Kulawe rosyjskie ciezarowki wojskowe

avatar użytkownika Tymczasowy

Na stronie internetowej amerykanskiej sieci CNN ukazal sie artykul Brada Lendona zatytulowany: "What Images Russian Trucks Say About Its Military's Struggles in Ukraine" (Co zdjecia rosyjskich ciezarowek mowia o rosyjskich zmaganiach na Ukrainie". Jego pierwsze dwa akapity brzmia nastepujaco:

"Gdy pomyslisz  o nowoczesnej wojnie  prawdopodobnie pojawia sie ci przed oczyma obray zolnierzy, czolgow i rakiet. Tyle, ze bez watpienia  wazniejszym jest cos na czym sie one opieraja: skromna ciezarowka. Wojsko potrzebuje ciezarowek zeby przetransportowac zolnierzy na linie frontu, zaopatrzyc czolgi w amunicje i dostarczyc rakiety. Krotko mowiac, jesli jakas armia zaniedbuje ciezarowki, to czyni to na swoja zaglade.

I to dokladnie, wedlug ekspertow analizujacych obrazy wycofujacych sie wojsk rosyjskich z Kijowa i przemieszczajacych sie do Donbasu okazuje sie byc problemem wojsk rosyjskich."

Byly kontraktor amerykanskiego DOD, Trent Telenko stwierdzil: "Bronia nie jest czolg, jest nia pocisk, ktory czolg wystrzeliwuje> A naboje sa przewozone przez ciezarowki". Nawet bardzo kosztowne wyrzutnie Pancyr S1 sa tez przewozone na ciezarowkach.

Znane jest powiedzenie wojujacego w II wojnie swiatowej gen. Omara Bradleya: "[...] amatorzy mowia o strategii, profesjonalisci mowia o logistyce".

Autor wylicza kilka powodow takiego stanu rzeczy. Sa to: Zaniedbanie pielegnowania sprzetu przez niedoswiadczonych zolnierzy poborowych, rozpowszechniona w Rosji korupcja, poslugiwanie sie samochodami cywilnymi oraz koniecznosc pokonywania duzych odleglosci.

Chyba pierwsze co sie rzucalo w oczy z obrazow wojny na Ukrainie byly popekane opony rosyjskich ciezarowek, takze tych, na ktorych miescily sie wyrzutnie roznych rakiet. Pamietam, ze pierwszym tlumaczeniem byla slaba jakosc gumy kupowanej przez Ruskich z Chin. Autor pisze o bardzo slabej konserwacji, braku okresowych przejazdzek wehikulow.

Z kolei poslugiwanie sie  pojazdami cywilnymi w celach wojskowych jest nieporozumieniem. Samochody cywilne nie sa przystosowane do wojskowych obciazen i sposobu dzialania wojska.Jeden kilometr przejechany w czasie wojny jest jak kilkanascie kilometrow przejechanych podczas dzialan wojennych.

Rosyjska struktura atakujacych wojsk opiera sie na batalionach (BTG). Taki BTG potrzebuje okolo 50 ciezarowek. W normalnym wojsku zarowno czolgi, ktorych zwykle jest tam 30-50 oraz te ciezarowki, wymagaja sporej floty pojazdow sluzacych naprawie i holowaniu. Tymczasem BTG maja na wyposazxeniu jedynie po jednym lekkim i jednym ciezkim pojezdzie do odzyskiwania.holowania uszkodzonego sprzetu. Nic dziwnego, ze rosyjski sprzet zalegal ukrainskie pola i zajmowali sie nim ukrainscy rolnicy.

Jedna trzeci rosyjskich wojsk wojujacych na ukrainie stanowia poborowi. To wlasnie sposrod nich rekrutuja sie kierowcy ciezarowek. Ci ludzie najczesciej nie maja ani odpowiednich kwalifikacji mechanicznych ani serca do konserwacji sprzetu.

Jezeli dodac do tego opieranie sie na sile miesni zolnierskich w transporcie, to obraz staje sie jeszcze jasniejszy. Amerykanie robia to wozkami "widlakami". W sumie, efektywnosc rosyjskiej logistyki jest przynajmniej 30% mniejsza od US Army.

Artykul konczy sie zdaniem: "Ciezarowki sa kregoslupem nowoczesnej, zmechanizowanej sily wojskowej i jesli ich nie masz, to idziesz pieszo".

PS Kiedys podobaly mi sie rosyjskie piosenki wojskowe. Tak wiec kiedy kolega-Ukrainiec z Osiedla Akademickiego im. Lumumby w Lodzi mial odwiedzic swoja ojczyzne, poprosilem go zeby przywiozl mi jaks plyte muzyczna z piosenkami takimi jak "Piosenka frontowego szofera" czy piesn armii kontrrewolucyjnej gen. Krasnowa, to obiecal ze tak zrobi. Wrocil zazenowany, powiedzial, ze go wysmiali, takich piosenek nie znaja, teraz tylko wspolczesne. Ponizej na video piosenka frontowego szofera.

 

 

3 komentarze

avatar użytkownika Tymczasowy

1. https://www.youtube.com/watch

avatar użytkownika En passant

2. Tymczasowy

Jest rozwiazanie problemu z ciezarowkami. Kacapy musza pozyczyc albo zarekwirowac u bialoruskiego agronoma furmanki konne. Przypomna sie im czasy ZSRR, do ktorego teraz daza.
Pozdrawiam
Sz.

En passant

avatar użytkownika Tymczasowy

3. En passant

Pewnie tak. W czasie WWII ruskie mogly liczyc na amerykanski sprzet. Ci zachodni Alianci dostarczyli im okolo pol miliona ciezarowek.
Serdecznie pozdrawiam.