Po co nam lekarze unikający leczenia chorych?

avatar użytkownika elig

   Dziś [25.01.2022] weszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia:

  "W Dzienniku Ustaw opublikowano w poniedziałek rozporządzenie, na którego mocy pacjentów powyżej 60 lat, skierowanych do odbycia izolacji z powodu COVID-19, ma zbadać lekarz podstawowej opieki zdrowotnej. Badanie ma nastąpić w ciągu 48 godzin izolacji. (...) Rozporządzenie wejdzie w życie od wtorku [czyli właśnie dzisiaj]. (...) Badanie fizykalne pacjenta, zależnie od stanu klinicznego, może odbyć się w poradni podstawowej opieki zdrowotnej albo podczas wizyty domowej w miejscu pobytu pacjenta." {TUTAJ(link is external)}.

  Aby więc zapewnić pacjentom - najbardziej narażonym na COVID 19 - możliwość normalnego zbadania przez lekarza - minister zdrowia musiał wydać specjalne rozporządzenie.  Dla reszty chorych wciąż pozostają fikcyjne teleporady.  A jak na ten ruch ministra zareagowali sami lekarze?  Zajrzyjmy na twitterowe konto Porozumienia Rezydentow {TUTAJ(link is external)}.  Znajdziemy tam wpisy:

  "Słowo stało się ciałem.
@MZ_GOV_PL, @a_niedzielski i @MorawieckiM
właśnie zdestabilizowali i tak wątły system ochrony zdrowia w Polsce. Poniedziałki można już w tym momencie oficjalnie uznać za dzień braku dostępu do lekarza POZ. O ile w ogóle kiedykolwiek będzie on dostępny...",
   "Pozbawianie opieki osób chorych na inne choroby niż COVID na rzecz „obsłuchania” przez lekarza, (które nic nie wnosi do dalszego postępowania) pacjentów Covid+… I to wszystko w ciągu 48h,w zaciszu domowym, wykonane przez LEKARZA. Wow. Doprawdy wspaniałą mamy tę Ochronę Zdrowia!".
  "Szanowni Pacjenci wobec deklaracji ze
@MorawieckiM
obwieścił że każdy pacjent może zostać zbadany przez lekarza POZ w ciągu 48 godzin proszę zrozumieć co zostało deklarowane ... Z uwagi na zasady sanitarne nie bedzie możliwości aby ogarnąć pacjentów niecovidowych... brawo !".

  Oprócz zawoalowanych gróźb jest też użalanie się nad sobą :  "Przerzucanie winy za katastrofalny przebieg pandemii w Polsce na lekarzy - odcinek 100500100900."..

    To Porozumienie Rezydentów zasłynęło w przeszłości protestami i żądaniami płacowymi.  Do zajmowania się pacjentami są jakoś mniej chętni.  Może zresztą to i lepiej.  Oto, co przeczytałam w portalu Wyborcza.pl {TUTAJ(link is external)}:

  "Po tekście "Wyborczej" rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek chce wyjaśnień od Ministerstwa Zdrowia w sprawie oddziałów covidowych, na których umierają niemal wszyscy pacjenci podłączeni do respiratora. Resort Adama Niedzielskiego i NFZ milczą.".

  Dodam do tego, że ilość hospitalizacji oraz innych usług medycznych świadczonych przez służbę zdrowia w okresie pandemii zmniejszyła się - a nie wzrosła.  W listopadzie przywrócono dodatki covidowe.  W efekcie medycy otrzymują więcej pieniędzy za mniej pracy.  To lenistwo [teleporady] i tchórzostwo lekarzy jest odpowiedzialne za znaczną część ze stu kilkudziesięciu tysięcy tzw. nadmiarowych zgonów w latach 2020 i 2021.  Oczywiście jest wielu ofiarnych lekarzy, którzy starają się pomóc chorym.  Bywają oni jednak tępieni przez środowiska lekarskie, tak jak np. dr Bodnar z Przemyśla.  Pandemia zdemoralizowała medyków.

  

Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika UPARTY

1. Zgłaszam całkowity sprzeciw

wobec stwierdzenia, że pandemia zdemoralizowała medyków. Pandemia ujawniła jak to środowisko jest zdemoralizowane! Oczywiście, że nadmiarowe zgony to efekt braku leczenia nawet zwykłych chorób.
W propagandzie przypisuje się te zgony wirusowi, co nasila panikę i strach przed śmiercią w przypadku zarażenia covidem, a to jest uzasadnieniem coraz bardziej bezsensownego reżimu sanitarnego. Swoją drogą ciekaw jestem jak długo trzeba będzie czekać, by zobiektywizowało się społecznie to, iż szczepionki oparte o mRNA de facto zwiększają ogólne ryzyko zgonu. W tej chwili, jak wynika z obserwacji lekarzy, w Warszawie 80% nowych pacjentów covidowych to osoby zaszczepione.

uparty