JĘZYK NIE PARLAMENTARNY czyli PARLAMENTARNA PROWOKACJA

avatar użytkownika michael

*

Słowa Sławomira Neumanna, wypowiedziane w poniedziałek. Nie ma takiego ruchu, który nie może być splugawiony przez złą wolę. Użyty przez przewodniczącego klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej komentarz [linkodnosi się do najnowszej deklaracji intencji premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie zmiany systemu wynagradzania najwyższych urzędników państwowych. Nie chodzi tu wcale ani o treść propozycji premiera, ani o prawo opozycji do krytyki.
 
Dlaczego?
Ano dlatego, że chamska krytyka nie jest krytyką, jest po prostu chamstwem, a to co powiedział ten polityk Platformy Obywatelskiej nie było żadną krytyką, to było i ze wszech miar jest obrzydliwym plugastwem, jest mową nienawiści, jest prowokacją, jest czymkolwiek, ale nie jest krytyką. To co powiedział polityk Platformy Obywatelskiej jest paskudną insynuacją, wyrażoną w skrajnie obelżywy sposób:
"Propozycja premiera Mateusza Morawieckiego to jest wprowadzanie podwyżek dla urzędników pod stołem; to jest program „koryto plus” w najlepszym wydaniu, oszustwo, na które nie ma naszej zgody" - oświadczył w poniedziałek szef klubu PO Sławomir Neumann.
Dalej pan przewodniczący klubu parlamentarnego mówi:
"Dzisiejsze wystąpienie premiera Morawieckiego zdumiało mnie. Zdumiała mnie jego hipokryzja, obłuda, fałsz. To, o czym mówił, to oszukiwanie Polaków i mówienie nieprawdy w oczy. Te propozycje, które składa premier Morawiecki, są tak bezczelne, jeśli chodzi o skok kasę, który do tej pory robili i nadal chcą robić posłowie i ministrowie PiS, że aż trudno to komentować" 
Tak mówił S. Neumann. Ktokolwiek to czyta, proszę by najpierw sam rozstrzygnął, czy to co teraz widzi i czyta jest krytyką, czy insynuacją?
Czy komentarz, wypowiedziany zaraz po usłyszeniu polityczanej propozycji rządu, jeszcze przed weryfikacją jej treści może zawierać następujące słowa:
"koryto plus, oszustwo, podwyżki pod stołem, skok na kasę, hipokryzja, obłuda, fałsz, oszukiwanie Polaków, bezczelne propozycje"
Czy to są obelgi, czy krytyka? 
Zaznaczam, że premier Mateusz Morawiecki jeszcze nie zaprezentował żadnego konkretnego projektu, wyraził jedynie polityczną deklarację intencji, wstępnie określając czas dwóch miesięcy na przygotowanie reformy, wskazując na parlamentarną drogę jej wprowadzenia.   
 
Ciśnie mi się na myśl kilka ludowych przypowieści:
  • Plugawi ludzie mają plugawe skojarzenia,
  • Głodnemu chleb na myśli,
  • A na złodzieju czapka karakułowa.

Inaczej mówiąc, złodziejowi wszystko ze złodziejstwem się kojarzy.

 

* * *

Technika prowokacji stosowanej przez aktywistów totalitarnej opozycji wciąż jest ta sama. Pan Premier mówi, że chce poprawić system wynagrodzeń urzędników państwowych. A prowokator odpowiada, że Premier chce zepsuć ten system. Nic więcej. Durnowate odwracanie usłyszanych intencji. Golono, strzyżono.

Wobec tego korzystam z tej samej metody i napiszę czego chce totalitarna opozycja. Otóż oni chcą wrogiego przejęcia kontroli nad gospodarką, by mogli spokojnie i bezkarnie okradać Polskę - to jest ich prawdziwy i główny cel, do którego oni chcą dorwać się wszelkimi, dostępnymi środkami i nie cofną się przed niczym [link]. Ani w Polsce, ani nigdzie na świecie. Nie cofną się przed żadnym łajdactwem. A wszystkie ich działania wojenne, wszystkie ich globalne gry operacyjne są prowadzone tak, aby ich zbrodnie mogły korzystać z ochrony polskiego prawa państwowego oraz prawa międzynarodowego. Nie ma takiego prawa, którego oni nie chcą wykorzystać przeciwko Polsce.

I dlatego trzeba urwać im łeb.

 

* * *

 

następny - poprzedni

1 komentarz

avatar użytkownika michael

1. JEST MARZEC - 50 rocznica wydarzeń marcowych

O konieczności urwania łba totalitarnej opozycji pisałem ostatnio, podąjac pięć argumentów świadczących o takiej konieczności [link].
Tak powinno być - niech ten marzec będzie czasem ich klęski! 

Wcale nie chodzi o brak kultury takich typów jak Sławomir Neumann czy Piotra Misiło. Oni kompromitują się sami, a ich stan umysłu zwolna dociera do wszystkich. Oni już się nie liczą. 
Zastanówmy się nad konkretnymi działaniami koniecznymi w najblizszej przyszłości - właściwie one są określone w tych pięciu argumentach, które wygladają całkiem niewinnie, ale zawierają mocną treść i dość ciekawe wyniki analiz strategicznych, potwierdzających przekonanie o opozycji zanurzającej się w klęsce.
Moim zdaniem nie jest to tylko lokalna klęska polskiej debilnej opozycji, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że tym razem globalne lewactwo czy jak ich tam zwał, cała demokracja liberalna przerżnęła to rozdanie. Argumenty podam trochę później.
Teraz ważne jest to, co ma zdarzyć się w marcu.
Istotne jest to, że w tej sprawie działa pięć tych przesłanek, o których mówiliśmy:
  • Pierwsza - to spojrzenie na polski marzec 1968, który miał spełnić poważną rolę w programie grillowania Polski, którego realizacja rozpoczęła się na początku listopada 2017 roku. Granat został rzucony, ale nie wybuchł, choć jeszcze syczy. Do pełnego uchwycenia istoty rzeczy potrzebne jest zauważenie związku marca 1968 z sowieckim planem Jurija Andropowa. Parę słów delikatnej sugestii w tej sprawie jest tam [link]
  • Druga przesłanka - to historyczne zagadnienie dwóch narodów wybranych na ofiary zdrady pięciu konferencji [Evian, Wannsee, Bermudy, Teheran, Jałta] - [link]
  • Trzecia - to trzecia cywilizacyjna wojna światowa. Cała awantura współczesności jest objawem globalnej wojny przeciwko chrześcijańskiej cywilizacji Zachodu [link]. Oczy się otwierają dopiero wtedy, gdy skojarzymy punkt pierwszy z drugim i trzecim. Cywilizacyjne jądro współczesnej globalnej wojny wydaje się być oczywiste. Ale pozostaje pytanie - skąd wieje wiatr?
  • Czwarta - z komunizmem to tak jak z pruciem swetra, trzeba wiedzieć od czego zacząć. Najlepiej od polskich korzeni, od pierwszej nieudanej próby zniszczenia polskiej suwerenności - od smoleńskiego zamachu 10.04.2010 [link]. Teraz jesteśmy już blisko prawdy i tylko prawda może ich złamać.
  • Piąty - to istota komunizmu, to odpowiedź na pytanie czym jest ten pomiot szatana. Popatrzmy jak to draństwo działa w Polsce. [link]. Mamy przecież do czynienia z grupą wpływu, złożoną z ludzi interesu, świadomie i celowo realizujących plan zniszczenia systemu etycznego i społeczno-politycznego w naszym państwie, dążąc do wrogiego przejęcia władzy politycznej, w stopniu umożliwiającym trwałą degenerację prawa państwowego, w sposób zapewniający tej grupie przejęcie kontroli nad gospodarką, w celu długotrwałej pasożytniczej eksploatacji jej zasobów materialnych i ludzkich, pod ochroną prawa państwowego i międzynarodowego. 

I dlatego trzeba urwać im łeb.

TERAZ!