W świecie gwiazd

avatar użytkownika FreeYourMind

Żyjemy w czasach niezwykłego zamętu pojęciowego, ale to chyba normalne, skoro w naszym kraju ludzie starego reżimu wymieszali się z nuworyszami, a ciotki rewolucji dochowały się godnych następców, a wszyscy oni świetnie się bawią na bachanaliach już od 21 lat, odkąd okazało się, że komunizmu nie było, nie ma i nie będzie. Zamęt zaszedł już tak daleko, iż nie dotyczy tylko pojęć elementarnych, takich jak sprawiedliwość, zadośćuczynienie, praworządność, prawda etc., ale i tak niewinnych zdawałoby się, jak 'gwiazda'. Zwykle określenie „gwiazda” kojarzy nam się z ludźmi showbiznesu, ze słynnymi aktorami, piosenkarzami, muzykami, a tu nagle okazuje się, że gwiazdą może być także komunistyczny dyktator i sowiecki wojskowy. Oczywiście, w czasach komunizmu tego rodzaju podejście do genseka było czymś naturalnym, bo „redaktorzy” komunistycznych mediów za punkt honoru poczytywali sobie całowanie butów pierwszego sekretarza, no ale przecież wiemy od wielu ludzi, którzy dorobili się wielkich pieniędzy po historycznym przymierzu z czerwonymi, że żadnego komunizmu w Polsce już nie ma. Jak to więc wyjaśnić, że tygodnik, który zajmuje się showbiznesem, z niezwykłą wprost czułością pochylił się nad prywatnym życiem Jaruzela? Tak pewnie, że ów tygodnik interesuje się także czerwonymi gwiazdami, a nie tylko, że tak powiem, zwykłymi.

Z ekskluzywnego wywiadu z czerwoną gwiazdą można się dowiedzieć mnóstwa bardzo ciekawych rzeczy, m.in. takiej, że jego (gwiazdy czerwonej) córka ma 16-letniego jamniczka, co się Boluś wabi, że bardzo przeżył (oczywiście Jaruzel, nie Boluś) strzelaninę w kopalni Wujek, że sądził, iż po 28 latach od wprowadzenia stanu wojennego „czas złagodzi emocje”, a tu wciąż mu pod oknami dzicz wrzeszczy o liściach i wiszących komunistach, a na domiar złego, śpiewa se ta dzicz „Tak nam dopomóż Bóg”. Co jeszcze ciekawego? Ano to, że swoją żywotność 87-letni Jaruzel zawdzięcza pobytowi na Syberii i surowemu opierunkowi tamtejszemu, a poza tym, im bardziej jest Jaruzel atakowany, tym więcej obrońców się jego ujawnia, co zresztą jest świętą prawdą. Poza tym na pocieszenie tym kobietom, których bliscy byli kiedyś internowani, Jaruzel „nieskromnie dodaje”, że to dzięki jego decyzji zbudowano Szpital Pomnik Matki Polki. Nie dodaje wprawdzie, tak jak i przeprowadzająca wywiad na klęczkach Alina Mrowińska z redakcji „Gali” nie dodaje, że nie wszyscy w tym szpitalu mogli się wyleczyć, np. ci, których w okresie „stanu wojennego” zarąbano. No ale nie popadajmy w głupkowaty pesymizm.

Zwłaszcza, że jest wiele powodów do radości. Oto M. Jaruzelska, której też wyjątkowo się powiodło w III RP (kto śledził jej karierę, ten wie, sam „towarzysz generał” wspomina, jak to pod koniec lat 80. „Paris Match” zrobił jej sesję zdjęciową; ona zaś uważa, że do świata mody weszła bez pomocy „ojca”), przyznaje, że skończyła polonistykę i nie przeczytała „tej ramoty”, jaką była Sienkiewiczowska Trylogia (o lekturę której „ojciec” ją prosił). Poza tym oboje kochają konie, zaś Jaruzel regularnie ogląda program M. Olejnik (w ten sposób przy okazji dowiadujemy się, jaki jest ideał dziennikarstwa), dowiadujemy się też, co je i w co się ubiera.

Mam nadzieję, że odważna „Gala” pójdzie za ciosem i zamieści teraz wywiady o życiu prywatnym Slobo, Fidela, Chaveza i innych gwiazd, choćby z Korei czy Chin. Jest tyle ciekawych osobowości do pokazania, a ich styl życia warto byłoby nawet naśladować, bo i w dawnych czasach gensecy uchodzili za wzorzec człowieczeństwa. Żal, że nie żyje już od tylu lat Soso, bo przecież z nim to dopiero mógłby być wystrzałowy wywiad do „Gali” - żal też, że „Gali” nie było za Stalina.

http://www.gala.pl/gwiazdy/wywiady/zobacz/artykul/wojciech-jaruzelski-z-corka-monika/
http://www.fronda.pl/news/czytaj/spawacz_jakiego_nie_znacie
http://www.rp.pl/artykul/439553_Krasnodebski__Tak__oni_staja_tam__gdzie_stalo_ZOMO.html

4 komentarze

avatar użytkownika Errata

1. FYM!

Протестует,Протестует!!! Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie FYM-ie! A ja chce zapytac co z Kiszczakiem,co? Zapomniał?Aaa? Tosz on zaraz po Jaruzelskim,a nie Slobo, Fidel, Chavez i inne gwiazdy. A wezmy tego bohatera co to zaproszony zostal przez IPN na dyskusje!On,bohater, zasluzony bohater, historyk,czy moze walczacy z komunizmem adwokat w stopniu kapitana.Tosz to z nim nalezy najpierw wywiad przeprowadzic.Czyz nie? Протестует,Протестует что Дошло друзья Ale swoja droga,ze zaden kon ich w d..e nie kopnał :)) Gdyby pszczołki wiedziały dla kogo miod zbieraja to by tam łyzke dziegdziu dodawały:))

Errata

avatar użytkownika hrponimirski

2. FYMie - nihil novi sub sole

tego typu wywiadziki były już wcześniej http://www.gala.pl/gwiazdy/wywiady/zobacz/artykul/monika-jaruzelska-1/ strasznie się uśmialiśmy z Erratą - bo podejrzewam, że mu dostarczyłem tym linkiem rozrywki (http://blogmedia24.pl/node/24471) - z tej jej szkoły stylu, co ją z jedną hrabianką prowadzi i już wtedy Monika wygadała się o Monice "Od 24 lat, odkąd wyprowadziłam się z domu, tata dzwoni do mnie z wojskową punktualnością każdego dnia o 20, zaraz po "Wiadomościach". Tradycję zmieniła "Kropka nad i", przesunęła rozmowę o 20 minut (śmiech)." tam nie ma daty, ale wygooglowałem że jest z '63 (Monika nie wywiad) co po dodaniu 44lat - o czym jest na początku daje 2007 rok (i tak mi się wydaje, że go przynajmniej ze dwa lata temu czytałem) więc to nie jest chyba ostatnie poparcie, po wiadomym "szkalującym" filmie, a ogólnie krecia robota pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez hrponimirski o ndz., 28/02/2010 - 18:24.
avatar użytkownika TW Petrus13

3. Cześć Fym

w tej mlecznej i miodem płynącej galerii(mgła-wicy) brakuje mi jednej gw-jazdy http://skocz.pl/dbskm


 

avatar użytkownika Errata

4. Panie vrabio , nic nowego pod słońcem

A wiec niech pan poprawi 'v' na 'h' -nihil novi ! :))
Ostatnio zmieniony przez Errata o pt., 26/02/2010 - 17:25.

Errata