13 lutego 2009

avatar użytkownika Ryszard Czarnecki
Oto głos Rosji W Parlamencie Europejskim, na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych odbyło się wczoraj wielce interesujące spotkanie - tzw. public debate - na temat relacji Unia - Rosja. Uczestniczyłem w tym, pełnym podtekstów, posiedzeniu i mam poczucie, że czasu nie straciłem. Rosjan było trzech, zgodnie z ichnią zasadą: "Boh Trojcu lubit". Najważniejszy był Konstantin Kozaczow - wpływowy szef Komisji Spraw Zagranicznych Dumy, czyli rosyjskiego "Sejmu". Pozostali to: Fiodor Łukianow, politolog, redaktor naczelny pisma "Rosja w globalnej polityce" oraz Arkady Moszes, dyrektor programowy badań naukowych "Rosja w kontekście regionalnym i globalnym" z Fińskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Rosjanie podzielili się rolami: jeden odgrywał rolę biedactwa, wiecznie krzywdzonego przez zły Zachód, drugi był agresywny i oskarżycielski, trzeci koncyliacyjny, łagodny niczym psychoterapeuta (pacjentem miała być UE?).

napisz pierwszy komentarz