Energetyczne zaleznosci niemieckiej gospodarki na tle wojny rosyjsko-ukrainskiej (II)

avatar użytkownika En passant

2. Niebezpieczne umowy Take-or-pay contract (Take-or-pay Vertrag)

 

Fachowcy od spraw energetyki przypominaja, ze Niemcy same wprowadzily sie w pulapke poprzez umowy tzw. Take-or-pay contract. Sa to wieloletnie umowy handlowe o dostawach gazu, ktore polegaja na bezwarunkowym zobowiazaniu sie do zaplaty niezaleznie od tego czy odbiorca towar odbierze czy nie. Oznacza to, ze Niemcy musza placic za gaz dla Gazpromu nawet, gdy nastapi zatrzymanie importu w przypadku embarga (zob. H.Paulitz, Deutschland müßte auch bei Gas-Importstopp an Gazprom zahlen, akademie-bergstrasse, 1.4.2022). Eksporter zobowiazuje sie do dostarczania okreslonych ilosci gazu, a importer do placenia za nie. W zaleznosci od warunkow atmosferycznych, gospodarczych, ilosci moga odbiegac od 80% do 110% od zakontraktowanych ilosci. Bilans musi wyjsc na zero. Najbardziej przykre dla importera jest to, ze musi on zawsze caly czas placic, mimo ze importuje w roznych okresach mniej gazu. Do tego umowy zawarte z Rosja/Gazpromem zawarto na okres 10-25 lat. Obecne umowy maja waznosc do roku 2030. Nawet, gdyby Niemcy zaprzestaly importowac gaz ze Wschodu, musialyby placic przez nastepne dziesiatki lat praktycznie za darmo i rownoczesnie importowac gaz np. z USA. Obowiazku zaplaty nie mozna uniknac. Tak wiec bezmyslna i krotkowzroczna swiatlej pani kanclerz doprowadzila do gospodarczej i politycznej katastrofy. Nawet, gdyby niemieckie przedsiebiorstwa importujace, glownie firma Uniper, w jakis sposob nie musialy placic dla Gazpromu (z powodu wyzszej koniecznosci czyli z powodu sankcji miedzynarodowych/zakaz importu), to i tak nie byloby gazu dla gospodarki. Ponadto Gazprom moglby zaskarzyc o zaplate panstwo, ktore wprowadzilo sankcje gospodarcze, czyli Niemcy. Tak czy siak, Niemcy musialyby placic podwojnie: dla rosyjskich firm i dla nowych eksporterow z USA, Kataru i innych. Tutaj trzeba wspomniec, ze polowa akcji Gazpromu znajduje sie w rekach akcjonariuszy zachodnich. Akcjonariusze ci byliby na pewno niezadowoleni, gdyby niemieckie firmy/Niemcy nie placily za gaz dla Gazpromu.

 

3. Wojna w swietle ukrainskich zaleznosci energetycznych

 

Podobne umowy zawarla kiedys byla ukrainska premier J.Timoszenko. Po krytyce za drogi gaz, Ukraina probowala osiagnac znizke cen za gaz i korzystniejsze warunki finansowe, ale nie udalo sie. Musiala placic, nawet, gdy zmniejszala import rosyjskiego gazu. Wtedy Rosja/Gazprom oskarzaly Ukraine z powodu nieplacenia naleznosci wynikajacych z tychze Take-or-pay contract umow, mimo ze kraj ten importowal mniejsze ilosci gazu. Rosja zarzucala Ukrainie, ze ma dlugi i ich nie placi. Ukraina zdecydowala sie na wydobywanie wlasnego gazu i zwiekszenie produkcji wegla. Wazne byl w tym przypadku zasobny w wegiel i gaz okreg przemyslowy w Donbasie. Juz w roku 2012 Ukraina byla zdolna do zmniejszenia o polowe importu gazu rosyjskiego. Rosja napadla wiec w 2014 na Ukraine, zabrala jej Krym oraz wzniecila wojne we wschodniej czesci kraju. Kopalnie wegla w Donbasie zostaly w duzej mierze zniszczone. W efekcie, elektrownie nie mogly produkowc dostatecznej ilosci pradu. Wladze ukrainskie probowaly rozkrecic wydobycie gazu na Morzu Czarnym kolo Krymu. Po zajeciu polwyspu, Rosja znacjonalizowala i przejela tamtejsze przedsiebiorstwo Czarnomornaftohaz. To zmusilo do wycofania sie z przedsiewziecia wspolpracujace z nim firmy zachodnie Royal Dutch Shell i ExxonMobil. W ten sposob Rosja uniemozliwila Ukrainie usamodzielnienie energetyczne. Jezeli teraz Donieck i Luhansk przejda pod calkowita kontrole rosyjska, to zasoby wegla i gazu wpadna w rece agresora. Dodatkowo zostaly zablokowane przez rosyjska flote porty na Morzu Azowskim oraz czarnomorska Odessa. Putinowscy stratedzy byli bardzo konsekwentni w ograczeniu mozliwosci energetycznych Ukrainy i uzaleznieniu tego kraju. Akademie Bergstrasse, z ktorej wywodzi sie juz cytowany tutaj badacz H.Paulitz, przewidywala juz przed laty, ze Rosja zaatakuje obszary wzdluz Morza Azowskiego, tez Mariopol, wybrzeze czarnomorskie, aby odciac Ukraine mozliwosci wydobywania gazu.

 

Na taka strategie wskazuja ostatnie dzialania militarne armii rosyjskiej. Wedlug niemieckiego NATO-generala H.L.Domrösea (wywiad dla NDR, 01.04.2022, Ex-NATO-General: Vorbereitung Richtung Kriegsende), Rosja chcaca zagarnac cala Ukraine, poniosla porazke pod Kijowem. Tez jest bez sukcesu w Odessie. Armia jest zdezorganizowana i poniosla ogromne straty ludzkie i materialne. Liczba zabitych i rannych zolnierzy jest w ciagu tylko czterech tygodni pieciokrotnie wieksza niz armii USA podczas calej kampanii irackiej. Putin potrzebuje teraz sukcesu przed zakonczeniem wojny. Ma nim byc zajecie calego Donbasu i utworzenie korytarza ladowego pomiedzy Krymem a Rosja. Byloby to rownoczesnie zrealizowanie waznego celu Putina, jakim jest odciecie Ukrainy od zrodel energii. Zajecie jak najwiekszego obszaru na wschodzie i poludniu ma byc podstawa do rozmow z delegacja ukrainska. Zdaniem generala, nastapia teraz ataki artyleryjskie, lotnicze i rakietowe, gdyz armia/piechota nie nadaje sie do ofensywy. Podstawa do zakonczenia wojny zostanie tym samym przygotowana i Putin bedzie mogl oglosic sie zwyciezca.

 

Wydaje mi sie, ze przewidywania generala Domrösea maja duzo slusznosci. Potwierdzalaby sie tez dotychczasowa polityka Rosji wobec Ukrainy. Wprawdzie glowny cel jakim bylo opanowanie calego kraju nie zostal zrealizowany, jednak Rosja bedzie probowala odebrac tereny wschodnie oraz poludniowe i tym samym odciac Ukraine od surowcow energetycznych. Ponadto stala blokada portow na Morzu Azowskim i Czarnym ma zapewnic uniemozliwienie importu surowcow energetycznych. To pozwoli agresorom na niedopuszczenie do uzyskania niezaleznosci energetycznej przez panstwo ukrainskie.

 

Ale moze tez stac sie inaczej. Wszystko moze jeszcze sie zdarzyc. Armia rosyjska moze na przyklad poniesc porazke i nie zdobyc ani Donbasu ani korytarza do Krymu. Nowoczesne rakiety dostarczane z krajow zachodnich moga pomoc w rozbiciu czesci floty rosyjskiej i oslabic blokade portow. W dodatku moze dojsc do zniszczenia putinowskiego 18-kilometrowgo mostu laczacego Krym z Rosja (zob. Artykul Tymczasowego, „Znow dobre wiadomosci“ w naszym blogu, http://blogmedia24.pl/node/85675). Moze jeszcze duzo stac sie.

Dziwny jest ten faszystowski putinowski kraj. Zamiast rozwijac nauke, technike, kulture, skupia sie na pozyskiwaniu surowcow i zbrojeniach. Napada na sasiednie kraje, tak jak kiedys Mongolowie i hamuje postep. Jest to marnowanie ogromnych mozliwosci rosyjskiego spoleczenstwa, ktore wydalo juz w swojej historii tylu znakomitych uczonow, pisarzy i ludzi sztuki.

7 komentarzy

avatar użytkownika Maryla

1. to nie lud rosyjski, to zbieranina, dzicz chazarska

"Dziwny jest ten faszystowski putinowski kraj. Zamiast rozwijac nauke, technike, kulture, skupia sie na pozyskiwaniu surowcow i zbrojeniach. Napada na sasiednie kraje, tak jak kiedys Mongolowie i hamuje postep. "
Sami Chazarowie byli poganami wyznającymi tengryzm – religię wspólną dla tureckich i mongolskich ludów azjatyckich stepów. Obecne były w niej praktyki szamanistyczne i kult przodków, ale też wiara w Wielkie Niebo mająca cechy monoteizmu. Taki stan rzeczy utrzymał się przynajmniej do połowy ósmego wieku. Nie ma pewności, ilu Chazarów i ich poddanych przyjęło wyznanie mojżeszowe. Najprawdopodobniej zrobili to jedynie członkowie rodu panującego i wąska elita władzy. Większość ludności państwa pozostała bądź to przy dawnych wierzeniach pogańskich, bądź przy chrześcijaństwie i islamie.Przyczyny decyzji o przejściu na judaizm mogą być jedynie przedmiotem spekulacji. Chazaria była miejscem schronienia dla wielu członków narodu wybranego, którzy uciekali z Bizancjum w związku z kolejnymi falami prześladowań. Na tereny te przybywali też wyznawcy religii mojżeszowej z Iraku oraz wędrowni kupcy żydowscy.

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/09/29/panstwo-zydowskie-poza-izra...

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

2. @Maryla

Na to by wygladalo, to do nich zawsze pasowalo jak piszesz: " to nie lud rosyjski, to zbieranina, dzicz chazarska". Interesujacy artykul.
Pozdrawiam serdecznie.
S.

En passant

avatar użytkownika Tymczasowy

3. Rzeczywiscie

dziwna jest ta Rosja. Od wiekow jest to marnowana "wielka przestrzen kontynentalna" i pokraczny stan umyslu.

avatar użytkownika Maryla

4. Kreml śle na śmierć żołnierzy

Kreml śle na śmierć żołnierzy z mniejszości

Buriaci, Kazachowie, Tuwińcy – przedstawiciele mniejszości
etnicznych stanowią nieproporcjonalnie dużą część żołnierzy rosyjskiej
armii zabitych w Ukrainie. Moskwa realizuje swoje imperialne sny,
szafując życiem obywateli „drugiej kategorii".

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika En passant

5. @Maryla

Kogos musza na pewna smierc wyslac. Przeciez Puto jako agent w ciemnych okularach nie bedzie walczyl, ani jego oligarchowie. On byl raczej od donoszenia na innych i szpiegowania. Trzeba pamietac, ze Rosja to wiezienie 100 narodow.
Pozdrawiam
S.

En passant

avatar użytkownika En passant

6. Merz krytykuje Scholza za blokowanie dostaw broni dla Ukrainy

Przywódca CDU Friedrich Merz skrytykował kanclerza Olafa Scholza za sposób, w jaki radził sobie z wojną Rosji z Ukrainą. Swoim zachowaniem Scholz zagraża „spójności całej społeczności międzynarodowej wobec Rosji”, powiedział „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Merz zada wysylki broni dla napadnietego kraju. Jako przykłady przytoczył niechęć kanclerza do dostarczania broni i wcześniejszą odmowę wyjazdu do Kijowa. W debacie o dostawie ciężkiej broni Merz powiedział, że „całkowicie” zgodził się z minister spraw zagranicznych Annaleną Baerbock, „że nie ma już wymówek”.

En passant

avatar użytkownika En passant

7. Dalsze wypowiedzi F.Merza

Lider CDU Friedrich Merz ostro skrytykował kanclerza Olafa Scholza (SPD) w debacie o dostawach broni na Ukrainę. „Swoim zachowaniem zagraża spójności całej społeczności międzynarodowej z Rosją” – powiedział Merz „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (sobota). Nie chcemy znać żadnych tras, godzin przekazania i lokalizacji. „Chcemy wiedzieć, co jest dostarczane, a przede wszystkim, dlaczego rząd federalny nie chce dostarczać dostępnego sprzetu obronnego”.
Ukraina i niemiecka opinia publiczna mają prawo wiedzieć, co robią teraz Niemcy. „Ale nie to ciągłe pojawianie sie poglosek,, twierdzeń, plotek i żądań”.

Merz opowiedział się za dostarczaniem również sprzętu wojennego, gdyby mógł on być obsługiwany tylko po odpowiednim przeszkoleniu. „Wtedy muszą odbyć się szkolenia, także poza granicami Ukrainy. Musimy założyć, że ta wojna będzie trwała dłużej i że armia ukraińska musi być w stanie w pełni odzyskać podbite terytorium”. Trzeba przywrócić integralność terytorialną całej Ukrainy, powiedział Merz. „Jeśli nie uda nam się zatrzymać i odepchnąć Putina na Ukrainie, to będzie on kontynuował agresje”. Wtedy w którymś momencie dotknięte zostaną kraje bałtyckie, Polska, Mołdawia i inne regiony Europy. Musimy go teraz zatrzymac“

En passant