Sukces a’ la PSL czyli o wymachiwaniu cepem i komputerach

avatar użytkownika Koteusz
Janusz Piechocieński wszem i wobec ogłasza na swoim blogu, że trzej członkowie Zarządu Krajowego Forum Młodych Ludowców zakwalifikowali się do drugiego etapu konkursu „Blog Roku” w kategorii „Polityka”. Rzeczywiście jest to sukces niezwykły, przy którym konieczne wręcz było jego opisanie przez jednego z liderów ludowców, bo przecież „chłop potęgą jest! i basta! :). Jaka partia, takie i sukcesy. Piechociński wymienia oczywiście młodych działaczy, a jakiś jego sympatyk komentuje, że jeden z wymienionych, to nawet trzeci jest. Do fanfar Piechocińskiego oraz zwolennika ludowców dorzucę swoje. Pochwalę więc wymienionych uczestników konkursu: 1. za umiejętność czytania ze zrozumieniem regulaminu konkursu, oraz 2. za umiejętność zastosowanie zawartych w nim wskazówek (warunków udziału) z użyciem komputera. Przyznacie mi zapewne rację, że jest za co chwalić, bo okazuje się, że obecnie młode „chłopki” potrafią nie tylko np. cepem wymachiwać czy też krowę wydoić, albo gnój na polu roztrząsać, ale również wiedzą co to jest komputer i jak się nim posłużyć. Przy okazji wychodzi na jaw, że w szkole czytać się nauczyli i rozumieją czytany tekst. O czym z wielką ochotą donosi nam osobiście Janusz Piechociński! A kto nie wierzy, że wymienieni przez Piechocińskiego uczestnicy konkursu musieli pokonać niezliczoną liczbą przeszkód, castingów itp. – czym dowiedli swojej wartości nie tylko jako ludzie związani z PSL, ale także jako… ludzie – niech zajrzy np. tu: http://www.blogroku.pl/zasady.html oraz tu: http://www.blogroku.pl/1,zasady.html
Etykietowanie:

10 komentarzy

avatar użytkownika ckwadrat

1. Takiej żenady jeszcze nie widziałem

Fragmet ostatniego wpisu młodego aparatczyka z PSL:

 

"Rosjanie gaz zakręcili, Polska w stanie zagrożenia, niemal klęski energetycznej, a Premier Donald Tusk wyjechał na kilku dniowy urlop etc. etc. Fakt. Rosjanie nie puszczają gazu przez Ukrainę. Ale co się z tego powodu stało w Polsce? Gaz do nas płynie przez Białoruś. Są trochę mniejsze dostawy tego surowca do kraju, ale nie na tyle mniejsze byśmy to dotkliwie odczuli. De facto żadnego wielkiego zagrożenia dla Polski nie ma. Więc nie rozumiem po co się sztucznie nadmuchuje problem. Skoro Wicepremier Pawlak i inni członkowie rządu składają stosowne wyjaśnienia oraz tłumaczą, że nasz kraj nie poniesie z tego tytułu żadnych strat to po co szukać dziury w całym?"

 

To jest bloger?? To politruk!

avatar użytkownika Koteusz

2. > Czarku: aż tak dociekliwy, to ja nie byłem

Ale chyba zaraz zaglądnę i może coś nasmaruję na temat piechocińskich "nominantów". Oczywiscie w powiązaniu z samym chwalącym, dzięki. :) pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika ckwadrat

3. Niech oni sobie prowadzą blogi

Tylko z takiego blogowania NIC nie wynika. Strata czasu na czytanie. Piszą, żeby zrobić karierę w partii. Ale dla ogółu NIC z takiego pisania nie wynika. Nudy zresztą na pudy - ww. blog to typowe zapiski aparatczyka z wizyt, spotkań partyjnych itd. ŻE-NA-DA
avatar użytkownika Koteusz

4. > Czarku: radzisz więc czasu nie marnotrawić? OK

A swoją drogą, to zdziwiony jestem, że pozostałem zalogowany, gdyż przed chwilą nasz zakład energetyczny zanotował spadek mocy, całkowity. A to głupie bydlę - ups czy jak ono tam się zwie - wcale nie podtrzymało zasilania. Jak zaraz je kopnę w obudowę, to się rozumu nauczy! :) pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika ckwadrat

5. Krzysiek - portal podtrzymuje przez jakiś czas zalogowanie

Dopóki nie ma jednoznacznego sygnału o wylogowaniu. Ale jeśli nawet ktoś się nie wylogował, a nie przejawia żadnej aktywności na portalu, to z listy znika po kilku(nastu) minutach.
avatar użytkownika Rzepka

6. Koteuszu

"nasz zakład energetyczny zanotował spadek mocy"

Ja się nie dziwię, jak się u Was takie rzeczy dzieją:

 

To pewnie przez to, że Wy tam sobie jaja robicie z PSL i wicepremiera Pawlaka, który mówi o bezpieczeństwie energetycznym kraju ;)

Pozdrawiam

avatar użytkownika Koteusz

7. > Czarku: "Dopóki nie ma jednoznacznego sygnału..."

Wiesz, że mi to też do tego durnego łba wpadło, bo już kilka razy spotkałem się z tym zjawiskiem. Ale tutaj, bo w s24... eee tam to już zupełnie inna historia pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Koteusz

8. > Rzepko: rzeczywiście, zauważyłem, ale dopiero jak...

... spojrzałem na Twój obrazek i wyszedłem na zewnątrz. A można coś na to pomóc? Pogotowie ratunkowe czy jakies inne licho wzywać trzeba? :) A swoja drogą, żeby za moje pieniądze energetycy takie zabawy urządzali? To skandal przecież! :) pozdr
Krzysztof Kotowski
avatar użytkownika Rzepka

9. Koteuszu,

Pogotowie to trzeba chyba do ludowców wezwać. I dobrze żeby sanitariusze wzięli ze sobą białe kaftany. Pozdr. PS. Czy nazwisko Piechocińskiego, to tak celowo, "z przekąsem" napisałeś, czy to literówka?
avatar użytkownika Koteusz

10. Cholera, literówka, ale chyba dobrze wyszło, zostawię

pozdr
Krzysztof Kotowski