jak publicznie znieważa się naród polski i pamięć naszych zamordowanych przodków.
Domagamy się opublikowania we wszystkich państwach, w których jest emitowany film  „Defiance” , recenzji napisanej przez historyków polskich, oraz żądamy podjęcia zdecydowanych działań na rzecz przekazania opinii publicznej prawdy o masakrze w Nalibokach i innych zbrodniach popełnionych przez bandycką bojówkę Tuwie Bielskiego.

 

 

Adresat:

1. Prezydent

2.Premier,

3. MSZ

4. Ambasada USA

5. Wszystkie media

6. IPN

7. Minister Kultury

8.MEN

8. właściwe Fundacje i organizacje społeczne i publiczne

 

To pierwszy etap, kolejny to przygotowanie plakatu, prosimy o przysyłanie projektów.

winien zawierać hasło w rodzaju: "Zanim obejrzysz ten film, przeczytaj kim naprawdę byli jego bohaterowie! - TU SIĘ DOWIESZ! - link do info w sieci.,notka na plakacie itp. Bez nawoływania do bojkotu czy zakazu wyświetlania. Spopularyzowany w sieci gwarantuje dotarcie do najważniejszego odbiorcy - młodzieży,studentów,ośrodków miejskich gdzie będzie głównie emitowany. Do tego dojdzie PR, jako "automat" protestów przeciw plakatowi/akcji ukazującym prawdę, który z pewnością będzie podjęty przez "poprawniaków". Pozdrawiam.

oczywiscie, ze nie mozemy wzywać do zakazu czy bojkotu, wszak jestesmy za wolnościa słowa. ALE WOLNOŚC TO ODPOWIEDZIALNOŚĆ.

Kiedyś był film "Shoah" KIedyś był film "Ksiądz" Kiedyś był film "Enigma" Wszytkie zafałszowywały historię lub przedstawiały kogoś w niekorzystnym świetle. Było dużo szumu, zamieszania, protestów. Zarobili dystrybutorzy i producenci, bo mieli bezpłatną reklamę. Może lepszym adresatem listu byłby Daniel Craig? Raczej nie ma co liczyć na rozsądek aktora patrząc na role graną dla Rosjan przez Michała Żebrowskiego.

"Może lepszym adresatem listu byłby Daniel Craig?" A to z jakiego powodu? Właśnie "dużo szumu" jest wskazane. Niepowtarzalna okazja zaprezentowania czym było komando Bielskich. Pokazywanie prawdy nie powinno budzić sprzeciwu....? A że twórcy i sponsorzy nie będą zadowoleni - trudno. Niech w przyszłości pomyślą zanim wyprodukują kłamliwe knoty.

dokładnie tak. Jeżeli nie jset to film typu fantasty, a opowiada "historię" to niech tej historii nie zakłamuje. Nie mozna z bandyty robic bohatera>

Doprawdy nie wiem, jak postąpić, by było dobrze. Oburzenie i prostest jedynie nakręcą koniunkturę temu filmowi. Tu powinien być bojkot na każdym poziomie. Jeśli Craig odtwarza takiego bohatera, powinien wiedzieć, że nieświadomie gra "dobrego" Hitlera. Hollywood to wielki przemysł. W rękach Żydów. Samuel Goldwyn z MGM (Metro Goldwyn Meir) był galicyjskim Żydem. Nie wiem kto jest producentem, czy polskim dystrybutorem, ale oni liczą na protesty, bo zarobią krocie. Szum powoduje, że każdy chce zobaczyć film, jak było z filmem "Ksiądz"- kina pękały w szwach.

Opis bandy Bielskiego bym tak ujęła" Wbrew temu, co można obejrzeć w filmie „Defiance” oddział braci Bielskich, w świetle swoich własnych oświadczeń, mimo swej znacznej liczebności, nie prowadził prawie żadnych walk z Niemcami. Na terenie pobliskiej miejscowości Naliboki ,w puszczy gromadzili się rozbitkowie z Czerwonej Armii, tam też chroniła się ludność żydowska. Żydzi utworzyli dwa duże "obozy rodzinne". Pierwszym zawiadywali bracia Bielscy (Tewje, Asael, Zus i Aron). Schronili się w nim uciekinierzy z Naliboków i pobliskich miejscowości. W 1944 r. liczył on 941 osób, w tym sporo kobiet i dzieci. Tylko 162 osoby były uzbrojone. Obóz drugi, pod dowództwem Simchy Zorina, gromadził uciekinierów z gett. Liczył 562 osoby (w tym 73 uzbrojone).i przez cały okres wojny nie stoczył żadnej znaczącej potyczki z Wermachtem. Głównym zajęciem tego żydowskiego zgrupowania „partyzanckiego” było zdobywanie prowiantu dla swoich grup i partyzantów rosyjskich poprzez napadanie na polskie i białoruskie wsie w ramach tzw. akcji aprowizacyjnych, polegających na rabowaniu z resztek żywności, głodujących w czasie wojny, chłopów. Ich celu nie stanowiła bezpośrednia walka z Niemcami, najważniejsze było bowiem przeżycie wojny. Obozy były jednak podporządkowane sowieckiemu dowództwu i na jego żądanie musiały każdorazowo wydzielać kontyngent uzbrojonych mężczyzn "na akcje". Sowieci nie tolerowali na tym terytorium żadnych "obcych" sił, o czym świadczy bezwzględne zwalczanie polskiej partyzantki. Żydom pozostawili jednak ogromną autonomię, pozwalając im utrzymywać w obozie nawet synagogę. Niestety okazało się, że w czasie owych akcji żydowskie bojówki odznaczały się szczególną brutalnością nawet na tle, słynących ze swego okrucieństwa, „partyzantów” sowieckich. Fakty te zostały potwierdzone zarówno poprzez relacje świadków jak też raporty Armii Krajowej,

dzieki za uzupełnienia, postaram sie przeredagowac ten tekst z Twoimi poprawkami. Na pewno nie mozemy żądać zakazu emisji, ani bojkotu, bo to nie jest metoda, nie osiągnięmy naszego celu, czyli nie zwrócimy uwagi na meritum. Mozemy znaleźc dystybutora i napisac do niego żądanie (z kopia do władz) aby przed emisja naświetlano tło historyczne tej fikcji i bezczelnego kłamstwa.

to jest jakiś trop do plakatu - ...Jeśli Craig odtwarza takiego bohatera, powinien wiedzieć, że nieświadomie gra "dobrego" Hitlera....

Ciekawe czy można by załatwić wejściówkę i wręczyć dystrybutorowi odpowiednie pismo pzdr Bernard

zapewne ma jakies forum - fan club - jezeli czyta nas ktos, kto moze znaleźc takie miejsce, to prosba o podanie namiarów. To by był granat odpryskowy, nakreslenie portretu bandyty, którego gra.

prase i reklamy. Masz racje - trzeba zdobyc wejściówke na premierę.

Liczą na to, że zarobią krocie. I tak "zarabiają". Madoff ukradł 50 miliardów USD, a w szufladzie jego biurka znaleziono czeki in blanco, przygotowane dla rodziny na 173 miliony USD!!! Tak więc kilka milionów w prawo czy lewo, to i tak pestka. Może i na szumie zarobią, ale celem nadrzędnym jest pokazanie, szczególnie młodemu pokoleniu prawdy. Za wszystko płaci się cenę. Nawet jeśli ci cwaniacy coś zarobią - nie ma złego.... Czy nie zgodzisz się, że taki film oskarżający bezpodstawnie cały Naród o niegodne zachowanie jest klasycznym przykładem paskudnego "holocaust industry"? I nie robi tego byle kto, jakiś pojedynczy fanatyk,szowinista,polonfob, tylko największa na świecie machina filmowa!? Ile można zamykać oczy i uszy na podobne, rozmyślne działania?

Myślę, że żyjesz w świecie marzeń. Też tak chciałbym, by było jak Ty- by odfałszować historię. W tym przypadku jest już za późno. Zasięg kinematografii, jej wpływ na kształtowanie opinii publicznej jest ogromny. Ptotest jest "niczym mrówka na torach starająca się zatrzymać pędzący pociąg" Ministerstwo Kultury w okresie kiedy film był planowany i kręcony nie wywiązało się z obowiązków. Także Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Czy ktoś interweniował? Chciałbym poznać nazwiska ludzi odpowiedzialnych za niedopilnowanie prawdy historycznej, za niepodejmowanie działań na etapie produkcji filmu. W internecie można spróbować odkłamać informacje na stronach internetowych po polsku, jak ta: http://www.filmweb.pl/f434429/Op%C3%B3r,2008/opisy Strony żydowskiej nie da się odkłamać - oni przypilnowali "histori" i teraz czekają na debatę: http://www.jewish.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1548&Itemid=57

Wyborcza przygotowała grunt, a "nasi" szabes goje tez w pogotowiu : "- Niestety obawiam się, że to dopiero początek wielkiej awantury - mówi o. Tomasz Dostatni, dominikanin zajmujący się od lat relacjami polsko-żydowskimi. Jego zdaniem gdy film wejdzie na ekrany polskich kin, zacznie się ogólnonarodowa debata porównywalna do tej, która miała miejsce po ukazaniu się książek „Sąsiedzi" i „Strach" Jana Tomasza Grossa. - Tyle że teraz odzywać się będą głównie ekstremiści, którzy ze zbrodni oddziału braci Bielskich będą chcieli zrobić ogólną prawdę o bolesnych relacjach Polaków i Żydów w czasie wojny - przepowiada Dostatni. Równocześnie zaznacza, że w historii nie może być tabu i niechlubna dla Bielskich zbrodnia musi być przypomniana..... I juz wiesz, kim jestesmy ? Juz nam naklejono etykietę : ...ekstremiści, którzy ze zbrodni oddziału braci Bielskich będą chcieli zrobić ogólną prawdę o bolesnych relacjach Polaków i Żydów w czasie wojny.... Dlatego pisanie o bojkotach czy też zakazach emisji to woda na ich młyn.

dyskusja i zgłaszanie uwag do tesktu mozliwa do jutra godzina 18.00. Po 20.00 kończymy dyskusje nad listem do wysłania. Franek wysle wg rozdzielnika , jak zwykle przy naszych interewencjach. List to pierwszy krok. Dalszy - plakat z linkiem do tekstów w języku polskim i angielskim z przedstawieniem prawdziwej historii bandy Tewje. I czekam na materiały i propozycje scenariusza do filmu na temat "Defiance".

"Prawicowcy będą mówić, że antysemityzm jest uzasadniony, bo Żydzi mordowali Polaków - mówi Piotr Kadlcik, przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. - Oczywiście potępiam to, co zrobił oddział braci Bielskich. Zbrodnię trzeba nazywać zbrodnią niezależnie od tego, kto jej dokonuje dodaje." I ma rację Piotr Kadlcik. Robienie ze zbrodniarza bohatera jest świństwem i uznanie przewodniczącemu,że to przyznaje. Co do mrówek zatrzymujących pociąg, to ci pracownicy naszych ministerstw Kultury i SZ od blisko 20 lat są w sprawach o których mówimy, mikroskopijnymi, nic nieznaczącymi wirusami.Niestety! Marzenia utrzymują przy życiu.... Dobranoc.

O czym Ty mówisz? Takie działanie ograniczone do własnej świadomości i paru znajomych jest mało przydatne - może Ciebie we własnym sumieniu zadowala i robi Ci się ciepło na sercu niczym bohaterowi Latarnika po lekturze lektury szkolnej. Ja mówię o świadomości powszechnej. Oni piszą historię, a historia musi być pisana przy naszym czynnym udziale. Tu trzeba szybko zamieścić prawdziwą informację, bo jeszcze nikt tego nie zrobił: http://www.imdb.com/title/tt1034303/synopsis

dziekuję za linka. Jak przygotujemy tekst, to trzeba bedzie tam zamieścic. Wszędzie, gdzie znajdziecie temat filmu, trzeba dokonywac wpisów z linkami. Musimy przygotowac teksty po polsku i po angielsku. Tylko tak ruszymy temat, na nasze "wadze" nie ma co liczyc, im tylko zakomunikujemy nasz stosunek do ich braku dbania o wizerunek Polski i do prawdy historycznej. Moze któraś instytucja zareaguje właściwie? Zobaczymy.

Na stronie filmu znalazłem informację, którą trzeba sprostować, ponieważ przekaz jest dokładnie określony: "Based on an extraordinary true story, DEFIANCE..." http://www.defiancemovie.com/ Może historia jest prawdziwa, ale jest prawdziwa tylko w części - film nie pokazuje tej pozostałej części historii, która jest haniebna. Warto poczytać: "Story" "The Bielski Encampment" i inne Samo słowo "encampment" jest niewłaściwe; powinno być "The Bielski Den" Dodatkowo znalazłem informację, gdzie film był kręcowy - na Litwie. Gdyby ktoś z Ministerstwa Kultury, a ono wie co się dzieje w świecie filmu, poinformował pana Prezydenta- Kancelaria mogłaby w jakiś sposób zareagować.

film kręcono na Litwie - ale to nie oznacza, ze Litwini sa współodpowiedzialni. Producent znalazł plener, wynajął statystów, zapłacił i wyjechał. W Polsce tez kręcone sa plenery do filmów,o których nic nie wiemy. To akurat nie ma znaczenia w sprawie. Prosba za to do wszystkich czytających angielskojęzycznych. Potrzebujemy tłumaczenia z polskiego na angielski - dobrego tłumaczenia - artykułów historyków, które sa podlinkowane w temacie. Barzdo proszę o zgłaszanie sie przez BM 24 lub bezposrednio meilem przez @kontakt 24. Każda pomoc na wage złota i czasu - musimy szybko działać, równolegle z reklama i recenzjami chwalacymi ten film za "prawdziwośc".

My niżej podpisani stanowczo protestujemy przeciw emisji tak w Polsce jak i na świecie kłamliwego, całkowicie fałszującego prawdę historyczną filmu „Defiance”, który przedstawiając zwykłych zbrodniarzy jako bohaterów, obraża pamięć setek bezbronnych polskich cywilów, zamordowanych w czasie wojny. 31.XII 2008 r. wszedł na ekrany amerykańskich kin film "Defiance" z Danielem Craigiem w roli głównej. W Ameryce film ten otrzymuje entuzjastyczne recenzje zachwyconych nim krytyków. Wszyscy są wzruszeni pięknem i "autentyzmem", historii braci Bielskich i ich żydowskiego oddziału, który w filmowej fikcji dzielnie walczy z hitlerowskim okupantem, ratując przed holocaustem tysiące ludzi. Scenariusz filmu oparty jest na cząstce prawdy , a charakter działalności braci Bielskich w nim zarysowany , z bezwzględnych rozbójników ,czyni bohaterów. Fakty: Wbrew temu, co można obejrzeć w filmie „Defiance” oddział braci Bielskich, w świetle swoich własnych oświadczeń, mimo swej znacznej liczebności, nie prowadził prawie żadnych walk z Niemcami. Na terenie pobliskiej miejscowości Naliboki ,w puszczy gromadzili się rozbitkowie z Czerwonej Armii, tam też chroniła się ludność żydowska. Żydzi utworzyli dwa duże "obozy rodzinne". Pierwszym zawiadywali bracia Bielscy (Tewje, Asael, Zus i Aron). Schronili się w nim uciekinierzy z Naliboków i pobliskich miejscowości. W 1944 r. liczył on 941 osób, w tym sporo kobiet i dzieci. Tylko 162 osoby były uzbrojone. Obóz drugi, pod dowództwem Simchy Zorina, gromadził uciekinierów z gett. Liczył 562 osoby (w tym 73 uzbrojone).i przez cały okres wojny nie stoczył żadnej znaczącej potyczki z Wermachtem. Głównym zajęciem tego żydowskiego zgrupowania „partyzanckiego” było zdobywanie prowiantu dla swoich grup i partyzantów rosyjskich poprzez napadanie na polskie i białoruskie wsie w ramach tzw. akcji aprowizacyjnych, polegających na rabowaniu z resztek żywności, głodujących w czasie wojny, chłopów. Ich celu nie stanowiła bezpośrednia walka z Niemcami, najważniejsze było bowiem przeżycie wojny. Obozy były jednak podporządkowane sowieckiemu dowództwu i na jego żądanie musiały każdorazowo wydzielać kontyngent uzbrojonych mężczyzn "na akcje". Sowieci nie tolerowali na tym terytorium żadnych "obcych" sił, o czym świadczy bezwzględne zwalczanie polskiej partyzantki. Żydom pozostawili jednak ogromną autonomię, pozwalając im utrzymywać w obozie nawet synagogę. Niestety okazało się, że w czasie owych akcji żydowskie bojówki odznaczały się szczególną brutalnością nawet na tle, słynących ze swego okrucieństwa, „partyzantów” sowieckich. Fakty te zostały potwierdzone zarówno poprzez relacje świadków jak też raporty Armii Krajowej, donoszące o przypadkach morderstw na bezbronnych chłopach i gwałtach na polskich kobietach. Film „Defiance” pokazuje walki „partyzantów” Bielskiego z hitlerowcami. W rzeczywistości największą i najsłynniejszą „bitwą”, jaką stoczył w czasie wojny jego oddział, był pogrom polskiej ludności cywilnej w Nalibokach, którego żydowska bojówka dokonała razem z „partyzantami” sowieckimi 8 maja 1943 r. W czasie tej masakry zginęło ok.120 bezbronnych osób, w tym kobiety i dzieci. Zdecydowana większość ludzi oglądających emitowany na całym świecie film „Defiance” nie zna podstawowych faktów z historii Polski. Tym bardziej nie może wiedzieć o tym, jakich czynów dopuszczał się oddział. Są przekonani, że to, co oglądają na ekranie to prawda i z niej będą uczyć się wojennej historii Polski. Ponieważ od lat także w Polsce nie dba się o pamięć historyczną i praktycznie nie prezentuje się filmów, ukazujących wojenne losy naszego narodu, na podstawie hollywoodzkiej superprodukcji „Defiance” będą wychowywać się również całe pokolenia młodych Polaków. W tej sytuacji czymś skandalicznym jest całkowite milczenie i obojętność zarówno polskich władz jak i przede wszystkim polskich mediów, które bez żadnego głosu sprzeciwu pozwoliły na to, by tak jawnie obraźliwy i upokarzający dla całego narodu polskiego film wszedł na ekrany i wzbudzał dziś uznanie i zachwyty widowni na całym świecie, całkowicie nieświadomej tego, co ogląda. Jeśli wstrzymanie dystrybucji filmu nie jest możliwe, należy jak najszerzej w mediach naświetlić polskiej i międzynarodowej opinii publicznej fakty, wymienione w naszym proteście .

Dziękuję za merytoryczne uwagi, ale uczciwie powiem, że wolałbym nie wprowadzać proponowanych przez Panią zmian. Pani propozycje stanowczo łagodzą i rozmywają wymowę protestu. Chciałem żeby było krotko i stanowczo i żeby było wiadomo czym był oddział Bielskiego. Pani zaś wycięła kilka fragmentów wyrażających jasno stosunek do tego oddziału. Poza tym wycięła Pani fragment o "GW" na torym również mi zależy.

Wydawało mi się że "bandycki oddział sowiecki" lepiej brzmi - tym bardziej że o ile wiem byli oni wspierani i zaopatrywani przez sowietów i podlegali ich dowództwu. A taki zwrot najkrócej opisuje współpracę Bielskich z sowietami o ktorej nie piałem w proteście żeby nie rozwlekać tekstu.

Niech Pani może nie załącza jednak nazw portali które inicjują protest. Ja raczej liczyłbym na to by prosić wszystkie portale aby wywiesiły ten protest u siebie jako swój i zbierały razem podpisy pod nim internautów.

myślę, że złagodzenie określeń wspomoże dobry odbiór faktów. One są wystarczająco przerażające.... Pamiętajamy,że zarzutem wobec Polaków była "kolaboracja" z Niemcami- na polecenie Niemców tworzono"samoobronę" I chociaż jest to zarzut absurdalny, bardzo szybko to wyciągną. Dalej: Żydzi zgromadzeni w tych dwóch grupach jednak ukrywali się przed Niemcami i to była ich droga do przeżycia. Tego negować nie można. Czyli uznanie,że to bandy , które powstały tylko do rabunku -nie jest wiarygodne. Trzeba więc faktami pokazać, że chcieli przetrwać mordując tak samo walczących o przetrwanie Polaków. W grupie braci Bilskich było ponad 900 osób. Część z nich , to pewnie ludzie , którzy niekoniecznie musieli brać czynny udział w grabieży. Oni schronili się może rzeczywiście ,aby przeżyć. Wiemy ,że były z tych ludzi robione bojówki morderców , którzy zabijali nie groźnych dla nich Niemców, ale niewinną ludność, która była z trzech stron atakowana. Stąd to moje złagodzenie opisu, a koncentracja na faktach. Myślę, ze te fakty można jeszcze lepiej opracować. Serdecznie pozdrawiam

"my nizej" podpisani ? Kto ma byc odbiorcą odpowiedzi i monitorującym akcje? Każdy moze sie pod tym podpisac, jak pod kazdym takim dokumentem. To jak petycje, jest sygnatariusz - nasze portale - bo blogerzy sa z tych portali i wspólnie na BM 24 redaguja ten tekst. Anonimów nikt nie czyta, sa wyrzucane do kosza.

Witam, tekst musi byc wywazony, jeżeli ma przynieśc efekt. Samo pisanie dla pisania nic nie da. A nam chodzi o propagowanie prawdy historycznej. Tak, jak protestowalismy przeciwko scenariuszowi Westerplatte, tak samo protestujemy przeciwko kolejnemu kłamstwu. Pisanie goracych epistoł pompoże naszym przeciwnikom zepchnąc na pozycje antysemitów , tam, gdzie juz umieściła na GW swoim artykułem. pozdrawiam

wersje do korekty, a po 20 Franek p[odpisze i wysle wg rozdzielnika. Akcja uswiadamiania bedzie trwała dalej. Szczególnie zalezy mi na tłumaczeniach tekstów historyków z IPN na język angielski.

Zapewniam Panią że ja również koncentrowałem sie na faktach i wszystko co napisałem jest zgodne z moją wiedzą o faktach. Gdyby były tam jakieś nieprawdy historyczne to sam byłbym za tym żeby je usunąć. Po pierwsze całkowicie błędne jest zakładanie że jak sie złagodzi, rozwlecze i moim zdaniem rozmyje tekst to środowiska takie jak "GW" spojrzą na niego przychylniej jeśli o nim usłyszą. Oni i tak jeśli będą mogli to ostro zaatakują taką inicjatywę. Dlatego trzeba stanowczo napisać o roli "GW" w propagandowej oslonie tego filmu. Prosze pamietać że celem propagandy jest to żeby Polacy przyjęli ten film jako "normalkę". Jak napiszemy list w ktorym dywagujemy, "próbujemy zrozumieć gruga stronę" to osoby chcące podpisać się pod takim protestem nawet nie będą rozumieć co oburzającego jest w tym filmie. "No przecież ogólnie zgadzamy się - oni byli nieco "kontrowersyjni no ale przecież ratowali Żydów". A oni nie byli "kontrowersyjni". To właśnie był oddzial jednoznacznie bandycki i zbrodniczy. W nim nie było nic "kontrowersyjnego" i nasz protest powinien jasno wyrażać tę prawdę o jego bandyckim charakterze. Jak wywiesimy jakiś niejasny tekst to właściwie zgodzimy się z tym co próbują wmowić polakom "GW" czy TVN.

Może w kwestii "anonimów" ma Pani rację - ale jesli do protestu zechcą dołączyć inne portale to niech Pani je też dopisze do inicjatorów.

Nasz list bedzie "uzbrojony" w linki o tej zbrodni. My nie musimy pisać wszystkiego "jak było", ale ostro zareagowac na całkowite milczenie mediów i historyków na emisje tego filmu w Polsce i na swiecie. LEPIEJ OD NAS OPISUJA SPRAWE HISTORYCY, STĄD MOJA PROSBA O TŁUMACZENIE NA J.ANG.

zostaną dopisane i podpisane w kolejnym liście, bo przeciez nie łudzimy sie, że nasz apel poskutkuje i nagle wszyscy zaczna pisąc prawdę o tej produkcji? List to "jaskółka" - wyprzedzająca, aby nie było zdziwnienia, bo "nikt nie wiedział". Dajemy odpowiednim organom czas na reakcje przed wejsciem na ekrany kin.

W porządku, takie rozwiązanie jest dobre żeby dopisywać wszystkie portale które przyłącza się do protestu. Pomysł z linkami jest bardzo dobry. Ten list to świetna okazja by wszyscy przeczytali prawdę. Natomiast co do poprawek 1maud - naprawdę moim zdaniem rozmywają treść. Doceniam merytoryczność propozycji ale bym ich nie dołączał. Co do tłumaczenia na angielski. Jak ustalimy ostateczna wersję to mogę przetłumaczyć nawet sam. Ale wątpię żeby ktoś to na zachodzie czytał a już szczególnie twórcy filmu. W czasie produkcji zostali poinformowani o prawdzie i mieli ją gdzieś więc i teraz się nią nie "wzruszą".

tam będziemy zamieszczac anglojęzyczne teksty. Producenci maja w nosie, moze aktor grający rolę bandyty, na ekranie robiacy za bohatera zainteresuje sie tematem? Trzeba chodzic tam, gdzie jest zainteresowanie, od tego mamy siec światowa.

Myślę że i aktor doskonale wie jaka jest prawda. I również ma to gdzieś w przeciwieństwie do kasy i sławy jaką oferuje film.

Przypomniała mi się jedna rzecz. Do instytucji do których wysyłamy protest trzeba będzie koniecznie dołączyć polskiego dystrybutora filmu kiedy ustalimy kto nim jest.

Im bardziej ostry opis ,pomijajacy niektóre aspekty wydarzeń( Zydzi MUSIELi siedziec w lesie) , tym łatwiej o zarzut manipulacji. A chcemy, aby nasz przekaz był wiarygodny. Tylko dlatego łaodziłam określenia. Co do roli GW - oczywiscie można to wkleić, ale znowu to rozmywa istotę rzeczy. Ja bym, ten list umiesciła na maksa wszędzie w necie , zbierała pdopisy i rozesłała potem do mediów Pozdrawiam

Popieram i pozdrawiam :)

Ja również jestem za rozsyłaniem.Popieram i pozdrawiam

Może i w mojej wersji tekst jest ostry ale on taki powinien być. Czy którykolwiek z podanych przez mnie faktów jest nieprawdziwy? Nie. Czy tekst oddaje charakter oddziału Bielskiego i jego "aktywności". Tak. Czy wyobraża Pani sobie żeby ktoś nakręcił film z fabułą że Polacy z Jedwabnego dzielnie rozbijają oddział NKWD zgrupowany pod słynną stodołą i ratują w ten sposób biednych ludzi. A tu mamy taki bezczelny film w którym bandytów i zbrodniarzy którzy zajmowali się mordami i gwałtami robi się światowymi bohaterami. A warto przypomnieć, że prawdy o Jedwabnem nie ustalono, bo Żydzi zablokowali ekshumację. Do wywolania światowego skandalu za ktory przepraszali wszyscy Polacy jako "zbrodniarze" wystarczyło to że ustalono iż wówczas było na miejscu kilku Polaków. Jaką rolę i kto odegrał (a jaką Niemcy) - tego już nikt nie sprawdzał. I tak Jedwabne stało się miezynarodową hańbą Polski. A tu mamy sytuację 5 razy (co podkreślam) bardziej jednoznaczna a my się nie tylko mamy nie oburzac ale uważać żeby nas nie oskarżono o antysemityzm. To znaczy że w sytuacji kiedy chwali się zbrodniarzy i to nas się powinno przepraszać Pani już prewencyjnie boi się że kogoś "urazimy", że okażemy się "antysemitami", bo zbyt dosadnie mówimy prawdę. Ten list musi brzmieć jasno i stanowczo - w końcu kto tu jest znieważany i to w jak bezczelny sposób. Dlatego proszę aby nie umieszczać poprawek rozmywających sens tej sytuacji.

"...Ja bym, ten list umieściła na maksa wszędzie w necie , zbierała podpisy i rozesłała potem do mediów..." W tym w 100 % się zgadzam.

Uwaga o "GW" nie rozmywa istoty rzeczy. ona ją podkreśla. Nasz list przecież ma powstrzymać bezczelną wprost manipulację gdzie zbrodniarzy robi się bohaterami. Jeśli mamy to zrobić skutecznie to trzeba wprost wskazać na taką jawną działalność "polskich" mediów i środowiska które w tym przodują. piętnując takie działania wprost mamy szansę je powstrzymać. A jak będziemy owijać w bawełnę bawić się w fałszywą uprzejmość to to nic nie da. Dlatego jak najbardziej celowo i świadomie wpisałem ten fragment o "Gazecie Wyborczej"i jej rocznej haniebnej działalności. Wyobraża Pani sobie żeby ktoś publicznie w mawiał Żydom, że Polacy z Jedwabnego to żydowscy bohaterowie. A nam się wmawia bezczelnie że Bielscy to "polscy bohaterowie". Jak się powinno na coś takiego zareagować jak nie stanowczo.

We wszystkim masz rację. Ale pytanie jest zasadnicze: czy chcemy aby nasz protest był jak najbardziej wiarygodny dla jak największej liczby ludzi, czy chcemy , aby zaakceptowało go mniej, bo potraktuja to jako tza "przyszywanie " wszelkich złych możliwych łatek Żydom. Żydzie w lesie musieli siedzeić. Jeść musieli. Ale zachowali się jak bandyci .Nie mamy wiedzy ile było bojówek. Wiemy na pewno, ze Bielscy , dla zachowania włąsnego życia stali sie mordercami niewinnej ludnosci. Wiemy, że nigdy nie walczyli z NIemcami, a współpracowali z partyzantką rosyjską w zakresie aprowizacji! I to sa fakty niepodważalne. Moze ktos sie włączy w formowanie tekstu? Do listu jeszcze mozna umieścić dobry opis zapowiadający dlaczego ten prostest jest wazny... Jest nas sporo...mozemy umiszczać sam prostest w komentarzach na onecie ....cos podpasować.Wysłac do wszystkich operatorów stron netowych. Z jednej strony zbierac podpisy, a z drugiej bombardowac WSI24, TVP, POLSAT jeszcze bed podpisu. Wysłać do wszystkich możliwych gazet Pozdrawiam

I o to chodzi, ze nasz protest dla środowisk takich jak "GW" nigdy nie będzie wiarygodny bez względu na to jak Pani w złudnej nadziei złagodzi tekst. Oni świadomie kłamią a nie mają inne zdanie niż my. A zwykli ludzie o wiarygodności naszego protestu nie mają żadnego zdania bo nawet nie znają podstawowych faktów. Nasz protest ma im je przede wszystkim uświadomić i dlatego musi jasno mowić co jest oburzającego w samym filmie i jakim skandalicznym jest on kłamstwem. Owijanie w bawełnę nic nie wyjaśni tylko zaciemni przekaz

za 15 minut bedzie proponowana treśc listu.

Na marginesie dyskusji warto przyjrzeć się i temu filmowi: http://www.filmweb.pl/f424416/Walkiria,2008 Nasze, tradycyjnie "polskie", czytaj: niemieckie media mogą rozmyć temat...

Protest przeciwko emisji filmu „Defiance”

 

My niżej podpisani stanowczo protestujemy przeciw emisji tak w Polsce jak i na świecie kłamliwego, całkowicie fałszującego prawdę historyczną filmu „Defiance”, który przedstawiając zwykłych zbrodniarzy jako bohaterów, obraża pamięć setek bezbronnych polskich cywilów, zamordowanych w czasie wojny.
31.XII 2008 r. wszedł na ekrany amerykańskich kin film "Defiance" z Danielem Craigiem w roli głównej.
W Ameryce film ten otrzymuje entuzjastyczne recenzje zachwyconych nim krytyków. Wszyscy są wzruszeni pięknem i "autentyzmem", historii braci Bielskich i ich żydowskiego oddziału, który w filmowej fikcji dzielnie walczy z hitlerowskim okupantem, ratując przed holocaustem tysiące ludzi.
Scenariusz filmu oparty jest na cząstce prawdy , a charakter działalności braci Bielskich w nim zarysowany , z bezwzględnych rozbójników ,czyni bohaterów.

Fakty:

Wbrew temu, co można obejrzeć w filmie „Defiance” oddział braci Bielskich, w świetle swoich własnych oświadczeń, mimo swej znacznej liczebności, nie prowadził prawie żadnych walk z Niemcami. Na terenie pobliskiej miejscowości Naliboki ,w puszczy gromadzili się rozbitkowie z Czerwonej Armii, tam też chroniła się ludność żydowska. Żydzi utworzyli dwa duże "obozy rodzinne". Pierwszym zawiadywali bracia Bielscy (Tewje, Asael, Zus i Aron). Schronili się w nim uciekinierzy z Naliboków i pobliskich miejscowości. W 1944 r. liczył on 941 osób, w tym sporo kobiet i dzieci. Tylko 162 osoby były uzbrojone. Obóz drugi, pod dowództwem Simchy Zorina, gromadził uciekinierów z gett. Liczył 562 osoby (w tym 73 uzbrojone).i przez cały okres wojny nie stoczył żadnej znaczącej potyczki z Wermachtem.

Głównym zajęciem tego żydowskiego zgrupowania „partyzanckiego” było zdobywanie prowiantu dla swoich grup i partyzantów rosyjskich poprzez napadanie na polskie i białoruskie wsie w ramach tzw. akcji aprowizacyjnych, polegających na rabowaniu z resztek żywności, głodujących w czasie wojny, chłopów.
Ich celu nie stanowiła bezpośrednia walka z Niemcami, najważniejsze było bowiem przeżycie wojny. Obozy były jednak podporządkowane sowieckiemu dowództwu i na jego żądanie musiały każdorazowo wydzielać kontyngent uzbrojonych mężczyzn "na akcje". Sowieci nie tolerowali na tym terytorium żadnych "obcych" sił, o czym świadczy bezwzględne zwalczanie polskiej partyzantki. Żydom pozostawili jednak ogromną autonomię, pozwalając im utrzymywać w obozie nawet synagogę.
Niestety okazało się, że w czasie owych akcji żydowskie bojówki odznaczały się szczególną brutalnością nawet na tle, słynących ze swego okrucieństwa, „partyzantów” sowieckich. Fakty te zostały potwierdzone zarówno poprzez relacje świadków jak też raporty Armii Krajowej, donoszące o przypadkach morderstw na bezbronnych chłopach i gwałtach na polskich kobietach.
Film „Defiance” pokazuje walki „partyzantów” Bielskiego z hitlerowcami. W rzeczywistości największą i najsłynniejszą „bitwą”, jaką stoczył w czasie wojny jego oddział, był pogrom polskiej ludności cywilnej w Nalibokach, którego żydowska bojówka dokonała razem z „partyzantami” sowieckimi 8 maja 1943 r. W czasie tej masakry zginęło ok.120 bezbronnych osób, w tym kobiety i dzieci.
Zdecydowana większość ludzi oglądających emitowany na całym świecie film „Defiance” nie zna podstawowych faktów z historii Polski. Tym bardziej nie może wiedzieć o tym, jakich czynów dopuszczał się oddział. Są przekonani, że to, co oglądają na ekranie to prawda i z niej będą uczyć się wojennej historii Polski. Ponieważ od lat także w Polsce nie dba się o pamięć historyczną i praktycznie nie prezentuje się filmów, ukazujących wojenne losy naszego narodu, na podstawie hollywoodzkiej superprodukcji „Defiance” będą wychowywać się również całe pokolenia młodych Polaków.
W tej sytuacji czymś skandalicznym jest całkowite milczenie i obojętność zarówno polskich władz jak i przede wszystkim polskich mediów, które bez żadnego głosu sprzeciwu pozwoliły na to, by tak jawnie obraźliwy i upokarzający dla całego narodu polskiego film wszedł na ekrany i wzbudzał dziś uznanie i zachwyty widowni na całym świecie, całkowicie nieświadomej tego, co ogląda.

Media w każdym kraju powinny być głosem opinii społecznej, głosem narodu. Tymczasem media w Polsce nie tylko nie stanęły w obronie honoru Polaków. Niektóre z nich, postawiły sobie za cel utrwalenie kłamliwej wizji historii, przedstawionej w filmie „Defiance”
Szczególnie haniebną rolę odgrywa tu redakcja „Gazety Wyborczej”, które od pond roku próbuje rozmyć prawdę o „partyzantach” Bielskiego i zbrodni dokonanej w Nalibokach.
Dlatego zdecydowanie protestujemy również przeciwko skandalicznej postawie dziennikarzy „Gazety Wyborczej” i kompromitującym ich samych artykułom, w których starają się oni promować braci Bielskich jako „polskich bohaterów”, co najwyżej „nieco kontrowersyjnych”.

Skandalicznym jest  zamykanieprzez Gazetę Wyborczą wszelkiej dyskusji nad kłamliwym filmem opinią i jednoczesnie etykietą:

"- Niestety obawiam się, że to dopiero początek wielkiej awantury - mówi o. Tomasz Dostatni, dominikanin zajmujący się od lat relacjami polsko-żydowskimi. Jego zdaniem gdy film wejdzie na ekrany polskich kin, zacznie się ogólnonarodowa debata porównywalna do tej, która miała miejsce po ukazaniu się książek „Sąsiedzi" i „Strach" Jana Tomasza Grossa. - Tyle że teraz odzywać się będą głównie ekstremiści, którzy ze zbrodni oddziału braci Bielskich będą chcieli zrobić ogólną prawdę o bolesnych relacjach Polaków i Żydów w czasie wojny - przepowiada Dostatni. Równocześnie zaznacza, że w historii nie może być tabu i niechlubna dla Bielskich zbrodnia musi być przypomniana....."

 

 

Mając w sercu słowa „Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie”, nie chcemy dłużej biernie przyglądać się temu, jak publicznie znieważa się naród polski i pamięć naszych zamordowanych przodków.

 

Zdając sobie sprawę z faktu, że wstrzymanie dystrybucji filmu w innych krajach nie będzie możliwe, należy jak najszerzej w mediach naświetlić polskiej i międzynarodowej opinii publicznej fakty, wymienione w naszym proteście .

Jednocześnie informujemy, że rozpoczynamy akcje zbierania podpisów na innych portalach blogerskich, które wspieraja nasz protest.

 

W imieniu społecznośni blogerskiej blogmedia24.pl

http://www.blogmedia24.pl/

 

F.G.

 

linki żródłowe:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6124559,Prawdziwa_histori...
http://torrentflux.wordpress.com/2008/05/24/tewje-bielski-i-jego-partyza...
http://7dni.wordpress.com/2007/06/30/tewjego-bielskiego-prawdziwa-histora/
http://www.bibula.com/?p=2061
http://www.abcnet.com.pl/node/1699
http://www.cejrowski.com/forum/index.php?p=forum&forum=&id=57701
http://www.jewish.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1548&...
http://www.kki.pl/piojar/polemiki/holocaust/odp_1.html
http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?t=3560&sid=f73f1cfcdc577c734...
http://wyborcza.pl/1,76842,5318207,Wymazany_Aron_Bell.html
http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_163.html
http://www.minelinks.com/war/bandits_1.html
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=30805&sekcja=9

Nasz Dziennik, Sobota-Niedziela, 31 maja - 1 czerwca 2008, Nr 126 (3143)

http://www.blogmedia24.pl/node/7289

http://www.defiancemovie.com/

 

M. J. Chodakiewicz, Żydzi i Polacy 1918- 1955. Współistnienie, zagłada, komunizm, Warszawa 2005, s. 327- 330.

Adresat:

1. Prezydent

2.Premier,

3. MSZ

4. Ambasada USA

5. Wszystkie media

6. IPN

7. Minister Kultury

8.MEN

8. właściwe Fundacje i organizacje społeczne i publiczne

"My niżej podpisani stanowczo protestujemy przeciw emisji, tak w Polsce, jak i na świecie kłamliwego, całkowicie fałszującego prawdę historyczną filmu „Defiance”, który przedstawiając zwykłych zbrodniarzy jako bohaterów, obraża pamięć setek bezbronnych polskich cywilów, zamordowanych w czasie wojny. 31.XII 2008 r. wszedł na ekrany amerykańskich kin film "Defiance" z Danielem Craigiem w roli głównej. W Ameryce film ten otrzymuje entuzjastyczne recenzje zachwyconych nim krytyków. Wszyscy są wzruszeni pięknem i "autentyzmem", historii braci Bielskich i ich żydowskiego oddziału, który w filmowej fikcji dzielnie walczy z hitlerowskim okupantem, ratując przed holocaustem tysiące ludzi. Scenariusz filmu oparty jest na cząstce prawdy, a charakter działalności braci Bielskich w nim zarysowany, z bezwzględnych rozbójników,czyni bohaterów. Fakty: Wbrew temu, co można obejrzeć w filmie „Defiance” oddział braci Bielskich, w świetle swoich własnych oświadczeń, mimo swej znacznej liczebności, nie prowadził prawie żadnych walk z Niemcami. Na terenie pobliskiej miejscowości Naliboki,w puszczy gromadzili się rozbitkowie z Czerwonej Armii, tam też chroniła się ludność żydowska. Żydzi utworzyli dwa duże "obozy rodzinne". Pierwszym zawiadywali bracia Bielscy (Tewje, Asael, Zus i Aron). Schronili się w nim uciekinierzy z Naliboków i pobliskich miejscowości. W 1944 r. liczył on 941 osób, w tym sporo kobiet i dzieci. Tylko 162 osoby były uzbrojone. Obóz drugi, pod dowództwem Simchy Zorina, gromadził uciekinierów z gett. Liczył 562 osoby (w tym 73 uzbrojone) i przez cały okres wojny nie stoczył żadnej znaczącej potyczki z Wehrmachtem. Głównym zajęciem tego żydowskiego zgrupowania „partyzanckiego” było zdobywanie prowiantu dla swoich grup i partyzantów rosyjskich poprzez napadanie na polskie i białoruskie wsie w ramach tzw. akcji aprowizacyjnych, polegających na rabowaniu z resztek żywności, głodujących w czasie wojny, chłopów. Ich celu nie stanowiła bezpośrednia walka z Niemcami, najważniejsze było bowiem przeżycie wojny. Obozy były jednak podporządkowane sowieckiemu dowództwu i na jego żądanie musiały każdorazowo wydzielać kontyngent uzbrojonych mężczyzn "na akcje". Sowieci nie tolerowali na tym terytorium żadnych "obcych" sił, o czym świadczy bezwzględne zwalczanie polskiej partyzantki. Żydom pozostawili jednak ogromną autonomię, pozwalając im utrzymywać w obozie nawet synagogę. Niestety okazało się, że w czasie owych akcji żydowskie bojówki odznaczały się szczególną brutalnością nawet na tle, słynących ze swego okrucieństwa, „partyzantów” sowieckich. Fakty te zostały potwierdzone zarówno poprzez relacje świadków jak też raporty Armii Krajowej, donoszące o przypadkach morderstw na bezbronnych chłopach i gwałtach na polskich kobietach. Film „Defiance” pokazuje walki „partyzantów” Bielskiego z hitlerowcami. W rzeczywistości największą i najsłynniejszą „bitwą”, jaką stoczył w czasie wojny jego oddział, był pogrom polskiej ludności cywilnej w Nalibokach, którego żydowska bojówka dokonała razem z „partyzantami” sowieckimi 8 maja 1943 r. W czasie tej masakry zginęło ok.120 bezbronnych osób, w tym kobiety i dzieci. Zdecydowana większość ludzi oglądających emitowany na całym świecie film „Defiance” nie zna podstawowych faktów z historii Polski. Tym bardziej nie może wiedzieć o tym, jakich czynów dopuszczał się oddział. Są przekonani, że to, co oglądają na ekranie to prawda i z niej będą uczyć się wojennej historii Polski. Ponieważ od lat także w Polsce nie dba się o pamięć historyczną i praktycznie nie prezentuje się filmów, ukazujących wojenne losy naszego narodu, na podstawie hollywoodzkiej superprodukcji „Defiance” będą wychowywać się również całe pokolenia młodych Polaków. W tej sytuacji czymś skandalicznym jest całkowite milczenie i obojętność zarówno polskich władz jak i przede wszystkim polskich mediów, które bez żadnego głosu sprzeciwu pozwoliły na to, by tak jawnie obraźliwy i upokarzający dla całego narodu polskiego film wszedł na ekrany i wzbudzał dziś uznanie i zachwyty widowni na całym świecie, całkowicie nieświadomej tego, co ogląda. Media w każdym kraju powinny być głosem opinii społecznej, głosem narodu. Tymczasem media w Polsce nie tylko nie stanęły w obronie honoru Polaków. Niektóre z nich, postawiły sobie za cel utrwalenie kłamliwej wizji historii, przedstawionej w filmie „Defiance” Szczególnie haniebną rolę odgrywa tu redakcja „Gazety Wyborczej”, które od pond roku próbuje rozmyć prawdę o „partyzantach” Bielskiego i zbrodni dokonanej w Nalibokach. Dlatego zdecydowanie protestujemy również przeciwko skandalicznej postawie dziennikarzy „Gazety Wyborczej” i kompromitującym ich samych artykułom, w których starają się oni promować braci Bielskich jako „polskich bohaterów”, co najwyżej „nieco kontrowersyjnych”. Niedomówienie polegające na eufemistycznym określeniu okupacji sowieckiej jako nowej władzy zasługuje na szczególną uwagę: "Po sowieckiej napaści 17 września 1939 r. poparł NOWĄ władzę - zaczął karierę urzędnika." [http://wyborcza.pl/1,76842,6124559,Prawdziwa_historia_Bielskich.html] Takim aluzjami można przejść bezpośrednio do wniosku, że późniejsze "utrwalenie władzy ludowej" dokonało się za zgodą wszystkich Polaków i bez wpływu obcych czynników. A jest to oczywista manipulacja... Skandalicznym jest zamykanie przez Gazetę Wyborczą wszelkiej dyskusji nad kłamliwym filmem opinią i jednoczesnie etykietą: "- Niestety obawiam się, że to dopiero początek wielkiej awantury - mówi o. Tomasz Dostatni, dominikanin zajmujący się od lat relacjami polsko-żydowskimi. Jego zdaniem gdy film wejdzie na ekrany polskich kin, zacznie się ogólnonarodowa debata porównywalna do tej, która miała miejsce po ukazaniu się książek „Sąsiedzi" i „Strach" Jana Tomasza Grossa. - Tyle że teraz odzywać się będą głównie ekstremiści, którzy ze zbrodni oddziału braci Bielskich będą chcieli zrobić ogólną prawdę o bolesnych relacjach Polaków i Żydów w czasie wojny - przepowiada Dostatni. Równocześnie zaznacza, że w historii nie może być tabu i niechlubna dla Bielskich zbrodnia musi być przypomniana....." Mając w sercu słowa „Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie”, nie chcemy dłużej biernie przyglądać się temu, jak publicznie znieważa się naród polski i pamięć naszych zamordowanych przodków. Zdając sobie sprawę z faktu, że wstrzymanie dystrybucji filmu w innych krajach nie będzie możliwe, należy jak najszerzej w mediach naświetlić polskiej i międzynarodowej opinii publicznej fakty, wymienione w naszym proteście . Jednocześnie informujemy, że rozpoczynamy akcję zbierania podpisów na innych portalach blogerskich, które wspierają nasz protest. ---- Poprawiłem literówki i dodałem: "Niedomówienie polegające na eufemistycznym określeniu okupacji sowieckiej jako nowej władzy zasługuje na szczególną uwagę: "Po sowieckiej napaści 17 września 1939 r. poparł NOWĄ władzę - zaczął karierę urzędnika." [http://wyborcza.pl/1,76842,6124559,Prawdziwa_historia_Bielskich.html] Takim aluzjami można przejść bezpośrednio do wniosku, że późniejsze "utrwalenie władzy ludowej" dokonało się za zgodą wszystkich Polaków i bez wpływu obcych czynników. A jest to oczywista manipulacja..."

Prosiłbym wszystkich o krótkie opinie która wersja komu wydaje się najlepsza. Takie mini-glosowanie aby tę sprawę rozstrzygnąć.

Osobiście wolałbym pierwotną wersję - ale gdyby miała zostać ostatnia to niech Pani z niej wykreśli ten ostatni akapit: " Zdając sobie sprawę z faktu, że wstrzymanie dystrybucji filmu w innych krajach nie będzie możliwe, należy jak najszerzej w mediach naświetlić polskiej i międzynarodowej opinii publicznej fakty, wymienione w naszym proteście". Najpierw wyrażamy oburzenie i chcemy protestować a juz na końcu listu sami kapitulujemy i piszemy ze "pewnie się nie uda". No i prosiłbym też o zostawienie w niezmienionej wersji fragmentu o "GW". Był krótszy i dosadniejszy.

do tego dodac linki jako dowód, ze dyskusje toczy sie poza mediami.Jeszcze Twój tekst musze podlinkować.

Dla mnie jest OK.

piszemy prawdę - protestujemy przeciwko emisji, ale zdajemy sobie sprawe z tego, że sdresaci listu (polskie władze i media) nie sa władne zatrzymac tej emisji. Wg mnie tekst Unicorna zawarł istotne zmiany w ppierwotnym projekcie. Linki do materiałów potwierdzają prawdziwośc naszych stwierdzeń.

I jeszcze mała korekta. Nie piszmy o partyzantach rosyjskich tylko radzieckich i sowieckich. Głównym zajęciem tego żydowskiego zgrupowania „partyzanckiego” było zdobywanie prowiantu dla swoich grup i partyzantów rosyjskich Nie popełniajmy tego samego błędu co ludzie na zachodzie i nie mylmy ZSRR z Rosją.

Z tym zgoda.

Co prawda zdecydowanie tu wojuję za swoją wersją ale gdyby miały zostać dodane zmiany to mam do nich ogólną uwagę. Czy nie można ich sformułować własnymi słowami. To są fragmenty wycięte z artykułów do których zamieściliśmy linki. Chyba nie powinno być tak że nie umiemy napisać własnego tekstu tylko sklejamy go z fragmentów innych tekstów. Z tego powodu nie całkiem stylistycznie komponują się ze sobą.

zgoda :)

ale nie zmieniamy juz wymowy listu. Jest w nim to, co chcemy zasygnalizowac jako problem.

No dobrze - niech Pani tylko wytnie ten fragment: "Zdając sobie sprawę z faktu, że wstrzymanie dystrybucji filmu w innych krajach nie będzie możliwe, należy jak najszerzej w mediach naświetlić polskiej i międzynarodowej opinii publicznej fakty, wymienione w naszym proteście". Nie idzie się protestować i się od razu ogłasza że się nie ma szans i to wszystko bez sensu.

Bezwzględnie w liście powinien znależć się cytat: mówi Piotr Kadlcik, przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. - Oczywiście potępiam to, co zrobił oddział braci Bielskich. Zbrodnię trzeba nazywać zbrodnią niezależnie od tego, kto jej dokonuje dodaje. Z tej samej strony co zamieszczona wypowiedz O.T.Dostatni. Przydałoby się zdanie o twórcach filmu. Ich rola jest nieporównana z Craigiem którego się wymienia!? "Zdumiewające jest, że twórcy filmu nie zapoznali się z elementarnymi faktami o prawdziwej działalności b-ci Bielskich" Jak to możliwe? Lenistwo? Świadome fałszowanie historii? Chyba można zwrócić uwagę słynnym hollywoodzki lewakom...? PS. Na Kontakt BM24 przesyłam P.Maryli króciutką notatkę.

Świetny pomysł z tym cytatem. Ale zaraz zarzucą am manipulację. A co do twórców - oni byli pytani i informowani o tym czym naprawdę była banda Bielskiego ale oczywiście mieli to gdzieś.

że sprawa Naliboków jest przedmiotem wciąż niezakończonego śledztwa prowadzonego przez prokuratora Kupydłowskiego w Łodzi. Pan Kupydłowski jakoś nie może sobie poradzić ze znalezieniem „sąsiadów” polskiej ludności w Nalibokach, pomimo, że „sąsiedzi” swe zbrodnie sami opisali w książkach - a wyznania ich - są zbieżne z zeznaniami wciąż żyjących polskich świadków tej zbrodni?

manipulacja - w tym przypadku bym się nie przejmował. Mówi najwyższy autorytet, jasno i wyraznie. Mówi to, co jest "oczywistą oczywistością" powszechnie znaną i deklarowaną.... Pozdr.

jak słusznie zauważył p. Wojciech Kozłowski

Mama nadzieję ze jeśli o Nalibokach zrobi się głośno to i znajdą się śledczy a nie "śledczy".

w materiałach podlinkowanych pod tekstem. Jak napiszemy, ze sledztwo sie toczy, to padnie odpowiedx - jak sie skończy, to zareagujemy. Nie ma sensu samemu wystawiac sie na linie strzału. GW własnie to zrobiła w swoim "sledztwie". Ja optuje przy zostawieniu fragmentu, który chce usunąc Kontrewolucjionista, nie mozemy sie osmieszać i żądac czegos, co nie jest w geestii polskich władz. Mogą podjąć tylko działania na terytorium Polski i spełnić swój obowiązek - czyli zamieszczac oficjalne sprostowania co do "prawdziwości" faktów. Można przeredagowac, ale nie wystawiajmy sie sami na strzały.

pzdr B.

jezeli ktoś ma jeszcze uwagi redakcyjne, to prosze zgłaszać. Do jutra do 12.00. Po tym terminie Franek wysle list wg rozdzielnika.

zatem do jutra

Adresat:

1. Prezydent

2.Premier,

3. MSZ

4. Ambasada USA

5. Wszystkie media

6. IPN

7. Minister Kultury

8.MEN

8. właściwe Fundacje i organizacje społeczne i publiczne

 

 

My niżej podpisani stanowczo protestujemy przeciw emisji, tak w Polsce, jak i na świecie kłamliwego, całkowicie fałszującego prawdę historyczną filmu „Defiance”, który przedstawiając zwykłych zbrodniarzy jako bohaterów, obraża pamięć setek bezbronnych polskich cywilów, zamordowanych w czasie wojny.

31.XII 2008 r. wszedł na ekrany amerykańskich kin film "Defiance" z Danielem Craigiem w roli głównej.

W Ameryce film ten otrzymuje entuzjastyczne recenzje zachwyconych nim krytyków. Wszyscy są wzruszeni pięknem i "autentyzmem", historii braci Bielskich i ich żydowskiego oddziału, który w filmowej fikcji dzielnie walczy z hitlerowskim okupantem, ratując przed holocaustem tysiące ludzi.
Scenariusz filmu oparty jest na cząstce prawdy, a charakter działalności braci Bielskich w nim zarysowany, z bezwzględnych rozbójników,czyni bohaterów.

 

Fakty:

Wbrew temu, co można obejrzeć w filmie „Defiance” oddział braci Bielskich, w świetle swoich własnych oświadczeń, mimo swej znacznej liczebności, nie prowadził prawie żadnych walk z Niemcami.

Na terenie pobliskiej miejscowości Naliboki,w puszczy gromadzili się rozbitkowie z Czerwonej Armii, tam też chroniła się ludność żydowska. Żydzi utworzyli dwa duże "obozy rodzinne". Pierwszym zawiadywali bracia Bielscy (Tewje, Asael, Zus i Aron). Schronili się w nim uciekinierzy z Naliboków i pobliskich miejscowości. W 1944 r. liczył on 941 osób, w tym sporo kobiet i dzieci. Tylko 162 osoby były uzbrojone. Obóz drugi, pod dowództwem Simchy Zorina, gromadził uciekinierów z gett. Liczył 562 osoby (w tym 73 uzbrojone) i przez cały okres wojny nie stoczył żadnej znaczącej potyczki z Wehrmachtem.

Głównym zajęciem tego żydowskiego zgrupowania „partyzanckiego” było zdobywanie prowiantu dla swoich grup i partyzantów rosyjskich poprzez napadanie na polskie i białoruskie wsie w ramach tzw. akcji aprowizacyjnych, polegających na rabowaniu z resztek żywności, głodujących w czasie wojny, chłopów.

Ich celu nie stanowiła bezpośrednia walka z Niemcami, najważniejsze było bowiem przeżycie wojny. Obozy były jednak podporządkowane sowieckiemu dowództwu i na jego żądanie musiały każdorazowo wydzielać kontyngent uzbrojonych mężczyzn "na akcje". Sowieci nie tolerowali na tym terytorium żadnych "obcych" sił, o czym świadczy bezwzględne zwalczanie polskiej partyzantki. Żydom pozostawili jednak ogromną autonomię, pozwalając im utrzymywać w obozie nawet synagogę.

Niestety okazało się, że w czasie owych akcji żydowskie bojówki odznaczały się szczególną brutalnością nawet na tle, słynących ze swego okrucieństwa, „partyzantów” sowieckich. Fakty te zostały potwierdzone zarówno poprzez relacje świadków jak też raporty Armii Krajowej, donoszące o przypadkach morderstw na bezbronnych chłopach i gwałtach na polskich kobietach.

Film „Defiance” pokazuje walki „partyzantów” Bielskiego z hitlerowcami. W rzeczywistości największą i najsłynniejszą „bitwą”, jaką stoczył w czasie wojny jego oddział, był pogrom polskiej ludności cywilnej w Nalibokach, którego żydowska bojówka dokonała razem z „partyzantami” sowieckimi 8 maja 1943 r. W czasie tej masakry zginęło ok.120 bezbronnych osób, w tym kobiety i dzieci.

Zdecydowana większość ludzi oglądających emitowany na całym świecie film „Defiance” nie zna podstawowych faktów z historii Polski. Tym bardziej nie może wiedzieć o tym, jakich czynów dopuszczał się oddział.

Są przekonani, że to, co oglądają na ekranie to prawda i z niej będą uczyć się wojennej historii Polski. Ponieważ od lat także w Polsce nie dba się o pamięć historyczną i praktycznie nie prezentuje się filmów, ukazujących wojenne losy naszego narodu, na podstawie hollywoodzkiej superprodukcji „Defiance” będą wychowywać się również całe pokolenia młodych Polaków.

W tej sytuacji czymś skandalicznym jest całkowite milczenie i obojętność zarówno polskich władz jak i przede wszystkim polskich mediów, które bez żadnego głosu sprzeciwu pozwoliły na to, by tak jawnie obraźliwy i upokarzający dla całego narodu polskiego film wszedł na ekrany i wzbudzał dziś uznanie i zachwyty widowni na całym świecie, całkowicie nieświadomej tego, co ogląda.

 

Media w każdym kraju powinny być głosem opinii społecznej, głosem narodu. Tymczasem media w Polsce nie tylko nie stanęły w obronie honoru Polaków. Niektóre z nich, postawiły sobie za cel utrwalenie kłamliwej wizji historii, przedstawionej w filmie „Defiance”
Szczególnie haniebną rolę odgrywa tu redakcja „Gazety Wyborczej”, które od pond roku próbuje rozmyć prawdę o „partyzantach” Bielskiego i zbrodni dokonanej w Nalibokach.

Dlatego zdecydowanie protestujemy również przeciwko skandalicznej postawie dziennikarzy „Gazety Wyborczej” i kompromitującym ich samych artykułom, w których starają się oni promować braci Bielskich jako „polskich bohaterów”, co najwyżej „nieco kontrowersyjnych”.

Niedomówienie polegające na eufemistycznym określeniu okupacji sowieckiej jako nowej władzy zasługuje na szczególną uwagę:
"Po sowieckiej napaści 17 września 1939 r. poparł NOWĄ władzę - zaczął karierę urzędnika."
[http://wyborcza.pl/1,76842,6124559,Prawdziwa_historia_Bielskich.html]

Takim aluzjami można przejść bezpośrednio do wniosku, że późniejsze "utrwalenie władzy ludowej" dokonało się za zgodą wszystkich Polaków i bez wpływu obcych czynników. A jest to oczywista manipulacja...

Skandalicznym jest zamykanie przez Gazetę Wyborczą wszelkiej dyskusji nad kłamliwym filmem opinią i jednoczesnie etykietą:

"- Niestety obawiam się, że to dopiero początek wielkiej awantury - mówi o. Tomasz Dostatni, dominikanin zajmujący się od lat relacjami polsko-żydowskimi. Jego zdaniem gdy film wejdzie na ekrany polskich kin, zacznie się ogólnonarodowa debata porównywalna do tej, która miała miejsce po ukazaniu się książek „Sąsiedzi" i „Strach" Jana Tomasza Grossa. - Tyle że teraz odzywać się będą głównie ekstremiści, którzy ze zbrodni oddziału braci Bielskich będą chcieli zrobić ogólną prawdę o bolesnych relacjach Polaków i Żydów w czasie wojny - przepowiada Dostatni. Równocześnie zaznacza, że w historii nie może być tabu i niechlubna dla Bielskich zbrodnia musi być przypomniana....."

Mając w sercu słowa „Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie”, nie chcemy dłużej biernie przyglądać się temu, jak publicznie znieważa się naród polski i pamięć naszych zamordowanych przodków.

Zdając sobie sprawę z faktu, że wstrzymanie dystrybucji filmu w innych krajach nie będzie możliwe, oczekujemy podjęcia działań, aby jak najszerzej w mediach naświetlić polskiej i międzynarodowej opinii publicznej fakty, wymienione w naszym proteście .

Od instytucji państwowych, odpowiedzialnych za dbałość o dobre imie Polski i ochronę jej dziedzictwa narodowego, oczekujemy zajęcia stanowiska i podjęcia konkretnych działań dla krzewienia prawdy historycznej i reakcji na oczywiste kłamstwa, jakie coraz częściej są przedstawiane w mediach światowych, z których Polacy z ofiar II WŚ stają sie katami, a przynajmniej wspólnikami zbrodni.

Jednocześnie informujemy, że rozpoczynamy akcję zbierania podpisów na innych portalach blogerskich, które wspierają nasz protest.

 

z poważaniem

w imieniu społeczności blogerskiej http://www.blogmedia24.pl

Franciszek Gajek

 

Materiały źródłowe:

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6124559,Prawdziwa_histori...
http://torrentflux.wordpress.com/2008/05/24/tewje-bielski-i-jego-partyza...
http://7dni.wordpress.com/2007/06/30/tewjego-bielskiego-prawdziwa-histora/
http://www.bibula.com/?p=2061
http://www.abcnet.com.pl/node/1699
http://www.cejrowski.com/forum/index.php?p=forum&forum=&id=57701
http://www.jewish.org.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1548&...
http://www.kki.pl/piojar/polemiki/holocaust/odp_1.html
http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?t=3560&sid=f73f1cfcdc577c734...
http://wyborcza.pl/1,76842,5318207,Wymazany_Aron_Bell.html
http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_163.html
http://www.minelinks.com/war/bandits_1.html
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=30805&sekcja=9

Nasz Dziennik, Sobota-Niedziela, 31 maja - 1 czerwca 2008, Nr 126 (3143)

http://www.blogmedia24.pl/node/7289

http://www.defiancemovie.com/

 

M. J. Chodakiewicz, Żydzi i Polacy 1918- 1955. Współistnienie, zagłada, komunizm, Warszawa 2005, s. 327- 330.