Czy zauważyliście Państwo nagły wzrost akceptacji dla PAD?

avatar użytkownika UPARTY

Mniej więcej na tydzień przed pierwszą turą wyborów okazało się, że PAD zaczął mieć świetny kontakt z publicznością. Mówiło się, że odzyskuje formę. Pewnie po części tak, ale główna przyczyna jest zupełnie inna a w zasadzie są dwie główne przyczyny i żadna z nich nie leży po stronie PAD. On mówi i zachowuje się jak dawniej, ale dopiero od tygodnia wchodzi w tak znakomitą interakcje ze słuchaczami. Wcześniej miał dobrą a teraz znakomitą interakcje, która go stymuluje.

Jedna przyczyna to, że po raz pierwszy od bardzo dawna Polsce udało się odzyskać od Rosji należne pieniądze. Gazprom zdecydował się wykonać wyrok Trybunału Arbitrażowego i oddać niesłusznie pobrane kwoty a realnym dowodem jest spadek ceny gaz.

 

Nim wyjaśnię co mam na myśli muszę zacząć od z pozoru dość odległego wprowadzenia. Gdy zastanawiałem się nad tym co było początkiem uwielbienia wielu dla PO, wychodziłem i dalej wychodzę bowiem z założenia, że wszystko musi mieć jakiś swój początek, doszedłem do wniosku, że tym początkiem było wezwanie Tuska do niepłacenia abonamentu RTV. To zaś stwarzało kontekst dla oceny dalszych działań PO. Znaczenie tego kontekstu polegało na tym, że zdefiniowało PO i samego Tuska jako zainteresowanych w ulżeniu finansowym ludzi, dążących do zdjęcia z nich obowiązków wobec państwa. Ponieważ w praktyce nie ma działań politycznych, które byłyby jednowymiarowe, więc zawsze każde działanie ma jakiś taki aspekt, który można odczytać jako przeciwny oczywistym zdawało by się intencjom. Jeżeli więc ktoś uznał, że intencją Tuska i całej PO było ulżenie ludziom, to w ocenie ich działania zawsze ten właśnie aspekt będzie wydawał się najważniejszy mimo, że realnie ich działania będą dawać odwrotne skutki z tym, że te skutki najczęściej są odsunięte w czasie i to czasami bardzo znacznie więc w momencie dokonywania oceny ich nie widać.

Ponieważ stwierdzenie, że ktoś chce mi pomóc, że ktoś chce mi ulżyć wywołuje pozytywne emocje, to bardzo wielu ludzi uznało całe PO a Tuska w szczególności za miłych im ludzi, za osoby tworzące z nimi wspólnotę.

 

To bardzo ważne, bo o ile dość szybko z naszej pamięci wypieramy nieprzyjemne wydarzenia o tyle tzw pamięć emocjonalna jest trwała. Emocji w zasadzie się nie zapomina. To jest powód dla którego nie można z większością Platformersów rozmawiać o rzeczywistości. Oni wyparli ze swej pamięci wszystkie te fakty, które były niezgodne z ich stosunkiem emocjonalnym do Tuska i PO. To też jest jest powód, że bardzo wielu ludzi dalej ich popiera a nas tak nienawidzi. My wbrew, ich zdaniem oczywistości, zapewne ze złośliwości i żądzy władzy świadomie chcemy zdezawuować ich liderów a przez to i samych Platformersów, czyli po prostu ich osobiście.

 

Teraz PAD zaczął nawiązywać kontakt z publicznością po tym, jak Gazprom zapowiedział wykonie wyroku trybunału arbitrażowego i określił datę na pierwszego lipca. Ponieważ pieniądze wpłynęły już 30 czerwca i zostało to ogłoszone a jednocześnie od pierwszego lipca obniżono ceny gazu, to do świadomości wielu ludzi dotarło, że Rosją można jednak wygrać ostatecznie, bo pieniądze wpłynęły. Okazało się, że PiS wcale nie jest przeciwko im.

 

To zaś stworzyło zupełnie nowy bardzo pozytywny kontekst dla oceny działania PiS`u, to uwiarygodniło cała politykę PiS`u bo PiS pokonał główna przeszkodę w rozwoju Polski!

 

Ze swych doświadczeń mogę powiedzieć jedno. Praktycznie z godziny na godzinę Platformersi w moim otoczeniu przestali być agresywni.

 

Chyba nie tylko ja to zauważyłem, bo poseł Nitras posunął się do przemocy fizycznej wobec posła Kalety. Oznacza to gwałtowny wzrost poziomu frustracji u posła Nitrasa. Agresja zawsze jest rewersem frustracji i jej poziomu zarówno w psychologii, czyli wśród pojedynczych ludzi jak i w socjologii w odniesieniu do grup społecznych. On poczuł, że traci grunt pod nogami.

Różnica między moimi znajomymi Platformersami a posłem Nitrasem jest taka, że moi znajomi mają jeszcze inne płaszczyzny wiążące je ze społeczeństwem a poseł Nitras ich nie ma. On jest związany ze społeczeństwem za pośrednictwem sympatyków PO i jak ci sympatycy zaczynają dostrzegać pozytywne aspekty działania Pis`u, to w następnym kroku będą oczekiwać od działaczy PO współzawodnictwa w dbaniu o interes społeczny. Do takiego jednak współzawodnictwa nie są oni zdolni.

 

Czy jednak zwycięstwo nad Gazpromem może przykryć zniesienie konieczności opłacania abonamentu RTV. Zdecydowanie tak, zwłaszcza, że Premier Sasin w tym samym czasie wezwał Pocztę Polską do nieścigania osób niepłacących abonamentu. Czyli Premier Sasin usunął pierwszy punkt sporu z Platformersami a rząd okazał się na tyle sprawny, że odzyskaliśmy podmiotowość w stosunkach z Rosją.

 

Nie wiem dlaczego akurat abonament RTV jest dla ludzi tak ważny, skoro większość płaci za telewizję kablową ale takie są fakty.

 

Wydaje się więc, że chyba wszystko się zmienia, chyba doszło do zmiany epokowej.

 

W tym samym czasie Pani „elig” na swym blogu zajęła się może nie nowym ale bardzo ważnym frontem walki z lewactwem, czyli walkę o język i o znaczenie słów, których używamy. Początkiem jest dyskusji jest sprawa z pozoru banalna, jaka to gęś gnieździ się nad Wartą. Jesteśmy jednak w sytuacji „homeryckiej”. Dla osób nie pamiętających Homera przypomnę, że na samym początku zaczyna się jego epopeja od przyzwolenia „zacznij wędrowcze swoją opowieść od czego chcesz”. To zrozumiałe, bo dopiero kontynuowanie opowieści wymaga odniesienia się do tego co było przedtem a początek może być dowolny, początek w nowej jak sądzę epoce. Wychodzi więc na to, że w tej chwili kwestia języka zaczyna być dla nas najważniejsza.

 

Napisałem jednak tę notkę , bo zapewne za jakiś czas będziemy uważać, że te zmiany to efekt pandemii a nie błahej z pozoru wypowiedzi Sasina i istotnej ekonomicznie ale też nie tak ważnej, bo może podyktowanej względami taktycznymi, decyzji Rosjan. Natomiast poruszony przez „elig” problem gęsi to zupełny drobiazg. Moim zdaniem jednak to znaki czasu.

 

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika michael

1. Nitras ante portas!

..."jest związany ze społeczeństwem za pośrednictwem sympatyków PO i jak ci sympatycy zaczynają dostrzegać pozytywne aspekty działania Pis`u, to w następnym kroku będą oczekiwać od działaczy PO współzawodnictwa w dbaniu o interes społeczny.
Do takiego jednak współzawodnictwa oni nie są zdolni."