Sanktuarium w Radzyminie - Cud nad Wisłą i papieskie uzdrowienia

avatar użytkownika Niepoprawne Radio PL

„Bardzo pragnąłem być w Radzyminie i moje pragnienie się spełniło” – wspominał Jan Paweł II te wyjątkowe odwiedziny.  



W czerwcu 1999 przybył na miejsce słynnego Cudu nad Wisłą. Dla mieszkańców Radzymina niemal natychmiast stało się jasne – trzeba zrobić wszystko, by w tym historycznym miejscu powstała świątynia, upamiętniająca to wyjątkowe spotykanie i cały pontyfikat papieża Polaka. Dziś, dzięki wsparciu wiernych, trwa intensywna budowa Sanktuarium. Pielgrzymi, coraz liczniej odwiedzają radzymińskie relikwie Jana Pawła II, odnotowano, też pierwsze uzdrowienia modlących się tutaj wiernych.



Radzymiński Cud nad Wisłą

Radzymin to miejsce szczególne – na mapie Polski, ale także w polskiej historii. To właśnie tutaj, na radzymińskich polach położonych niedaleko stolicy, w 1920 roku odbyła się Bitwa Warszawska, czyli słynny Cud nad Wisłą, w którym wojska Marszałka Piłsudskiego zatrzymały marsz bolszewików, ocalając w ten sposób polską niepodległość i chroniąc Europę przed zalewem komunizmu. Dziś, z dachu radzymińskiej świątyni rozpościera się widok na pamiętające bitwę pola. To historyczne miejsce pełne jest wzniosłych, patriotycznych i chrześcijańskich symboli.

 

Radzymińskie uzdrowienia

Objęte patronatem świętego Jana Pawła II miejsce, szybko stało się przedmiotem zainteresowania i miejscem pielgrzymek. Choć do momentu otwarcia gotowej budowli, Sanktuarium działa wyłącznie w formie niewielkiej kaplicy, nie brakuje wiernych, którzy chcą odwiedzić to miejsce i powierzyć swoje troski wyjątkowemu świętemu. W ciągu ostatnich lat miało miejsce kilka cudownych uzdrowień u osób, które odwiedziły Sanktuarium w chorobie, modląc się o wyzdrowienie oraz miały styczność z relikwiami świętego Jana Pawła II. Część z nich została zarejestrowana.  Kilka dokumentujących je filmów można obejrzeć na stronie internetowej Sanktuarium: http://www.jp2.waw.pl/.



Sanktuarium – ambitne plany, wielkie potrzeby

Do czasu ukończenia budowy Sanktuarium, parafia św. Jana Pawła II działa prężnie, choć w mocno ograniczonych lokalowo warunkach. W niewielkiej kaplicy odprawiane są msze święte: trzy w dni powiedzenie i aż sześć każdej niedzieli. Oprócz proboszcza, w życie parafii zaangażowanych jest czterech księży. Aktywnie działa grupa ministrancka i przykościelna schola.  Przy kościele znajdują się też dwa miejsca, upamiętniające niezwykłe wydarzenia, które miały miejsce w tej okolicy. W Izbie Pamięci Jana Pawła II znajdują się prezenty, które papież otrzymywał od wiernych podczas ich odwiedzin w Watykanie. Są tutaj też pamiątki – klęcznik z wizyty Jana  Pawła II w Radzyminie czy piuska i stuła, przygotowane dla Papieża podczas zagranicznych wizyt. W Izbie Pamięci Bitwy Warszawskiej znajdziemy dokładny, historyczny opis wydarzeń z 1920 roku, poznamy skład wojsk Piłsudskiego, ich plany i schemat działania, zapoznamy się też z takimi materiałami jak rozkazy ówczesnych dowódców. Zobaczymy też niezwykle bogaty materiał zdjęciowy.



Wielkie plany to także duże potrzeby finansowe. Sanktuarium od początku budowane jest ze środków pochodzących od darczyńców – parafii wspomagających oraz osób indywidualnych, a także z „cegiełek” rozprowadzanych podczas rekolekcji głoszonych przez księdza Krzysztofa Ziółkowskiego, proboszcza parafii św. Jana Pawła II oraz kustosza powstającego w Radzyminie Sanktuarium. Część darczyńców przekazuje także stałe, systematyczne wpłaty, które pozwalają na planowanie prac na kilka miesięcy wprzód. Ks. Krzysztof Ziółkowski, proboszcz tutejszej parafii, apeluje do wiernych o dalsze wsparcie. Budowę świątyni można zasilić, wpłacając datek na konto o numerze: 72 8015 0004 0041 4168 2040 0001. Darowiznę można też przekazać za pośrednictwem płatności internetowych http://www.jp2.waw.pl.

napisz pierwszy komentarz