CZAS ZNISZCZENIA (1939 - 2015)

avatar użytkownika michael

*

Polska przemiana ustrojowa lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Prywatyzacja, przejście od gospodarki planowej do rynkowej. To wszystko to jeden wielki przekręt komunistów zrealizowany do spółki z ludźmi, którzy "poszli na współpracę", choć nie wprost z bezpieką.
Idea "czasu zniszczenia" polega na wrogim przejęciu naszej Ojczyzny na własność komunistycznej oligarchii oraz na niszczeniu absolutnie wszystkiego w całym systemie państwowym i pozostawieniu w rzeczywistości prawnej, ustrojowej i konstytucyjnej min zabezpieczających ten patologiczny system przed każdą "dobrą zmianą". Dziesiątki furtek, bram łajdactwa, min, pułapek, potykaczy i zapadni. Urządzenia zabezpieczające patologie systemu montowane są wszędzie, są miny konstytucyjne, ustrojowe, prawne, strukturalne, gospodarcze, ideologiczne...

Pisałem kiedyś o sposobie tropienia i zwalczania tych min i pułapek, potrzebne są akcje naprawcze w dziesiątkach najróżniejszych dziedzin. Kiedyś nazywałem je "reperami", numerując i opisując, każdy z nich.
Miny siedzą wszędzie. W prawie karnym, w ustroju sądów powszechnych i w ustroju polskich izb gospodarczych, we wszystkich systemach państwa. Zaminowana jest Konstytucja, w której siedzi chyba kilkadziesiąt min. Afera Trybunału Konstytucyjnego jest przykładem takiej miny. To tylko jedna z tych pułapek

Teraz jest szansa na to by wreszcie skończyć z tym czasem zniszczenia. Aby uskutecznić CZAS BUDOWY musimy wykryć i zlikwidować każdą z tych zostawionych przez komunistów min. Naprawić trzeba dosłownie wszystko. Kiedyś, już bardzo dawno, w sierpniu 2011 roku wpadłem na pomysł, abyśmy symbolicznie powracając do tradycji i symboliki pierwszej Solidarności, zaproponowali nowych 21 postulatów otwierających CZAS BUDOWY, sięgających w XXI wiek. link

Konieczność zresetowania wszystkiego w aktualnej polskiej rzeczywistości wynika - po pierwsze z konieczności zarówno rozbrojenia wszystkich pozostawionych przez komunistów min jak i naprawienia wszystkich dziedzin naszego życia społecznego. A po drugie wynika wprost z tego czym w rzeczywistości jest komunizm. Wynika to wprost z jego współczesnej definicji:

 

WSPÓŁCZESNA DEFINICJA KOMUNIZMU

 

http://michael.salon24.pl/50753,wspolczesna-definicja-komunizmu
http://blogmedia24.pl/node/73326

Komunizm jest grupą wpływu, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemów etycznych i społeczno-politycznych w państwach, aż do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. (-) Cel w niej opisany może być osiągany wszelkimi dostępnymi środkami.

Jestem autorem sformułowania tej definicji, a ostatnie podkreślone zdanie jest podpowiedzią Aleksandra Ścios.

Na razie proponuję poważne zastanowienie się nad tą definicją i porównanie jej z polską a nawet globalną rzeczywistością. W przenośni komunizm jest bandycką oligarchią albo grupą przestępczą napadajacą na całe państwo, a nawet na kilka państw, degenerującą zaatakowany system państwowy w celu jego wrogiego przejęcia. Co do podpowiedzi Aleksandra Ścios. Taka jest prawda, komunizm nie cofnie się przed niczym. Teraz najchętniej atakuje posługując się brutalną wojną informacyjną.

PRZYPISY:
1. Krzysztofjaw "Życzenia noworoczne i prof. Jacek Tittenbrun: Bezdroża polskiej prywatyzacji" link
2. Uparty "Wojna polsko-polska?" link, dworacy i lemingi
3.
Barbara Stanisławczyk „Kto się boi prawdy? Walka z cywilizacją chrześcijańską w Polsce” link
4.
WOJNA HYBRYDOWA PROWADZONA W LATACH 2015 - 2016 PRZECIWKO POLSCE link
5.
ICH CELEM JEST ZNISZCZENIE CYWILIZACJI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ link
6.
Eksperyment Calhouna link
7.
"JOW - jako problem równowagi" (04.05.2007) link, (06.05.2007) link
8.
Jerzy Przystawa "Fałszywe konflikty, fałszywe lojalności" (23.04.2007) link
9.
...

 

 

* * *

_______________________________________________________
następny - poprzedni

5 komentarzy

avatar użytkownika michael

1. Oligarchia III RP naprawdę traktuje Polskę jako swoja własność

Przecież w Magdalence dogadali się w sprawie przekazanie Polski zagarniętej na podstawie paktu Ribbentrop - Mołotow przez rosyjskich komunistów do spółki z niemieckimi narodowymi socjalistami.

avatar użytkownika michael

2. dworacy

Niedawno przyszło mi na myśl, że zupełnie zapomnieliśmy o ważnym słowie języka polskiego. O słowie: "dworak". A teraz powtarzam to przypomnienie. 
To słowo określa bardzo liczną społeczność ludzi całkowicie pozbawionych własnej osobowości. Jest to feudalna gromada oligarchii III RP, charakterystyczna dla wszelkich totalitarnych formacji, członkowie wszelkich partii władzy, rzekomi intelektualiści i artyści, osoby z tytułami i cenzusami, sędziowie, profesorowie, celebryci, resortowe dzieci, poprawna politycznie antypolska agentura - same wielgachne formalne autorytety...
Czyli po prostu dworacy.


Społeczność dworaków to coś zupełnie innego niż środowisko lemingów...
... doszedłem do przekonania, że dzisiaj naszym wrogiem są dworacy, nie lemingi. Lemingi są ludem dworaków, można więc do nich dotrzeć, to nawet może być nasz elektorat.

avatar użytkownika michael

3. Oczywiste, Verhofstadt niczego nie zrozumiał z historii Polski

ani Europy!

POdejrzewam, że nigdy nie rozumiał. link Facet niewątpliwie należy do kasty mnogich w Europie dworaków. Najgłupsze w tym jest to, że nie wiadomo kto tymi europejskimi dworakami rządzi. Raczej nie jest to Pani Angela Merkel.

Pojęcie relatywizmu, postmodernizmu albo liberalizmu ani frakcji liberalnej Parlamentu Europejskiego jest tu tylko bełkotem, który niczego nie wyjaśnia. 

avatar użytkownika michael

4. Przed północą słuchałem dyskusji na Floriańskiej 3

Wszystko się rozpada, gdy do różnych spraw
stosujemy to samo kryterium.
Wtedy to się nie może udać.
Wtedy to będzie katastrofa
.

Dziennikarze zaplątani w tę dyskusję nie bardzo potrafili poradzić sobie ze sprawą polskich mediów. Przed chwilą o tym samym pisałem komentarz dla Krzysztofajaw. (link) W tej dyskusji na Floriańskiej najbliższa najlepszego rozwiązania była Pani Barbara Stanisławczyk. Po prostu, nigdy nie wolno mieszać porządków. I nie kłamać. Gdy mamy w mediach audycję informacyjną, wtedy powinny być podawane informacje, czyli wiadomości o faktach. Gdy mamy wypowiedzi analityków - to wtedy mamy do czynienia z analizą faktów, gdzie mamy prawdę o rzeczywistości i konkretne dobrze uzasadnione wnioski. W takich przypadkach kryterium jakości przekazu jest prawda. Nie kłamać.
Inaczej to wygląda, gdy mamy do czynienia nie z programami informacyjnymi, a z publicystyką. Wtedy nie są przedstawiane fakty, a poglądy i opinie o faktach. To jest coś innego. Ale wtedy, różni ludzie o tych samych faktach mogą mieć różne poglądy. Tak także może być. Ale wtedy nadal powinna obowiązywać zasada - nie kłamać. Można do tych samych spraw podchodzić rozumowo, można logicznie, można i emocjonalnie, byle nie kłamać. 

Cechą wspólną parszywych. zakłamanych i wrednych mediów aktualnej opozycji jest kłamstwo.
Oni nie zajmują się rzeczywistością, nie interesują ich fakty. Oni po prostu kłamią i podają nieprawdziwe fakty. A nawet gdy podają fakty to fałszują ich prezentację. 

Różnica pomiędzy takimi łajdackimi merdiami, a tym czego oczekujemy jest taka jak między prostytucją a miłością.
Gdy oni sprzedają nieprawdziwą miłość, to są sutenerami.
Nie o emocjonalność tu chodzi, ale o prawdę.
Media albo informują i analizują rzeczywistość albo uprawiają propagandę.
Albo są mediami, a gdy kłamiuą to wtedy są jak hitlerowskie propagandowe gadzinówki. 
Do prawdy możemy podchodzić emocjonalnie.  Kłamstwo musi być wyeliminowane.

Kłamstwo zawsze pozostaje prostytucją i łajdactwem. I o to chodzi.

_________________________________________________________________________

Tę dyskusję na Floriańskiej 3 widziałem w telewizji "Republika" przed północą drugiego grudnia. Byli tam Panowie Reszczyński, Karnowski, Zaręba i Świetlik no i Pani Barbara Stanisławczyk. Ona była super.

avatar użytkownika Jagna

5. @MICHAELU!!!!!!!

Świetnie zilustrowany temat zniszczenia Polski w ramach obowiązujących praw państwowych i i praw UE .Zaczyna działać proces naprawy Rzeczpospolitej , media ( wreszcie) , ruszono podstawę jej istnienia , proces ruszył , i robi krzyk byłych właścicieli '' przyspawanego ryja do koryta'' używam tego określenia ,. bo jest bardzo trafny.A teraz musimy poczekać KTO nam będzie wyliczał co i jak sie sprawujemy mam na myśli SĄDAŻE w które normalny człowiek wcale nie wieży.
Jest przed nami trudny , bardzo trudny okres , bo doprowadzono w naszym państwie już prawie do tego , że przeciętny Polak wierzy starej telewizji jej fałszywym i pokrętnym przekazie , a nowa jeszcze nie podjęła ciężkiej pracy naprawczej Pozdrawiam Jagna.