Bartosz Kramek człowiekiem roku 2017 w Polsce!

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

 


Tak, ja wiem, że rok się jeszcze nie skończył, a do tego kamanda z Forum Ekonomicznego w Krynicy właśnie przyznała tytuł człowieka roku 2016 premier Beacie Szydło, ale wszyscy wiemy jak jest i co te krynickie tytuły są warte, a jak ktoś nie wie, to poinformuję tylko, że krynickim człowiekiem roku 2013 został nie kto inny, jak Lewandowski Janusz, a 2 lata wcześniej Komorowski Bronisław, co tłumaczy wszystko, przynajmniej mnie.

Ja na miejscu Pani Premier przyjąć taki tytuł bym się wstydził, ale ja z natury wstydliwy jestem i tak mi już pewnie zostanie, i dlatego nie nadaję się na premiera rządu, a rządu PiSu to już w szczególności.

Nie mogę się też oprzeć wrażeniu (no próbuję ze wszystkich sił, ale nie mogę), że w tej Krynicy tytuły przyznają zgodnie z mądrością etapu, podczas gdy ja je przyznaję zgodnie z tym, co normalni ludzie widzą, słyszą i wiedzą, i dlatego Człowiekiem Roku 2017 w dużym i ważnym europejskim kraju jest Pan Bartosz Kramek, i basta!

Bo numeru, który Pan Bartosz (no niech będzie miło) wyciął nie przebije nikt (nawet autorki słynnych łowickich wycinanek) ani w tym roku, ani jak dobrze pójdzie (OK - zależy dla kogo dobrze) to i w latach następnych!

A jest to numer wręcz zapierający dech w piersiach (a ja nie mam astmy, naprawdę), wręcz modelowy w swej prostocie, co tylko zwiększa jego (numeru, nie Pana Bartosza) urodę.

Otóż Pan Bartosz Kramek oznajmił w Internecie, że w realu ma zamiar obalić opresyjny rząd PiSu i nawet opublikował dokładną tego obalania instrukcję!

Oczywiście Pan Bartosz zaprzecza, że miał i ma zamiar, ale skromni ludzie już tak mają, że nawet jak wpadną na pomysł genialny, to zaprzeczają, że to ich ręka albo i głowa:

ależ skąd, ależ nie, gdzież mi tam itd. itp.

W każdym razie, choć od opublikowania tej instrukcji minęło ładnych parę tygodni, to Pan Bartosz nie tylko nie leży i nie kwiczy, ale nawet nie siedzi, a wręcz przeciwnie – chodzi!
I nie tylko po wolności (ach, te moje doświadczenia), ale i po mediach, w których wykłada swoją, jak to się teraz mówi – narrację.

I gdy tak ją sobie wykłada, pisowskie bezpieki z podkulonymi ogonami (bo bezpieki, jako twory szatańskie ogony mają) pytają się jakichś ministerstw, kto to jest ten Pan Bartosz i co tam z nim się dzieje, bo one (bezpieki pisowskie) nie wiedzą. *

A nie wiedzą do tego stopnia, że zdemaskowaniem Pana Bartosza musiał się zająć znany miłośnik Polskich Kresów i kresowych Polaków Rey Marcin, który opublikował specjalny raport, w którym stwierdził że Pan Bartosz rządu obalać zamiaru nie miał i na dokładkę odkrył jakieś nieistotne rosyjskie tropy fundacji Pana Bartosza, co dla tak proukraińskiego i w ogóle prodemokratycznego człowieka jak Pan Bartosz musi być po prostu obelżywe i zapewne jest, ale widać ktoś mądry uznał, ze rosyjski trop byłby tu przydatny.

Swoją drogą czasy mamy dziwne: raporty zamiast bezpiek piszą osoby prywatne, ale skoro za wiceprezia Trybunału Konstytucyjnego opinie prawne pisały jakieś zewnętrzne kancelarie, to widać tak musi być, a skoro musi - to jest i będzie.

Tak czy owak, raport p. Reya pozostawiam do czytania miłośnikom (kon)fabuły i przejdę do puenty:

otóż Pan Bartosz oznajmił niedawno urbi et orbi et interneti (konsekwentnie promuję określenie swojego autorstwa), że prowadzenie przezeń prodemokratycznej działalności wspierała cała plejada polityków, jak POPiS długi i szeroki.

Po odcedzeniu rybek małych, średnich a nawet dużych ryb, na sicie zostają dwa takie okazy, że nawet mnie z podziwu włosy na głowie stanęły, choć łysy jestem wręcz wzorcowo:

- minister wszystkich bezpiek Mariusz Kamiński,
- a nawet europoseł, a dziś Prezydent Andrzej Duda!

Ufff...

szczególnie jeśli chodzi o Ukrainę, angażował się (…) nawet pan prezydent Andrzej Duda, kiedy był jeszcze europosłem (PiS). Nawet pan Mariusz Kamiński (PiS) swego czasu też się z nami spotykał w projektach finansowanych zresztą z funduszy zagranicznych.” **

Krótko mówiąc, Pan Bartosz pochwalił się takimi kontaktami, że dla normalnego człowieka wkładanie w nie palców skończyłoby się porażeniem definitywnym - a on, jakby piorunochron + uziemienie miał pod plombami schowane!

I proszę sobie wyobrazić, że po takim stejtmencie nie było żadnej reakcji ani PiSu, ani rządu, ani nawet tak pyskatej ostatnio kancelarii Prezydenta, o dopytaniu Pana Bartosza o szczegóły, przez Panów Rachonia i Klarenbacha nie wspominając.

Ja wiem, że Pan Bartosz w tym momencie sobie tylko żartował, i dlatego nikt na niego (ani z PiSu, ani z rządu, ani z kancelarii Prezydenta) uwagi nie zwraca, ale jeśli zachowały się jakieś (spreparowane rzecz jasna) materialne dowody tej współpracy w postaci … a, zostawmy, bo jak uczy stare powiedzenie: dżentelmeni nie rozmawiają o tych no... spreparowanych dowodach - oni je po prostu mają, to należałby mu się tytuł nie tylko Człowieka Roku w Polsce, ale i w Europie.

Ale że młody jest – to i wszystko jeszcze przed nim!

------

* Wybudzenie ministra Kamińskiego
** https://wpolityce.pl/polityka/351277-co-za-bezczelnosc-kramek-znow-wzywa-do-buntu-sytuacja-idzie-w-zlym-kierunku-i-musimy-sie-temu-przeciwstawic-i-my-sie-temu-przeciwstawimy

 






 

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @Ewaryst Fedorowicz

ludzie Sorosa przejmują już GW, to i Kramek może zostać człowiekiem roku Czerskiej, drugi po Timmermansie :) Wałęsa juz idzie w odstawkę.

Kandydatka Sorosa wejdzie do zarządu

Grzegorz Kossakowski rezygnuje z członkostwa w zarządzie Agory.
Jednocześnie na najbliższym walnym zgromadzeniu przedstawione zostaną
kandydatury Anny Kryńskiej-Godlewskiej i Grzegorza Kani. Ta pierwsza
jest przedstawicielką funduszu miliardera Georga Sorosa.


A Soros zamiast sie zwijać, to się umacnia. Nawet Jacek Kurski za słaby na likwidacje kanału sorosowego opłacanego przez polskiego podatnika. Kolejna batalia trwa!Ałtorytety atakują Prezesa!

Niezależne Centrum Socjologiczne „Zierkało–Info” prowadzi na Białorusi
regularne sondaże dotyczące oglądalności Biełsatu. Pierwsze badanie,
którego wyniki przedstawiono 10 grudnia 2008 roku, w 1. rocznicę
rozpoczęcia nadawania, określiło ogólną liczbę widzów kanału na 200
tysięcy[4].
Badanie przeprowadzone w marcu 2009 roku wykazało, że 2,2% (ok. 160,8
tys.) dorosłych Białorusinów oglądało Biełsat regularnie, 5,8% – od
czasu do czasu, zaś 0,8% zamierzało wkrótce zacząć oglądać. W kolejnym
badaniu przeprowadzonym w listopadzie 2009 roku, dwa lata po rozpoczęciu
nadawania, według wyników sondażu na 1712-osobowej grupie respondentów,
Biełsat regularnie oglądało 2,6% (190 tys.) dorosłych Białorusinów, 6% –
od czasu do czasu, 2,2% miało zamiar wkrótce zacząć oglądać, zaś 9,5%
chciałoby oglądać, ale nie miało możliwości materialnych lub
technicznych[5].
Według kolejnego sondażu w kwietniu 2010 roku Biełsat regularnie
oglądało 2,3% (170 tys.) Białorusinów, zaś 8,1% (591 tys.) widziało
kilkakrotnie programy tej stacji. Tym samym kanał przekroczył po raz
pierwszy próg 10% dorosłych widzów stałych i okazjonalnych na Białorusi[6][7].
Badanie przeprowadzone w dniach 23–31 grudnia 2010 wykazało gwałtowny
wzrost oglądalności Biełsatu: 5,5% respondentów zadeklarowało, że stale
ogląda tę stację, a 6,7% od czasu do czasu, co oznacza, że jej widownia
zbliżyła się do 1 miliona. Wśród osób mających anteny satelitarne stałe
oglądanie Biełsatu zadeklarowało 22,6% badanych , a sporadycznie –
27,5%. Wzrosła także rozpoznawalność marki: w kwietniu 2010 roku o
Biesłacie nigdy nie słyszało 47,4% badanych, w grudniu – 9,6%[8].
W marcu 2011 roku przeprowadzono kolejne badanie, według wyników
którego 3,1% Białorusinów ogląda Biełsat regularnie, a 5,5% od czasu do
czasu
.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bie%C5%82sat_TV

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Sąd wspiera Kozłowską i


Sąd wspiera Kozłowską i Kramka w walce z polskim rządem? Znamy uzasadnienie odrzucenia wniosku MSZ o zawieszenie zarządu FOD!

Czy rzeczywiście to kwestie formalne stały za pozytywną dla
Fundacji Otwarty Dialog decyzją? Dotarliśmy do postanowienia sądu, które
budzi osłupienie!

Czy rzeczywiście to kwestie formalne stały za pozytywną dla Fundacji
Otwarty Dialog decyzją? Dotarliśmy do postanowienia sądu wraz
z uzasadnieniem. Narracja i wnioski sądu budzą osłupienie!

W ocenie sądu rejestrowego organ nadzoru (MSZ
- red.) nie spełnił wymogu w w/w przepisie, tj. - jak podnosi uczestnik
w uzasadnieniu pisma z dnia 9 października 2017 r. - nie wskazał
skutecznie Fundację do  usunięcia uchybień w działalności zarządu.

czytamy w uzasadnieniu do postanowienia Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy.

Jak
wynika z załączonych do wniosku dokumentów, pismo z ministra z dnia
7 sierpnia 2017 r. wzywające Fundację do usunięcia ze stron
internetowych, profili na portalach społecznościowych oraz innych
publicznych witryn internetowych, zarządzanych, należących
lub/i prowadzonych przez fundację, a także wspierających Fundację,
informacji nawołujących do podejmowania nielegalnych działań, w tym
skierowanych pod adresem władz państwowych w terminie 3 dni od dnia
otrzymania pisma nie zostało skierowane do Fundacji Otwarty Dialog, lecz
do zarządu Fundacji „The Open dialog Fundation”. Tym samym nie
rozpoczął się bieg zakreślonego w piśmie terminu, a co za tym idzie nie
można mówić o spełnieniu przez Ministra warunku wyznaczenia fundacji
odpowiedniego terminu do usunięcia uchybień w jej działalności.(…).
W zaistniałych okolicznościach wniosek taki jest przedwczesny.

– przekonuje referendarz sądowy Katarzyna Wołosiewicz.

CZYTAJWNIEŻ:NASZ NEWS. Kozłowska i Kramek wylecą z zarządu Fundacji Otwarty Dialog? Jest wniosek MSZ o zawieszenie zarządu i przymusowe ustanowienie nowego

Czy
to oznacza, że ministerstwa pomyliło fundacje, a Bartosz Kramek
i Ludmiła Kozłowska nie mieli pojęcia o tym, że resort sprawa
zagranicznych wzywa ich do usunięcia antypaństwowych treści ze stron
internetowych i portali społecznościowych? Oczywiście nie! Widać, że sąd bawi się w formalne kruczki i nie widzi rzeczywistego problemu. MSZ zamierza zaskarżyć decyzję Sądu Rejonowego w Warszawie. Nie zgadza się także na argumentację sądu.

MSZ nie może się zgodzić ze stanowiskiem zawartym w ww. postanowieniu, co zostanie wyrażone w przygotowywanej przez MSZ skardze.

– czytamy w informacji przesłanej nam przez resort spraw zagranicznych.

Należy
zauważyć, że z treści samego pisma z dnia 7 sierpnia 2017 r.
jednoznacznie wynika, w jakiej sprawie i do której Fundacji jest ono
skierowane (publikacja autorstwa Bartosza Kramka znalazła się na stronie
Fundacji Otwarty Dialog, a nie The Open Dialog Foundation), a sama
Fundacja Otwarty Dialog wymiennie posługuje się w mediach firmą zarówno
w języku polskim, jak i w wersji anglojęzycznej. Fundacja Otwarty Dialog
w języku angielskim brzmi „The Open Dialog Foundation” i jako taka jest
używana w adresie poczty elektronicznej Fundacji, strony FB Fundacji oraz strony www.

– informuje MSZ.

Sąd najwyraźniej też nie zauważył innego ważnego faktu. Otóż obie fundacje posługują się tym samym logo! Ale to nie koniec.

Zwracamy też uwagę, że pismo z dnia 7 sierpnia 2017 r., w którym MSZ
wezwało Fundację do zaprzestania naruszeń, zostało zaadresowane
na Lyudmylę Kozlovską, Prezesa Zarządu obu Fundacji oraz do wiadomości
Bartosza Kramka, członka Rady Fundacji Otwarty Dialog, bo tylko w tej
fundacji Pan Kramek pełni funkcje przewodniczącego Rady (druga
z fundacji tj. The Open Dialog Foundation w myśl postanowień jej statutu
nie ma Rady). Bezpodstawne jest też wyciągnięcie wniosku, iż pismo
zostało skierowane do Fundacji o nr KRS 0000521093, w  piśmie MSZ z dnia 7 sierpnia 2017 r. nie podano bowiem numeru KRS.

– podkreślają urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Sprawa
sądowej batalii w sprawie Fundacji Otwarty Dialog nie jest jeszcze
zakończona. Resort spraw zagranicznych jest zdeterminowany,
by przeprowadzić procedurę do końca, za to Bartosz Kramek i Ludmiła
Kozłowska muszą przygotować się na długą wojnę. Miejmy nadzieję,
że poniosą w niej klęskę.


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika michael

3. Polska administracja rządowa działa praworządnie,

działa praworządnie wręcz manifestacyjnie. Kramkowie i inni wrogowie praworządności ex definitione działaja niepraworządnie, kłamią, mamią i oszukują, mają w d... wszystkie legalne procedury, brzydzą się wszelkim fair play - a gdy już nie dają rady, zawsze znajdzie się jakaś tuleya, która będzie wszędzie, na każdym boisku - by stanąć w obronie niepraworządności.

Dlatego w Polsce złodzieje wciąż mają przewagę, wciąż ich złodziejska krysza działa, wciąż jeszcze. Jeszcze, ale mam nadzieję, że już niedługo.