Duch Goebbelsa i Żdanowa.Coraz droższe tanie państwo Tuska

avatar użytkownika Maryla

fot. E. Sądej


Profilaktyczna opieka nad matką i dzieckiem, badanie i terapia logopedyczna oraz leczenie w ramach opieki długoterminowej to świadczenia wytypowane przez Platformę Obywatelską do skreślenia z koszyka świadczeń gwarantowanych. Zdaniem posłów PiS i Lewicy oraz NSZZ "Solidarność", jest to odcięcie rodzin od możliwości bezpłatnej opieki lekarskiej.
Zdaniem Ministerstwa Zdrowia oraz posłów PO, zmiany w ustawie są potrzebne po to, by jasno określić zasady współfinansowania świadczeń medycznych oraz zracjonalizować wydatki publiczne. Jednak według posłów PiS oraz Lewicy, ustawa wprowadza niepotrzebny chaos w kwestii ustalenia wykazu świadczeń gwarantowanych, a więc tych, które miałyby być finansowane ze środków publicznych.

> Więcej <

 

Sejm o nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych



Od 2010 r. od pensji wszystkich pracowników objętych obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym i zdrowotnym będą odprowadzane składki na ubezpieczenie wypadkowe - zdecydował w piątek Sejm, przyjmując poprawkę Senatu do nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. »

 

Pierwsza taka w Polsce komercjalizacja szpitala

Pierwsza taka w Polsce komercjalizacja szpitala

  

Samorządy powiatu namysłowskiego powołały spółkę, która przejmie medyczną działalność tamtejszego szpitala. To pierwszy w Polsce przypadek, kiedy samorządy - powiatu i gmin - przejmują odpowiedzialności za swój szpital.  »
W brudnych polskich szpitalach pacjenci głodują, zdjęcie

W brudnych polskich szpitalach pacjenci głodują

Tak twierdzą kontrolerzy NIK. »

 

 

Rząd Tuska pęcznieje


Mimo obietnic Platformy Obywatelskiej, że ograniczy biurokrację, w ministerstwach rosną wynagrodzenia, więcej jest też etatów. Na przykład resort nauki w 2008 r. zwiększył zatrudnienie o jedną piątą

WIĘCEJ PRACOWNIKÓW W MINISTERSTWACH
źródło: Rzeczpospolita
WIĘCEJ PRACOWNIKÓW W MINISTERSTWACH

W ministerstwach oszczędności szuka się wszędzie, ale nie redukuje się etatów i nie zmniejsza pensji urzędników. Tak wynika z odpowiedzi rządu na interpelację wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putry (PiS).

Rząd Tuska pęcznieje

 

Kosztowne wyjazdy ministerstwa sportu

365 tys zł - taką kwotę wydadzą do końca 2009 roku urzędnicy Ministerstwa Sportu... więcej

 

Giełda w Warszawie powinna pozostać w rękach Skarbu Państwa
fot. M. Borawski

Dr Gabriela Masłowska, poseł na Sejm RP (Prawo i Sprawiedliwość)
W dyskusjach na temat przyszłości Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie rząd Donalda Tuska reprezentuje pogląd o konieczności szybkiej jej prywatyzacji. Nie zgadzam się z tym poglądem. Warto, aby tak ważna instytucja finansowa dla polskiej gospodarki pozostała pod kontrolą Skarbu Państwa.


Przytaczam argumenty zwolenników prywatyzacji giełdy wraz z moimi kontrargumentami za utrzymaniem polskiego charakteru GPW.

  > Więcej <

Złoty słabnie. Frank po 3 złote

Złoty w kiepskiej formie

Piątek był nerwowym dniem na kredytobiorców, ale z happywięcej »
 
 

Szefowie przestają wypłacać pensje

Rośnie liczba pracowników, którym pracodawcy nie wypłacili pensji. W pierwszym kwartale bieżącego roku prawie 19 tysięcy osób nie dostało pieniędzywięcej »

 

Jagiellonka założy sobie kaganiec?

Uniwersytet Jagielloński założy sobie kaganiec?

Studenci historii Uniwersytetu Jagiellońskiego będą pisaliwięcej »

Doniesienie na Karpiniuka


7389d401ccde9bbb4b6fc3b3ec7e8ae1

Do prokuratury trafi doniesienie przeciwko posłowi Platformy Obywatelskiej Sebastianowi Karpiniukowi.

 

Zakazany spot PiS króluje w internecie

Zakazany spot PiS jest hitem internetu

Zakazany PiS-owski spot "Kolesie" żyje wwięcej »
 
6f2093b9437d1544871c82e1e18dbd48

Duch Goebbelsa i Żdanowa

W państwie będącym członkiem UE nie można Zyzaka po prostu zastrzelić i przejechać ciężarówką, ale można grozić biciem „w mordę" i uderzeniem „z baśki". Czy uczniowie propagandy Goebbelsa-Żdanowa przejdą od medialnych gróźb do czynów, czy wystarczy im „zabetonowanie" dokumentów i zablokowanie badań?

Dziennikarz Jerzy Urban, pracujący w latach 80. jako rzecznik rządu, został w kwietniu 1992 r. nazwany przez Ryszarda Bendera „Goebbelsem stanu wojennego". Sąd uznał zasadność tego porównania. W kwietniu 2009 r. w „Gazecie Wyborczej" redagowanej przez Adama Michnika, przyjaciela i mentalnego alter ego Urbana - Goebbelsa Jaruzelskiego i Kiszczaka, napisano: „Ciągłe powtarzanie przez ludzi IPN (wczoraj znów przez Żaryna), że Wałęsa był TW w latach 70., do końca zniszczy zaufanie do Instytutu i Kurtyki."

 

 


Senator Krzysztof Zaremba odszedł z PO

Senator odszedł z Platformy Obywatelskiej, bo nie zgadza się z działaniami rządu dotyczącymi stoczni. »

 

Kogo boi się Platforma?


9e533b00651663629cc1ff65ebb6a57e

Były senator Platformy Obywatelskiej Krzysztof Zaremba uważa, że PO zaprzepaściła szansę na uratowanie stoczni.

 

PiS złoży doniesienie na PO


PiS złoży doniesienie na PO

Złożymy doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez PO – powiedział w "Magazynie 24 Godziny" Adam Bielan. Polityk PiS uważa, że planowany na 29-30 kwietnia kongres Platformy będzie...czytaj dalej »

 

Rząd Tuska zrujnuje energetykę?
fot. M. Borawski
                        Posłowie z Komisji Gospodarki różnią się w ocenie rządowych planów redukcji wydobycia węgla brunatnego. Na zdjęciu: Antoni Mężydło (PO), Andrzej Czerwiński (PO), Wojciech Jasiński (PiS) i Maks Kraczkowski (PiS)

Według rządowych założeń polityka energetyczna Polski do 2030 r. przewiduje m.in. radykalne ograniczenie wydobycia węgla brunatnego. Może to doprowadzić do zamknięcia trzech spośród czterech istniejących kopalń wydobywających ten surowiec. Dla rządu Donalda Tuska najważniejsze są jednak wymagania Unii Europejskiej, chociaż inne kraje, np. Niemcy, zdają się nie traktować ich z równym pietyzmem.

  > Więcej <

 

Turcja za projektem Nabucco



Prezydent Turcji Abdullah Gul zapewnił w piątek w Sofii o woli zawarcia przez Ankarę umowy w sprawie projektu budowy gazociągu Nabucco, który ma biec przez terytorium Turcji, Bułgarii, Rumunii i Węgier do Austrii i zredukować zależność Unii od gazu z Rosji.  »

 

Pawlak o polsko-niemieckiej współpracy w dziedzinie energetyki

Wicepremier Waldemar Pawlak przebywa z jednodniową wizytą w Niemczech. W Berlinie spotkał się z niemieckim ministrem gospodarki Karlem-Theodorem zu Guttenbergiem, a w graniczącym z Polską regionie Brandenburgii zwiedził kilka zakładów energetycznych. »

 

CZY DZIURA W FINANSACH ZAGRODZI DROGĘ DO EURO?

Deficyt nam pęcznieje

Deficyt nam pęcznieje

Deficyt sektora finansów publicznych Polski w 2009 roku może wynieść do 4,6 proc. Produktu Krajowego Brutto - mówi minister Michał Boni. Eksperci dodają jednak, że jeśli tak, jak cała Europa, popadniemy w recesję, może...czytaj dalej »

 

 
Transakcje opcyjne zagrażają nie tylko przedsiębiorstwom i bankom. Mogą podkopać finanse państwa
Budżet "nabity" w opcje
fot. R. Sobkowicz
                        Minister finansów Jan Vincent-Rostowski ma duży problem. Jeśli banki wyegzekwują należności od przedsiębiorców, to zdaniem Stowarzyszenia na rzecz Obrony Polskich Przedsiębiorców, z naszego kraju wyprowadzonych zostanie prawdopodobnie więcej pieniędzy, niż otrzymamy z Unii Europejskiej

Jeżeli sądy ujawnią wyceny księgowe transakcji opcji walutowych i marży, może się okazać, że banki fałszywie informowały klientów o stopniu ryzyka. Nie tylko firmy "nabite" w opcje walczą o przetrwanie. Bankom grozi także, że dołożą do "opcyjnego interesu", jaki ubiły ze swymi zagranicznymi centralami. Jeśli jednak zdołają wyegzekwować należności od przedsiębiorców, to z Polski wyprowadzonych zostanie więcej pieniędzy, niż otrzymamy z Brukseli w formie unijnych funduszy. Chodzi o 60 mld złotych.

> Więcej <

 

 


Pieniądze z UE wzmocniły polską gospodarkę

Polskę chroni dziś superbezpieczna poduszka powietrzna, amortyzator najwyższej próby - tak obrazowo ocenił wczoraj nasz pięcioletni pobyt w Unii Europejskiej Mikołaj Dowgielewicz, szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. »

 

Rossmann zachęca nastolatków do zakupu prezerwatyw

Oni są za kopulacją uczniów. Ale bezpieczną

Klienci sklepów drogeryjnych Rossman oskarżają sieć owięcej »
 

PE apeluje o zmianę immunitetu w Polsce

 

Parlament Europejski (PE) zaapelował do Polski o pilną zmianę przepisów w sprawie immunitetów parlamentarnych, które dyskryminują eurodeputowanych w porównaniu z posłami na Sejm i senatorami.  »

W HISZPANII BEZROBOCIE WYNOSI 17,4 PROC.

Europejskie zagłębie bezrobocia

Europejskie zagłębie bezrobocia

- Wskaźnik bezrobocia w Hiszpanii wynosił pod koniec marca 17,4 proc., co w porównaniu z końcem czwartego kwartału 2008 roku oznacza wzrost o 3,45 punktu procentowego - poinformował w piątek hiszpański Państwowy Urząd...czytaj dalej »

 

W USA i Meksyku atakuje groźny zmutowany wirus, zdjęcie

W USA i Meksyku atakuje groźny zmutowany wirus

Zabił już 60 osób. Zarażonych jest ponad 800. » | Wideo

Czechy: Areszt dla byłego szefa Ku Klux Klanu

Czeska policja aresztowała w Pradze znanego amerykańskiego polityka, byłego szefa Ku Klux Klanu Davida Duke'a. Został oskarżony o podżeganie do nienawiści rasowej i negowanie Holocaustu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia. »

 

Palestyńska demonstracja pod murem - wielu rannych



Trzydziestu palestyńskich uczestników demonstracji pod wzniesionym przez Izrael "murem bezpieczeństwa" i trzynastu izraelskich żołnierzy zostało rannych w piątek, gdy Palestyńczycy protestowali przeciwko murowi, a wojsko próbowało rozpędzić demonstrację.  »

 

Osadnicy żydowscy zranili siedmiu Palestyńczyków


Podczas gdy nowy izraelski minister spraw zagranicznych Awigdor Lieberman ostro krytykował w piątek społeczność międzynarodową za próby narzucania politycznych rozwiązań na Bliskim Wschodzie, na Zachodnim Brzegu Jordanu doszło do nowego krwawego incydentu.  »

 

KRYZYS ODBIJE SIĘ NA NAJBIEDNIEJSZYCH

Nawet 90 mln ludzi pogrąży się w nędzy

Nawet 90 mln ludzi pogrąży się w nędzy

Kryzys finansowy, którego epicentrum znajduje się na Wall Street i który spowodował globalną recesję gospodarczą, pogrąży w skrajnej nędzy dodatkowo od 55 do 90 milionów ludzi - ostrzegają we wspólnym raporcie Bank...czytaj dalej »

 

Poważny rozdźwięk między USA a Izraelem

  

Sekretarz stanu USA Hillary Clinton dała do zrozumienia, że odrzuca stanowisko rządu izraelskiego, który uzależnia dalsze kroki w rozmowach pokojowych z Palestyńczykami od postępu w wysiłkach na rzecz powstrzymania nuklearnych ambicji Iranu.  »

 

 

ZMIANA NA SZCZYTACH ROSYJSKIEJ ARMII

Szef GRU do wymiany

Szef GRU do wymiany

Prezydent Dmitrij Miedwiediew zmienił szefa osławionego wywiadu wojskowego GRU. Rosyjskie media spekulują, że odwołany gen. armii Walentin Korabielnikow sam podał się do dymisji w proteście przeciwko radykalnej reformie...czytaj dalej »

 

 

MOSKWA WYCOFUJE SIĘ ZE SWOJEJ DECYZJI

W Czeczenii znowu wojna

W Czeczenii znowu wojna

Zaledwie tydzień "trwał spokój" w Czeczenii. Moskwa ponownie, po wcześniejszym odwołaniu, ogłosiła kilka regionów republiki "strefą operacji antyterrorystycznej".czytaj dalej »

 

Specjalny szczyt ws. przywództwa w UE

   

Najprawdopodobniej w lipcu odbędzie się dodatkowy szczyt UE, poświęcony sprawom instytucjonalnym i wyborowi nowego szefa Komisji Europejskiej (KE) - powiedziały PAP dwa miarodajne źródła w Brukseli.  »

 

Waszyngton: rozpoczęły się obrady G-7
Ministrowie finansów i szefowie banków centralnych państw Grupy Siedmiu (G7) rozpoczęli obrady... więcej
Dr Marek Klecel
Niejasny żywot Józefa Światły
Czystki w komunistycznej rodzinie

W połowie 1950 roku podpułkownik Józef Fleischfarb, znany lepiej pod nazwiskiem Światło, aresztował Mariana Spychalskiego, w następnym roku Władysława Gomułkę, a później marszałka Rolę-Żymierskiego. Były to jedne z najważniejszych osobistości władzy komunistycznej w powstającej po wojnie PRL. Czy krył się za tym jakiś zamach lub przewrót, czy był to przejaw jakiejś antykomunistycznej działalności? Nic bardziej mylnego. Był to wynik walki wewnętrznej, która zaczęła się już po kilku latach sprawowania władzy między komunistami krajowymi, takimi jak Gomułka i Spychalski, a komunistami sowieckimi z Bierutem na czele, którzy byli przeważnie agenturą sowiecką.

  > Więcej <

 

„GDYBYM SIĘ JESZCZE RAZ URODZIŁ, TO TEŻ BYM WALCZYŁ Z KOMUNĄ ...

 

Ludwik_Danielak.jpg

Za sześć miesięcy, po podpisaniu przez Prezydenta RP traktatu lizbońskiego Polska utraci kolejną część suwerenności. Stanie się to na życzenie „elit” wybranych spośród współobywateli żyjących obok nas, naszych sąsiadów, naszych krajan. Nasze państwo, na przestrzeni dziejów, nie raz traciło niepodległość.
Jednak Polska odradzała się dzięki krwi przelanej przez notorycznych marzycieli, polskich patriotów. Jednego z nich chcę teraz zaprezentować.

Ludwik Danielak pseudonim ”Bojar”, „Lotny”, ,,Szatan” to dowódca oddziału Konspiracyjnego Wojska Polskiego (KWP), walczącego przeciw komunistom, na terenie województwa łódzkiego, najdłużej, bo do początku lat 50. Władze komunistyczne po 1945 r robiły wszystko aby opinia o nim była jak najgorsza, obawiając się, że ludność na terenach, na których działał Danielak będzie udzielała mu wsparcia materialnego i moralnego. Dopiero obecnie został zrehabilitowany. Nadszedł więc czas aby przybliżyć postać tego jakże tragicznego młodego człowieka, który nie zawahał się poświęcić życie dla wyznawanych zasad. Powinien stać się wzorcem do naśladowania dla przyszłych marzycieli o wolnej Polsce!

 

www.ebelchatow.pl - portal informacyjny Bełchatowa : Wideo ...

25.02.2008. danielak.jpg W miniony czwartek w Muzeum Regionalnym Józef Wodziński zaprezentował swoją najnowszą książkę. Jak sam mówi z publikacją pozycji: „Ludwik Danielak legenda tej ziemi” czekał od początku lat 90 –tych.

SYLWETKI NIEZŁOMNYCH

Ludwik Danielak (1923-1955), ps. "Bojar", "Lotny", "Szatan" - podporucznik, ostatni żołnierz działającego w podziemiu antykomunistycznego Konspiracyjnego Wojska Polskiego, stracony przez władze

Urodził się we wsi Stradzew koło Niedyszyny w powiecie piotrkowskim w rodzinie chłopskiej. W czasie wojny pracował w gospodarstwie rodzinnym, a następnie, zagrożony wywózką na roboty do Niemiec, w gospodarstwie niemieckim w Bełchatowie. Tuż przed końcem wojny, w kwietniu 1945 roku, ożenił się, a kilka dni po ślubie został powołany do wojska, do 4. pułku artylerii w Tomaszowie Mazowieckim. Zdezerterował po kilku dniach służby, zabierając ze sobą broń, gdy okazało się, że miał brać udział w walce z poakowskim oddziałem partyzanckim Stanisława Karlińskiego "Burzy", który działał w tym rejonie.

> Więcej <

Instytut Pamięci Narodowej
Lututów) i Ludwika Danielaka ps. "Bojar" (w gm. Bełchatów). ... Ludwik Danielak
"Szatan", "Bojar", dowódca oddziału KWP "Turbina" - jednego z najdłużej ...

1) dopóki istnieje choćby najmniejsza nadzieja i możliwość wykazania Rosji, że jej polityka jest podła, świńska i zaborcza, oraz walki z jej imperializmem i odebrania zagrabionych przez nią wschodnich połaci Polski, dopóty w walce tej trwać jest naszym obowiązkiem - nawet za cenę wielkich ofiar,

2) AK i jej sympatycy to ok. 60% społeczeństwa polskiego: kto jest wrogiem naszym - jest wrogiem Polski.

(Z listu kpt. Sojczyńskiego do NN z 2 marca 1945 r.)

 

OBOP: ustawa medialna służy zmianom personalnym



Nowa ustawa medialna ma służyć przeprowadzeniu zmian personalnych w mediach publicznych - to odpowiedź, jaką najczęściej wskazywali respondenci, których o zdanie w tej sprawie spytał TNS OBOP w sondażu przeprowadzonym dla programu "Forum" w TVP Info.  »

9 komentarzy

avatar użytkownika benenota

1. Maryla

Ciekawe jak sie skonczy sprawa aresztowania Davida Duka.To chyba pierwszy taki przypadek z obywatelem amerykanskim.Notabene bylym kangresmenem,znanym z bardzo "chlodnych" opinii co do Zydow.Innym waznym newsem jest epidemia w Meksyku.Od dlugiego czasu trwa konflikt graniczny(mafia narkotykowa,zabojstwa w Juarez,przemyt ludzi itd.)Ciekawe jak sie to skonczy.Podobno jest panika.Pzdr.
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

2. czytałam ostatnio o zaginionych 3 fiolkach z laboratorium

wojskowego w USA. Nie mogę teraz tego znaleźć, gdzieś zniknęło. Co do Duka - chyba pierwszy Amerykanin, dotąd to Europejczycy mieli wyroki za "anty". Jak Obama bedzie bronił swojego obywatela? Wyśle marines? pozdrawiam

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

3. Maryla

http://www.counton2.com/cbd/news/national/article/army_3_vials_of_virus_samples_missing_from_maryland_facility/23895
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika benenota

4. Maryla

W tym artykule jest mowa o tym iz ten wirus zabija konie,oraz przenoszony jest przez komary,przez co grozny jest dla ludzi.Zwroc uwage ze kilka dni temu padlo kilkadziesiat koni na Florydzie,gdzie dotarly z Venezueli(nalezaly do jakiegos venezuelskiego multimilionera)i mialy brac udzial w zawodach Polo.Moze to byl test?Co by nie bylo ,jak zwykle dziwny zbieg okolicznosci.Pzdr.
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

5. .Moze to byl test?

oglądam filmy, nawet bez nich sporo wiedziałam, to nie jest spiskowa teoria dziejów, 90 mln głodnych ludzi to nie zart

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

6. Maryla

Obejrzysz nastepne.Dobrze byloby aby ktos je przetlumaczyl i udostepnil na BM24.Jest pelne przyzwolenie autorow.Czasem nie moge uwierzyc ze takie rzeczy maja miejsce na swiecie-bo to przeciez nie jest fikcja,to zywy dokument.Pzdr.
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

7. myslimy nad tym, trzeba ruszyc z pierwszym

a później pójdzie. Idę juz spać, jutro (dzisiaj) tez jest dzień! Dobranoc ;)

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika benenota

8. Maryla

Dobranoc!
Tak mi tu dobrze...ze dobrze mi tak.
avatar użytkownika Maryla

9. CHAM STANU : Palikot jest finezyjny, a PiS zajadłe

Palikot jest finezyjny, a PiS zajadłe

Dorota Kołakowska , Eliza Olczyk 25-04-2009, ostatnia aktualizacja 25-04-2009 07:33

Przewodniczący Klubu PO Zbigniew Chlebowski zapowiada, że Tomasz Misiak nigdy nie wróci do partii, i obiecuje, że Platforma nie zrezygnuje z uregulowania kwestii in vitro

Zbigniew Chlebowski jest przekonany, że panuje nad Klubem PO, choć ostatnio grupa senatorów złamała dyscyplinę i wbrew stanowisku rządu zagłosowała za dotacją dla Uniwersytetu Jagiellońskiego
autor zdjęcia: Bartosz Sadowski
źródło: Fotorzepa
Zbigniew Chlebowski jest przekonany, że panuje nad Klubem PO, choć ostatnio grupa senatorów złamała dyscyplinę i wbrew stanowisku rządu zagłosowała za dotacją dla Uniwersytetu Jagiellońskiego

Rz: Traci pan kontrolę nad Klubem PO? Mimo nakazów wasi senatorowie zagłosowali wbrew rządowi i poparli zwiększoną dotację dla Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Zbigniew Chlebowski: Jestem zadowolony z pracy klubu, panuje w nim dyscyplina. Głosowanie w Senacie to jedyne nieporozumienie w ciągu 1,5 roku. Powodem były jednorazowe zakłócenia w komunikacji na linii ministerstwo – klub. Sejm zwiększył dotację, ale Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego głośno nie protestowało.

Posłowie są niewinni, a dyscyplinująca rozmowa czeka minister Barbarę Kudrycką?

Dyscyplinująca rozmowa będzie z senatorami, którzy złamali dyscyplinę podczas głosowania. Jednak nie zamierzam wyciągać nadzwyczajnych konsekwencji. Uważam sprawę za zamkniętą. Przez 1,5 roku mieliśmy kilkanaście tysięcy głosowań i tylko jedno nieporozumienie.

A Święto Trzech Króli? Ponad 30 waszych posłów chciało, by był to dzień wolny od pracy, wbrew dyscyplinie klubowej.

Wtedy posłowie zostali ukarani upomnieniami. Ale w takich głosowaniach, które dotyczą głównie przekonań i sumienia, nie wyobrażam sobie kar finansowych czy wykluczenia z klubu. Co prawda, dla mnie skutki społeczno-gospodarcze dodatkowego dnia wolnego przerastają znaczenie światopoglądowe, ale dla kilku moich koleżanek i kolegów jest odwrotnie. Ja się z tym nie zgadzam, ale to szanuję.

Czyli bez obaw mogą następnym razem zagłosować wbrew dyscyplinie?

Tak. Ale lojalność w pracy parlamentarnej jest cenionym i ważnym elementem. Nawet jeżeli parlamentarzyści mają momenty zawahania.

Ale pan jest łagodny.

Nie zawsze. Przy głosowaniach nad budżetem w 2008 r., gdy złamano dyscyplinę, posypały się wysokie kary. Niektórzy posłowie musieli płacić po kilka tysięcy złotych i zapamiętali tę nauczkę.

Premier mówił podobno senatorom, że media opisały tylko niektóre sprawki Tomasza Misiaka i że koniecznie chce zakazać łączenia mandatu z działalnością gospodarczą.

Jestem po stronie premiera. Status posła i senatora musi się zmienić. I dotyczy to nie tylko prowadzenia działalności gospodarczej, ale i łączenia funkcji z pracą w administracji rządowej czy samorządowej. Powinniśmy dążyć do modelu posła zawodowego. Parlamentarzysta powinien się koncentrować na sprawach ważnych dla kraju, a nie na reprezentowaniu interesów spółki, firmy czy instytucji, którą kieruje lub w której pracuje. Uważam, że ten zakaz może wejść w życie od nowej kadencji parlamentu.

Taki zakaz może sprawić, że posłowie jeszcze w Sejmie będą się rozglądali za pracą na czas po zakończeniu kadencji.

Patologii nie da się uniknąć w 100 procentach. Żadnej partii się to nie udało. Ale by być w porządku wobec siebie i obywateli, trzeba stworzyć czytelne reguły. Po doświadczeniach z senatorem Misiakiem stworzyliśmy w klubie pięcioosobowy zespół, który pracuje nad kodeksem etycznym. I przygotowuje specjalne wzory oświadczeń dla polityków, którzy będą brali udział w pracach nad wrażliwymi ustawami. Będą oświadczali np., że ustawa, poprawki czy zapisy, które proponują, nie mają nic wspólnego z ich interesami, ich rodzin i kolegów. Dzięki temu unikniemy konfliktu interesów.

Czy Misiak wróci do PO, jak jego sprawa przyschnie?

Misiak nigdy nie wróci do partii. Trudno mi sobie wyobrazić, co by się musiało stać, żeby miał szansę na powrót.

Media coraz częściej donoszą, że działacze PO dostają intratne posady w państwowych spółkach. Wyłażą spod dywanu związki PO z biznesem?

Nieuniknione jest, że w grupie kilku tysięcy przedstawicieli Skarbu Państwa w zarządach i w radach nadzorczych znajdziemy i członków PO. Nie można dyskryminować kompetentnych osób tylko ze względu na przynależność do jakiejś partii. Najskuteczniejszym rozwiązaniem, które pozwoli uniknąć dywagacji na temat powiązań politycznych, jest prywatyzacja państwowych spółek. Sprywatyzowanie przedsiębiorstwa wzmacnia gospodarkę, a zarazem wyklucza wszelki wpływ polityków na obsadę funkcji.

Oczywiście prywatyzacja powinna się odbywać z wyłączeniem firm ważnych ze względu na bezpieczeństwo państwa, np. spółek energetycznych.

Na razie prywatyzacja idzie słabo.

Rzeczywiście, trudno mówić o szczególnej ofensywie. Większość prywatyzowanych spółek powinna trafić na polską giełdę. Musimy poczekać na poprawę koniunktury na warszawskim parkiecie.

To przespaliście moment, bo pierwszy rok rządów PO – PSL był dobry na prywatyzację.

Dobre przygotowanie procesu prywatyzacyjnego trwa. Choć mam tu pewien niedosyt, bo można przeprowadzić szybszą sprzedaż przynajmniej małych spółek i wycofać polityków z gospodarki.

Kiedy PO złoży projekt ustawy o zapłodnieniu in vitro? Podobno postanowiliście o niej zapomnieć?

Chcemy to uregulować, ale nie w osobnej ustawie, lecz w trzech: o przeszczepie narządów i tkanek, gdzie można uregulować kwestie zarodków; w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym – tam zapisalibyśmy, komu przysługuje prawo do sztucznego zapłodnienia tą metodą, bo jestem przeciwnikiem ograniczenia kręgu uprawnionych tylko do małżeństw. Trzecia ustawa powoływałaby do życia komitet bioetyczny, który kontrolowałby procedury in vitro.

Marszałek Bronisław Komorowski mówi, że lepiej nie ruszać tej sprawy, by nie wywołać wojny ideologicznej.

Nie zgodzę się z tym. Dziś wszyscy przymykają oczy na to, że zapłodnienie metodą in vitro jest wykonywane bez żadnej kontroli, zarodki są zamrażane bez ewidencji, a czasem niszczone w sposób haniebny. To niedopuszczalne. To wyraz hipokryzji, na który się nie godzę.

Kiedy zobaczymy wasze propozycje?

To jest poważna debata, bo chcemy ją połączyć z tzw. testamentem życia. Zaczniemy ją po wakacjach.

Dlaczego nikt się nie przyznaje do autorstwa ustawy medialnej? Podobno to wycinanka kurpiowska.

Ja się przyznaję i uważam, że to bardzo dobra ustawa. Tego samego zdania są także Jerzy Szmajdziński z SLD i Stanisław Żelichowski z PSL.

Bo to wy trzej operowaliście tymi nożyczkami.

To jest dobry projekt. Tyle że dziennikarze, którzy go analizowali, nie pamiętali, iż to nowelizacja, którą trzeba czytać wraz z obowiązującą ustawą o RTV. Różne zarzuty dotyczące rozwiązań w kwestii sportu, wartości chrześcijańskich czy kanałów tematycznych są nieprawdziwe. Nowelizacja głównie zlikwiduje abonament. Zostanie zastąpiony przez stabilne finansowanie z budżetu.

Ustawę krytykują też medioznawcy i producenci.

Bo chcemy wprowadzić licencję programową, która zlikwiduje dowolność w ocenie, co jest programem misyjnym, a co nie. Dlatego wiele organizacji i producentów poczuło się zagrożonych, że chcemy zbudować mocne publiczne media i skończyć z kolesiostwem w przyznawaniu pieniędzy na produkcję programów.

Czy Anna Fotyga z PiS utrzyma rekomendację na ambasadora?

Gdyby to ode mnie zależało, to nie. Ktoś, kto otwarcie krytykuje politykę zagraniczną rządu, nie może być ambasadorem. Warto budować porozumienia z opozycją też w sprawie obsady ambasadorów, ale wystąpienie Fotygi przed Komisją Spraw Zagranicznych wzbudziło moje zdumienie i zakłopotanie.

A podoba się panu to, co robi Janusz Palikot?

Nie akceptuję specyficznego języka Palikota, ale uważam, że to inteligentny polityk, który sprawdza się w komisji „Przyjazne państwo”. Na jego obronę powiem, że gdyby otrzymywał odpowiedzi na pytania, które zadaje, to nie miałby okazji, by je powtarzać. Jeśli komukolwiek nie podobają się wystąpienia Janusza Palikota, powinien złożyć pozew do sądu.

Popiera pan publiczne czytanie pracy doktorskiej prezydenta Lecha Kaczyńskiego? Nie miałby pan nic przeciw czytaniu pracy magisterskiej premiera?

Nie uważam takich happeningów za słuszne. Palikot balansuje na cienkiej linie i w każdej chwili może z niej spaść.

Ale ten zapowiadany happening ujdzie mu płazem?

Zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Chciałbym zwrócić uwagę, że posłowie PiS używają języka ślepej agresji. Palikot jest przynajmniej finezyjny i ma poczucie humoru.

Czy PO przyjmie Wojciecha Mojzesowicza do klubu?

Nie jesteśmy zainteresowani powiększaniem klubu o posłów odchodzących z innych partii. Ktoś bardzo musiałby się starać, żeby wstąpić do Klubu PO.

Rzeczpospolita
 
http://www.rp.pl/artykul/107684,296232.html

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl