Melina+, czyli PiSowi już odp…

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

Każdej władzy (proszę wybaczyć właściwą mi precyzję opisu) odp….ala.
Prędzej czy później, ale dotyka ta przypadłość każdej władzy – bez wyjątku.

Objawy tego odp…….enia są różne, ale jednym z nich jest decydowanie za Obywatela kiedy, ile i czego ma prawo wypić.

Tak było w międzywojennych USA, tak jest w islamsko-socjalistycznej Szwecji, tak było w PRLu i tak jest w socjalistyczno-etatystycznej 4RP.

Jankesi wprowadzili prohibicję, dzięki której doprowadzili do fenomenalnego wręcz rozwoju mafii.

Szwedzi – kontrolę dostępu do alkoholu podobną do kontroli dostępu do broni, co już za Gierka skutkowało opanowaniem przez potomków Wikingów promów kursujących pomiędzy portami Szwecji a PRLu czy sowieckiej wtedy Estonii, i zarzyganiem Bałtyku na całej długości.

PRL miał słynną, obśpiewaną przez Dudka godzinę 13,

https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=f8_mGmrFvLA

 

 

a 4RP – program Melina+, który cofa mnie do Barejowego Misia czy Bruneta wieczorowa porą.

https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=do0lQ9WAP_A

 

***

Piję rzadko i mało, i najczęściej nie więcej niż jedno piwo czy lampkę wina, bo jak się co roku robi na urodziny 2 x tyle pompek ile się ma lat, to lepiej dobrze zjeść, niż wypić, co wszystkim radzę.

Ale kiedy widzę, jak banda pijusów zwanych posłami uchwala ustawę antyalkoholową to mnie w…w bierze i oddać nie chce.

No nic – coś optymistycznego na koniec?

Ależ proszę: żeby nie było, że ja się Władzuchny kochanej czepiam przypomnę, iż w temacie alkoholowym w tak zwanym międzyczasie zaistniał był jeszcze niejaki Gorbaczow, który kazał wytrzebić słynne winnice na Krymie, a zaraz po tym szlag trafił Sowiety.
O!

I to jest (prawie) koniec mojego opowiadania, bo wypadałoby wspomnieć, że mój rówieśnik i kolega z NZSu (no dobrze – Tusk), jak zapowiedział, że w 2015 w każdym samochodzie zainstaluje alkomat, to musiał wiać do Brukseli i wprowadzenie tego pomysłu w życie zostawić prezesowi Kaczyńskiemu.

Ale to opisałem w moim tekście sprzed lat 4, który tym pijusom z sejmu zwącym się parlamentarzystami, a próbującym wprowadzić nam tu pełzającą prohibicję dedykuję i przytaczam in extenso:

Alkomaty do sejmu!

Od 2015 roku – alkomat w każdym aucie! – ogłosił przed kamerami mój rówieśnik (i kolega z NZSu). Taki zuch!

Pijani na drogach są bardzo poważnym zagrożeniem, powiedział do paru milionów Polaków Krzysztof Ziemiec w dzisiejszym, głównym wydaniu Wiadomości.

I słusznie powiedział!

W Łodzi, jak prezydent Zdanowska też do kamer poinformowała, będą teraz badać przed wyruszeniem w trasę motorniczych i kierowców autobusów miejskich, którzy, jadąc po alkoholu, mogą kilkadziesiąt osób na raz na szwank narazić.

Od dawna przyjęło się, że kierowca autokaru, którym grupa turystów, często dzieci, udaje się na wycieczkę, jest przed wyruszeniem w trasę przez wezwany patrol policji badany alkomatem.
Bo jazda na podwójnym gazie stwarzałaby zagrożenie dla bezpieczeństwa dla kilkudziesięciu osób.

No to ja nie od macochy i też powiem, a co mi tam:

Alkomaty do Sejmu!

Bo pijani w Sejmie – to jest dopiero zagrożenie!

A pijanych posłów i posłanki wszystkich partii można było oglądać, a ich bełkotu – słuchać w mediach, nie mówiąc o tym, że Leszek Miller publicznie nawrzucał swoim partyjnym konkurentom od, cytuję – „naćpanej hołoty”.

Fuj!

Chcesz, parlamentarzysto drogi (bardzo drogi) wejść na głosowanie?
Dmuchaj!

Czy to głosowanie w komisji, czy na sali plenarnej – dmij!

I jak wydmuchasz 0,2 promile – wypad! Żadna tam „większość koalicyjna zagrożona” czy inne bzdety: – wydmuchałeś ponad 0,2 promile – wypad!

Parlamentarzysta (bądź parlamentarzystka, jak parytety – to parytety!) pod wpływem alkoholu stwarza zagrożenie dla 38 milionów!

Może na przykład głosować za ustawą konfiskującą oszczędności emerytalne i potem tłumaczyć się, jak ten motorniczy-morderca z Łodzi:

Nie pamiętam – byłem pijany!

Albo przegłosować wprowadzenie stanu wyjątkowego (no co, ja pamiętam, jak za wprowadzeniem stanu wojennego głosowali).

A, i jeszcze jedno: zwykły obywatel, taki najzwyklejszy, za wydmuchanie w miejscu pracy 0,2 promile alkoholu wylatuje z roboty na zbity pysk, z dyscyplinarką.

To samo oczywiście należy się Wybrańcom, bo ich nachlanie się jest, jak wykazałem, nieporównanie groźniejsze w skutkach.”

***

Deserek:

prof. Paraskiewicz podrzuciła mi 2 dni temu takie oto przedwojenne cudo:

http://superbiz.se.pl/wiadomosci-biz/alkohol-kupisz-tylko-do-2200-chyba-ze-kontrowersyjna-ustawa-przyjeta-przez-sejm_1029069.html

https://www.youtube.com/watch?v=do0lQ9WAP_A

https://www.youtube.com/watch?v=f8_mGmrFvLA

 http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/alkomaty-do-sejmu

 

3 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @Ewaryst Fedorowicz

opisujesz sie Pan jako prawicowiec i wolnościowiec, nie moją sprawa pytać o wyznawaną \lub nie religię.
Tak więc po raz kolejny - pisac każdy może, jeden lepiej, jeden gorzej, ale jak nienawiść zalewa oczy , to wszystko widac w barwach czerwonych :)

http://niedziela.pl/artykul/31300/%E2%80%9EKu-trzezwosci-Narodu%E2%80%9D-%E2%80%93-zakonczyl
 24 Wrz 2017 ... Biskup ocenił, że pijaństwo stało się naszą wadą narodową, a tym gorzej, ....
Wychowanie do trzeźwości, powinno być elementem codziennej ..

Narodowy Kongres Trzeźwości 21-23.09.2017


Samorządy będą mogły wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach
nocnych oraz zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych.
To
główne założenia ustawy, którą w piątek, 24 listopada, przyjął Sejm. Ma
wejść w życie od 1 stycznia 2018 roku.Nowe przepisy
dają prawo samorządom do wprowadzania limitu zezwoleń na sprzedaż
napojów alkoholowych, również tych do 4,5 proc., w tym piwa. Ponadto
gmina będzie mogła ograniczyć sprzedaż alkoholu między godz. 22 a 6
rano
.Ustawa wprowadza zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych, za
wyjątkiem miejsc do tego przeznaczonych. Obecne przepisy zawierają zakaz
picia w konkretnych lokalizacjach, m.in. na ulicach, placach i w
parkach.

https://businessinsider.com.pl/finanse/handel/ograniczenie-sprzedazy-alk...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika TW Petrus13

2. @Ewaryst

taniej (niż alkomat) będzie zatrudnić psa.Takiego do wyszukiwania narkotyków.Tanio i szybko sprawdzi czy,"naprany" czy "naćpany",a jak delikwent będzie podskakiwał to obszczeka albo ugryzie w d....Marszałkiem ów zwierz mógłby na pół etatu zostać (podobnie jak koń Kaliguli senatorem).A czemu nie? ;),mało to zwierzaków w sejmie się szwenda?.
to na dobranoc :)


 

avatar użytkownika Ewaryst Fedorowicz

3. @Petrus

Pijaństwo wśród parlamentarzystów jest nie tyle tajemnicą poliszynela (to byłby banał) co sprawą, z którą się nikt specjalnie nie kryje.
Ale kwestia narkotyzowania się "wybrańców" to sprawa grubsza nieporównanie, bo o ile alkohol jest dostępny legalnie, to wykrycie narkotyków u parlamentarzysty wymusiłoby akcję policji pt "kim jest diler?", i tu kółko się zamyka, a wiadomy poseł może sobie po parku "nagrzybiony" biegać.

Słynny przypadek "dilera ViPow" jest tu najlepszym dowodem: mimo ogłoszonego rozszyfrowania jego listy klientów sprawa się ślimaczy, a sama lista jest utajniona tak głęboko, jak słynny Aneks.

Rzecz z gatunku "my nie ruszamy waszych - wy nie ruszacie naszych! A kopiemy się tylko po kostkach, ale nie wyżej!"

Ergo: nikt tego szamba nie tknie :-D

Ewaryst Fedorowicz