Połowy tygodnia (21.)

Trwają dyskusje o Polskim ładzie. Dyskutują głównie ci, co zarabiają dużo, ale bez przesady, milionerami nie są. To są ludzie pokroju celebrytów dziennikarstwa, głównie lewicowych i wyważonych. I głównie o podatkach. A tak naprawdę, to walczą o swoje. Bliższa ciału koszula...

Szermują hasłem klasa średnia jest gnojona. Uważam (i uważałem, można sprawdzić), że mit klasy średniej jest wygodny jako argument. Ale tylko dla zwolenników kucy i im podobnych. I - jak na razie - to jedyny argument przeciwników planu PiS. A gdybyśmy przeprowadzili eksperyment myślowy i wprowadzili trzecia stawkę podatkową, np. 45 proc.? Jak za granicą, nieprawdaż? Też byłoby gadanie o klasie średniej? 

Tymczasem TSUE kazało natychmiast zamknąć kopalnię Turów. Z sugestią, że Polska może sobie kupować prąd (lub węgiel brunatny) od Niemców. A jakżeby inaczej skoro węgiel jest brunatny? Mam nadzieję, że nasi to oleją. No, nasi w sensie: rządzący. Taki Czaskoski czy Thun przyklasnęli eurobolszewikom. No, ale czy oni są nasi?

A skoro o Niemcach mowa, to czy któryś z nich pobił rekord strzelecki polskiej Ekstraklasy? I nie był folksdojczem?

PO dołuje, Szumkowi rośnie. Obejrzałem kilka jego filmików i co ja mogę powiedzieć. Według mnie zwykły głupek. Wyborcy PO muszą być równie inteligentni i wykształceni skoro przerzucają głosy z Budki na Szymka. Dołączy zaraz Róża won Stąd, Maksymowicz (na złość Kaczyńskiemu) i inne spady. Sukcesu tym za dwa pięćdziesiąt nie wróżę. To znaczy: na posłów się załapią, ale bez przesady. Toż to - jak na razie - dno i pięć metrów mułu. Pardon, dwa i pół metra...

A co na to Budka? A Budka zrobił zjazd partii, za zamkniętymi drzwiami. Naradzali się i - jak to powiedział ich kierownik, niespecjalnie rozgarnięty - wychodzimy z tego spotkania bardzo wzmocnieni. Wzmocnieni wspólnymi planami na przyszłość. Wychodzimy również przekonani o tym, że musimy budować silną Platformę Obywatelską, wokół której będziemy starali się zgromadzić jak najwięcej ugrupowań opozycyjnych. Nic nie zrozumiał. I jeszcze postanowili skonstruować nowy gabinet cieni pod nazwą gabinetu przyszłości. Jakiej przyszłości? 

Czaskoski wychodzi oddzielnie, Budka wychodzi w ogóle, Schetyna również. Uruchomili swoje siły intelektualne w mediach (Kowal, Kidawa, Śledzińska i im podobni) i co? No i niestety dla nich coraz gorzej. Ale niepotrzebne to zdziwienie. Grabiec, Pomaska, Nitras, Kierwiński...

A jak będzie wśród rządzących - zobaczymy. Najważniejsze okaże się na początku lipca, zobaczymy czy Morawiecki zostanie pierwszym zastępcą prezesa...