Nie trzeba być świadkiem by świadkować

avatar użytkownika B.Burdon

Dbałość o prawdę historyczną oprócz wagi samego narzędzia badawczego ma także znaczenie ze względu na godność osób, których opisywane wydarzenia dotyczą lub też, których są udziałem. Prawdziwy obraz nadaje sens każdej ofierze ludzkiej. I ludzka ofiara przedstawiona w fałszywym świetle traci swoją wielkość. Jeśli więc ktokolwiek próbuje manipulować przy autentyczności i kontekście wyrządza zwyczajną krzywdę.

Podobnie jest również w przypadku ofiar wydarzeń z przełomu stycznia i lutego 1946 na przestrzeni między Zaleszanami a Zaniami na Podlasiu. Tutaj też ważna jest dokładność z jaką należałoby zbadać i opisać każdy z indywidualnych przypadków na tle historycznym regionu. Tymczasem od trzech lat (na taką skalę) mamy do czynienia ze zwyczajnymi manipulacjami. Najlepiej opisują je dwaj pojawiający się w mediach świadkowie: Niczyporuk ojciec i Niczyporuk syn. Starszy urodził się kilka lat po tragicznych wypadkach 1946 i przez dwa lata był eksploatowany medialnie jako świadek. Uderzając często w mentorskie tony budował monotonnymi opowieściami odpowiednią dla przyjętej narracji atmosferę i to się potrafiło sprzedać. Nawet słaby dokumentalista czy reporter potrafił na tym skorzystać, a widzów lub słuchaczy zupełnie nie obchodziło, że ktoś im podsuwa falsyfikat a nie relację świadka. Widocznie przez ostatni rok w rodzinie Niczyporuków zapadła decyzja o zmianie pałeczki w sztafecie pokoleń i okazało się, że świadkiem jest już nie urodzony w 1952 roku Sierioża, ale jego syn Mariusz. Teraz to on opowiada z pełnym zaangażowaniem obrazy, które nie muszą być przecież wierną relacją bo ta dla mediów nie byłaby zbyt „atrakcyjna”. Pewnie poznał je w rodzinnym domu, w końcu jego ojciec był do tej pory świadkiem.

Brak szacunku dla ofiar i manipulowanie faktami to jedna strona medalu. Natomiast metody „obrony” tej wersji historii to strona druga. Wściekły jazgot tzw. „obywateli rp” pokazuje prawdziwe intencje. To już po raz drugi sprowadzeni do Hajnówki wandale zakłócają porządek publiczny. Ich działania są tak niebezpieczne, że wymagają interwencji policji. Tymczasem władze miasta – tak uchwałodawcze jak i wykonawcze – uciekają by w roku wyborczym sprowokowane przez ich stanowisko burdy nie odbiły się na przedwyborczym wizerunku. A wszystko to okraszone błogosławieństwem autokefalicznej Cerkwi.

Pozostaje jeszcze bardzo ważny element układanki jakim jest coroczna interwencja MSZ Białorusi w sprawie hajnowskich uroczystości. W tym roku wyprzedzająco pojawiła się nota dyplomatyczna z sugestią oczekiwanego wstrzymania się od działania historyków badających wspomniane wyżej wydarzenia z 1946 roku. Badania bowiem zaczęły odkrywać prawdę i stały się realnym zagrożeniem dla wersji, której do tej pory można było używać propagandowo do woli. Ale i ten medal ma jeszcze oprócz awersu także rewers, a na nim pojawia się niebezpieczne podejrzenie o to, kto obcemu państwu doniósł i zwrócił się z prośbą o taką interwencję? Kiedyś nazywano takie działania od nazwy konfederacyjnej miejscowości targowicą. A jak nazwać je dzisiaj?

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. @B.Burdon

więcej o nierównej bitwie o prawdę i godność Zołnierzy Wyklętych w tym wątku. IPN w Hajnówce kolejny rok sie nie spisał.


Głos Znad Narwi - Białorusini a podziemie. Białorusini w 2018 roku Polakom.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. UBywatele RP i marksista Zandberg o prawosławnych

Burmistrz miasta Jerzy Sirak powiedział PAP, że marsz środowisk narodowych organizowany w Hajnówce jest dla mieszkańców "prowokacją". My wszyscy chcemy zgody, tolerancji i pracy dla dobrej przyszłości miasta i regionu - mówił.

Adrian Zandberg przy pomniku ofiar wojen i represji w Hajnówce
Organizacji w Hajnówce marszu upamiętniającego kpt. Romualda

Rajsa sprzeciwia się też m.in. Partia Razem. Obecny w Hajnówce jej lider

Adrian Zandberg
również nazwał go prowokacją wobec społeczności białoruskiej i prawosławnej żyjącej na tych terenach.

W Hajnówce jest też grupa kilkudziesięciu działaczy ruchu "Obywatele

RP",
który protestował w tym mieście również w czasie ubiegłorocznego

marszu.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika B.Burdon

3. kłopoty z prawdą oraz zwrotem długów

Rodzina Niczyporuków mija się nie tylko z prawdą, ale także z wierzycielami:

https://www.dlugi.info/wierzytelnosc/271736/BUDOWNICZY-SIM-P.W.-SERGIUSZ...

MORS HOSTIBUS PATRIAE

avatar użytkownika B.Burdon

4. donos do Mińska

Więcej na temat donosu z oświadczenia:

https://wpolityce.pl/polityka/383111-oswiadczenie-w-obronie-dobrego-imie...

MORS HOSTIBUS PATRIAE